Filmiki "urodowe" na Youtube cz. VII

[bubus900]

Napisane przez BabyLightMyFire

W którym momencie napisałam, że gnój robią stałe bywalczynie ?
Ani słowa o tym nie napisałam moja droga, czytaj ze zrozumieniem.

Nie chce nikogo urazić, po prostu wyraziłam swoją opinię na temat tego wątku. Czy nie można mieć własnej opinii? Czy od razu musisz się tłumaczyć za wszystkich? Wyluzuj I nie krzycz w Internecie, bo to nieeleganckie.

do ladymln:
Owszem, nazwałam gnojem wątek, ale nie żadną z użytkowniczek, więc się nie spinaj.
Zaglądnęłam i prześledziłam wątek - dzięki nowej aferce.
Napisałam, że zostaję bezstronna, co do "aferki".

wkładasz nas wszystkie do jednego wora, więc zareagowałam. i nie krzycze, tylko chcialam, żebys to zobaczyła, a moglo umknąć w takiej ilosci nowych postow.

[stellaohstella]

Cześć dziewczyny, poczytuję wątek od dawna i w końcu postanowiłam coś napisać Przebrnęłam przez całą aferę z Maxi/Ramoną. Moim zdaniem jedynym dowodem potwierdzającym winę lub też uniewinniającym byłoby sprawdzenie czy obie użytkowniczki logowały się z tego samego komputera wczoraj wieczorem.

Napisane przez madziarushoffa

___




__

Witajcie, ja tylko na momencik, choć, czytam nieustająco wątek, ale po cichutku.
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, że raz słyszałam, że Maxi nie ma maca i ich "nie nawidzi", a potem Katosu wspomina o Macu Maxi ?!? Jak to zinterpretować?

Chodzi o numer MAC, a nie rodzaj komputera.

[Banderoza]

Napisane przez kaarooo

Ależ pisała, na samym początku, ale i tak dziewczyny ślepo okrzyknęły ją Maxineczką i tyle.

Tak! Najpierw pisała ona, potem zniknęła i pisała maxineczka.
Nie pisały jednocześnie, choć prosiłam. Nie dziwne?

Chodziło właśnie o to aby odrazu w trakcie "wykrycia trolla" pisały jednocześnie, a nie za 2dni czy tam dziś... NIESTETY CISZA...

Skoro dla Was to nie są dowody to co musiałoby się stać abyście uwierzyły ? Na wszystko maxi znajdzie odpowiedź... zawsze można napisać... tak znam ją, korzystam u niej z kompa ble ble... Na wszystko jest odpowiedź...

NIEPODWAŻALNYM faktem byłoby TYLKO gdyby maxi się przyznała, a tego nie zrobi i więcej nie zdziałamy tyle w temacie

[Pilar1899]

Oczywiście musiałam sprawdzić co to za afera

Napisane przez sylwoha

ej no ale jak to zrobilas? plis plis powiedz prosze niczym kacperek z rodzinki.pl

Napisane przez gabriellakrk

To chyba jakiś nieoficjalny rekord tego wątku

edit: i ciągle rośnie....

jaki rekord, ile ludu mielone czytało

Napisane przez Mitsukki

Jak dobiją do 800 to będzie nowy rekord, jak na razie Mielone trzymają władzę w tej kwestii

jakie to zabawne, jak przyszło co do czego to nagle te okropne mielonki nagle stały się mile widziane

[BabyLightMyFire]

Napisane przez bubus900

wkładasz nas wszystkie do jednego wora, więc zareagowałam. i nie krzycze, tylko chcialam, żebys to zobaczyła, a moglo umknąć w takiej ilosci nowych postow.

W takim razie przepraszam, że uraziłam, nie to miałam na myśli.
Więc może inaczej przedstawię swoją myśl:
ten wątek służy do robienia zamieszania, a założony był w dobrej mierze.
Użyłam może zbyt mocnych słów, ale taka wytworzyła się we mnie atmosfera po przeczytaniu tego wątku od wczoraj od 22 :P

[mantas]

Napisane przez Banderoza

Tak! Najpierw pisała ona, potem zniknęła i pisała maxineczka.
Nie pisały jednocześnie, choć prosiłam. Nie dziwne?

Chodziło właśnie o to aby odrazu w trakcie "wykrycia trolla" pisały jednocześnie, a nie za 2dni czy tam dziś... NIESTETY CISZA...

prosiłaś? i ona na to nic? jest w takim razie WINNA !

[ladymln]

Napisane przez BabyLightMyFire

W którym momencie napisałam, że gnój robią stałe bywalczynie ?
Ani słowa o tym nie napisałam moja droga, czytaj ze zrozumieniem.

Nie chce nikogo urazić, po prostu wyraziłam swoją opinię na temat tego wątku. Czy nie można mieć własnej opinii? Czy od razu musisz się tłumaczyć za wszystkich? Wyluzuj I nie krzycz w Internecie, bo to nieeleganckie.

do ladymln:
Owszem, nazwałam gnojem wątek, ale nie żadną z użytkowniczek, więc się nie spinaj.
Zaglądnęłam i prześledziłam wątek - dzięki nowej aferce.
Napisałam, że zostaję bezstronna, co do "aferki".

Nie spinam się.
Jeśli czytałaś tu tylko posty związane z ramonową aferą i nie czytałaś całego wątku, to niesprawiedliwie nazywasz go gnojem . No i tyle.

A co do Maxineczki to szczerze sama nie wiem, co o tym myślę. Ale ja nie subskrybuję jej kanału, bo nie mam konta na youtube. Ostatnio rzadziej ją oglądałam, bo moim zdaniem robi makijaże w jednym stylu.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=pP7Wv...1&feature=plcp czy alltheprettyfaces ma opadając powiekę? Bo nie umiem tego ocenić, a sama chyba mam i dlatego nie używam cieni, bo i tak nic nie widać :P Ale dziewczyna ma super makijaż w tym filmiku

[Jessi909]

Podczytuję trochę ten wątek, raz na jakiś czas obejrzę filmik Maxineczki czy Katosu, obydwie są mi obojętne. Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku o aferze, na ostatnie posty nie miałam już siły. Sama nie potrafię określić, czy Maxineczka jest winna czy też nie, ale nasunęło mi się kilka myśli.
Po pierwsze: po co Maxineczka miałąby to robić? Jak to po co "nie ważne jak mówią, ważne by mówili". Tak, tak, Maxi ma jakąś wyrobioną youtubową pozycję, ale może to za mało? Może się nudziła i zachciało się jej wygłupów? Przy okazji może będzie miała trochę więcej wyświetleń.
A po drugie i ostatnie: dziwicie się, że Katosu jej broni. Popatrzcie z innej strony: na tej "aferze" Katosu też dobrze wychodzi. Bo teraz widzki będą jej bronić. "O biedna Katosu, współczuję takiej koleżanki".
Nie chcę nikogo o nic oskarżać, ale obydwie koleżanki korzystają na tej aferze, w myśl przytoczonego wcześniej powiedzenia "nie ważne jak mówią, ważne by mówili".

[Banderoza]

Napisane przez mantas

prosiłaś? i ona na to nic? jest w takim razie WINNA !

Hmmm nie wiem czy napisałam "proszę" pewnie nie, bo szacunku już do Niej nie mam, ale pisałam kilkakrotnie aby jednocześnie pisały, zwracałam uwagę, że jedna znika to druga się pojawia, pytałam też maxi jak to wytłumaczy, ale nijak

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Pilar1899

jaki rekord, ile ludu mielone czytało

Jakie znowu mielone?

[BabyLightMyFire]

Napisane przez ladymln

Nie spinam się.
Jeśli czytałaś tu tylko posty związane z ramonową aferą i nie czytałaś całego wątku, to niesprawiedliwie nazywasz go gnojem . No i tyle.

Jeśli mam już być szczera, to właśnie ten cały syf robią tu takie Ramony i Figielki z ukrycia. Właśnie konta podszywające się.
Jak już napisałam wcześniej nie chciałam nikogo urazić i mnie poniosło, za co przepraszam i oblewam się rumieńcem wstydu.
Oby takich Ramon było tu jak najmniej.
I takich jak ja też :P
Uciekam z tego wątku, co by samej nie robić bałaganu, za co jeszcze raz przepraszam

[Banderoza]

Napisane przez Banderoza

Hmmm nie wiem czy napisałam "proszę" pewnie nie, bo szacunku już do Niej nie mam, ale pisałam kilkakrotnie aby jednocześnie pisały, zwracałam uwagę, że jedna znika to druga się pojawia, pytałam też maxi jak to wytłumaczy, ale nijak

Może Ty Asia się do tego jednak odniesiesz?
Chociaż i tak wiem co napiszesz... że nie masz na to wpływu, że Ramona podobno Cię przeprosiła i się ulotniła, pokasowała momentalnie wszystkie konta fb, wizaż itp

[zoila]

Napisane przez Mother Hedgehog

Jakie znowu mielone?

Poprzedni wątek o filmikach, w którym dziewczyny pisały więcej o kotletach niż o filmikach .

[ladymln]

Napisane przez Mother Hedgehog

Jakie znowu mielone?

to z poprzedniej części wątku, potem mielone miały, chyba nadal mają?, swój wątek, bo na nas(też przez jakiś czas byłam na wątku mielonkowym) najeżdżali, że robimy offtop:P

[bubus900]

Jakoś w takie cudowne zbiegi okoliczności nie chce mi się wierzyć, może gdybym miała trochę mniej lat na karku?
Na niekorzyść maxineczki/ramony przemawia jeszcze to, że oczywiście przez przypadek dobrze znają angielski i umieją pisać w transkrypcji . Aaa, no tak, ramonka to przecież koleżanka ze studiów.... zapomniałabym ... .

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Jessi909

Podczytuję trochę ten wątek, raz na jakiś czas obejrzę filmik Maxineczki czy Katosu, obydwie są mi obojętne. Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku o aferze, na ostatnie posty nie miałam już siły. Sama nie potrafię określić, czy Maxineczka jest winna czy też nie, ale nasunęło mi się kilka myśli.
Po pierwsze: po co Maxineczka miałąby to robić? Jak to po co "nie ważne jak mówią, ważne by mówili". Tak, tak, Maxi ma jakąś wyrobioną youtubową pozycję, ale może to za mało? Może się nudziła i zachciało się jej wygłupów? Przy okazji może będzie miała trochę więcej wyświetleń.
A po drugie i ostatnie: dziwicie się, że Katosu jej broni. Popatrzcie z innej strony: na tej "aferze" Katosu też dobrze wychodzi. Bo teraz widzki będą jej bronić. "O biedna Katosu, współczuję takiej koleżanki".
Nie chcę nikogo o nic oskarżać, ale obydwie koleżanki korzystają na tej aferze, w myśl przytoczonego wcześniej powiedzenia "nie ważne jak mówią, ważne by mówili".

Zaraz będzie, że obie z Katosu to wymyśliły by zrobić z nas wariatki

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez zoila

Poprzedni wątek o filmikach, w którym dziewczyny pisały więcej o kotletach niż o filmikach .

Musiało być pysznie!

[Jessi909]

Napisane przez Mother Hedgehog

Zaraz będzie, że obie z Katosu to wymyśliły by zrobić z nas wariatki

Nie sądzę, że tak było, myślę, że to by było już za dużo
Tylko moim zdaniem nawet nieświadoma tego co wyrabiała jej koleżanka Katosu też może na takiej aferce skorzystać.

[201610310857]

dla mnie to jest masakra...

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Jessi909

Nie sądzę, że tak było, myślę, że to by było już za dużo
Tylko moim zdaniem nawet nieświadoma tego co wyrabiała jej koleżanka Katosu też może na takiej aferce skorzystać.

Co sława, pieniądze i darmowy tusz do rzęs robią z ludźmi. Dobrze, że jestem biedna.

[bubus900]

Boże chroń mnie od maxineczek
. Ale ja jestem niedobra .

[Zichrija]

Napisane przez stellaohstella

Cześć dziewczyny, poczytuję wątek od dawna i w końcu postanowiłam coś napisać Przebrnęłam przez całą aferę z Maxi/Ramoną. Moim zdaniem jedynym dowodem potwierdzającym winę lub też uniewinniającym byłoby sprawdzenie czy obie użytkowniczki logowały się z tego samego komputera wczoraj wieczorem.




Chodzi o numer MAC, a nie rodzaj komputera.

Tylko że numer MAC tak naprawdę też niewiele nam mówi. Ja na ten przykład mam identyczny jak mój facet. Jakim cudem? Ano takim, że gdy wymieniał kompa nie chciało Mu się latać do dostawcy internetu, żeby rejestrować nowego MAC'a wiec najprościej w świecie "wlazł" w ustawienia karty sieciowej i podmienił numery. A że jego stara sieciówka była o niebo lepsza niż moja przywłaszczyłam ją sobie bezczelnie .
Mnie osobiście ani ziębi ani grzeje ta cała afera. Bo ani nikt na niej nie zyskuje i w sumie nawet nie traci... Jak napisała jedna z dziewczyn- teraz masa ludu będzie wchodzić na filmiki Maxi żeby poczytać komentarze- a jak wiadomo, żeby wyświetlenia się nabijały filmiku do końca oglądać nie trzeba. A te osoby, które cenią sobie twórczość Maxi tak czy siak będą ją oglądać... Sama mam jeszcze całkiem inne wytłumaczenie dla całej zaistniałej sytuacji, ale pozostawię je dla siebie. Pozdrawiam

[gabriellakrk]

Napisane przez Banderoza

NIEPODWAŻALNYM faktem byłoby TYLKO gdyby maxi się przyznała, a tego nie zrobi i więcej nie zdziałamy tyle w temacie

Według mnie kogo miały przekonać przytoczone argumenty już dawno przekonały, a kto broni Maxineczki ten jej będzie bronił. Nawet gdyby się przyznała. Przecież zawsze można dorobić teorię, że zrobiła to tylko dla świętego spokoju

A co do opinii, że na miejscu Maxi to dawno by jakaś dziewczyna doniosła o zniesławieniu - proszę, czekamy. Przynajmniej w toku dochodzenia może poznamy Ramonę Zastanów się tylko przez chwilę - co jeśli mamy rację? Czy sprawczyni poniesie jakieś konsekwencje? Odpowiem Ci od razu - żadnych. Dlatego trzeba tępić trollowanie, podszywanie się pod innych itp., bo to jedyny sposób żeby ograniczyć to zjawisko

[madziak88]

Hej tez u Was nie pisze ale czytam cały czas od dłuższego czasu Tak sobie mysle, że jest jeden sposób w jaki maxineczka mogła się oczyscic z zarzutów... Może zrobić screena z komunikatora na jakim rozmawiala z ramoną wczoraj (przeciez maxi pisze ze ją przeprosiła itd). Wiem ze ramona niby wszystko pokasowała ale u maxi w archiwum przeciez bedzie ta rozmowa.

[Hermit]

Napisane przez Mother Hedgehog

Jakie znowu mielone?

skoro pytasz, to chyba zbyt krótko jesteś na tym wątku

Napisane przez Jessi909

Podczytuję trochę ten wątek, raz na jakiś czas obejrzę filmik Maxineczki czy Katosu, obydwie są mi obojętne. Przebrnęłam przez kilka stron tego wątku o aferze, na ostatnie posty nie miałam już siły. Sama nie potrafię określić, czy Maxineczka jest winna czy też nie, ale nasunęło mi się kilka myśli.
Po pierwsze: po co Maxineczka miałąby to robić? Jak to po co "nie ważne jak mówią, ważne by mówili". Tak, tak, Maxi ma jakąś wyrobioną youtubową pozycję, ale może to za mało? Może się nudziła i zachciało się jej wygłupów? Przy okazji może będzie miała trochę więcej wyświetleń.
A po drugie i ostatnie: dziwicie się, że Katosu jej broni. Popatrzcie z innej strony: na tej "aferze" Katosu też dobrze wychodzi. Bo teraz widzki będą jej bronić. "O biedna Katosu, współczuję takiej koleżanki".
Nie chcę nikogo o nic oskarżać, ale obydwie koleżanki korzystają na tej aferze, w myśl przytoczonego wcześniej powiedzenia "nie ważne jak mówią, ważne by mówili".

pomimo , że mi tez są one całkowicie obojętne, to przebrnęłam przez wszystkie posty.
natomiast nie wydaje mi sie, aby w chwili biezącej maxineczka korzystala na tej akcji. jeszcze pare dni temu odwiedzalam jej profil na YT i miała przeszlo 20 tys. subskrypcji, w chwili obecnej ma 19330 i ta liczba sukcesywnie spada. niewatpliwie za pare dni sprawa ucichnie, bądź pojawi się inny temat a większość zapomni o całej aferze. nowi niczego nieswiadomi widzowie wyrównają braki wywolane powyzszym zajsciem.

[Mother Hedgehog]

Napisane przez madziak88

Hej tez u Was nie pisze ale czytam cały czas od dłuższego czasu Tak sobie mysle, że jest jeden sposób w jaki maxineczka mogła się oczyscic z zarzutów... Może zrobić screena z komunikatora na jakim rozmawiala z ramoną wczoraj (przeciez maxi pisze ze ją przeprosiła itd). Wiem ze ramona niby wszystko pokasowała ale u maxi w archiwum przeciez bedzie ta rozmowa.

Świetny pomysł!

[Banderoza]

Napisane przez gabriellakrk

A co do opinii, że na miejscu Maxi to dawno by jakaś dziewczyna doniosła o zniesławieniu - proszę, czekamy. Przynajmniej w toku dochodzenia może poznamy Ramonę Zastanów się tylko przez chwilę - co jeśli mamy rację? Czy sprawczyni poniesie jakieś konsekwencje? Odpowiem Ci od razu - żadnych. Dlatego trzeba tępić trollowanie, podszywanie się pod innych itp., bo to jedyny sposób żeby ograniczyć to zjawisko

podpisuję się pod tym

[Mother Hedgehog]

Napisane przez Hermit

skoro pytasz, to chyba zbyt krótko jesteś na tym wątku

.

Zgadzam się. Wątek zawsze mijałam bo nikogo na jutubie jakoś nie obserwuję. Ale koleżanki z innych wątków dały mi cynk do wymiany zdań z Shilpą a teraz do aferki z Maximeczką - lubię aferki.
Taki ze mnie prosty jeż.

[bubus900]

ale przecież da się jednocześnie rozmawiać z dwóch kont na gadu...

[gosada79]

Napisane przez Mother Hedgehog

Świetny pomysł!

a moze to byla rozmowa telefoniczna:P

[201610310857]

wg mnie temat jest zamknięty, te osoby, które wierzą to wierzą, bo taka jest prawda, te które są nieprzekonane i bronią Maxi, to na pewno zdania nie zmienią.