|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2010-11-06, 13:57 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Kupilam po bardzo okazyjnej cenie ten tusz na allegro. Jest go b ardzo duzo, wrecz sie wylewa, duzo za duzo na szczoteczce, bardzo dlugo schnie, zeby nalozyc kolejna warstwe trzeba poczekc z 5min. na impreze tusz naladalam pol godz. (dajac czas na wyshniecie), a efekt nie byl powalajacy. mialam lepsze tusze sredniopolkowe.
Zasanawim sie czy mnie nie oszukano, bo slyszalam duzo pozytywnych opini o tym tuszu. Opakowanie wyglada porzadne, na spodzie Made in France, Dior, numer tuszu, itp. Czy ktoras z was uzywala go i tez sie tak dzialo? Moe tusz musi podeschnac troche czy cos |
2010-11-07, 07:15 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 564
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
|
|
2010-11-07, 14:07 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Ja używałam tuszu Black Out oraz innych Diora i zawsze kupowałam je w Debenhams stąd jestem pewna, że były orginalne. Powiem szczerze, że na początku jak tusz był nowy to faktycznie było go dużo na szczoteczce, ale to mineło chyba po tygodniu stosowania i na pewno nie było go na tyle dużo żeby schnął pół godziny, co to to nie. Mam jeszcze opakowanie więc jeżeli w jakis sposób Ci to pomoże to moge wstawić fotki.
|
2010-11-07, 16:21 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
palina_malina wstaw, proszę zdjecia
Moj tusz wygląda tak: http://img01.allegroimg.pl/photos/or.../25/1308382595 zdjecie z przykladowej aukcji. Aha.. ma taki dziwny zapach, jak taśma klejąca przezroczysta (zapach tego kleju w niej) :| |
2010-11-07, 17:38 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Oto i zdjęcia tak na szybko tusz wygląda identycznie, ale zwróć uwagę na dół opakowania, ale nie pod spodem tylko z boku powinien tam być wydrukowany numer 4 cyfry lub litery u mnie to jest 9U04, Iconic i Extase też je mają tylko inne. Nadruk jest stały, nie do zdrapania, wyczuwalny pod palcami/paznokciem, może to jest jakiś wyznacznik. Zrobiłam 3 zdjęcia jedno overall, jedno etykietki, która też we wszystkich trzech jest identyczna i jedno tego właśni numeru, ale wyszło słabo, bo mam kiepskie światło w domu. Mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości. Podkreślam, że mam 100% pewność autentyczności moich tuszy, bo wszystkie były kupione na stoisku Dior. A tak btw ile zapłaciłaś za swój tusz?
Zapomniałam napisać, że go wąchałam i jak dla mnie pachnie po prostu jak tusz nie ładnie ale nie brzydko. Tak tuszowo. Edytowane przez palina_malina Czas edycji: 2010-12-04 o 16:01 Powód: naprawa wizażu |
2010-11-07, 18:06 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Wszystko wygląda identycznie, tylko brakuje tych wytloczen, wiec chyba odpowiedź nasuwa sie sama, a poza tym-wstyd sie przyznac-ale dałam za niego zaledwie 40 zł. Tusz był w kartoniku z innego tuszu Diora-o czym sprzedawca informował na aukcji. Nie wiem co mnie pokusiło zebygo kupic zwazywszy, ze wczesniej pytałam sprzedawcy, czy tusz jest oryginalny i nie tester-nie dostałam odp. a kupiłam. Mam teraz nauczkę.
Polecasz ten tusz? Tzn., czy jest wart by dac za niego ponad 100 zł. Czy mocno podkreśla rzesy? Jesli tak, to zakupie w drogerii normalnie. |
2010-11-07, 18:13 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 545
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
To kupiłaś sobie na 100% podróbkę Też miałam diorshow, na pewno oryginalny i po pierwsze nie musiałam czekac aż wyschnie po drugie nie masz, co się łudzic, że kupisz ten tusz za 40 zł
|
2010-11-07, 19:04 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Po 1 zażądaj od sprzedawcy zwrotu pieniędzy. Logo Dior jest dobrem prawnie chronionym, więc jeżeli wystawia on przedmioty nieorginalne na sprzedaż to popełnia on przestępstwo, a Ty jako konsumentka jesteś chroniona przez prawo. Tusz odeślij, najlepiej na koszt sprzedającego. Jeżeli sprzedawca będzie zarzekał się, że tusz jest orginalny to możesz mu podesłać moje zdjęcie, na którym jest widoczny ten 4cyfrowy kod i zrób zdjęcie swojego dla porównania i też wyślij. W razie czego możesz też się powołać na Ustawy Prawo ochrony konkurencji i konsumentów oraz Prawo własności przemysłowej.
Po 2 niezależnie od reakcji sprzedającego, powinnaś sprawę zgłosić do allegro, zazwyczaj bardzo szybko odpowiadają i kontaktują się również ze sprzedawcą. Sama byłam w podobnej sytuacji niedawno, ale to inna bajka. Przede wszystkim trzeba reagować i podróbkom na allegro mówić stanowcze: nieeee!!! Po 3 pod żadnym pozorem nie nakładaj tego tuszu ponownie. Produkty podrobione mają to do siebie, że niewiadomo co zostało użyte do ich wytworzenia, a jeżeli spowodują jakąś alergię czy coś gorszego to bardzo trudno jest znaleść kogoś kogo można pociągnąć do odpowiedzialności, czyli jak oślepniesz przez jakieś chemikalia dodane do tuszu, to nawet odszkodowania nie dostaniesz. Po 4 tusze Dior są moimi ulubionymi kosmetykami do makijażu, żadnemu innemu kosmetykowi nie byłam nigdy tak wierna. Ale nie oszukujmy się, że będą one czynić cuda. Ja osobiście mam bardzo długie rzęsy i tego czego szukałam w tego typu produktach to głównie jakość, która przejawia się w tym, że: - produkt nie skleja rzęs - nie osypuje się - nie robi takich grudek, które to niby pogrubiają - jest delikatny dla oka - pokrywa równomiernie rzęsy - ma rozsądnie zaprojektowaną szczoteczkę Dior to wszystko daje. Nie można mu nic absolutnie nic zarzucić. Jeżeli chodzi o te efekty "extra" dla których rzeczywiście kupujemy tusze, to sprawa wygląda następująco: - Iconic - delikatnie definiuje rzęsy, pogrubia i wydłuża, ale bez przesady, dla mnie KWC i nie dam nikomu złego słowa o nim powiedzieć - Black Out - dla mnie trochę za dużo jak na codzień, ale na imprezę jak znalazł, mam po nim efekt spektakularnych rzęs i ludzie pytają czy są sztuczne - Extase - obecnie testuję i jeszcze nie mam wyrobionego zdania, chociaż daje dobre efekty, ale ocenię jak się skończy, bo staram się nie chwalic dnia przed zachodem słońca Ogólnie każdy tusz przy codziennym stosowaniu starcza na pół roku czyli tyle ile jest przydatny do użycia po otwarciu. OMG ale się rozpisałam, ciekawe czy komyś będzie się chciało to czytać Oczywiście ocena tuszu jest moją bardzo subiektywną opinią i jeżeli szukasz idealnego tuszu to może to być dla Ciebie wskazówka, ale jeżeli nie spełni Twoich oczekiwań to musisz szukać dalej. Mam nadzieję, że znajdziesz taki, który będzie Ci odpowiadał w 100%. |
2010-11-07, 19:10 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 545
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Ojej nigdy nie miałam tuszu, który przy codziennym używaniu starczyłby mi na pół roku, nawet diorshow. Jak dla mnie 2 miesiące to max i muszę tusz wymienić.
|
2010-11-07, 19:18 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
wow dziekuje za tak wyczerpujaca odpowiedz
Nie wiem, czy jest sie teraz sens klocic, bo po odebraniu paczki od razu wystawiłam pozytyw. Sprawe moge zglosic do allegro, tylko nie wiem czy juz nie za pozno. |
2010-11-07, 19:20 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Jednak ktoś przeczytał
Ja odkąd stosuję tusze Dior to kupuję je w okolicach czerwca i grudnia, niezmiennie od prawie 3 lat. Extase przyjechał do mnie razem z TŻ pod koniec maja. Podwójna radość Cytat:
Edytowane przez palina_malina Czas edycji: 2010-11-07 o 19:24 |
|
2010-11-07, 19:26 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 545
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Szkoda, że wystawiłaś od razu pozytyw. Ale i tak na każdej aukcji u góry jest opcja - zgłoś naruszenie zasad. Sprzedawanie podróbek jest naruszeniem zasad.
|
2010-11-07, 19:49 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Wow normalnie po sekundzie chyba dostałam od niego odpowiedz mailem, zebym odesłała tusz i odda kase. Tyle, zero przeprosin. Napisałam jeszcze do innej uzytkowniczki, ktora tez kupila ten tusz, co o tym wszystkim mysli
|
2010-11-07, 19:58 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 545
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Widać, doskonale zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje mu grożą i dlatego bez problemu odda kasę. Dobrze dla Ciebie. Ale myślę, że sprawę do all też powinnaś zgłosić.
|
2010-11-07, 19:58 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Pewnie wie, że sprzedaje podróby stąd szybka reakcja - boi się, że zgłosisz i poniesie tego konsekwencje. O ile dobrze pamiętam to chyba czynienie ze sprzedaży rzeczy podrobionych źródła dochodu to jest już kara nie tylko grzywny, ale i pozbawienia wolności.
Ale po rozwiązaniu tej sytuacji może mimo wszystko zgłoś to do allegro, bo kto ma reagować jak nie my, kupujący? Bo nam się zrobi drugi ebay, gdzie aż się roi od podróbek i strach cokolwiek kupować. |
2010-11-07, 20:40 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Napisałam do allegro. Zobaczymy, co odpowiedzą.
|
2010-11-07, 20:44 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
Co sądzicie o tuszach Maybelline? Jestem ciekawa, czy można je porównać do tych opisywanych z wyższej półki ? |
|
2010-11-07, 21:04 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
Dobrym patentem na wypróbowanie tuszu z wyższej półki jest wizyta w Sephorze albo Douglasie bez makijażu, albo bez samego tuszu, tylko musisz znaleźć taki, który jest w miarę świeży, bo wiem, że Panie tam pracujące (bez obrazy oczywiście) nie żałują sobie tych kosmetyków i jak przychodzi co do czego to trzeba wyskrobywać resztki. |
|
2010-11-08, 10:18 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: W-wa i okolice
Wiadomości: 3 299
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
jestem wierna tuszom diora od ładnych kilku lat, kazdy mi wystarcza bez problemu na 4 miesiące codziennego używania, później już zaczyna się kruszyć (czego bardzo nie lubię) i wtedy wymieniam na nowy
__________________
Edytowane przez moniq_c Czas edycji: 2010-11-12 o 09:13 |
2010-11-12, 04:04 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
|
|
2010-11-12, 11:03 | #21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
Ale to nie miejsce na dywagacje na temat przepisów prawnych, których w tej materii jest naprawdę mnóstwo. Ja chciałam tylko pomóc oszukanej dziewczynie, która kupiła nieorginalny tusz. Mimo wszystko dziękuję za czujność i pozdrawiam Edytowane przez palina_malina Czas edycji: 2010-11-12 o 11:04 |
|
2010-11-12, 14:36 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 14
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Pozostaje też kwestia numeru 4 cyfry lub litery o których pisałaś wcześniej musisz mieć też to na uwadze ze produkty przeznaczone do sprzedaży w europie a np usa będą się różnić oznaczeniami na butelce, sama kupiłam ostatnio tusz dior w ich firmowym stoisku w usa i powiem ci ze nie znalazłam na nim numerków czy liter o których pisałaś w poście.
|
2010-11-16, 18:47 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 181
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Tusz odesłałam. Sprzedawca ma oddac kase.
Najpewniej skusze sie na ten tusz w drogerii |
2011-03-07, 15:35 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraina szczęścia :)
Wiadomości: 1 247
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
A czy testery też posiadają te 4 cyfry?
|
2012-06-25, 15:55 | #25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 8
|
Dot.: Do uzytkowniczek tuszu Diorshow Blackout
Cytat:
Pozdrawiam |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.