Prosze o pomoc ,bardzo dla mnie wazne

[Nataliee91]

Moj chlopak chodzil do szkoly zawodowej i w czerwcu wypisal sie z tej szkoly, bo uznal ze chce zaczac i liceum zaoczne i zdac mature,ale nie zglosil tego do ZUS i za lipiec i sierpien otrzymal rente.Od polowy wrzesnia idzie do liceum zaocznego i tu moje pytanie jezeli da zaswiadczenie do zusu o zrezygnowaniu ze szkoly zawodowej ktore wydane bylo w czerwcu i dostarczy zaswiedczenie ze od wrzesnia uczy sie w zaocznym to czy nie bedzie musial oddac do zusu rente pobrana za lipiec i sierpien i czy przede wszystkim nie zabiora mu tej renty(czy przyznaja mu ta rente na ten rok nauki)
Ps.Ma 20 lat.Do szkoly zaocznej zapisal sie w lipcu...Prosze barzo o pomoc to dla mnie bardzo wazna.Z gory barzo dziekuje za odpowiedz

[20160901857]

A dlaczego mieliby mu zabrać, skoro renta przysługuje do 25 roku życia jeżeli się uczy? Jeszcze nawet jak dostarczy zaświadczenie teraz to w październiku zwrócą mu za wrzesień. Przynajmniej ja tak mam- zaświadczenie dostarczam w październiku, wtedy oczywiście renty nie dostaję, ale w listopadzie dają mi podwójną. Co do tego czy będzie musiał zwrócić to:

Osoba pobierająca rentę rodzinną zobowiązana jest powiadomić
ZUS o następujących okolicznościach:
o osiąganiu przychodu z tytułu zatrudnienia, służby lub innej
pracy zarobkowej albo prowadzenia pozarolniczej działalności, a także
o wysokości osiąganego przychodu,
o łącznej kwocie przychodu osiągniętego w roku kalendarzowym
– w terminie do końca lutego następnego roku,
V o zmianie miejsca zamieszkania, numeru rachunku w banku
lub w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej,
o pobieraniu emerytury lub renty z innego tytułu – przyznanej
przez inny organ rentowy, albo o pobieraniu uposażenia sędziego lub
prokuratora w stanie spoczynku bądź uposażenia rodzinnego,
o pobieraniu zasiłku lub świadczenia przedemerytalnego bądź
renty socjalnej,
o pobieraniu emerytury, emerytury pomostowej lub renty
z tytułu niezdolności do pracy albo renty rodzinnej (po innym członku
rodziny),
V o pobieraniu nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
o innych okolicznościach powodujących zawieszenie prawa do renty rodzinnej

Podejrzewam, że skoro tak jest to niestety będzie musiał zwrócić to co pobrał teoretycznie bezprawnie.

[Lakhi]

A niech sprawdzi na legitymacji rencisty do kiedy ma wystawioną. Pewnie do 31 sierpnia. To raczej nie powinno być problemu. No bo skoro ukończył tam rok szkolny, to był jakby uczniem tej szkoły do końca wakacji, tak mi się wydaje. Ale nie jestem pewna, bo ja w takiej sytuacji nie byłam, zawsze we wrześniu, albo w sierpniu przynoszę zaświadczenie, że od września dalej kontynuuję naukę i dostaję rentę.

[20160901857]

Lakhi, tak tylko że jej chłopak ma 20 lat, więc warunkiem dostania renty jest to, że się uczy. Jeżeli się wypisał z tej szkoły (nawet po zakończeniu roku) to pewnie musiał oddać legitymację szkolną, wiec de facto przez wakacje nie był uczniem. A to oznacza, że rentę pobierał bezprawnie.

[Lakhi]

Napisane przez nouvelle90

Lakhi, tak tylko że jej chłopak ma 20 lat, więc warunkiem dostania renty jest to, że się uczy. Jeżeli się wypisał z tej szkoły (nawet po zakończeniu roku) to pewnie musiał oddać legitymację szkolną, wiec de facto przez wakacje nie był uczniem. A to oznacza, że rentę pobierał bezprawnie.

No a gdyby np. nie pokazywał tego zaświadczenie, że się wypisał? Tylko samo to, że od tego roku uczęszcza do liceum?

[jezozwierzyk]

Jesli do nowej szkoły zapisał się już w lipcu i ma na to kwit to nie powinni mu kazać zwracać tej renty. Rozumiem że do zawodówki chodził do czerwca?

Dopisane
Niech idzie do sekretariatu tej nowej szkoły i poprosi o zaświadczenie do zusu od kiedy jest ich uczniem, wydadza mu .

[20160901857]

Napisane przez Lakhi

No a gdyby np. nie pokazywał tego zaświadczenie, że się wypisał? Tylko samo to, że od tego roku uczęszcza do liceum?

Tylko na takim zaświadczeniu jest napisany planowany rok ukończenia szkoły. Dajmy na to, że na poprzednich zaświadczeniach (tych z zawodówki) ma np rok ukończenia 2012. A teraz nagle przyniesie papier z nowej szkoły. Wydaje mi się, że w ZUS każdy ma swoją jakby "teczkę", w której takie rzeczy są przechowywane, więc nie wiem czy nie będą się czepiać. Wiesz jak u nich jest- choćby nawet między odejściem z zawodówki a przejściem do liceum minął 1 dzień oni i tak mogą mieć jakieś wąty. Sama jestem przykładem- teoretycznie jestem studentką do 30.09, ale jeżeli 1.10 nie dostarczę im papierka, że zaczęłam kolejny rok to 2.10 wyślą mi decyzję o cofnięciu renty. I gdzieś mają, że dziekanat wyda mi zaświadczenie raptem 3.10, bo wcześniej tego nie robi. Prawo jest prawo i my się go trzymamy. Szkoda, że nie są tacy skrupulatni gdy chodzi o ludzi bez rąk, którym potrafią wmawiać, że są zdolni do pracy.

Napisane przez jezozwierzyk

Jesli do nowej szkoły zapisał się już w lipcu i ma na to kwit to nie powinni mu kazać zwracać tej renty. Rozumiem że do zawodówki chodził do czerwca?

Dopisane
Niech idzie do sekretariatu tej nowej szkoły i poprosi o zaświadczenie do zusu od kiedy jest ich uczniem, wydadza mu .

No tak, tylko że on tak jakby tą zawodówkę rzucił ( a przynajmniej ja tak wnioskuję) w czerwcu, a nową szkołę zaczął w lipcu, więc przez miesiąc nie był uczniem, czyli nie miał prawa do renty.
To samo pomyślałam zanim to przeczytałam Powinien iść do nowej szkoły, prosić, błagać, żebrać, wyjaśniać, że to jest sytuacja ekstremalna (bo de facto jest) i jak już się ugną i mu wydadzą papier to lecieć z nim od razu do ZUS wtedy powinni mu już od sierpnia dać, a może nawet za lipiec zwrócą.

[jezozwierzyk]

Napisane przez nouvelle90

No tak, tylko że on tak jakby tą zawodówkę rzucił ( a przynajmniej ja tak wnioskuję) w czerwcu, a nową szkołę zaczął w lipcu, więc przez miesiąc nie był uczniem, czyli nie miał prawa do renty.
To samo pomyślałam zanim to przeczytałam Powinien iść do nowej szkoły, prosić, błagać, żebrać, wyjaśniać, że to jest sytuacja ekstremalna (bo de facto jest) i jak już się ugną i mu wydadzą papier to lecieć z nim od razu do ZUS wtedy powinni mu już od sierpnia dać, a może nawet za lipiec zwrócą.

Niby tak ale formalnie w czerwcu uczył się w zawodówce a w lipcu i sierpniu już był zapisany do LO zaocznego. Myślę że dadzą mu takie zaświadczenie bez problemu, znam ludzi którzy uczyli się w tego typu szkołach i zawsze dostawali takie zaświadczenia.

[NaturalWomen]

Jeśli chłopak zrezygnował ze szkoły przed planowanym terminem jej ukończenia powinien pójść do sekretariatu zawodówki i poprosić o zaświadczenie, że ukończył dany rok nauki. Osoba pobierająca rentę rodzinną musi mieć zachowaną ciągłość nauki, tzn. możesz zmieniać szkoły co rok, ale potrzebne jest zaświadczenie, że każdy rok rozpoczynasz i kończysz. A nie zapisujesz się i tyle cie widzieli i za rok następna szkoła, bo w tej już jesteś spalona....
Co do renty za wakacje, to wg mnie jak najbardziej przysługuje. Przecież jak kończy się liceum/technikum i czeka na wyniki przyjęć na studia to renta jak najbardziej przysługuje. Przynajmniej tak było kilka lat temu.
Swojego czasu zmieniałam kierunek studiów i nie miałam problemów z ZUSem, tylko trzeba o jedno zaświadczenie więcej.

[20160901857]

Napisane przez NaturalWomen

Co do renty za wakacje, to wg mnie jak najbardziej przysługuje. Przecież jak kończy się liceum/technikum i czeka na wyniki przyjęć na studia to renta jak najbardziej przysługuje. Przynajmniej tak było kilka lat temu.
Swojego czasu zmieniałam kierunek studiów i nie miałam problemów z ZUSem, tylko trzeba o jedno zaświadczenie więcej.

Tak, tylko że jak kończysz liceum to i tak twoja legitka jest ważna do 30.09, więc formalnie jesteś uczennicą. A z tego co ona pisze chłopak zawodówki nie skończył tylko z niej zrezygnował, więc w tej sytuacji po zabraniu papierów przez miesiąc nie był uczniem żadnej szkoły.

[NaturalWomen]

Napisane przez nouvelle90

Tak, tylko że jak kończysz liceum to i tak twoja legitka jest ważna do 30.09, więc formalnie jesteś uczennicą. A z tego co ona pisze chłopak zawodówki nie skończył tylko z niej zrezygnował, więc w tej sytuacji po zabraniu papierów przez miesiąc nie był uczniem żadnej szkoły.

Niby masz rację, ale mam inny przykład. Przed obroną licencjatu musiałam zadać indeks, legitymację i uregulować wszystkie sprawy w dziekanacie. Obronę miałam pod koniec czerwca, a magisterkę zaczęłam dopiero od października (legitymację też dostałam dopiero w październiku). Można powiedzieć, że przez 3 miesiące byłam bez dokumentów, że się uczę. Nie przysługiwały mi bilety ulgowe w komunikacji miejskiej czy do kina- nie miałam czym potwierdzić statusu studentki, ale rentę dostawałam. Zaświadczenie do Zusu dostarczyłam dopiero w październiku (panie w dziekanacie są niesamowite), a nie dostałam żadnego upomnienia czy zawiadomienia o wstrzymaniu renty. Pewnie dostałabym gdybym nie zaniosła do końca października.

[20160901857]

Napisane przez NaturalWomen

Niby masz rację, ale mam inny przykład. Przed obroną licencjatu musiałam zadać indeks, legitymację i uregulować wszystkie sprawy w dziekanacie. Obronę miałam pod koniec czerwca, a magisterkę zaczęłam dopiero od października (legitymację też dostałam dopiero w październiku). Można powiedzieć, że przez 3 miesiące byłam bez dokumentów, że się uczę. Nie przysługiwały mi bilety ulgowe w komunikacji miejskiej czy do kina- nie miałam czym potwierdzić statusu studentki, ale rentę dostawałam. Zaświadczenie do Zusu dostarczyłam dopiero w październiku (panie w dziekanacie są niesamowite), a nie dostałam żadnego upomnienia czy zawiadomienia o wstrzymaniu renty. Pewnie dostałabym gdybym nie zaniosła do końca października.

Też mi się tak wydaje, bo coś kojarzę, że moje siostry były w identycznej sytuacji i też im nie cofnęli. Ja na szczęście jestem na jednolitych studiach, więc nie będę musiała się z tym babrać, mam spokój.
Moim zdaniem chłopak autorki zrobił źle, nie wiem czy się zagapił czy chciał zakombinować. Bo nie ma co ukrywać, to jest trochę ekstremalna sytuacja. Powinien był w czerwcu zanieść do ZUS to zaświadczenie, że już się nie uczy i niech by mu nawet cofnęli rentę na miesiąc to nic by się nie stało, bo w lipcu miałby już zaświadczenie z nowej szkoły i od razu by mu przyznali z powrotem.

[Nataliee91]

Napisane przez nouvelle90

Też mi się tak wydaje, bo coś kojarzę, że moje siostry były w identycznej sytuacji i też im nie cofnęli. Ja na szczęście jestem na jednolitych studiach, więc nie będę musiała się z tym babrać, mam spokój.
Moim zdaniem chłopak autorki zrobił źle, nie wiem czy się zagapił czy chciał zakombinować. Bo nie ma co ukrywać, to jest trochę ekstremalna sytuacja. Powinien był w czerwcu zanieść do ZUS to zaświadczenie, że już się nie uczy i niech by mu nawet cofnęli rentę na miesiąc to nic by się nie stało, bo w lipcu miałby już zaświadczenie z nowej szkoły i od razu by mu przyznali z powrotem.

Tez wlasnie uwazam ze powinien w czerwcu zaniesc zaswiadczenie o zrezygnowaniu ze szkoly a na poczatku lipca juz zaswiadczenie ze jest uczniem innej szkoly no ale w sumie on nie skonczyl roku w zawodowce (mial miec porawke w sierpniu, i juz olal to i poszedl do liceum).Moim zdaniem rok szkolny zaczyna sie od wrzesnia nie od lipca wiec raczej mu nie przyslugiwala renta za wakacje,bo nie byl uczniem zadnej szkoly,Ale nie wiem dokladnie na jakich zasadach to dziala dlatego tez napisalam do was kochane.Ja tak mysle,zeby on moze poprosil w sekretariacie szkoly zeby mu wystawili zaswiadczenie ze on dopiero w sierpniu zrezygnowal, niby dyrektorka jest w porzadku i te panie w sekr.,ale jezeli juz maja w papierach zaznaczone ze wczesniej zrezygnowal to moze to nie wypalic(zeby panie nie mialy zadnego problemu).Sprobujemy mam nadzieje ze wszystko bd ok Dziekuje wszystkim za wypowiedz Pozdrawiam