2008-12-06, 09:36 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: zele u 14latki?
to oczywiste dlatego też piszę - warunek jest taki że dziecko pierwsze zacznie się tym interesować. Bo np znam dziewczynę której matka od dzieciństwa wmawiała że jest gruba (chodź proszę mi wierzyć, zawsze byla najzupełniej normalna) i wręcz od ust jej odejmowała - a dziś dziewczyna jest jednym z cięższych przypadków jadłowstrętu jaki widziałam. Wierzę jednak, że większość matek widzi to, co wszyscy a nie swoje wyimaginowane problemy.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
2008-12-06, 13:32 | #32 | |
Przyczajenie
|
Dot.: zele u 14latki?
Cytat:
No raczej nie. A co do tego że matka uzy dbałości o siebie, owszem jest tak na samym początku, potem dziecko młoda młodzież, dba o siebie sama pod wzgledem wyglądu. Moim zdaniem jezeli takie dzieko chce miec np ladne paznokcie lepiej jest pomalować mu pazurki przezroczystym lakierem czy odżywka, niz prowadzić do gabinetu na zalożenie żeli. I w taki sposob odrazu zadba sie o plytke takiego dziecka. a żele u dziewczyn z podstawówki badz gimnazujm wygladaja według mnie smiesznie, jak chce mieć ładne paznokcie niech najpierw sprobuje zadbac oswoja plytke a nie drazu żele, a potem marudzenie ze maja oslabione paznokcie.
__________________
"Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło, by zrozumieć czym naprawdę szczęście jest"
|
|
2008-12-06, 13:45 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: zele u 14latki?
Droga cytrio, my się zupełnie nie zrozumiałyśmy. Logiczne jest, że matka ma dbać o potrzeby dziecka pod warunkiem że nie przekraczają one pewnych ram. Co do młodzieży wierz mi - każdy dojrzewa inaczej, tak fizycznie jak i psychicznie i jeżeli nastolatka szuka pomocy u matki - chwali jej się to.
Myślę, że większość osób najpierw próbuje zadbać o płytkę a tipsy zakłada dopiero gdy nie widzi innego rozwiązania, a paznokcie i tak są nieładne. Nie napisałam tu nigdzie, że jak tylko dziecko zapragnie pazura do ziemi to czabas go za łeb i do kosmetyczki - ale niekiedy to najlpesze rozwiązanie.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
2008-12-06, 14:43 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: zele u 14latki?
aamidala ma troche racji, bo wiem po sobie, ze hmm.. matka namietnie mnie jako dziecine na boba scinala, zapragnelam nie miec grzywki, mama uznala z grzywka jest lepiej, wiec anusia ociachala sobie grzywke tuz przy skorze.
cytrio-nie demonizujmy. przeciez mowilysmy o wygladzie, a nie papierosach natomiast dlaczego jestem przeciwna?nie lubie małych-starych.. to wyglada straszniesama mialam bliska kolezanke, ktorej matka-niespelniona modelka chyba, prowadzala ja od maluszka na rozne konkursy pieknosci i im pokrewne.. dzieciak nie mial dziecinstwa. A mowiac wiecej- np moja siostra w zyciu nie wpadlyby na pomysl itsnienia zelowych paznokci, gdyby nie podpowiedz mamusi
__________________
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. " nie mam polskich znakow. nie bede miec. trzeba z tym jakos zyc. |
2008-12-06, 15:13 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: zele u 14latki?
nie znam osobiście dziewczynki z konkursów piękności ale znam wiele, które mają wmówione że są śliczne i co gorsza w to wierzą, a zarozumialców nikt nie lubi, tak jak nikt nie lubi osób skrajnie zakompleksionych. W każdej książce powinni apelować : patrz, co mówią twojemu dziecku, czym go karmią, fizycznie i psychicznie.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
2008-12-06, 19:36 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: zele u 14latki?
uważam, że trzeba zadac sobie też pytanie...gdzie jest granica dzieciństwa i dorosłości... i czy wiek 14 lat to faktycznie wiek, w którym dziewczynkę można uznac za nastolatkę... (wiadomo, ze niektórzy po 30-stce zachowują sie jak dzieci)...
ale ktoś w innym poście napisał, że istnieje stereotyp "tipsy" zamiast mózgu... a czy matka, prowadząc córeczkę od najmłodszych lat do kosmetyczki, a to na założenie tipsów, a to na peeling, a to na jakiś pedicure... nie wmawia jej , że w życiu liczy się tylko wygląd... ze bedąc brzydkim, czy grubym jesteś kimś gorszym... "zrobimy Ci pazurki-będziesz piekna" ok- ale czy 14-latka ma byc piekna? nie ma takiej potrzeby... bo w życiu powierzchownoś do niczego dobrego nie prowadzi...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2008-12-06, 20:17 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: zele u 14latki?
Każda skrajność jest zła. Absolutnie się z Tobą nie zgadzam Piękno to pojęcie względne, słyszałam kiedyś zdanie, że nie ma kobiet brzydkich - są tylko zaniedbane. Po swoim przykładzie nie sądze, by pokazywanie dziewczynom zasad dobrego smaku i pomaganie im w dbaniu o siebie było tym, co prowadzi do czegoś złego. Młodzieży trzeba pomóc, by nie otwierali drzwi już raz otwartych.
[rany, brzmię jak farmazony siedemdziesięciolatka.]
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
2008-12-06, 20:20 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: zele u 14latki?
wiecie co.. tak jak patrze ogolnie na krajobraz dzisiejszej mlodziezy..to sie zalamujemoze rzeczywiscie mialam wyjatkowo malo liberalnych rodzicow, ale wyroslam na baaardzo szczesliwego czlowieka bez jakichkolwiek kompleksow. Nie przyszlo by mi do glowy zeby pomalowac sobie wlosy w podstawowce.. Jesli chodzi o paznokcie, to przed pojsciem do liceum nawet nie pomyslalam, zeby pomalowac paznokcie w inny sposob niz frecz..a moja matka nauczyla mnie bardzo, ale to bardzo dbac o siebie i wychowala na kobiete z klasa. Wyznaczykiem estetycznej wyzyny nie byly dla mnie sztuczne paznokcie, ani ekstrawagancki makijaz. nie musialam sie czuc w ten sposob doroslejsza, bo nauczylam sie tego przy innych okazjach. I powiem wam wiecej. Nauczyla mnie pielegnowac przede wszystkim intelekt. i dlatego jakos studiowanie medycyny i prawa nie przeszkadza mi teraz w noszeniu sztucznych paznokci. Ten stereotyp jest tragiczny, bo nawet czytajac to forum.. tu jest masa bardzo inteligentnych kobiet, dziewczyn, ktore jakos umieja pogodzic te dwie dziedziny. A dziewczynki od dziecka wychowywane w przekonaniu, ze piekny czlowiek, znaczy bardziej wartosciowy, wyrastaja zazwyczaj na sfrutrowane kobiety, ktore nie moga sie pogodzic z uplywem czasu i przemijajaca uroda.. gdzie jest granica dziecinstwa i doroslowsci?kazdy przekracza ja w swoim czasie. Niestety nie zawsze z własnej, nieprzymuszonej woli.
__________________
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. " nie mam polskich znakow. nie bede miec. trzeba z tym jakos zyc. |
2008-12-06, 20:22 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: zele u 14latki?
ok...ale co taka 14latka ma potem w głowie? rozumiem- nie ma KOBIET brzydkich, a tylko zaniedbane... ale czy 14-latka jest już kobietą?... świat prowadzi do tego, że wartośc człowieka będzie oceniana na podstawie wyglądu (zadbana kobieta- fajna, niezadbana- beznadziejna...a gdzie wnętrze?)
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2008-12-06, 20:38 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: zele u 14latki?
ale hej ho!nikt nie kaze 14latce być zaniedbana. kazdy wiek ma jednak swoje prawa. w kazdym wieku dba sie na tyle na ile pozwala na to smak i granice przyzwoitosci. przeciez mozna dbac o siebie bez sztucznych pazurkow i teczy na glowie
__________________
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. " nie mam polskich znakow. nie bede miec. trzeba z tym jakos zyc. |
2008-12-06, 21:04 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: zele u 14latki?
w pełni zgadzam się z anick88...
...nie robmy dzieciakom kaszany z mózgu... "byc zadbanym" nie oznacza odrazu "miec tipsy"... a moim zdaniem dziewczynka w tym wieku powinna byc zadbana przez: skromny-adekwatny do wieku ubiór i schludny wygląd...a dopiero później myślec o upiększaniu się... ...zbyt szybkie prowadzenie do dorosłości wcale nie jest dobre,a już napewno nie ta drogą... skoro 14latka chce miec tipsy, czy ufarbowane włosy to znak dla matki, ze chce się komuś podobac, zwrócic na siebie czyjąś uwage...i zadaniem rodzica jest wtedy szczera rozmowa-dlaczego tak jest? czy chce się upiększac na siłe, bo czuje się nieatrakcyjna, czy chce byc lepsza od koleżanek? a może zakochała się? dobry rodzic zrozumie w czym problem i poprowadzi córkę tak, by nie popełniła błedu... ...bo czy tędy droga? jak myślicie? 14latka z przedłużonymi paznokciami, farbowana głową, kolczykiem w języku i 20cm miniówą nie daje chłopcom jasnego sygnału? i po co to? czym chciała zainponowac?
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2008-12-06, 22:37 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: zele u 14latki?
To może ja się wypowiem jako kwiat polskiej młodzieży Mam 17 lat i patrzę na troszkę młodsze dziewczyny z politowaniem...Ja w wieku 14 lat także chciałam się podobać, ale nawet do głowy mi wtedy nie przyszły tipsy. A co dopiero mojej mamie... Ona teraz nawet nie jest za bardzo przekonana co do moich planów przedłużenia paznokci na wesele. Ale ja to osobny przypadek... Zawsze czułam się bardziej dorosła niż moi rówieśnicy. Zawsze też czułam, że mam więcej w głowie. I nie było to zadufanie w sobie, tylko obserwacja tego, co się wokół mnie dzieje.
Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: Dziewczynka chce zaimponować koleżankom i pokazać, że jest "lepsza" albo zupełnie odwrotnie-jakaś koleżanka ma "tipsy" i nie chce się czuć gorsza. To zupełnie normalne w tym wieku. Problem ma jej mama...
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek Maturzystka 2010 Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r. |
2008-12-06, 23:17 | #43 | |
Przyczajenie
|
Dot.: zele u 14latki?
Cytat:
Bardzo dobrze mowisz, tylko niestety większośc rodziców na chwile obecna zatraca sie w pracy. A pośród 14-15 latek jak to sie mówi coraz ciężej znaleść dziewice. Bo przecież to doroslość. A któraś z was powiedziala ze do tego tematu nie tyczą się papierosy owszem tyczą się ponieważ to wszystko sklada sie na to, ze dzisiejsza młodzież chce na sile dodawać sobie lat badz zwrócic uwage rodziców.jednak wiekszosc znich woli spelniac zachcianki dzieci niz posiewcic im chwile czasu i zrozumiec ich problemy.
__________________
"Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło, by zrozumieć czym naprawdę szczęście jest"
|
|
2008-12-07, 10:24 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 927
|
Dot.: zele u 14latki?
`dzisiejsza` jak to ujęłaś młodzież moim zdaniem stara się zamanifestować swoją obecność przed rodzicami, bo wielu jest takich którzy `nie pamiętają`, że dziecko istnieje. I akurat w tym momencie z fajkami masz rację - też widuję gówniary ze szlugiem. Szkoda że nie wiedzą jak desperacko wyglądają.
lauracrow, masz rację, trzeba z dzieckiem porozmawiać dlaczego chce się podobać. I być może w 2 na 5 przypadków coś będzie nie tak. A reszta? Dziewczynka to dziewczynka. Najczęściej chce po prostu naśladować jakiś wzór z otoczenia czy mediów. I tu właśnie rola matki jest taka by tym wzroem nie była taka na przykład szanowna pani Hilton.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery." 27.02.2012 |
2008-12-07, 12:05 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 123
|
Dot.: zele u 14latki?
Zaczynam rozumiec moja babciei jej teksty "ta dzisiejsza mlodziez" sama co prawda mam lat 21 ale czasem przeraza mnie to co widze. Siedze sobie w klubie z moja paczka a to mojego towarzsza uderza laska na oko lat 13: tipsy dluzsze od moich w bardziej "oczo***nych" kolorach szarfa zamiast bluski i pasek zamiast spodnicy + kozaczki jak po starszej siostrze. Dosiada sie do nas i proponuje mojemu towarzyszowi wypad sam na sam do niej na chate on poscil jej tekst: ubierz sie dziecko bo se nerki przeziebisz i wroc za 5 lat to moze pogadamy my w smiech ale widzielismy jak wychodzila z dosc dojrzaalym i podpiym kolesiem.
Jak pomysle, ze mnie pani polonistka scigala za akryle w klasie maturalnej bo niby zly przyklad daje mlodszym to az mi sie chce smiac |
2008-12-07, 12:20 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: zele u 14latki?
to prawda... głowie sie nie mieści, kiedy przechodzę koło starego gimnazjum i widzę stojące tam panienki... Pija , palą, ubrane jak małe dzi...i siedzą okrakiem na kolegch-rówieśnikach bądź starszych, machając rękami jak idiotki a oczop....e paznokcie tylko kręcą się przed oczami...
...wiadomo, ze takie zachowanie nie zaczyna się od przedłużenia paznokci malolacie... ale wychowania... to prawda, że rodzice zajęci pracą, nie zwracają uwagi na potrzeby swoich dzieci... a kiedy dziecko nie może znaleźc zrozumienia u rodzica- znajduje je w towarzystwie (nie zawsze dobrym)... ...skoro już teraz tak jest... wyobrażacie sobie, co będzie, kiedy my bedziemy miec nastoletnie dzieci? co bedzie się działo z młodzieża za 15-20lat ps. ...niczego sie tak nie boje, jak tego, ze zaniedbam własne dziecko, kiedy bedzie mnie potrzebowac...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2008-12-07, 19:13 | #47 |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: zele u 14latki?
Na gorącą, gimnazjalną młodzież mam dobry wgląd gdyż mieszkam tuż przy gimnazjum. I czuje się jak stara, zalatująca naftaliną babunia gdy wychodzę rano i widzę te wszystkie laleczki ubrane do szkoły tak, jak mi by było glupio na dyskotekę wyjść.
Wielkiego off topa robimy. Na plotkowym był gdzieś taki wątek.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
2008-12-07, 19:14 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: zele u 14latki?
Ja bym nie zrobiła.
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
2008-12-07, 19:14 | #49 | |
Różowy Jednorożec
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
|
Dot.: zele u 14latki?
Cytat:
przepraszam za post pod postem.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce. Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 ) |
|
2008-12-08, 13:14 | #50 | |
Przyczajenie
|
Dot.: zele u 14latki?
Cytat:
Po prostu powinnyśmy mieć oczy i uszy szeroko otwarte nie tylko na nas ale tez na naszych przyszlych mężów i dzieci. No i mieć pobożne życzenie by nasze pociechy nie traktowały nas jednynie jako portfel.
__________________
"Może zawsze trzeba najpierw przejść przez piekło, by zrozumieć czym naprawdę szczęście jest"
|
|
2008-12-08, 16:23 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: zele u 14latki?
a swoja ciekawe jak sie skonczyl problem hupfdole...zrobila pazurki czy nie...hmm;P
__________________
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. " nie mam polskich znakow. nie bede miec. trzeba z tym jakos zyc. |
2008-12-08, 16:45 | #52 | |||
BAN stały
|
Dot.: zele u 14latki?
Cytat:
Cytat:
Choć jest i druga strona medalu - dziewczynki wychowywane w ślepym przekonaniu,że ponadprzeciętna dbałość o urodę jest równoznaczna z pustostanem intelektualnym. Ojj..jakie są biedne gdy okazuje się, jak bardzo się mylą..taki jeden przykład był tu ostatnio na wizażu Cytat:
Choć uważam,że w przypadku spokojnej, ułożonej, przynoszącej ze szkoły dobre stopnie dziewczynki wykonanie frencha na łamliwej i brzydkiej plytce, nie przyczyni się do 'umysłowej defekacji' i natychmiastowego rozłożenia nóg przed połową osiedla. Nie demonizujmy |
|||
2008-12-15, 12:17 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Liebenburg/Niemcy
Wiadomości: 57
|
Dot.: zele u 14latki?
witajcie,
wszystkim dziekuje za zaineresowanie sie moim mlodym problemem . tak wiec na prosbe mamy (a swoja droga to nie chcialam popsuc prezentu mikolajkowego) zgodzilam sie na przedluzenie paznokci u corki, a wlasciwie dwoch corek. obie super zadowolone. a paznokcie kosztowaly mnie troche nerwow: lopaty jakich malo a kazda w innym ksztalcie, niektore rosnace mocno w gore i zupelnie plaskie jak stol . no takich jeszcze nigdy nie widzialam. ale grunt ze dziewczyna i jej siostra i mama zadowolone . jestescie super wsparciem i za to wam bardzo dziekuje |
2008-12-15, 18:20 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: zele u 14latki?
a swoja droga pomyslowa mama jesli chodzi o prezenty mikolajkowe
__________________
"Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. " nie mam polskich znakow. nie bede miec. trzeba z tym jakos zyc. |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.