2021-07-17, 17:25 | #151 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziewczyny... Ja po T czekałam na wszystkie wyniki, mimo że gin i gen mówili, zapewniali, że to przypadek... Badania nic nie wykazały. Genetyk na konsultacji kariotypow odniósł się do poprzedniej wady, że to kompletny przypadek. Mówił też, że w sieci krążą mylne informacje ze mutacja MTHFR może przyczyniać się do wad genetycznych, ale ze seria badań naukowych nie potwierdziła tego. Ale w sieci został ślad i jak będę się doszukiwać to się doszukam. Nie kazał tego brać do siebie bo kilka razy powtarzając badania naukowe tego nie potwierdziły.....
Oczywiście metylowany kwas kazał brać, ale głównie na wady cewy nerwowej. Mam mutacje MTHFR i biorę aktywny kwas foliowy, też sama sobie zrobiłam jego poziom i jestem w środku widelek. Nie zadręczajcie się proszę, to do nikąd Was nie zaprowadzi. Tulipanowyslonecznik czy miałaś już jakąś dodatkowa konsultacje, wiesz cos więcej od lekarzy? Trzymaj się kochana i postaraj się nie dręczyć. Ciągle o Tobie myślę... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-17, 17:52 | #152 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ja po terminacji też robiłam badania na kwas foliowy i homocysteine, kwas wyszedł powyżej normy (brałam femibion w którym jest metylowany i zwykły), homocysteina w normie i byłam przekonana że zbyt wysoki wynik kwasu foliowego to wina mutacji mthfr, a okazało się że nie mam żadnych mutacji, także nie doszukuj się winy w sobie, bo jak widać ten poziom może być podwyższony i przy mutacji i bez niej 🤷🏼☠♀️. Wiem, że naturalną reakcją jest szukanie przyczyny, być może jakieś gdzieś są, ale większość jest niepoznana przez naukę więc tym bardziej jak mamy obwiniać siebie, skoro nawet specjaliści nie są w stanie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na pewne rzeczy. Proces zapłodnienia i powstawania dziecka jest bardzo skomplikowany, wiele czynników może go zakłócić, na każdym etapie może pojawić się błąd, czasem jak o tym myślę to wydaje mi się, że zdrowe dzieci są naprawdę cudem nad cudami...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-17, 18:15 | #153 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
W poniedziałek z rana mam konsultacje. Ja brałam teraz pregna start. Nie rozumiem skąd aż taki wysoki wynik.
Ale skoro piszesz, że też miaals wysoki bez mitacji. To faktycznie może być różnie. Teoretycznie wiem, że nie powinnam siebie obwiniać, ale to takie trudne! I niesprawiedliwe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-17, 18:22 | #154 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
|
|
2021-07-17, 19:09 | #155 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowy również ciągle o Tobie myślę i niesprawiedliwości tego świata
Robiłam po T tylko kariotypy (jak ma się skierowanie od genetyka są za darmo na Nfz jak co). Dziewczyny bardzo mądrze Ci odpisały - nie jesteś winna. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą! Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka |
2021-07-17, 19:25 | #156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 154
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Może to znacie, a może kogoś akurat zainteresuje o kwasie foliowym i poszukiwaniu przyczyn, dlaczego nie wyszło:
https://mamaginekolog.pl/nowe-rekome...ku-rozrodczym/ Mnie mówiono, że ZE to przypadek. Jednym uchem przyjmowałam tę informację, drugim uchem ona wylatywała i szukałam przyczyn, czy to mój długotrwały stan zapalny, chroniczny stres, a może otyłość i inne dolegliwości, które się ze mną ciągną od kilkunastu lat. Od mojej terminacji minęły dwa lata (1/2 lipca 2019). W mojej głowie dalej gdzieś siedzi coś, że to musiała być moja wina, że coś zrobiłam źle. Internet - wybawienie i przekleństwo w jednym. ---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- Słuchajcie, a będąc już w ciąży, jakie witaminy najlepiej sprawdzić, czy są w normie? No bo tak naprawdę, to od groma tych witamin do sprawdzenia... |
2021-07-17, 19:46 | #157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik kochana nie obwiniają się, bo to do niczego nie prowadzi. Ja mam mutacje MTHFR w obydwu w wariantach i PAI - wszystko w heterozygocie. W pierwszej ciąży nie miałam pojęcia o tych mutacjach, ale jak się później okazało zarówno podczas starań jak też w trakcie ciąży brałam wyłącznie metylowany kwas foliowy (bez syntetyków). Mimo to wyszły wady letalne mózgu (holoprozencefalia) i zespół Patau. Wydaje się, że zrobiłam co było w mojej mocy wtedy, a mimo to się nie udało... Genetyk też mi mówiła, że to trisomia prosta i przypadek, ale podobnie jak Milla znalazłam informację, że najczęściej ZP wynika z wadliwej budowy komórki jajowej, więc też miałam poczucie winy, mimo tego, że przecież nie zrobiłam tego specjalnie, a wręcz wydaje się, że zrobiłam dużo żeby było dobrze. Przed aktualna ciąża zrobiłam badania genetyczne (kariotypy i te mutacje) oraz badania z krwi, zmieniłam suplementację, ale W mojej ocenie, nadal to jest kwestia szczęścia i loteria... wiem, że trudno się z tym pogodzić i cholernie trudno przełożyć to na logikę i racjonalne myślenie... Odnośnie PAI to ja dostałam tylko acard do 36tc. Proszę Cię nie obwiniaj się!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-07-17 o 21:12 |
2021-07-17, 20:22 | #158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik nie możesz myśleć że to twoja wina! Przecież nigdy świadomie nie skrzywdziłabyś swojego dziecka! Nie wolno ci tak myśleć, musisz znaleźć siłę żeby te myśli odeszły, przecież Ty nie miałaś wpływu na to co się działo w twoim brzuchu. Pamiętaj że my jesteśmy przy Tobie ale myślę że powinnaś pomyśleć o wsparciu psychologa bo ciężko samemu poradzić sobie w takiej sytuacji. Przesyłam Ci dużo wsparcia i siły które są ci teraz bardzo potrzebne. 🥺
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-17, 20:31 | #159 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik, absolutnie nie możesz siebie obwiniać! U mnie byla triploidia matczna, co znaczy tyle, że to moja komórka jajowa była felerna, i się nie podzieliła. A jak wiadomo na jakosc komórek jajowych mamy duży wpływ. Ja przyznam, że nie prowadziłam wtedy zbyt zdrowego trybu zycia. Z uwagi na charakter pracy i to co się wtedy w niej działo żyłam w ciaglym stresie, często nie dojadałam albo jadłam na szybko co bądź nie dbając by dostarczać do organizmu witaminy i minerały, paliłam elektryczne papierosy, piłam alkohol, nie uprawiałam sportu. To wszystko miało wpływ na jakoś moich komórek jajowych. Majac na uwadze mój styl życia przed pierwsza ciąża i fakt że to moja komórka jajowa była do dupy, po terminacji miałam do siebie bardzo duże pretensje. Ciągle w głowie mi siedziało, że to moja wina. Że organizm się na mnie zemścił. Trochę zajęło mi zrozumienie, że to nie moja wina, a zwykly pech. Kiedy przepracowalam poczucie winy, udało mi się zajść w ciążę z Iga. Nie win siebie!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-17, 21:54 | #160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik ... obyś trafila na specjalistow ktorzy Cie dobrze pokierują i Ci pomogą w tej nielatwej sytuacji....
Ja po wizycie u ginekologa....znalezli u mojej Malej torbiel na jajniku....takze tez niewesolo...do tego jest mega duza...az 4cm.......taka wielkosc przy tak malym dziecku 1848 g wyglada przerazajaca...wielka czarna plama na usg...przeciez to musi byc wieksze od jajnika. Do tego ginekolog mocno szukal czy ta torbiel to od jajnika czy od nerki....bo Mala tak lezala ze nie byl pewien. Jesli wyjdzie ze to od nerki to gorzej. Trzymajcie kciuki by za 2 tyg nie okazalo sie ze torbiel rosnie. 32+6 |
2021-07-18, 15:00 | #161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
|
|
2021-07-18, 18:03 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg tak jak napisałam wyżej u nas również wystąpiła trisomia prosta 13 pary chromosomów. Generalnie to ginekolodzy mówili mi, że jedyna rada to starać się o kolejne dziecko, bo tamta wada najprawdopodobniej była przypadkowa. Genetyk również powiedziała coś podobnego, ale ja się uparłam - wzięłam skierowanie dla siebie i męża żeby sprawdzić nasze kariotypy. Zrobiłam też inne badania żeby móc podejść do starań z trochę lżejsza głową. Faktycznie okazało się, że mamy z mężem prawidłowe kariotypy, ale odkryłam i siebie hiperinsulinemie oraz te mutacje wymienione w poprzednim poście. W kontekście wyników amnio i naszych kariotypow genetyk wyliczył ryzyko powtórki ZP na 1-1,5 procenta. Wydaje mi się, że to kwestia mojego charakteru i podejścia - w tamtym momencie nie byłam w stanie pogodzić się z myślą, że to czysty przypadek i uważałam, że lekarze tak mówią dlatego, że im jest tak najłatwiej (traktować pacjenta jako kolejny przypadek i nie zlecać pogłębionej diagnostyki). Znam też osoby, które mimo wystąpienia wad genetycznych nie robiły dodatkowych badań i w kolejnych ciążach wszystko było dobrze, więc myślę, że to indywidualna sprawa. Ja wolałam się przebadać wzdłuż i wszerz po prostu.
Zwyklylogin kciuki za malutką! Mam nadzieję, że torbiel się wchłonie i po kolejnym USG będziesz spokojniejsza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-07-18 o 18:05 |
2021-07-19, 09:22 | #163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowu słonecznik nie możesz siebie obwiniać . Myśle o to nie i sciakam. Zwyklylogin trzymam kciuki żeby torbiel się wchłonął. Dziewczyny a jakie badania robiłyście żeby sprawdzić te mutacje?. Ja z TZ robiłam tylko kariotypów (15l temu). A może bym zrobiła badanie na te mutacje?. A długo się czeka na wyniki?
|
2021-07-19, 10:04 | #164 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Na mutacje dużo szybciej niż na Kariotypy.
Ja dostałam te mutacje od genetyka, miałam skierowanie tylko od rodzinnego na Kariotypy od nas. Zarejestrowałam się do poradni genetycznej i tam już mi pobrali krew na wszystkie te PAI trombofilie MTHFR i V leiden, genetyk od początku mówił że wg niego w kariotypach nic nie wyjdzie ale daje nam żeby nas uspokoić... Szukam witamin, minerałów dla staraczek i na wczesny etap. Co bierzecie? Najlepiej żeby wszystko było w jednym, kwas mam osobno. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 10:39 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Mamiska ja robiłam badania na mutacje MTHFR za pośrednictwem strony testydna.pl. Czekałam na kuriera dzień lub dwa i po około tygodniu dostałam wyniki na maila. Jak coś to zostawiam linka https://sklep3.testdna.pl/order/
Ritka18 jeśli chodzi o kompleksy witamin to ja przed tą ciąża brałam OVARIN oraz b Complex TMG z firmy Alliness (plus witaminę D3, koenzym Q10 i witaminę E). Znalazłam też pozytywne informacje o preparacie PrenaCaps Multi Plan z Firmy Formeds dla staraczek. A w ciąży brałam właśnie PrenaCaps Multi1/Multi2 i oddzielnej DHA z tej firmy. Moim zdaniem wszystkie wymienione mają spoko składy. Ps. Według wyliczeń do porodu zostało mi równo 3 tygodnie. Internety twierdzą, że od dziś/jutra ciąża jest już donoszona. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-07-19 o 10:43 |
2021-07-19, 11:07 | #166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Na stronie internetowej Pana tabletki są opisane preparaty dla kobiet w ciąży i starających się - są plusy minusy i ceny-warto zajrzeć i dobrać coś dla siebie ja na początku starań szalałam z suplami, aż dostałam uczulenia potem brałam tylko duphavit pregna, jak zaszłam w ciążę to zaczęłam brać prenatal najpierw uno potem duo i actifolin 2 mg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 11:12 | #167 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
jak wygląda wynik badania kariotypów pary?
bo nie wiem robić czy też nie... obawiam się że za dużo się nie dowiem - np. będzie w wyniku podane "kariotyp prawidłowy" to znaczy że nie mam ZP, ZD, ZE? czy może lepiej robić testy na mutacje... |
2021-07-19, 11:17 | #168 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropka dokładnie tak wygląda wynik. Piszę tylko, że jest prawidłowy.
Myślałam, że tak jak po amnio będzie zdjęcie chromosomów, ale tego też nie ma. Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka |
2021-07-19, 11:20 | #169 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziewczyny, ja jeszcze sie odniosę do tematu szczepienia na covid, bo temat byl wczesniej poruszany. U mnie do zapłodnienia doszło po ok 5 dniach od przyjęcia drugiej dawki szczepionki. Bylam u jednego z lepszych ginekologów w mieście, i pierwsze co jak sie dowiedział o ciąży to powiedział "mam nadzieje ze się nie szczepiliście"...oczywiśc ie ja z mężem zaszczepieni, dostaliśmy taki wyklad, że to bardzo źle. Lekarz argumentował, że nie ma żadnych badań... na płody, dla osób planujących ciążę i jesteśmy tylko królikami doswiadczalnymi..bylismy w szoku po wizycie, że taka opinia bo większość lekarzy zachecalo do szczepien..ja niestety porobiłam w 7tyg i oczywiście przeszlo nam z mężem przez myśl że to może mieć związek ze szczepieniami..i tak troche sie zagłębiłam w temat ogólnego poczęcia i ciazy, wadach genetycznych, problemach dziewczyn z forum, chorobach, niedoborach to jestem przerażona, że medycyna jest tak bezsilna lekarze traktują nas jako kolejny przypadek do podbicia statystyk...
Do tego czytanie Internetu to zło, bo każdy przypadek jest inny.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 12:23 | #170 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Platynowa jak ten czas mi zleciał nie dawno trzymaliśmy kciuki za twojego kropka, a teraz już dziewczyna donoszona 😃. Dzięki dziewczyny za Odp. Myśle że robię pakiet badań na te mutacje, aczkolwiek ginekolog mi powiedział że mam zdrowe dzieci prawidłowe kariotypy i nie doszukiwał by się ale, jak uważam. Więc czekam na @, chyba że nie przyjdzie 😅. Jeszcze pomyślę nad tym 🤔.
|
2021-07-19, 12:36 | #171 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
ja już powiem szczerze nie wiem kogo słuchać... jedni mówią że należy się szczepić bo w ciąży złapać kowida to zło ostateczne, inni mówią że to eksperyment medyczny i nic dobrego nie będzie... zwariowałam, serio... |
|
2021-07-19, 12:44 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg badanie kariotypow nie polega tylko na stworzeniu, że nie masz ZD, ZP czy ZE, bo to jest oczywiste, że nie masz. Badanie może stwierdzić czy Ty lub partner nie macie przypadkiem jakiejś translokacji albo innego problemu w budowie chromosomów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 14:19 | #173 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;88816006] i jak teraz, żałujesz o decyzji się zaszczepić?...
ja już powiem szczerze nie wiem kogo słuchać... jedni mówią że należy się szczepić bo w ciąży złapać kowida to zło ostateczne, inni mówią że to eksperyment medyczny i nic dobrego nie będzie... zwariowałam, serio...[/QUOTE]Czasu nie cofnę jeśli bym mogła podjąć decyzję jeszcze raz, bym się nie szczepiła, ale jedno jest pewne, że jeśli będą potrzebne kolejne dawki to na pewno się nie będziemy szczepić... Ten lekarz akurat rekomendował tylko szczepienia dla grupy powyżej 60 roku życia... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez kolorowa90 Czas edycji: 2021-07-19 o 14:23 |
2021-07-19, 14:21 | #174 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
już nie wiem robić czy nie... genetyk powiedział oczywiście że skoro prosta trisomia to nie ma co badać, ale o ile jest to prawdą... |
|
2021-07-19, 14:29 | #175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg tak w wyniku będzie informacja o ewentualnej translokacji i jej rodzaju. W naszym przypadku wyniki wyglądały tak - kariotyp męski prawidłowy (46XY) i kariotyp żeński prawidłowy (46XX), więc zbadano też prawidłowość chromosomów płciowych. Mi również genetyk oraz ginekolodzy powiedzieli, że skoro to była trisomia prosta to najprawdopodobniej przypadek i zaleca się kolejne starania ,,w ciemno", ale tak jak wcześniej pisałam takie gadanie mnie nie przekonało i dla własnego spokoju psychicznego zrobiłam te badania. To, że akurat wtedy wyszła u nas trisomia prosta też nie gwarantowało, że w kolejnej ciąży, czyli kolejnym ,,losowaniu genowym" nie wyszłoby coś związanego z naszymi kariotypami. To kwestia indywidualna i zależna też od własnego podejścia czy zaufania do lekarzy. Tak jak pisałam znam osoby, które w związku z trisomia prosta nie robiły żadnej dalszej diagnostyki i było później ok, ale tak naprawdę to jest w pewnym sensie loteria. Takie jest moje zdanie i ja nie żałuję, że zrobiłam te badania.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2021-07-19 o 14:32 |
2021-07-19, 14:30 | #176 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 251
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
nie ma żadnej prawdziwej informacji... szaleństwo chciałam podjąć starania po szczepieniu, a teraz już nie wiem co narobiłam... |
|
2021-07-19, 14:43 | #177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Byłam rano na konsultacji. Gin, potwierdziła słowa z czwartku.
Co prawda NT się zmniejszyło z 6,6 na 3.7 ale to ponoć może się tak zmieniać i NT tu akurat to mały pikuś. Nadal utrzymuje (ludzie na necie też) , że wytrzewienie nie ma związku z chorobami genetycznymi. Jak dla niej, to to się kwalifikuje do wad letalnych. Ona miała kilka takich pacjentek, również z gorszymi objawami (np wady kończyn), jej pacjentki przerywaly ciąże. Na fb znalazłam grupę, ludzie opisują swoje przypadki. Głównie wytrzewienie jelit (co niby jest mały pikuś), mało jest przypadków z wytrzewieniem dodatkowo wątroby i żołądka. Znalazłam kilka takich rodzin. Dzieci żyją. Pierwsze 1-3 mies w szpitalu. Śpiączki, oddychają maszyny, operacje. Kończy się różnie: może być tak, że operacja/niedotlenienie wpłynie na rozwój umysłowy. Dziecko może być opóźnione np. Mowa, koncentracja uwagi itp. Mogą być niedrożne jelita, trzeba usunąć całe bądź fragmenty. Może być odżywianie pozajelitowe, przez jakiś czas lub całe życie. Może być stomia. Problemy z wypróżnieniem. Skrzywiony kręgosłup. A może być wszystko ok. I tylko mała blizna na brzuchu. Jest kilka przypadków, że jest ok. To nie znaczy, że rodzic przestaje się martwić, ale ze dziecko normalnie żyje, funkcjonuje, ok ok. No więc taka sytuacja. Przy pierwszej ciąży (wady w mózgu) nikt nie dawał szans, na jakieś funkcjonowanie. A tu jest jakiś procent szans, że operacje pójdą ok i dziecko będzie z nami, normalne! Horror, koszmar, głowa kwadratowa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 14:49 | #178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropkabg, można mówić żeby szczepić tylko starszych ale prawda jest taka że młodzi też chorują. Ja czytałam ostatnio reportaż o mężczyźnie, który został wdowcem z dwójką dzieci bo jego żona w ciąży tak ciężko przeszła covid. Udało się uratować dziecko przez cesarkę ale jej już nie. Mnie to przekonuje do szczepienia. Kobiety w ciąży narażone są na infekcje układu oddechowego i ja obecnie czuję się dużo spokojniej z tym, że jestem zaszczepiona i jeśli uda się zajść w ciąże to będę mogła być trochę spokojniejsza o siebie i dziecko. Zwłaszcza, że czwarta fala będzie pewnie zaraz po wakacjach. Lekarz powiedział, że szczepienie to eksperyment. Moim zdaniem, nie szczepienie i czekanie co będzie to eksperyment. Nikt nie może być pewien jak przejdzie covid i czy przy okazji infekcji nie zarazi bliskich, którzy mogą bardzo ciężko przejść infekcję. No ale to są moje przemyślenia, a czytałam sporo na temat covid i szczepionek. Każdy decyduje za siebie. Ja się zaszczepiłam, nie żałuję i zrobiłabym to jeszcze raz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-07-19, 15:16 | #179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 354
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik ważne że jest jakaś szansa. Jesteś bardzo dzielna. Ściskam mocno.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-07-19, 16:38 | #180 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Tulipanowyslonecznik to pewnie im dalej ciąży , tym więcej będzie wiadomo? Ja codziennie o Tobie myślę Tak bardzo bym chciała, żeby spełnił się u Ciebie ten dobry scenariusz ️ i pamiętaj! Nigdy się nie obwiniaj- to nie Twoja wina!
Zwyklylogin a wcześniej tej torbieli nie było widać? Trzymam kciuki żeby się wchlonela i na strachu się skonczylo! Ja podobnie jak Platynowa brałam witaminy Prenacaps w staraniach i teraz w ciąży też. I Kochana gratuluję donoszonej ciąży! Ja bardzo czekam na ten tydzień! Co do szczepień- polecam grupę "Sczepienia - rozwiewamy wątpliwości" dużo merytorycznej wiedzy a nie jakieś fake newsy rozsiewane po całym internecie. Ja po tym co tam przeczytałam jestem dziś właśnie po 1 dawce. Nie powiem, trudna to była dla mnie decyzja ale mam termin na jesień wiec czuje, że tak będzie bezpieczniej. Ja kariotypow nie robiłam bo u nas była wada rozwojowa a mutacje robiłam też z testdna. 24+6 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.