Byłem szkolnym prześladowcą - Strona 10 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-29, 23:45   #271
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Dekko, ale po co tłumaczysz jak powinno być w idealnym świecie? Ten, kto to rozumie i nikogo nie gnębi, nie potrzebuje takiego tłumaczenia, ten co nie rozumie to nie rozumie, bo ma poważne wyrwy w psychice. I na takich ludzi trzeba zadziałać "odgórnie", czyli zgłaszaniem, reagowaniem i wg mnie w to celowała stewardessa. Skoro oprawcy sami z siebie nie zostaną oświeceni, że robią źle, to muszą zostać ukarani, a inni z podobnymi zapędami muszą czuć nieuchronność konsekwencji, bo tylko to ich zatrzyma. No i teraz jak zrobić, żeby te konsekwencje były, skoro góra olewa? Ktoś niestety musi zacząć przecierać szlaki. Gdyby kobiety nie walczyły o swoje prawa, to teraz byśmy ich nie miały, a te kilkadziesiąt, kilkaset lat temu słyszały pewnie dokładnie to samo, no i po co się sprzeciwiasz, co to da. Od innych kobiet... I teraz robicie to samo, jeden gnębiony utwierdza innych w przekonaniu, że nie warto. No to skoro tak to nic nigdy się nie zmieni dla nikogo. Pierwszy zgłaszający poniesie porażkę, ale drugi, trzeci i kolejny już nie, bo zacznie być widać, że ludzie reagują, nie odpuszczają i nie godzą się na niechciane zachowania. Więc nie mówcie, że nie warto, bo co to da. Mój staruszek zgłosił na policję, że mu ukradli spod Biedry zdezelowanego składaka, który jest starszy ode mnie. Zgłaszał wieczorem, rano miał go z powrotem, a złodziej dostał nauczkę, że nawet za takie byle co ma się przewalone. A przecież powinni go wg Was wyśmiać i nic nie zrobić, samochodów nie szukają, to co dopiero złomków. No a jednak, trzeba reagować, i to nie tylko dla wyższego celu i ochrony kolejnych ludzi, ale zwyczajnie zgłoszenie do odpowiednich ludzi zadziała. Jeśli pierwszy wybór nie był tym odpowiednim, to trzeba szukać dalej.
1. Kto z tego wątku nie zgłosił faktu prześladowania?
2. Dlaczego dzieci są rozpatrywane jako dorośli w tym wątku?
Dzieci to nie są dorośli.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 00:12   #272
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Jeśli się ukrywa przed starymi to nie ma się z tymi starymi relacji partnerskich i zbudowanych na zaufaniu które polega na tym że jak coś nie tak przyjdź pogadaj.

Rozumiem, ze młodym ofiarom gwałtu to samo napiszesz jesli nie powiedzą rodzicom?


Oczywiście, ze sa rodzice którzy widza ale nie reagują kiedy dziecku dzieje sie krzywda, ono siebie krzywdzi. Ale takie osoby autodestrukcyjne wiedza jak ukrywać to co robią.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 03:29   #273
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Jeśli się ukrywa przed starymi to nie ma się z tymi starymi relacji partnerskich i zbudowanych na zaufaniu które polega na tym że jak coś nie tak przyjdź pogadaj.
To nie takie proste. Można mieć dobry kontakt z rodzicem, ale jest też jednocześnie wiele powodów, dla których młoda osoba woli przemilczeć o swojej sytuacji w szkole niż prosić o pomoc.
Przede wszystkim dziecko, a dorosły inaczej myśli. Zresztą dorosłego człowieka również można wpędzić w poczucie winy.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 09:39   #274
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87893029]Rozumiem, ze młodym ofiarom gwałtu to samo napiszesz jesli nie powiedzą rodzicom?

Oczywiście, ze sa rodzice którzy widza ale nie reagują kiedy dziecku dzieje sie krzywda, ono siebie krzywdzi. Ale takie osoby autodestrukcyjne wiedza jak ukrywać to co robią.[/QUOTE]
Nie ma to jak celowo przejaskrawiać przykłady sytuacji byleby tylko wykazać słuszność własnych histerycznych przemyśleń.
Niemniej skoro podałaś przykład, żyjesz w społeczeństwie w którym gwałcicieli się nie kastruje ani nie zabija, kieruje na resocjalizację (taka jest idea) i po czasie wracają do życia społecznego. Podobnie ktoś kto śmiertelnie potrąciłby twojego męża w wypadku np. wskutek nadmiernej prędkości miałby prawo żałować tego co się stało i cię przeprosić chociaż ty tej osoby byś nienawidziła. Chociaż uważam że przegięłaś ze skalą porównania. Zresztą podałaś trudny przykład bo oskarżenie o gwałt może być również zmyślone i mające na celu zniszczenie komuś życia.
Ale jeśli tego nikomu nie zgłaszasz tym bardziej nie masz co liczyć że osoba która cię tak skrzywdziła zostałaby ukarana.

O ile mi wiadomo cięcie się jest przejawem autoagresji/autodestrukcji, bazuje na nienawiści do siebie (okaleczanie się przynosi takiej osobie namiastkę ulgi że się ukarała). Rozumiem że ty uważasz za logiczne że gdyby spotkało cię coś złego poszłabyś się ciąć ? Twoim zdaniem każdy kto spotyka się z wykluczeniem w szkole (bo nie jest równiachą bo nie ma piórnika z modną kreskówką bo nie podjeżdża kadilakiem jak w amerykanskim hajskulu) się tnie ?

Frida powiedziała że nie wiadomo z jakich powodów jeszcze dziewczyna się cięła i ja się z nią zgadzam.
Powiedziałam Ci natomiast, Frida chyba też, że gdyby w rodzinie dziecko miało właściwe oparcie starano by się rozwiązywać problem o którym przede wszystkim by wiedziano, bo chyba jako matka - teraz ja uderzę w ckliwe tony - nie wyobrażasz sobie nie przeciwdziałać szykanom swojego dziecka w szkole ?? A jeśli z jakiegoś względu nie ''byłoby lubiane'' stanęłabyś raczej na głowie by mu wytłumaczyć żeby nie uzależniało własnego poczucia wartości od tego że konkretna grupka osób nie chce chodzić z nim na imprezy ?
Zakładam że rodzice koleżanki autora z różnych względów jej nie przeproszą. Może mieli własne problemy ale byli też rodzicami, opiekunami kogoś kto jak wskazuje definicja był z założenia niedojrzały i pozbawiony umiejętności by spróbować sobie poradzić tym bardziej z problemami które mogłyby przerosnąć dorosłego.

Naprawdę laski nie stosujcie tandetnej manipulacyjnej retoryki bo przypomina to niedawną kłótnię nad zaostrzeniem ustawy antyabo kiedy jeden pan powiedział koleżankom po fachu ze on by nie chciał aby były usunięte.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Frozen_Rose Pokaż wiadomość
To nie takie proste. Można mieć dobry kontakt z rodzicem, ale jest też jednocześnie wiele powodów, dla których młoda osoba woli przemilczeć o swojej sytuacji w szkole niż prosić o pomoc.
Przede wszystkim dziecko, a dorosły inaczej myśli. Zresztą dorosłego człowieka również można wpędzić w poczucie winy.
Dla mnie to jest logiczne że się od małego tłumaczy dziecku że zawsze ma oparcie w rodzicach oraz nawet samemu podaje przykłady sytuacji jak z prześladowaniem w szkole. Limonka chyba pisała wyżej coś o mobingu no właśnie dlatego np. o mobingu się rozmawia bo nazywanie głośno po imieniu problemu zwiększa szanse na to że ktoś przeciwstawi się patologii gdy go dotyka. Bo płynie do takiej osoby przekaz ''hej to jest nienormalne nikt nie może tak cię traktować jeśli to cię spotyka to wiedz o tym że ten człowiek nie ma prawa tak cię krzywdzić''.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-05-30 o 09:36
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 09:54   #275
klaryssa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 22
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Uważała że musi się ukarać bo ktoś w niej to przekonanie rozbudził. Ja tez myślałam po jakimś czasie ze zasługuję na tą przemoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klaryssa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:00   #276
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez klaryssa22 Pokaż wiadomość
Uważała że musi się ukarać bo ktoś w niej to przekonanie rozbudził. Ja tez myślałam po jakimś czasie ze zasługuję na tą przemoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A rodzice powinni w niej od malego na tyle zaszczepiać jej własnego poczucia wartości żeby wiedziała że zachowanie kolegów to patola a nie jej wina.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:06   #277
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie ma to jak celowo przejaskrawiać przykłady sytuacji byleby tylko wykazać słuszność własnych histerycznych przemyśleń.
Niemniej skoro podałaś przykład, żyjesz w społeczeństwie w którym gwałcicieli się nie kastruje ani nie zabija, kieruje na resocjalizację (taka jest idea) i po czasie wracają do życia społecznego. Podobnie ktoś kto śmiertelnie potrąciłby twojego męża w wypadku np. wskutek nadmiernej prędkości miałby prawo żałować tego co się stało i cię przeprosić chociaż ty tej osoby byś nienawidziła. Chociaż uważam że przegięłaś ze skalą porównania. Zresztą podałaś trudny przykład bo oskarżenie o gwałt może być również zmyślone i mające na celu zniszczenie komuś życia.
Ale jeśli tego nikomu nie zgłaszasz tym bardziej nie masz co liczyć że osoba która cię tak skrzywdziła zostałaby ukarana.

O ile mi wiadomo cięcie się jest przejawem autoagresji/autodestrukcji, bazuje na nienawiści do siebie (okaleczanie się przynosi takiej osobie namiastkę ulgi że się ukarała). Rozumiem że ty uważasz za logiczne że gdyby spotkało cię coś złego poszłabyś się ciąć ? Twoim zdaniem każdy kto spotyka się z wykluczeniem w szkole (bo nie jest równiachą bo nie ma piórnika z modną kreskówką bo nie podjeżdża kadilakiem jak w amerykanskim hajskulu) się tnie ?

Frida powiedziała że nie wiadomo z jakich powodów jeszcze dziewczyna się cięła i ja się z nią zgadzam.
Powiedziałam Ci natomiast, Frida chyba też, że gdyby w rodzinie dziecko miało właściwe oparcie starano by się rozwiązywać problem o którym przede wszystkim by wiedziano, bo chyba jako matka - teraz ja uderzę w ckliwe tony - nie wyobrażasz sobie nie przeciwdziałać szykanom swojego dziecka w szkole ?? A jeśli z jakiegoś względu nie ''byłoby lubiane'' stanęłabyś raczej na głowie by mu wytłumaczyć żeby nie uzależniało własnego poczucia wartości od tego że konkretna grupka osób nie chce chodzić z nim na imprezy ?
Zakładam że rodzice koleżanki autora z różnych względów jej nie przeproszą. Może mieli własne problemy ale byli też rodzicami, opiekunami kogoś kto jak wskazuje definicja był z założenia niedojrzały i pozbawiony umiejętności by spróbować sobie poradzić tym bardziej z problemami które mogłyby przerosnąć dorosłego.

Naprawdę laski nie stosujcie tandetnej manipulacyjnej retoryki bo przypomina to niedawną kłótnię nad zaostrzeniem ustawy antyabo kiedy jeden pan powiedział koleżankom po fachu ze on by nie chciał aby były usunięte.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Dla mnie to jest logiczne że się od małego tłumaczy dziecku że zawsze ma oparcie w rodzicach oraz nawet samemu podaje przykłady sytuacji jak z prześladowaniem w szkole. Limonka chyba pisała wyżej coś o mobingu no właśnie dlatego np. o mobingu się rozmawia bo nazywanie głośno po imieniu problemu zwiększa szanse na to że ktoś przeciwstawi się patologii gdy go dotyka. Bo płynie do takiej osoby przekaz ''hej to jest nienormalne nikt nie może tak cię traktować jeśli to cię spotyka to wiedz o tym że ten człowiek nie ma prawa tak cię krzywdzić''.

Ja sie zgadzam. Tylko zwalanie winy na rodziców jest dla mnie tez na wyrost tutaj na wątku. Stad moje takie skrajne porównanie.
Bo odniosłam wrażenie, ze winisz ich za to.

Przebywałam w otoczeniu z ludźmi autoagresywnymi i to nie jest takie proste jak ci sie wydaje, ze kontakt z rodzicami jest zły.

Owszem zdarzają sie takie przypadki. Jednak bardzo często osoby które robią sobie krzywdę zwyczajnie nie chcą aby ktos o tym wiedział.
Dobrze to maskują.

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2020-05-31 o 18:30
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-30, 10:19   #278
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2020-05-30 o 10:36
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:49   #279
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Problemy tutaj są 4:
- zachowanie chłopaka
- zachowanie szkoły
- zachowanie rodziców
- zachowanie dziewczyny (nie wiadomo czy w ogóle mówiła o tym czy ukrywała).

Wszystkie zrzucacie tylko na autora.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Cytat:
Ta dziewczyna też zachowywała się na poziomie nastolatki.
I teraz już jest dorosła. Zablokowała go nie wiedząc czego od niej chce bo równie dobrze może pomyslała że facet ją odnalazł i zamierza w głupi sposób dręczyć dalej. A może tylko nie chce jej się z nim gadać. Poszła dalej i w jej ocenie ten chłopak nie ma jej do powiedzenia nic co choćby w minimalnym stopniu ją interesowało.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:51   #280
klaryssa22
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 22
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Szkoła dała tyłka na całej linii ale to autor z kolegami ją dręczył. Sam napisał "cisnęliśmy po czym się dało -po wyglądzie, barwie głosu, ciuchach "

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
klaryssa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 10:51   #281
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Problemy tutaj są 4:
- zachowanie chłopaka
- zachowanie szkoły
- zachowanie rodziców
- zachowanie dziewczyny (nie wiadomo czy w ogóle mówiła o tym czy ukrywała).

Wszystkie zrzucacie tylko na autora.
Trzy pierwsze punkty - tak.
Nawet jeśli ofiara czasami coś ukrywa - nie wiem, z poczucia wstydu, ze strachu, z wszelkich innych pobudek - to nie jest to jej wina i koniec kropka.

A i nie wiem, czy tak szokującym przykładem jest porównanie gwałtu do prześladowania w szkole. Prześladowanie przybiera różne postacie. Czasami jest to nagrywanie kogoś nago, rozsyłanie materiału, rozbieranie itd., a nie kradzież kredki. Czasami wystarczyły "mniejsze" rzeczy, żeby ktoś popełnił samobójstwo.

Także ja uważam, że owszem dyskusja dyskusją, poglądy poglądami, ale zjawisko prześladowania w szkole jest tak czasami przemilczane niczym w filmach Sekielskiego, a powinno się o tym mówić głośno - i nie obwiniać ofiary, bo to naprawdę okrutne. A szczególnie dziecka i nastolatka.
Serio, wiele osób z tego wątku powinno jakoś sobie uświadomić, że dziecko to nie jest osoba dorosła i nastolatek to nie jest osoba dorosła.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-30, 10:57   #282
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
a jego (i nie tylko) karygodne zachowania (przypuszczam, że trudne do wyłapania przez otoczenie) powodujące konieczność terapii u ofiary są umniejszane jako głupie wyskoki za niedojrzałego dzieciaka,
No nie do końca tak.

Jesli czytam w necie że jakieś dziecko zadręczyło zwierzę to dla mnie jest to nie do wybaczenia bez względu na wiek. To byłoby okrucieństwo. Takie zwierzę jest totalnie bezbronne.

Tutaj autor pisał że się z niej nabijali (krecili sobie bekę), jedna z koleżanek udawała przyjaciółkę. Zachowanie koleżanki karygodne, tyle fałszu. Zachowanie autora nabijającego z czyjejś fryzury czy ciuchów jeszcze nie przykładem takiego okrucienstwa żeby taka osoba nie mogła się bronić (chociażby właśnie przez poskarżenie się rodzicow). Dużo się tutaj nałożyło czynników, przede wszystkim mentalność stada i to że zaszczuli dziewczynę (nabijali się w grupie). Tyle że oni mimo wszystko szydzili, a nie kopali. W mojej ocenie coś było w tej społeczności nie tak że taka sytuacja w ogóle miała miejsce i ten proceder trwał. Obwinianie o to wyłącznie jednej osoby bo ta osoba jako jedyna się ujawniła (reszta ma to po prostu w tyłkach)? Też nie do końca jest adekwatne.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:03   #283
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
To może trzeba było być bardziej pyskatym oraz zmienić szkołę bez czekania nim to się rozkręci.
Być może, ale to nadal nie przenosi winy za sytuację na mnie. A to próbowała udowodnić Galavant/stewardesa,/wizarzyzdka itp.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:08   #284
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Trzy pierwsze punkty - tak.
Nawet jeśli ofiara czasami coś ukrywa - nie wiem, z poczucia wstydu, ze strachu, z wszelkich innych pobudek - to nie jest to jej wina i koniec kropka.

A i nie wiem, czy tak szokującym przykładem jest porównanie gwałtu do prześladowania w szkole. Prześladowanie przybiera różne postacie. Czasami jest to nagrywanie kogoś nago, rozsyłanie materiału, rozbieranie itd., a nie kradzież kredki. Czasami wystarczyły "mniejsze" rzeczy, żeby ktoś popełnił samobójstwo.

Także ja uważam, że owszem dyskusja dyskusją, poglądy poglądami, ale zjawisko prześladowania w szkole jest tak czasami przemilczane niczym w filmach Sekielskiego, a powinno się o tym mówić głośno - i nie obwiniać ofiary, bo to naprawdę okrutne. A szczególnie dziecka i nastolatka.
Serio, wiele osób z tego wątku powinno jakoś sobie uświadomić, że dziecko to nie jest osoba dorosła i nastolatek to nie jest osoba dorosła.
Absolutnie, nigdzie nie powiedziałam, że cokolwiek byłoby tu do przemilczenia.

Dlatego właśnie tak ogromny nacisk przykładam do znaczenia rodziny oraz wychowawców. Może kiedyś gdy mentalność była inna jeśli ktoś zrobił komuś nagą fotkę to byłaby to najstrzaszliwsza rzecz na świecie. Nawet teraz w pewnych miejscach na swiecie dokonuje się honorowych zabójstw.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...ial-jej-glowe/

Ale teraz nagość - chociaż to oczywiście jedna z podstaw intymności - to zarazem tylko nagość i ktoś powinien być tym kto dziecku tłumaczy od podstaw że to nie jest aż taka katastrofa. Nie powinna być.


Paradoksalnie w całym tym złu lepiej że autor zdał sobie sprawę z tego jakim był gnojkiem bo to daje szansę temu że jego dzieci nie będą robiły tego samego któremuś z rówieśników. Reszta kolegów ma to gdzieś i można sobie tylko wyobrazić jakie wzorce powielą ich dzieci. Może nawet będzie paradoks i to dziecko któregoś z tamtych będzie miało prześladowcę w szkole.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Być może, ale to nadal nie przenosi winy za sytuację na mnie. A to próbowała udowodnić Galavant/stewardesa,/wizarzyzdka itp.
widzisz jeśli Galvant mówiła że jako osoba prześladowana życzyłaby sobie dla własnego oczyszczenia przeprosin ze strony prześladowcy to twoje zdanie że ty byś sobie nie życzyła jest dokładnie 1:1. (O wątku wiadomo tylko tyle że koleżanka widząc nazwisko kolegi zablokowała go. Możliwe że założyła z góry nieczystość jego intencji).
A wsiadłyście na nią (stewardessę) bo nie myślała tak samo jak wy. To też była forma linczu.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:09   #285
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:11   #286
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

dokladnie tak jest i tu wszyscy byli dziecmi autor tez
ona nie reagowala w sposob dojrzaly i on rowniez nie zachowywal sie dojrzale
ona ruszyla na przod i on tez sie zmienil
takie jest zycie,on chce ja przeprosic za to co zrobil ,nie widze w tym nic nagannego
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:13   #287
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:13   #288
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Insynuujesz coś czego ktoś nie mówi. To jest naprawdę żałosne taka forma manipulacji. Rodzice z dziećmi o tym co było w szkole rozmawiają. Jak minął im dzień. I powinny pojawiać się także komunikaty jeśli tylko cokolwiek dzieje się nie tak. Dzieci mówią gdy spotka je niesprawiedliwość. Np. czują się zawiedzione bo pani postawiła im czwórkę a nie piątkę. Wybacz ale jeśli nie ma sygnalizowania problemów kto cokolwiek miałby wiedzieć. Jeśli nastolatka ukrywa takie rzeczy to nie jest to skutek np. tygodnia czy miesiąca ale całego wychowawczego procesu.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:17   #289
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
widzisz jeśli Galvant mówiła że jako osoba prześladowana życzyłaby sobie dla własnego oczyszczenia przeprosin ze strony prześladowcy to twoje zdanie że ty byś sobie nie życzyła jest dokładnie 1:1. (O wątku wiadomo tylko tyle że koleżanka widząc nazwisko kolegi zablokowała go. Możliwe że założyła z góry nieczystość jego intencji).
A wsiadłyście na nią (stewardessę) bo nie myślała tak samo jak wy. To też była forma linczu.
Może prześledź sobie co ja napisałam i kiedy się odezwała do mnie. Ja napisałam jak to było u mnie i tylko swoje zdanie, że ją bym nie chciała przeprosin z zaznaczeniem, że może komuś by to pomogło. Na to ona zaczęła drwiny i zaczepki. Gdzie ja niby na nią wsiadłam?
No ma inne zdanie nie da się ukryć. Moja wina, bo jako zastraszone dziecko z nerwicą nie wpadłam na to, żeby sobie napisać skargę do kuratorium. Jak ktoś jest dorosły i ma depresję, to czasami nie da rady iść do pracy i to jest ok. 10-latka z myślami samobójczymi za to ma ogarnąć wszystko, a jak nie ogarnia, to jest jej wina wszystko? Nie godzę się na takie coś po prostu.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-30, 11:21   #290
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Mówiłam o tym że w toku dyskusji również mogła poczuć się sprowokowana i nie zapanowała nad nerwami. Tobie wolno w imię problemów z przeszłością a jej nie ?

Ale Twoja matka to chyba skargę do kuratorium napisać już mogła prawda? I ja się nie zgadzam na to że skuliła ogon pod siebie bo matki innych dzieci były bardziej pyskate. Oraz że nie przeniosła cię od razu do innej szkoły skoro jak się okazuje liceum przyniosło ci jakąś już ulgę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:22   #291
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Insynuujesz coś czego ktoś nie mówi. To jest naprawdę żałosne taka forma manipulacji. Rodzice z dziećmi o tym co było w szkole rozmawiają. Jak minął im dzień. I powinny pojawiać się także komunikaty jeśli tylko cokolwiek dzieje się nie tak. Dzieci mówią gdy spotka je niesprawiedliwość. Np. czują się zawiedzione bo pani postawiła im czwórkę a nie piątkę. Wybacz ale jeśli nie ma sygnalizowania problemów kto cokolwiek miałby wiedzieć. Jeśli nastolatka ukrywa takie rzeczy to nie jest to skutek np. tygodnia czy miesiąca ale całego wychowawczego procesu.
Mówiłam jako dziecko. Była rozmowa z wychowawcą, z pedagogiem, sprawa była poruszana na wywiadowce z rodzicami. Mimo wszystko to trwało i nie zmieniło się nic. Były wyzwiska, zaczepki, obelgi, wykluczenie, ciągle dawanie do zrozumienia, że jestem gorsza.
Jako nastolatka uznałam, że muszę sobie radzić sama. Znalazłam przyjaciół, którzy też byli nękani. Dotrwałam do LO i skończyła się sytuacja z nękaniem w szkole. Aż się sama zdziwiłam, jak bardzo inną sytuacja była w LO.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:23   #292
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Mówiłam jako dziecko. Była rozmowa z wychowawcą, z pedagogiem, sprawa była poruszana na wywiadowce z rodzicami. Mimo wszystko to trwało i nie zmieniło się nic. Były wyzwiska, zaczepki, obelgi, wykluczenie, ciągle dawanie do zrozumienia, że jestem gorsza.
Jako nastolatka uznałam, że muszę sobie radzić sama. Znalazłam przyjaciół, którzy też byli nękani. Dotrwałam do LO i skończyła się sytuacja z nękaniem w szkole. Aż się sama zdziwiłam, jak bardzo inną sytuacja była w LO.
ok i system zawiódł po całości i mam na myśli twoich rodziców jak i nauczycieli skoro patola trwała.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:28   #293
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Mówiłam jako dziecko. Była rozmowa z wychowawcą, z pedagogiem, sprawa była poruszana na wywiadowce z rodzicami. Mimo wszystko to trwało i nie zmieniło się nic. Były wyzwiska, zaczepki, obelgi, wykluczenie, ciągle dawanie do zrozumienia, że jestem gorsza.
Jako nastolatka uznałam, że muszę sobie radzić sama. Znalazłam przyjaciół, którzy też byli nękani. Dotrwałam do LO i skończyła się sytuacja z nękaniem w szkole. Aż się sama zdziwiłam, jak bardzo inną sytuacja była w LO.
A nie poprosilas rodzicow o zmiane szkoly ?
Bo gdyby to sie przytrafilo mi albo mojemu dziecku to byłby mój pierwszy pomysł
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:36   #294
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Mówiłam o tym że w toku dyskusji również mogła poczuć się sprowokowana i nie zapanowała nad nerwami. Tobie wolno w imię problemów z przeszłością a jej nie ?

Ale Twoja matka to chyba skargę do kuratorium napisać już mogła prawda? I ja się nie zgadzam na to że skuliła ogon pod siebie bo matki innych dzieci były bardziej pyskate. Oraz że nie przeniosła cię od razu do innej szkoły skoro jak się okazuje liceum przyniosło ci jakąś już ulgę.
Czyli ktoś ją sprowokował w toku dyskusji, więc musiała sobie dla rozładowania emocji kpić ze mnie? Interesujące. Prześledź sobie moje i jej posty. Bo wyzłośliwiać się zaczęła ona.

Może moja matka nie mogła? Pracowałam w urzędzie i nie jestem zaskoczona, że ludzie wiele rzeczy nie wiedzą. Nie wiedzą, jakie mają prawa, co gdzie zgłosić, o wielu instytucjach i odwołaniu do nich nie słyszeli. To było 20 lat temu.
Jedna z dziewczynek z mojej szkoły była szykanowana. Jej matka poszła do szkoły na skargę, powiedziała kto i co robi. Wychowawca wezwał rodziców prześladowców, a w ten sam dzień jedna z matek już była z pretensjami i krzykami u niej w domu. A piekło się nie skończyło. Raczej rzekłabym, że się nasililo.
Dzieci nie są od tego, żeby pokazywać rodzicom, co mają robić. Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, że powinnam czuć się winna, albo wstydzić się za matkę za to, że moje życie szkolne wyglądało, jak wyglądało.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87893721]A nie poprosilas rodzicow o zmiane szkoly ?
Bo gdyby to sie przytrafilo mi albo mojemu dziecku to byłby mój pierwszy pomysł[/QUOTE]

Najpierw nie. Po pewnym czasie nie wierzyłam już, że to coś zmieni. Byłam w strasznym stanie, a do tego jak pisałam w jednym z postów, przeniosło się to poza szkołę. Mieszkaliśmy ponadto na wsi, tu sporo ludzi się zna. Do LO już poszłam do miasta.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Ja mając tę wiedzę, jaką teraz mam, na pewno inaczej bym działała niż moja mama, gdyby to się przytrafiło mojemu dziecku. Pewnie nie dałabym się tak łatwo zbyć, przeniosłabym też dziecko do innej szkoły. Tyle, że ją mam inne możliwości, inną wiedzę, nie ma co porównywać.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:39   #295
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Czyli ktoś ją sprowokował w toku dyskusji, więc musiała sobie dla rozładowania emocji kpić ze mnie? Interesujące. Prześledź sobie moje i jej posty. Bo wyzłośliwiać się zaczęła ona.
Prześledziłam tą dyskusję mniej więcej do połowy i widziałam jak atak na nią narastał. Dalej się znudziłam bo jak powiedziałam w pierwszym poście -chociaż temat jest trudny i wzbudza jak widać emocje - to nie jest pierwsza gównoburza na tym forum.

Samej Stewardessy bronić nie zamierzam bo potrafi być upierdliwa i obnosić swoje deficyty ale co widziałam tutaj (w tym wątku) to również wiem.

Cytat:
Może moja matka nie mogła? Pracowałam w urzędzie i nie jestem zaskoczona, że ludzie wiele rzeczy nie wiedzą. Nie wiedzą, jakie mają prawa, co gdzie zgłosić, o wielu instytucjach i odwołaniu do nich nie słyszeli. To było 20 lat temu.

Jedna z dziewczynek z mojej szkoły była szykanowana. Jej matka poszła do szkoły na skargę, powiedziała kto i co robi. Wychowawca wezwał rodziców prześladowców, a w ten sam dzień jedna z matek już była z pretensjami i krzykami u niej w domu.

A piekło się nie skończyło. Raczej rzekłabym, że się nasililo.
Dzieci nie są od tego, żeby pokazywać rodzicom, co mają robić. Nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, że powinnam czuć się winna, albo wstydzić się za matkę za to, że moje życie szkolne wyglądało, jak wyglądało.
Fajnie że bronisz matkę ale to nie zmienia podstaw z gatunku jeśli ktoś dręczy ci dziecko to należy szukać rozwiązania do skutku. A co gdybyś rzeczywiście nie wytrzymała nerwowego napięcia i coś sobie zrobiła ? Retoryczne.
Co do akcji z mamusią pyskująca w domu kazałabym jej się uprzejmie wynosić i na drugi dzien była ponownie u dyrekcji z jeszcze większą skargą. (Zażądałabym również gdyby dalej nie było poprawy konfrontacji z tymi rodzicami w obecności dyrektora a nie pogadanki od wychowawcy). To wersja oficjalna mniej oficjalna ale dalej uprzejma byłaby taka że lepiej niech się uspokoi bo nie kazdy ma mentalnośc ofiary i daje się zaszczuć.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Najpierw nie. Po pewnym czasie nie wierzyłam już, że to coś zmieni. Byłam w strasznym stanie, a do tego jak pisałam w jednym z postów, przeniosło się to poza szkołę. Mieszkaliśmy ponadto na wsi, tu sporo ludzi się zna. Do LO już poszłam do miasta.
Może pomogłaby interwencja u księdza. To nie jest kpina. Naprawdę poruszenie sprawy na wywiadówce to nie jest rozwiązanie sprawy skoro to nie było rozwiązanie sprawy a wręcz nasilenie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-05-30 o 11:41
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:39   #296
zaginionywakcji
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 8
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Słuchajcie, widze ze w moim watku wybuchla taka duza dyskusja ze mysle, ze powinienem sie wreszcie do niej odniesc. Macie do mnie duzo nienawisci i nie dziwi mnie to. Zostawilem was z milionem pytan bez odpowiedzi wiec...

To, ze ona nie jest winna, jest oczywiste jak 2+2. Winny jestem ja i reszta klasy. Moze jeszcze w jakims stopniu nieudolnosc szkoly, ktora nas tylko bawila i dodatkowo osmielala. Wtedy odbieralismy ta dziewczyne jako arogancka, ze sie pyszy i temu z nami nie gada. Dlatego chcielismy ja dojezdzac. Nie myslelismy wtedy ze to jakies przesladowanie tylko takie porachunki. A jak patrze na to teraz to... w szoku jestem jakim mozna byc tepym za gowniarza. Niektore teksty jakie ona slyszala moznaby rozumiec jako zachecajace do samobojstwa...

Szkola wlasciwie wiele nie robila oprocz dwoch pogadanek z jakims pedagogiem o mobbingu. Nie dotarly do nas one az tak zeby porownac to do tej sytuacji. Jakis czas ta dziewczyna sie probowala stawiac, odpyskowywac. Wydaje mi sie ze gdyby tego nie robila to moze by do nas dotarlo ze to jest przemoc. A tak to bylo odbijanie pileczki. Moja mama jak na zebraniu usłyszala od wychowawczyni o tej sprawie to nawet nie uwierzyla i doslownie nawrzeszczala na wychowawczynie. Bylo mi to wtedy bardzo na reke. Ta dziewczyna miala tylko matke. Ona nas niczym do tego nie prowokowala, po prostu sie trzymala z boku.... I miala prawo a nas to powinno gow... obchodzic. Nie mielismy prawa zaczac z niej regularnie drzec lacha bo ona nic nikomu zlego nie robila. Doszedlem do wniosku ze dam se siana z probami kontaktu. Moze ona kiedys mnie odblokuje i bedzie gotowa zeby mnie wysluchac. O nic wiecej nie prosze.
zaginionywakcji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:43   #297
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Kiedyś tak myślałam, że co to za matka. Później zrozumiałam z jakich innych czynników mogła wynikać jej bierność, plus poznałam sytuacje kobiet, które nawet w obliczu przemocy wobec nich i dzieci nie potrafią odejść od przemocowca. To nie jest wszystko czarno-białe. Po czasie zaczęłam się też zastanawiać, czy może moi przesladowcy też czegoś trudnego z domu nie odreagowywali w ten sposób.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:46   #298
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Moja mama jak na zebraniu usłyszala od wychowawczyni o tej sprawie to nawet nie uwierzyla i doslownie nawrzeszczala na wychowawczynie.
Współczuję wychowawczyni. Wielki błąd ze strony wychowawcy że pozwolił się ustawiać wrzaskom jakiejś baby, w tym przypadku powinna była powiedzieć że albo niech się ta pani (twoja matka) uspokoi albo należy wezwać kogoś skoro sytuacja staje się niebezpieczna.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Kiedyś tak myślałam, że co to za matka. Później zrozumiałam z jakich innych czynników mogła wynikać jej bierność, plus poznałam sytuacje kobiet, które nawet w obliczu przemocy wobec nich i dzieci nie potrafią odejść od przemocowca. To nie jest wszystko czarno-białe. Po czasie zaczęłam się też zastanawiać, czy może moi przesladowcy też czegoś trudnego z domu nie odreagowywali w ten sposób.
Ja-nie-obwiniam-twojej-matki. Miała swoje problemy. Może tak samo nie była osobą asertywną. Może tak samo przydałaby się jej terapia. Niemniej zahamować to wszystko mogli wyłącznie dorośli i błędami dorosłych było to że dzieci w ogóle spirale agresji zaczęły nakręcać.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:48   #299
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez zaginionywakcji Pokaż wiadomość
Słuchajcie, widze ze w moim watku wybuchla taka duza dyskusja ze mysle, ze powinienem sie wreszcie do niej odniesc. Macie do mnie duzo nienawisci i nie dziwi mnie to. Zostawilem was z milionem pytan bez odpowiedzi wiec...

To, ze ona nie jest winna, jest oczywiste jak 2+2. Winny jestem ja i reszta klasy. Moze jeszcze w jakims stopniu nieudolnosc szkoly, ktora nas tylko bawila i dodatkowo osmielala. Wtedy odbieralismy ta dziewczyne jako arogancka, ze sie pyszy i temu z nami nie gada. Dlatego chcielismy ja dojezdzac. Nie myslelismy wtedy ze to jakies przesladowanie tylko takie porachunki. A jak patrze na to teraz to... w szoku jestem jakim mozna byc tepym za gowniarza. Niektore teksty jakie ona slyszala moznaby rozumiec jako zachecajace do samobojstwa...

Szkola wlasciwie wiele nie robila oprocz dwoch pogadanek z jakims pedagogiem o mobbingu. Nie dotarly do nas one az tak zeby porownac to do tej sytuacji. Jakis czas ta dziewczyna sie probowala stawiac, odpyskowywac. Wydaje mi sie ze gdyby tego nie robila to moze by do nas dotarlo ze to jest przemoc. A tak to bylo odbijanie pileczki. Moja mama jak na zebraniu usłyszala od wychowawczyni o tej sprawie to nawet nie uwierzyla i doslownie nawrzeszczala na wychowawczynie. Bylo mi to wtedy bardzo na reke. Ta dziewczyna miala tylko matke. Ona nas niczym do tego nie prowokowala, po prostu sie trzymala z boku.... I miala prawo a nas to powinno gow... obchodzic. Nie mielismy prawa zaczac z niej regularnie drzec lacha bo ona nic nikomu zlego nie robila. Doszedlem do wniosku ze dam se siana z probami kontaktu. Moze ona kiedys mnie odblokuje i bedzie gotowa zeby mnie wysluchac. O nic wiecej nie prosze.
Chyba chodziliśmy do tej samej szkoły. Nawet akcja z wychowawczynią identyczna.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ja-nie-obwiniam-twojej-matki. Miała swoje problemy. Może tak samo nie była osobą asertywną. Może tak samo przydałaby się jej terapia. Niemniej zahamować to wszystko mogli wyłącznie dorośli i błędami dorosłych było to że dzieci w ogóle spirale agresji zaczęły nakręcać.
Ależ ja się zgadzam, że rozwiązać mieli to dorośli. I w idealnym świecie tak by było, ale nasz idealny nie jest.
Pozdrawiam .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-30, 11:49   #300
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Byłem szkolnym prześladowcą

Cytat:
Napisane przez zaginionywakcji Pokaż wiadomość
Doszedlem do wniosku ze dam se siana z probami kontaktu. Moze ona kiedys mnie odblokuje i bedzie gotowa zeby mnie wysluchac. O nic wiecej nie prosze.
I to jest sluszna decyzja czasu już nie cofniesz,wiesz że źle robiłeś ,wiesz że dziś już byś tak nie zrobił.
Żyj i przestań się zadreczac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-07-09 10:30:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.