Mieszkanie z Kocią Mamą - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2022-09-04, 20:20   #31
Basia303030
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
Cześć, zwracam się do Was z prośbą o ocenę sytuacji i ewentualnym rozwiązaniem.


Niedawno skończyłem 31lat, moja dziewczyna jest 2 lata młodsza - 29.
1,5 miesiąca temu razem zamieszkaliśmy. Wcześniej byłem w kawalerce, a Kasia w dwupokojowym mieszkaniu po jej babci.


Zamieszkałem u niej (dokładam się do czynszu i opłat) bo sytuacja z wynajęciem mieszkania jest jaka jest, a i tak chcieliśmy zamieszkać razem.


Tylko, że od czasu wspólnego życia - mieszkania, nie jestem wyspany.
Gorzej się czuję i wyglądam niż jeszcze 1,5 miesiąca temu.


Wszystko przez dwa koty. Dziewczyna nazywa siebie "kocią mamą" i dochodzi moim zdaniem do absurdalnych sytuacji. To kilka z nich:


- koty w nocy rozpędzone potrafią wskoczyć na łóżko i tym samym wyrwać mnie ze snu.


- koty się między sobą gryzą (dosłownie)


- biegają, skaczą - mam w uszach zatyczki więc chociaż i tak mniej słyszę i tak mi przeszkadzają wypocząć



ale też i nad ranem wbijają do nas do łóżka. Nie raz się zdarzyło, że kocur chodził po moich plecach, czy brzuchu, skutecznie wyrywając ze snu.


Dziewczyna jeszcze pozwala kotu spać z nami, więc gdy któryś z kotów wskoczy do łóżka, dziewczyna przesuwa się by zrobić dla niego miejsce. Kot śpi w pozycji poziomej zamiast pionowej i przez to zabiera sporo miejsca w łóżku.


Tak więc chodzę od ponad miesiąca niewyspany.


Do tego nie wiem czy przesadzam, ale dziewczyna pozwala kotom chodzić po kuchennym stole. Sam byłem świadkiem jak kot ledwo wyszedł z kuwety, a potem spacerował po stole, przy którym spożywamy posiłki.


Dziewczyna potrafi głaskać koty, a potem nie myjąc rok przygotować np kanapki. Co też uważam nie jest normalne.



Jeszcze budzi moją wątpliwość częste całowanie kotów przez dziewczynę. Każdego dnia często je całuje, a potem potrafi od razu dać mi buziaka.


W ogóle odnoszę wrażenie, że dziewczyna traktuje te koty nie jak zwierzęta - czyli przyjaciół i towarzyszy, ale niczym własne maleństwa. Dużo je przytula i całuje. Mówi do nich "kocham cię bardzo, jesteś moim skarbem, mamusia kocha cię bardzo Wesołku"




Nie wiem czy przesadzam, czy to dziewczyna źle robi stąd ten temat.
Cóż nie dziwię się że masz dość.

Ja też lubię zwierzęta ale bez przesady , gdy zwierzę wskakuje na łóżko i przeszkadza mi gdy próbuje się wyspać to je strącam i wyganiam na swoje legowisko albo zamykam sypialnie . Zwierzę ma swoje miejsce do odpoczynku jeśli dziewczyna nie trzyma żadnej dyscypliny wobec kotów to nic się nie zmieni. A ty będziesz się czuł coraz gorzej. ...

To samo tyczy się latania po meblach czy stołach , w takiej sytuacji zwierzę łatwo może coś strącić czy pobrudzić a już całkowicie nie pojmuje jak można przygotowywać sobie śniadanie chwilę po tym jak na stole kuchennym buszowały dwa koty. ...

Miałam kiedyś zwierzaka a opisane sytuacje wydają mi się dziwne. Gdyby całymi nocami pies szczekał i był nieustępliwy czy nawet agresywny co przeszkadzałoby mi w normalnym funkcjonowaniu to szukałabym raczej pomocy czy sposobu jak zwierzę opanować.

Edytowane przez Basia303030
Czas edycji: 2022-09-04 o 20:22
Basia303030 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 20:25   #32
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Hermiona83 Pokaż wiadomość
Ponieważ mam zwierzęta (psy, koty, królik), od kiedy pamiętam - nie, nie wierzę :P
Ale co to ma do rzeczy? Ja kiedyś, praktycznie od dziecka miałam jakiegoś kota. A teraz mam dzieci 😂 ale nieważne, czy to kiedyś koty, czy dziś dzieci, obudzą mnie w środku nocy, to zawsze miałam/mam problem z ponownym zaśnięciem. Nie ma nic gorszego, niż takie wybicie ze snu.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Autorze, wspólne życie i kompromisy, albo wyprowadzka.
Porozmawiaj szczerze z dziewczyną.

Ale serio,nie wyobrażam sobie uprawiać sexu i nagle zauważyć, że jakieś oczy się na mnie wpatrują (kota, czy psa ) xD
Albo kot wskakuje na łóżko i zaczyna się ocierać.
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 20:30   #33
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Ale serio,nie wyobrażam sobie uprawiać sexu i nagle zauważyć, że jakieś oczy się na mnie wpatrują (kota, czy psa ) xD
Albo kot wskakuje na łóżko i zaczyna się ocierać.
moj maz sie strasznie rozpraszal i wyganial koty zawsze, a teraz smieszkuje ze "dzieci patrza"
ale nie doswiadczylam nigdy ocierania sie, jakos nie pala sie do nas podchodzic wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 20:39   #34
tynka888
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 250
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89338720]moj maz sie strasznie rozpraszal i wyganial koty zawsze, a teraz smieszkuje ze "dzieci patrza"
ale nie doswiadczylam nigdy ocierania sie, jakos nie pala sie do nas podchodzic wtedy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Haha mój kot to jeszcze na chama przyjdzie do sypialni położy się na podłodze i się wpatruje
tynka888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 20:48   #35
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Mija62 Pokaż wiadomość
Ale serio,nie wyobrażam sobie uprawiać sexu i nagle zauważyć, że jakieś oczy się na mnie wpatrują (kota, czy psa ) xD
Nasz pies wychodzi przy pierwszych sygnałach, że coś się będzie działo. Kot się gapi :P
Taka scena: jeden z naszych pierwszy razów, nagle mój facet zamiera i patrzy w punkt za moją głową. Odchylam się, a tam kotka z takimi wielkimi oczami
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 21:09   #36
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
dziewczyna nie lubi by koty miały zamkniętą przestrzeń.

W związku jesteśmy 8 miesięcy.
No to już sobie dałeś odpowiedź. "Partnerka" w nosie ma to, że się nie wysypiasz, bo koci komfort wskoczenia w nocy z impetem na łóżko ważniejszy.

Jesteś na doczepkę, do kotów. Nie ma się co męczyć. A jej relacja ze zwierzetami rysuje się na niezdrową.

Kiedyś nie wiedziałam o co chodzi z narzekaniem facetów z Tindera na "dziewczyny z kotem", ale może to było właśnie coś takiego. Kot w łóżku, facet na wycieraczce.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-09-04 o 21:11
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 21:14   #37
Jula679
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 25
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Mieliśmy kilka lat temu koty obecnie mamy psa, ale o większości rzeczy jakie opisujesz nie było u nas mowy. Osobiście nie wyobrażam sobie np. głaskać psa/kota a za chwilę bez umycia rąk przygotowywać posiłek. Podobnie było z sypialnią. W nocy zwierzęta nie miały/mają wstępu do mojej sypialni czy rodziców. Skoro piszesz, że u dziewczyny koty są od 6 lat to wydaje mi się, że raczej trudno będzie zmienić jej zwyczaje bo ty tak chcesz. Możesz oczywiście próbować rozmawiać i poszukać jakiegoś kompromisu.
Jula679 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-09-04, 21:29   #38
anzet
Raczkowanie
 
Avatar anzet
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 131
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

No cóż, tak to już jest z rasowymi kociarzami albo psiarzami, traktują swoje zwierzęta lepiej od siebie samych, pozwalają im na bardzo dużo i na myśl o sprawieniu im jakiegokolwiek dyskomfortu żeby go podnieść komukolwiek innemu jest porównywalny dla nich z atakiem na ich członka rodziny... Nie ma nic w tym złego - to jest ich styl życia który akceptujesz albo nie bo na zmiany nie ma tu co liczyć. Moim zdaniem niewiele tu zrobisz - z mojego doświadczenia wynika że takie osoby na ogół nie idą w tej kwestii na większe kompromisy (prędzej Ciebie wymieni niż swoje podejście do tematu) a margines negocjacji jest bardzo, bardzo wąski. Także opcje masz trzy - albo zmieniasz dziewczynę albo nie mieszkacie razem albo się dostosowujesz.
anzet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 21:51   #39
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Mnie rozwala to określenie kocie dziecko. Sama mam zwierzaki, kocham je, dbam o nie, w główki cmokam, ale to mamusiowanie i dzieciowanie mnie oficjalnie osłabia. 1

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 22:05   #40
Farquad
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89338828]Mnie rozwala to określenie kocie dziecko. Sama mam zwierzaki, kocham je, dbam o nie, w główki cmokam, ale to mamusiowanie i dzieciowanie mnie oficjalnie osłabia. [/QUOTE]
Moim zdaniem to zjawisko dowodzi istnienia instynktu macierzyńskiego (który wg feministek podobno nie istnieje ). Oglądam na YT jedną dziewczynę robiącą ASMR, pytali ją kto jest dla niej w życiu najważniejszy to powiedziała "Najważniejszy jest mój królik, a na drugim miejscu mój chłopak"
Farquad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-04, 23:15   #41
fb7e532b5dff29ad16bfa7f4e21df35f37009dc8_634c8cf33b6e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 32
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Farquad Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to zjawisko dowodzi istnienia instynktu macierzyńskiego (który wg feministek podobno nie istnieje ). Oglądam na YT jedną dziewczynę robiącą ASMR, pytali ją kto jest dla niej w życiu najważniejszy to powiedziała "Najważniejszy jest mój królik, a na drugim miejscu mój chłopak"
Coś w tym może być, u mnie np. zero instynktu i niczyją mamą się nie nazywam.

Świetny jest ten wątek tak przy okazji.

A co do tematu, czy te koty są jeszcze młode i czy wykastrowane? Na starość mogą się uspokoić, kastracja też może pomóc, chociaż niekoniecznie. Ja bym się wyprowadziła i zaczekała aż im temperament opadnie. Ewentualnie może się OPie przyzwyczaisz, przejdziesz na drugą stronę mocy. Albo jesteście zbyt niedopasowani.

Z perspektywy stosunkowo świeżej kociej opiekunki akurat wierzę w każde słowo autora. Na początku mojej przygody z kotami myłam ręce po każdym dotknieciu, ale mi przeszło.

Trochę też zależy od kota. Mam doświadczenie z dwoma kompletnie różnymi egzemplarzami, i o ile jeden mogłyby spać w łóżku albo na kanapie w innym pokoju praktycznie bezszelestnie i nigdy niczego nie potrącił, tak drugi to mały diabeł chwilami i jak nie skacze po łóżku to miałczy za drzwiami.
fb7e532b5dff29ad16bfa7f4e21df35f37009dc8_634c8cf33b6e8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-05, 00:32   #42
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

[1=fb7e532b5dff29ad16bfa7f 4e21df35f37009dc8_634c8cf 33b6e8;89338876]

Z perspektywy stosunkowo świeżej kociej opiekunki akurat wierzę w każde słowo autora. Na początku mojej przygody z kotami myłam ręce po każdym dotknieciu, ale mi przeszło.

[/QUOTE]

Bo tak po prawdzie, jak odrzucić cały ten Insta romantyzm o kotkach, jakie to czyściutkie, puszyste kuleczki jak niektórzy utrzymują, to gdyby zrobić badania mieszkania, w którym jest kot, bakterie kałowe byłyby wszędzie.

Gadki "bo kotek się myje" można schować. Widzę jakie brudne stopy ma mój. Kot idzie do swojego kupownika, a później tymi łapkami, które może sobie np podsikał, albo dotknął nimi kupy zakopując, wskakuje na blat w kuchni, na którym robisz kanapki, albo prosto do łóżka, albo na Twoją skórę. Nie, kotek po wizycie w kuwecie nie spryskuje łapek płynem do dezynfekcji, jak się niektórym paniom wydaje, tylko roznosi ten cały syf po mieszkaniu całkiem spontanicznie. Słyszałam już o kotach, które brudzą sobie tyłek przy dwójce i wesoło to roznoszą po tapicerowanych meblach, albo obsikanych książkach w biblioteczce, którą przez to "czuć". Ja miałam wymioty w miseczce z lekami dla psa, na blacie w kuchni. Do tego moja kotka nie omija psich sików na podłodze, tylko po nich biega... Mam starego małego pieska, który nieraz naleje w mieszkaniu. Reszta psów to omija, kot nie I cyk, na blat w kuchni albo do łóżka. Raz widziałam jak te obsikane łapska moczyła w mojej szklance

Życie z kotem jest całkiem obrzydliwe, w łóżku są resztki żwirku z kuwety, na stole na którym jesz obiad też. Właściwie trzeba założyć, że ten żwirek jest po prostu wszędzie, gdzie tylko chciałabyś, żeby go nie było.

Rok się do tego przyzwyczajałam, bo skręcało mnie z obrzydzenia. Pies, to wiadomo, laczki zamiast bosych stóp, bo ubrudzi podłogę i tyle...
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-09-05 o 00:34
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 05:58   #43
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Zachowuję się tak samo w stosnku do mojego kiciego maleństwa xD
A mój mąż zachowuje się tak samo jak ja. Chociaż nie, mnie kicia traktuje jako głównego, a jego jako zapasowego opiekuna. Także potrafi strzelić focha z zazdrości, że to na mnie zawsze leży,do mnie idzie spać to przyjemniśc i zaszczyt nawet jeśli szanoena kicia zajmie pół łóżka), jak wychodzę wcześniej rano do pracy to zagrzebuje się w moją pościel zamiast w jego nogi i mu mie pozwala się nosić na rękach.
Na poczatku mąż też sie oburzał na calowanie kota, na spanie w łózku, bo przecież wcześniej była w kuwecie. Ale szybko mu przeszło i sam zaczął się tego domagać. A ze skakaniem po stołach i blatach wciąż walczymy - bezskutecznie.
Nie dobraliście się. Ale też po prostu nie kochasz tych zwierząt - dla ciebie to jakies koty, ktore są w domu, w którym mieszkasz.
Jeśli zależy ci na związku i jesteś w stanie zaakceptować jej "dziwactwa" i kocich towarzyszy (kłaki, to że podrapią, to że gdzieś łażą i skaczą, to że miałczą, to że się bawią - są po prostu kotami) to poproś ją żeby nie wchodziły do sypialni na noc. Jak są nauczone spania z człowiekiem to pewnie będzie płacz i lament, ale to etap przejściowy, kiedyś im przejdzie. No i nie ma wyjścia -musisz je pokochać, bo inaczej będą cię wkurzac tym, że są kotami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 06:53   #44
Personek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Zależy mi na dziewczynie. Koty lubię ale mieszkanie z nimi mnie męczy. Często wskakują na kuchenny blat, czy stół przy którym jemy. Dziewczyna jakby nic kładzie sztućce na ten stół.

Wczoraj w nocy powiedziała, przesuń się bo wesołek chce tu z nami spać.

Tak jakby to że Kot chciał spać w łóżku było najważniejsze i trzeba było mu zrobić miejsce.

Drugi z kotów jest mniej uciążliwy. Lampart nie przychodzi tak często spać w nocy do nas i mniej biega.

Koty są wykastrowane jednak wesołek często gryzie zarówno w dzień jak i nocy lamparta, który jest mniejszym kotem.

Zdaniem mojej dziewczyny to ok. Kasia uważa że to zwykle zachowanie kotów 😛
Personek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:09   #45
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Mieszkanie z Kocią Mamą

Moje koty tez się gryzą, podczas zabawy. Jesli drugi kot po czymś takim nie ucieka czy nie unika drugiego, nie stroszy się, nie syczy - tylko daje się albo sam atakuje - to jest to tylko kocia zabawa.

Co do reszty - no cóż, chyba po prostu nie możecie razem mieszkać. Przecież ona nie odda kotów, które mieszkają u niej jakiś czas, bo Ty masz inne podejście. O jej podejściu musiałeś wiedzieć - na pewno odwiedzałeś ja w mieszkaniu czy spałeś u niej, zanim zaczęliście mieszkać.

Z tym spaniem z kotami akurat nie powinno być problemu jesli to nje kawalerka. Po prostu zamykajcie drzwi od sypialni. Ja tez nienawidzę spać z moimi kotami, bo to jawny koszmar i w pełni rozumiem.
Można tez porozmawiać odnośnie kotów w kuchni. Moje nie chodzą po kuchni kiedy chcą, bo boje się, ze coś zrzuca na siebie albo się oparzą, ale no jesli ktoś się brzydzi to po prostu niech nie wchodzą do kuchni… chyba tylko tyle można zrobić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2022-09-05 o 07:12
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:32   #46
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Bo tak po prawdzie, jak odrzucić cały ten Insta romantyzm o kotkach, jakie to czyściutkie, puszyste kuleczki jak niektórzy utrzymują, to gdyby zrobić badania mieszkania, w którym jest kot, bakterie kałowe byłyby wszędzie.

Gadki "bo kotek się myje" można schować. Widzę jakie brudne stopy ma mój. Kot idzie do swojego kupownika, a później tymi łapkami, które może sobie np podsikał, albo dotknął nimi kupy zakopując, wskakuje na blat w kuchni, na którym robisz kanapki, albo prosto do łóżka, albo na Twoją skórę. Nie, kotek po wizycie w kuwecie nie spryskuje łapek płynem do dezynfekcji, jak się niektórym paniom wydaje, tylko roznosi ten cały syf po mieszkaniu całkiem spontanicznie. Słyszałam już o kotach, które brudzą sobie tyłek przy dwójce i wesoło to roznoszą po tapicerowanych meblach, albo obsikanych książkach w biblioteczce, którą przez to "czuć". Ja miałam wymioty w miseczce z lekami dla psa, na blacie w kuchni. Do tego moja kotka nie omija psich sików na podłodze, tylko po nich biega... Mam starego małego pieska, który nieraz naleje w mieszkaniu. Reszta psów to omija, kot nie I cyk, na blat w kuchni albo do łóżka. Raz widziałam jak te obsikane łapska moczyła w mojej szklance

Życie z kotem jest całkiem obrzydliwe, w łóżku są resztki żwirku z kuwety, na stole na którym jesz obiad też. Właściwie trzeba założyć, że ten żwirek jest po prostu wszędzie, gdzie tylko chciałabyś, żeby go nie było.

Rok się do tego przyzwyczajałam, bo skręcało mnie z obrzydzenia. Pies, to wiadomo, laczki zamiast bosych stóp, bo ubrudzi podłogę i tyle...
Jak nie masz obniżonej odporności to trochę bakterii kałowych nie stanowi dla twojego organizmu zagrożenia. Ludzie też je roznoszą na potęgę. Poza tym jak kot jest niewychodzący i regularnie badany to nie wiem czym miałby cię zarazić.

Przed kuwetą można dać wycieraczkę, a wtedy żwirek prawie w ogóle się nie nosi.

Jak kot się brudzi własnym kałem, a potem to roznosi, to nie jest normalna sytuacja. Należałoby wtedy przyjrzeć się jego diecie. Ewentualnie przy długowłosych przyciąć portki.

A twój pies nie powinien nosić po domu pampersów skoro nie trzyma moczu?

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość
A ze skakaniem po stołach i blatach wciąż walczymy - bezskutecznie.
Kotom nie da się czegoś zabronić. Jedyna opcja to uniemożliwić. Ewentualnie możecie pomyśleć o jakiś kotyfikacjach, żeby zachęcić kota do chodzenia po innych przestrzeniach. No i nie można pod żadnym pozorem zostawiać jedzenia na blacie, bo zawsze zwabi drapieżnika

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
Często wskakują na kuchenny blat, czy stół przy którym jemy. Dziewczyna jakby nic kładzie sztućce na ten stół.
Bo ciebie to brzydzi, a ją widocznie nie.

Cytat:
Wczoraj w nocy powiedziała, przesuń się bo wesołek chce tu z nami spać.

Tak jakby to że Kot chciał spać w łóżku było najważniejsze i trzeba było mu zrobić miejsce.
Widocznie dla twojej dziewczyny to jest ważne. Myślę, że koty z nią śpią nie tylko dlatego, że one chcą, ale też dlatego, że ona chce spać z nimi.

Cytat:
Koty są wykastrowane jednak wesołek często gryzie zarówno w dzień jak i nocy lamparta, który jest mniejszym kotem.

Zdaniem mojej dziewczyny to ok. Kasia uważa że to zwykle zachowanie kotów 😛
Zależy jak mocno się gryzą, ale jeśli po prostu się zaczepiają, czasem trochę agresywniej bawią i nie kończy się to ranami, nie widać, że któryś kot jest mocno zestresowany, czego objawem mógłby być brak apetytu, posikiwanie, to tak to jest zwykłe zachowanie kotów. Jak chcesz tutaj pomóc to wędka w dłoń i wybaw porządnie w odosobnieniu każdego z kotów. Wtedy powinno je mniej nosić.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:34   #47
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Mieszkanie z Kocią Mamą

Mam podobne odczucia odnośnie higieny kotów. W porównaniu do psa to wg mnie są bardziej brudne. Roznoszą żwirek faktycznie wszędzie, sierść z nich leci, wiele razy moje wdepnęly w kupe i rozniosły wszędzie (Jak były małe to był klasyk kilka razy w tygodniu), tragedia. Tez musiałam się przyzwyczajać.
Jak ktoś ma takiego leniwego kota, co tylko śpi to zazdro. Moje są dosłownie wszędzie xd
Prawda jest tez to, ze w większości przypadków kotu nie zakażesz - jak psu. Jak kot raz np wejdzie na blat czy tam gdzie go nie chcesz - będzie to robił.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2022-09-05 o 07:36
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:36   #48
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Mam podobne odczucia odnośnie higieny kotów. W porównaniu do psa to wg mnie są bardziej brudne. Roznoszą żwirek faktycznie wszędzie, sierść z nich leci, wiele razy moje wdepnęly w kupe i rozniosły wszędzie (Jak były małe to był klasyk kilka razy w tygodniu), tragedia. Tez musiałam się przyzwyczajać.
Jak ktoś ma takiego leniwego kota, co tylko śpi to zazdro. Moje są dosłownie wszędzie xd


Sent from my iPhone using Tapatalk
Kupa kota powinna być twarda, więc nie powinna się nosić. Czym wy je karmicie?
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:37   #49
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89338966]Kupa kota powinna być twarda, więc nie powinna się nosić. Czym wy je karmicie? [/QUOTE]


No powinna i jest.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-05, 07:40   #50
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
No powinna i jest.


Sent from my iPhone using Tapatalk
I taką ci koty roznoszą po wdepnięciu?
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:43   #51
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89338970]I taką ci koty roznoszą po wdepnięciu?[/QUOTE]


Bylo tak, jak napisałam. Nie widzę sensu rozbijania tej kwestii na atomy.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:43   #52
Personek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Dla mnie to nie jest normalne by spać z kotem. Łóżka są dla ludzi a dla zwierząt osobne legowiska. Takie mam przekonanie.
No i ok moja dziewczyna nie widzi niczego złego gdy wesołek chce przy niej spać. Tylko że wtedy automatycznie mam mniej miejsca i gorzej śpię.

Dlaczego widzimisię i zachcianki kota mają być ważniejsze od jakości mojego snu.

Kilku z moich znajomych ostatnio powiedziało mi że wyglądam na zmęczonego, cienie pod oczami, mniej naprężona i lekko opadnięta skóra na twarzy dają we znaki.

Do tego koty biegają w nocy, jeden drugiego gryzie, poszkodowany kot miauczy i jest cyrk.

Drzwi od sypialni się nie zamknie bo koty się wtedy dobijają. Miauczą i starają się i tak wejść do środka.

Znajomy zaproponował żebym psikal łóżko środkiem odstraszającym koty. Czy to działa?
Personek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:48   #53
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
Dla mnie to nie jest normalne by spać z kotem. Łóżka są dla ludzi a dla zwierząt osobne legowiska. Takie mam przekonanie.
No i ok moja dziewczyna nie widzi niczego złego gdy wesołek chce przy niej spać. Tylko że wtedy automatycznie mam mniej miejsca i gorzej śpię.

Dlaczego widzimisię i zachcianki kota mają być ważniejsze od jakości mojego snu.

Kilku z moich znajomych ostatnio powiedziało mi że wyglądam na zmęczonego, cienie pod oczami, mniej naprężona i lekko opadnięta skóra na twarzy dają we znaki.

Do tego koty biegają w nocy, jeden drugiego gryzie, poszkodowany kot miauczy i jest cyrk.

Drzwi od sypialni się nie zamknie bo koty się wtedy dobijają. Miauczą i starają się i tak wejść do środka.

Znajomy zaproponował żebym psikal łóżko środkiem odstraszającym koty. Czy to działa?

No ale co na to Twoja dziewczyna?

Koty się dobijają, bo je tak nauczyła. Można je tego oduczyć. Po prostu zamknąć drzwi i nie ustępować im. Po jakimś czasie (raczej dłuższym) przestaną. Zostawić im dużo przestrzeni gdzie indziej, zwłaszcza tej „w górę”, dużo miejsc gdzie mogą się chować, fajne zabawki… no i nie otwierać jak kot wymusza, bo będzie to robił non stop.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:51   #54
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
Dla mnie to nie jest normalne by spać z kotem. Łóżka są dla ludzi a dla zwierząt osobne legowiska. Takie mam przekonanie.
No i ok moja dziewczyna nie widzi niczego złego gdy wesołek chce przy niej spać. Tylko że wtedy automatycznie mam mniej miejsca i gorzej śpię.

Dlaczego widzimisię i zachcianki kota mają być ważniejsze od jakości mojego snu.
Po prostu rozmijacie się z dziewczyną w światopoglądzie. Ona traktuje koty jak równorzędnych członków rodziny i chce spać z nimi razem. Dla ciebie to zwierzęta, które ci przeszkadzają i o które jesteś zazdrosny. Nie pasujecie do siebie i tyle. Im szybciej się z tym pogodzisz tym lepieje dla wszystkich.

Cytat:
Do tego koty biegają w nocy, jeden drugiego gryzie, poszkodowany kot miauczy i jest cyrk.
Tak jak pisałam - bawcie się z kotami to jest mniejsza szansa, że w nocy będą szaleć. Ewentualnie jeśli uważasz, że sytuacja jest tak drastyczna to możesz zaproponować konsultacje z kocim behawiorystą. Specjalista powinien lepiej ocenić czy stosunki kotów mieszczą się w granicach normy i czy trzeba tu nad czymś pracować.

Cytat:
Drzwi od sypialni się nie zamknie bo koty się wtedy dobijają. Miauczą i starają się i tak wejść do środka.
To jest normalna reakcja, skoro od lat były przyzwyczajone, że mogą swobodnie wchodzić do sypialni w nocy. Teoretycznie moglibyście próbować to przeczekać, ale dziewczyna ewidentnie CHCE spać z kotami.

Cytat:
Znajomy zaproponował żebym psikal łóżko środkiem odstraszającym koty. Czy to działa?
Nie. Nie psikaj też niczym kotów, bo to forma przemocy i tylko bardziej je zestresujesz/nastawisz negatywnie do siebie.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 07:54   #55
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
Dla mnie to nie jest normalne by spać z kotem. Łóżka są dla ludzi a dla zwierząt osobne legowiska. Takie mam przekonanie.
No i ok moja dziewczyna nie widzi niczego złego gdy wesołek chce przy niej spać. Tylko że wtedy automatycznie mam mniej miejsca i gorzej śpię.

Dlaczego widzimisię i zachcianki kota mają być ważniejsze od jakości mojego snu.

Kilku z moich znajomych ostatnio powiedziało mi że wyglądam na zmęczonego, cienie pod oczami, mniej naprężona i lekko opadnięta skóra na twarzy dają we znaki.

Do tego koty biegają w nocy, jeden drugiego gryzie, poszkodowany kot miauczy i jest cyrk.

Drzwi od sypialni się nie zamknie bo koty się wtedy dobijają. Miauczą i starają się i tak wejść do środka.

Znajomy zaproponował żebym psikal łóżko środkiem odstraszającym koty. Czy to działa?
"znajomy zaproponowal", a co na to dziewczyna? ja lubie jak nasze koty z nami spia i nie zgodzilabym sie niczym psikac lozka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 08:16   #56
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Bo tak po prawdzie, jak odrzucić cały ten Insta romantyzm o kotkach, jakie to czyściutkie, puszyste kuleczki jak niektórzy utrzymują, to gdyby zrobić badania mieszkania, w którym jest kot, bakterie kałowe byłyby wszędzie.

Gadki "bo kotek się myje" można schować. Widzę jakie brudne stopy ma mój. Kot idzie do swojego kupownika, a później tymi łapkami, które może sobie np podsikał, albo dotknął nimi kupy zakopując, wskakuje na blat w kuchni, na którym robisz kanapki, albo prosto do łóżka, albo na Twoją skórę. Nie, kotek po wizycie w kuwecie nie spryskuje łapek płynem do dezynfekcji, jak się niektórym paniom wydaje, tylko roznosi ten cały syf po mieszkaniu całkiem spontanicznie. Słyszałam już o kotach, które brudzą sobie tyłek przy dwójce i wesoło to roznoszą po tapicerowanych meblach, albo obsikanych książkach w biblioteczce, którą przez to "czuć". Ja miałam wymioty w miseczce z lekami dla psa, na blacie w kuchni. Do tego moja kotka nie omija psich sików na podłodze, tylko po nich biega... Mam starego małego pieska, który nieraz naleje w mieszkaniu. Reszta psów to omija, kot nie I cyk, na blat w kuchni albo do łóżka. Raz widziałam jak te obsikane łapska moczyła w mojej szklance

Życie z kotem jest całkiem obrzydliwe, w łóżku są resztki żwirku z kuwety, na stole na którym jesz obiad też. Właściwie trzeba założyć, że ten żwirek jest po prostu wszędzie, gdzie tylko chciałabyś, żeby go nie było.

Rok się do tego przyzwyczajałam, bo skręcało mnie z obrzydzenia. Pies, to wiadomo, laczki zamiast bosych stóp, bo ubrudzi podłogę i tyle...
Mój kot nigdy nie miał brudnych lap. Po toalecie nie wskakuje nigdzie tylko się myje pół godziny. O roznoszeniu kalu nie ma mowy, jak kot ma dobre dietę to jego kupa jest twarda i wysuszona i nie da się jej nigdzie roznieśc, ani tym bardziej pobrudzić.

Po blatach w ogóle nie chodzi. To jest najczystsze zwierzę jakie widziałam i kompletnie się nie zgadza z tym co piszesz. Do tego jest kochana i puchata kulka.

Co do głównego problemu, ja bym nie wytrzymała. Też się muszę wyspac. Na noc zamykam drzwi i kot nie ma wstępu. Nic mu nie będzie. Jeśli twoja dziewczyna nie chce tego robić, to coz, woli koty.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2022-09-05 o 08:20
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 08:20   #57
tynka888
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 250
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Mój kot też miauczał jak zamykałam drzwi od sypialni, to jak z dzieckiem, nie reagować, pomiauczy, pomiauczy i w końcu sam zrozumie, że nic to nie daje i da sobie spokój. Mój już wie, że jak zamykam drzwi to ma czekać grzecznie aż wstanę. Trochę cierpliwości, ale jak dziewczyna nie widzi problemu to raczej ciężko. To Ty się wprowadziłeś, a ona ma takie zasady (koty w sypialni) to sam podejmij decyzje czy nie lepiej się po prostu wyprowadzić albo kwestia przyzwyczajenia z czasem.
tynka888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 08:38   #58
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość

Możecie wierzyć, że kiedy śpię a rozbiegany kot wskakuje na łóżko to mnie budzi. Tak samo gdy w środku nocy strącają coś z mebli lub gdy wchodzą mi na plecy. Spanie ze zwierzakiem ... serio wtedy jestem ściśnięty i brakuje miejsca.

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------
Czy koty mają zapewnioną odpowiednią dawkę ruchu, zabawy przed snem? Kup wędki dla kota i pobaw się z nimi przez pół godziny przed snem. Po zabawie/ polowaniu kot jest zmęczony.
Czy koty mają drapaki? Mają coś po czym mogą się wspinać? Mają zabawki?

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Cytat:
Napisane przez tynka888 Pokaż wiadomość
Mój kot też miauczał jak zamykałam drzwi od sypialni, to jak z dzieckiem, nie reagować, pomiauczy, pomiauczy i w końcu sam zrozumie, że nic to nie daje i da sobie spokój. Mój już wie, że jak zamykam drzwi to ma czekać grzecznie aż wstanę. Trochę cierpliwości, ale jak dziewczyna nie widzi problemu to raczej ciężko. To Ty się wprowadziłeś, a ona ma takie zasady (koty w sypialni) to sam podejmij decyzje czy nie lepiej się po prostu wyprowadzić albo kwestia przyzwyczajenia z czasem.
Niestety nie zawsze to działa. Mój kot będzie drapał w drzwi całą nocWystarczy kota zmęczyć przed snem, póżniej nakarmić i do spania. Poza tym problem może być też między kotami, walczą ze sobą, oba były brane w tym samym czasie czy jeden był wczesniej? może wprowadzenie nowego kota było zrobione bez socjalizacji z izolacją? Czy koty się bawią czy jeden drugiego "leje"? tego nie jesteśmy w stanie ocenić przez Twój opis
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60

Edytowane przez Dociakowa
Czas edycji: 2022-09-05 o 08:21
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 08:52   #59
Personek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Wesołek był rok wcześniej i to on zwykle gryzie tego drugiego

Ok postaram się je przed snem wybawić wędka. Drapaki mają.

A psikadlo sprey odstraszacz kupię i będę psikal na łóżko dla ludzi nie jest podrażniający

To zapach który zniechęca koty
Personek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-09-05, 09:02   #60
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą

Cytat:
Napisane przez Personek Pokaż wiadomość
A psikadlo sprey odstraszacz kupię i będę psikal na łóżko dla ludzi nie jest podrażniający

To zapach który zniechęca koty
A czy twoja dziewczyna się na to zgodziła?
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-09-22 13:20:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:43.