Trudny związek. 30 lat różnicy.

minezja · 2014-12-25, 12:12

Witam kochane Wizażanki. W ten świąteczny poranek postanowiłam napisać coś, co leży mi na wątrobie juz długi dlugi czas. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Proszę o poważne potraktowanie mojej sprawy....od kilku miesięcy spotykam sie z cudownym facetem. Absolutnie cudownym. Czuje się przy nim wyjątkowo. Rozumiemy się, potrafimy ze sobą rozmawiać, mamy wspólne zainteresowania, żadne problemy nam ne straszne, mamy takie same marzenia i wizję przyszlosci. Tęsknimy, dbamy o siebie. Każdy dzień bez siebie jest udręka. Potrafimy rozmawiać godzinami do białego rana przez tel. Jest tylko jedno ale. Jest ode mnie starszy o 34 lata. Ma dorosłe dzieci, jest rozwodnikiem. Nasze rodziny nie wiedza o tym związku. O ile na poczatku nie brałam go poważnie pod uwagę, choc od pierwszego spotkania zaiskrzyło to teraz jestem pewna swoich uczuć. Żeby była jasność. Nie jestem młodziutkim podatnym na zauroczenia podlotkiem. Mam 26 lat, ukończone studia, stabilna prace. Jestem niezależna, zdecydowana. Na swoim koncie 2 nieudane związki z czego jeden bardzo poważny. Po tym rozczarowaniu 2 lata minęły by sobie poukładać pewne rzeczy. Az spotkałam Jego. Ostatnio rozmawialismy o wspólnej przyszlosci. Wiem ze będzie mi z nim cudownie. Ale od początku mnie przerażała -i wciąż przeraza kwestia wieku. Serce nie ma wahań, rozum mówi stop. Nie oczekuje, ze podejmiecie za mnie decyzje. Chce tylko byście wyraziły soje zdanie na temat tego, czy to ma racje bytu i czy warto sie w to pakować. Zastanawia mnie to co będzie za30 lat. On jest bardzo sprawny. W łóżku spełnia moje oczekiwania, jest bardziej wysportowany i sprawny niż ja. Trenuje i ćwiczy. Bardzo dba o zdrowie. Podejrzewam, ze moi rodzice nie będą zachwyceni, zreszta jego dzieci tez o niczym nie wiedza. Kryjemy sie przed moimi znajomymi, bo boje sie jak zareagują. Jestem w kropce.

**201604181004** · 2014-12-25, 12:28

26 latka plus 60 latek

Rotfl

Jak za 5-10 lat ci sie nie odwidzi to bede klaskac

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Zastanawia cie co bedzie za 30 lat ? XD jak gosc dobije do 90 to mu impreze zrobisz. To bedzie

**Hultaj** · 2014-12-25, 12:34

Po 1 to nie 30, a prawie 35.
Już kłamiesz - sama przed sobą. Nie zaczarujesz tego.

Po 2 jak dla mnie to głupio mega robisz i tyle, ja nie wierzę w związki z taką dużą różnicą wieku i żadne gadki o porozumieniach dusz do mnie nie trafiają, tracisz tylko czas, i dla mnie 60letni facet który się bierze za 20parolatkę jest egoistą i nic poza tym.

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2014-12-25, 12:45

Co z tego, że wysportowany, skoro zaraz będzie mentalnie starym dziadkiem. 60 lat to już zaczyna się starość, badźmy szczerzy (bez wzgledu na obecny postep medycyny). Ty będziesz pełna energii, a on będzie brał leki na prostate. Znajdz sobie kogoś młodszego, jeszcze masz czas na zmiane pieluch mężowi.

maryanna3 · 2014-12-25, 12:50

Nie wiem rób jak uważasz. Ja bym tak nie mogła ale ja nie jestem Tobą.

Musisz zdawać sobie sprawę, ze: z wielkim prawdopodobieństwem wasze rodziny tęgo nie zaakceptują a i otoczenie nie bedzie na to patrzeć przychylnie. Za 30 lat, nawet za 10 czy 20 całkiem możliwe ze sie będziesz szykować na pogrzeb chociaż oczywiscie życzę facetowi długiego zycia. Tym samym nie mozna powiedzieć ze to bedzie ktos na całe życie, Ty natomiast na wiele lat wstrzymujesz sobie szanse na poznanie kogoś takiego. I trzecia sprawa, ze w łożku długo juz tak układać sie nie bedzie, biologia. Dochodzą do tego oczywistości typu inne priorytety na etapie zycia 30+ 60 +. Chcesz mieć dzieci np.?

Jak Ci to wszystko nie przeszakadza i chcesz przy dobrych wiatrach parenascie miłych lat z nim spędzić to idź w to.

**201607211025** · 2014-12-25, 12:55

Zgadzam sie z poprzedniczkami. Moim zdaniem prędzej czy później ta różnica zacznie stanowić przeszkodę. Ty jesteś młoda, mam jeszcze wiele przed sobą a on no cóż , już jest stary a za 5 -10 lat będzie już dziadkiem wymagającym opieki

Dyniowa · 2014-12-25, 13:06

Moze i teraz jest cudownie. Za 5-10 lat juz tak nie będzie. Moze nawet krócej. Tak jak pisały dziewczyny - Ty będziesz pełna energii, Twój wybranek niekoniecznie. Ty będziesz chciała mieć dzieci, On będzie zapewne miał wnuki. Jesteś pewna, że tego chcesz?

minezja · 2014-12-25, 13:13

On chciałby jeszcze mieć dziecko. Oczywiście ze mną. O ile dotąd zakładałam bezdzietne życie to teraz mam pragnienie posiadania jednego dziecka.

**201604181004** · 2014-12-25, 13:14

beka
będziesz dziadkowi zmieniać pieluchę i jednocześnie synowi
wow

i utrzymacie się z jego emerytury skoro będziesz zajęta pielęgnowaniem obu osób?

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2014-12-25, 13:17

Cytat:

Napisane przez minezja

On chciałby jeszcze mieć dziecko. Oczywiście ze mną. O ile dotąd zakładałam bezdzietne życie to teraz mam pragnienie posiadania jednego dziecka.

Chce miec dziecko, a podoła? Będzie mial energie i checi na wstawanie w nocy? Dziecko jest dla ludzi mlodych.

Koci Pazur · 2014-12-25, 13:18

Uważam, że ta różnica jest miażdżąco duża, chociaż należę do osób, które chętnie przymykają oko na sprawy metrykalne.

Ty jesteś młodziutką dziewczyną, on jest już dziadkiem. Nawet jeśli teraz ćwiczy i daje radę w łóżku za 10 lat już tak nie będzie. Jeśli chcesz romansu na kilka lat - idź w to. Ale jeśli chcesz prawdziwego związku, to odejdź teraz. I na litość! Nie ładuj się w dziecko z osobą w tym wieku!

gingerbre · 2014-12-25, 13:41

Moje zdanie jest takie, że nie warto w to brnąć dalej. Znajdź kogoś młodszego

Dziecko w wieku 60 lat. Życzę mu jak najlepiej, ale on może nie dożyć do jego 18 urodzin

Chcesz za jakiś czas zostać samotna matka z dzieckiem?

maryanna3 · 2014-12-25, 13:55

Moim zdaniem, jeśli to nie wpadka, powoływanie na świat nowego zycia w wieku 60 lat to egoizm zwykły. W tym wypadku i wobec dziecka i wobec dziewczyny

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2014-12-25, 13:58

Dla mnie to parafilia. Niezależnie jak zakonserwowany - to stary chłop.

khloe · 2014-12-25, 13:58

Cytat:

Napisane przez Hultaj

Po 2 jak dla mnie to głupio mega robisz i tyle, ja nie wierzę w związki z taką dużą różnicą wieku i żadne gadki o porozumieniach dusz do mnie nie trafiają, tracisz tylko czas, i dla mnie 60letni facet który się bierze za 20parolatkę jest egoistą i nic poza tym.

Jestem takiego samego zdania...

Facet reprezentuje postawe:glowa siwieje doopa szaleje... inaczej tego nazwac nie mozna...

Jezeli juz chcesz sie bawic w taki romansik to wyobraz sobie, ze kazde swieta i insze takie bedziesz spedzac z ludzmi w wieku twoich rodzicow, avjedynymi tematami beda hemoroidy i inne takie ... a ty bedziesz postrzegana jak jego zabawka, ladna, glupiutka mloda dziewczyna..

Plus-jestes przygotowana na to ze twoja rodzina nie bedzie akceptowala twojego zwiazku, bedziesz dla nich wyrzutkiem, kazdy bedzie cie od tego zwiazku odwodzil...

Poza tym-sama widac, ze nie jestes pewna tego zwiazku, to po co w to brniesz?dla mnie powiewa to masochizmem...

**201607040946** · 2014-12-25, 14:03

To na pewno Miłość.

niebieskie_oczko · 2014-12-25, 14:14

Jestem na NIE

Kumam romans dla zabawy, taki chwilowy, ale myślenie o powaznym związku? Dzieciach?
Wiem, że są faceci, którzy trzymają się super w wieku 60 lat, ale może warto spojrzeć przyszłościowo?

tyene · 2014-12-25, 14:27

Znam taki przypadek, mój znajomy został spłodzony, kiedy jego ojciec miał około 70 lat. I ma siostrę rodzoną trochę starszą, spłodzoną w wieku 60paru lat (i brata przyrodniego starszego o praktycznie 50 lat). Rodzina kochająca się, tata wspaniały, ale oczywiście umarł, zanim jego dzieci dorosły, a kobieta została samotną matką. Różnica wieku między rodzicami mojego znajomego to 42 lata.

Po prostu musisz wiedzieć, na co się piszesz. A piszesz się na bardzo szybkie doświadczanie choroby i śmierci. I prawie na pewno na samotne macierzyństwo.

Dyniowa · 2014-12-25, 14:32

Bierzesz pod uwagę to, że dziecko mając kilka lat może już nie mieć ojca?

slaaave13 · 2014-12-25, 14:36

Nie no serio? Dziecko z 60latkiem? Dziecko będzie mieć 15 lat a ojciec 80?

minezja · 2014-12-25, 14:38

tak, biorę. Biorąc pod uwagę Jego wygląd, zdrowie i tendencje rodzinne ( rodzina dlugowieczna) nie przeraza mnie to aż tak bardzo. Zresztą na pewne rzeczy nie ma reguły. Młody facet może ulec wypadkowi, ciężko zachorować i umrzeć tym samym zostawić rodzinę.

ineedyouu · 2014-12-25, 14:47

Cytat:

Napisane przez minezja

tak, biorę. Biorąc pod uwagę Jego wygląd, zdrowie i tendencje rodzinne ( rodzina dlugowieczna) nie przeraza mnie to aż tak bardzo. Zresztą na pewne rzeczy nie ma reguły. Młody facet może ulec wypadkowi, ciężko zachorować i umrzeć tym samym zostawić rodzinę.

ooo rany dziewczyno na co ty sie piszesz ;d
no ale cóż chciałaś poznać opinie innych dziewczyn to poznałaś wszystkie są jednego zdania , a Ty swojego i tak za pewne nie zmienisz. Życzę Ci mimo wszystko powodzenia chociaż na 99% prędzej czy później będziesz tego żałować.
Powiedz jeszcze jak długo się znacie ?

niebieskie_oczko · 2014-12-25, 14:51

Cytat:

Napisane przez minezja

tak, biorę. Biorąc pod uwagę Jego wygląd, zdrowie i tendencje rodzinne ( rodzina dlugowieczna) nie przeraza mnie to aż tak bardzo. Zresztą na pewne rzeczy nie ma reguły. Młody facet może ulec wypadkowi, ciężko zachorować i umrzeć tym samym zostawić rodzinę.

No tak, ale większe szanse ma na to jednak partner w wieku 60 lat. Wypadki/choroby chodzą po ludziach, ale tego nie da się przewidzieć, natomiast da się przewidzieć starość faceta, który ma 60 lat - to naturalne, że jego organizm będzie się psuł aniżeli rozwijał

minezja · 2014-12-25, 14:53

Skąd ta pewność, ze zdania nie zmienię? Przecież mnie nie znasz. To tylko forum. Znamy się od prawie roku, spotykamy od pół roku.

Koci Pazur · 2014-12-25, 14:53

Cytat:

Napisane przez minezja

tak, biorę. Biorąc pod uwagę Jego wygląd, zdrowie i tendencje rodzinne ( rodzina dlugowieczna) nie przeraza mnie to aż tak bardzo. Zresztą na pewne rzeczy nie ma reguły. Młody facet może ulec wypadkowi, ciężko zachorować i umrzeć tym samym zostawić rodzinę.

Twój też może wpaść pod auto i ciężko zachorować niezależnie od wieku, plus umrzeć szybko na choroby z wiekiem związane. Więc reguła jest - młodzi mają przed sobą dłuższe życie niż starzy. Są odstępstwa od reguły, ale to tylko odstępstwa.

Zrobisz jak uważasz. Pytałaś o radę, więc każdy Ci mówi po prostu jak to widzi.

Jak na moje co z tego, że facet będzie długowieczny, kiedy za 20 lat, będzie miał 80, więc nawet wyglądając i czując się "młodo jak na swoje lata" będzie starym człowiekiem, a Ty będziesz jeszcze mocno przed 50, będziesz chciała żyć, a on już nie będzie nadążał za młodą żoną.

Tak jak mówię: romans? Spoko? Związek na życie? Moim zdaniem nie ma szans.

khloe · 2014-12-25, 15:25

Cytat:

Napisane przez Koci Pazur

Tak jak mówię: romans? Spoko? Związek na życie? Moim zdaniem nie ma szans.

Tez mam takie zdanie...

**201607040946** · 2014-12-25, 15:25

Żartujesz czy trollujesz?

khloe · 2014-12-25, 15:26

Cytat:

Napisane przez minezja

Skąd ta pewność, ze zdania nie zmienię? Przecież mnie nie znasz. To tylko forum. Znamy się od prawie roku, spotykamy od pół roku.

A co na ten zwiazek twoi rodzice? Mowilas im o twoim zwiazku?

skazana_na_bluesa · 2014-12-25, 15:27

to 35 lat różnicy, a nie 30. w jego wieku każdy dodatkowy rok ma znaczenie. sama byłam z facetem starszym 20 lat, ale nie odważyłabym się być w związku z takim dziadkiem. dodam, że jesteśmy praktycznie w jednym wieku. weź pod uwagę, że za te 5 lat może być już mocno niesprawnym człowiekiem, nawet jeśli teraz jest wysportowany. szczerze, mnie by było szkoda czasu na taki związek. niektórzy ludzie w wieku 35 lat to są już dziadkami. to prawie dwa pokolenia!

slaaave13 · 2014-12-25, 15:44

Cytat:

Napisane przez Koci Pazur

Jak na moje co z tego, że facet będzie długowieczny, kiedy za 20 lat, będzie miał 80, więc nawet wyglądając i czując się "młodo jak na swoje lata" będzie starym człowiekiem, a Ty będziesz jeszcze mocno przed 50, będziesz chciała żyć, a on już nie będzie nadążał za młodą żoną.

Tak jak mówię: romans? Spoko? Związek na życie? Moim zdaniem nie ma szans.

Zgadzam sie.

2014-12-25, 12:12	#1
minezja Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 8	Trudny związek. 30 lat różnicy. Witam kochane Wizażanki. W ten świąteczny poranek postanowiłam napisać coś, co leży mi na wątrobie juz długi dlugi czas. Nie mam z kim o tym porozmawiać. Proszę o poważne potraktowanie mojej sprawy....od kilku miesięcy spotykam sie z cudownym facetem. Absolutnie cudownym. Czuje się przy nim wyjątkowo. Rozumiemy się, potrafimy ze sobą rozmawiać, mamy wspólne zainteresowania, żadne problemy nam ne straszne, mamy takie same marzenia i wizję przyszlosci. Tęsknimy, dbamy o siebie. Każdy dzień bez siebie jest udręka. Potrafimy rozmawiać godzinami do białego rana przez tel. Jest tylko jedno ale. Jest ode mnie starszy o 34 lata. Ma dorosłe dzieci, jest rozwodnikiem. Nasze rodziny nie wiedza o tym związku. O ile na poczatku nie brałam go poważnie pod uwagę, choc od pierwszego spotkania zaiskrzyło to teraz jestem pewna swoich uczuć. Żeby była jasność. Nie jestem młodziutkim podatnym na zauroczenia podlotkiem. Mam 26 lat, ukończone studia, stabilna prace. Jestem niezależna, zdecydowana. Na swoim koncie 2 nieudane związki z czego jeden bardzo poważny. Po tym rozczarowaniu 2 lata minęły by sobie poukładać pewne rzeczy. Az spotkałam Jego. Ostatnio rozmawialismy o wspólnej przyszlosci. Wiem ze będzie mi z nim cudownie. Ale od początku mnie przerażała -i wciąż przeraza kwestia wieku. Serce nie ma wahań, rozum mówi stop. Nie oczekuje, ze podejmiecie za mnie decyzje. Chce tylko byście wyraziły soje zdanie na temat tego, czy to ma racje bytu i czy warto sie w to pakować. Zastanawia mnie to co będzie za30 lat. On jest bardzo sprawny. W łóżku spełnia moje oczekiwania, jest bardziej wysportowany i sprawny niż ja. Trenuje i ćwiczy. Bardzo dba o zdrowie. Podejrzewam, ze moi rodzice nie będą zachwyceni, zreszta jego dzieci tez o niczym nie wiedza. Kryjemy sie przed moimi znajomymi, bo boje sie jak zareagują. Jestem w kropce.

2014-12-25, 12:28	#2
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. 26 latka plus 60 latek Rotfl Jak za 5-10 lat ci sie nie odwidzi to bede klaskac ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ---------- Zastanawia cie co bedzie za 30 lat ? XD jak gosc dobije do 90 to mu impreze zrobisz. To bedzie

2014-12-25, 12:34	#3
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Po 1 to nie 30, a prawie 35. Już kłamiesz - sama przed sobą. Nie zaczarujesz tego. Po 2 jak dla mnie to głupio mega robisz i tyle, ja nie wierzę w związki z taką dużą różnicą wieku i żadne gadki o porozumieniach dusz do mnie nie trafiają, tracisz tylko czas, i dla mnie 60letni facet który się bierze za 20parolatkę jest egoistą i nic poza tym.

2014-12-25, 12:45	#4
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 6 592	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Co z tego, że wysportowany, skoro zaraz będzie mentalnie starym dziadkiem. 60 lat to już zaczyna się starość, badźmy szczerzy (bez wzgledu na obecny postep medycyny). Ty będziesz pełna energii, a on będzie brał leki na prostate. Znajdz sobie kogoś młodszego, jeszcze masz czas na zmiane pieluch mężowi.

2014-12-25, 12:50	#5
maryanna3 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 5 911	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Nie wiem rób jak uważasz. Ja bym tak nie mogła ale ja nie jestem Tobą. Musisz zdawać sobie sprawę, ze: z wielkim prawdopodobieństwem wasze rodziny tęgo nie zaakceptują a i otoczenie nie bedzie na to patrzeć przychylnie. Za 30 lat, nawet za 10 czy 20 całkiem możliwe ze sie będziesz szykować na pogrzeb chociaż oczywiscie życzę facetowi długiego zycia. Tym samym nie mozna powiedzieć ze to bedzie ktos na całe życie, Ty natomiast na wiele lat wstrzymujesz sobie szanse na poznanie kogoś takiego. I trzecia sprawa, ze w łożku długo juz tak układać sie nie bedzie, biologia. Dochodzą do tego oczywistości typu inne priorytety na etapie zycia 30+ 60 +. Chcesz mieć dzieci np.? Jak Ci to wszystko nie przeszakadza i chcesz przy dobrych wiatrach parenascie miłych lat z nim spędzić to idź w to.

2014-12-25, 12:55	#6
201607211025 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 3 659	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Zgadzam sie z poprzedniczkami. Moim zdaniem prędzej czy później ta różnica zacznie stanowić przeszkodę. Ty jesteś młoda, mam jeszcze wiele przed sobą a on no cóż , już jest stary a za 5 -10 lat będzie już dziadkiem wymagającym opieki

2014-12-25, 13:06	#7
Dyniowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 66	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Moze i teraz jest cudownie. Za 5-10 lat juz tak nie będzie. Moze nawet krócej. Tak jak pisały dziewczyny - Ty będziesz pełna energii, Twój wybranek niekoniecznie. Ty będziesz chciała mieć dzieci, On będzie zapewne miał wnuki. Jesteś pewna, że tego chcesz?

2014-12-25, 13:13	#8
minezja Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 8	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. On chciałby jeszcze mieć dziecko. Oczywiście ze mną. O ile dotąd zakładałam bezdzietne życie to teraz mam pragnienie posiadania jednego dziecka.

2014-12-25, 13:14	#9
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. beka będziesz dziadkowi zmieniać pieluchę i jednocześnie synowi wow i utrzymacie się z jego emerytury skoro będziesz zajęta pielęgnowaniem obu osób?

2014-12-25, 13:18	#11
Koci Pazur Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 823	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Uważam, że ta różnica jest miażdżąco duża, chociaż należę do osób, które chętnie przymykają oko na sprawy metrykalne. Ty jesteś młodziutką dziewczyną, on jest już dziadkiem. Nawet jeśli teraz ćwiczy i daje radę w łóżku za 10 lat już tak nie będzie. Jeśli chcesz romansu na kilka lat - idź w to. Ale jeśli chcesz prawdziwego związku, to odejdź teraz. I na litość! Nie ładuj się w dziecko z osobą w tym wieku!

2014-12-25, 13:41	#12
gingerbre Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 3 361	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Moje zdanie jest takie, że nie warto w to brnąć dalej. Znajdź kogoś młodszego Dziecko w wieku 60 lat. Życzę mu jak najlepiej, ale on może nie dożyć do jego 18 urodzin Chcesz za jakiś czas zostać samotna matka z dzieckiem? __________________ "Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło. Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto. Od razu czuję się lepiej." Edytowane przez gingerbre Czas edycji: 2014-12-25 o 13:43

2014-12-25, 13:55	#13
maryanna3 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 5 911	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Moim zdaniem, jeśli to nie wpadka, powoływanie na świat nowego zycia w wieku 60 lat to egoizm zwykły. W tym wypadku i wobec dziecka i wobec dziewczyny

2014-12-25, 13:58	#14
af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 1 561	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Dla mnie to parafilia. Niezależnie jak zakonserwowany - to stary chłop.

2014-12-25, 14:03	#16
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. To na pewno Miłość.

2014-12-25, 14:14	#17
niebieskie_oczko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-) Wiadomości: 6 298	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Jestem na NIE Kumam romans dla zabawy, taki chwilowy, ale myślenie o powaznym związku? Dzieciach? Wiem, że są faceci, którzy trzymają się super w wieku 60 lat, ale może warto spojrzeć przyszłościowo? __________________ Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K

2014-12-25, 14:27	#18
tyene Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 4 182	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Znam taki przypadek, mój znajomy został spłodzony, kiedy jego ojciec miał około 70 lat. I ma siostrę rodzoną trochę starszą, spłodzoną w wieku 60paru lat (i brata przyrodniego starszego o praktycznie 50 lat). Rodzina kochająca się, tata wspaniały, ale oczywiście umarł, zanim jego dzieci dorosły, a kobieta została samotną matką. Różnica wieku między rodzicami mojego znajomego to 42 lata. Po prostu musisz wiedzieć, na co się piszesz. A piszesz się na bardzo szybkie doświadczanie choroby i śmierci. I prawie na pewno na samotne macierzyństwo. __________________ 27.08.2016

2014-12-25, 14:32	#19
Dyniowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 66	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Bierzesz pod uwagę to, że dziecko mając kilka lat może już nie mieć ojca?

2014-12-25, 14:36	#20
slaaave13 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 1 265	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Nie no serio? Dziecko z 60latkiem? Dziecko będzie mieć 15 lat a ojciec 80? __________________

2014-12-25, 14:38	#21
minezja Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 8	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. tak, biorę. Biorąc pod uwagę Jego wygląd, zdrowie i tendencje rodzinne ( rodzina dlugowieczna) nie przeraza mnie to aż tak bardzo. Zresztą na pewne rzeczy nie ma reguły. Młody facet może ulec wypadkowi, ciężko zachorować i umrzeć tym samym zostawić rodzinę.

2014-12-25, 14:53	#24
minezja Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 8	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Skąd ta pewność, ze zdania nie zmienię? Przecież mnie nie znasz. To tylko forum. Znamy się od prawie roku, spotykamy od pół roku.

2014-12-25, 15:25	#27
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. Żartujesz czy trollujesz?

2014-12-25, 15:27	#29
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Trudny związek. 30 lat różnicy. to 35 lat różnicy, a nie 30. w jego wieku każdy dodatkowy rok ma znaczenie. sama byłam z facetem starszym 20 lat, ale nie odważyłabym się być w związku z takim dziadkiem. dodam, że jesteśmy praktycznie w jednym wieku. weź pod uwagę, że za te 5 lat może być już mocno niesprawnym człowiekiem, nawet jeśli teraz jest wysportowany. szczerze, mnie by było szkoda czasu na taki związek. niektórzy ludzie w wieku 35 lat to są już dziadkami. to prawie dwa pokolenia! __________________ -27,9 kg

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)