|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2013-01-28, 11:32 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1
|
Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Witajcie...
W paru słowa przedstawię Wam moją sytuację.. Byliśmy z moim maluszkiem w związku ponad dwa lata. Jak każdy mieliśmy wzloty i gorsze momenty, zawsze trzymaliśmy się razem i radziliśmy sobie. Oboje przeżyliśmy ze sobą najpiękniejsze momenty życia. Mieliśmy ze sobą milion rzeczy, które robiliśmy pierwszy raz. Spędzaliśmy przez pierwsze pół roku ze sobą każdą wolą chwilę. Widywaliśmy się codziennie, czasem i po siedem godzin. Mieliśmy wielkie plany i marzenia związane ze sobą. W którymś momencie zaczęło się psuć na tyle, że się rozstaliśmy...ale kiedy mój maluszek miał problem, jakikolwiek, byłem pierwszą osobą do której sie zwracała, zawsze byłem do jej dyspozycji kiedy tego potrzebowała. Nadszedł taki dzień, kiedy też z problemem przyszła do mnie z samego rana...pomoc, cudowny seks, wyznania miłości, pieszczotliwe nazywanie się, trzymanie za ręce...i po tym dniu całkowicie urwała ze mną kontakt. Przez ponad tydzień dzwoniłem i pisałem z prośbą o spotkanie i wyjaśnienie mi tej swojej decyzji, powodu dla którego tak zrobiła. Po paru dniach usłyszałem, że przestała mnie kochać po tych wszystkich złych rzeczach które sie wydarzyły(nikt nikogo nie zdradził), że nie ma juz siły...że mam zniknąć z jej życia. Pytałem czy pojawił się ktoś w jej życiu, zaprzeczyła a znam ja na tyle dobrze, że mogę jej uwierzyć. Ciągle słyszałem (ostatnie 2 miesiące związku), że 'chyba nie potrafimy sobie zaufać" (miała bardzo pomocnego 'kolegę' tzw przyjaciela domu, który przez bite pół roku odwoził ją z pracy do domu, chociaż pracował gdzie indziej. Dowiedziałem sie o tym od niej i byłem w☠☠☠☠iony. Potem dowiedziałem się, że czasami się z nim spotykała argumentując to tym, że 'w końcu mogła z kims porozmawiać bez kłótni"). Już mieliśmy taki kryzys gdzie ona była stanowczo na NIE jeśli chodzi o nasz związek, broniła się przed tym rękami i nogami, ale wrócilismy do siebie i znów było cudownie. Łączy nas dosłownie wszystko. Wczorajszy sms "...odpieprz się ode mnie! nie kocham Cię..!" zwalił mnie z nóg. Jestem w strasznym szoku. Mam tysiąc pomysłów aby jej pokazać jaka moja miłość do niej jest wielka.Ile jestem w stanie dla niej zrobić! ... ale ona nawet nie chce się ze mna spotkać. Pytanie z natury banalnych - CO MAM ROBIĆ?. Czy odpuścić, dać za wygraną i przez kolejnych wiele tygodni lub miesięcy żałować, że nie zrobiłem więcej niż 'wszystko'? Jeśli mam walczyć to kiedy?, bo może dać jej chwile czasu? może zatęskni? A może napisała mi, że mnie nie kocha abym się poddał? A może podświadomie chciałaby aby cos zrobił? cos wielkiego? Drogie Panie, jaki jest Wasz punkt widzenia? Pomóżcie, strasznie ja kocham Odpowiem na każde pytanie. Pozdrawiam. |
2013-01-28, 13:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Jeśli Cię nie kocha - to nic nie zrobisz.
Paradoksalnie czasem największym okazaniem miłości jest pozwolić komuś od nas odejść. Przywiązanie kogoś do siebie na siłę jeszcze nigdy nikogo nie uszczęśliwiło. |
2013-01-28, 13:24 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Dla mnie bardzo prawdopodobne są jej słowa - 'zdarzyło się za dużo złego'. Myślę, że nie powiedziałeś nam wszystkiego i że ona mogła przestać Cię kochać.
__________________
konto nieaktualne
|
2013-01-28, 13:25 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Jeśli wyraźnie napisała, że masz się odpieprzyć bo Ciebie nie kocha to wnioskuję z jaką częstotliwością musisz ją bombardować sms'ami - też bym na jej miejscu wyszła z siebie.
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine You've got to fill your hunger And stop fucking with my mind I know it's time to leave these places far behind |
|
2013-01-28, 13:36 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Sorry, ale już nazywanie partnerki, dorosłej przecież kobiety "maluszkiem" jak dla mnie o czymś świadczy - niezbyt dobrze. Między Wami, w sytuacjach intymnych OK, ale nazywanie jej tak również wobec obcych ludzi na forum? Zamiast partnerki, dorosłej osoby, która swój rozum ma i może o sobie decydować, od razu robi się jakiś taki infantylny obraz dziecka. Straszne. W życiu nie chciałabym być z facetem, który mnie w ten sposób, używając takich słów opisuje. Między słowami wychodzi na to, że zamęczyłeś ją tą swoją miłością, że związek stał się ciężarem. W końcu musiała Ci napisać, abyś się odp... Nie wierzę w przeskok pt. było cudnie, wspaniale, porozumienie dusz, a tu nagle dziewczyna pisze odp... się facet ode mnie (sam zresztą wspominasz, że częste kłótnie były - przynajmniej ona to tak widziała). Po drodze sporo się musiało zadziać, tylko Ty może tego nie widzisz. Daj jej spokój tak, jak Cię o to prosiła. Tak, miłość może się skończyć, wygasnąć, tylko że zapewne w Waszym przypadku to nie była miłość, a po prostu zauroczenie, wstęp do miłości, który jednak się nie rozwinął.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-01-28 o 13:37 |
2013-01-28, 13:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 4 343
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
zastanawia mnie ten jej kolega. może to on jej namieszał? odpuść na razie i zobacz jaki będzie rozwój wydarzeń. może się okazać, że ona z tamtym będzie i dlatego Cię zostawiła. jeśli jednak nic ich nie łączy/połączy to może rzeczywiście przestała Cię kochać. ale tak nagle? coś tu nie halo. daj jej czas
__________________
Jeżeli czegoś nie wolno, a się bardzo chce, to można.
|
2013-01-28, 14:10 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 366
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Twój maluszek wykorzystał Cię ostatnio dla seksu, a teraz od Ciebie nie potrzebuje już nic.Ogarnij się, i idź do przodu!
|
2013-01-28, 14:11 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Jezu koleś... To co napisałeś brzmi jakbyś był jakimś psycholem. Te nazywanie 'moim maluszkiem', te Twoje pomysły na pokazanie, że Twoja miłośc jest wielka, zmuszanie ją do powortu keidy ona 'broniła się przed tym rękami i nogami'. Ja chyba wiem czemu napisała Ci wulgarnego smsa - bo najwyraźniej nie umiesz pogodzić się z faktem, że ona Cię nie kocha, Wbij sobie do głowy i daj dziewczynie spokój
|
2013-01-28, 14:12 | #9 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Może w ten sposób chciała się "pożegnać"? Trochę dziwne rzeczywiście, ale też zbyt mało chyba wiemy, żeby ocenić to prawidłowo. Odpuść, daj spokój, kto wie - może wtedy nastąpi odwrót akcji? A Ty przeanalizuj wszystko i zastanów się, czy być może istnieją mocne powody, dla których miała prawo dokonać takiej decyzji.
|
2013-01-28, 14:14 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
|
|
2013-01-28, 14:24 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
co robić? daj dziewczynie spokój. Skoro ona cię nie chce, to cokolwiek byś robił, choćbyś stawał na rzęsach i płakał pod drzwiami, tylko wzbudzisz jej wrogość i niechęć. Miłość może wygasnąć, a ona już cię ewidentnie nie chce i nie kocha, takie są fakty :|
|
2013-01-28, 15:01 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LA
Wiadomości: 259
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
__________________
"Kochał ją w trampkach, pożądał w szpilkach, ubóstwiał na boso..." |
|
2013-01-28, 15:14 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Nie ma co snuć domysłów jak było naprawdę. Za mało jest w tym wątku informacji by stwierdzać czy to był toksyczny związek, czy autor jest nienormalny i czy autorka chciała uciekać już wcześniej czy faktycznie tak jak autor pisze nagle to się stało. |
|
2013-01-28, 15:17 | #14 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
|
|
2013-01-28, 15:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
1. Czy miłość może wygasnać.Może
2.Czy można ją wskrzesić.Można- mój związek żywym przykładem 3 Jak to zrobić? Zależy od konkretnego przypadku 4. Co było nie tak u Was? Na moje oko za dużo kłótni, może nadmiar kontroli z Twojej strony, może chorobliwa zazdrość, a może to, że traktowana jak maluszek nie czuje się przy Tobie jak dorosła kobieta, albo to, że jak cały czas starasz się jej nadskakiwać to nie stanowisz żadnego wyzwania i ona się po prostu nudzi, nie ma motywacji, żeby sama zabiegać o związek. Jak wyjaśniałam kiedyś mojemu TŻ'towi, kobiety nie lubią i nie szanują facetów, którzy sami z siebie robią dla nich podnóżek. Ja bym takiego partnera nie chciała. Mój TŻ też był kłótliwy i to wiele między nami zepsuło. Poprawił się i tylko dzięki temu jesteśmy nadal razem. Ale łatwo nie było. Wniosek: jak facetowi zależy to i sposób się znajdzie. Ale bez pracy nad sobą i cierpliwości się nie obejdzie. Nękanie sms-ami to na pewno nie droga do celu. |
2013-01-28, 15:57 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Moim zdaniem jeżeli jesteś sobą i to komuś nie wystarcza a szuka nie wiem cudownego nowego Ciebie..
Ja bym sobie dała siana krótko mówiąc. Mozesz walczyc,ale szansa,ze za 5 minut ZNOWU nie powie,ze Ciebie kocha.. jest ogromna;p
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
2013-01-28, 16:25 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bielsko Biala- okolice
Wiadomości: 478
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Autor przypomina mi mojego byłego.
Też do mnie mówił ciągle zdrobniale- byłam jego "promyczkiem", "przyjaciółeczką" i kim tam jeszcze... Po pewnym czasie miałam tego tak dość Żygać można... Postawił mnie na jakimś piedestale i chciał zamknąć w klatce. Chore to było. Był moment że chciałam to zakończyć ale inni gadali jak możesz takiego dobrego faceta zostawić, on cie tak kocha itp. Ale głupia byłam... I tak to się ciągło aż dnia pewnego się ocknęłam i dotarło do mnie że pora to skończyć bo ja nie chce z nim spędzić reszty życia. Też tego nie chciał przyjąć do wiadomości- dłuuugo zasypywał smsami- najpierw "milutkimi" a później takimi okropnymi że przestałam je kasować bo nie wiedziałam czy na policję z tym nie bede musiala iść... Autorze- przykro mi ale z tego już nic nie będzie. Nie męcz dziewczyny...
__________________
Jestem kierowcą 21.03.14- teoria zdana 02.04.14- praktyka: plac + miasto - 04.04.14- praktyka: plac + miasto + |
2013-01-28, 16:34 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Do siebie, a do innych - duża różnica (nawiasem mówiąc ciekawe skąd o tym wiesz? ). Mój TŻ również do mnie mówi zdrobniale, nieraz nazywa pieszczotliwie, ja go również, ale jak mówię o nim ludziom, albo on opowiada coś o mnie, to używamy swoich imion, albo per "mąż / żona", a nie "bo mój kotek to...". Przede wszystkim z ex dziewczyny autora wątku nie jest już żaden "jego" maluszek.
|
2013-01-28, 17:16 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
A skąd to wiem? Z facebooka. Codziennie dodają nowe komentarze do siebie, od 3 lat dzień w dzień, nazywając się "Maluszkami", "Słoneczkami" itp. Więc są tacy ludzi. |
|
2013-01-28, 17:20 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Ja wiem, że są tacy ludzie. Cóż, dla Ciebie to normalne zachowanie, dla mnie niekoniecznie (jeżeli chodzi o dorosłych ludzi, a nie nastolatków). Kojarzy mi się od razu z miłością na pokaz (która jak widać ma widownię ). A "maluszkowanie" o dziewczynie, która już nie jest jego i nie chce z nim być, w tym wątku po prostu mnie razi i tyle.
|
2013-01-28, 17:46 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Też uważam, że to taka miłość na pokaz itp. oraz w ogóle nie wyobrażam sobie bym miała tak wypisywać w internecie swoje uczucia i słodzić ciągle. Tylko, że dla mnie to nie jest normalne, ale też nie mam zamiaru nazywać autora od razu psycholem. |
|
2013-01-28, 18:03 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Człowieku, gadasz jakbyś był jakimś psycholem Znajdź trzy różnice Nagroda gwarantowana - mozliwość wyluzowania i brak napinki |
|
2013-01-28, 21:35 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
odpuścić. Nic tu nie zdziałasz, zobacz jak ona Cię traktuje?
__________________
it's a fool's game |
2013-01-28, 21:56 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
ja bym się ciebie zwyczajnie bała. piszesz jak jakiś psychol, uzależniony psychol gotowy zrobić wszystko, żeby nie stracić tej dziewczyny. fajnie by było jakbyś jej posłuchał i się odpieprzył jak prosiła. jeśli cały wasz związek tak wyglądał.. aż mnie ciarki z przerażenia przeszły, biedna dziewczyna, ponad dwa lata z takim obłąkańcem... |
|
2013-01-28, 22:13 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
O jakim psycholu mowa? Halo, halo. Przecież ta dziewczyna zwracała się do niego z każdym problemem, to on jej pomagał, więc wątpię, aby przypuszczenia o jego nachalności i, jakiejkolwiek chorobie psychicznej itp., były słuszne. Rozstali się i to ona, z własnej woli!, kontaktowała się z nim, a nie sądzę, aby tak było, gdyby rzeczywiście było coś nie tak z Autorem postu.
Może dziewczyna chciała się Tobą zabawić? Może chciała Ci w ten sposób "dać nauczkę" za jakieś krzywdy, przykrości, które ją spotkały z Twojej strony, gdy jeszcze byliście razem? I zastanawia mnie rola "przyjaciela domu". Czy on był jednym z powodów Waszych kłótni i rozstania? Powinieneś podać więcej, bardziej znaczących faktów z czasu Waszego związku by móc realnie ocenić przyczyny jej zachowania i poradzić Ci co należy zrobić. |
2013-01-29, 05:23 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
No jak pisze, żebyś się odp...i że Cię nie kocha - to chyba jasno określiła swoje stanowisko w tej sprawie
|
2013-01-29, 07:37 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Pojedź do niej i porozmawiaj z nią otwarcie. Skoro się znacie tak dobrze to pewnie znasz sposoby by na nią wpłynąć by z Tobą pogadała. Coś mi tu nie pasuje w jej emocjach.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
2013-01-29, 07:55 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 360
|
Co Ci nie pasuje? Dziewczyna daje jasny sygnał, bo nic innego do niego nie dociera. Jak dla mnie to po prostu straciła cierpliwość.
Tapnięte z mojego HTC ONE V |
2013-01-29, 10:10 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
|
|
2013-01-29, 12:17 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Czy miłość może wygasnąc?..czy można ją wskrzesić?
Cytat:
Nawet, jeśli dziewczyna jest z natury spokojna, a miłość BYŁA wielka (ale z jakiegoś powodu się skończyła), to wszystko ma swoje granice i czasem trzeba mocno tupnąć nogą, żeby niechcianego amanta sprowadzić do parteru. NIE (wbrew obiegowym opiniom o kobietach) oznacza NIE. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.