Przyjaźń damsko-męska a związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-17, 10:42   #1
Yatira
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 8

Przyjaźń damsko-męska a związek


Cześć dziewczyny.

Po trochu mam problem, po trochu chciałabym usłyszeć Wasze zdanie na temat przyjaźni damsko-męskiej w sytuacji, w której przynajmniej jedna ze stron jest w związku.

Ja mam takiego przyjaciela. Znamy się od gimnazjum (albo od początku szkoły średniej, nie pamiętam). Gdzieś tam po drodze próbowaliśmy być parą, ale nie wyszło, zgodnie uznaliśmy, że lepiej nam jako przyjaciele. I od tamtego momentu - a obecnie jesteśmy po dwudziestce - faktycznie tylko się przyjaźnimy. Nasza przyjaźń lekko zwolniła tempo kiedy nasze drogi nieco się rozeszły - ja zaczęłam studia w innym mieście i tam też zamieszkałam, a on zaczął pracować w naszej rodzinnej miejscowości. Oboje mieliśmy mniej czasu, kilometry też robiły swoje, więc kontakt przeniósł się głównie na komunikatory internetowe. Ale wciąż był zachowany. Ostatnio, ze względu na pandemię, wróciłam do domu rodzinnego i wtedy nasza znajomość się ożywiła. Problemem jest natomiast dziewczyna mojego przyjaciela.
I nie chodzi o to, że jest (z mojej strony nie ma żadnych uczuć ponad zwykłą przyjaźń, a skoro on ma dziewczynę to raczej też nic do mnie nie czuje, więc dla mnie to nie byłby żaden problem), a o to, co robi. Cały czas się do mnie - proszę wybaczyć za słowo - przypieprza. Czemu tak nagle wróciłam, czy już mi się studia znudziły, a czemu teraz tak dużo się kontaktujemy, a o czym rozmawiamy, a dlaczego tak długo itp. Ba! Dziewczyna wpadła w jakąś paranoję, non stop robi mojemu przyjacielowi jazdy, że jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, mam ładniejsze włosy, lepszą cerę, lepiej się ubieram i on ją na pewno zdradza ze mną i zaraz ją zostawi. Laska potrafi zacząć go szantażować, że coś sobie zrobi jak nie ograniczy kontaktu ze mną. Dla mnie to klasyczny przykład toksyka, który tylko mojemu przyjacielowi szkodzi, ale on twierdzi, że ją kocha i się z nią nie rozstanie i kompletnie nie reaguje na to, że ta dziewczyna non stop ma do mnie pretensje i non stop ma fochy. A mnie już męczy to, że cały czas jestem atakowana.

Ja osobiście uważam, że nic złego nie robię, nie chcę nic od mojego przyjaciela (poza przyjaźnią), a on nie chce nic ode mnie. Ale z otoczenia docierają do mnie sygnały, że to ja jestem "ta zła", bo przecież on jest w związku, a ja się wpieprzam i generalnie to nic dziwnego, że dziewczyna jest zła i "trochę schizuje", no bo przecież ja jej chłopa odbijam, przyjaźń damsko-męska nie istnieje, więc coś musi być na rzeczy, i ogólnie cała litania, że jestem taka i owaka, bo zabieram się za faceta w związku.

Nie chciałabym rezygnować z tej przyjaźni, tak jak mówiłam, ja wierzę w tę przyjaźń, nigdy nie sugerowałam niczego więcej i nigdy niczego więcej nie zasugerowano mnie. Ale, po pierwsze, jestem już zmęczona byciem takim "workiem do bicia" tej dziewczyny i byciem takim, sama nie wiem, uosobieniem wszystkich jej kompleksów(?). Jednocześnie denerwuje mnie bierność mojego przyjaciela, który w ogóle nie reaguje na to, co się dzieje, co jest powodem kłótni między nami. Z drugiej strony, tyle się nasłuchałam jaka jestem zła, że zaczynam myśleć, że może faktycznie żadnej przyjaźni damsko-męskiej nie ma i rzeczywiście to jest jakiś chory układ...
Yatira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 11:34   #2
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Po pierwsze zablokowałabym wszędzie gdzie się da dziewczynę przyjaciela. Trochę nie rozumiem dlaczego wymagasz od niego reagowania i co wg ciebie miałby zrobić. Jego dziewczyna to wolna jednostka i on nie może jej zabronić pisania do kogoś ani cenzurować jej wypowiedzi. Co więcej facet pewnie jest (jeszcze) zakochany i trochę czasu minie zanim mu klapki z oczu spadną. Jest też opcja, że jemu takie jej zachowanie nie przeszkadza i jak najbardziej wolno mu mieć takie priorytety. Ty możesz najwyżej pomóc mu zauważyć, że jego partnera jest niezrównoważona.

Po drugie wyeliminowałabym ze swojego otoczenia ludzi piep**ących głupoty typu
Cytat:
to ja jestem "ta zła", bo przecież on jest w związku, a ja się wpieprzam i generalnie to nic dziwnego, że dziewczyna jest zła i "trochę schizuje", no bo przecież ja jej chłopa odbijam, przyjaźń damsko-męska nie istnieje, więc coś musi być na rzeczy, i ogólnie cała litania, że jestem taka i owaka, bo zabieram się za faceta w związku
Takie gadki to objaw braku wyobraźni i ograniczenia umysłowego.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 11:45   #3
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Ona do Ciebie pisze? Napisz, że nie chcesz słuchać tych wyrzutów, a jak nie uszanuje, to ją zablokuj.
A kwestię utemperowania dziewczyny zostawilabym temu chłopakowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 13:43   #4
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

A ja w jakiś sposób rozumiem tamtą dziewczynę. Normalnie w świecie jest zazdrosna. Może Ty wierzysz w przyjaźń damsko-męską a ona zupełnie nie i najzwyczajniej się boi.

Nigdy nie wiemy jakie doświadczenia ma drugi człowiek, może kiedyś już jakaś „przyjaciółka” namieszała w jej życiu.

Nie możesz wymagać od niego, żeby ją „utemperował”, prędzej ona powinna wymagać tego od niego w stosunku do Ciebie - w końcu jest z nią a nie z Tobą.

Osobiście gdyby moj facet miał przyjaciółkę-swoją byłą to nie chciałabym, żeby utrzymywał z nią relację mimo wszelkich zapewnień, że to tylko przyjaźń. Przyjaźń ale jednak kiedys coś was łączyło.

Wejdź w jej skórę i zastanów się jakbyś Ty się czuła - najlepsze rozwiązanie
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 13:55   #5
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
A ja w jakiś sposób rozumiem tamtą dziewczynę. Normalnie w świecie jest zazdrosna. Może Ty wierzysz w przyjaźń damsko-męską a ona zupełnie nie i najzwyczajniej się boi.

Nigdy nie wiemy jakie doświadczenia ma drugi człowiek, może kiedyś już jakaś „przyjaciółka” namieszała w jej życiu.
Takie przyjaźnie nie są kwestią wiary. One po prostu istnieją, a jej lęki nie usprawiedliwiają jej upierdliwego zachowania.
Cytat:
Nie możesz wymagać od niego, żeby ją „utemperował”, prędzej ona powinna wymagać tego od niego w stosunku do Ciebie - w końcu jest z nią a nie z Tobą.
Czyli czego ona powinna wymagać? Żeby tamten facet "utemperował" autorkę? Temperować to on może swoje dzieci jak będzie miał, a nie dorosłe niezależne kobiety, nie ważne czy to przyjaciółki czy partnerki.
Cytat:
Osobiście gdyby moj facet miał przyjaciółkę-swoją byłą to nie chciałabym, żeby utrzymywał z nią relację mimo wszelkich zapewnień, że to tylko przyjaźń. Przyjaźń ale jednak kiedys coś was łączyło.
Chciałabyś, żeby facet zerwał jakąś wartościową dla siebie relację, żeby mógł być z tobą w związku? Obawiam się, że daleko na tym nie pojedziesz
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:04   #6
anna_joanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Powiem tak. Trochę dziewczynę rozumiem. I nie dlatego, że potępiam Ciebie Autorko, bo to nie jest Twoja wina.

Pomijając dziewczyny, które mają zwykłą obsesję, to odrębna para kaloszy. Ale powiedzmy, że to zwykła dziewczyna, tylko zazdrosna. Otóż, o ile Ty możesz nie mieć w tym żadnego udziału, to jeżeli dziewczyna w jakiś sposób czuje się zagrożona, nie otrzymuje wystarczająco dużo ciepła i zrozumienia, czasu, czegokolwiek co powinno być w normalnym związku i czuje, że dzieje się coś złego, chociaż może nie potrafi tego nazwać i jednocześnie widzi, ze jej partner chętnie poświęca czas innej kobiecie, bez znaczenia, czy Tobie, czy komuś innemu, to jej instynkt zaczyna podpowiadać różne scenariusze (i niekiedy słusznie).
Najczęściej w zupełnie zdrowych związkach takie przyjaźnie są dobrze tolerowane, bo można o wszystkim porozmawiać i każdy zna każdego, ale jak pojawia się drugie dno i coś zaczyna się sypać, to dzieje się to, co sama opisałaś.
anna_joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:21   #7
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Wiesz - Lisbeth - otóż pojadę na tym daleko bo potrafię kontrolować sytuację. Gdyby jakaś dziewczyna z przeszłości mieszała mi w związku to oczekiwałabym, że partner jakoś zareaguje.

Tak jak pisałam nie masz pewności jakie doświadczenia tamta dziewczyna ma za sobą. Nie popieram pisania do autorki ale jestem stanie zrozumieć jej obawy skoro jak sama autorka wspomniała - coś ich kiedys łączyło ale nie wyszło.

Nie wiesz dlaczego nie wyszło, może on był zakochany w autorce a ona go odtrąciła.
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-17, 14:28   #8
Aganiewypada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 89
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Jeśli faktycznie to tylko przyjaźń między wami to może dla dobra tej dziewczyny powinniście zorganizować jakieś wspólne wyjście? Może jakby Cię poznała, porozmawiała, pobyła z wami to zrozumiałaby, że to tylko luźna relacja.

A tak to całkiem zrozumiałe że się martwi bo w jego życiu jest inna dziewczyna, z którą kiedyś łączyło go coś więcej niż przyjaźń.
Aganiewypada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:34   #9
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
Wiesz - Lisbeth - otóż pojadę na tym daleko bo potrafię kontrolować sytuację. Gdyby jakaś dziewczyna z przeszłości mieszała mi w związku to oczekiwałabym, że partner jakoś zareaguje.
Ale jaką sytuację? Co właściwie chcesz kontrolować? Relacje towarzyskie partnera? Może ty masz jakąś inną definicję przyjaźni, ale dla mnie to jest coś, czego się nie zrywa tylko dlatego, że jakaś osoba trzecia tak chciała.
Swoją drogą jedyny opis mieszania w związku jaki widzę w tym wątku, to histerie robione przyjacielowi autorki przez obecną partnerkę. Sama sobie ten związek rozwala.
Cytat:
Tak jak pisałam nie masz pewności jakie doświadczenia tamta dziewczyna ma za sobą. Nie popieram pisania do autorki ale jestem stanie zrozumieć jej obawy skoro jak sama autorka wspomniała - coś ich kiedys łączyło ale nie wyszło.

Nie wiesz dlaczego nie wyszło, może on był zakochany w autorce a ona go odtrąciła.
Nie interesuje mnie jakie są jej doświadczenia ani dlaczego im nie wyszło. Bycie upierdliwym toksykiem to bycie upierdliwym toksykiem i dokładnie tak się zachowuje obecna partnerka przyjaciela autorki. Jeśli ma jakiś problem z przeszłością, to powinna przepracować go sama albo z pomocą psychologa, a nie robić awantury partnerowi albo wypisywać jakieś brednie do innych ludzi
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:34   #10
anna_joanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
Wiesz - Lisbeth - otóż pojadę na tym daleko bo potrafię kontrolować sytuację. Gdyby jakaś dziewczyna z przeszłości mieszała mi w związku to oczekiwałabym, że partner jakoś zareaguje.

Tak jak pisałam nie masz pewności jakie doświadczenia tamta dziewczyna ma za sobą. Nie popieram pisania do autorki ale jestem stanie zrozumieć jej obawy skoro jak sama autorka wspomniała - coś ich kiedys łączyło ale nie wyszło.

Nie wiesz dlaczego nie wyszło, może on był zakochany w autorce a ona go odtrąciła.
w punkt też stawiam na jasne sytuacje, domysły zawsze zżerają związek od korzeni. Nie ma nic złego w posiadaniu przyjaciółki poza związkiem, ale na jasno określonych zasadach i też oczekiwałabym tego od partnera, jeżeli coś zaczyna się przedkładać nad związek "tak bo tak" też miałabym zagwozdkę, mimo, że jak wyżej, to pisanie uważam za zbędne, ale rozumiem, że czasami emocje i poczucie bezsilności bierze górę.
anna_joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:37   #11
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Tu się zgadzam - wypisywać nie powinna.
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-17, 14:41   #12
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
Wiesz - Lisbeth - otóż pojadę na tym daleko bo potrafię kontrolować sytuację. Gdyby jakaś dziewczyna z przeszłości mieszała mi w związku to oczekiwałabym, że partner jakoś zareaguje.

Tak jak pisałam nie masz pewności jakie doświadczenia tamta dziewczyna ma za sobą. Nie popieram pisania do autorki ale jestem stanie zrozumieć jej obawy skoro jak sama autorka wspomniała - coś ich kiedys łączyło ale nie wyszło.

Nie wiesz dlaczego nie wyszło, może on był zakochany w autorce a ona go odtrąciła.
Yy, a jak niby autorka miesza w związku swojego przyjaciela?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:45   #13
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

W mojej ocenie „przyjaciółka z którą coś mnie łączyło ale nie wyszło” to jasny sygnał, żeby być ostrożnym. Tyle.
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:49   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
W mojej ocenie „przyjaciółka z którą coś mnie łączyło ale nie wyszło” to jasny sygnał, żeby być ostrożnym. Tyle.
No dobra, ale jak ta ostrożność w praktyce wygląda? Wypisywania do przyjaciółki nie pochwalasz, a co z gnębieniem partnera i szantażowaniem go, tak jak to robi rzeczona dziewczyna?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:50   #15
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
W mojej ocenie „przyjaciółka z którą coś mnie łączyło ale nie wyszło” to jasny sygnał, żeby być ostrożnym. Tyle.
W mojej ocenie jesli komuś przeszkadza dawne licealne uczucie, za którym obecnie nic nie idzie, to niestety, ale powinien sobie to przepracować sam, a nie wypisywać do obcych ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:53   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Cały czas się do mnie - proszę wybaczyć za słowo - przypieprza. Czemu tak nagle wróciłam, czy już mi się studia znudziły, a czemu teraz tak dużo się kontaktujemy, a o czym rozmawiamy, a dlaczego tak długo itp.
Osobiście do Ciebie się awanturuje, czy wiesz to od niego? Znacie się w ogóle z tą dziewczyną? Spotykacie się?



Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Ba! Dziewczyna wpadła w jakąś paranoję, non stop robi mojemu przyjacielowi jazdy, że jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, mam ładniejsze włosy, lepszą cerę, lepiej się ubieram i on ją na pewno zdradza ze mną i zaraz ją zostawi. Laska potrafi zacząć go szantażować, że coś sobie zrobi jak nie ograniczy kontaktu ze mną. Dla mnie to klasyczny przykład toksyka, który tylko mojemu przyjacielowi szkodzi, ale on twierdzi, że ją kocha i się z nią nie rozstanie i kompletnie nie reaguje na to, że ta dziewczyna non stop ma do mnie pretensje i non stop ma fochy.
No ale to jest jego problem, jego decyzja i jego zachowanie. Jeśli nie masz z nią kontaktu i on po prostu Ci to wszystko mówi w celu bezproduktywnego pomarudzenia sobie, to sorry ale niech skończy, bo Ciebie to męczy. Swoje sprawy związkowe niech załatwia w związku.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez anna_joanna Pokaż wiadomość
(...)jeżeli dziewczyna w jakiś sposób czuje się zagrożona, nie otrzymuje wystarczająco dużo ciepła i zrozumienia, czasu, czegokolwiek co powinno być w normalnym związku i czuje, że dzieje się coś złego, chociaż może nie potrafi tego nazwać i jednocześnie widzi, ze jej partner chętnie poświęca czas innej kobiecie, bez znaczenia, czy Tobie, czy komuś innemu, to jej instynkt zaczyna podpowiadać różne scenariusze (i niekiedy słusznie).
Częste zjawisko
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 14:54   #17
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Gnębi go i szantażuje - to już nie moja sprawa, że chłopak sobie na to pozwala i jeszcze dodatkowo opowiada o tym swojej przyjaciółce. Po co? Skoro to ta przyjaciółka jest powodem takiego zachowania. Powinien porozmawiać ze swoją dziewczyną, jasno wytłumaczyć jej wszystko moze nawet poznać je ze sobą.
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 15:00   #18
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez lola_lola_lola Pokaż wiadomość
Gnębi go i szantażuje - to już nie moja sprawa, że chłopak sobie na to pozwala i jeszcze dodatkowo opowiada o tym swojej przyjaciółce.
Tu się zgadzam.
Cytat:
Po co? Skoro to ta przyjaciółka jest powodem takiego zachowania.
Przyjaciółka nie jest powodem tego zachowania. Ta sytuacja to tylko objaw głębszych problemów z tą osobą. Jak już ktoś szantażuje partnera, że zrobi sobie krzywdę, to raczej nadaje się już do hospitalizacji.
Cytat:
Powinien porozmawiać ze swoją dziewczyną, jasno wytłumaczyć jej wszystko moze nawet poznać je ze sobą.
Zależy czy w ogóle chcą się poznać. Ja na miejscu autorki bym się nie rwała do spotkania z taką postacią
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 15:10   #19
lola_lola_lola
Raczkowanie
 
Avatar lola_lola_lola
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 109
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

A ja wręcz odwrotnie - jeśli zalezaloby mi na dobru mojego przyjaciela i widziałabym, że dziewczyna ma problem z zaakceptowaniem naszej przyjaźni to chętnie bym im pomogła i właśnie się z nią poznała, żeby na przykład wyjaśnić sytuację.
lola_lola_lola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-17, 16:18   #20
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Cały czas się do mnie - proszę wybaczyć za słowo - przypieprza. Czemu tak nagle wróciłam, czy już mi się studia znudziły, a czemu teraz tak dużo się kontaktujemy, a o czym rozmawiamy, a dlaczego tak długo itp. Ba! Dziewczyna wpadła w jakąś paranoję, non stop robi mojemu przyjacielowi jazdy, że jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, mam ładniejsze włosy, lepszą cerę, lepiej się ubieram i on ją na pewno zdradza ze mną i zaraz ją zostawi. Laska potrafi zacząć go szantażować, że coś sobie zrobi jak nie ograniczy kontaktu ze mną.
Ale ona tak bezpośrednio do Ciebie się zwraca? Znacie się? Pisze/dzwoni do Ciebie? Rozmawiałaś z nią? Czy to przyjaciel Ci się żali, że ona tak robi?
Bo jeśli to drugie, to tylko i wyłącznie on powinien dogadać się ze swoją dziewczynę. To sprawa między nimi, w ich związku.
Nie ma nic złego w przyjaźni dwojga ludzi będących w związkach, lecz uważam, że jeśli czyjaś połówka czuje się zaniepokojona, czy aby partner nie czuje czegoś więcej do przyjaciółki, to właśnie partner powinien przeciąć te wątpliwości, rozwiać je, przekonać, że nie ma obaw, by partnerka czuła się zagrożona.
Może tak się zdarzyć (nie mówię, ze tak jest w Twoim przypadku), że zajęty kumpel - mniej lub bardziej świadomie - częściej niż powinien mówi o Tobie do swojej dziewczyny, powołuje się na Twoje zdanie. Może być tak, że w sprzeczce rzuci tekstem w stylu: "ty uważasz, że jestem taki i taki, a taka X (przyjaciółka) tak nie uważa". Może być tak, że partner swoim zachowaniem podsyca zazdrość i paranoje partnerki. Czy Twoim zdaniem dobrze to świadczy o przyjacielu?

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Dla mnie to klasyczny przykład toksyka, który tylko mojemu przyjacielowi szkodzi, ale on twierdzi, że ją kocha i się z nią nie rozstanie i kompletnie nie reaguje na to, że ta dziewczyna non stop ma do mnie pretensje i non stop ma fochy. A mnie już męczy to, że cały czas jestem atakowana.
No okej, ale to jego sprawa. Nikt go sznurkiem nie przywiązał do tej dziewczyny - taką wybrał i taka ma. Gdyby faktycznie mu to aż tak doskwierało - zerwałby. Skoro tego nie robi, to znaczy, że ta sytuacja tak naprawdę nie doskwiera mu aż tak bardzo, jak wygląda.



Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Ale z otoczenia docierają do mnie sygnały, że to ja jestem "ta zła", bo przecież on jest w związku, a ja się wpieprzam i generalnie to nic dziwnego, że dziewczyna jest zła i "trochę schizuje", no bo przecież ja jej chłopa odbijam, przyjaźń damsko-męska nie istnieje, więc coś musi być na rzeczy, i ogólnie cała litania, że jestem taka i owaka, bo zabieram się za faceta w związku.
Ignorowałabym.

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Jednocześnie denerwuje mnie bierność mojego przyjaciela, który w ogóle nie reaguje na to, co się dzieje, co jest powodem kłótni między nami. Z drugiej strony, tyle się nasłuchałam jaka jestem zła, że zaczynam myśleć, że może faktycznie żadnej przyjaźni damsko-męskiej nie ma i rzeczywiście to jest jakiś chory układ...
A może tak naprawdę pasuje mu taki układ? Że ma dwie bliskie mu istoty płci damskiej pod ręką, i że jego kobietę skręca z zazdrości? Może to miło łechce jego ego? Lubi się czuć "zabiegany" z dwóch stron? Przyjrzyj się, czy aby faktycznie tak nie jest.

Miałam swojego czasu (właśnie po 20) takiego przyjaciela. Ja byłam w związku, potem kolejnym, on miał dziewczynę. Nie lubiła mnie, ale nie wiem naprawdę, dlaczego (on zapytany, śmiał się tylko). On lubił nadawać na swoją dziewczynę, żalić się na kłopoty w ich związku, wciąż miał jakieś "ale". Normalnie cierpienia młodego Wertera I oczywiście w kółko gadał, że tylko ja go rozumiem, tylko przy mnie jest sobą, bla bla bla. Co nie przeszkadzało mu potem ożenić się z tą laską. Nigdy nie zapomnę, gdy tuż po ich ślubie powiedział, że on się może rozwieść. Że może unieważnić ślub, bo dowiadywał się, jak to zrobić Na te słowa opadły mi klapki z oczu, straciłam do niego całą sympatię. Pomyślałam, że nigdy nie chciałabym, żeby to o mnie mój świeżo poślubiony mąż tak powiedział. I skończyła się nasza przyjaźń.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 17:47   #21
kocia_lapka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 365
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Ja również się nie dziwię dziewczynie. Coś między Wami było, czyli jednak dziewczyna może być podejrzliwa. Niektórzy akceptują bliskie kontakty z byłymi, niektórzy nie. Poza tym- skoro mówi Ci o tym jej chłopak to widać, że to on nie jest w porządku, bo jednak powinien być lojalny wobec swojej dziewczyny i nie przekazywać tego co mówi.
kocia_lapka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 18:27   #22
KawaZmleczkiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 60
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Ba! Dziewczyna wpadła w jakąś paranoję, non stop robi mojemu przyjacielowi jazdy, że jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, mam ładniejsze włosy, lepszą cerę, lepiej się ubieram i on ją na pewno zdradza ze mną i zaraz ją zostawi.
Cytat:
Napisane przez kocia_lapka Pokaż wiadomość
Ja również się nie dziwię dziewczynie. Coś między Wami było, czyli jednak dziewczyna może być podejrzliwa. Niektórzy akceptują bliskie kontakty z byłymi, niektórzy nie. Poza tym- skoro mówi Ci o tym jej chłopak to widać, że to on nie jest w porządku, bo jednak powinien być lojalny wobec swojej dziewczyny i nie przekazywać tego co mówi.
Może i dziewczyna jest za bardzo zazdrosna - ciężko ocenić nie wiedząc dokładnie jakie są relacje między nią, a jej chłopakiem, może on też zachowuje się tak, że wywołuje niepokój i zazdrość w niej. Też jednak zgadzam się z powyższym, że to nie jest w porządku jeśli chłopak przekazuje przyjaciółce to, co mówi jego dziewczyna... Nie najlepiej to o nim świadczy. Powinien zrobić coś, co rozwieje obawy i zazdrość tej dziewczyny, a po jego zachowaniu nie widać, żeby próbował.

Ona pisze do Ciebie bezpośrednio? Poznałaś ją na żywo? Może warto zorganizować spotkanie we trójkę? Gdybym miała bliskiego przyjaciela to na pewno chciałabym, żeby mój chłopak go poznał i polubił, a przede wszystkim robiłabym wszystko, żeby nie czuł, że ten przyjaciel może być jakimkolwiek zagrożeniem (zwłaszcza gdyby mnie z tym przyjacielem coś kiedyś łączyło).

Edytowane przez KawaZmleczkiem
Czas edycji: 2020-05-17 o 18:29
KawaZmleczkiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 18:56   #23
Aganiewypada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 89
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Ja mam przyjaciela już od ok 10 lat, który mówi wprost, że coś do mnie czuje a ja mówię wprost, że mogę mu zaproponować jedynie przyjaźń.

Jeśli znajdzie sobie kiedyś dziewczynę to liczę się z tym, że urwie nam się kontakt bo jest duże prawdopodobieństwo, że owa dziewczyna będzie wolała, żebym trzymała się z daleka.

Wszystko jednak zależy od dziewczyny i jej podejścia. Natomiast jeśli będzie się czuła bezpiecznie bo uwierzy, że nie ma z mojej strony zagrożenia to bardzo chętnie ją poznam.



Tutaj widać ewidentnie, że dziewczyna nie ma zaufania do chłopaka i być może czuje się zagrożona. Czy ma podstawy czy nie - nie wiadomo. Może mieć chociażby ze względu na fakt, że kiedyś próbowaliście być razem..
Aganiewypada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 19:42   #24
Yatira
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 8
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Pytania się powielają, więc pozwolę sobie zrobić takie trochę Q&A, żeby nie powtarzać każdemu z osobna tego samego.

"Czy ona do Ciebie pisze/dzwoni/kontaktuje się czy wiesz to wszystko od przyjaciela?" - jedno i drugie. Znam tę dziewczynę jeszcze z czasów kiedy mieszkałam w domu rodzinnym, a ona była koleżanką mojego kumpla. Byłyśmy tak na "cześć", żadne głębsze koleżeństwo, ale rozmawiałyśmy ze sobą o pogodzie jeśli nadarzyła się okazja. Któregoś razu, nawet nie wiem po co, wymieniłyśmy się też numerami telefonów (chyba dla zachowania pozorów). Wtedy żadna z nas z tego nie korzystała, ale niedawno ona odkopała mój numer i zaczęła do mnie pisać i się czepiać właśnie. Z drugiej strony przyjaciel też mi się żali i smęci jaka to ona nie jest i czego nie robi. Ją olewam, jemu powiedziałam, że nie chcę słuchać jego narzekania na dziewczynę, bo skoro nie chce z nią zerwać, pomimo - dla mnie - wielkich czerwonych flag (kto normalny grozi partnerowi, że zrobi sobie krzywdę?) to nie ma prawa narzekać. Ale i tak mleko się rozlało, nie da się "odzobaczyć" tych wszystkich wiadomości i "odusłyszeć" tego, co już usłyszałam.

"Czy się znacie i możecie spotkać się we trójkę?" - jak wspomniałam wyżej, znamy się. Jeśli chodzi o spotkanie to przyjaciel już mnie o to poprosił, do spotkania faktycznie doszło, ale koniec końców, w ostatecznym rozrachunku, było jeszcze gorzej niż przed spotkaniem. Więcej takich spotkań nie będzie, po prostu nie chcę się z nią widywać.

Chciałabym się jeszcze odnieść do "coś między Wami było, więc nie dziwne, że dziewczyna jest ostrożna" - może ja mam jakieś inne podejście do życia, inne poglądy, jestem oderwana od rzeczywistości - nie wiem, może. Ale to "między nami" to było na początku liceum. To był taki pierwszy szczeniacki związek z trzymaniem się za rączki, ostatecznie okazało się, że jako para po prostu się nie dogadujemy. Nic poważnego. Gdyby nie to, że czasami śmiejemy się (we własnym towarzystwie) ze swojej nieudolności i głupoty w tamtym czasie to bym nawet nie pamiętała, że byłam w takim związku. I po prostu nie rozumiem, że dorosłej kobiecie może do tego stopnia przeszkadzać, że w liceum trzymałam się za rączkę z jej obecnym facetem, że aż grozi mu, że zrobi sobie krzywdę jeśli nie ograniczy ze mną kontaktu. Któraś z Was poleciła mi "wejście w jej (dziewczyny) skórę". No weszłam i sytuacja jeszcze bardziej mnie frustruje, bo dla mnie taka sytuacja nie byłaby problemem.

Może tak jeszcze słowem o tym "czego oczekuję od przyjaciela, co on ma zrobić, to jego decyzje" - zgadzam się, że taką dziewczynę sobie wybrał i taką ma, z resztą ja już mu powiedziałam co sądzę o niej i jej histeriach, a że szanuję swój i jego czas to się nie powtarzam. Może to kwestia mojego charakterku, ale po prostu strasznie mnie irytuje gdy ktoś pozwala sobą tak manipulować. Tu dodatkowo chodzi o osobę, która jest mi bliska, więc jest mi zwyczajnie przykro, że dzieje mu się krzywda (wybory wyborami, ale nikt mi nie wmówi, że związek, w którym jedna strona szantażuje drugą jest zdrowy i udany) i chciałabym, żeby jakoś reagował zamiast podkulać ogon. Oczywiście wiem, że do reakcji go nie zmuszę, ale też nic nie poradzę, że mnie to denerwuje. No i - trochę egoistycznie - ale chciałabym, żeby się za mną wstawił. Nie oczekuję jakiś wielkich kłótni i dram, ale po prostu powiedzenia jej, żeby się ode mnie odwaliła, bo przesadza.
Yatira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 20:25   #25
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Dziewczynie powiedz ostatni raz, jak wygląda sytuacja z Twojej strony. Przy kolejnym ataku-zablokuj. Przyjacielowi powiedz, że temat jego dziewczyny dla Ciebie nie istnieje. Jest Ci niezręcznie, jak on się na nią żali. Od dzisiaj tematu nie ma. Niech sam z nią naprawia relacje i rozwiązuje problemy. I pod żadnym pozorem nie odpowiadaj na żale przyjaciela o jego dziewczynie. Nie podejmuj tematu. On zresztą źle robi, że Ci to mówi.

Resztę olej, bo nie są żadna strona w sprawie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 20:50   #26
Arlekinowa
Raczkowanie
 
Avatar Arlekinowa
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87856312]Trochę nie rozumiem dlaczego wymagasz od niego reagowania i co wg ciebie miałby zrobić. Jego dziewczyna to wolna jednostka i on nie może jej zabronić pisania do kogoś ani cenzurować jej wypowiedzi.[/QUOTE]
A ja rozumiem. Od kogoś, kto tytułuje się moim przyjacielem oczekuję minimum lojalności, a nie przyzwolenia na jechanie po mnie jak po szmacie bez powodu. Jasne, koleś musi (powinien?) być lojalny także w stosunku do swojej dziewczyny, ale gdyby powiedział jej np.: "słuchaj Kaśka, przestać wypisywać do Anki, bo zaczynasz przeginać" to już byłaby jakaś reakcja i to wcale nie jakaś nieadekwatna do sytuacji. A ja po przeczytaniu posta odnoszę wrażenie, że facet ma kompletnie wyryrane, zaraz im jeszcze basen z kisielem wystawi i niech się tłuką.


Ja bym się zastanowiła nad kontynuowaniem tej przyjaźni, a na pewno nad mocnym zdystansowaniem się. Wiem, że nie taka jest idea bycia przyjacielem (i posiadania przyjaciela), ale nieszczególnie widzę inną opcję. Jeśli dobrze zrozumiałam, przyjaciel nie reaguje w żaden sposób (okej, poza żaleniem Ci się jaką ma "zuą" partnerkę) na ten konflikt, raz zorganizował spotkanie, które nie wyszło i koniec. Dziewczyna robi i najprawdopodobniej będzie robić problemy. Pytanie czy chcesz, Autorko, w tym uczestniczyć? Panna ma jakieś kompleksy i odreagowuje na Tobie. Co więcej szantażuje swojego partnera, że zrobi sobie krzywdę jeśli on nie zrobi tak, jak ona chce. Szczerze mówiąc, ja też uważam, że powinien jak najszybciej z nią zerwać, no ale faktem jest też, że ani Ty, ani ja, ani nikt mu dziewczyny nie wybierze. Nie chce się rozstać to trudno. Ale ona go pociągnie na dno. Zepsuje Waszą znajomość, kto wie, czy innych jego znajomości nie zniszczyła, szantażuje go i próbuje nim manipulować, i dodatkowo Ciebie wciąga do tego cyrku. Dla własnego dobra powinnaś się ewakuować z tego tonącego statku. Chciałaś mu pomóc, przynajmniej tak zakładam, ale w tym momencie chłopa będziesz mogła ratować dopiero jak (i jeżeli w ogóle) pozbędzie się toksyka ze swojego otoczenia. Ewentualnie jeśli dziewczyna podjęłaby jakieś leczenie i zapanowała nad emocjami. Ogólnie rzecz ujmując, Ty nie robisz nic złego, ale dziewczyna nadaje się już na kozetkę do psychiatry, takiej psychozy nie przeskoczysz. Jeśli ze strony kolesia nie ma żadnej chęci poprawienia sytuacji, żadnej refleksji, że partnerka jest wobec niego - mówiąc delikatnie - nie fair to jesteś jedyną trzeźwą na tej imprezie. Frustrujące, ale sama nic nie zrobisz.
Arlekinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-17, 20:53   #27
Aganiewypada
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 89
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

A może on po prostu - wiedząc jak ona się zachowuje i że coś może jej odwalić - właśnie specjalnie się za Tobą nie wstawia bo nie chce jej „dokładać”. Widać, że dziewczyna jest słabsza od Ciebie więc gdyby jeszcze Cię poparł to totalnie by ją rozzłościło.

Powinnaś ignorować wszystkie jej zaczepki. Za jakiś czas pewnie będzie jej wstyd, że posunęła się do tego typu gróźb czy szantaży.
Aganiewypada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-18, 03:33   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

To jest w ogóle delikatna kwestia, bo facet ma prawo do przyjaciółki poza związkiem. Ale ona też ma prawo czuć się zazdrosna.


Zachowanie tej dziewczyny nie jest ok, bo zachowuje się jak furiatka. Jeśli wie, że taka bliska relacja jej partnera z inną dziewczyną ją boli, jest zazdrosna, źle się z tym czuje (do czego ma prawo, nie ma prawa tego w ten sposób okazywać), to zwyczajnie nie powinna w ten związek wchodzić.


Pewnie nigdy autorki nie było na horyzoncie, była jakąś gdzieś tam odległą przyjaciółką, która istniała w necie, a nie w rzeczywistości. A teraz nagle się okazało, że istnieje, jest blisko i jest ładniejsza niż w jej głowie.


Ze swojej strony niewiele możesz zrobić, tak naprawdę. No przecież wasza znajomość to nie jest twoja wina. Byłoby fajnie, gdyby oni ze sobą szczerze porozmawiali i ustalili zasady. Jeśli jej nie pasujesz, to są dwa wyjścia. Albo ona zrywa z nim, albo on zrywa kontakt z tobą. Tylko że ty tutaj nie masz w ogólne nic do powiedzenia, ani zrobienia, bo to nie twoja relacja.


Na twoim miejscu nie reagowałabym w ogóle, poblokowała dziewczynę, a przyjacielowi doradziła rozmowę z nią i zakomunikowanie, na czym stoją i jakie ona ma potrzeby względem tego związku.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-18, 10:14   #29
Zamieszana
Raczkowanie
 
Avatar Zamieszana
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: P
Wiadomości: 97
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Od jak dawna oni są razem? A może jest tak, że nie byłaś zainteresowana przyjacielem kiedy był sam, a teraz boli Cię, że już nie Ty jesteś u niego na pierwszym miejscu? Co to znaczy, że Wasze relacje się w ostatnim czasie ożywiły? Pomimo tego, że wróciłaś do rodzinnego miasta nie powinniście się przecież w ostatnim czasie spotykać ze względu na wirusa. Częściej piszecie? Co sprawiło, że nagle zapragnęłaś częstszego kontaktu? A może schlebia Ci, że wzbudzasz w niej niepewność i możesz ją trochę podrażnić? Może sama jesteś zazdrosna?

To tylko taka jedna z hipotez...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej." - Oscar Wilde
Zamieszana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-18, 10:33   #30
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Przyjaźń damsko-męska a związek

Cytat:
Napisane przez Yatira Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.

Po trochu mam problem, po trochu chciałabym usłyszeć Wasze zdanie na temat przyjaźni damsko-męskiej w sytuacji, w której przynajmniej jedna ze stron jest w związku.

Ja mam takiego przyjaciela. Znamy się od gimnazjum (albo od początku szkoły średniej, nie pamiętam). Gdzieś tam po drodze próbowaliśmy być parą, ale nie wyszło, zgodnie uznaliśmy, że lepiej nam jako przyjaciele. I od tamtego momentu - a obecnie jesteśmy po dwudziestce - faktycznie tylko się przyjaźnimy. Nasza przyjaźń lekko zwolniła tempo kiedy nasze drogi nieco się rozeszły - ja zaczęłam studia w innym mieście i tam też zamieszkałam, a on zaczął pracować w naszej rodzinnej miejscowości. Oboje mieliśmy mniej czasu, kilometry też robiły swoje, więc kontakt przeniósł się głównie na komunikatory internetowe. Ale wciąż był zachowany. Ostatnio, ze względu na pandemię, wróciłam do domu rodzinnego i wtedy nasza znajomość się ożywiła. Problemem jest natomiast dziewczyna mojego przyjaciela.
I nie chodzi o to, że jest (z mojej strony nie ma żadnych uczuć ponad zwykłą przyjaźń, a skoro on ma dziewczynę to raczej też nic do mnie nie czuje, więc dla mnie to nie byłby żaden problem), a o to, co robi. Cały czas się do mnie - proszę wybaczyć za słowo - przypieprza. Czemu tak nagle wróciłam, czy już mi się studia znudziły, a czemu teraz tak dużo się kontaktujemy, a o czym rozmawiamy, a dlaczego tak długo itp. Ba! Dziewczyna wpadła w jakąś paranoję, non stop robi mojemu przyjacielowi jazdy, że jestem od niej ładniejsza, szczuplejsza, mam ładniejsze włosy, lepszą cerę, lepiej się ubieram i on ją na pewno zdradza ze mną i zaraz ją zostawi. Laska potrafi zacząć go szantażować, że coś sobie zrobi jak nie ograniczy kontaktu ze mną. Dla mnie to klasyczny przykład toksyka, który tylko mojemu przyjacielowi szkodzi, ale on twierdzi, że ją kocha i się z nią nie rozstanie i kompletnie nie reaguje na to, że ta dziewczyna non stop ma do mnie pretensje i non stop ma fochy. A mnie już męczy to, że cały czas jestem atakowana.

Ja osobiście uważam, że nic złego nie robię, nie chcę nic od mojego przyjaciela (poza przyjaźnią), a on nie chce nic ode mnie. Ale z otoczenia docierają do mnie sygnały, że to ja jestem "ta zła", bo przecież on jest w związku, a ja się wpieprzam i generalnie to nic dziwnego, że dziewczyna jest zła i "trochę schizuje", no bo przecież ja jej chłopa odbijam, przyjaźń damsko-męska nie istnieje, więc coś musi być na rzeczy, i ogólnie cała litania, że jestem taka i owaka, bo zabieram się za faceta w związku.

Nie chciałabym rezygnować z tej przyjaźni, tak jak mówiłam, ja wierzę w tę przyjaźń, nigdy nie sugerowałam niczego więcej i nigdy niczego więcej nie zasugerowano mnie. Ale, po pierwsze, jestem już zmęczona byciem takim "workiem do bicia" tej dziewczyny i byciem takim, sama nie wiem, uosobieniem wszystkich jej kompleksów(?). Jednocześnie denerwuje mnie bierność mojego przyjaciela, który w ogóle nie reaguje na to, co się dzieje, co jest powodem kłótni między nami. Z drugiej strony, tyle się nasłuchałam jaka jestem zła, że zaczynam myśleć, że może faktycznie żadnej przyjaźni damsko-męskiej nie ma i rzeczywiście to jest jakiś chory układ...
Moim zdaniem to Twój przyjaciel jest bardzo nie lojalny wobec swojej dziewczyny. I nie mówię tu o zdradzie tylko o tym, że to o czym rozmawiają i co ją booooli powinno ppozostać między nimi, a on Ci o wszystkim papla, jak to ona czuje się gorsza, brzydsza, grubsza. Ja bym takiego faceta nie chciała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 4 (0 użytkowników i 4 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-26 23:35:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.