Pilniki, polerki - wątek zbiorczy

[Suarti]

mam go juz dosyc dlugo a nigdy nie mylam

[maartha]

Dzięki za radę Już napisałam siostrze co chcę pod choinkę Mam nadzieję, że ten pilniczek mi pomoże. Będę też pielęgnować pazurki olejkiem rycynowym. A czy paznokcie mogą niszczyć się od lakierów? Ja niestety mam tak przyzwyczajone pazurki do lakieru, że niestety muszę mieć calutki czas na nich choćby bezbarwny. Bo jak nie mam żadnego lakieru, to one tak jakby się rozłażą i boli mnie naokoło paznokcia.

[paulakrk]

Generalnie lakiery nie niszcza płytki paznokica, jednak wstrzymalabym sie z uzywaniem preparatow za 2 zł z bazarku...chyba ,że z bazą pod spodem!!!!A co do Twoich paznokci....na to ,że się "rozłażą" pilnik szklany, olejek i odżywka "antyrozdwajająca" powinny pomoc, a ten ból....... Napisz coś więcej!

[maartha]

Ten ból to po prostu dyskomfort. Tłumaczę to sobie tak, że pod wpływem lakieru paznokcie trochę się "podwiją", robia się okrągłe Nie wiem jak to opisać A jak nie mam lakieru to się rozchodzą na boki, robią się płaskie. Tak, jakby się paznokieć rozpychał i to powoduje właśnie taki ból skórek czy jak to tam nazwać. Wydaje mi sie, że to własnie przez to, ze cały czas mam jakiś lakier na paznokciach. Nie było takiego dnia, żebym chodziła bez jakiegokolwiek lakieru. A nie chodziłam tak z powodu wlasnie tego rozlazenia sie paznokci i bolu. Nie wiem, jedyną radą jest pomalowanie znowu paznokci albo wytrzymanie tego dyskomfortu Chciałabym jakoś zadbać o te pazurki, a żeby dbać, wypadałoby nie mieć na nich lakieru Także pozostaje mi wytrzymanie tego na razie

Aha! Zawsze nakładam bezbarwny zanim nałoże kolorowy.

[lafigue]

Napisane przez paulakrk

Generalnie lakiery nie niszcza płytki paznokica

może nie niszczą, ale przecież te wszystkie szkodliwe substacje wpływają na paznokcie... ja wiem tyle, że jak kiedyś malowałam paznokcie często, praktycznie cały czas, to miałam srasznie przesuszone i rozdwajały się na potęgę. wcześniej nie miałam tego problemu, teraz też nie mam. aha i jeszcze coś - kupiłam sobie lakier astor mikado i po dwóch dniach "chodzenia w nim" połamały mi się paznokcie - jeden po drugim - nie przy jakiś uderzeniach, ale przy zwykłych czynnościach, typu otwieranie lodówki. nigdy mi się nie łamały pazurki, więc chyba coś jednak te lakiery oddziaływują...

[maartha]

No to chyba trzeba rzeczywiście spróbować pochodzić bez lakieru. Tylko nie wiem czy to mi się uda

[paulakrk]

Lafigue nie zgodzę się z Tobą. To ,że pojedynczym osobom pewien rodzaj lakierow do paznokci nie spasował, wystąpily negatywne skutki badz oddziaływania nie oznacza ,ze jest to norma. Bo nie uwierze ,ze przy dzisiejszym stanie wiedzy oraz dzialalności licznych organizacji prozdrowotnych, tak podstawowy artykuł kosmetyczny jak lakier do paznokci mógłby szkodzić.I daję sobie paznokieć uciąć ,że gdyby w lakierze jakiegokolwiek duzego koncernu wykryto jakieś "szkodliwe substancje", nie nie miałby on prawa bytu na rynku. I wybacz ale opowieści o tym,że po dwoch dniach noszenia lakieru połamały Ci sie paznokcie, można między bajki włożyć..

maartha nie mam pojęcia co konkretnie masz na mysli mowiąc o tym dyskomforcie, bólu skorek,zawijaniu sie paznokci na okrągło bądz też ich rozpłaszczaniu...... Ale proponowalabym dobrą odżywkę lub preparat przeciw rozdwajaniu się a na to lakier (połaczenie przyjemnego-ladny kolorek z pożytecznym - zahamowanie rozdwajania się )

[Ash]

http://www.nail-boutique.pl/index.php?cat=7

czy szklany pilnik moze byc dobry, jesli kosztuje 10 zl?
Bede miala okazje kupic w nail boutique na zywo. Jest tanio, wiec warto skorzystac. Tylko czy jest dobry?

[paulakrk]

Myśle ,że można sprobować...choc głowy nie dam

[maartha]

Tego dyskomfortu już nie ma Wystarczyło wytrzymać dwa dni bez lakieru Na razie kuruję się olejkiem rycynowym na wieczór i śpie w rękawiczkach Może to coś chociaż trochę pomoże. Czasami zamiast olejku nacieram pazurki wit.E. Podobno też dobrze wpływa na paznokcie.

[lafigue]

Napisane przez paulakrk

Lafigue nie zgodzę się z Tobą. To ,że pojedynczym osobom pewien rodzaj lakierow do paznokci nie spasował, wystąpily negatywne skutki badz oddziaływania nie oznacza ,ze jest to norma. Bo nie uwierze ,ze przy dzisiejszym stanie wiedzy oraz dzialalności licznych organizacji prozdrowotnych, tak podstawowy artykuł kosmetyczny jak lakier do paznokci mógłby szkodzić.I daję sobie paznokieć uciąć ,że gdyby w lakierze jakiegokolwiek duzego koncernu wykryto jakieś "szkodliwe substancje", nie nie miałby on prawa bytu na rynku. I wybacz ale opowieści o tym,że po dwoch dniach noszenia lakieru połamały Ci sie paznokcie, można między bajki włożyć..

ja nie używałam pojedynczego lakieru; jak malowałam pazurki regularnie, to używałam wielu (w mojej puszeczce z lakierami zawsze było dwadzieścia kilka lakierów) więc to chyba nie chodziło o jeden? a co do tego, że lakiery nie są szkodliwe, to sprawdź skład a później sprawdź co to są za składniki. nawet te "najzdrowsze" lakiery zawierają świństwa, między innymi coś, czego nazwy niestety nie pamiętam, ale ostatnio odkryto, że przyczynia się do raka piersi. a co do dzisiejszego stanu wiedzy i organizacji prozdrowotnych - skoro to jest tak bardzo skuteczne, to dlaczego miliardy ludzi na świecie nadal palą papierosy? bo są zdrowe? niestety nie mogę zgodzić się z tym, że lakiery do paznokci są w pełni zdrowe; przykro mi, ale tak po prostu nie jest; a co do tego, że połamały mi się tak szybko paznokcie ostatnio - po zmyciu tego lakieru paznokcie wyglądały tak fatalnie, że ja jakoś mogę uwierzyć, że to przez niego się połąmały; bo został z nich suchy wiór;

[GUCIA3108]

Napisane przez Ash

http://www.nail-boutique.pl/index.php?cat=7

czy szklany pilnik moze byc dobry, jesli kosztuje 10 zl?
Bede miala okazje kupic w nail boutique na zywo. Jest tanio, wiec warto skorzystac. Tylko czy jest dobry?

Ceny szklanych pilników sa różne-można je zakupić od 8 zł w zwyż.
Szklane pilniki przeznaczone są do naturalnych paznokci,a przy tym są delikatniejsze niż pilniki metalowe.
Z własnego doświadczenia wiem że napewno warto je kupić-

[mlodziutka87]

zakupilam sobie wczoraj polerke do paznokci, ale na opakowaniu nie ma instrukcji obslugi;];] chodzi mi o to ze nie wiem w jakiej kolejnosci mam uzywac tej polerki, od najostrzejszego miejsca, tak?? ale roznica miedzy ostroscia jest bardzo niewielka! polerka jest w ksztalcie prostopadloscianu i scianki sa w kolorze: niebieski, bezowy i czarny do tego jest jeszcze czarny pilniczek. czy ktos oze mi pomoc i poiwiedziec w jakiej kolejnosci jej uzywac?? dzikuje z gory

[Alice in Wonderland]

hmm ja mam inne kolorki ale czarny to pilniczek najpierw powinnas taka bardziej szorstka strona nie wiem jak to nazwac zaczac polerowac a na koncu tą trzecia taka bardziej sliska a ta druga to pomiedzy nie wiem czy pomoglam bo moze mamy inny sprzecik a tam nie ma numerkow takich malych ewentualnie?

[mlodziutka87]

dziekuje no wlasnie nie ma u mnie zadnych numerko, ale teraz sobie moze jakos poradze

[Albertyna]

Zaczynsz od "najostrzejszej" i kolejno kończąc na "najłagodniejszej"

[maartucha]

Dokładnie tak jak napisała Albertyna

[madzia.a]

Pewnie kazda z nas ma problem, kiedy tipsy nie sa już całkiem nowiutkie i żel zaczyna się lekko marszczyć na paznokciach. W jaki sposób go wygładzić, jaki jest potrzebny do tego pilnik? Chodzi mi o coś w rodzaju polerki do paznokci, jednak taka polerka jest za słaba do tipsów.
Moja kosmetyczka uzywa takiego "pilnika" w kształcie kostki, ale nie wiem, czy taki pilnik mozna kupic w normalnym sklepie?

[sylwusiaaniolek]

mowisz pewnie o bloku polerskim mozna kupic a kosztuje kolo 2 lub 3 zł

[madzia.a]

Czy ten blok polerski jest specjalnie przeznaczony do tipsów? Czy jest to zwykła polerka do paznokci?

[Albertyna]

co znaczy, ze zel "marszczy sie na paznokciach"?!
Żel po wyjęciu z lampy jest w 100% utwardzony i nie powinno nic sie z nim dziac.
Jezeli po jakoms czasie sie marszczy to prawdopodobnie był xle utwardzony, a to nie fajnie- bo raz, ze źle wyglada, a dwa, ze nieutwardzony moze byc silnie alergiczny !!!

[paulakrk]

Kiedy tipsiki nie są już calkiem nowiutkie idzie sie je uzupełnić!!

Zel nie ma prawa się marszczyć a Ty nie masz prawa go traktować pilnikiem!