2009-04-02, 14:27 | #61 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
I rozumiem tych co licza sie z kosztami i nie zapraszają dziecinp. kuzynostwa czy przyjaciół. Bo nie wyobrażam sobie, że ktoś dzieci rodzenstwa nie zaprasza. Za to bym się obraziłą na rodzeństwo
__________________
|
|
2009-04-02, 14:28 | #62 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Ja tez wesele robię dla gości, to oni mają się dobrze bawić, dla siebie organizuje slub. W 100% zgadzam się z Lain, jak zaprosisz kogos z dzieckiem to wcale nie znaczy, ze z tym dzieckiem przyjdzie Znajomych zapraszamy bez dzieci, natomist nasza rodzina niech sobie sama zdecyduje. Poza tym takie twierdzenia "jak im nie pasuje, niech nie przychodzą" są troche dziwne, jak nie zalezy na gościach, to po kiego wesele
__________________
Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo Agatka jest już z nami
|
|
2009-04-02, 14:43 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
U mnie w rodzinie nigdy nie było tego problemu, dzieci zawsze były na weselach i ja jako maluch również bywałam [choć niemowlaki raczej pozostawały w domu ].
Jednak z perspektywy czasu skłaniam się ku temu, żeby małe dzieci pozostawały w domu. Jestem zdania, że w miejscach [na imprezach], gdzie alkohol leje się strumieniami [a na weselach w większości tak jest] dzieci nie powinny przebywać. I tu nawet nie chodzi o to, że rodzic się upije. Poza tym dzieci rzadko wytrzymują do końca, a nie zawsze jest miejsce, gdzie można położyć spać kilku szkrabów. Z nastolatkami nie ma już takich problemów. Podsumowując: będąc rodzicem nie zabrałabym malucha na wesele [nawet jeśli byłby zaproszony], nastolatka owszem (jeśli byłaby taka sugestia na zaproszeniu). To czy dzieci mają rację bytu na weselu to często zależy też od samego rodzaju wesela. Niektóre wesele są organizowane w drogich restauracjach, gdzie są podawane wykwintne potrawy i wszyscy przestrzegają etykiety, a główny taniec to walc wiedeński Czyli jest tak uroczyście, że kij od szczotki w i dzieciaka nie bierzemy, bo się wynudzi jak mops. Do rodzeństwa można mieć żal, że nasze dziecko zostało pominięte, ale do kuzynów - Decyzję jednak pozostawiłabym organizatorom wesela. Ponieważ to oni muszą się liczyć z kosztami. |
2009-04-02, 15:21 | #64 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
A jeśli ktoś nie potrafi uszanować, że nie chcesz dzieci na SWOIM ślubie, to to jest ok? Skoro ktoś nie potrafi uszanować mojej prośby w ważnym dla mnie dniu, to może nie przychodzić.Zapraszasz kuzynkę, bo jesteście jak przyjaciółki, a jej brata (swojego kuzyna) nie, bo w ogóle nie masz z nim kontaktu, widzisz go raz na 10 lat. Jaka w tym różnica? Poza tym ja nie powiedziałam, że tak wszystkie mają dziewczyny zrobić. Że mają nie zapraszać dzieci na swoje śluby, bo Arisa tak napisała na forum. Ja się wypowiadam, jak ja to widzę, i jak by wyglądało to na MOIM ślubie, nie Scio czy OnaElla (przepraszam, że akurat użyłam was dla przykładu). Ja bym sobie na to nie mogła zwyczajnie nawet pozwolić. Witaj, Becia28
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
2009-04-02, 15:38 | #65 |
Rozeznanie
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
u mnie dzieci nie bedzie na weselu z prostego wzgledu
jest to u nas naturalne , ze na wesele ida dorosli sami bez dzieci po to zeby sie bawic , a nie latac i pilnowac co robia pociechy....wygoda dla rodzicow jakby nie bylo , widomo , ze moze byc problem jak np. cala rodzina sie wybiera wiec nie ma malucha z kim zostaic , ale od tego przeciez sa opiekunki moga tez to byc znajomi albo dalsza rdzina , ktora nie byla zaproszona .....wyjscie zawsze jest ale to juz chyba zalezy od tradycji jaka panuje w rodzinie ?, i jezeli przez lata bylo tak , ze i dzieci szly na wesele mysle , ze ciezko wam teraz bedzie to zmienic , ale moze sie myle jeszcze nie bylam szczerze mowiac na weselu z dziecmi ... w kazdym razie mysle , ze porozmawiac mozna z goscmi i delikatnie wybadac grunt mysle , ze wielu z nich wolaloby bawic sie bez stersu co robia dzieci |
2009-04-02, 15:41 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
super ten artykul nie tak jak piszesz mozna w delikatny sposob powiedziec rodzicom ze wesele jest bez dzieci
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
2009-04-02, 15:51 | #67 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
2009-04-02, 15:55 | #68 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 689
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Nie można się odwoływać do tego, że to moje dziecko, kocham je i mam prawo je zabrać. Bo może warto oszczędzić dziecku pewnych sytuacji na które ma jeszcze czas np widok pijanego wujka który robi z siebie idiotę na weselu nie koniecznie jest widokiem dal dziecka odpowiednim. |
|
2009-04-02, 16:08 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Zgadzam się, że wesele to impreza Młodych, dlatego, jeśli chcą wesele bez dzieci to rodzina powinna to uszanować. Owszem, to zabawa rodzinna, jednak tylko dla osób dorosłych. Powiem szczerze, że nie lubię dzieci na weselu. Podejrzewam, że jak będziemy zapraszać to po prostu nie będą one uwzględnione w zaproszeniu. Jednak z najbliższej rodziny TŻ, jedna z ciotek ma aż siedmioro dzieci!!! Nie wypada ich nie zaprosić bo to siostra mojego przyszłego teścia... Niestety jej dzieci są strasznie nie grzeczne. Wiem jak wychowują je w domu, dlatego na przyjęciu weselnym nie bardzo chciałabym je widzieć...Przeklinanie, wyzwiska, hałas - to czego chcę uniknąć.
Edytowane przez Kurpianka Czas edycji: 2009-04-02 o 16:30 |
2009-04-02, 16:39 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Witam
Postanowilam wyrazic swoje zdanie - jako "panna mloda" i mama 2 dzieci w wieku 2 lata i 4 m-ce. Niestety wiele wypowiedzi w tym watku jest po prostu bardzo przykra..... Ja osobiscie kiedy jestem zapraszana na wesela nie zabieram ze soba dzieci, tylko zostawiam z babcia, czyli moja mama - to jeden z nielicznych momentow kiedy mozemy z TZ pobawic sie, oderwac sie na chwile od dzieci (cala rodzine mamy daleko). I rozsadny rodzic moim zdaniem tak wlasnie postepuje (jesli ma taka mozliwosc oczywiscie).....Ja nie zabralabym dziecka (tak malego jak moje) na wesele poniewaz wiem, ze by sie bardzo meczylo - za duzo wrazen, za duzo halasu...a ja meczylabym sie razem z nim. Aleeee.....jesli ktos z gory powiedzialby mi ze moje dzieci beda nie mile widziane poczulabym sie bardzo urazona. Dlaczego para mloda w ogole rosci sobie prawa do decydowania za kogos (co z tego ze placa )?. Jesli rodzic nie chce sie spokojnie bawic, wyluzowac, pic, jesli chce wczesniej wyjsc, karmic dziecko na kolanach i biegac za nim - to jego sprawa i jego wybor. Nie uszczesliwiajcie nikogo na sile. Wszystko zalezy od indywidualnego przypadku i od wieku dziecka....Sa i takie dzieci (zwykle male), ktore nie zasna np bez mamy, nie zjedza posilku karmione przez kogos innego niz rodzic, czasem tez nie ma z kim zostawic dziecka.....I co takie osoby maja zrezygnowac z uroczystosci bo ich dzieci sa nie mile widziane???? Poki co wiekszosc z Was nie rozumie takich problemow, bo dzieci nie ma.....Gwarantuje Wam ze w przyszlosci nie spodoba sie Wam taka dyskryminacja....Kazdy z nas tez kiedys byl dzieckiem - i nie chcial byc traktowany jako ktos gorszy. Poza tym......slub i wesele to nie teatr w ktora gramy jakas role.....i nikt nie moze nam wejsc w parade i zepsuc scenariusza...... Pozdrawiam...i zycze mniej stresow Edytowane przez poppppy Czas edycji: 2009-04-02 o 16:44 |
2009-04-02, 16:47 | #71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 130
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Ale dziwi mnie to, że jesteś zszokowana tym, że w jednym z najważniejszych dni w życiu (który jest też przed Tobą) odmawiasz nam prawa do decydowania o tym, z kim chcemy go świętować.
__________________
Lato, lato, lato czeka ... |
|
2009-04-02, 16:50 | #72 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
|
2009-04-02, 17:02 | #73 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Kazdy postepuje tak jak uwaza za sluszne - i ma do tego prawo. Sugeruje tylko, ze czesc rodzicow moze czuc sie urazona. Ja po prostu mam inne zdanie - nie czuje sie upowazniona decydowac za innych Obojetne czy Wasze wesele bedzie z dziemi czy bez - zycze Wam zebyscie dobrze sie bawily ---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Cytat:
Cytat:
Moim celem nie jest klocic sie tutaj z kimkolwiek, wyrazilam po prostu swoje zdanie, wiec prosze mnie nie atakowac Edytowane przez poppppy Czas edycji: 2009-04-02 o 16:57 |
|||
2009-04-02, 17:33 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Piszemy tu tylko o konkretnych przypadkach dzieci, jakie spotykamy w naszych rodzinach. Nikt tu nikogo nie obraża, ani nie atakuje. Nie uważam, żeby niezaproszenie dzieci na taką uroczystość było czymś przykrym.
|
2009-04-02, 18:01 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 303
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
owszem, Ty decydujesz gdzie chodza Twoje dzieci, ale na pewno nie w przypadku wesela- bo tu to decyduja Młodzi...mysle, ze nieustosunkowanie sie do tego jest duzym nietaktem...Pomyslalas jak bys sie czula, jesli przyprowadzilabys trojke swoich dzieci na wesele, a nie bylo by dla nich krzeselka poniewaz mlodzi jasno przekazali ze nie zapraszaja dzieci? Na pewno nie byloby to mile ani dla Ciebie ani dla Pary Mlodej. Jesli mialabym taki stosunek jak Ty- ze dzieci koniecznie musza isc ze mna na wesele, a moje dzieci nie zostalaby zaproszone i czulabym sie przez to urazona- po prostu bym na nie poszla, ale na pewno nie wzielabym ich ze soba pokazujac, ze to ja decyduje gdzie ma moje dziecko chodzic...Poza tym, w wiekszosci przypadkach wiele par nie chce dzieci ze wzgledow finansowych i trzeba to uszanowac.
|
2009-04-02, 18:04 | #76 |
Przyczajenie
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
A ja znalazłam rozwiązanie DD Na moim weselu teoretycznie miało się pojawić jedno dziecko więc zapytałam rodziców czy nie zapewnić im na ten czas opiekunki (przyjeżdzają do Krakowa z Wrocka z dzieckiem, a dziecko zostanie z opiekunką u mnie w domu pod Krakiem) i się zgodzili. gdyby było więcej dzieci organizowałabym opiekunkę na weselu
__________________
mała mysz a tak wiele potrafi... nasz szczęśliwy dzień 04.07.2009 !!! |
2009-04-02, 18:11 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
napisałam, że to ja jako rodzic decyduję gdzie zabieram SWOJE dziecko. A to czy je wezmę to już powinna być tylko i wyłącznie moja decyzja A nietaktem jest zapraszanie tylko niektórych dzieci a dyskriminowanie innych powtórze ostatni raz, jeżeli nie chcemy dzieci na weselu to bądzmy konsekwenti i nie zapraszajmy rzadnych a nie tylko wybrane, bo jako rodzić dziecka, ktore zostalo pominiete mogę poczuć się urażona, że niby moje dziecko jest gorsze niż inne |
|
2009-04-02, 18:26 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 303
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Edytowane przez Beatka10 Czas edycji: 2009-04-02 o 18:29 |
|
2009-04-02, 18:56 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
a to, że Ty czy inne dziewczyny się ze mną nie zgadzają to naprawdę nie mój problem i szczerze to nie wiele mnie interesuje, u mnie na weselu i dzieci i dorosli będą mile widziani a kwestię zabierania dzieci zostawię ich opiekunom bo oni wiedzą najlepiej co zrobić ze swoim dzieckiem |
|
2009-04-02, 19:11 | #80 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 303
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
|
|
2009-04-02, 19:26 | #81 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Najpierw padaly słowa, że ma się gdzieś czy gość przyjdzie czy nie, teraz że nie interesuje czy ktoś z naszych gości (czyli zapewne rodziny) będzie czuł się zdyskryminowany nie ma to jak "rodzinność" do granic możliwości tak czy inaczej, aby nie odbiegać od tematu wątku to podsumuję moje dotychczasowe wypowiedzi, podtrzymując moje zdanie, że to rodzice powinni decydować czy zabierać ze sobą dzieci |
|
2009-04-02, 19:33 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 303
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
|
|
2009-04-02, 20:29 | #83 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 605
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
Tutaj nie chodzi o dyskryminację czy pomijanie. My np. postanowiliśmy, że nie zaprosimy dzieci naszego ciotecznego rodzeństwa i nie będziemy robić wyjątków. Ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że ze względu na to, że nie zapraszam dzieci, których nie widziałam na oczy, miałabym nie zaprosić również dzieci mojego rodzonego rodzeństwa... To byłoby dopiero niesmaczne... zresztą myślę, że goście weselni potrafią to uszanować i nie zdziwią się, jeśli zobaczą dzieci na weselu. Powinni to zrozumieć, że rodzeństwo rodzone to trochę inny stopień pokrewieństwa niż cioteczne, a tym bardziej ich dzieci... ---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
|
|||
2009-04-03, 00:08 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Cytat:
__________________
♥ Dominik 12.06.2012 ♥ ♥ Olivia 2.07.2014 ♥
|
|
2009-04-03, 09:13 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
ZAAAABCIA - dla Ciebie dziwny dla kogos innego moze nie......ja nie wnikam w poziom Twoich wypowiedzi.
Nie wiem czego nie rozumiesz..poczytaj dokladnie i ze zrozumieniem. Ja nie zabieram swoich dzieci bo uwazam, ze tak jest dla nich lepiej.....ale nie byłoby mi milo gdyby ktos inny o tym decydowal. I to jest caly sens. NIGDY nie uslyszalam jeszcze od nikogo ze mam nie zabierac swoich dzieci ze soba. A to ze ja nie zabieram to nie znaczy, ze ktos inny tez ma taka mozliwosc i ochote - wiec ja uwazam ze nie powinno sie decydowac za innych, bo jesli gosc uwaza za sluszne prosze bardzo, ja nie czuje sie upowazniona do "wychowywania" jego dziecka. Rozumiesz juz teraz? - prosciej sie chyba nie dalo A mam pytanko dla zwolenniczek wesel bez dzieci - tylko prosze o rzeczowe odpowiedzi z konkretnymi argumentami. Jednym z glownych powodow nie zapraszania dzieci sa kwestie finansowe. A jesli te dzieci to niemowleta (bo glownie z zostawieniem z kims takich maluchow moze byc problemem) - ktore nie potrzebuja ani miejsca ani zadnego posilku, nie plataja sie pod nogami....to tez nie pozwolicie rodzicom ich zabrac....w trosce o ich dobra zabawe??? Po za tym juz pisalam, ale powtorze - najwazniejsze to postepowac zgodnie ze swoimi przekonaniami i swoim sumieniem. Jesli ktos chce decydowac za innych i dobrze sie z tym czuje - voila - mnie nic do tego. Ja po prostu mysle inaczej. A na weselu wiadomo - trudno jest wszystkich zadowolic ;-) Edytowane przez poppppy Czas edycji: 2009-04-03 o 09:25 |
2009-04-03, 09:38 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Jeżeli rodzice zabierają niemowlęta na przyjęcie weselne, gdzie gra orkiestra i to bardzo głośno, i chcą się nim opiekować to ich sprawa. Najprawdopodobniej rodzice, jeśli nie mają z kim zostawić dziecka to posiedzą bardzo krótko na weselu. Przecież taki niemowlak nie wytrzyma nawet do północy! Jakbym była na miejscu tych rodziców to nie widziałabym sensu wcale tam przychodzić.
|
2009-04-03, 09:51 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 110
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Myślę że jeśli ktoś decyduje się na wesele bez dzieci, to nie ma znaczenia czy jest to niemowlę czy też np. dwuletnie dziecko
A i popppy, Ty z racji tego że masz już dzieci i organizujecie wesele teraz, to patrzysz z innej perspektywy niż PM które nie mają jeszcze własnych dzieci
__________________
Edytowane przez madziulka_ Czas edycji: 2009-04-03 o 09:54 |
2009-04-03, 11:15 | #88 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 218
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Oooooo i nareszcie odpowiedzi w normalnym tonie
Cytat:
Ja gdybym nie miala z kim zostawic maluchow - nie poszlabym. Ale np bylam w lutym na weselu....i byli rodzice z chlopczykiem ok 1 roku (wiecej dzieci nie zaobserowowalam).....Malu ch byl wyjatkowo spokojny, i wytrzymal bodaj do 1 w nocy - ale dla mnie to i tak meczenie dziecka. Jego mama bawila sie tylko z synkiem na reku, tanczyla itd.....Ja bym tak nie zrobila....ale ona tak i ja to szanuje, to jej dziecko i ma prawo decydowac wg siebie. Cytat:
I na koniec powiem Wam tak szczerze, ze ja osobiscie juz sie stresuje....Nie robimy wesela tylko uroczysty obiad...A moj 2-latek to male tornado.....I nie mam pojecia jak on sie bedzie zachowywal i USC i potem...bo normalnie nie usiedzi na pupie pol minuty No ale wlasne dzieci chcialabym miec na slubie |
||
2009-04-03, 11:47 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
Ja, tak jak wcześniej napisałam, nie mam nic przeciwko, żeby ktoś zabrał dziecko ze sobą, jeśli będzie siedzieć mu na kolanach i z nim jeść.
Aha, Poppppy (nie zjadłam jednego p?), jeśli chodzi o dyskryminację, to tez trzeba brać pod uwagę, że np. co innego zaprosić dzieci, które są twoim rodzeństwem albo chrześniakami czy kuzynami, a co innego np. dzieci przyjaciół (żaden stopień pokrewieństwa). A przecież i przyjaciół, nie samą rodzinę, się zaprasza
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png 15.12.2010 - prawo jazdy zdane |
2009-04-03, 11:49 | #90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Wesele bez dzieciaków? Czy to możliwe...?
A u nas na weselu będzie tylko 4 dzieci. Moja 12-letnia chrześnica, brat rodzony TŻ , też 12 lat i dzieci chrzestnej mojego TŻ 14 i 15 lat. Resztę zapraszamy bez dzieci.
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:52.