|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2020-04-26, 08:52 | #4261 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: "duże" miasto na W.
Wiadomości: 2 809
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Dokladnie tez tak uwazam jak Fruczak ze to mechanizm obronny. Czlowiek woli sie pozytywnie zaskoczyc niz zawieść. Bedzie dobrze! Ja Wroclaw Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-04-26, 10:03 | #4262 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 869
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Cytat:
Ale trzeba wierzyć że będzie dobrze ☺ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 20.01.2010 - razem Franek 12.11 |
||
2020-04-26, 10:23 | #4263 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-26, 10:46 | #4264 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 869
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Na Starynkiewicza rodziła moja mama, pracowała tam moja babcia i dwie ciotki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 20.01.2010 - razem Franek 12.11 |
|
2020-04-26, 10:48 | #4265 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-26, 10:54 | #4266 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 869
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 20.01.2010 - razem Franek 12.11 |
|
2020-04-26, 14:53 | #4267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 65
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Dziewczyny, jeszcze raz dziękuję za wszystko! Wasze rady wiele mi dały Podziwiam Was za siłę i życzę Wam, żeby wszystko się dobrze ułożyło.
Ja wciąż czekam. To plamienie piątkowe trwało bardzo krótko, zużyłam tylko dwie podpaski i od tej chwili cisza. Myślałam, że postraszyło, ale w weekend się rozkręci, a tu dalej nic. Póki co nie pojechałam więc do szpitala. Mam taki plan, że jeśli znów zacznę krwawić, to szpital. Jeśli nie, to czekam do wtorku - wtedy mam wizytę u gina, który oceni sytuację. I wtedy pewnie w środę już zgłoszę się do szpitala. Na razie nic mi w sumie nie boli, nie czuję się źle, nie mam gorączki. Mam nadzieję, że ta zwłoka mi nie zaszkodzi, zwłaszcza że nie wydaje mi się, by to czekanie było zbyt długie, a i z ginem się umawiałam, że chwilowo poczekamy aż może organizm ruszy sam. Inna sprawa, że lekarz przewidywał, że krwawienie raczej się rozkręci, a tak się nie dzieje. Ale jak mówię, chcę zwlekać max. do wtorku/środy. Jak sądzicie? Mam też pytanie, jak radzicie sobie psychicznie? Zdaję sobie sprawę, że dużo zależy od człowieka. U mnie o dziwo, nie jest najgorzej, chociaż swoje przeryczałam. Boję się jednak, że zamiast iść ku dobremu, przyjdzie kryzys. A, i gratuluje tym z Was, które ponownie są w ciąży i tym, które znowu mogą się starać. Trzymam za Was kciuki, Dziewczyny |
2020-04-26, 15:14 | #4268 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Malva spokojnie, to wczesna ciąża, nic złego nie powinno się dziać. Ja przy poronieniu bliźniąt chodziłam 4 tygodnie z martwymi zarodkami, bo tyle minęło od obumarcia ciąży do wizyty + 2 tygodnie gin dawał na samoistne rozwiązanie sytuacji. Nie wydarzyło się to, więc zgłosiłam się do szpitala.
Psychicznie - zjazdy formy i tęsknotę za utraconymi dziećmi, za tym, że nie było mi dane ich przytulić, czy nawet zobaczyć mam do dziś. Nieczęsto, ale zdarza się. A mam w domu 4.5latka i kolejne maleństwo w brzuchu... no i zawsze w moim sercu będę sama dla siebie mamą siedmiorga dzieci Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
2020-04-26, 15:45 | #4269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
|
2020-04-26, 17:11 | #4270 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 469
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Myślę, że spokojnie możesz poczekać do wtorku czy środy, może akurat coś ruszy. Trzymaj się, płacz kiedy tylko potrzebujesz, moim zdaniem czas oczekiwania na poronienie jest tak naprawdę najgorszy. Potem będzie już tylko lepiej choć oczywiście moga przyjść też trudniejsze chwile. Co do samopoczucia to u mnie minęło już 7 miesięcy od poronienia ale często o tym myślę. Cały czas zastanawiam się dlaczego tak się stało, czy zarodek był uszkodzony, może za dużo stresu wtedy miałam w pracy a może zjadłam nieumyty owoc i złapałam jakąś bakterię, a może choruję na coś o czym nie wiem itd. No i oczywiście na wiadomość o czyjejś ciąży kręci mi się łezka w oku. |
|
2020-04-26, 20:04 | #4271 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 869
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Psychicznie u mnie nie jest źle, chociaż myślałam że się nie podniose. Jest żal oczywscie że los był okrutny i zabrał mi szansę na kolejne macierzyństwo ale czuje że będzie dobrze i że mój syn wkoncu doczeka rodzenstwa. Wiadomo przeryczalam co swoje ale wsparcie męża, mamy i tu dziewczyn na forum dało mi siłę. Bo kto nas lepiej zrozumie jak kobieta która przeszła taka sama tragedie Także jeśli potrzebujesz pisac, wyzalic się to pisz smialo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
od 20.01.2010 - razem Franek 12.11 |
|
2020-04-27, 09:05 | #4272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Poronienie zostaje chyba na całe życie z człowiekiem.. Wiadomo, że po jakimś czasie inaczej się odczuwa wszystko, ale to tak wraca - rocznica poronienia, termin porodu, dzień dziecka utraconego.. U mnie jutro będą 3 lata jak dowiedziałam się, że serduszko przestało bić. Za tydzień tp ostatniej ciąży. I tak z jednej strony myślę, że więcej bym nie udźwignęła, gdyby znowu coś się stało to chyba bym potrzebowała jakiejś pomocy psychologicznej, a z drugiej smutno mi, że córka będzie jedynaczką.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
2020-04-27, 09:39 | #4273 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Malva trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze potoczyło! o ile jesteś pod kontrolą od czekania nic się nie stanie fizycznie.
jeśli chodzi o to jak jest psychicznie po poronieniu... ja myślę o tym, raz częściej raz rzadziej, na pewno są takie rzeczy które 'wyzwalają' te emocje, dla mnie to są głównie posty w Internecie, zdjęcia na ten temat na instagramie, cytaty... tam często można znaleźć pod odpowiednimi hashtagami dużo na ten temat. czasem wręcz mam tak że czuję potrzebę tam wejść i poczytać, to mnie najczęściej rozwala. ale też jakoś czuję że muszę czasem po prostu to przeżyć, bo nie mogę zapomnieć. teraz jestem w takim trochę zawieszeniu bo jestem w kolejnej ciąży ale na razie na usg nie było widać zarodka i z różnych powodów mam mętlik w głowie i boję się że nic z tego nie będzie, ale mimo wszystko teraz staram się przeglądać tylko pozytywne rzeczy i jakoś doczekać do kolejnego usg. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-27, 11:31 | #4274 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: "duże" miasto na W.
Wiadomości: 2 809
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
|
|
2020-04-27, 11:37 | #4275 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-27, 11:45 | #4276 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: "duże" miasto na W.
Wiadomości: 2 809
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Aczkolwiek jestem sobie w stanie wyobrazić ten stres .. Teraz znów się staramy i jak sobie pomyślę, że znów zobaczę dwie kreski to mam ścisk w żołądku bo wiem, że oszaleje ze szczęścia, a z drugiej strony znów dojdzie mi ta myśl z tyłu głowy, a co jeśli tym razem znów się nie uda? |
|
2020-04-27, 13:02 | #4277 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Ja psychicznie dobrze się trzymam, a nostalgia łapie mnie w marcu, kiedy pierwszy raz roniłam. I jeszcze jak patrzę na małą dziewczynkę w bliskiej rodzinie, urodziła się dzień po moim pierwszym tp, tego samego roku. Jak ją widzę to wiem, że mogłam mieć wiekowo takiego samego szkraba... A małą depresję miałam właśnie wtedy, kiedy się rodziła... Ja po dwóch poronieniach, w trakcie kolejnych starań, a tu pojawia się maluch dokładnie w tym czasie, kiedy mój miał się pojawić. Cała rodzina skupiona na jej mamie - i nie czułam wtedy zazdrości z tego powodu, a żal, bo to ja miałam być na jej miejscu wtedy. Wtedy nikt nie wiedział o naszych stratach, więc dodatkowo wszyscy dopytywali: "A wy kiedy?"
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2020-04-27, 14:04 | #4278 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: "duże" miasto na W.
Wiadomości: 2 809
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
koleżanka widzę też z Wrocławia |
|
2020-04-27, 14:43 | #4279 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Tak, Wrocław
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2020-04-27, 15:32 | #4280 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Witam wszystkie Aniołkowe mamy
Byłam na tym forum już ok rok temu. Bardzo mi to pomogło (mimo, że chyba więcej czytałam niż pisałam). Miałam łyżeczkowanie w 10 tygodniu. O dziwo zaraz po zabiegu czułam się psychicznie nie najgorzej ale niestety dołki mniejsze lub większe zaczęły do mnie przychodzić po czasie. Nie byłam nigdy pernamentnie zdołowana przez zaistniałą sytuację ale często gdy pojawiał się temat dzieci lub ktoś w otoczeniu zachodził w ciążę łzy napływały mi do oczu i zdarzało się, że musiałam się iść wypłakać do łazienki czy gdzieś. Lekarka powiedziała, że już po pierwszej miesiączce możemy zacząć ponownie starania ale stwierdziliśmy, że poczekamy trochę dłużej, potem miałam też wypadek i tak się jakoś stało, że zeszło nam prawie rok... Od jakiegoś czasu czuję ogromną potrzebę aby znowu spróbować, po prostu wszystko we mnie krzyczy, że to jest ten moment. Problem jest w tym, że teraz panuje ten wirus i tak obiektywnie patrząc jest to chyba najgorszy moment na zachodzenie w ciążę Co Wy dziewczyny o tym myślicie? Też się boicie tak jak ja? |
2020-04-27, 15:41 | #4281 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Sprawdź, jaki masz dostęp do opieki medycznej. Czy w Twojej okolicy można bez problemu umówić się do lekarza, zrobić badania itp. Ciężko doradzić, ja akurat nie chciałam czekać, chociaż też bałam się tego, jak to będzie wyglądało. Mi ta pandemia jest o tyle "na rękę", że początek ciąży mogę przesiedzieć w domu, bo pracuję zdalnie... Pod tym kątem to dobry czas. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-27, 21:27 | #4282 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
dziewczyny, orientujecie się może czy przy pustym jaju płodowym przyrost bety jest prawidłowy czy niższy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-27, 21:45 | #4283 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2020-04-27, 21:48 | #4284 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
spodziewałam się takiej odpowiedzi od Ciebie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-27, 22:00 | #4285 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Ale chyba zaspokoję Twoją ciekawość. Nie wiem jakie są statystyki i czy ktoś je w ogóle prowadzi, ale podczas starań udzielałam się przez dłuższy czas na kilku różnych wątkach, kilka pustych jaj się trafiło, dziewczyny przyrosty miały prawidłowe.
Także możesz świrować jeszcze bardziej. Choć pokuszę się o porównanie, że takie rozkminy na tym etapie to jak lęk o to, że półroczne dziecko nie stepuje Czy będziesz się cieszyć czy martwić - to nic nie zmieni. Spróbuj więc nie dokładać sobie problemów
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2020-04-28, 06:57 | #4286 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-28, 20:33 | #4287 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
Cytat:
Nie pamiętam na jakim etapie te puste jaja były, a nawiasem mówiąc to nie jedyne forum, na którym się udzielam jednak dziewczyny robiły po kilka bet, jak to w ferworze starań. Ale no nie znam ogólnego trendu.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
2020-04-29, 16:40 | #4288 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
bo tak już zrobiłam dziś betę, za późno
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-29, 16:44 | #4289 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
A masz ją z czym porównać? Nie pamiętam kiedy miałaś robioną ostatnią.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2020-04-29, 16:47 | #4290 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 579
|
Dot.: Aniołkowe mamy - wątek, w którym będą się sypać podwójne kreski!
mam, robiłam 16.05, wrzuciłam w kalkulator, przyrost prawidłowy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:10.