Starania z PCOS cz. III

[Kukucyk]

Roxanka, współczuję

Rajs, a dlaczego musicie ćwiczyć?

[alonka00]

zapytam na wstępie czy Abra coś pisała? jak jej chłopaki?

u nas leci, firma coś tam działa, ja dodatkowo wróciłam do pracy, już 3 miesiąc pracuję na pół etatu, na początku ciężko było mi zostawić małą, ale przyzwyczaiłam się każdemu polecam, przynajmniej na 4h mogę "odetchnąć" heh, domek wykańczamy, mam nadzieję że w październiku przeniesiemy się do siebie
Simko doczytałam że będzie chłopczyk malutki trzymam za Was kciuki!
Rajs jak tam bliźnięta? dają popalić? sama z nimi siedzisz czy ktoś pomaga? Koleżanka z 3tyg temu trojaczki urodziła, a w domu 1,5roczna córka! dodam, że wpadke i pierwszym i drugim razem zaliczyli, a w rodzinie nawet bliźniąt nie mają

[201610051940]

[cabraloca]

Hola Ja dziś byłam na podgladaniu naszej córci na USG. Mala jest sporawa, bo wg pomiarów waży 3200, a dziś 36+5. Ogólnie łożysko dojrzałe i jak to doktor ujął - mogę już rodzic ;-)

[roxana_lu]

Napisane przez cabraloca

Hola Ja dziś byłam na podgladaniu naszej córci na USG. Mala jest sporawa, bo wg pomiarów waży 3200, a dziś 36+5. Ogólnie łożysko dojrzałe i jak to doktor ujął - mogę już rodzic ;-)

No to jeszcze moment i czekamy na malutka

[simka234]

Cabraloca to już kawał panny... Dobrze że wszystko w porządku... to teraz czekam na nową koleżankę...

[rajs]

Kucyk cwiczymy bo Anielka ma za duze napiecie muesniowe i asymetrie a Wladziu jest slaby w ramionach i slabo glowke podnosi nie mowiac juz o tym ze nie na boki nieturlaja.

Alonka jak sobie mysle o trojaczkach to mi sie slabo robi. Juz z tymi mam urwanie upy i teraz jest 12 dopiero a ja padam. Jeszcze tetaz to karmienie zupkami i takie tam. Wszystko mam zarzygane lacznie ze mna. Nie dosc ze dalej ulewaja to jeszcze teraz odbijaja zupkami ubranka zarypane. Spacerow nie nawidza. Dra sie przewaznie i wkurzona wracam do domu. W dzien jak spia w sumie godzine to jest sukces. Oczywiscie najpierw sie ubujam z jednym w innym pokoju a drugie sie drze w salonie jak uspie tamto to wracam usypiac nastepne. Dzis jest zly piatek sobie ponarzekalam ! Zaraz wstana usmiechna sie do mnie i zapomne o calym koszmarnym poranku. Jutro weekend bedzie tz to cos pomoze.

[onnaa91]

rajs podziwiam Cię bo ja bym chyba rady nie dała sił by mu brakło.
Cabraloca to kawał dziewuszki pomyślnego rozwiązania !!

[zdulcia]

Cabraloca, super wieści! Czekamy na rozwój wydarzeń.

Rajs, jesteś niesamowita, że to wszystko ogarniasz.

A ja byłam dzisiaj na połówkowym usg. Wszystko elegancko, dzieć zdrowy. No i dołączam do Cabry, jeśli chodzi o przeczucie - będzie córka; ) jeszcze sama nie mogę w to uwierzyć!

[cabraloca]

Zdulciu gratuluję! :-D

[onnaa91]

zdulcia miło czytac ze wszystko ok !!
ja czekam na @ a tu jak nie było to nie ma. z powodu braku zekomej owu.bralam luteine 10 dni, skonczylam i czekam dalej...a tu nic. (jak trzeba to nie przychodzi) mam za to od kilku dni dużo jakiegoś śluzu pierw był przezroczysty i galaretowaty a dziś zrobił się biały taki mleczny. infekcje wykluczam bo miałam robiony wymaz i wyszło wszystko oki. miłego wieczorku dziewczynki.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rajs

A tak to bylam dzis u rehabilitantki z dziecmi i mam z nimi w domku ćwiczyć. Oczywiscie prywatnie bo na rehabilitacje na nfz z 2 msc trzeba czekac. Do lekarza czekalusmy 3msc tylko po to zeby mi powiedzial zebym szla prywatnie bo bedzie szybciej... Zenada!

To Julcia ma dzis tydzien 😘 ucaluj ode mnie.

za rehabilitację

Napisane przez roxana_lu

Dziewczyny ja dzisiaj padam... Od wczoraj walczę z atakiem woreczka żółciowego. Dzis byłam u lekarza na badaniach i usg, nie jest najlepiej... Dostałam silne leki na rozbicie żółci która jeszcze kamyczkami nie jest ale jesli to nie pomoze to za 2-3 miesiące bedzie konieczne usuwanie kamyczków żółciowych... Nikomu nie życzę tego bolu - po ścianach chodziłam od wczoraj, w ogóle sie Julka zajmować nie potrafiłam, wszystko tż przy niej robił... Teraz na wieczór jest ciut lepiej, moze akurat sie uda...

Alonka cudowna dziewczynka

Współczuje zdrowiej

Napisane przez alonka00

zapytam na wstępie czy Abra coś pisała? jak jej chłopaki?

Abra rzadko się odzywa, ale śledzimy ją na Facebooku (Czworaczki Bydgoszcz), maluchy skończyły rok i mają się świetnie

Napisane przez alonka00

u nas leci, firma coś tam działa, ja dodatkowo wróciłam do pracy, już 3 miesiąc pracuję na pół etatu, na początku ciężko było mi zostawić małą, ale przyzwyczaiłam się każdemu polecam, przynajmniej na 4h mogę "odetchnąć" heh, domek wykańczamy, mam nadzieję że w październiku przeniesiemy się do siebie
Simko doczytałam że będzie chłopczyk malutki trzymam za Was kciuki!
Rajs jak tam bliźnięta? dają popalić? sama z nimi siedzisz czy ktoś pomaga? Koleżanka z 3tyg temu trojaczki urodziła, a w domu 1,5roczna córka! dodam, że wpadke i pierwszym i drugim razem zaliczyli, a w rodzinie nawet bliźniąt nie mają

Super że wszystko ok u Ciebie

Napisane przez cabraloca

Hola Ja dziś byłam na podgladaniu naszej córci na USG. Mala jest sporawa, bo wg pomiarów waży 3200, a dziś 36+5. Ogólnie łożysko dojrzałe i jak to doktor ujął - mogę już rodzic ;-)

No to czekamy na Twoją corcie

Napisane przez rajs

Kucyk cwiczymy bo Anielka ma za duze napiecie muesniowe i asymetrie a Wladziu jest slaby w ramionach i slabo glowke podnosi nie mowiac juz o tym ze nie na boki nieturlaja.

Alonka jak sobie mysle o trojaczkach to mi sie slabo robi. Juz z tymi mam urwanie upy i teraz jest 12 dopiero a ja padam. Jeszcze tetaz to karmienie zupkami i takie tam. Wszystko mam zarzygane lacznie ze mna. Nie dosc ze dalej ulewaja to jeszcze teraz odbijaja zupkami ubranka zarypane. Spacerow nie nawidza. Dra sie przewaznie i wkurzona wracam do domu. W dzien jak spia w sumie godzine to jest sukces. Oczywiscie najpierw sie ubujam z jednym w innym pokoju a drugie sie drze w salonie jak uspie tamto to wracam usypiac nastepne. Dzis jest zly piatek sobie ponarzekalam ! Zaraz wstana usmiechna sie do mnie i zapomne o calym koszmarnym poranku. Jutro weekend bedzie tz to cos pomoze.

Jesteś super dzielna mamą

Napisane przez zdulcia

A ja byłam dzisiaj na połówkowym usg. Wszystko elegancko, dzieć zdrowy. No i dołączam do Cabry, jeśli chodzi o przeczucie - będzie córka; ) jeszcze sama nie mogę w to uwierzyć!

Super gratuluję córeczki
Czyli tylko mnie przeczucie nie zmylilo co do płci od początku wiedziałam że chłopak i tak jest

Napisane przez onnaa91

zdulcia miło czytac ze wszystko ok !!
ja czekam na @ a tu jak nie było to nie ma. z powodu braku zekomej owu.bralam luteine 10 dni, skonczylam i czekam dalej...a tu nic. (jak trzeba to nie przychodzi) mam za to od kilku dni dużo jakiegoś śluzu pierw był przezroczysty i galaretowaty a dziś zrobił się biały taki mleczny. infekcje wykluczam bo miałam robiony wymaz i wyszło wszystko oki. miłego wieczorku dziewczynki.

A ile czasu temu odstawilas Luteinie? Może tescik?

Ja jestem z TZem na weekend w fajnym hotelu, byczymy się tymczasem z nastaniem 20 tygodnia mój synek zaczął mocniej kopać mamusie już nie tylko smyranie czuję ale prawdziwe kopniaki, nawet TZ poczuł jak rękę przyłożył

[onnaa91]

ewusia wypoczynij fajny taki weekend we dwoje :romantycznie: pamiętam jak pierwszy raz poczulam jak dzidziuś koleżanki kopał uczucie nieziemskie; ) życzę Wam miłych chwil w ten weekend

3 dni temu odstawiłam lekarz mówił ze powinna być od razu po tych10 dniach i ze jak do 7 dnia po odstawieniu nie przyjdzie to mam zadzwonić.
a wg mnie nic się nie zapowiada. Tylko bolą mnie sutki jak mój tz się do nich zblizaz czego jest bardzo nie zadowolony. po co robić test skoro owu nie było? dwa razy byłam na monitoringu i nic nie było. miałam nadzieję że jeszcze jeden cykl będę miała przed operacja a tu kicha. jak trzeba to tej wstrętne @nie ma

[cabraloca]

Ja Was pozdrawiam ze szpitala, bo dziś rano zaplamilam i moj lekarz kazal się pojawic. Na szczęście wszystko w porządku, ale jestem na obserwacji. Pessar sciagniety! O rany, ale bolalo...

[simka234]

cabraloca to czekamy na dobre wieści ...
Kciuki za was trzymam, dziwne że cię bolało bo sis mówiła że bezboleśnie i zakładanie i zdejmowanie miała

[cabraloca]

Odkąd doktor wyjął mi ten pessar to zero krwawienia. Chyba już za długo siedział! mnie zakładanie nic nie bolalo, ale wyjmowanie to tragedia. Może przez to, że jednak miałam go az 16 tygodni.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

A u Was jak weekend?

Simka pochwal się co tam dobrego upichcilas, bo jak znam życie to znow cos apetycznego:-D

[zdulcia]

Cabraloca, mam nadzieję, że cię wypuszczą i będziesz w domu czekać na rozwiązanie

Ewusia, fajnie, że już tak czujesz małego. No i jak z imieniem? Już wybrane?

W końcu chłodno! Udało mi się zrobić trochę przetworów, trochę odpoczęłam na działce, a tu znowu do pracy :/ Coś mnie pobolewa brzuch i spojenie łonowe (chyba to to). Nie wiem czy dzwonić do lekarza, może to normalne? Chodzę jak kaczka

[cabraloca]

Zdulcia myślę, ze to normalne. Mała rosnie, wiec cos tam może boleć. :-D ja to już bym chciała urodzic, mala wg usg ze szpitala waży 3400 i ma mało miejsca w brzuchu. Czas na wyjscie

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

A u Ciebie zdulciu imie wybrane? :-D

[zdulcia]

No to kawał kobietki u ciebie. Pewnie już się trochę męczysz tym czekaniem.
A imię wybrane jeszcze chyba przed ślubem - będzie Dominika

[cabraloca]

Bardzo ładnie
Ja juz jestem w domu :-D

[onnaa91]

Cabraloca jak się czujesz kochana ? dobrze ze juz jesteś w domu!

zdulcia tez miałam robić przetwory ale jakoś czasu brakuje :/

Ja się dzis strasznie czuje. dziś mija 5 dzień po odstawieniu luteina a nadal nie ma oprócz tego że mam strasznego dola ,mdli mnie od piątku to nic nie zapowiada tej wstrętnej małpy. i cały dzień bym mogła spać a tu na noc trzeba iść do pracy zrobiłam dziś rano nawet test ale negatyw. było to do przewidzenia skoro owu nie było.

Całe szczęście ze upały się skończyły

[ana985]

Z tego co wyczytalam na fb to nasza Anevo tuli juz synka

[cabraloca]

Widziałam foto słodki bobasek:-D gratulacje Anevo!

[onnaa91]

gratulacje Anevo !!!!dużo zdrówka dla Was

[Lamparcica]

Anevo gratulacje!!

Cabra dobrze, że już to zdjęłaś i jest ok teraz tylko czekać na córeczkę

[onnaa91]

Lamparcica a jak tam u Ciebie zdrówko ?

[Lamparcica]

Napisane przez onnaa91

Lamparcica a jak tam u Ciebie zdrówko ?

Aaa kurcze, ostatnio się nad tym nie skupiałam. Nawet byłam zbyt leniwa, żeby brać gluco na insulinoodporność jutro idę na wizytę i planujemy iui we wrześniu, jeśli finanse nam na to pozwolą (w międzyczasie mamy dwa wesela, a wcześniej mieliśmy jedno wesele, wyjazd i kolejne...). Ogólnie ten miesiąc jest kiepski (wrzesień) na iui, ale zobaczymy... jak nie podołamy finansowo to spróbujemy w październiku.
A Ty jak, onnaaa?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez zdulcia

Ewusia, fajnie, że już tak czujesz małego. No i jak z imieniem? Już wybrane?

A gdzie tam, będzie bezimienny chyba

Napisane przez zdulcia

W końcu chłodno! Udało mi się zrobić trochę przetworów, trochę odpoczęłam na działce, a tu znowu do pracy :/ Coś mnie pobolewa brzuch i spojenie łonowe (chyba to to). Nie wiem czy dzwonić do lekarza, może to normalne? Chodzę jak kaczka

Mnie też ciągle coś pobolewa...

Napisane przez zdulcia

No to kawał kobietki u ciebie. Pewnie już się trochę męczysz tym czekaniem.
A imię wybrane jeszcze chyba przed ślubem - będzie Dominika

Ładnie

Napisane przez cabraloca

Bardzo ładnie
Ja juz jestem w domu :-D

Super chociaż szczerze mówiąc to za każdym razem jak tu wchodzę to liczę na to ze meldujesz że już urodzilas

Napisane przez onnaa91

Ja się dzis strasznie czuje. dziś mija 5 dzień po odstawieniu luteina a nadal nie ma oprócz tego że mam strasznego dola ,mdli mnie od piątku to nic nie zapowiada tej wstrętnej małpy. i cały dzień bym mogła spać a tu na noc trzeba iść do pracy zrobiłam dziś rano nawet test ale negatyw. było to do przewidzenia skoro owu nie było.

Całe szczęście ze upały się skończyły

Mam nadzieje że @ szybko przyjdzie
Dobrze że testowalas bo ja rok temu miałam identyczna sytuacje, że niby owu nie było, odstawiłam Luteine a okazało się że w ciąży byłam, no więc z tym brakiem owu to nigdy pewności nie ma

Napisane przez ana985

Z tego co wyczytalam na fb to nasza Anevo tuli juz synka

Weszłam na fb i faktycznie jest fotka gratulacje Anevo

[onnaa91]

Lamparcica a u mnie powoli do przodu ,szykuje się na wrzesień na laparo. ale się boje strasznie

Ewusia a myślisz ze tyle dni po odstawieniu jest jeszcze jakas szansa na bobo? wydaje mi się ze juz tylko @moze być.

[Lamparcica]

Napisane przez onnaa91

Lamparcica a u mnie powoli do przodu ,szykuje się na wrzesień na laparo. ale się boje strasznie

Ewusia a myślisz ze tyle dni po odstawieniu jest jeszcze jakas szansa na bobo? wydaje mi się ze juz tylko @moze być.

Jak zrobiłaś test i wyszedł negatywny to moim zdaniem nie ma co liczyć niestety

nie bój się laparo. Mi to trochę pomogło. Dzięki temu wiem, że wszystko w środku jest ok (i że mój zatkany jajowód wcale nie był zatkany) i widocznie problem jest w jakości jajek. Skoro TŻ jest ok, ja jestem ok (bo owu jest po hormonach) to cóż. Idę jutro na wizytę to z nim pogadam. Zobaczymy, jakie zastrzyki do aromka mi przepisze

Ana a co u Ciebie? Wypoczywasz dalej?

Ewusia, zdulcia jak Wy, przyszłe mamy? Na pewno będziemy mieli Dominikę a co z chłopcem, Ewusia?

simka a Ty jak się czujesz? na szczęscie te upały już przeszły... jak nasz Natek?

Kuc Janek jest grzeczny? jak Ty w ogóle się miewasz? Myślałaś już o powrocie do pracy czy sobie przedłużasz urlop?

Przepraszam, że jestem wyciszona, ale jak człowiek nie myśli o staraniach to i szybciej czas mija