|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2015-07-28, 23:21 | #2881 |
dupa
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Henna Khadi ma sporo dość znaczących minusów. Po pierwsze zapach (tak, to chyba to o czym można by się dłużej rozpisać)- maksymalnie drażniący, siarczany zapach utrzymujący się ponad tydzień w nieznośnym stężeniu. Konieczne spanie przy otwartym oknie, wietrzenie niemal non stop w dzień. Osoby alergiczne pod względem zapachu albo z chorymi płucami/drogami oddechowymi unikać jak ognia. Gorzej niż amoniak. Kolor nie intensywny, nasycony jak po zwykłej farbie tylko Brudny, Szary, w kolorze ścierki (bardzo słabo widoczny)- zależy jeszcze jaki to kolor. Nakładanie to szkoła przetrwania- gęsta, grudowata maziaja którą jak się nieodpowiednio rozrobi w misce momentalnie zastygnie albo nie będzie się jej dało w żaden sposób zaaplikować na włosy. Utrafić z ilością wody naprawdę ciężko, fryzjer może sobie poradzi. Jedyny chyba plus to naturalne składniki farby (które właściwie dają ten sam efekt co farbowanie zwykłą delikatniejszą farbą). Tadam!
|
2015-07-30, 19:41 | #2882 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
|
|
2015-07-30, 19:46 | #2883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
ja lubię zapach henny - z pewnością nie jest tak szkodliwy jak zapach amoniaku i chemii z tradycyjnych farb
|
2015-07-30, 19:58 | #2884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 029
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
mnie też nie przeszkadza jakoś szczególnie zapach henny... a już na pewno nie utrzymuje sie tydzień. Do 2 -3 myć max (myję codziennie)
|
2015-07-31, 06:42 | #2885 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 178
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Ta opinia, to przepraszam, jakaś bzdura, szkoda nawet komentować.
|
2015-07-31, 09:52 | #2886 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Witajcie hennomaniaczki!
W związku z tym iż I ja lada dzień będę hennować się lada dzień przychodzę do Was po rady rok temu udało mi się zmobilizować I nałożyłam raz henne na włosy , niestety na tym mój zapał padł. Obecnie po tym jak kompletnie zniszczyłam swoje włosy farba, do tego stopnia ze musiałam je ściąć o jakieś 15 centymetrów powiedziałam koniec tego dobrego, czas zacząć o włosy dbać. Zakupiłam już henne I indygo, czekam na dwa dni wolne w pracy żeby móc wykonać operacje pt. Henna! I tu moje pytanie, co nawilżającego mogę dodać do mieszanki henny? Czytałam gdzieś o jogurcie, niestety nie wiem ile mogłabym go dać. Może są tu dziewczyny z UK które mogłyby doradzić gdzie kupują henne I jakich odżywek używają. Z góry dziękuję za wszystkie porady |
2015-07-31, 11:25 | #2887 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Ale poza tym (dużym) minusem lubiłam hennę. Dopóki nie postanowiłam wrócić do swojego naturalnego blondu po niej. I na pewno autorka tamtego posta ma trochę racji, bo henna ma swoje plusy i minusy, a to czy ktoś ją widzi jako objawienie niebios, czy totalny syf zależy już od tego, co chciałby uzyskać na włosach i jak henna ma się do tego. Zgadzam się na przykład z tym, że efekt jest mniej spektakularny niż po farbie. Pierwsze dni po farbowaniu miały się nijak do tych lśniących, gładkich włosów, o których tak często się pisze. Moje włosy potrzebowały ok. 3-4 myć, żeby dojść do siebie po hennie. Może i błyszczały, ale były suche i sianowate, czego nigdy nie miałam po farbie. Ale za to, jak spojrzeć na to długofalowo, ostatecznie mniej niszczyła włosy niż farba i na pewno była dużo trwalsza (używałam henny bez dodatków) |
|
2015-07-31, 12:41 | #2888 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 156
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Mnie zapach henny średnio się podoba, ale tragedii nie ma. Utrzymuje się na włosach dosyć długo, bo nawet po tygodniu był lekko wyczuwalny przeze mnie. Myję włosy z reguły co drugi dzień.
|
2015-07-31, 14:39 | #2889 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 850
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Zapach jak zapach, na pewno nie są to siarczany jak to oburzona autorka określiła :P Z przesuszem da się powalczyć by dość szybko zniknął. Dodać aloesu jak się ma, ew bezsilikonową maskę (polecam tę z NutriVital, bo ma aloes wysoko i od razu mniejsza susza ), jak rudości to i miód przeca rozmiękcza lekko. No ale to zioła, nie ma cudów jak się trzyma je tyle na głowie suchości ciężko nie mieć ;d Ja osobiście żałuje, że nie umyłam odżywką za drugim razem, bo to od razu zniwelowało mi suchotę. Nie wiem, mi włosy bardzo błyszczą po hennie, ale może to kwestia włosa.
Co do efektu bez wow, się nie zgodzę. Wprawdzie ja co jakiś czas nakładam farbe rudą chemiczną by nie przyciemniły mi się za bardzo włosy i henna lepiej łapała, ale jak pojechałam na festiwal, a byłam świeżo po hennowaniu, to pani na bramce powiedziała "wow jaki kolor, czy to naturlne" Musze powiedzieć, że kolor chyba mi dojrzał i jestem z niego bardzo zadowolona |
2015-07-31, 14:55 | #2890 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
A co do zapachu - mnie przypomina gnijące siano. |
|
2015-08-01, 10:26 | #2891 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Właśnie rozrabiałam henne, chwilę miałam ja na palcu I już tak mi zabarwiła palec będzie ciekawie
|
2015-08-01, 11:07 | #2892 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 850
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
|
2015-08-01, 19:38 | #2893 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Wczoraj nałożyłam pierwszy raz w życiu hennę. Nie mogłam się zdecydować, czy chcę zrobić glossa, czy normalnie farbować, więc wyszło coś pośrodku, a koniec końców trzymałam toto prawie 5 godzin :P
Zmieszałam 2 czubate łyżki henny z 1 łyżkę kasji, do tego ciepła woda, łyżka miodu i dwie łyżki odżywki do włosów (jakaś Isana). Samą hennę z wodą odstawiłam na ok. godzinkę. Nakładanie henny to jakaś masakra, glutkowate toto Próbowałam metodą supełkową, ale zabrakło mi cierpliwości i nałożyłam dość niechlujnie, z głową pochyloną nad brodzikiem. Zmyłam po 4,5 godziny, wahałam się, czy myć od razu szamponem, czy zostawić do wyschnięcia (bo przez w sumie niewielką ilość henny i dodatek odżywki bałam się, że wszystko mi się spłucze). Ostatecznie delikatnie umyłam szamponem. Dziś kolor jest bardzo fajny, nie spodziewałam się takiego efektu, a jednocześnie jest to efekt, który chciałam uzyskać. Jutro zrobię fotki i wrzucę. Ciekawe jak wyjdzie z trwałością, ale o tym przekonam się po czasie.
__________________
|
2015-08-01, 20:05 | #2894 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
|
|
2015-08-02, 09:49 | #2895 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Kiedy mogę nakładać indygo jeśli henne zmyłam dzisiaj rano?
|
2015-08-02, 11:39 | #2896 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Zrobiłam dziś fotki włosów (w sumie już po dwóch myciach). Nie wiem, czy to wina matrycy w moim laptopie, czy po prostu tak słabo widać, aczkolwiek wydaje mi się, że w realu kolor jest bardziej wyraźny No nic, dodam i tak, może Wasze komputery lepiej wyświetlają kolor
__________________
|
2015-08-02, 11:43 | #2897 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Ale masz pełne włosy
|
2015-08-02, 11:52 | #2898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
To ja też pochwalę się włosami (o ile jest czym)
|
2015-08-02, 12:59 | #2899 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Nie chcę zaśmiecać i tworzyć nowego tematu dlatego podpinam się tutaj. Czy jest metoda na pomalowanie włosów na rękach (bardzo krótkich) w sposób, aby nie naruszyć skóry ? Za pomocą malutkiego grzebyczka nie udało się. Może polecicie jakieś farby, które można łatwo usunąć ze skóry, ale włosy zostaną pokryte farbą? Proszę o informacje. Pozdrawiam bdd
|
2015-08-02, 15:30 | #2900 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Henna ma dużo lepszy zapach niż większość farb. Włosy są odżywiane, dlatego bardziej się błyszczą. Kolory wcale nie są szare- szczególnie rude, brązowe, czarne! Są bardzo nasycone. No i u mnie zapach utrzymał się do 1 mycia. Wysłane poprzez Sony Xperia Z2. ---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ---------- Ano i nakładanie nie było dla mnie żadnym problemem. Dodam, że sama wolę farby, więc moja przeciwna opinia nie ma związku z tym, że henna to moje cudo. Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
|
2015-08-03, 16:23 | #2901 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Śliczny kolorek, nawet na moim monitorze
Co do zapachu henny, u mnie po dwóch myciach jest praktycznie niewyczuwalny. No i jest zdecydowanie przyjemniejszy, niż zapach farb chemicznych. To mój pierwszy raz z henną, ale póki co myślę, że przy niej zostanę - chemiczne farby bez amoniaku i utleniacza trzymają się na moich włosach do kilku myć maks, a że myję kudły codziennie, to bardzo nieekonomiczne i czasochłonne rozwiązanie. Z kolei farby z utleniaczem nie pozostają bez wpływu na włosy, nie oszukujmy się. Poza tym wymywanie się rudych kolorów chemicznych nie wygląda zbyt atrakcyjnie...
__________________
|
2015-08-03, 16:36 | #2902 |
Konto usunięte
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Dziewczyny, z wierzchu mam śliczny kolor, ale od spodu ciemnorudy. Jakiś pomysł, jak to rozjaśnić? Farba nie daje rady, a rozjaśniacza się boję.
|
2015-08-03, 17:21 | #2903 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Dzwoneczku a próbowałaś np. rzewienia? Podobno rozjaśnia włosy, ja co prawda nie praktykowałam, ale dwie paczki czekają w szafce W internetowym świecie dziewczyny chwalą się nawet zauważalnymi efektami, może i na hennę by dało radę. Ja bym chyba uderzyła w naturalne metody tego typu. Plus oczywistości typu rumianek, miodek... Jeśli nie chcesz rozjaśniacza, to chyba jedyne metody
__________________
|
2015-08-03, 17:38 | #2904 |
Konto usunięte
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Próbowałam i rzewieniem i rumiankiem i miodem i sokiem z cytryny. No niestety, chyba z zostaje rozjaśniacz
|
2015-08-03, 18:28 | #2905 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 41
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Tinkerbell, tylko nie jedź ostro z rozjaśniaczem, proponuję delikatne kąpiele rozjaśniające
Co do zapachu henny - ja go wręcz uwielbiam Nie farbowałam bodaj 2 miesiące i gdy ostatnio znowu nałożyłam papkę to po prostu czułam, że jednak bardzo stęskniłam się za jej zapachem. Jest taki ziołowy i uspokajający. Ale to może takie moje dziwne przyzwyczajenie po ponad 1,5 roku regularnego farbowania |
2015-08-03, 18:35 | #2906 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
|
2015-08-03, 18:35 | #2907 |
Konto usunięte
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
W zielarskim, w DOZie tez chyba będzie
|
2015-08-03, 19:18 | #2908 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Ja na DOZie zamawiałam.
Tinkerbell, to chyba faktycznie pozostaje Ci tylko rozjaśniacz, niestety.
__________________
|
2015-08-03, 19:56 | #2909 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 37 011
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
A czym się różni korzeń rzewienia Rheum Officinale Root Powder https://www.ecco-verde.pl/wlosy/farb...barbar-proszek od tego taniego Rhei Radix z DOZ ?
Edytowane przez 201610111032 Czas edycji: 2015-08-03 o 19:59 |
2015-08-04, 21:38 | #2910 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Po wczorajszym olejowaniu mój rudy trochę przybladł, po trzech myciach. Dzisiaj czwarte, samym szamponem i kapka odżywki, ale chyba na dniach położę hennę jeszcze raz
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.