Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-05, 22:39   #1
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Angry

Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!


Hej, dziewczyny. Jestem na wizażu od daaawna, ale tylko się przyglądam. Super by było jakby mój pierwszy post nie byłby na ten temat, no ale... muszę się komuś wyżalić!

Mam problem z łukiem, ale nie chodzi o zakręt tylko o zatrzymanie się w kopercie przy cofaniu! Nie wiem, może mam coś ze wzrokiem i nie potrafię dokładnie wyczuć tej odległości - albo wjadę w tę tyczkę, albo zatrzymam się za wcześnie i nie zmieszczę w kopercie... Przez to nie zdałam i jestem tak wściekła, że nie dałam sobie szansy na jazdę po mieście - a w mieście czuję się pewnie. Uwielbiam jeździć i tym bardziej jestem wkurzona, że nie mam tego prawa jazdy... Tym bardziej, że - mogę śmiało powiedzieć - prawo jazdy jest powiązane z marzeniem mojego życia - Garbusem :) Tylko egamin i oczywiście kasa dzielą mnie od niego... Wrrrrr!

2 podejście we wtorek. Wykupiłam sobie dodatkowe jazdy, dzisiaj też miałam łuk i było okropnie! Przez to mam doła, tracę wiarę w siebie, mam wątpliwości... a to spowoduje że będę się stresowała i to, czy zdam na łuku, będzie zależało tylko od szczęścia. No chyba że w kilka dni nauczę się tego cofania... No tragedia! Jak można nie umieć zatrzymywać się w kopercie?

Przepraszam, że Wam zawracam głowę w piątek wieczorem, ale ciągle siedzę i myślę... Może ktoś będzie miał jakiś cudowny pomysł żebym nie poległa kolejny raz przez tak idiotyczny błąd :(
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 22:50   #2
basikagniezno
Zadomowienie
 
Avatar basikagniezno
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez chamois Pokaż wiadomość
Hej, dziewczyny. Jestem na wizażu od daaawna, ale tylko się przyglądam. Super by było jakby mój pierwszy post nie byłby na ten temat, no ale... muszę się komuś wyżalić!

Mam problem z łukiem, ale nie chodzi o zakręt tylko o zatrzymanie się w kopercie przy cofaniu! Nie wiem, może mam coś ze wzrokiem i nie potrafię dokładnie wyczuć tej odległości - albo wjadę w tę tyczkę, albo zatrzymam się za wcześnie i nie zmieszczę w kopercie... Przez to nie zdałam i jestem tak wściekła, że nie dałam sobie szansy na jazdę po mieście - a w mieście czuję się pewnie. Uwielbiam jeździć i tym bardziej jestem wkurzona, że nie mam tego prawa jazdy... Tym bardziej, że - mogę śmiało powiedzieć - prawo jazdy jest powiązane z marzeniem mojego życia - Garbusem Tylko egamin i oczywiście kasa dzielą mnie od niego... Wrrrrr!

2 podejście we wtorek. Wykupiłam sobie dodatkowe jazdy, dzisiaj też miałam łuk i było okropnie! Przez to mam doła, tracę wiarę w siebie, mam wątpliwości... a to spowoduje że będę się stresowała i to, czy zdam na łuku, będzie zależało tylko od szczęścia. No chyba że w kilka dni nauczę się tego cofania... No tragedia! Jak można nie umieć zatrzymywać się w kopercie?

Przepraszam, że Wam zawracam głowę w piątek wieczorem, ale ciągle siedzę i myślę... Może ktoś będzie miał jakiś cudowny pomysł żebym nie poległa kolejny raz przez tak idiotyczny błąd
Głowa do góry!

Ja zdałam swój egzamin praktyczny dopiero za 3cim razem-i naprawdę byłam wykończona psychicznie. Moim głównym problemem też był łuk-ale raczej nie zatrzymanie się w kopercie,ale nie zahaczenie o któryś z pachołków z boku.
Za 3cim razem byłam bardzo zrezygnowana-wręcz przekonana,że się nie uda. Jechałam od niechcenia i... paf! wszystko poszło dobrze. Pomyśl sobie,że to nie takie ważne,że dasz radę,itd. Naprawdę nastawienie może zdziałać cuda!!
Wsiądź w auto- i nie przejmuj się niczym-pomyśl,że napewno się zatrzymasz,że to bardzo proste-i 3maj się

3mam kciuki.
basikagniezno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 23:19   #3
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Wszyscy mi mówią o nastawieniu, o tym że to siedzi w mojej głowie i lepiej żebym myślała, że będzie dobrze. U mnie jest tak, że raz myślę pozytywnie - na pewno się uda, będzie dobrze, dam radę, a później znów zwątpienie, znowu przypominam sobie tamtą sytuację i boję się, że to powtórzę. Niestety nie potrafię wyrzucić tego w 100% a to dlatego, że bardzo mi na tym zależy - w końcu to moje marzenie.

W sumie najgorsze jest to oczekiwanie na egzamin - 3 tygodnie. Pomyśleć, że mogłabym już normalnie jeździć, a tu jeszcze tłuczę się tą L-ką.

basika - dziękuję i życzę przyjemnej jazdy z prawkiem w kieszeni
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 10:28   #4
Eroll
Wtajemniczenie
 
Avatar Eroll
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Mam problem z łukiem, ale nie chodzi o zakręt tylko o zatrzymanie się w kopercie przy cofaniu!
Mam to samo! Ile razy słyszałam od instruktora "pięknie, ładnie, tylko jakbyś parkowała w garażu miałabyś już po zderzaku".
Ja mam problem z tym, że przez okulary ten pachołek z tyłu mi się rozdwaja.
Co Ci mogę poradzić? Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, aż wyczujesz ten moment.

Głowa do góry. Powodzenia następnym razem!
Eroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 11:27   #5
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

A na jakim aucie zdajesz? Ja zdawalam na jarisce. I nstruktor uczyl mnie tak:
1. jak dojezdzasz do koperty( nie wiem jak robisz luk, ja na wyczucie) to sie odwracasz CALA na fotelu do tylu, tzn. bardzo ale bardzo maksymalnie, i wtedy widzisz cala szybe a nie katem oka.
2. teraz moj sposob jak juz jestes odwrocona tylem, to ja patrzylam na dol wycieraczki z tylu tzn. tak jakbys patrzyla za auto i chciala dostrzec co jest z tylu na ziemi za autem. Miedzy wycieraczka a pacholkiem widac przestrzen, a pacholek jest bardzo wyrazny.
3. Jeszcze cos, ja jak sie odwracalam to zapalam za zaglowek fotela pasazera i mocno sie do niego przyciagalam.
Wiem ze ten opis jest malo zrozumialy, bo to trzeba zademonstrowac a nie opisac, ale zawsze mozna sobie wyobrazic.
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 12:43   #6
matyldaaaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z zaskoczenia
Wiadomości: 3 428
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Nie będę ci tu smolić, że jak będziesz wierzyć w że zdasz to zdasz bo tak nie jest Ale oczywiście nastawienie jest ważne

Dobra do rzeczy. Otóż jadąc po łuku w tył musisz obracać się do tyłu ale nie znaczy to iż musisz patrzeć się w tył cały czas. Jeżeli nie umiesz wyczuć tego słupka z tyłu to po prostu się na niego nie patrz. Obserwuj słupek który jest z przodu koperty (mi jest wygodnie obserwować prawy) i jak widzisz, że maska już jest cała schowana za nim to po prostu hamujesz. Ja tak robię i zawsze mi wychodzi. I nie przejmuj się tym, że nie będziesz w późniejszej twojej karierze kierowcy potrafiła wjechać do garażu bo przecież zawsze możesz w garażu obserwować czy wjechałaś już całkowicie za drzwi, a nie martwiła się czy dobijesz do ściany czy nie.

Mam nadzieję, że pomogłam.
matyldaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 12:47   #7
impegata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 610
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

A może jedziesz troche za szybko? Ja tez miałam ten problem na kursie, jak juz sie nauczyłam kręcić łuk to z radosci zawsze wyjeżdzałam razem z pachołkiem za koperte No i wtedy instruktor wklepał mi do głowy, ze trzeba to robić POWOLI z mega koncentacja. No i z łukiem mi się na egzaminie udało
Myśl pozytywnie, adrenalina robi swoje i nawet jak Ci teraz to nie wychodzi na egzaminie może być super!! Skoro potrafisz jeździć to dasz rade! Trzymam kciuki
impegata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 13:16   #8
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez Eroll Pokaż wiadomość
Mam to samo! Ile razy słyszałam od instruktora "pięknie, ładnie, tylko jakbyś parkowała w garażu miałabyś już po zderzaku".
Ja mam problem z tym, że przez okulary ten pachołek z tyłu mi się rozdwaja.
Co Ci mogę poradzić? Ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć, aż wyczujesz ten moment.

Głowa do góry. Powodzenia następnym razem!
Wlasnie wlasnie tez to mialam napisac, przez okulary widac dwa pacholki to ja zamykalam jedno łoko i otwieralam buzie, pewnie smiesznie to wygladalo i tez trzeba jechac najwolniej jak sie da, a niech sie toczy autko, nie ma okreslonego czasu na zrobienie luku
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 13:47   #9
Kolorowymaj
Zadomowienie
 
Avatar Kolorowymaj
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 885
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Jesli masz problem z lukiem, to jak pojdziesz na jazdy to zrob np tak: jedz na pol godzinki na plac rob jeden za 2. zebys za bardzo sie tym meczyla (bo mnie po dluzszym robieniu luku bolala glowa od odwracania) nastepne pol godziny jedz na miasto. Pozniej kolejna godzina tak samo.
Moim zdaniem jesli ma sie z czyms problem trzeba glownie to cwiczyc. Jesli ma sie problem z parkowaniem to jezdzic po miescie i co chwile parkowac, pojechac na jakis parking, i parkowac co miejsce.
Jak ma sie problem z jakims manewrem to tak samo cwiczyc, cwiczyc i dalej cwiczyc, az bedzie wychodzic, bo bez sensu moim zdaniem jezdzic np po miescie skoro tam sobie radzisz, a luk zrobic 2razy i koniec.
To taka moja rada, bo mimo ze rady/sposoby wizazanek sa dobre to musisz sama sie tego nauczyc i znalezc wlasny i najlepszy sposob
3mam kciuki za nastepny egzamin
__________________

Edytowane przez Kolorowymaj
Czas edycji: 2010-11-06 o 13:48
Kolorowymaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 15:23   #10
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez mala zmiana Pokaż wiadomość
Wlasnie wlasnie tez to mialam napisac, przez okulary widac dwa pacholki to ja zamykalam jedno łoko i otwieralam buzie, pewnie smiesznie to wygladalo i tez trzeba jechac najwolniej jak sie da, a niech sie toczy autko, nie ma okreslonego czasu na zrobienie luku
tak to nie rób
patrząc na jedno oko człowiek ma zaburzone postrzeganie odległości etc.
mój instruktor powiedział że mam tak absolutnie nie robić bo jak egzaminator zauważy że na jednym oku to robię to może się doczepiać
trzeba patrzeć na dwa
trik jest taki że jak nie dajesz rady na łuku w okularach to je sobie ciut z nosa opuszczasz tak żeby były na nosie a żebyś Ty patrzyłą gołym okiem

ja na pierwszym podejści do łuku ćwiczyłam bez okularów bo nic nie widziałam ale potem zrobiłam tak (troche za sprawa wizazanek) że :
- fotel podsuwałam bliżej kierownicy, minimalnie ale bliżej
- okulary na nosie tak "dociśnięte" do głowy ;D
- odwracałam się totalnie do tyłu (dlatego trzeba fotel dosunąć zeby sprzęgło dosiegać) i jechałam
pomaga

ja jak już mijam tyłem kopertę to praktycznie na maksa dociskam sprzęgło, wtaczam się jak żółw i tylko dokładam hamulec
aha i nie śmiejcie się ale bardzo głęboko i powoli oddycham, wtedy nie świruje ze jestem za blisko i musze się zatrzymac ;D
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2010-11-06 o 15:28
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 18:41   #11
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Dziękuję za tyle odpowiedzi! Już mówię jak to ze mną jest.

Jeżdżę na Grande Punto i tak jak pisała mala zmiana, jak już wychodzę z zakrętu, to odwracam się na maxa i przechylam, żeby mieć głowę mniej więcej pośrodku i tak też widzieć ten pachołek.
Też noszę okulary, ale raczej nie mam z tym problemu, i raczej nic mi się nie rozdwaja
Prędkość - to też mój problem. Chyba powinnam jeździć wolniej, ale boję się że mi się auto zatrzyma (u mnie w wordzie jest do tyłu lekko pod górkę)

Dzisiaj pojechałam sobie na plac z tatą. Miałam utrudnione zadanie bo jeździłam peugeotem 307 kombi, czyli większym i dłuższym niż punto. Normalnie robiłam łuk na sposób, ale tutaj się nie dało i trzeba było na wyczucie. Zakręt znowu ok, tylko ta koperta... Ale jest znacznie lepiej! Jeździłam parę metrów w przód i potem do tyłu, na początku zatrzymywałam się za wcześnie ale później zaczęłam się przełamywać. Po paru próbach już byłam w kopercie, ale jednak na granicy. Potem najpierw kontrolowałam przednie słupki, a potem po prostu zapamiętałam na jakiej wysokości szyby na być ten pachołek. Myślę, że jak jutro poćwiczę to opanuję ten łuk. Musi być jakiś sposób!

Najważniejsze, że nabrałam pewności, bo wczoraj to była masakra! A tak to jeszcze jutro pojadę na łuk z tatą, a w pon. i wt. jazdy.

Dziękuję jeszcze raz za wsparcie )
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 19:09   #12
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Ktoras z dziewczyn napisala zeby sie patrzec na slupki przednie te ktore stoja przy kopercie, mnie instruktor mowil zeby tak nie robic, a jedno oko zamykalam na placu jak jeszcze mi nie wychodzil rekaw. Ja zdalam egzamin za pierwszym razem i rekaw tez robilam raz, nie powtarzalam. Ja w ogole cwiczylam u siebie na podworku. Podaj maila to ci wysle zdjecie, placu manewrowego made in china. Ale do rzeczy u mnie nadszedl taki moment ze zatrzymywalam sie na przed pacholkiem, ale na poczatku tez knocilam, przewaznie nie miescilam sie w kopercie.
Jeszcze jedno ja odwracalam sie w kierunku koperty tylniej w ostatniej chwili, caly czas pilnowalam zeby auto prosto jechalo

Edytowane przez mala zmiana
Czas edycji: 2010-11-06 o 19:11
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 23:21   #13
matyldaaaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z zaskoczenia
Wiadomości: 3 428
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez mala zmiana Pokaż wiadomość
Ktoras z dziewczyn napisala zeby sie patrzec na slupki przednie te ktore stoja przy kopercie, mnie instruktor mowil zeby tak nie robic, a jedno oko zamykalam na placu jak jeszcze mi nie wychodzil rekaw. Ja zdalam egzamin za pierwszym razem i rekaw tez robilam raz, nie powtarzalam. Ja w ogole cwiczylam u siebie na podworku. Podaj maila to ci wysle zdjecie, placu manewrowego made in china. Ale do rzeczy u mnie nadszedl taki moment ze zatrzymywalam sie na przed pacholkiem, ale na poczatku tez knocilam, przewaznie nie miescilam sie w kopercie.
Jeszcze jedno ja odwracalam sie w kierunku koperty tylniej w ostatniej chwili, caly czas pilnowalam zeby auto prosto jechalo
Ja pisałam o tych przednich słupkach i ciekawi mnie jakie uzasadnienie miał twój instruktor mówiąc żeby się na nie nie gapić ??

Co do autorki to też zdaje na grande punto i w WORDzie niby też jest pod górkę do tyłu ale w porównaniu z łukiem na którym się uczyłam to ta górka to nic. Uwierz, że tym samochodem nawet bez grama gazu pojedziesz (wiem bo na początku jeździłam na łuku w ogóle bez gazu) więc nie obawiaj się, że auto ci zgaśnie jak pojedziesz za wolno.

Btw. nie wiem o co chodzi z tym sposobem zamykania jednego oka Też noszę okulary ale nie zauważyłam żeby mi się coś rozdwajało
matyldaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 23:51   #14
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

jak jest prosto to ja toyota yaris moge ruszyć i przejechać cały łuk na półsprzęgle, w ogóle bez gazu
więc nie martw się - jak zwolnisz to się nie zatrzymasz
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 07:47   #15
Kolorowymaj
Zadomowienie
 
Avatar Kolorowymaj
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 885
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Ja na luku nigdy nie dodawalam gazu, tzn juz pozniej na prostej, bo glowa bolala mnie jak sie odwracalam, ale tak normalnie to chyba nie ma po co, trzeba to zrobic powoli i dokladnie, a jadac taka mala predkoscia latwiej jest sie poprawic zeby nie wyjechac za linie. Jak mialam egzamin to jechalam jak slimak, a egzaminator pochwalil mnie ze bardzo dobrze ze robie to dokladnie, bo nie ma co sie spieszyc. (wgl. takiego dosc gadatliwego mialam egz.)
Dasz rade
__________________
Kolorowymaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 08:44   #16
radnaja
Raczkowanie
 
Avatar radnaja
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: między torami
Wiadomości: 47
GG do radnaja
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Witajcie
Wszystkie wasze rady są wspaniałe i prawidłowe , ja jeszcze polecę , patrzenie w lusterka i oczywiście na pół sprzęgle , jak najwolniej , trzymam kciuki
__________________
... "Codziennie rano budzę się piękniejsza, ale dzisiaj to już ku*wa przesadziłam!!!"...
radnaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 09:00   #17
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez matyldaaaa Pokaż wiadomość
Ja pisałam o tych przednich słupkach i ciekawi mnie jakie uzasadnienie miał twój instruktor mówiąc żeby się na nie nie gapić ??

Co do autorki to też zdaje na grande punto i w WORDzie niby też jest pod górkę do tyłu ale w porównaniu z łukiem na którym się uczyłam to ta górka to nic. Uwierz, że tym samochodem nawet bez grama gazu pojedziesz (wiem bo na początku jeździłam na łuku w ogóle bez gazu) więc nie obawiaj się, że auto ci zgaśnie jak pojedziesz za wolno.

Btw. nie wiem o co chodzi z tym sposobem zamykania jednego oka Też noszę okulary ale nie zauważyłam żeby mi się coś rozdwajało
Nie wiem jakie uzasadnienie mial, po prostu nie patrzec sie na boczne pacholki i juz. Interesuje cie tylni pacholek, a jezeli jest ustawiony pomiedzy tylnymi oparciami i po srodku wycieraczki to jest dobrze. mowie ja zdawalm na yariscie, nie wiem jak jest we fiacie, ale podejrzewam ze podobnie.
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 12:59   #18
matyldaaaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z zaskoczenia
Wiadomości: 3 428
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez mala zmiana Pokaż wiadomość
Nie wiem jakie uzasadnienie mial, po prostu nie patrzec sie na boczne pacholki i juz. Interesuje cie tylni pacholek, a jezeli jest ustawiony pomiedzy tylnymi oparciami i po srodku wycieraczki to jest dobrze. mowie ja zdawalm na yariscie, nie wiem jak jest we fiacie, ale podejrzewam ze podobnie.

Wiem, ja kontroluje cały czas ten tylny pachołek i obracam się do przodu jak już jestem w połowie w kopercie żeby spojrzeć na ten przedni w celu nie zatrzymania się za wcześnie. To nie jest błąd i uważam, że lepiej robić tak jak wychodzi zawsze

Btw. nawet jak ten pachołek nie jest idealnie na środku to też jest dobrze bo tak koperta znowu nie jest taka mała
matyldaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 19:09   #19
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Dziewczyny, ZDAAAAAAAAAAAŁAAAAAAAAAAA AAM!!!!!!!!!!!!
Udało się, udało udało! Juuuuuuuuuuhuuuuu! : jupi:

Jak dobrze, że są 2 próby na łuku - znowu za pierwszym razem włączyła mi się blokada, panika i w ogóle wszystko - za wszesnie zahamowałam. Ale za 2 razem dałam radę, wyjechałam na miasto i wszystko było ok! W ogóle egzaminator świetny, pożaliłam się mu że cały czas mam ten problem z łukiem, to uspokoił mnie, powiedział że mam się nie spieszyć i że rozumie mój stres. Potem też bardzo fajny, rozmowny więc jechałam na luzie, z uśmiechem na twarzy, dobrym nastawieniem - i wynik pozytywny. Jeszcze to do mnie nie dociera!

Najlepsze, że już nie musze jeździć tego łuku Moja rada to jechać wolniutko, jak ślimak. Ja myslałam że tak nie można, ale dzisiaj na jeżdzie przed egzaminem instruktor mi jeszcze mówił że można no i w ogóle nie trzeba trzymać nogi na gazie bo nie ma potrzeby - tylko półsprzęgło i hamulec. Wtedy jest czas żeby zareagować.

Dziękuję Wam za wsparcie i rady, naprawdę mi pomogły. Mam nadzieję, że ten wątek pomógł nie tylko mi.
Jeszcze tylko pieniądze dzielą mnie od Garbusa!
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-09, 19:16   #20
Eroll
Wtajemniczenie
 
Avatar Eroll
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

chamois, wielkie gratulacje! I było się czym przejmować? :P
Cytat:
Obserwuj słupek który jest z przodu koperty (mi jest wygodnie obserwować prawy) i jak widzisz, że maska już jest cała schowana za nim to po prostu hamujesz. Ja tak robię i zawsze mi wychodzi.
Może patrzenie na ten przedni słupek i olanie tylnego jest dość ryzykownym pomysłem. Ale w mojej koszmarnej kopercie, to jednak jest jakiś sposób. I jeszcze nie zepsułam łuku przez patrzenie się na przedni prawy pachołek przy hamowaniu.
Eroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 21:18   #21
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Dziękuję, dziękuję! Jeszcze do mnie nie doszło, że spełniłam swoje marzenie
Ale było czym się przejmować - to naprawdę był dla mnie problem. Tymbardziej że dzisiaj pierwsze podejście mi nie wyszlo. Dzisiaj po prostu miałam trochę więcej szczęścia Oj, jak dzisiaj zaliczyłam ten łuk to cały egzamin w mieście miałam banana na twarzy hahha
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 15:27   #22
anusiakk_kk
Zadomowienie
 
Avatar anusiakk_kk
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 134
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

gratuluje
a jakie miałaś parkowanie na mieście??
anusiakk_kk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-11, 14:10   #23
Kolorowymaj
Zadomowienie
 
Avatar Kolorowymaj
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 885
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Brawo
__________________
Kolorowymaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-14, 13:53   #24
chamois
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Dziękuję Już w piątek odbieram prawko i będę mogła śmigać
W mieście miałam parkowanie prostopadłe
chamois jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-14, 15:35   #25
gamelka15
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

A mnie instruktor 'zapomniał' nauczyć parkowania równoległego tyłem.. i co ja nieszczęsna mam teraz zrobić..? dodam że jedną nieudaną próbę mam już za sobą..
gamelka15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-14, 16:06   #26
igunia18
Zadomowienie
 
Avatar igunia18
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 189
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez gamelka15 Pokaż wiadomość
A mnie instruktor 'zapomniał' nauczyć parkowania równoległego tyłem.. i co ja nieszczęsna mam teraz zrobić..? dodam że jedną nieudaną próbę mam już za sobą..
To fajnego miałaś instruktora może wykup godziny u jakiegoś innego i niech Cię nauczy
__________________



igunia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-14, 16:09   #27
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 958
GG do kar0link4
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez gamelka15 Pokaż wiadomość
A mnie instruktor 'zapomniał' nauczyć parkowania równoległego tyłem.. i co ja nieszczęsna mam teraz zrobić..? dodam że jedną nieudaną próbę mam już za sobą..
Mojej siostry instruktor też nie nauczył parkowania równoległego tyłem, bo powiedział, że niewarto, bo na egzaminie zdarza się to raz na milion
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-15, 19:28   #28
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Cytat:
Napisane przez gamelka15 Pokaż wiadomość
A mnie instruktor 'zapomniał' nauczyć parkowania równoległego tyłem.. i co ja nieszczęsna mam teraz zrobić..? dodam że jedną nieudaną próbę mam już za sobą..
Faktycznie tak jak mówią inne wizażanki parkowanie równoległe zdarza się baaaardzo rzadko na egzaminach, a w warunkach zimowych kiedy są zaspy to prawie w ogóle, ponieważ nie da się zobaczyć czy walnęłaś w zaspę czy w krawężnik. Więc nie martw się na zapas.

Mnie co prawda oboje instruktorzy uczyli parkowania tyłem, ale tak naprawdę nauczyłam się to robić sama w swoim samochodzie - jak kilkukrotnie nie miałam wyjścia niż zaparkować w ten sposób. Moim skromnym zdaniem uczenie tego na kursach jest bezsensowne - potrzeba co najmniej 100-200 godzin w samochodzie żeby wyczuć jego parametry i zachowanie w 100%.

Jakby co to napisz, mogę ci jakoś spróbować wyjaśnić jak to się mniej więcej robi.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-28, 21:30   #29
gamelka15
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 8
Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Niby zdarza sie baaardzo rzadko ale mi sie akurat musiało trafić:/pech.
gamelka15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-27, 21:09   #30
Babel1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
Unhappy Dot.: Nieszczęsny łuk, nieszczęsna koperta!

Hey Dziewczyny!
U mnie jest tak samo, juz bede 4 raz podchodzila do egzaminu ;/ i juz mam nerwy na to ze znowu nie zdam i wogóle ;( na mieście sobie swietnie daje rade tylko ten plac a konkretnie łuk jest wszystkiemu winien <hehe> chodzi o kopertę -----> nie umiem ocenic odleglości ile mam jeszcze do zatrzymania i zebym sie zmiescila zebym nie 'wystawała' z koperty...;(
nigdy tak nie mialam, pierwszy raz mi sie tak zdarzylo... O.o
Babel1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:18.