Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2 - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-07-23, 20:58   #4561
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Jak dojdą zabawki to oddam do internatu
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:04   #4562
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Ja źle znoszę przebywanie w tłumie, gwar i takie tam, więc dla mnie szpital to trudna opcja No i wierzę w mojego dzieciaka A obiekcje mogą mieć, bo to pierwszy poród i przez leki.

Co tam macie w tym pokoju, że miejsca brak?

Co do porodów w wodzie, kiedyś gdzieś mi się w oczy rzuciło, że to raczej niehigieniczne i zniechęciło mnie to do rozważania takich opcji.
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:13   #4563
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Cytat:
Napisane przez Laura Rose Pokaż wiadomość
Ja źle znoszę przebywanie w tłumie, gwar i takie tam, więc dla mnie szpital to trudna opcja No i wierzę w mojego dzieciaka A obiekcje mogą mieć, bo to pierwszy poród i przez leki.

Co tam macie w tym pokoju, że miejsca brak?

Co do porodów w wodzie, kiedyś gdzieś mi się w oczy rzuciło, że to raczej niehigieniczne i zniechęciło mnie to do rozważania takich opcji.
Ja tylko na izbie przyjęć mogę mieć nerwa, bo jakoś dziwnym trafem zawsze tak mam w każdym szpitalu na każdej izbie, że ktoś mi podniesie ciśnienie
To jest słaby punkt. Potem będę kojarzyła personel, na korytarzach na tej porodówce praktycznie nikogo nie ma i ogólnie tam już się nie obawiam.

No nic właśnie, tzn będziemy mieć do czasu wyprowadzenia się do naszej sypialni tam łóżko, czyli pół pokoju z bani. Czyli łóżko, szafa, łóżeczko, komoda z przewijakiem, chciałam wstawić jeszcze fotel i stojak na wanienkę ale to się nie zmieści już
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:20   #4564
siacha_ck
Zakorzenienie
 
Avatar siacha_ck
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 388
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
Dojechalysmy
Dziękujemy za gratulacje



Hahaha szybko bym z tego szczytu zbiegala

Musiałam jechać do domu do naszego doktorka bo wakacje spędzamy po drugiej stronie Polski U Babci
A za tydzień wizyta wiec znów to samo



Trzymamy kciuki i liczymy szybko na dobre wiadomosci

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Będzie cudnieDobrze, że jutro wizyta... A nospa i odpoczynek pomaga?Zawsze jeżdżę sama
Już na autopilocie

Teraz dzieciaki robią mase


Moja nie kopie wyżej niż pępek. Chyba ma krótkie nogi

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------



Tez nie lubię tego późniejszego pobytu w szpitalu


Raz rodziłam w dzień, a raz w nocy. To w nocy było fajnie, przyjemnie zamienione
Idzie ku lepszemu


Ale w obydwu przypadkach jak tylko przekraczalam próg izby przyjęć moje skurcze przechodzily
Na szczęście potem na porodowce wracaly


Poczekaj aż dojdą zabawki... wtedy to dopiero braknie miejsca

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
A pytałam bo za 2,5 tyg czeka nas wyjazd tyle, że 7 godzin i ciekawe jak dam radę.

Kiedyś też myślałam o porodzie w domu ale jakoś w szpitalu czuję się bezpieczniejsza. Ten strach, że w razie "w" to zaraz zaczną działać a w domu to jeszcze ten czas na dojazd do szpitala. To nie dla mnie.
Na mnie nie działa jakoś to, że szpital i stres. Idę z nastawieniem, że mam urodzić i to robię. Drugi poród gdzie przyjechałam na 8 a po 13 urodziłam najbardziej mi pasował pomimo, że było pełno lekarzy i położnych i inne rodzące. Przy pierwszym byłam sama i dwie położne a później lekarz i jakoś tak dziwnie cicho i pusto. A też zaczęłam rano a skończyłam po 20. Może też pora roku. Pierwszy poród zimą a drugi latem.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
ŚLUB

WIKTORIA

SZYMON
siacha_ck jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:29   #4565
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ja tylko na izbie przyjęć mogę mieć nerwa, bo jakoś dziwnym trafem zawsze tak mam w każdym szpitalu na każdej izbie, że ktoś mi podniesie ciśnienie
To jest słaby punkt. Potem będę kojarzyła personel, na korytarzach na tej porodówce praktycznie nikogo nie ma i ogólnie tam już się nie obawiam.

No nic właśnie, tzn będziemy mieć do czasu wyprowadzenia się do naszej sypialni tam łóżko, czyli pół pokoju z bani. Czyli łóżko, szafa, łóżeczko, komoda z przewijakiem, chciałam wstawić jeszcze fotel i stojak na wanienkę ale to się nie zmieści już
Na izbie byłam raz. Jakaś babka wzięła mnie za córkę koleżanki Może byłam też za dzieciaka, ale nic nie pamiętam. Jak porodówka i oblężenie wygląda oczywiście nie mam zielonego pojęcia Mój tż się zastanawiał, czy w ogóle tam trafimy, ale okazało się, że to ten sam budynek, w którym mam wizyty.

O kurczę, to faktycznie. A kiedy planujecie się wynieść do siebie?

Doczytałam, że 33% pierwszych i 4% kolejnych porodów domowych wymaga transferu do szpitala.

Mnie szpital irytuje, nie stresuje
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:37   #4566
seesunrise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 281
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Margosia - gratulacje udanej wizyty, śliczna zdrowa dziewczynka
Gaiete - nie wiem czy to Cię pocieszy, ale mnie brzuch też pobolewa, trochę ciągnie, no i mam te twardnienia/skurcze. Byłam dzisiaj na wizycie u gin (bez usg) i szyjka wygląda ok, zamknięta i zagięta. Trzymam kciuki żeby na Twojej wizycie jutro potwierdziło się że wszystko jest w jak najlepszym porządku
Za tydzień w środę 31.07 mam usg III trymestru, już się nie mogę doczekać, tak dawno nie widziałam Adasia
seesunrise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:45   #4567
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Jestem dziś PADNIĘTA. Mąż w domu to próbujemy wszystko nadgonić. Tylko wyprawka dalej nie ruszona
Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Ja po cc 5 dób lezalam, a po SN 2 się leży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja rodziłam w środę rano przez cc. W sobotę mnie wpisali. Myślę że te trzy dni to tak akurat
Cytat:
Napisane przez gaiete Pokaż wiadomość
We własnym zakresie musisz wszystko załatwiać, jeśli dobrze kojarzę. Gdyby nie to, że jestem po cc, to już bym umawiala poród domowy. Ta atmosfera spokoju, bycia u siebie, intymności... Coś pięknego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A mnie to kompletnie odstrasza. Ja bym sobie kanap nie chciała ufajdać i sąsiadów zwabić krzykami. No i krew i to wszystko co z łożyskiem? Do kosza czy jak? z resztą ja uważam, że medykalizacja porodu uratowała wiele istnień i ma swoje plusy. Dawniej wszystko było naturalne i wiele kobiet i dzieci umierało przy porodzie. Dziś to na szczęście rzadkość. Acz życzę Ci tego porodu w domu skoro takie twoje marzenie
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Znam szpitale co na 3 dobę po cc wypisują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas jest taki szpital. Ma III stopień referencyjności i tyle porodów, że się nie patyczkują i jak mogą to wpisują. Syna tam rodziłam, a teraz myślę czy znowu tam rodzić czy iść do innego gdzie nie ma tego stopnia referencyjności, ale podobno bardziej stawiają na bliskość i kp
Cytat:
Napisane przez siacha_ck Pokaż wiadomość
Hej, witam się w 26 tygodniu. W niedzielę była studniówka. Matko kiedy to zleciało
Jakoś ostatnio brakło mi weny na pisanie ale cały czas Was czytałam.
Mam nadzieję, że na nowo się wbije w rytm i będę na bieżąco

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wow to gratuluję 100 dniówki.
Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
My po usg.
Moje serduszko jest 100%dziewczynka i mam na to kolejny dowód
Szacowana waga w 30+2 to 1276 wszystko w normie ;D

3.5h jazdy na usg w jedna stronę ... ugotowłam mężowi obiad i czeka mnie powrót do moich Mniejszych chłopców
Tak sie z Malutka wozimy po swiecie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
Gratuluję córki. Już myślałam że dziś taka korki w Krakowie [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87021223]Hej mamusie cieszę się, że u Was wszystko ok!

Postanowiłam się odezwać, bo czasem Was podczytuję, a minął właśnie czas mojego czekania na starania czekam tylko na @ i dni płodne i za miesiąc sikam II kreski dzisiaj miałam histeroskopię, bo podczas 2 kontrolnych USG po # okazało się, że jest coś w macicy, prawdopodobnie był to polip, w czasie histeroskopii został usunięty, za 3 tygodnie (jak będą płodne ) będę miała wynik histopatologii zrobiłam też kilka dodatkowych badań, wszystko wygląda dobrze, więc byle do przodu i byle do maja (szczerze liczę, że będę majówką 2020). Do pracy nadal nie wróciłam i nie wybieram się

Buziaki i szczęśliwych rozwiązań kochane

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]To melduj nam jak tylko się pokażą te dwie kreski. Trzymam kciuki, żeby to był ten cykl
Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Dzisiaj były ostatnie zajęcia w szkole rodzenia, było o przewijaniu, kąpaniu i noszeniu.
Fajnie przypomnieć sobie jak, to się robi. No i córeczka też była, ale nie była zainteresowana, bardziej interesujące było skakanie na worek sako i zabawa z dużą piłką Oj też mi się marzy poród domowy, albo w domu narodzin.
Dlatego jeśli wszystko będzie ok, to rodzić mam zamiar w mniejszym szpitalu.

Jakoś w wieku krajach funkcjonują te domy narodzn, no i w wielu krajach najczęściej ze szpitala wychodzi się następnego dnia i to też działa.
Rozumiem badania, szczepienia, ale myślę, że w Polsce, to jest w zbyt szpitalnych warunkach. Szczególnie biorąc pod uwagę, że ten czas po porodzie jest taki imtymny.
A tu nie dość, że te zabiegi medyczne, sale szpitalne mało przyjazne, ostre światła, niewygodne łóżka, ciągle ktoś chodzi. I jeszcze często pielgrzymki gości.
Kobiety są zestresowane, często mają problem z przystawieniem maluszka do piersi, to i maluszki są zestresowane.O wiele częściej powikłania w czasie porodu zdarzają się w szpitalu niż przy porodzie domowym.
A wszystko przez stres jaki powodują szpitale.
To nie jest naturalne środowisko do porodu.
Dlatego te zalecenia by zgłosić się do szpitala gdy skurcze są regularnie poniżej 5 minut, bo jest mniejsze ryzyko, że się akcja zatrzyma.
Coraz częściej szpitale starają się stworzyć bardziej przyjazne warunki, w salach przyciemniane światła, aromaterapia, worki sako do porodu. Ale niestety większość nadal jest jak fabryka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A bardziej nie wynika to ze skali ? No wiadomo że jak na 10 tyś porodów w szpitalu jest 1 w domu to w szpitalu będą wszystkie możliwe komplikacje a w domu lajcik. Zwłaszcza że dziewczyny piszą, że jest wiele wymogów żeby taki poród się odbył w domu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Cytat:
Napisane przez siacha_ck Pokaż wiadomość
A pytałam bo za 2,5 tyg czeka nas wyjazd tyle, że 7 godzin i ciekawe jak dam radę.

Kiedyś też myślałam o porodzie w domu ale jakoś w szpitalu czuję się bezpieczniejsza. Ten strach, że w razie "w" to zaraz zaczną działać a w domu to jeszcze ten czas na dojazd do szpitala. To nie dla mnie.
Na mnie nie działa jakoś to, że szpital i stres. Idę z nastawieniem, że mam urodzić i to robię. Drugi poród gdzie przyjechałam na 8 a po 13 urodziłam najbardziej mi pasował pomimo, że było pełno lekarzy i położnych i inne rodzące. Przy pierwszym byłam sama i dwie położne a później lekarz i jakoś tak dziwnie cicho i pusto. A też zaczęłam rano a skończyłam po 20. Może też pora roku. Pierwszy poród zimą a drugi latem.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Mnie też szpital nie stresuje. Idę rodzić, wracam z dzieckiem. Teraz bardziej się boję, że się przedłuży i synka nie będę widzieć, więcej niż 3 dni. Przy pierwszym jak bym miała i tydzień siedzieć, by mnie nie ruszyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-07-23, 21:46   #4568
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.2

Cytat:
Napisane przez Laura Rose Pokaż wiadomość
Na izbie byłam raz. Jakaś babka wzięła mnie za córkę koleżanki Może byłam też za dzieciaka, ale nic nie pamiętam. Jak porodówka i oblężenie wygląda oczywiście nie mam zielonego pojęcia Mój tż się zastanawiał, czy w ogóle tam trafimy, ale okazało się, że to ten sam budynek, w którym mam wizyty.

O kurczę, to faktycznie. A kiedy planujecie się wynieść do siebie?

Doczytałam, że 33% pierwszych i 4% kolejnych porodów domowych wymaga transferu do szpitala.

Mnie szpital irytuje, nie stresuje
Ja planuję jak najszybciej, ale nie wiem jak dzieciak nam pozwoli W mojej głowie na razie to jest do 6 mcy.

Idźcie sobie obczaić izbę i porodówkę, lepiej iść w znane miejsce niż ze skurczami latać i szukać drzwi

Ja na ip byłam dużo razy, zawsze jakiś problem albo oczekiwanie milion godzin (ale na położniczych tak nie jest), moim apogeum życiowym było jak przyszłam z osobą, która miała właśnie wylew (karetka nie przyjechała mimo 3 prób wezwań, kazali dzwonić do przychodni, w przychodni przez telefon kazali mi kupić węgiel bo to pewnie zatrucie, jechałam na sor taksówką nie wiedząc co się dzieje, ale widząc, że coś strasznego...) a pani w okienku powiedziała mi, że muszę mieć skierowanie od lekarza poz i mnie nie przyjmie. W tym samym czasie ratownicy z karetki czekali na kogoś, kto się zajmie pijakiem, którego właśnie przywieźli, który sikał na podłogę. Wtedy coś we mnie pękło i zrobiłam tam taką awanturę, że ludzie uciekali i dopiero wtedy ktoś mnie potraktował poważnie. Jak zawołali neurologa, to potem wzięła mnie na bok i powiedziała, że powinnam pozwać szpital, ale nie miałam na to siły. To było 10 lat temu i do tej pory mnie trzęsie jak o tym myślę.

Także izba przyjęć zdecydowanie jest w moim planie porodu słabym punktem
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:50   #4569
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Dziewczyny po cesarce czujecie blizne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 21:56   #4570
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cesarce czujecie blizne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na początku trochę ciągło, ale już od dawna nie czuję. A u Ciebie jak? Sprawdzał Ci ją lekarz ostatnio?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 22:00   #4571
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Na początku trochę ciągło, ale już od dawna nie czuję. A u Ciebie jak? Sprawdzał Ci ja lekarz ostatnio?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
We wtorek pewnie będzie patrzył na wszystko pod kątem próby sn.
No ja jak pochodzę albo coś porobie dłużej to mnie tak zwyczajnie ciągnie brzuch no i wtedy ta blizna pobolewa. Ciekawe..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-23, 22:32   #4572
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cesarce czujecie blizne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja czuję niestety... A jak kichnę i nie zegnę się odpowiednio to nawet zaboli ( ostatnio próbowałam tak jak pisalyscie kichać /kaszlec w bok i wtedy była masakra) no i czasami mnie zaswedzi..

Teraz na usg poproszę o sprawdzenie. Jak rok temu byłam w ciąży to lekarz powiedział, że rana jest kiepska i nie wiadomo czy wytrzyma do końca ciąży... A byłam wtedy w 7tc...teraz nic mi nie mówili o ranie, ale będę prosić o sprawdzenie na najbliższym usg..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 22:52   #4573
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Ja długo bliznę czułam. Była twarda czerwona i mało elastyczna. Mam w niej bliznowca, więc w sumie zrozumiałe. Teraz ma ona ponad 3 lata i zdecydowanie jest lepiej. U was chyba młodsze dzieci i może o to chodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-23, 23:07   #4574
UltraMarryna
Zakorzenienie
 
Avatar UltraMarryna
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 6 747
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Ale to chodzi o tą w środku na macicy. Tej na skórze to się nawet nie bierze pod uwagę, to tylko skóra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
UltraMarryna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 00:06   #4575
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Ja długo bliznę czułam. Była twarda czerwona i mało elastyczna. Mam w niej bliznowca, więc w sumie zrozumiałe. Teraz ma ona ponad 3 lata i zdecydowanie jest lepiej. U was chyba młodsze dzieci i może o to chodzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja miałam cc 4,5 roku temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Ale to chodzi o tą w środku na macicy. Tej na skórze to się nawet nie bierze pod uwagę, to tylko skóra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przy kichaniu to właśnie czuję od środka. A rok temu po usg dr tak stwierdził, że nie wie czy rana wytrzyma. Mój gin mnie wtedy uspokoił, że w kolejnej ciąży może to wyglądać inaczej (tamtą straciłam)..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 06:43   #4576
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Ale to chodzi o tą w środku na macicy. Tej na skórze to się nawet nie bierze pod uwagę, to tylko skóra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A no w sumie racja. To tej w środku to już z 2 lata nie czuję i chyba w ciąży w ogóle nie dała o sobie znać, bo sobie żadnego dyskomfortu z tego tytułu nie przypominam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 07:16   #4577
gaiete
Zadomowienie
 
Avatar gaiete
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 639
GG do gaiete
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Ultra ja blizny nie czuję w ogóle, ale u mnie już 7 lat po cc, więc może to ma znaczenie?

Wcale się Wam nie dziwię, że tyle osób boi się porodu domowego i w ogóle nie bierze go pod uwagę jak ze wszystkim w życiu - każdy ma inne predyspozycje i podejście. Na szczęście mamy możliwość wyboru i to jest super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gaiete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 07:30   #4578
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Ja miałam cc 4,5 roku temu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Przy kichaniu to właśnie czuję od środka. A rok temu po usg dr tak stwierdził, że nie wie czy rana wytrzyma. Mój gin mnie wtedy uspokoił, że w kolejnej ciąży może to wyglądać inaczej (tamtą straciłam)..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślę, że jak by coś się działo z tą blizną to już byś o tym wiedziała. Oby następne usg to potwierdziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Tak w ogóle to Dzień Dobry moje małe od dwóch dni zaczęło się wypychać. Leżę a tu nagle na brzuchu takie wybrzuszenie. Pupę mi pokazuje. Mąż się straszne tym zafascynował i dziś poszedł sam załatwiać, a ja mam leżećmam nie sprzątać, nie gotować. Tylko leżeć i produkować nowe życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 07:49   #4579
alexxandra84
Zadomowienie
 
Avatar alexxandra84
 
Zarejestrowany: 2019-02
Lokalizacja: Mysłowice (śląskie)
Wiadomości: 1 041
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Myślę, że jak by coś się działo z tą blizną to już byś o tym wiedziała. Oby następne usg to potwierdziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Tak w ogóle to Dzień Dobry moje małe od dwóch dni zaczęło się wypychać. Leżę a tu nagle na brzuchu takie wybrzuszenie. Pupę mi pokazuje. Mąż się straszne tym zafascynował i dziś poszedł sam załatwiać, a ja mam leżećmam nie sprzątać, nie gotować. Tylko leżeć i produkować nowe życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzien dobry !!!

hahaha korzystajz tego ze MSSZN IC NIE ROBIC !!!!

ja mojemu wczoraj mowie, chcesz dotknac chyba glowki ? bo sie tak dziwnie wypiela, on mowi : WEZ JA ZOSTAW!!! jeszcze jej cos zrobisz, i mi reke odgonil od brzucha i delikatnie jakby dotknal uspokajajac glowke , myslalam ze padne odkad czuje i widzi te ruchy a sa naprawde czasem dziwacznie widoczne, to nawet ma ciezko na jakies sexy chybaznow sie boi ze bedzie malapo glowce uderzac hahaha
alexxandra84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-24, 08:04   #4580
Sylwia880
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 454
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

W Holandii porody w domu są baaaardzo popularne, że względu na to, że koszt to ok 700euro. Ubezpieczalnia dopłaca 250euro. Ja jak rodzilam starszaka, to nie miałam odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności w razie "w". Urodził się za pomocą proznociagu, bo puls slabl. Dzięki Bogu, że nie poskapilam wtedy tych pieniędzy, dostał 9/10 punktów, a po minucie już 10/10. Cholera wie, czy nie miałby już niedotlenienia mózgu albo innych powikłań. Teraz też, nawet nie chce słyszeć o porodzie gdziekolwiek indziej. Mimo całej cudownej otoczki, bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. A przynajmniej wiem, że zrobiłam wszystko, żeby nie mieć poczucia winy. Chwila, która może być cudowna, równie szybko może zamienić się w dramat, który będzie trwał cale Zycie. Dobrze, że w Polsce nie biorą za to pieniędzy, nie ma przynajmniej sytuacji, że ktoś nie ma wyjścia i to ryzyko na siebie poprostu musi wziąć.
Sylwia880 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 09:15   #4581
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Dzień dobry.
Miałam wstać wcześniej, ale nie miałam siły. Cały dzień będzie znów w niedoczasie.
Ale cóż zrobić

Czy was też czasem muli jak na @? Mnie najczęściej rano jeszcze za nim wstanę z łóżka. Ale czasem też i w ciągu dnia. Czasem poprostu muli, ale czasem jest to nieprzyjemne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 09:29   #4582
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez Sylwia880 Pokaż wiadomość
W Holandii porody w domu są baaaardzo popularne, że względu na to, że koszt to ok 700euro. Ubezpieczalnia dopłaca 250euro. Ja jak rodzilam starszaka, to nie miałam odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności w razie "w". Urodził się za pomocą proznociagu, bo puls slabl. Dzięki Bogu, że nie poskapilam wtedy tych pieniędzy, dostał 9/10 punktów, a po minucie już 10/10. Cholera wie, czy nie miałby już niedotlenienia mózgu albo innych powikłań. Teraz też, nawet nie chce słyszeć o porodzie gdziekolwiek indziej. Mimo całej cudownej otoczki, bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. A przynajmniej wiem, że zrobiłam wszystko, żeby nie mieć poczucia winy. Chwila, która może być cudowna, równie szybko może zamienić się w dramat, który będzie trwał cale Zycie. Dobrze, że w Polsce nie biorą za to pieniędzy, nie ma przynajmniej sytuacji, że ktoś nie ma wyjścia i to ryzyko na siebie poprostu musi wziąć.
Tez sie zastanawialam wczoraj a co jakby byl potrzebny proznociag albo kleszcze

Dokladnie gaiete najwazniejsze ze kazdy ma wybor i moze ppd siebie dostosowac

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Dzień dobry.
Miałam wstać wcześniej, ale nie miałam siły. Cały dzień będzie znów w niedoczasie.
Ale cóż zrobić

Czy was też czasem muli jak na @? Mnie najczęściej rano jeszcze za nim wstanę z łóżka. Ale czasem też i w ciągu dnia. Czasem poprostu muli, ale czasem jest to nieprzyjemne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Muli tzn brzuch pobolewa?
Mnie czasami tak to chyba sa te skurcze juz.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 10:13   #4583
EwelinciaLipiec
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez alexxandra84 Pokaż wiadomość
dzien dobry !!!

hahaha korzystajz tego ze MSSZN IC NIE ROBIC !!!!

ja mojemu wczoraj mowie, chcesz dotknac chyba glowki ? bo sie tak dziwnie wypiela, on mowi : WEZ JA ZOSTAW!!! jeszcze jej cos zrobisz, i mi reke odgonil od brzucha i delikatnie jakby dotknal uspokajajac glowke , myslalam ze padne odkad czuje i widzi te ruchy a sa naprawde czasem dziwacznie widoczne, to nawet ma ciezko na jakies sexy chybaznow sie boi ze bedzie malapo glowce uderzac hahaha
Dzien dobry 😘
Hehe mój ostatnio powiedział że żadnych seksow bo tam jest dziecko. A co jak mu krzywdę zrobi?? Ale jednak zdecydował się.. Ufff 🤣🤩
EwelinciaLipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 10:39   #4584
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez Sylwia880 Pokaż wiadomość
W Holandii porody w domu są baaaardzo popularne, że względu na to, że koszt to ok 700euro. Ubezpieczalnia dopłaca 250euro. Ja jak rodzilam starszaka, to nie miałam odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności w razie "w". Urodził się za pomocą proznociagu, bo puls slabl. Dzięki Bogu, że nie poskapilam wtedy tych pieniędzy, dostał 9/10 punktów, a po minucie już 10/10. Cholera wie, czy nie miałby już niedotlenienia mózgu albo innych powikłań. Teraz też, nawet nie chce słyszeć o porodzie gdziekolwiek indziej. Mimo całej cudownej otoczki, bezpieczeństwo i zdrowie najważniejsze. A przynajmniej wiem, że zrobiłam wszystko, żeby nie mieć poczucia winy. Chwila, która może być cudowna, równie szybko może zamienić się w dramat, który będzie trwał cale Zycie. Dobrze, że w Polsce nie biorą za to pieniędzy, nie ma przynajmniej sytuacji, że ktoś nie ma wyjścia i to ryzyko na siebie poprostu musi wziąć.
Nie rozumiem. Piszesz, że poród w domu to 700 euro, ale ty się nie zdecydowałaś i dobrze, że nie poskąpiłaś? To w szpitalu jest drożej? I za co w Polsce nie biorą pieniędzy?

W szpitalu też porody się źle kończą. Raczej nikt świadomie się nie naraża. Cudowny poród to dopiero oksymoron.

Mój tż nie ma na szczęście oporów i oboje ganiamy dzieciaka po brzuchu.
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 10:50   #4585
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez alexxandra84 Pokaż wiadomość
dzien dobry !!!

hahaha korzystajz tego ze MSSZN IC NIE ROBIC !!!!

ja mojemu wczoraj mowie, chcesz dotknac chyba glowki ? bo sie tak dziwnie wypiela, on mowi : WEZ JA ZOSTAW!!! jeszcze jej cos zrobisz, i mi reke odgonil od brzucha i delikatnie jakby dotknal uspokajajac glowke , myslalam ze padne odkad czuje i widzi te ruchy a sa naprawde czasem dziwacznie widoczne, to nawet ma ciezko na jakies sexy chybaznow sie boi ze bedzie malapo glowce uderzac hahaha
Mój miał podobne opory w pierwszej ciąży. Ale mu powiedziałam, że dzieci się ciąży jak rodzice uprawiają sex, bo wtedy tak miło go kołyszą teraz mu nawet mówię, że trzeba to robić dla dobra dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 10:53   #4586
gaiete
Zadomowienie
 
Avatar gaiete
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 639
GG do gaiete
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Mój miał podobne opory w pierwszej ciąży. Ale mu powiedziałam, że dzieci się ciąży jak rodzice uprawiają sex, bo wtedy tak miło go kołyszą teraz mu nawet mówię, że trzeba to robić dla dobra dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Znam to u nas dokładnie to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
gaiete jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 11:32   #4587
agnieszka_wilczewska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 309
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Hej dziewczyny ja dzisiaj tak twardo spalam, że nie wstałam ani razu na siusianie i to był błąd.... Obudziłam się, sturlalam wręcz z łóżka, ból pęcherza w łazience nie do opisania i teraz mnie ten pęcherz już z 40 minut nawala! Jejku jak boli 😥 Normalnie wstaje kilka razy, ale ze ostatnio w ogóle nie mogłam spać to mój organizm dążył widocznie do wypoczynku, ale chyba zacznę ustawiać budziki na wizytę w toalecie, bo to uczucie jest straszne 😥
agnieszka_wilczewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 11:37   #4588
sharlotka87
Rozeznanie
 
Avatar sharlotka87
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 714
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Ultra, ja nie czuję blizny. Jednak z racji tego, że chcę rodzić sn, idę w sierpniu do lekarza, który pracuje w szpitalu i popiera vba2c. Niech spojrzy na blizny i się wypowie. Choć położna mówiła, że powinienem wyrazić zgodę .
Mi również marzy się poród w domu mam dwie znajome, które tak rodziły i szczerze im zazdroszczę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sharlotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 12:48   #4589
carmelove_03
Zakorzenienie
 
Avatar carmelove_03
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 672
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

Cytat:
Napisane przez agnieszka_wilczewska Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny ja dzisiaj tak twardo spalam, że nie wstałam ani razu na siusianie i to był błąd.... Obudziłam się, sturlalam wręcz z łóżka, ból pęcherza w łazience nie do opisania i teraz mnie ten pęcherz już z 40 minut nawala! Jejku jak boli 😥 Normalnie wstaje kilka razy, ale ze ostatnio w ogóle nie mogłam spać to mój organizm dążył widocznie do wypoczynku, ale chyba zacznę ustawiać budziki na wizytę w toalecie, bo to uczucie jest straszne 😥
Nie budzi Cię taki pełny pęcherz? Ja to wstaję do łazienki od 1 do nawet 3 razy w nocy. Najgorzej, że się zazwyczaj rozbudzę i potem nie mogę długo zasnąć

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Cytat:
Napisane przez UltraMarryna Pokaż wiadomość
Gaiete idzie jutro na usg III trym, a ja we wtorek Nie wiem czy ktoś jeszcze w najbliższym czasie?
Ja dopiero 6 sierpnia idę. Późno się ogarnęłam i to już był jedyny termin tak żebyśmy poszli razem z TŻ
carmelove_03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-07-24, 13:01   #4590
agnieszka_wilczewska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 309
Dot.: Mamy Październikowe 2019 cz.2

carmelove_03 no właśnie codziennie się budzę kilka razy, ale dziś to w jakiś mega twardy sen zapadłam ale nie wiem co się dzieje, pęcherz już nie boli, ale tak mnie brzuch i kręgosłup nadal ciągnie, że tylko leżę... Zaczynam się martwić, że dzieje się coś niedobrego.
agnieszka_wilczewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-08-01 11:22:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.