Zakładanie fikcyjnych kont w celu sprawdzenia chłopaka i rozczarowanie :(

[QOTA]

Od 9 miesięcy jestem w stałym kontakcie z pewnym chłopakiem, jest o 9 lat starszy ( on ma 29) , dodam tylko że znamy się jedynie z Internetu i nie wiem czy to tylko złudne wrażenie ale wydaje mi się że się zbliżyliśmy do siebie. Nasze rozmowy potrafiły trwać nawet ok 10h , ale tak było oczywiście na początku, teraz ograniczyliśmy się maksymalnie do 5 godzin. Czasami rozmawialiśmy całymi nocami . Jednak wszystko wygląda jakby szło pod związek( no a z tym wiąże się seks) jednak niedawno moje znajome chciały go sprawdzić przed naszym pierwszym spotkaniem w realu i założyły fikcyjne konto , napisały do niego z ofertą seksu bez zobowiązań , a on był chętny nawet w tym samym dniu, na początku byłam zła rozczarowana zrobiło mi się niesamowicie przykro, ale z drugiej strony facet może mieć kilka argumentów : 1 facet w tym wieku ma swoje potrzeby a my nie byliśmy razem, 2 nie byliśmy w związku więc pewnie według niego nie powinnam być zła, 3 dopóki ani razu się nie spotkalibyśmy w realu nie powinnam być zła o nic co on wyczynia z dziewczynami . - Co o tym myślicie , czy z jego strony to było nie w porządku ?

[201607111028]

Napisane przez QOTA

Od 9 miesięcy jestem w stałym kontakcie z pewnym chłopakiem, jest o 9 lat starszy ( on ma 29) , dodam tylko że znamy się jedynie z Internetu i nie wiem czy to tylko złudne wrażenie ale wydaje mi się że się zbliżyliśmy do siebie. Nasze rozmowy potrafiły trwać nawet ok 10h , ale tak było oczywiście na początku, teraz ograniczyliśmy się maksymalnie do 5 godzin. Czasami rozmawialiśmy całymi nocami . Jednak wszystko wygląda jakby szło pod związek( no a z tym wiąże się seks) jednak niedawno moje znajome chciały go sprawdzić przed naszym pierwszym spotkaniem w realu i założyły fikcyjne konto , napisały do niego z ofertą seksu bez zobowiązań , a on był chętny nawet w tym samym dniu, na początku byłam zła rozczarowana zrobiło mi się niesamowicie przykro, ale z drugiej strony facet może mieć kilka argumentów : 1 facet w tym wieku ma swoje potrzeby a my nie byliśmy razem, 2 nie byliśmy w związku więc pewnie według niego nie powinnam być zła, 3 dopóki ani razu się nie spotkalibyśmy w realu nie powinnam być zła o nic co on wyczynia z dziewczynami . - Co o tym myślicie , czy z jego strony to było nie w porządku ?

Sedno sprawy.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

A dlaczego ten facet ma rezygnowac z seksu z powodu jakiejs t dziewczyny z neta? Nie masz byc o co zla, jak dla mnie to jest tylko kwestia tego, czy chcialabys byc z kims, kto nie ma oporow przed seksem z przypadkowa osoba.

[Merys]

Sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy odpowiada Ci facet, który zgadza się na przygodny seks. Jeśli po tym wszystkim czujesz do niego niechęć, to sobie odpuść, nic na siłę.

[JaOna19]

Dla mnie to jakiś desperat.Od razu chce iść na sex z kimś kogo nie zna.

[skazana_na_bluesa]

mam wrażenie, że to "idzie w kierunku związku" może być nadinterpretacją z twojej strony. gdyby on patrzył na to w ten sam sposób to nie w głowie byłyby mu inne laski. zwyczajnie, nie miałby ochoty bzykać się z jakąś obcą laską z netu.

[Mijanou]

Ale póki co związku jeszcze nie ma. Nie zostały poczynione żadne ustalenia i żadne obietnice/zobowiązania/wyznania. Więc chyba nieslusznie masz żal.

Z drugiej strony jest to dla Ciebie sygnał, że może nie wszystko zloto, co się świeci, skoro facet umawia się na przygodny seks. Uważaj więc z tą znajomością, bo możesz być kolejną przygodą.

[zlotniczanka]

to może się z nim najpierw spotkaj? Oceń, zobacz na żywo? Wtedy będziesz wiedziała, czy w ogóle masz ochotę jeszcze raz go w ogóle spotkać w życiu.
Na razie to wy ze sobą tylko pisaliście, komunikator nie oddaje prawdziwego wrażenia człowieka. Może się okaże, że koleś jest antypatyczny, że kilka miesięcy pisania razem pójdzie w niepamięć?

[_Jinx_]

U mnie facet byłby skreślony, ale to z tego powodu, że nie gustuję w ludziach, którym wszystko jedno z kim idą do łóżka. Skoro każda może go mieć w 5 minut to mi się już odechciewa.

[201803290936]

Napisane przez _Jinx_

U mnie facet byłby skreślony, ale to z tego powodu, że nie gustuję w ludziach, którym wszystko jedno z kim idą do łóżka. Skoro każda może go mieć w 5 minut to mi się już odechciewa.

Amen. A przede wszystkim nie lubię bajerantów.

Natomiast sprawdzanie oznacza jedno: nie potrafisz zaufać temu facetowi (może intuicja coś Ci podpowiedziała, a może nie jesteś gotowa na związek) i przez to również raczej nic by z tego nie było.

[QOTA]

Mijanou chyba ma rację

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Doris1981 myślę że to intuicja i namowa znajomych .

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Doris1981 myślę że to intuicja i namowa znajomych

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Był ktoś może w podobnej sytuacji ?

[iamsolucky]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4815227 9]A dlaczego ten facet ma rezygnowac z seksu z powodu jakiejs t dziewczyny z neta? Nie masz byc o co zla, jak dla mnie to jest tylko kwestia tego, czy chcialabys byc z kims, kto nie ma oporow przed seksem z przypadkowa osoba.[/QUOTE]

Napisane przez Mijanou

Ale póki co związku jeszcze nie ma. Nie zostały poczynione żadne ustalenia i żadne obietnice/zobowiązania/wyznania. Więc chyba nieslusznie masz żal.

Z drugiej strony jest to dla Ciebie sygnał, że może nie wszystko zloto, co się świeci, skoro facet umawia się na przygodny seks. Uważaj więc z tą znajomością, bo możesz być kolejną przygodą.

wiedziałam że zaraz takie głosy się pojawią, zresztą facet też na 100% takimi argumentami by sypał

Po pierwsze gościu który otrzymuje info od nie wiadomo kogo, jakiegoś anonima z propozycją sexu od razu chce lecieć jeszcze tego samego dnia to ehmm, bez komentarza
Po drugie facet któremu autentycznie zależy na dziewczynie, interesuje go i chce ją poznać w realu nie poleciałby przed spotkaniem sobie jeszcze poruchać

I tłumaczenie że przecież nie byliśmy ze sobą, jestem wolny w tej sytuacji nie jest żadnym tłumaczeniem. Tu nie chodzi o to że jesteście wolni i faktycznie możecie robić co chcecie ale o to że jeśli mężczyzna jest żywo zainteresowany jedną kobita to wtedy inne mu nie w głowie

[QOTA]

Więc co radzicie ? Pogadać z nim o tym, dać do zrozumienia że zrobił mi przykrość ? Chyba mi na nim zależało.

[marmera]

Napisane przez iamsolucky

Po drugie facet któremu autentycznie zależy na dziewczynie, interesuje go i chce ją poznać w realu nie poleciałby przed spotkaniem sobie jeszcze poruchać

I tłumaczenie że przecież nie byliśmy ze sobą, jestem wolny w tej sytuacji nie jest żadnym tłumaczeniem. Tu nie chodzi o to że jesteście wolni i faktycznie możecie robić co chcecie ale o to że jeśli mężczyzna jest żywo zainteresowany jedną kobita to wtedy inne mu nie w głowie

OOOOO dokładnie. Jeśli facet byłby Tobą serio zainteresowany, to nie chodziłby sobie do łóżka z pierwszą lepszą. Takie chociaż podstawowe zasady moralne.

Jak dla mnie nic z tego nie będzie.

[iamsolucky]

Napisane przez QOTA

Więc co radzicie ? Pogadać z nim o tym, dać do zrozumienia że zrobił mi przykrość ? Chyba mi na nim zależało.

No tak, bo strasznie da mu do myślenia to że Cie zranił raczej będzie wściekły że go szpiegujesz plus przytoczy wyżej wymienione argumenty.
Sorry ale status wolnego, młodość i zdrowie nie są żadnym usprawiedliwieniem łajdactwa. Nie znoszę łatwych facetów to że on tak łatwo godzi sie na przygodny sex z byle kim świadczy o nim że będąc w związku będzie robił to samo. Z takim podejściem pewnie już teraz ma konta na profilach randkowych. Uwierz że nie każdy młody zdrowy facet uprawia sex z byle kim i tak ochoczo odpowiada na anonimowe propozycje A już na pewno nie facet który ma w głowie dziewczynę z którą niby tak blisko i juz nagrane spotkanie ma.

[slawek_33]

Napisane przez QOTA

Więc co radzicie ? Pogadać z nim o tym, dać do zrozumienia że zrobił mi przykrość ? Chyba mi na nim zależało.

Dlaczego jeszcze się nie spotkaliście? Nadal czekasz na swoją idealną wagę? Wyjaśniłaś z nim to o czym pisałaś w innym wątku?

Dla mnie wygląda to tak: jesteś nieszczera i kręcisz, no ale on ma być święty i teraz chcesz mu robić zarzuty że nie zdał testu na wierność?! Bo uważasz go za swoją własność, ale zwodzisz go i przekładasz spotkania. Oczywiście on ma myśleć o Tobie poważnie

Inna sprawa że to łajdactwo i nie każdy facet tak postępuje.

[margitta]

Napisane przez QOTA

Więc co radzicie ? Pogadać z nim o tym, dać do zrozumienia że zrobił mi przykrość ? Chyba mi na nim zależało.

Nie wiesz czy ci zależało, bo nie znasz tego człowieka. Jeszcze możesz wielu rzeczy o nim nie wiedzieć. Rozmowy, nawet wielogodzinne, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Moim zdaniem przy takich znajomościach należy się spotkać już we wczesnym etapie. Mówię to z doświadczenia "Porozumienie dusz" itp. to jest dobre na przyjaźń korespondencyjną, a nie na związek.

[QOTA]

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam archiwum wiadomości z tego fikcyjnego konta i to umawianie się na seks, to była prostu masakra , tyle rozmawiałam z nim ( już z prawdziwego konta) o zaufaniu , wiedział o mnie rzeczy o których nikomu nie mówiłam, wspieraliśmy się ciężkich chwilach , generalnie przywiązałam się do niego :/ . W chwili kiedy zobaczyłam jak umawia się na seks na tym fikcyjnym koncie pod wpływem emocji zaczęłam do niego wypisywać smsy z mojego telefonu ( już jako ,, ja'') że bardzo mnie zawiódł, że ch*jowo się przez niego czuję, i że jest mi bardzo przykro przez niego, koleś dalej nie wie o co chodzi i się nie dziwię bo mu nie wyjaśniłam, cały czas mi wysyła smsy z pytaniami co takiego zrobił , co się stało itp , chce pogadać o tym po pracy , nie mam pojęcia co robić.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Slawek_33 oczywiście że mu to wyjaśniłam, i nawet wysłałam aktualne zdjęcie, reakcja bardzo pozytywna , a spotkać mieliśmy się w październiku .


Slawek_33 oczywiście że mu to wyjaśniłam, i nawet wysłałam aktualne zdjęcie, reakcja bardzo pozytywna , a spotkać mieliśmy się w październiku .

[_Supernova_]

Napisane przez iamsolucky

wiedziałam że zaraz takie głosy się pojawią, zresztą facet też na 100% takimi argumentami by sypał

Po pierwsze gościu który otrzymuje info od nie wiadomo kogo, jakiegoś anonima z propozycją sexu od razu chce lecieć jeszcze tego samego dnia to ehmm, bez komentarza
Po drugie facet któremu autentycznie zależy na dziewczynie, interesuje go i chce ją poznać w realu nie poleciałby przed spotkaniem sobie jeszcze poruchać

I tłumaczenie że przecież nie byliśmy ze sobą, jestem wolny w tej sytuacji nie jest żadnym tłumaczeniem. Tu nie chodzi o to że jesteście wolni i faktycznie możecie robić co chcecie ale o to że jeśli mężczyzna jest żywo zainteresowany jedną kobita to wtedy inne mu nie w głowie

Z tym sie zgadzam, 100% racji.

[iamsolucky]

Napisane przez QOTA

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam archiwum wiadomości z tego fikcyjnego konta i to umawianie się na seks, bo prostu masakra , tyle rozmawiałam z nim ( już z prawdziwego konta) o zaufaniu , wiedział o mnie rzeczy o których nikomu nie mówiłam, wspieraliśmy się ciężkich chwilach , generalnie przywiązałam się do niego :/ . W chwili kiedy zobaczyłam jak umawia się na seks na tym fikcyjnym koncie pod wpływem emocji zaczęłam do niego wypisywać smsy z mojego telefonu ( już jako ,, ja) że bardzo mnie zawiódł, że mi ch*jowo się przez niego czuję, i że jest mi bardzo przykro przez niego, koleś dalej nie wie o co chodzi i się nie dziwię bo mu nie wyjaśniłam, cały czas mi wysyła smsy co zrobił , co się stało itp , chce pogadać o tym po pracy , nie mam pojęcia co robić.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Slawek_33 oczywiście że mu to wyjaśniłam, i nawet wysłałam aktualne zdjęcie, reakcja bardzo pozytywna , a spotkać mieliśmy się w październiku .


Slawek_33 oczywiście że mu to wyjaśniłam, i nawet wysłałam aktualne zdjęcie, reakcja bardzo pozytywna , a spotkać mieliśmy się w październiku .

To nic nie znaczy, to tylko słowa a pięknie pisać przez neta może nawet recydywista z więzienia

to już po herbacie bo szykuje się Wam rozmowa, teraz się będzie tak:
-wyprze się wszystkiego i będzie udawał głupa
-zacznie sie śmiać i powie że to było "dla żartu"
-stwierdzi że to pisał jego kolega, brat itp ogólnie motyw z pożyczaniem telefonów, komputerów udostępnianiem swoich kont jest dość częsty
-będzie zły za szpiegowanie go, odwróci kota ogonem
-będzie gadać że ma prawo bo nie jesteście parą

[_Jinx_]

Byłam w trochę podobnej sytuacji. Znajomość zapowiadała się całkiem dobrze i zaczynała się rozkręcać. I nagle chłopak wyznał mi, że przespał się ze swoją byłą - właściwie to już jej zbytnio nawet nie lubił, bo jest upierdliwa i ma 150 innych wad, seks też był między nimi słaby, ale że sama przyszła i go namawiała to pomyślał - czemu nie skorzystać?

Sam mi o tym powiedział, bo chciał być wobec mnie uczciwy (randkowaliśmy)

Podziałało jak kubeł zimnej wody. To już lepiej gdyby powiedział, że coś do niej czuł. No ale seks z kimś kogo się nawet nie szanuje? Słaby seks z kimś, o kim źle myślisz i źle mówisz, ale łatwa okazja, więc czemu nie skorzystać?
Kontakt z mojej strony szybko się ochłodził i wcale tego nie żałuję.

[QOTA]

iamsolucky dlaczego po herbacie ? on jeszcze o niczym tak do konca nie wie , a na fikcyjne konto wciąż wysyła wiadomści

[iamsolucky]

Napisane przez QOTA

iamsolucky dlaczego po herbacie ? on jeszcze o niczym tak do konca nie wie , a na fikcyjne konto wciąż wysyła wiadomści

bo już temat zaczęłaś pisząc mu że się zawiodłaś itp. teraz on nie wie o co chodzi i słusznie chce porozmawiać. Pytanie czy nie przeszkadza Ci taki facet który raz że z byle kim jest gotów pójść na numerek, dwa jest niby Tobą zainteresowany, zafascynowany piszecie że sobą kawał czasu i jesteście na etapie zbliżania i poznawania a on takie coś odwala. Choć dla mnie już punkt pierwszy jest dyskwalifikujący.
Po za tym co chcesz osiągnąć rozmową z nim? Rozmowa nie zmieni tego jaki jest i co już się stało(czyt.umawia się na numerek).
Chyba że serio nie przeszkadza Ci to jaki on jest w takim razie spoko

[Gaudencja]

Właściwie nic już nie muszę mówić bo podane przez was argumenty powinny dać już wystarczająco do zrozumienia autorce tematu Kiedy czytam tego typu tematy mam coraz większą ochotę zacząć prowadzić polski Catfish

[201604130936]

Bardzo madre. Pisac z fikcyjnego konta, a w tym czasie z prawdziwego, o tym ze cie zawiodl. On pyta dlaczego, bo skad ma wiedziec, ty mu sie nie przyznasz. Jakby mi ktos pisal, ze sie zle przeze mnie czuje i sie zawiodl, a ja po przeanalizowaniu kontaktu z toba osoba nie doszlabym co niby tej osobie zrobilam i jeszcze nie odpowiadala na moje proby dowiedzenia sie o co chodzi, to pomyslalabym ze mam do czynienia z rozhisteryziwana 15latka albo z kims niezrownowazonym. Order z ziemniaka za to dohrzale i przemyslane zachowanie sie nalezy. Autorko. No królową podstepu to ty nie zostaniesz.

[QOTA]

Hehe masz rację, chce mu powiedzieć o co chodzi tylko jeszcze nie wiem jak i chce to jak najszybciej załatwić, nie chcę z nim o tym pisać, tylko porozmawiać przez telefon.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

imsolucky - nikt nie chcę zmieniać tą rozmową wiem że już raczej z tego nie będzie, ale nie chciałam urywac kontaktu bez słowa,

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Po za tym dlaczego miałby być na MNIE zły za szpiegowanie, przecież znajome zrobiły to bez mojej wiedzy i mojego przyzwolenia, na początku byłam na nie zła , ale teraz otworzyły mi oczy .

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez QOTA

Po za tym dlaczego miałby być na MNIE zły za szpiegowanie, przecież znajome zrobiły to bez mojej wiedzy i mojego przyzwolenia, na początku byłam na nie zła , ale teraz otworzyły mi oczy .

I myslisz, ze on w to uwierzy?

[zlotniczanka]

to po prostu zerwij z nim znajomość. Powiedz, że nie sądzisz, by coś z tego było i że kończysz to. Tyle, bez tłumaczeń itp. Z własnego doświadczenia wiem, że zwykle gorzej kończy ten to usiłuje komuś coś przetłumaczyć i pokazać, jak to został skrzywdzony, niż ten co ma to wszystko zobaczyć i przeprosić.
Ale jak musisz przeprowadzać konfrontację, to ją zrób.
Ja bym po prostu napisała mu nara i tyle.

[margitta]

Napisane przez QOTA

iamsolucky dlaczego po herbacie ? on jeszcze o niczym tak do konca nie wie , a na fikcyjne konto wciąż wysyła wiadomści

widać jest mega zdesperowany

[nice09]

Napisane przez skazana_na_bluesa

mam wrażenie, że to "idzie w kierunku związku" może być nadinterpretacją z twojej strony. gdyby on patrzył na to w ten sam sposób to nie w głowie byłyby mu inne laski. zwyczajnie, nie miałby ochoty bzykać się z jakąś obcą laską z netu.

Dokładnie. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Ze angażuję się w znajomość ( oczywiscie, trzeba miec dystans nie da sie kogos poznac przez internet, ale wiadomo mozna sie przywiązać i zaangażować częsciowo w to co widzimy i slyszymy) a facet niby też a się okazuję ze pierwszej lepszej wskoczy w łóżko. Rozumiem jakbyście byli sobie obojętni i traktowali jak znajomi, ale kontakt przez 5-10 h dziennie?
SMs...fb... to jest mało hmm... wg mnie to nic nie znaczy. Ale już rozmowy przez tel, czy widzenie się przez kamerke... to oznaczać może wiecej ponieważ już wymaga pewnych poświęceń, choćby poświecenia swojego czasu, podczas pisania można robic inne rzeczy,pracowac, itp,podczas rozmowy już trzeba poświęcić swój czas.
Widocznie... to nie idzie w kierunku związku, albo facet jest skłonny do zdrad.

Osobiście widzę tu kilka opcji. Bo zazwyczaj jest tak, że kontaktujemy się z kimś ale bez żadnych zobowiązań, dlatego wtedy często się mowi "nawet sie nie znamy to czego ty oczekujesz" . Druga sytuacja, są czasem tacy ludzie co traktują to jak zabawę czy sport, chca poflirtować i czuć tą adrenalinę,spotkać się ew. raz, poczuć to uczucie i potem już zaczynać od nowa z kim innym. Może też być tak, że facet nie planuje związku, ale miło mu się z Tobą gada więc ciągnie tą znajomość, że może coś w tego być.. nie wiadomo,dlatego nie ogranicza się do kontaktu tylko z jedną osobą. Jednak jest tez taka sytuacja, w której po jakimś czasie po iluś tam godzinach rozmów,widzeniu się przez kamerkę, zaczyna nam zależeć na drugiej osobie, wtedy jest ost najlepszy moment żeby się spotkać, żeby nie zaangazowac się za bardzo i potem się nie rozczarować, i wtedy zazwyczaj jak ktoś jest uczciwy to skupia się na jednej osobie. Nie szuka innych, nie chce innymi zawracać sobie głowy. Ten twój nie jest raczej takim typem.