|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2006-03-27, 13:04 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 279
|
Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Planuje ślub w przyszłym roku (chyba kwiecień) i w związku z tym mam poważny dylemat.
Lokal na wesele - bardzo ważna sprawa - i tu zaczynają się schody... Mam właściwie 2 wyjścia - ide do restauracji, która oferuje pełen zakres usług i płacę jak za zboże. Albo wynajmuje lokalik - zapewne mniej wytworny - i organizuje wszystko sama - i oczywiście płace 50 % mniej. I teraz mam problem, więc prosze Was, drogie Wizażanki o radę. Przede wszystkim nie chodzi mi wyłacznie o kasę, ale nie chce nabijać komuś kieszeni. Organizacji się nie boję (trochę roboty, ale moje przyjaciółki, które to przeżyły nie narzekały). Tylko, że wiadomo lokale, które można wynająć nie są zasadniczo dość eleganckie... I teraz pytanie: Jakiego wybory dokonałybyście??????
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. Joseph Conrad |
2006-03-27, 13:35 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 147
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Wybrałam salę weselną, która zapewnia wszystko: jedzenie, szampan na wejście, owoce, ciasta, tort weselny, napoje, pokoje dla gości (my troszczymy się tylko o alkohol).
Powód: totalny brak czasu żeby wszystko zorganizować (narzeczony w delegacjach, moi rodzice 200 km od miejsca ślubu, świadkowie za granicą, rodzice narzeczonego w podeszłym wieku). Wiedziałam, że wszystko będzie na mojej głowie. Ślub za miesiąc i śmiało powiem, że i bez troszczenia się o jedzenie, jest dużo pracy (jeżeli spada to głównie na jedną osobę). Więc bardzo cieszę się, że wybrałam taką opcję. |
2006-03-27, 13:45 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
ja też zamówiłam sobie sale weselną z pełną organizacją!
brak czasu! zmęczenie! wyczerpanie! to powody dla których pomysł samo-organizacji nie wypaliłby w moim przypadku! ae jesli sie czujesz na siłach to ie ma problemu! w mojej okolicy popularne jest zamawianie sali już z kateringiem, to jest po prostu WYGODNE!
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
2006-03-27, 13:49 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
ja wybralalm restauracje nie musze szukac kucherek, kelnerow, nie musze kupowac wszystkiego do przystrojenia i w ogole pelen luz
|
2006-03-27, 13:52 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Ja mam slub w sirpniu i wybralaliśmy pałacyk 20 km od naszej miejscowości,,,nie musisimy się martwic o wystroj, jedzenie, napoje,,wszystko jest wliczone w cene...uważam,że to dobre rozwiązanie....
bo tak albo kucharka nie ma terminu, albo sala ma zajęta datę.... mniej biegania i wożenia produktow... |
2006-03-27, 13:56 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Mam znajomą,która wynajęła samą salę, a kucharkę i całą resztę osobno.I tak w wielkim skrócie powiem,że wyszło ją bardzo tanio - a o to jej chodziło bo robiła wesele na ponad 200osób, a i czasu wcale nie miała za mało i wcale jej to tyle nie zajęło.Bardzo szybko się ze wszystkim uwinęła, a efekt był bardzo ładny. I ja myślę,że zrobię tak samo...Ale to jeszcze przede mną bo ślub planuję nie wcześniej niż a 1,5 roku.
|
2006-03-27, 14:36 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 502
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Ja również wybrałam restaurację. Mieszkam 130 km od miejsca w którym będzie ślub, piszę mgr i dorywczo pracuję. Nie mam czasu na sprawy związane z kupnem sukni, butów, garnituru itd. a co dopiero organizować taką imprezę, a przecież nie zwalę tego na kogoś innego bo to w końcu mój ślub.
W restauracji podoba mi się to, że jest pełna obsługa. Nie martwię się dekoracjami, kelnerami, pokojami dla przyjezdnych gości, jedzeniem, a to jednak pochłania sporo czasu. Jeżeli masz więcej czasu i dużo chęci to myślę, że pomysł nie jest zły, no i satysfakcja, że sama wszystko zorganizowałaś W moim przypadku to jednak odpada Życzę powodzenia Pozdrawiam |
2006-03-27, 17:33 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
dziewczyny bez przesady. ja mialam wesele w styczniu 2005 i razem podjelismy decyzje ze wynajmiemy sama sale. sala byla ladna, odnowiona. zaplacilismy za nia 700 zlotych plus oplaty za prad i wode nie wyszlo tego wiecej niz150 zlotych. co do przystrojenia mielismy balony jeden sznur bialych i drugi rozowych ktore krzyzowaly sie na srodku. nad stolem panstwa mlodych wisialy golabki a za plecami mielismy pozyczone serce z kwiatow. cale strojenie nie koszytowalo nas wiecej niz 450 zl. wynajelismy kucharke razem z obsluga za 1300 zlotych. zajeli sie przybraniem stolow i calym gotowaniem. na sali zjawili sie w piatek rano i wszystko wyszlo bardzo dobrze. wszyscu goscie stwierdzili sie ze jedzenie bylo pyszne a nie przesadzone. porcje na tyle duze zeby sie najesc ale nie na tyle zeby polowe zostawic na talezu. na miesiac przed uzgodnilismy osobiscie z kucharka menu, doradzila nam co sie oplaca i jak ulozyc potrawy zeby nie powtarzaly sie smaki. mielismy 5 posilkow goracych, sporo salatek itp. dostalismy dokladnie rozpisane ile czego potrzeba. rozpisala nam ile bedzie potrzeba chleba jak liczyc ilosc ciasta, ile swiec kupic, serwetek, sokow. cala dokladna rozpiska. mieso zostalo zamowione w ubojni, ciasta w cukierni. reszte zakupow zalatwilismy w czwartek, zawiezlismy na sale. mieso dowiezlismy w piatek rano ciasta dowieziono nam w sobote gratis na sale wlacznie z tortem i stojakiem. sale stroilismy w piatek. wystarczy przeciez kilku znajomych a przybieranie nie zajmie wiecej niz trzy godziny.
rozstawilismy stoly i krzesla. reszta czyli ulozeniem obrusow, rozstawieniem swiecznikow polmiskow zajela sie obsluga. w sobote przyjechalismy juz przeciez na gotowe, nie musielismy biegac co chwile na kuchnie i pytac sie czy wszystko jest. na niedziele kucharki ugotowaly nam z tej wedliny co zostala i juz byla lekko przyschnieta przepyszny zurek. gosciom nie potrzeba bylo wiecej. podano jeszcze z poprzedniego dnia bigos ktory gosciom smakowal jeszcze bardziej niz na slubie. zreszta brali go jescze do domu na poprawke. na koniec w niedziele kiedy obsluga nie byla juz potrzebvana kucharki rozliczyly sie ze wszystkiego. kuchnia byla wysprzatana a wszystko poukladane w ladach chlodniczych. w poniedzialek kiedy wszyscy juz sie wyspali pojechalismy na sale. sprzatnelismy stoly i zamietlismy podloge. spakowaismy to co zostalo do jedzenia, wszystkie kwiaty i napoje. balony zostawilismy. wiedzielismy ze w nastepna sobote jest wesele. doszlismy do wniosku ze albo panstwo mlodzi zostawia to co da sie zostawic albo zerwie wszystko. z tegio co wiemy podoczepiali do tych co zostaly w dobrym stanie tylko nowe. nie mowie ze kazdy ma decydowac sie na sale bo to taniej. ale ci ktorzy maja taka mozliwosc i czas polecam. koszty ida diametralnie w dol a i sporo zostaje na niedziele. bylam na kilku weselach w restauracji i wiem ze na nastepny dzien zostaja nedzne resztki. wiem bo bylam i widzialam. wiem jak sie czuja wtedy rodzice i mlodzi.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2006-03-27, 17:48 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Ale nie w kazdej restauracji tak jest....ten mój pałacyk jest sprawdzony i nikt nigdy nie powiedizał,że na nastepnym dniu zostały resztki...to kwestia doboru lokalu...
|
2006-03-27, 19:00 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
nie twierdze ze w kazdej restauracji tak jest ale bledne jest myslenie ze jezeli samemu sie zalatwia wszystko to zajmuje to duzo czasu. sama wiem z wlasnego doswiadczenia.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
2006-03-27, 21:12 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 342
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
My zdecydowaliśmy się na lokal, fakt że drożej ale przed ślubem jest tyle spraw do załatwienia, że wolałam zlecić to komuś. Odchodzi mi dekorowanie całe zaplecze kuchenne. Ja mam dzięki temu większy komfort psychiczny, że nie muszę latać sama za wszystkim. A rodzice przy okazji też odpoczną.
|
2006-03-28, 14:27 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
My też zrzuciliśmy wszystko na głowę knajpy
Nie mieliśly ochoty,siły czasu aby za wszystkim latać... Poza tym byliśmy w zeszłym roku na takim weselu samodzielnie organizowanym....jak dla mnie totalna porażka i wolałabym wcale nie robić jak takie Nie zawsze wszystko opłaca się robić taniej/jak najtaniej bo odbija się to często na jakości.Może jakbym była na takim dobrze zorganizowanym weselu i wiedziała do kogo się zgłosić i pewna efektu końcowego to może... Ale i tak zostaje dekoracja,owoce,zastawa,n apoje,ciasta....dla mnie to i tak za dużo... A w knajpie można się zawsze potargować no i jest umowa,która szczegółowo zobowiązuje,a z kucharkami będziesz podpisywała umowę? Ech!Nie chciałoby mi się Zresztą i bez tego jest co załatwiać i o czym myśleć.Bez tego mam kwadratową głowę No ale wybór jak zwykle należy do Ciebie |
2006-03-28, 15:48 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Wiadomości: 193
|
Dot.: Bradzo, bardzo proszę o opinię !!!!
Moim zdaniem - daj sobie głowę z załatwianiem wszystkiego sama. Zobaczysz, że nawet jak zrzucisz wszystko na barki restauracji to będziesz miala bieganiny że obłęd
różnica w kosztach między moimi dwiema koleżankami z pracy - jedna robiła na sali druga w restauracji - to 15 zł. na osobie. Jak dla mnie to mała różnica a pracy bardzo dużo. Ale ostateczna decyzja jest Twoja. |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:23.