Starania z PCOS cz. III

[Sikorka0204]

Zacytowało mi zupełnie a odwrót więc przydałoby się mojego posta czytać od końca

Napisane przez Luzia

Byłam wczoraj u gina, ale coś słabo w tym cyklu mi to idzie. 12dc a tu pęcherzyk 10mm i endo 5. Idę jeszcze raz w pon, ale lekarz już ostrzegał, że ten cykl może być lipny.

Trzymam kciuki by tak nie było

Napisane przez Ewusia_marchew

nie no 7 dni po to nawet zagnieżdżenia moze jeszcze nie być, a wręcz bardzo prawdopodobne ze nie było mnie moja lekarka mniej niż 14 dni po wręcz zabrania testować

No i prawidłowo, człowiek się zestresuje a tu po 2 tygodniach się druga pojawi

Napisane przez Lamparcica

Nie skreślam jeszcze całkowicie. Tzn jutro zrobię betę i wtedy odstawię luteinę...

Napisane przez roxana_lu

Lamparcica ja bym nie skreślała tego cyklu jeszcze, powszechnie wiadomo, ze spora garstka dziewczyn ma jedna krechę, @ brak a beta pięknie rosnie. Wiec moze beta ?

Popieram

Napisane przez Lamparcica

Właśnie zrobiłam test. Jest 13dpo i jedna gruba krecha... jestem załamana...

Kochana nic dodać prócz tego co dziewczyny napisały, to jeszcze o niczym nie świadczy

Napisane przez zdulcia

Doktorek też mi dzisiaj mówił, że można już 7. dnia testować. Ja się pewnie nie odważę, czekam tak jak Ewusia 14 dni

Moim zdaniem testowanie w 7 dniu mija się z celem, beta nawet jakby co nie będzie tak wysoka by wykazało coś.

Napisane przez simka234

Z fajnych rzeczy to N ma 2 zęba dorosły człowiek mi się robi

Napisane przez zdulcia

I ja też mam dobre wieści - u mnie też pękło, co miało pęknąć Boże, z tych emocji dzisiaj zapomniałam zapłacić za wizytę mam nadzieję, że doktorek mnie tam nie przeklnie.

Super Heheh emocje robią swoje

Napisane przez Ewusia_marchew

U mnie dobre wieści: oba pęcherzyki pękły
Pani doktor powiedziała że była idealna owulacja no więc za 2 tygodnie albo @ albo testowanie, a jak się nie uda to będę baaaaardzo zawiedziona

cabraloca ale mi zrobiłaś ochotę na grilla!
U mnie po staremu, kompletowanie wyprawki zmierza ku końcowi Zostało kilka rzeczy ale muszę poczekać na maj bo budżet nadwyrężyłam Samopoczucie dobre, tylko żeby pogoda była taka jak w sobotę to żyć nie umierać

A teraz lecę coś poczytać
Miłego dnia wszystkim

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Luzia

Lamparcico

Ewusia i Zdulcia, trzymam mocno kciuki!

Napisane przez Luzia

Byłam wczoraj u gina, ale coś słabo w tym cyklu mi to idzie. 12dc a tu pęcherzyk 10mm i endo 5. Idę jeszcze raz w pon, ale lekarz już ostrzegał, że ten cykl może być lipny.

oby jeszcze podrosło
a Ty na CLO jesteś? bo na CLO to często tak wolno rośnie wszystko...

Napisane przez Sikorka0204

Napisane przez Sikorka0204

U mnie po staremu, kompletowanie wyprawki zmierza ku końcowi Zostało kilka rzeczy ale muszę poczekać na maj bo budżet nadwyrężyłam Samopoczucie dobre, tylko żeby pogoda była taka jak w sobotę to żyć nie umierać

Kurcze u Ciebie już prawie 30 tydzień, kiedy to zleciało
super ze się dobrze czujesz

[Kukucyk]

Lamparcica, trzymam wielkie kciuki. Pójdź na betę. U mnie beta wyszła pozytywna dopiero w 16dpo, test w 12dpo wyszedł negatywny. Cień cienia był dopiero w 15dpo z tego co widzę na ovufriend.

[Ewusia_marchew]

Lampracica i jak tam? poszłaś na betę?

[Casablanca0]

Kochane trzymam kciuki za Wasze II kreseczki. Liczę na wysyp Ja jestem juz na oddziale i za ok 2godz hsg. Boję się

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casablanca0

Kochane trzymam kciuki za Wasze II kreseczki. Liczę na wysyp Ja jestem juz na oddziale i za ok 2godz hsg. Boję się

Kochana wielkie kciuki czekam na meldunek po wszystkim, mam nadzieję ze jajowody pięknie drożne są u Ciebie

[simka234]

casablanca daj znać co i jak
A my tu kciuki trzymamy

[Lamparcica]

Nie robiłam jeszcze. Jutro zrobię bo jednak dziś się nie wyrobię :/
Kuc dałaś mi nadzieję

Casablanca trzymam kciuki! Daj znać po! Mam nadzieję że nie będzie Cię bolało

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Lamparcica

Nie robiłam jeszcze. Jutro zrobię bo jednak dziś się nie wyrobię :/

no to za jutro mam nadzieję wyniki tego samego dnia?
Rozumiem że @ nie nadciąga?

[roxana_lu]

Napisane przez Lamparcica

Nie robiłam jeszcze. Jutro zrobię bo jednak dziś się nie wyrobię :/
Kuc dałaś mi nadzieję

Casablanca trzymam kciuki! Daj znać po! Mam nadzieję że nie będzie Cię bolało

Ale Ty nas trzymasz w niepewności , normalnie ciagle wchodzę tu i czekam i czekammmmm na wiesci !!

[Casablanca0]

Dziewczynki oba drożne. Tak się cieszę. Dziękuję za kciuki aBolalo jak przy gorszej @ także dało się przeżyć. Pewnie i ten zastrzyk w pupę pomógł.

[Lamparcica]

Ewusia dopiero odstawiłam lutkę wiec zejdzie się z @ jakieś 4 dni

Roxana przepraszam po prostu jakoś tak nie mam kiedy pójść.

Betę robię w invikcie wiec pewnie tego samego dnia będzie wynik

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casablanca0

Dziewczynki oba drożne. Tak się cieszę. Dziękuję za kciuki aBolalo jak przy gorszej @ także dało się przeżyć. Pewnie i ten zastrzyk w pupę pomógł.

super
no i nie taki diabeł straszny zwłaszcza jak porządne znieczulenie dadzą

Napisane przez Lamparcica

Ewusia dopiero odstawiłam lutkę wiec zejdzie się z @ jakieś 4 dni

odstawiłaś lutkę przed zrobieniem bety?

bosz, tyle się zawsze nagadam i nikt mnie nie słucha

[Lamparcica]

Ewusiaaa dobra to dziś postaram się zrobić te betę w sumie czy czwartek czy piątek to nie powinno robić różnicy prawda?

Casablanca suuper ciesze się ze wszystkie drozne

[roxana_lu]

Napisane przez Lamparcica

Ewusiaaa dobra to dziś postaram się zrobić te betę w sumie czy czwartek czy piątek to nie powinno robić różnicy prawda?

Casablanca suuper ciesze się ze wszystkie drozne

Zrób zrób
Trzymamy wszystkie tutaj kciuki!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Lamparcica

Ewusiaaa dobra to dziś postaram się zrobić te betę w sumie czy czwartek czy piątek to nie powinno robić różnicy prawda?

zrób dziś bo ja będzie pozytywna to szybko musisz wrócić do brania lutki
już masz chyba równe 2 tygodnie od IUI, więc wynik bety na pewno będzie wiarygodny

[cabraloca]

Lamparcica smigaj smigaj na bete trzymam kciuki i czekam na info:-D a dawno odstawilas luteine?

Casablanca wspaniale wiesci:-D ciesze sie, ze mocno nie bolalo

[nitka991]

Hej dziewczyny!
Czy któraś z was pije inofem? Kupiłam go wczoraj i piję go dwa razy dziennie wg. zaleceń lekarza - dwie saszetki to dawka terapeutyczna. Chciałam się dowiedzieć jak szybko zaczęłyście zauważać efekty po tym suplemencie. Moja znajoma go piła i mówiła, że czuje się lepiej, waga nie rośnie i włoski zniknęły. Oczywiście wiem, że trzeba go pić regularnie bo inaczej kuracja nie ma sensu.

[roxana_lu]

lamparciczko jak tam kochana ?

[Lamparcica]

Aj tam. Nijak.. beta negatywna...

[roxana_lu]

Napisane przez Lamparcica

Aj tam. Nijak.. beta negatywna...

Kurczaczki, kochana grrrrr !!!! Wiec teraz jeszcze mocniej zaciskam kciuki, kolejny cykl bedzie Twoj !!!!

[cabraloca]

Lamparcica :-(

[zdulcia]

Przykro mi

[Kukucyk]

Kurde, Lamparcica, a tak strasznie miałam nadzieję :'(

Jutro idziemy na kontrolę do szpitala, oby puscili nas na weekend na przepustkę :-/

[Casablanca0]

Lamparcica strasznie mi przykro Ściskam Cię mocno, nie poddawaj się kochana. Wierzę, że kolejny cykl będzie szczęśliwszy

Kucyk kciuki za wizytę. Mam nadzieję, że szybko Was wypuszczą Pokaż ciotkom małego przystojniaka

Ana Jak u Ciebie sprawy się mają?

Ja dziś idę do ginka na wizytę bo po ostaniej mojej owulacji tak się rozochocił, że ma nadzieję, że i w tym cyklu może coś się kluje – żartowniś jeden
W sumię i tak muszę pójść bo po wczorajszym hsg powiedział, że najważniejsze że jajowody są drożne ale spieszył się na zabieg i tylko na koniec coś z uśmiechem wspomniał, że dobrze bybyło żebyśmy z Tż zmienili pozycję bo macicę mam jakoś ułożoną ale już z tej radości, że jest drożność nie wiem do końca co z nią jest nie tak. Muszę dziś go wypytać, mama nadzieję, że to nic poważnego. Zawsze coś...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nitka991

Hej dziewczyny!
Czy któraś z was pije inofem? Kupiłam go wczoraj i piję go dwa razy dziennie wg. zaleceń lekarza - dwie saszetki to dawka terapeutyczna. Chciałam się dowiedzieć jak szybko zaczęłyście zauważać efekty po tym suplemencie. Moja znajoma go piła i mówiła, że czuje się lepiej, waga nie rośnie i włoski zniknęły. Oczywiście wiem, że trzeba go pić regularnie bo inaczej kuracja nie ma sensu.

cudów nie ma bo to tylko suplement diety
ale ja np piję (ale Inofolic nie Infem) bo takie mam zalecenie od mojej gin i endo

Napisane przez Lamparcica

Aj tam. Nijak.. beta negatywna...

strasznie mi przykro Kochana

Napisane przez Casablanca0

Ja dziś idę do ginka na wizytę bo po ostaniej mojej owulacji tak się rozochocił, że ma nadzieję, że i w tym cyklu może coś się kluje – żartowniś jeden
W sumię i tak muszę pójść bo po wczorajszym hsg powiedział, że najważniejsze że jajowody są drożne ale spieszył się na zabieg i tylko na koniec coś z uśmiechem wspomniał, że dobrze bybyło żebyśmy z Tż zmienili pozycję bo macicę mam jakoś ułożoną ale już z tej radości, że jest drożność nie wiem do końca co z nią jest nie tak. Muszę dziś go wypytać, mama nadzieję, że to nic poważnego. Zawsze coś...

no to za wizytę
a co do macicy to pewnie nic groźnego, może masz tyło albo przodozgięcie np

Ja byłam rano na pobraniu krwi (tsh, ft4 i prolaktyna), mam nadzieję że wyjdą dobre wyniki

[Lamparcica]

Casablanca mam nadzieję że coś wyjdzie w tym cyklu. Pewnie masz to co mówi Ewusia, ale to nic strasznego.

Ewusia kciuki za dobre wyniki!

Ja się wstrzymuje ze staraniami. W poniedziałek idę do gina i wezmę skierowanie na laparo, wezmę się za siebie (jakaś dieta i ćwiczenia z TŻ) i zobaczymy jak to będzie... trochę jestem podlamana

[Luzia]

Lamparcico, przykro mi

Casablanco, super że już jesteś po

Ewusia, tak jestem na clo, w tym cyklu później zaczęłam brać bo o 5dc.

[ana985]

Lamparcica glowa do góry, ja tez po iui nieudanym bylam zalamana i klelam na czym swiat stoi, a co do przerwy w staraniach: Po hsg warto jeszcze spróbować ze dwa cykle bo moze zaskoczyć. Ja bym na Twoim miejscu nie dawala sie tak odrazu pociac na laparo. Sprobuj tak jak pisałam jeszcze kilka cykli sie stymulować, niekoniecznie z iui.

Czuje sie wywolana do odp Casablanca jestem dwa tyg po laparo, rany prawie sie zagoily, wrocilam do pracy. Bylam wczoraj na konsultacji w klinice. Lekarz stwierdził zebym absolutnie nie brala lekow na endometrioze i wprowadzala sie w menopauzę, bo co jesli juz nic nie wróci i zostane w wieku 31 lat z menopauza. Zasadniczo powiedzial, ze po laparo zwiększa sie plodnosc wiec sugeruje pól roku naturalnych starań i jeszcze dwie iui a jesli nic do jesieni nie wyjdzie to wtedy zakwalifikuje mnie do rządowego ivf

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Lamparcica

Ewusia kciuki za dobre wyniki!

Napisane przez Lamparcica

Ja się wstrzymuje ze staraniami. W poniedziałek idę do gina i wezmę skierowanie na laparo, wezmę się za siebie (jakaś dieta i ćwiczenia z TŻ) i zobaczymy jak to będzie... trochę jestem podlamana

nie dziwię Ci się, ale za kilka dni będzie lepiej... pojawią sie nowe nadzieje i nowe siły. Chwilowe odpuszczenie może być dobrym pomysłem, takie "odpuszczenie" często kończy się miłą niespodzianką, widziałam to już milion razy

Napisane przez Luzia

Ewusia[/B], tak jestem na clo, w tym cyklu później zaczęłam brać bo o 5dc.

no to tym bardziej może się owu przesunąć

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez ana985

Czuje sie wywolana do odp Casablanca jestem dwa tyg po laparo, rany prawie sie zagoily, wrocilam do pracy. Bylam wczoraj na konsultacji w klinice. Lekarz stwierdził zebym absolutnie nie brala lekow na endometrioze i wprowadzala sie w menopauzę, bo co jesli juz nic nie wróci i zostane w wieku 31 lat z menopauza. Zasadniczo powiedzial, ze po laparo zwiększa sie plodnosc wiec sugeruje pól roku naturalnych starań i jeszcze dwie iui a jesli nic do jesieni nie wyjdzie to wtedy zakwalifikuje mnie do rządowego ivf

super ze lekarz ma plan w takim razie oby w ciągu tego 0,5 roku, a najlepiej jak najszybciej pojawiły się u Ciebie dwie kreski