Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134309]
Ja bym chciała dalej wiedzieć czy jakby wasz mąż umarł z powodu zmuszania go do pracy w upale to czy nie dochodziłybyście swoich praw, jakiegoś zadośćuczynienia od pracodawcy? Nie pozwałybyście go do sądu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie. Po prostu nie miałabym męża mameji, który nie potrafi się odezwać, jak coś (rzeczywiście) zagraża jego życiu lub takiego, który wykonuje pracę wbrew swoim warunkom zdrowotnym.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Limonka2738

Bo kopnienta chce, bo lubi dzieci, ale jej jedna pani nie podpasowała i wszyscy źli.

Ja nie chcę pracować w żłobku, to nie pracuję, a nie szukam wymówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No chyba, że tak. Chyba gdyby tak bardzo chciała pracować w żłobku to by z powodu jednej Pani się aż tak nie zniechęcił bo żłobków jest mnóstwo, od wybory do koloru. Sama miałam do czynienia w jednym żłobku z fatalnym opiekunkami, ale za to w innym z cudownymi, z którymi mogłabym pracować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luks_baba]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134431]Mój facet pracuje w klimatyzowanej maszynie do budowy dróg i sobie siedzi i wciska przyciski niczym w kabinie pilota samolotu, więc pudło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale nie jest pilotem.
Czy Twojego faceta pracodawca zwalnia z pracy, bo jest gorąco albo jest burza? Oprócz takiego powodu, że w trakcie deszczu nie może robić rzeczy zwianych z budową, bo to bez sensu. Kabina ma klimatyzację, co nie zmienia faktu że się nagrzewa, albo też może na nią wpaść latający w trakcie burzy samochód. Parę lat temu był też przypadek, że dźwig się przewrócił, pracownik zmarł.
To, co piszesz o nie robieniu nadgodzin w trakcie czekania aż przejdzie burza, to jest oderwane od rzeczywistości. Mówię z doświadczenia, jak w tamtym roku 100 osób czekało w budynku, aż ulewa się skończy, i nikt z nas nie pytał czy ktoś mi zapłaci za nadgodziny. Nikt nie chciał wyjść na taki deszcz, bo nikt nie był przygotowany, bo pogoda miała być świetna.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A czy komuś się zdarzało (jak mnie:P) kupić parasol np. w Rossmannie, bo zastał go deszcz?

[Higurashi]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87134823]A czy komuś się zdarzało (jak mnie:P) kupić parasol np. w Rossmannie, bo zastał go deszcz? [/QUOTE]Winna

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87134823]A czy komuś się zdarzało (jak mnie:P) kupić parasol np. w Rossmannie, bo zastał go deszcz? [/QUOTE]Jakbyś sprawdzała pogodę w internecie DZIEŃ WCZEŚNIEJ to byś wiedziała, że ma padać. Popraw się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Jakbyś sprawdzała pogodę w internecie DZIEŃ WCZEŚNIEJ to byś wiedziała, że ma padać. Popraw się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawdę mówiąc ostatnio mam takie zwariowane dni, że nawet nie wiem, który jest dzień miesiąca, a co dopiero, jaka ma być pogoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

O widzę, że dalej się świetnie bawicie w dopowiadanie sobie
Gdzie ja napisałam, że nie będę pracować w żłobku i przedszkolu z powodu jednej baby, która kazała mi myć okna w upał? 🤣🤣🤣🤣

Napisałam po prostu, że nie będę w takim przybytku nigdy pracować, bo ktoś napisał, że taka to moja praca, taką sobie wybrałam 🤣🤣

No nie. Nie wybrałam. Zrezygnowałam. Z trochę innych powodów nie będę w tych Januszexach pracować, bo robiłam podejścia w kilku placówkach. Daruję sobie tłumaczenie - wystarczy zerknąć jaki jest ostatnio wysyp ogłoszeń o pracę w tych przybytkach zabawy, tańców i swawoli.
A jak ktoś mi pisze o tym, że to tylko od pań zależy czy żłobek jest fajny czy nie, to chyba nie zna tego świata od środka. Najwięcej to zależy od rządu jak ten przybytek wygląda, później od ministerstwa edukacji, gdzieś tam po drodze od kuratorium, urzędy, gminy, później od dyrektora a gdzieś na samym szarym końcu jest ta Wasza pani i Wasze dziecko, a Wy nie siedzicie ze swoimi bąbelkami te kilka godzin ani z Paniami nauczycielkami, a na dniach otwartych widzicie laurkę przedszkola lub żłobka. To tak nie wygląda codziennie. Ale wierzcie sobie w co chcecie, a fakty są takie, że ogłoszeń o pracę w tym zawodzie się zrobiło jak grzybów po deszczu, mimo, że mamy ponoć więcej pedagogów w kraju niż wymaga zapotrzebowanie. I nie, nie chodzi mi o okres wrześniowy i zmianę kadry wraz z nowym rokiem szkolnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87134878]Prawdę mówiąc ostatnio mam takie zwariowane dni, że nawet nie wiem, który jest dzień miesiąca, a co dopiero, jaka ma być pogoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie musisz mieć zwariowanych dni, mnie pogoda się nie sprawdza w 100% nigdy. Ma padać przez 5 dni, więc biorę parasolkę ze sobą dzień w dzień, potem 2 dni nie pada, więc jej nie zabieram, bo ma świecić słońce, a o 11 się zbiera ulewa i leje do wieczora. Więc bawi mnie niezmiernie ocenianie możliwości pójścia do pracy czy wyjścia z niej na podstawie prognozy pogody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87134878]Prawdę mówiąc ostatnio mam takie zwariowane dni, że nawet nie wiem, który jest dzień miesiąca, a co dopiero, jaka ma być pogoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jest taka aplikacja "weź parasol" czy coś, ale czy ona działa to ja nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez invisible_01

Nie musisz mieć zwariowanych dni, mnie pogoda się nie sprawdza w 100% nigdy. Ma padać przez 5 dni, więc biorę parasolkę ze sobą dzień w dzień, potem 2 dni nie pada, więc jej nie zabieram, bo ma świecić słońce, a o 11 się zbiera ulewa i leje do wieczora. Więc bawi mnie niezmiernie ocenianie możliwości pójścia do pracy czy wyjścia z niej na podstawie prognozy pogody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem wiem, rozumiem. [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87134914]Jest taka aplikacja "weź parasol" czy coś, ale czy ona działa to ja nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja nie wierzę żadnym prognozom oprócz takiego jednego gościa, który amatorsko robi pogodę dla Śląska Jak on nie napisze prognozy, to nie wiem, jak ubrać dziecko do przedszkola

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

A ja się ostatnio w autobusie zastanawiałam po co kobietom takie małe torebki. Przecież tam się nie zmieści to co najważniejsze czyli portfel, klucze do domu/do pracy, telefon, coś do jedzenia, parasolka i butelka wody.
Ja tam to wszystko mam codziennie w torebce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87134823]A czy komuś się zdarzało (jak mnie:P) kupić parasol np. w Rossmannie, bo zastał go deszcz? [/QUOTE]
żeby to raz

nie dalej jak w środę wyszłam z biura i świeciło piękne słońce, uszłam może z 30 metrów i lunęło i rozpętała się burza. pogodę rano sprawdzałam, ale jak wiadomo, w górach to jest loteria (nawet tak niskich, jak Gorce). i mogłam se wyjść ze słoneczkiem pięknie uśmiechniętym a po chwili już lało tak, że na końcowej prostej do domu nie widziałam na oczy, bo deszcz zalewał mi twarz, pioruny biły dookoła tej mojej kotliny a ja nie miałam na sobie ani jednej suchej nitki. i kto był winny? alert żaden mi nie przyszedł, pracodawca mnie nie ostrzegł i nie wypuścił wcześniej, prognoza pogody zawiodła do kogo mam się zwrócić po odszkodowanie?

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134932]A ja się ostatnio w autobusie zastanawiałam po co kobietom takie małe torebki. Przecież tam się nie zmieści to co najważniejsze czyli portfel, klucze do domu/do pracy, telefon, coś do jedzenia, parasolka i butelka wody.
Ja tam to wszystko mam codziennie w torebce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
jedzenie i wodę (mam swoją wielorazową butelkę z filtrem, więc nosze ją ze sobą wszędzie) noszę w torbie na lunch. torebkę mam minimalną, ale mieści wszystko, co ma mieścić - telefon i klucze.

[Ingrid80]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134889]O widzę, że dalej się świetnie bawicie w dopowiadanie sobie
Gdzie ja napisałam, że nie będę pracować w żłobku i przedszkolu z powodu jednej baby, która kazała mi myć okna w upał? 🤣🤣🤣🤣

Napisałam po prostu, że nie będę w takim przybytku nigdy pracować, bo ktoś napisał, że taka to moja praca, taką sobie wybrałam 🤣🤣

No nie. Nie wybrałam. Zrezygnowałam. Z trochę innych powodów nie będę w tych Januszexach pracować, bo robiłam podejścia w kilku placówkach. Daruję sobie tłumaczenie - wystarczy zerknąć jaki jest ostatnio wysyp ogłoszeń o pracę w tych przybytkach zabawy, tańców i swawoli.
A jak ktoś mi pisze o tym, że to tylko od pań zależy czy żłobek jest fajny czy nie, to chyba nie zna tego świata od środka. Najwięcej to zależy od rządu jak ten przybytek wygląda, później od ministerstwa edukacji, gdzieś tam po drodze od kuratorium, urzędy, gminy, później od dyrektora a gdzieś na samym szarym końcu jest ta Wasza pani i Wasze dziecko, a Wy nie siedzicie ze swoimi bąbelkami te kilka godzin ani z Paniami nauczycielkami, a na dniach otwartych widzicie laurkę przedszkola lub żłobka. To tak nie wygląda codziennie. Ale wierzcie sobie w co chcecie, a fakty są takie, że ogłoszeń o pracę w tym zawodzie się zrobiło jak grzybów po deszczu, mimo, że mamy ponoć więcej pedagogów w kraju niż wymaga zapotrzebowanie. I nie, nie chodzi mi o okres wrześniowy i zmianę kadry wraz z nowym rokiem szkolnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale ty chyba zdajesz siebie sprawę, że żłobki nie podlegają pod MEN Ani kuratorium?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134932]A ja się ostatnio w autobusie zastanawiałam po co kobietom takie małe torebki. Przecież tam się nie zmieści to co najważniejsze czyli portfel, klucze do domu/do pracy, telefon, coś do jedzenia, parasolka i butelka wody.
Ja tam to wszystko mam codziennie w torebce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Fajnie, a ja nie rozumiem kobiet, które chodzą z torbami plażowymi, czytaj szoperkami na co dzień. Pół domu chcesz zabrać ? Jedzenie w torebce ? Od tego są dodatkowe torby na lunch. Nie ma stresu jak się coś wyleje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134932]A ja się ostatnio w autobusie zastanawiałam po co kobietom takie małe torebki. Przecież tam się nie zmieści to co najważniejsze czyli portfel, klucze do domu/do pracy, telefon, coś do jedzenia, parasolka i butelka wody.
Ja tam to wszystko mam codziennie w torebce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja mam 10 torebek, każda na inną okazję i do innych butów, więc jak przekładam na szybko, to nie zawsze przerzucę parasol.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez kaledonia

Fajnie, a ja nie rozumiem kobiet, które chodzą z torbami plażowymi, czytaj szoperkami na co dzień. Pół domu chcesz zabrać ? Jedzenie w torebce ? Od tego są dodatkowe torby na lunch. Nie ma stresu jak się coś wyleje.

No jakoś w autobusie jak jadę to nie widzę kobiet z dwiema torebkami jedną mniejszą a drugą lunchową. Widzę z jedną małą i tyle.
Zresztą mowa o parasolce w torebce, która u mnie jest na codziennym wyposażeniu i nie mam pretensji do całego świata, że mnie deszcz zamoczył i żądam odszkodowania bo nie ma na mnie suchej nitki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Ingrid80

Ale ty chyba zdajesz siebie sprawę, że żłobki nie podlegają pod MEN Ani kuratorium?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zapomniałam dopisać o przedszkolu - przyznaję się, teraz doczytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Napisane przez kaledonia

Fajnie, a ja nie rozumiem kobiet, które chodzą z torbami plażowymi, czytaj szoperkami na co dzień. Pół domu chcesz zabrać ? Jedzenie w torebce ? Od tego są dodatkowe torby na lunch. Nie ma stresu jak się coś wyleje.

Ja lubię duże torby, w których zmieszczę wszystko, co potrzebne.

[Gwennifer]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134309]Dobra bo ja tak odpowiadam i odpowiadam a wy mi na moje nie odpowiadacie.

Ja bym chciała dalej wiedzieć czy jakby wasz mąż umarł z powodu zmuszania go do pracy w upale to czy nie dochodziłybyście swoich praw, jakiegoś zadośćuczynienia od pracodawcy? Nie pozwałybyście go do sądu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Na szczęście mój maż nie byłby taki głupi, żeby pracować w warunkach zagrażających zdrowiu i życiu.

[Mijanou]

Napisane przez kaledonia

Fajnie, a ja nie rozumiem kobiet, które chodzą z torbami plażowymi, czytaj szoperkami na co dzień. Pół domu chcesz zabrać ? Jedzenie w torebce ? Od tego są dodatkowe torby na lunch. Nie ma stresu jak się coś wyleje.

No właśnie ja nie mam ani jednej małej torebki. Przepraszam, mam jedną, dyżurną ale korzystam z niej jedynie gdy idę na jakąś galę (outfit :wieczorowy). Nie cierpię małych torebek. Na co dzień albo plecak, albo duża torba na ramię, może być ozdobna. W małej torebce nic mi się nie mieści bo często taszczę z sobą jakąś dokumentację, więc musiałabym i tak targać i małą torebkę i jakąś większą, co jest bez sensu.

[groszek75]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87134932]A ja się ostatnio w autobusie zastanawiałam po co kobietom takie małe torebki. Przecież tam się nie zmieści to co najważniejsze czyli portfel, klucze do domu/do pracy, telefon, coś do jedzenia, parasolka i butelka wody.
Ja tam to wszystko mam codziennie w torebce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja noszę dużą, ale parasol mały rzadko , tylko jak pada gdy wychodzę z domu, to na pieszą drogę wezmę,ale najczęściej to duży biorę do reki. A wody nigdy nie noszę. Więc każdy ma inne wymagania co do wielkości torebek

[invisible_01]

Napisane przez groszek75

Ja noszę dużą, ale parasol mały rzadko , tylko jak pada gdy wychodzę z domu, to na pieszą drogę wezmę,ale najczęściej to duży biorę do reki. A wody nigdy nie noszę. Więc każdy ma inne wymagania co do wielkości torebek

Ja duży parasol do ręki to wezmę tylko jeśli leje jak z cebra jak wychodzę z domu, inaczej nie ma mowy. Mało co mnie tak irytuje jak chodzenie z tym wielkim parasolem w dłoni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Ja w ogole nie lubie parasola nosic

[WhiteCherry]

ja zawsze mam parasol w torebce do pracy zawsze mam dużą torebkę. Małą torebkę mam tylko jedną, którą zabieram na imprezy, ale zawsze muszę do niej wszystko upychać na styk, więc w normalne dni jestem team duże torby.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez WhiteCherry

ja zawsze mam parasol w torebce do pracy zawsze mam dużą torebkę. Małą torebkę mam tylko jedną, którą zabieram na imprezy, ale zawsze muszę do niej wszystko upychać na styk, więc w normalne dni jestem team duże torby.

W małej torebce nic się nie mieści

[WhiteCherry]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87135505]

W małej torebce nic się nie mieści [/QUOTE]

dokładnie, a najgorzej jeśli muszę wyjąć coś, co jest na samym dnie, wtedy muszę wyjąć wszystko to, co powyżej

[effcia82]

Nie rozumiem idei małej torebki i siatki na resztę dobytku. Dla mnie parasol to wyposażenie podstawowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

U mnie od stycznia padało tak mało razy w dzien, że nie wiem po co miałbym parasol nosic

Małe torebki noszę tylko w niedzielę do kawiarni