2022-09-04, 20:20 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Ja też lubię zwierzęta ale bez przesady , gdy zwierzę wskakuje na łóżko i przeszkadza mi gdy próbuje się wyspać to je strącam i wyganiam na swoje legowisko albo zamykam sypialnie . Zwierzę ma swoje miejsce do odpoczynku jeśli dziewczyna nie trzyma żadnej dyscypliny wobec kotów to nic się nie zmieni. A ty będziesz się czuł coraz gorzej. ... To samo tyczy się latania po meblach czy stołach , w takiej sytuacji zwierzę łatwo może coś strącić czy pobrudzić a już całkowicie nie pojmuje jak można przygotowywać sobie śniadanie chwilę po tym jak na stole kuchennym buszowały dwa koty. ... Miałam kiedyś zwierzaka a opisane sytuacje wydają mi się dziwne. Gdyby całymi nocami pies szczekał i był nieustępliwy czy nawet agresywny co przeszkadzałoby mi w normalnym funkcjonowaniu to szukałabym raczej pomocy czy sposobu jak zwierzę opanować. Edytowane przez Basia303030 Czas edycji: 2022-09-04 o 20:22 |
|
2022-09-04, 20:25 | #32 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Autorze, wspólne życie i kompromisy, albo wyprowadzka. Porozmawiaj szczerze z dziewczyną. Ale serio,nie wyobrażam sobie uprawiać sexu i nagle zauważyć, że jakieś oczy się na mnie wpatrują (kota, czy psa ) xD Albo kot wskakuje na łóżko i zaczyna się ocierać. |
|
2022-09-04, 20:30 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
ale nie doswiadczylam nigdy ocierania sie, jakos nie pala sie do nas podchodzic wtedy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-09-04, 20:39 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 250
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89338720]moj maz sie strasznie rozpraszal i wyganial koty zawsze, a teraz smieszkuje ze "dzieci patrza"
ale nie doswiadczylam nigdy ocierania sie, jakos nie pala sie do nas podchodzic wtedy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Haha mój kot to jeszcze na chama przyjdzie do sypialni położy się na podłodze i się wpatruje |
2022-09-04, 20:48 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Taka scena: jeden z naszych pierwszy razów, nagle mój facet zamiera i patrzy w punkt za moją głową. Odchylam się, a tam kotka z takimi wielkimi oczami |
|
2022-09-04, 21:09 | #36 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Jesteś na doczepkę, do kotów. Nie ma się co męczyć. A jej relacja ze zwierzetami rysuje się na niezdrową. Kiedyś nie wiedziałam o co chodzi z narzekaniem facetów z Tindera na "dziewczyny z kotem", ale może to było właśnie coś takiego. Kot w łóżku, facet na wycieraczce.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2022-09-04 o 21:11 |
|
2022-09-04, 21:14 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Mieliśmy kilka lat temu koty obecnie mamy psa, ale o większości rzeczy jakie opisujesz nie było u nas mowy. Osobiście nie wyobrażam sobie np. głaskać psa/kota a za chwilę bez umycia rąk przygotowywać posiłek. Podobnie było z sypialnią. W nocy zwierzęta nie miały/mają wstępu do mojej sypialni czy rodziców. Skoro piszesz, że u dziewczyny koty są od 6 lat to wydaje mi się, że raczej trudno będzie zmienić jej zwyczaje bo ty tak chcesz. Możesz oczywiście próbować rozmawiać i poszukać jakiegoś kompromisu.
|
2022-09-04, 21:29 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 131
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
No cóż, tak to już jest z rasowymi kociarzami albo psiarzami, traktują swoje zwierzęta lepiej od siebie samych, pozwalają im na bardzo dużo i na myśl o sprawieniu im jakiegokolwiek dyskomfortu żeby go podnieść komukolwiek innemu jest porównywalny dla nich z atakiem na ich członka rodziny... Nie ma nic w tym złego - to jest ich styl życia który akceptujesz albo nie bo na zmiany nie ma tu co liczyć. Moim zdaniem niewiele tu zrobisz - z mojego doświadczenia wynika że takie osoby na ogół nie idą w tej kwestii na większe kompromisy (prędzej Ciebie wymieni niż swoje podejście do tematu) a margines negocjacji jest bardzo, bardzo wąski. Także opcje masz trzy - albo zmieniasz dziewczynę albo nie mieszkacie razem albo się dostosowujesz.
|
2022-09-04, 21:51 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 742
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Mnie rozwala to określenie kocie dziecko. Sama mam zwierzaki, kocham je, dbam o nie, w główki cmokam, ale to mamusiowanie i dzieciowanie mnie oficjalnie osłabia. 1
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
2022-09-04, 22:05 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 254
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89338828]Mnie rozwala to określenie kocie dziecko. Sama mam zwierzaki, kocham je, dbam o nie, w główki cmokam, ale to mamusiowanie i dzieciowanie mnie oficjalnie osłabia. [/QUOTE]
Moim zdaniem to zjawisko dowodzi istnienia instynktu macierzyńskiego (który wg feministek podobno nie istnieje ). Oglądam na YT jedną dziewczynę robiącą ASMR, pytali ją kto jest dla niej w życiu najważniejszy to powiedziała "Najważniejszy jest mój królik, a na drugim miejscu mój chłopak" |
2022-09-04, 23:15 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 32
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Świetny jest ten wątek tak przy okazji. A co do tematu, czy te koty są jeszcze młode i czy wykastrowane? Na starość mogą się uspokoić, kastracja też może pomóc, chociaż niekoniecznie. Ja bym się wyprowadziła i zaczekała aż im temperament opadnie. Ewentualnie może się OPie przyzwyczaisz, przejdziesz na drugą stronę mocy. Albo jesteście zbyt niedopasowani. Z perspektywy stosunkowo świeżej kociej opiekunki akurat wierzę w każde słowo autora. Na początku mojej przygody z kotami myłam ręce po każdym dotknieciu, ale mi przeszło. Trochę też zależy od kota. Mam doświadczenie z dwoma kompletnie różnymi egzemplarzami, i o ile jeden mogłyby spać w łóżku albo na kanapie w innym pokoju praktycznie bezszelestnie i nigdy niczego nie potrącił, tak drugi to mały diabeł chwilami i jak nie skacze po łóżku to miałczy za drzwiami. |
|
2022-09-05, 00:32 | #42 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
[1=fb7e532b5dff29ad16bfa7f 4e21df35f37009dc8_634c8cf 33b6e8;89338876]
Z perspektywy stosunkowo świeżej kociej opiekunki akurat wierzę w każde słowo autora. Na początku mojej przygody z kotami myłam ręce po każdym dotknieciu, ale mi przeszło. [/QUOTE] Bo tak po prawdzie, jak odrzucić cały ten Insta romantyzm o kotkach, jakie to czyściutkie, puszyste kuleczki jak niektórzy utrzymują, to gdyby zrobić badania mieszkania, w którym jest kot, bakterie kałowe byłyby wszędzie. Gadki "bo kotek się myje" można schować. Widzę jakie brudne stopy ma mój. Kot idzie do swojego kupownika, a później tymi łapkami, które może sobie np podsikał, albo dotknął nimi kupy zakopując, wskakuje na blat w kuchni, na którym robisz kanapki, albo prosto do łóżka, albo na Twoją skórę. Nie, kotek po wizycie w kuwecie nie spryskuje łapek płynem do dezynfekcji, jak się niektórym paniom wydaje, tylko roznosi ten cały syf po mieszkaniu całkiem spontanicznie. Słyszałam już o kotach, które brudzą sobie tyłek przy dwójce i wesoło to roznoszą po tapicerowanych meblach, albo obsikanych książkach w biblioteczce, którą przez to "czuć". Ja miałam wymioty w miseczce z lekami dla psa, na blacie w kuchni. Do tego moja kotka nie omija psich sików na podłodze, tylko po nich biega... Mam starego małego pieska, który nieraz naleje w mieszkaniu. Reszta psów to omija, kot nie I cyk, na blat w kuchni albo do łóżka. Raz widziałam jak te obsikane łapska moczyła w mojej szklance Życie z kotem jest całkiem obrzydliwe, w łóżku są resztki żwirku z kuwety, na stole na którym jesz obiad też. Właściwie trzeba założyć, że ten żwirek jest po prostu wszędzie, gdzie tylko chciałabyś, żeby go nie było. Rok się do tego przyzwyczajałam, bo skręcało mnie z obrzydzenia. Pies, to wiadomo, laczki zamiast bosych stóp, bo ubrudzi podłogę i tyle...
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2022-09-05 o 00:34 |
2022-09-05, 05:58 | #43 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Zachowuję się tak samo w stosnku do mojego kiciego maleństwa xD
A mój mąż zachowuje się tak samo jak ja. Chociaż nie, mnie kicia traktuje jako głównego, a jego jako zapasowego opiekuna. Także potrafi strzelić focha z zazdrości, że to na mnie zawsze leży,do mnie idzie spać to przyjemniśc i zaszczyt nawet jeśli szanoena kicia zajmie pół łóżka), jak wychodzę wcześniej rano do pracy to zagrzebuje się w moją pościel zamiast w jego nogi i mu mie pozwala się nosić na rękach. Na poczatku mąż też sie oburzał na calowanie kota, na spanie w łózku, bo przecież wcześniej była w kuwecie. Ale szybko mu przeszło i sam zaczął się tego domagać. A ze skakaniem po stołach i blatach wciąż walczymy - bezskutecznie. Nie dobraliście się. Ale też po prostu nie kochasz tych zwierząt - dla ciebie to jakies koty, ktore są w domu, w którym mieszkasz. Jeśli zależy ci na związku i jesteś w stanie zaakceptować jej "dziwactwa" i kocich towarzyszy (kłaki, to że podrapią, to że gdzieś łażą i skaczą, to że miałczą, to że się bawią - są po prostu kotami) to poproś ją żeby nie wchodziły do sypialni na noc. Jak są nauczone spania z człowiekiem to pewnie będzie płacz i lament, ale to etap przejściowy, kiedyś im przejdzie. No i nie ma wyjścia -musisz je pokochać, bo inaczej będą cię wkurzac tym, że są kotami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-09-05, 06:53 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Zależy mi na dziewczynie. Koty lubię ale mieszkanie z nimi mnie męczy. Często wskakują na kuchenny blat, czy stół przy którym jemy. Dziewczyna jakby nic kładzie sztućce na ten stół.
Wczoraj w nocy powiedziała, przesuń się bo wesołek chce tu z nami spać. Tak jakby to że Kot chciał spać w łóżku było najważniejsze i trzeba było mu zrobić miejsce. Drugi z kotów jest mniej uciążliwy. Lampart nie przychodzi tak często spać w nocy do nas i mniej biega. Koty są wykastrowane jednak wesołek często gryzie zarówno w dzień jak i nocy lamparta, który jest mniejszym kotem. Zdaniem mojej dziewczyny to ok. Kasia uważa że to zwykle zachowanie kotów 😛 |
2022-09-05, 07:09 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Mieszkanie z Kocią Mamą
Moje koty tez się gryzą, podczas zabawy. Jesli drugi kot po czymś takim nie ucieka czy nie unika drugiego, nie stroszy się, nie syczy - tylko daje się albo sam atakuje - to jest to tylko kocia zabawa.
Co do reszty - no cóż, chyba po prostu nie możecie razem mieszkać. Przecież ona nie odda kotów, które mieszkają u niej jakiś czas, bo Ty masz inne podejście. O jej podejściu musiałeś wiedzieć - na pewno odwiedzałeś ja w mieszkaniu czy spałeś u niej, zanim zaczęliście mieszkać. Z tym spaniem z kotami akurat nie powinno być problemu jesli to nje kawalerka. Po prostu zamykajcie drzwi od sypialni. Ja tez nienawidzę spać z moimi kotami, bo to jawny koszmar i w pełni rozumiem. Można tez porozmawiać odnośnie kotów w kuchni. Moje nie chodzą po kuchni kiedy chcą, bo boje się, ze coś zrzuca na siebie albo się oparzą, ale no jesli ktoś się brzydzi to po prostu niech nie wchodzą do kuchni… chyba tylko tyle można zrobić. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-09-05 o 07:12 |
2022-09-05, 07:32 | #46 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Przed kuwetą można dać wycieraczkę, a wtedy żwirek prawie w ogóle się nie nosi. Jak kot się brudzi własnym kałem, a potem to roznosi, to nie jest normalna sytuacja. Należałoby wtedy przyjrzeć się jego diecie. Ewentualnie przy długowłosych przyciąć portki. A twój pies nie powinien nosić po domu pampersów skoro nie trzyma moczu? ---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ---------- Kotom nie da się czegoś zabronić. Jedyna opcja to uniemożliwić. Ewentualnie możecie pomyśleć o jakiś kotyfikacjach, żeby zachęcić kota do chodzenia po innych przestrzeniach. No i nie można pod żadnym pozorem zostawiać jedzenia na blacie, bo zawsze zwabi drapieżnika ---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2022-09-05, 07:34 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Mieszkanie z Kocią Mamą
Mam podobne odczucia odnośnie higieny kotów. W porównaniu do psa to wg mnie są bardziej brudne. Roznoszą żwirek faktycznie wszędzie, sierść z nich leci, wiele razy moje wdepnęly w kupe i rozniosły wszędzie (Jak były małe to był klasyk kilka razy w tygodniu), tragedia. Tez musiałam się przyzwyczajać.
Jak ktoś ma takiego leniwego kota, co tylko śpi to zazdro. Moje są dosłownie wszędzie xd Prawda jest tez to, ze w większości przypadków kotu nie zakażesz - jak psu. Jak kot raz np wejdzie na blat czy tam gdzie go nie chcesz - będzie to robił. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-09-05 o 07:36 |
2022-09-05, 07:36 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
|
|
2022-09-05, 07:37 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89338966]Kupa kota powinna być twarda, więc nie powinna się nosić. Czym wy je karmicie? [/QUOTE]
No powinna i jest. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-09-05, 07:40 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
|
2022-09-05, 07:43 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89338970]I taką ci koty roznoszą po wdepnięciu?[/QUOTE]
Bylo tak, jak napisałam. Nie widzę sensu rozbijania tej kwestii na atomy. Sent from my iPhone using Tapatalk |
2022-09-05, 07:43 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Dla mnie to nie jest normalne by spać z kotem. Łóżka są dla ludzi a dla zwierząt osobne legowiska. Takie mam przekonanie.
No i ok moja dziewczyna nie widzi niczego złego gdy wesołek chce przy niej spać. Tylko że wtedy automatycznie mam mniej miejsca i gorzej śpię. Dlaczego widzimisię i zachcianki kota mają być ważniejsze od jakości mojego snu. Kilku z moich znajomych ostatnio powiedziało mi że wyglądam na zmęczonego, cienie pod oczami, mniej naprężona i lekko opadnięta skóra na twarzy dają we znaki. Do tego koty biegają w nocy, jeden drugiego gryzie, poszkodowany kot miauczy i jest cyrk. Drzwi od sypialni się nie zamknie bo koty się wtedy dobijają. Miauczą i starają się i tak wejść do środka. Znajomy zaproponował żebym psikal łóżko środkiem odstraszającym koty. Czy to działa? |
2022-09-05, 07:48 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
No ale co na to Twoja dziewczyna? Koty się dobijają, bo je tak nauczyła. Można je tego oduczyć. Po prostu zamknąć drzwi i nie ustępować im. Po jakimś czasie (raczej dłuższym) przestaną. Zostawić im dużo przestrzeni gdzie indziej, zwłaszcza tej „w górę”, dużo miejsc gdzie mogą się chować, fajne zabawki… no i nie otwierać jak kot wymusza, bo będzie to robił non stop. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-09-05, 07:51 | #54 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2022-09-05, 07:54 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-09-05, 08:16 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Po blatach w ogóle nie chodzi. To jest najczystsze zwierzę jakie widziałam i kompletnie się nie zgadza z tym co piszesz. Do tego jest kochana i puchata kulka. Co do głównego problemu, ja bym nie wytrzymała. Też się muszę wyspac. Na noc zamykam drzwi i kot nie ma wstępu. Nic mu nie będzie. Jeśli twoja dziewczyna nie chce tego robić, to coz, woli koty. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2022-09-05 o 08:20 |
|
2022-09-05, 08:20 | #57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 250
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Mój kot też miauczał jak zamykałam drzwi od sypialni, to jak z dzieckiem, nie reagować, pomiauczy, pomiauczy i w końcu sam zrozumie, że nic to nie daje i da sobie spokój. Mój już wie, że jak zamykam drzwi to ma czekać grzecznie aż wstanę. Trochę cierpliwości, ale jak dziewczyna nie widzi problemu to raczej ciężko. To Ty się wprowadziłeś, a ona ma takie zasady (koty w sypialni) to sam podejmij decyzje czy nie lepiej się po prostu wyprowadzić albo kwestia przyzwyczajenia z czasem.
|
2022-09-05, 08:38 | #58 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Cytat:
Czy koty mają drapaki? Mają coś po czym mogą się wspinać? Mają zabawki? ---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- Cytat:
__________________
->76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60 Edytowane przez Dociakowa Czas edycji: 2022-09-05 o 08:21 |
||
2022-09-05, 08:52 | #59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
Wesołek był rok wcześniej i to on zwykle gryzie tego drugiego
Ok postaram się je przed snem wybawić wędka. Drapaki mają. A psikadlo sprey odstraszacz kupię i będę psikal na łóżko dla ludzi nie jest podrażniający To zapach który zniechęca koty |
2022-09-05, 09:02 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
|
Dot.: Mieszkanie z Kocią Mamą
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:43.