Jak to możliwe?

[mamproblem123]

Proszę nie zwracać uwagi na mój nick. Kiedyś potrzebowałam wizażu do rozwiązania jednego problemu, a nie chciało mi się nowego konta zakładać



Moje pytanie dotyczy powieszenia. Nie chce się zabić jeśli o to chodzi. Ale ciekawość mnie po prostu nurtuje. Chyba jak mam wolne to nie mam co robić ze swoim życiem



Otóż sa powieszenia nietypowe, np osoba może być w pozycji leżącej bądź kleczacej. Śmierć nastąpi przez uduszenie. I trochę nie rozumiem tego, tej osobie nie włącza się "mechanizm obronny"? Wiadomo przy typowym wieszaniu ta osoba nie ma już wyboru, bo się nie uwolni. Ale przecież kleczac czy lezac może się podnieść i uratować. Zanim straci przytomność ma kilka sekund i sądzę, że zdazyloby się zrezygnować . No tak samo jak człowiek się topi odruchowo szuka wyjścia z tej sytuacji. Dlaczego więc wisielec nie podniesie się z kolan?

[elfik_]

Moja babcia mówi, że jak już się pętlę zaciągnie na szyję, to szatan ją już pociągnie
Jak wspomniałaś śmierć nastąpi przez uduszenie, a zanim człowiek się udusi to traci się przytomność. I nie, wtedy już nie ma tych kilku sekund, jeśli człowiek jest zdeterminowany to sprzeciwi się 'mechanizmowi obronnemu', powisi kilkanaście sekund i zemdleje. Ta da.

[lisnov]

edit - źle zrozumiałam post elfika