Niedziela bez zakupów - cz.2.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez cava

No i dzięki Bogu i obu jak najdłużej tak było i w dodatku żeby jak najdłużej oferta różnych sieci różniła się od siebie widocznie.
Ale po co życzyć jakiejś sieci upadłości, tylko dlatego ze się nie lubi tam robić zakupów

Bo może w miejsce tej siedzi wejdzie jakaś inna, lepsza?

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Też się dziwię życzenia upadłości :P Ja bym tęskniła za F&F - głównie kupuję tam ciuchy dla mojego męża. I trampki Poza tym dyskonty typu Biedronka czy Lidl nie mają wielu produktów (lub pojawiają się tylko w tygodniach tematycznych) które lubię. I wtedy jadę do Tesco i wiem że znajdę to, czego potrzebuję (np. przyprawy typu kumin, lubczyk; chorizo, odpowiednie sery, itp.)

[cava]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8567363 6]Bo może w miejsce tej siedzi wejdzie jakaś inna, lepsza?[/QUOTE]


Tak, kolejna biedrona.

[groszek75]

Ja chyba najbardziej lubię robić zakupy w Inter marche, fakt nieraz w innym miescie maja wiekszy asortyment, ale tam dostanę dosłownie wszystko co potrzebuję i to urozmaicone wlasnie

Kiedyś nie lubiłam bardzo Netto, teraz juz nie ma syfu, to nieraz po coś wejdziemy, to samo z resztą w sumie, tak po trochu gdzieś co pasuje

[siarka40]

Napisane przez cava

Tak, kolejna biedrona.

Nie lubię Biedronki, przede wszystkim za wieczne kolejki przy kasach...

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez cava

Tak, kolejna biedrona.

Przecież biedrony nie powstają w hangarach.

Ja tam nie miałabym nic przeciwko temu, żeby do hangaru po tesco wprowadził się leclerc, którego niestety u nas nie ma, ewentualnie to netto o którym piszecie.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Ogólnie poziom sklepów i obsługi klienta to jakaś masakra.
W biedronkach syf, czarne, klejące się podłogi. Ostatnio byłam świadkiem, jak mięso stało sobie od tak poza lodówkami, wystawione na paletach i czekało nie wiadomo na co. Ogólnie mam wrażenie, że jest ono wcześniej mrożone, a na opakowaniu nie ma takiej informacji. Przecież często ludzie wrzucają mięso w domu do zamrażarki, a takie ponowne mrożenie jest niebezpieczne.
W tesco bałagan, pusto na półkach, a w okolicach lodówek z mięsem śmierdzi.
W carrefourze może jest trochę lepiej i delikatesy centrum też dają radę, choć ostatnio kupiłam tam michałki z pięknymi, dużymi robakami.
Obojętnie jednak gdzie nie robię zakupów, to wszędzie muszę sprawdzać paragony, bo praktycznie za każdym razem coś się nie zgadza. Przoduje w tym biedra i zabki.

I te wściekłe miny pań sprzedających za to, ze ośmielam się płacić banknotem 20 czy 50 złotowym. Czasami powiedzenie dzień dobry lub do widzenia to też dla nich wielki wysiłek. To najczęściej w prywatnych sklepach.

Niestety poziom obsługi klienta wciąż jest u nas marny. Działa to oczywiście w dwie strony, klienci również często nie potrafią się zachować.

[Finlora]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8567434 6]Przecież biedrony nie powstają w hangarach.[/QUOTE]Zależy jak duże było tesco. U mnie np tesco było po leader price i było mniej więcej wielkości Biedronki, może trochę większe. W każdym razie nie znosiłam tego sklepu bo nic tam ciekawego nie było.

[matcha]

Jedyne co w Tesco kupuję to chipsy o smaku soli morskiej i octu jabłkowego, drugich takich w innych sieciówkach nie ma (przynajmniej nie widziałam w mojej miejscowości), a jak jestem w Anglii to skupuję miesięczny zapas z tamtejszych sklepów Na szczęście w mojej miejscowości nie zamykają Tesco jak na razie, ale jak zamkną, to trzeba będzie kombinować.
No i potwierdzam, Tesco w Anglii jest o tysiące lat świetlnych do przodu, niż w Polsce, więc nie dziwią mnie negatywne komentarze na temat tej sieciówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devon_rose]

Rzadko bywam w tesco ale zawsze jest czysto. W małym też było dopóki było ;-)
W biedronkach jest czysto, standardem są palety na sklepach.
W tesco kupuję na przecenach warzywa i owoce, które są w lepszym stanie niż te z biedronki.
Wkońcu biedronka woli wyrzucać jedzenie niż przecenić.

[Limonka2738]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8567363 6]Bo może w miejsce tej siedzi wejdzie jakaś inna, lepsza?[/QUOTE]U mnie za Tesco wszedł Auchan.

Świetny deal dla mnie, nie jest tam super czysto (nie jest też brudno, jest średnio), ale w moim mieście nie ma większego wyboru niż tam.

Plus ilość rzeczy bez glutenu/cukru itd. Rzadko widuje się trzy półki o takiej tematyce (takie z super marketu, długie, nie malutkie), zwykle jest kącik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;85674511]
I te wściekłe miny pań sprzedających za to, ze ośmielam się płacić banknotem 20 czy 50 złotowym. Czasami powiedzenie dzień dobry lub do widzenia to też dla nich wielki wysiłek. To najczęściej w prywatnych sklepach.
[/QUOTE]

Mnie to doprowadza do szału. Jak mówię dzień dobry i cisza.

Zwykle wtedy mówię coś w stylu "przepraszam, nie wiedziałam, że pani jest niemową, nie chciałam urazić."

Bo mnie trafia, jak mi łaskę robią czasem na tych kasach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja się w krucjacie proTesco przyłączam do Cavy, u nas jest zawsze czysto, bardzo lubię zakupy w Tesco. Oczywiście mi zamykają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olenkasz]

Tesco zawsze dla mnie jest przedostatnim możliwym wyborem (po nim jest tylko Carrefour). Nie cierpię tego brudu, rozgardiaszu i spleśniałych owoców, a wszystko to za horrendalne ceny. Bez sensu.


Niesamowitym jest, jak bardzo moja podłoga może być czyimś sufitem i na odwrót

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kasiunia788742]

Tesco lubię i też byłabym zła jakby je zamknęli. Carrefoura po remoncie bardzo nie lubię, lidl jest ok, biedra - ide tylko po parę rzeczy bo nic tam nie znajduje. Lubie kauflanda i auchana, ale auchana z prawdziwego zdarzenia a nie przerobionego z reala gdzie nie ma połowy rzeczy.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[d7fba8122b22c594085f089b68451cf83595ae2d_5dcc9902596ab]

Napisane przez Limonka2738

U mnie za Tesco wszedł Auchan.

Świetny deal dla mnie, nie jest tam super czysto (nie jest też brudno, jest średnio), ale w moim mieście nie ma większego wyboru niż tam.

Plus ilość rzeczy bez glutenu/cukru itd. Rzadko widuje się trzy półki o takiej tematyce (takie z super marketu, długie, nie malutkie), zwykle jest kącik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------



Mnie to doprowadza do szału. Jak mówię dzień dobry i cisza.

Zwykle wtedy mówię coś w stylu "przepraszam, nie wiedziałam, że pani jest niemową, nie chciałam urazić."

Bo mnie trafia, jak mi łaskę robią czasem na tych kasach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Nie po to staram się być uprzejma, żeby moje "dzień dobry", czy "do widzenia" uciekało w eter. Zdaję sobie sprawę, że osoby na tych stanowiskach setki razy to powtarzają w ciągu dnia, ale chwila bycia miłym naprawdę nie jest wielkim wymaganiem.

[Anonimka1988]

Mieszkam za granicą i tutaj praktycznie zawsze większość ekspedientek jest uśmiechnięta, miła, życzliwa oraz pomocna. Po zakupach zazwyczaj życzą miłego dnia i dziękują za zakupy

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[lulka19]

Nie wiem jak wy , ale ja nie kupuje juz pieczywa w marketach. Fakt , że u mnie na wsi nie ma , ale nawet jak jestem w mieście i mam wziąć na kolacje , to u mnie to odpada. Głębokie mrozenie do mnie nie przemawia. Nie zamroże potem drugi raz tego , nie mówiąc już o jakości tego pieczywa. Bleh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Parę osób pisało, że Tesco w Anglii i Polsce to dwie zupełnie różne bajki. Możecie napisać czym różnią się te sklepy i skąd się biorą tak duże rozbieżności?

[nikisa]

Napisane przez lulka19

Nie wiem jak wy , ale ja nie kupuje juz pieczywa w marketach. Fakt , że u mnie na wsi nie ma , ale nawet jak jestem w mieście i mam wziąć na kolacje , to u mnie to odpada. Głębokie mrozenie do mnie nie przemawia. Nie zamroże potem drugi raz tego , nie mówiąc już o jakości tego pieczywa. Bleh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, ale czasami nie mam wyjścia jak robię wieczorem zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez cava

No i dzięki Bogu i obu jak najdłużej tak było i w dodatku żeby jak najdłużej oferta różnych sieci różniła się od siebie widocznie.
Ale po co życzyć jakiejś sieci upadłości, tylko dlatego ze się nie lubi tam robić zakupów

Jakiej upadłości i kto komu tego życzy? Tesco to potężna sieć brytyjska. W UK bardzo lubię robić tam zakupy, jak spora część Brytyjczyków. Z pewnością nie życzę Tesco źle (nikomu nie wolno życzyć źle). Mówię tylko, że Tesco w wydaniu polskim to nieporozumienie i porażka nie mająca nic wspólnego z oryginalnym Tesco. I nie przesadzajmy, że jak Tesco wyniesie się z Polski to zostanie nam zero wyboru i unifikacja towarów w Lidlu i w Owadzim. Jest sporo innych sieci i z pewnością na brak wyboru ludzie nie będą cierpieć. A Tesco w UK żyje i ma się wspaniale.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez Anonimka1988

Parę osób pisało, że Tesco w Anglii i Polsce to dwie zupełnie różne bajki. Możecie napisać czym różnią się te sklepy i skąd się biorą tak duże rozbieżności?

W skrócie:

- całkiem inny asortyment towarów (o wiele większy i ładnie wyeksponowany)

- cenowo Tesco UK jest sklepem cenowo atrakcyjnym, na kieszeń przeciętnego Brytola

- jest tam niemal sterylnie czysto, żadne palety nie walają się nierozpakowane

- personel jest uprzedzająco grzeczny wobec klienta (żadne tam burczenie/powarkiwanie, gdy tylko podchodzisz to z uśmiechem Cię zapytają: How can I help you?)

- nie ma zdezelowanych lodówek i regałów a latem "siatki chłodnicze" są często gratis

- parkingi są dobrze oświetlone a żaden podziemny parking nie przypomina ciemnego, betonowego bunkra. Są kolorowe, czyste i jasno oświetlone, z monitoringiem, który ktoś naprawdę śledzi

- o wiele wiekszy i ciekawszy wybór towarów własnych Tesco. U nas produkty Tesco to najgorszy syf, względnie dostajemy te produkty chyba gd kończy im sie ważność bo są najzwyczajniej niedobre lub mają dziwaczny posmak

- owoce/warzywa i mięso w Tesco są z reguły świeże

To chyba głowne różnice między Tesco PL a Tesco UK. W UK Tesco jest jedną z moich ulubionych sieci, podobnie jak Sainsbury's.

BTW
Wyżej ktoś pisał o serze. Ja uwielbiam typowy Cheddar (wersja mature) i w Tesco PL jest on do dostania. Jednak droższe, oryginalne sery nie cieszą się tutaj powodzeniem, bez urazy. Jeśli widzę, że opakowanie z Cheddarem już jest otwarte to za Chiny ludowe nie kupię tego sera, bo nie wiem, czy opakowanie zostało otwarte dziś, wczoraj, czy trzy tygodnie temu. Kilka razy próbowałam, ale ser nie nadawał się już do jedzenia, jak ser, który za długo leżał w plastikowym opakowaniu, zdążył nim przesiąknąć i się spocić zapachem sera, który został za dawno otwarty.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Mijanou]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Gdzieś czytałam, że ma się wynieść. Głowy za to nie dam, ale tak mi się wydaje. Jest to prawdopodobne bo jednak aż tylu sklepów to ta sieć w PL nie posiada. W Gdańsku jest zawrotna liczba trzech.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[daffne60]

To co potrafi się teraz dziać w biedronkach to jest niepojęte, ludzie wcale nie szanują [racy innych, potrafią odkładać towar gdzie popadnie, przepychać się, a jak już przyjdzie niedziela niehandlowa to dzień wcześniej wieczór w biedrach nie ma nic

[Mijanou]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie, nie tutaj.

Jednak, gdyby nawet to i tak nie będzie im się oplacać utrzymywać niewielkiej ilości swoich sklepów (biorąc pod uwagę, że już w tej chwili tych sklepów nie jest za wiele, w Gdańsku 3 ).

Ja mam wrazenie, że oni dają do PL zdezelowane lodówki, bo o zamykanych szafach chłodniczych w Tesco Pl nikt chyba nie słyszał. Mają fajne ubranka dla niemowląt, Tshirty w rozmiarze 3XL (mój kuzyn zaciesza) ale produkty spożywcze mają fatalne jakościowo. A w końcu po to jeździmy na zakupy.

[cava]

Napisane przez Mijanou

Nie, nie tutaj.

Jednak, gdyby nawet to i tak nie będzie im się oplacać utrzymywać niewielkiej ilości swoich sklepów (biorąc pod uwagę, że już w tej chwili tych sklepów nie jest za wiele, w Gdańsku 3 ).

Ja mam wrazenie, że oni dają do PL zdezelowane lodówki, bo o zamykanych szafach chłodniczych w Tesco Pl nikt chyba nie słyszał. Mają fajne ubranka dla niemowląt, Tshirty w rozmiarze 3XL (mój kuzyn zaciesza) ale produkty spożywcze mają fatalne jakościowo. A w końcu po to jeździmy na zakupy.

To zapraszam na te karwiny.
Stoją zamykane szafy chłodnicze, regały chlodnicze, lodówy chlodnicze - do wyboru.
Tylko co to za różnica? Dla mnie gorzej bo nie mam nawet 160 cm, wiec wszelkie szafy i regały gdzie trezba sobie po coś sięgnąć w górę mnie często osłabiają a nie cieszą.

Które konkretnie produkty spożywcze są tak odpadowe?
Parówki z Morlin, kiełbasa wiejska z Taurusa, masło z Warlubia, cebula polska, czy śmietana z Krasnegostawu?

Bo już serio momentami to aż żal czytać.

[lulka19]

Ludziska, bo nie ciche pisać inaczej potrafią wziac loda i odłożyć go np kolo książek. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[inezina]

Napisane przez cava

To zapraszam na te karwiny.
Stoją zamykane szafy chłodnicze, regały chlodnicze, lodówy chlodnicze - do wyboru.
Tylko co to za różnica? Dla mnie gorzej bo nie mam nawet 160 cm, wiec wszelkie szafy i regały gdzie trezba sobie po coś sięgnąć w górę mnie często osłabiają a nie cieszą.

Które konkretnie produkty spożywcze są tak odpadowe?
Parówki z Morlin, kiełbasa wiejska z Taurusa, masło z Warlubia, cebula polska, czy śmietana z Krasnegostawu?

Bo już serio momentami to aż żal czytać.

U mnie Tesco też tak wygląda, jest czysto i zawał gdy byłam warzywa i owoce były świeże. Nie robię tam zakupów bo nie umie się odnaleźć ale nic nie mogę zarzucić jeśli chodzi o asortyment czy porządek. Minusem są ogromne kolejki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz