Majówki 2016 - część ósma ❤

[Iwonia27]

Napisane przez konsternacja

Pewnie masz racje. Moja szwagierka miala takie podejscie do swojej dwojki dzieci. To drugie praktycznie nie mialo uwagi rodzicow. W wieku ponad 3 lat nie umialo mowic. Stosowali metode, ze starsza siostra sie z nim pobawi, ewentualnie puszcza bajki. Zaczelo sie nerwowe bieganie po lekarzach. Stwierdzili, ze dziecko zdrowe a zaniedbane pod wzgledem psychicznym. Wtedy tymi rodzicami wstrzasnelo. Zaczeli sie starac. Teraz chlopak ma 5 lat, mowi ale jaka sie, zasob slownictwa ma dosc ograniczony. Jak sie im urodzilo 3. dziecko to zaczeli calkiem inaczej je wychowywac.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------




O ktorej "Jogurtas" normalnie wstaje?

Teraz to juz za nami i za Jogurtem tez... Teraz wstaje najczęściej 8.30-9 a zasypia 20.30-21.30. Takie przedziały.
A bywało spanie i o polnocy i pozniej a potem spanie i do 10-11.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez Iwonia27

Teraz to juz za nami i za Jogurtem tez... Teraz wstaje najczęściej 8.30-9 a zasypia 20.30-21.30. Takie przedziały.
A bywało spanie i o polnocy i pozniej a potem spanie i do 10-11.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A w dzień coś śpi?
Bo moja Królewna w tym tygodniu ma luz (bo chora) ale normalnie tak chodzi spać tylko nigdy się nie skarżyłam bo aż tak mnie to nie wkurzało ale teraz w ciąży to i ja bym chciała iść szybciej spać
Tylko, że ona musi wstać najpóźniej o 7:00, żeby zdążyła do żłobka a Mąż do pracy. W żłobku podobno śpi godzinę.
Dziś spała 2h w dzień no ale chora, więc jej nie budziłam.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Za to starszak usnął w 20 minut- był dziś na urodzinach kolegi z przedszkola na sali zabaw, wyszalał się i odpłynął raz dwa
Ale wczoraj w nocy chlipał, że się boi. i tak popłakiwał ze 2 h zanim zasnął.

[Iwonia27]

Napisane przez konsternacja

A w dzień coś śpi?
Bo moja Królewna w tym tygodniu ma luz (bo chora) ale normalnie tak chodzi spać tylko nigdy się nie skarżyłam bo aż tak mnie to nie wkurzało ale teraz w ciąży to i ja bym chciała iść szybciej spać
Tylko, że ona musi wstać najpóźniej o 7:00, żeby zdążyła do żłobka a Mąż do pracy. W żłobku podobno śpi godzinę.
Dziś spała 2h w dzień no ale chora, więc jej nie budziłam.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Za to starszak usnął w 20 minut- był dziś na urodzinach kolegi z przedszkola na sali zabaw, wyszalał się i odpłynął raz dwa
Ale wczoraj w nocy chlipał, że się boi. i tak popłakiwał ze 2 h zanim zasnął.

A gdziez spi w dzien juz nie pamietam czasu kiedy spał. Z rok na pewno juz minelo odkad zaczely sie problemy z drzemkami. Tzn zdarzalo mu sie czaaaasem przy piersi ale to sporadycznie bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Lenka śpi czasami w dzień, zależy o której wstanie jak około 7 to raczej idzie na drzemkę. Ogólnie wolę jak nie śpi bo wtedy też wieczorem idzie później spać ale nie da rady jej przetrzymać.
Konsternacja a gdyby jej w żłobku nie kładli spać? Może by zasnela szybciej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Dobijcie mnie, te katary jeszcze się u nas nie skończyły, w poniedziałek już było prawie ok.
Nie posyłałam dziewczynek do przedszkola żeby tak na 100% doszły do normy, a od środy powrót tego samego, zakitowane noski, nawet gorączka była, obie kaszlą, i ja z nosem zatkanym.
Idziemy dzisiaj znowu do lekarza.
W listopadzie były w przedszkolu 3 dni, nie licząc wizyt adaptacyjnych.
Ludzie jak wygonić ten katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Bona współczuję, ciekawe co powie lekarz bo jak gorączka wróciła to pewnie coś jest na rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez anulus17

Bona współczuję, ciekawe co powie lekarz bo jak gorączka wróciła to pewnie coś jest na rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gorączka nie wróciła bo wcześniej jej nie było, pojawiła się jako dodatek teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Wiecie jakie marudne są dzieci jak mają zakitowane noski, słowo "mama" słyszę chyba 100 razy na godzinę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez BonaDea75

Dobijcie mnie, te katary jeszcze się u nas nie skończyły, w poniedziałek już było prawie ok.
Nie posyłałam dziewczynek do przedszkola żeby tak na 100% doszły do normy, a od środy powrót tego samego, zakitowane noski, nawet gorączka była, obie kaszlą, i ja z nosem zatkanym.
Idziemy dzisiaj znowu do lekarza.
W listopadzie były w przedszkolu 3 dni, nie licząc wizyt adaptacyjnych.
Ludzie jak wygonić ten katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję ale.u nas jest podobnie. Tydzień zdrowy i katar i tak w kółko. Dzisiaj mija 2 tydzień jak chodzi ale katar już jest i kaszel. Ale nic więcej się nie dzieje więc chodzi do żłobka. Kaszle raz na jakiś czas. Gile też nie lecą non stop więc nie mam wyrzutów. Ale też mnie już ten wieczny katar dobija. Bo zaraz pewnie znowu siądzie na uszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Ja chyba jak mała pójdzie do przedszkola to nie wytrzymam psychicznie tego ciągłego kataru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez Iwonia27

A gdziez spi w dzien juz nie pamietam czasu kiedy spał. Z rok na pewno juz minelo odkad zaczely sie problemy z drzemkami. Tzn zdarzalo mu sie czaaaasem przy piersi ale to sporadycznie bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj to ja Ci współczuję. Jak jestem z nią teraz raptem tydzień i zależy mi na odpoczynku to ta godzina w dzień to jednak wybawienie.
Starszak przestał spać w dzień jak miał 2,5 roku i mi się wydawało, że to wcześnie. Ale Igor poszedł na rekord

Napisane przez anulus17

Lenka śpi czasami w dzień, zależy o której wstanie jak około 7 to raczej idzie na drzemkę. Ogólnie wolę jak nie śpi bo wtedy też wieczorem idzie później spać ale nie da rady jej przetrzymać.
Konsternacja a gdyby jej w żłobku nie kładli spać? Może by zasnela szybciej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zechcą jej nie kłaść bo im to rozwali plan dnia. Wszystkie dzieci mają spać i już.

Napisane przez BonaDea75

Dobijcie mnie, te katary jeszcze się u nas nie skończyły, w poniedziałek już było prawie ok.
Nie posyłałam dziewczynek do przedszkola żeby tak na 100% doszły do normy, a od środy powrót tego samego, zakitowane noski, nawet gorączka była, obie kaszlą, i ja z nosem zatkanym.
Idziemy dzisiaj znowu do lekarza.
W listopadzie były w przedszkolu 3 dni, nie licząc wizyt adaptacyjnych.
Ludzie jak wygonić ten katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj to słabo. Kto bierze urlop?
Zdrowia życzę!

[BonaDea75]

Napisane przez konsternacja

Oj to ja Ci współczuję. Jak jestem z nią teraz raptem tydzień i zależy mi na odpoczynku to ta godzina w dzień to jednak wybawienie.
Starszak przestał spać w dzień jak miał 2,5 roku i mi się wydawało, że to wcześnie. Ale Igor poszedł na rekord




Nie zechcą jej nie kłaść bo im to rozwali plan dnia. Wszystkie dzieci mają spać i już.



Oj to słabo. Kto bierze urlop?
Zdrowia życzę!

Tu nie ma mowy o urlopie, ja pracuję w wiekszosci w domu, ale przy dzieciach się nie da, więc dzisiaj wstałam o 5 rano i pracowałam aż dziewczynki wstały, a dodatkowo jak mąż wraca z pracy to tez pracuję.....w łazience, tam mam spokój
Chociaż ostatnio się nie dało i pojechałam do galerii handlowej i na parkingu w samochodzie odpalilam laptopa i pracowałam 3 godziny, tylko mi dupa zmarzła, bo glupio było odpalać samochód co chwilę.
No my matki to zawsze sobie jakoś poradzimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez BonaDea75

Dobijcie mnie, te katary jeszcze się u nas nie skończyły, w poniedziałek już było prawie ok.
Nie posyłałam dziewczynek do przedszkola żeby tak na 100% doszły do normy, a od środy powrót tego samego, zakitowane noski, nawet gorączka była, obie kaszlą, i ja z nosem zatkanym.
Idziemy dzisiaj znowu do lekarza.
W listopadzie były w przedszkolu 3 dni, nie licząc wizyt adaptacyjnych.
Ludzie jak wygonić ten katar.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może zróbcie wymaz z nosków? Może tam jakieś bakterie siedzą?
U nas w tamtym roku wyglądało to podobnie - w tym roku jest nieporównywalna różnica. Mały miał katar może ze 2 razy jak dotąd, ale też długo było ciepło. Może też ta probiotykoterapia w lecie pomogła, chociaż aktualnie własnie skonczylismy tygodniowy kurs antybiotyku (ZUM :/) więc znowu trzeba mu będzie coś podawac.

[7sweety7]

My nie chodzimy do zlobka a tez ciagle katar. Troche pomaga ta rozgrzewajaca masc, cos jak Wicks, ale mam z tesco baby.

ja zdecydowanke nie jestem gotowa na zakonczenie drzemek, uwielbiam te 2 godz w moje wolne dni no i mama tez by nie dala rady bez. Kilka razy jak chcielismy pojechac gdzies na caly dzien i nie spal w aucie to bylo bardzo ciezko, ze zmeczenia byla taka awanturujaca sie maruda ze i tak do kitu byly te wycieczki, tylko ze z drzemka 13-15 to teraz ciezko gdzies wyjsc. wstaje o 7, zasypia ok 21szej, ale mi pasuje bo wracan z pracy o 18.30to jeszcze mozemy cos porobic, w te wolne dni jestem o 20stej 100 razy bardziej zmeczona niz po pracy za to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Mnie tez bardzo kusi mała kłaść bo po pierwsze posprzątam czy zrobię obiad a po drugie mogę też trochę odpocząć i wypić kawę w spokoju a jak nie śpi to wiadomo że i bardziej marudna.
U nas kataru nie ma prawie w ogóle, nawet my ostatnio oboje mieliśmy grypę a małej nic nie ruszyło więc sama jestem w szoku no ale sezon dopiero przed nami bo ona ogólnie latem to chyba nigdy nie miała kataru. Ostatnio była chora w styczniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

U nas drzemka jest obowiązkowa i tyle. Widzę, że nadal jej potrzebuje i dobrze, niech śpi - u nas sen oznacza większą ilość h w butach i szynie więc dla mnie na plus A w weekendy mam czas pooglądać coś, odpocząć czy ugotować obiad.
Mały śpi zazwyczaj 12:30 - 14:00. Tak spi w żłobku i tak tez dostosowalismy się my w domu z jego drzemkami.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Wczoraj się wkurzyłam i powiedziałam mu wieczorem, że wyrzucimy te stare małe smoczki i będzie musiał mieć ten duży albo żaden i co? Trauma - budził się w nocy z płaczem i mówił przez sen, że chce mały smoczek Dzieci w tym wieku są okropnie wrażliwe, a ja takim tekstem smaa zafundowałam sobie noc z 5 pobudkami i latanie, żeby mu ten smoczek podawać...

[asiaczek]

Napisane przez anulus17

Ja chyba jak mała pójdzie do przedszkola to nie wytrzymam psychicznie tego ciągłego kataru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też

Napisane przez mala_biegaczka

U nas drzemka jest obowiązkowa i tyle. Widzę, że nadal jej potrzebuje i dobrze, niech śpi - u nas sen oznacza większą ilość h w butach i szynie więc dla mnie na plus A w weekendy mam czas pooglądać coś, odpocząć czy ugotować obiad.
Mały śpi zazwyczaj 12:30 - 14:00. Tak spi w żłobku i tak tez dostosowalismy się my w domu z jego drzemkami.

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Wczoraj się wkurzyłam i powiedziałam mu wieczorem, że wyrzucimy te stare małe smoczki i będzie musiał mieć ten duży albo żaden i co? Trauma - budził się w nocy z płaczem i mówił przez sen, że chce mały smoczek Dzieci w tym wieku są okropnie wrażliwe, a ja takim tekstem smaa zafundowałam sobie noc z 5 pobudkami i latanie, żeby mu ten smoczek podawać...

Biedaki...



Mati też nie ma drzemek od sierpnia i jest przez to bardzo zmęczony, ale chodzi wcześniej spać a nie o 22 jak kiedyś. Ostatnio udało mi się go wziąć na kolana, Igę bujać w wózku i oboje zasnęli na 2 godziny. Jaki to był raj, mieć czas wolny

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[Iwonia27]

Igor ostatnio ma pobudki od okolo 3 w nocy.
Dzis również wyladowal u nas w srodku. Napil się wody i uspokoil bo poplakiwal. Zastanawiajace jest dla mnie ze zaczal domagac się wlaczenia lampki nocnej. Zauwazylam ze on nie moze zasnac. Lezy z otwartymi oczami. Jakby mial zmartwienie i myslal ciagle. Juz na prawde minelo sporo czasu ja prawie zasnelam zerknelam a on dalej patrzy. Nie wiem kiedy zasnal na pewno po mnie.
Biedny odreagowuje cos chyba. Pewnie czuje ze zbliża się cos nowego. Albo jeszcze o cos innego chodzi.
Na noc zasnal chwile po 20ej. Teraz jest 10ta a on to odsypia wiec jeszcze dlugo musiał się meczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez Iwonia27

Igor ostatnio ma pobudki od okolo 3 w nocy.
Dzis również wyladowal u nas w srodku. Napil się wody i uspokoil bo poplakiwal. Zastanawiajace jest dla mnie ze zaczal domagac się wlaczenia lampki nocnej. Zauwazylam ze on nie moze zasnac. Lezy z otwartymi oczami. Jakby mial zmartwienie i myslal ciagle. Juz na prawde minelo sporo czasu ja prawie zasnelam zerknelam a on dalej patrzy. Nie wiem kiedy zasnal na pewno po mnie.
Biedny odreagowuje cos chyba. Pewnie czuje ze zbliża się cos nowego. Albo jeszcze o cos innego chodzi.
Na noc zasnal chwile po 20ej. Teraz jest 10ta a on to odsypia wiec jeszcze dlugo musiał się meczyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas gorszy sen zaczął się na końcówce ciąży i podejrzewam, że to trochę dlatego, że z każdej strony Mati słyszał, że nie mogę go nosić bo brzuch itp. no i oczywiście przygotowywałam go na mój pobyt w szpitalu

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Późnym wieczorem mieliśmy pożar sadzy w kominie, nie spaliśmy prawie całą noc. Wszędzie był dym i bardzo nieprzyjemny zapach a teraz nie palimy w piecu dopóki kominiarz nie przyjedzie. Ciekawe czy dziś do nas dotrze, bo w nocy ma być duży mróz i będzie zimno w domu, a Mati nie zaśnie w innym miejscu:/.
Dobrze, że to stało się wieczorem gdy jeszcze nie spałam i usłyszałam i poczułam co się dzieje, bo mogłoby być różnie

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Asiaczek dobrze, że nic się nie stało. Obyśie mieli dziś ogrzewanie, bo widziałam, że w Polsce temperatury w nocy nawet -10 stopni.

Tak czytam o Waszych maluchach i widze co się z moim dzieje i naprawdę mi żal dzieciaków. To taki trudny rozwojowo czas dla nich, każdy z nas to przeszedł, ale gdzieś tam się cieszę, że mam świadomośc, dlaczego młody zachowuje sie tak, a nie inaczej, ze się 'buntuje', bo łatwiej mi reagować w sposób lepszy dla niego. Widzę, że takie odpowiednie, empatyczne podejście do niego skutkuje spokojem u nas w domu.

[anulus17]

Biegaczka my Lence ucielismy smoczka i pokazaliśmy się się zepsuł. W nocy to samo, budziła się dawała zepsutego i tłumaczyłam. Takie podbieranie i mówienie że teraz smoczek tylko na drzemkę czy teraz to i to nic nie dawało, bo w końcu ktoś odpuszczal i jej dawał smoczka. Jak ucielismy wszystkie żeby i nas już nie kusilo to się odzwyczila. Kilka dni po tym zaatakowała jakieś dziecko z takim samym smoczkiem jak miała ona w sklepie i była awantura ale teraz już nie pamięta chyba że to używała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Asiaczek dobrze że nic wam się nie stało, oby zdarzył przyjść kominiarz do wieczora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez anulus17

Biegaczka my Lence ucielismy smoczka i pokazaliśmy się się zepsuł. W nocy to samo, budziła się dawała zepsutego i tłumaczyłam. Takie podbieranie i mówienie że teraz smoczek tylko na drzemkę czy teraz to i to nic nie dawało, bo w końcu ktoś odpuszczal i jej dawał smoczka. Jak ucielismy wszystkie żeby i nas już nie kusilo to się odzwyczila. Kilka dni po tym zaatakowała jakieś dziecko z takim samym smoczkiem jak miała ona w sklepie i była awantura ale teraz już nie pamięta chyba że to używała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Asiaczek dobrze że nic wam się nie stało, oby zdarzył przyjść kominiarz do wieczora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam jakieś takie dziwne podejście, że to chamskie tak w stosunku do dziecka, bo to cos, z czym jest związane emocjonalnie, ale nie wiem, co gorsze...chwilowa bezsmoczkowa trauma czy to ciamkanie do 3rż. On tlyko ma go na drzemki i wieczorem, bo wnocy wypluwa i o ile sie nie rozbudza to cala noc spi bez, ale to juz trwa zdecydowanie za dlugo.
Mam czasem wrazenie, ze to ja mam wiekszy problem z tym anizeli on.

Moze tez je przetne wszystkie i tyle. Tyle, że on jest cwany i juz kiedys mi powiedzial, ze jak sie smoczek zepsul, to trzeba kupic nowy :P

[anulus17]

Napisane przez mala_biegaczka

Ja mam jakieś takie dziwne podejście, że to chamskie tak w stosunku do dziecka, bo to cos, z czym jest związane emocjonalnie, ale nie wiem, co gorsze...chwilowa bezsmoczkowa trauma czy to ciamkanie do 3rż. On tlyko ma go na drzemki i wieczorem, bo wnocy wypluwa i o ile sie nie rozbudza to cala noc spi bez, ale to juz trwa zdecydowanie za dlugo.
Mam czasem wrazenie, ze to ja mam wiekszy problem z tym anizeli on.

Moze tez je przetne wszystkie i tyle. Tyle, że on jest cwany i juz kiedys mi powiedzial, ze jak sie smoczek zepsul, to trzeba kupic nowy :P

To kup mu innej firmy i powiedz że nie ma nie serio żartuje dla mnie to też było ciężkie i szkoda mi jej było no ale kiedyś trzeba się to pozbyć. Musicie zobaczyć co u was zadziała ale jak już zdecydujecie się że koniec to lepiej być stanowczym bo później jednak dziecko rozumie że jest opcja powrotu smoczka czy zakupu nowego. U nas opcja przeciety i tłumaczenie że się zepsuł dało radę ale może dziewczyny jakoś inaczej robiły i sprawdzi się to u was lepiej
U mnie dalej bez okresu, w poniedziałek zrobię nowy test no tak to nie wiem co innego mam jeszcze wymyślić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez asiaczek

U nas gorszy sen zaczął się na końcówce ciąży i podejrzewam, że to trochę dlatego, że z każdej strony Mati słyszał, że nie mogę go nosić bo brzuch itp. no i oczywiście przygotowywałam go na mój pobyt w szpitalu

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Późnym wieczorem mieliśmy pożar sadzy w kominie, nie spaliśmy prawie całą noc. Wszędzie był dym i bardzo nieprzyjemny zapach a teraz nie palimy w piecu dopóki kominiarz nie przyjedzie. Ciekawe czy dziś do nas dotrze, bo w nocy ma być duży mróz i będzie zimno w domu, a Mati nie zaśnie w innym miejscu:/.
Dobrze, że to stało się wieczorem gdy jeszcze nie spałam i usłyszałam i poczułam co się dzieje, bo mogłoby być różnie

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

O kurcze dzięki Bogu w pore zauwazyliscie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez anulus17

To kup mu innej firmy i powiedz że nie ma nie serio żartuje dla mnie to też było ciężkie i szkoda mi jej było no ale kiedyś trzeba się to pozbyć. Musicie zobaczyć co u was zadziała ale jak już zdecydujecie się że koniec to lepiej być stanowczym bo później jednak dziecko rozumie że jest opcja powrotu smoczka czy zakupu nowego. U nas opcja przeciety i tłumaczenie że się zepsuł dało radę ale może dziewczyny jakoś inaczej robiły i sprawdzi się to u was lepiej
U mnie dalej bez okresu, w poniedziałek zrobię nowy test no tak to nie wiem co innego mam jeszcze wymyślić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znajoma ostatnio opowiadała, że mąż w nocy zabrał dziecku smoczek, a rano tłumaczył, że połknęło w nocy i nie ma i spokoj
Musimy się z mężem zebrać. ale po wrześnoiwej próbie wiemy, że to będzie ryk w nocy jak nie wiem. Bo w nocy wiadomo - dziecko zaspane i nie myśli, że nie ma. To kwestia kilku dni zapewne.

A czujesz się jakos ciążowo?

[anulus17]

Napisane przez mala_biegaczka

Znajoma ostatnio opowiadała, że mąż w nocy zabrał dziecku smoczek, a rano tłumaczył, że połknęło w nocy i nie ma i spokoj
Musimy się z mężem zebrać. ale po wrześnoiwej próbie wiemy, że to będzie ryk w nocy jak nie wiem. Bo w nocy wiadomo - dziecko zaspane i nie myśli, że nie ma. To kwestia kilku dni zapewne.

A czujesz się jakos ciążowo?

Nic a nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Napisane przez anulus17

Nic a nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe zatem co to za figle Ci organizm płata :P

[Iwonia27]

Kurde musze zrobić posiew moczu chyba. Piecze mnie a ze odwiedzam wc co chwile jest to dodatkowo mało komfortowe.
Podobno jesli zalezy na czasie to nie musi byc próbka po nocy to zawioze jeszcze dzisiaj tylko musze pic i pic i czekac bo poki co duzo nie nazbieram

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Iwonia oby to nic poważnego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Asiaczek to naprawde przezycie. A skad wiedzialas, ze to sadza pali sie w kominie? Kto tam zajrzal?


Bona- wspolczuje pracy w aucie. Moze lepiej pojedz do mieszkania corki? Kawe Ci zrobi i pradu uzyczy i cieplo Ci bedzie.

Anulus- no ciekawe co u Ciebie sie dzieje. Robilas inny test?

Iwonia- do czasu wynikow mozesz brac bezpiecznie urosept. 2tabl dziennie. Ja niedawno bralam. I duuuzo pic, zeby bakterie sie wyplukaly.

[anulus17]

Konsternacja czekam na paczkę z apteki ale przez Black friday to tyle trwa w sumie i tak nic nie zmienię, pić nie muszę, biorę witaminy dla ciężarnych bo zostały mi po Lence a data jeszcze ok usg nikt mi i tak nie zrobi więc czekam albo na paczkę albo na okres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz