białe kropki???????

[Hisoka]

białe kropki to wcale nie musi być żadne bielactwo. To mogą być malutkie blizny np po depilacji :P Pytanie -czy to są placki [bo to na foto to się zgodzę], czy tylko kropeczki?

[sunset00]

biale kropki to nie bielactwo, to jest od slonca, ja sie przez tydzien intensywnie opalalam i widocznie przesadzilam, mam na lydkach, a bielactwo to co innego, w mojej rodzinie jest ta choroba, niestety dosieglo to moja siostre ale na glowe i na wlosy, zaczela lysiec i musiala nosic peruke((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((( (((, moze teraz jest lepiej ale jak ona cierpi!!!!!!

[wiolesia]

Libra 9 masz rację w tym co mówisz. Mam to samo już od 5 lat. byłam z tym problemem u 5 lekarzy dermatologów!!! mamy jednak takich specjalistów że każdy z nich gada co innego. najpierw pierwszy powiedział że to bielactwo, wiec leczył mnie na to. oczywiście kropek przybyło! drugi leczył mnie na łupież pstry, oczywiście kropek coraz więcej. trzeci powiedział że to grzybica, oczywiście leki nie pomogły. czwarty zabronił się opalać - wytrzymałam długo (a pracowałam wtedy na solarium), oczywiście nic nie pomogło. teraz jestem po wizycie u piątego magika a ten z kolei powiedział że szkoda kasy na leczenie bo to nie zniknie ale nazwać tej choroby i tak nie potrafił!!! jutro idę prywatnie, może jak wybulę za wizytę to w końcu coś mądrego się dowiem. Lekarzy mamy pożal się boże!!!

[Libra9]

Witam
Cieszę się ogromnie że ktoś podziela moje zdanie w tej kwestii ! Jednocześnie coraz bardziej uświadamiam się w przekonaniu, że nasi medycy po paru latach praktki są tak zamknięci i poddani rutynie, że nie potrafią dostrzec nowego problemu. A może jak słusznie zauważyłaś to kwestia pieniędzy. Jeśli możesz to napisz prosze jak przebiegła Twoja wizyta u kolejnego specjalisty....
Pozdrawiam

[ciemneoczka]

Witam wszystkich,ja białe kropki na łydkach zauważyłam 3 lata temu ... wyglądały dokładnie tak jak ktoś by mi białym cieńkopisem porobił punkciki na łydkach... z czasem zauważyłam, że pojawiają mi się też na rękach. Byłam oczywiście z tym u dermatologa, ale jak wiekszość tu napisała powiedział, że "taka moja uroda" że jest to zanikanie pigmentu poprostu punktowe.
Musze zaznaczyć, że od zawsze uwielbiałam słońce i tylko gdy miałam taką okazje w lato to jeżdziłam na plaże i się opalałam. Gdy nie było słońca i zbladłam to chodziłam na solarium, gdzieś tak raz w tyg na 12 min, czasem żadziej. Wtedy miałam 17 - 21 lat... mama mi zawsze mówiła, że za dużo sie opalam, kiedyś to mi sie odbije na zdrowiu itd, ale wtedy bylam młoda i głupia i myślałam, że zawsze bede piekna Nie byłam typem takiej prawdziwej solarówki co teraz ich pełno wszedzie, ale byłam poprostu śniada. Myślałam, że bycie bladą równa się z BYCIEM MNIEJ ATRAKCYJNYM. Musze też dodać, że również mam problemy z krążeniem i niskie ciśnienie, więc napewno coś w tym jest!!!
Dziś mam 26 lat, od prawie dwóch lat mieszkam w Londynie i mój światopogląd na temat opalania się całkowicie zmienił...
Od dwóch lat można powiedzieć, że praktycznie się nie opalałam ( w sumie moze z 4 godzinki przez ten okres ) Jak większość młodych ludzi wyjechałam do Londynu dla pieniędzy i zostałam całkowicie pochłonięta przez prace. Nikt mnie tutaj nie zna i czuje się jak mrówka w dużym świecie. Tutaj jest coś magicznego, bo ludzie w ogóle nie zwracaja na siebie uwagi... pełno osób jest takich co by dopiero wstały z łóżka, dużo dziwacznie wystylizowanych, poubieranych, TOTALNY LUZ Jest dużo ludzi czarnych i mieszanych, natomiast ludzie biali co mnie zdziwiło praktycznie się nie opalają, nie chodzą na solaria BO SĄ DUMNI ZE SWOJEGO KOLORU SKÓRY... chodzą poprostu totalnie biali w sukienkach, spódniczkach itd. Pomyślcie sobie w Polsce jak ktos by się nie opalał kilka lat i by założył sukienke na ramiączkach w lato to odrazu by sie gadalo co za białas itd Wracając do tematu to teraz już nigdy nie będę się zbyt dużo opalać... tego lata oczywiście zamierzam troszke nabrać koloru, ale z odpowiednio wysokim filtrem przeciwsłonecznym... a reszte dopełnie balsamem koloryzującym Lekka złocista opalenizna jest 10 razy ładniejsza niż zjarane od słońca ciała, które się prześcigaja które będzie ciemniejsze... dopiero teraz to zrozumiałam i dziękuje wszystkim którzy mi to uświadomili no i jeszzce jedno, chyba najważniejsze... teraz na moim ciele nie ma już ani jednej białej kropki...

[agnes77]

Witam! Ja już mam takie plamki od kilku lat. To nie jest bielactwo! Te białe plamki pojawiają się szczególnie rano, jak wstaje się z łóżka i utrzymują się w sytuacjach dłuższego stania i temu towarzyszy uczucie „ciężkich” i sinych nóg. Oczywiście takie same pojawiają się na rękach. Nie ma ich nigdy kiedy człowiek leży lub trzyma nogi w górze. To samo jest z rękoma. Jak nie są opuszczone w dół to ich praktycznie nie ma. 5 lat temu przeszłam wszystkie możliwe badania w celu pozbycia się tych szpecących plam. Zaczęłam od dermatologa, ale niestety usłyszałam, że to taka moja uroda i że nie powinnam się przejmować. Trafiłam do naczyniowca i innych lekarzy. Byłam w instytucie hematologii, w zakładzie radiologii klinicznej, mikrobiologii lekarskiej, przeszłam szereg badań i co?? Ostateczny wynik to: jestem zdrowa a na plamki nic nie ma i to nie powinien być dla mnie problem. Tak już mam i powinnam na to nie zwracać uwagi i się z tym pogodzić. Lekarze takich rzeczy nie leczą lub uważają, że wygląd estetyczny nie jest taki ważny jak poważny problem ze zdrowiem. W ogóle nie chcą zająć się badaniem takiego problemu. Jedynie co to jeden z lekarzy powiedział, że najprawdopodobniej te białe plamki wywołuje słabe krążenie i STRES!!! Dzisiaj już nie chodzę z tym do lekarzy , plamy nadal są. Najgorsze jest to, że nie można założyć spódniczki czy krótkich spodenek, bo te plamy strasznie rzucają się w oczy a większość ludzi jednak nie ma takiego problemu i dziwnie by zareagowali na taki widok nóg. Jakbyście jednak znaleźli sposób na pozbycie się tych plamek to poproszę dać znak. Pozdrawiam.

[kamakie]

Skąd ja to znam? Pierwszy raz białe plamki na nogach pojawiły sie u mnie 12 lat temu. Chodziłam wtedy do szkoły podstawowej. Dzieci potrafiły byc brdzo złośliwe. nigdy nie zapomne komentarzy, ze biedronka, ze krowa w ciapki itp. Przestałam chodzic w spudniczkach i krótkich spodenkach. Po latach nauczyłam sie z tym zyc. Nigdy nie zapomne slow mojej kolezanki, ktora odbywala praktyke w szpitalu i powiedziala, ze powinnam sie cieszyc ze mam nozki, jestem zdrowa, moge biegac. Od tamtej pory znow jestem soba i juz o nogach nie mysle. Czasami tylko przypominaja mi o tym ludzie ktorzy patrza na mnie jak na tredowata i wypytuja co to za plamki. I tak bardzo mi wspolczuja, bo ladna i zgrabna jestem (to nie moje slowa) a takie brzydkie plamiaste nagi mam. Oczywiscie lakarzy odwiedzalam kiedys, ale sami nie wiedza. Jeden mowi, ze bielactwo, inny ze taka moja uroda. Mam podobne podejrzenie, ze jest to zwiazane z krazeniem, bo jak nogi do gory dam to znikaja. Mam niskie cisnienie, a zima i w deszczowe dni stopy i dlonie robia mi sie biale jak u trupa i nie moge ruszac palcami. I zawsze sa lodowate. No coz taka moja uroda Kiedys lekarz kazal mi jesc duzo zielonej pietruszki na te przypadlosc - nie skorzystalam z tej dobrej rady...ale mamy medykow

[milajla]

Też mam białe kropki i występują tylko na łydkach. Wydaje mi się, że ma to związek z pigmentem.

[ALCHEMA]

Witam,ja też mam-a raczej miałam problem białych kropek na nogach,głównie łydkach a przed wakacjami zaczęły się pojawiać na rękach.Problem ten dotyczy mnie od kilku lat.Na początku były prawie niewidoczne ale z każdym rokiem stawały się coraz wyraźniejsze.Od ponad roku w spódnicach chodziłam tylko kiedy było zimno i mogłam założyć grube rajstopy zasłaniające te kropki.Chcąc sobie pomóc szukałam informacji na ten temat na necie i znalazłam to forum.Jak widać jest więcej osób z tym problemem,ale widzę,że kiepsko z rozwiązaniem tego problemu.Nieoczekiwanie rozwiązałam swój problem.Codziennie zażywam BETA-KAROTEN i kropek już prawie nie widać,zauważalne zmiany nastąpiły po ok. półtorej miesiąca.Mam nadzieję,że wam też pomoże.

[Pusi]

Witam
Wlasnie wrocilam od Pani dermatolog Niestety biale kropki na skorze ktore posiadam to efekt nadmiernego opalania efekt : uszkodzena skora. Oczywiscie tabeletki antykoncepcyjne przyczynily sie tez do tego poniewaz uwrazliwily mi bardziej skore ktora stala sie mniej odporna na promieniowanie. Zanikanie pigmentu nie ma tu nic do tego. Pani doktor nie potrafila mi powiedziec czy cofniemy ten efekt ale bedziemy probowac zalezy to od tego w jakim stopniu uszkodzona zostala skora.

Zalecenia:

• Zero opalania a jesli juz to faktor min 40 (niewiem jak to wytrzymam idzie do lata ale musze!!!)
• tabeletki z koenzymem Q10
• vitamina E (na recepte - wieksza dawka)

Na pierwsze efekty bede czekac ok 4 miesiace
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam
Ps. Jesli ktos znalazl sposob na te kropki prosze o kontakt gg 6601163

[wioletta2001]

Napisane przez ewcia_17

witam! Mam takie jedno pytanie być może wyda się ono śmieszne ale mnie to zastanawia. Na moich nogach a dokładnie łydkach pojawiają się takie białe kropki. Tak jakby jaśniejsza skóra. Od czego to może powstawać? co to jest? jak temu zapobiedz?

Witam, trochę za mało piszemy na temat białych plamek, kropek na nogach. Opiszę dokładnie jak się to u mnie zaczęło. Mam 35 lat i pierwsza 2mm biała plamka, kropka pojawiła mi się 10 lat temu, teraz pojawiły się nowe na łydkach, udach , na piersiach a nawet na rękach, które się łączą w większę kropki. Na klatce piersiowej zauważyłam też białe plamki pod skórą wilkości 0,5 cm, ale one nie są aż tak białe jak pozostałe kropki( to wygląda jakby odcisnęły się palce na skórze). Plamki nie łuszczą się i nie swędzą. Chodziłam przez 2 lata zimą do solarium( 7min. 1 x w tyg.) latem opalałam się tylko na słońcu. Nie palę i nie piję .
Biorę od kilku lat odczulający lek do nosa Buderhin , który zawiera steryd. Stosowałam już takie leki na plamki : przez 4 tyg. Clotrimazolum w maści, Pyrolam, bo myślałam, że to grzybica, ale nie dały rezultatu. Poszłam wreszcie do
dermatologa, pani stwierdziła, że to od solarium i , że to nie jest grzybica, łupież pstry ani bielactwo. To reakcja skóry na propmienie UV albo efekt po stresie ( podobno w stresie tarczyca zabija melaninę ). Leczenie polega na smarowaniu się maścią z wit A i e, zażywaniu podobnych preparatów doustnie i unikania solarium. Nasze naturalne słoneczko nie zaszkodzi ale tylko 2 godz. rano albo po 16tej. Te białe plamki mogą już nigdy nie zginąć, ale trzeba dbać o ciało, aby nie powstały nowe. Na stres meliska albo persen.
Nie chce mi się w to wszystko wierzyć, dlatego piszcie o swoich plamkach może razem coś wymyślimy:
Opisujcie wg pytań:
1. Kiedy powstały
2. Jakiej są wielkości
3. Czy chodziłyście do solarium, na ile min, jak często
4. Jakie bierzecie leki
5.Czy macie jakieś inne plamki
6. Czy wasze plamki swędzą albo się łuszczą
7.Czy stersujecie się ( ja gdy się zdenerwuję odczuwam duszenie w gardle i może to trwać cały dzień)
8. Czy chodzicie na ciuchy
9. Czy nosicie rzeczy , które farbują
10. Co stosowałyście do tej pory na plamki.


Dziewczyny opisujcie i wstawiajcie zdjęcia.

[aneta111112]

u mnie białe plamki popjawiły sie 4 miesiace temu, najpierw na rekach, póżniej na lydkach a teraz pojawiły sie na dłoniach. Byłam u lekarza i powiedziała mi ze jest to rodzaj MARMURKOWATOŚCI, a dokładniej chodzi o zaburzenia krązenia. Obecnie zazywan wit. E, wit. PP, calcium oraz preparat Lipohep, który w swoim składzie zawiera heparynę poprawy nie widze ale czekam dalej

[Libra9]

Witam
Moje białe plamki przybrały na intensywności rozpowszechnienia, od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się na przedramionach:/ Przyczynę problemu, nadal upatruje w ukł. krążenia, dlatego bardzo ucieszył mnie poprzedni wpis dot. marmurkowatości. Może to jest jakaś droga. Osobiście polecam kremy i maści na poprawę krążenia ( dostępne w aptekach), nie dają rewelacyjnych rezultatów, ale odnoszę wrażenie że w jakimś stopniu pomagają. Nie bójmy się pokazywać nóg, nawet jeśli są na nich plamki, to ważne aby przełamać tabu, chodźcie dumnie Efekt psychologiczny też jest ważny i bardzo pomocny w opanowaniu plamek. Czekam na wyniki leczenia anety111112 !!!
Pozdrawiam serdecznie

[Pusi]

Witam
Mam takie same plamy na łydkach jak na załączonym zdjęciu
link pod spodem
http://piel-l.org/blog/wp-content/up.../191/arco1.JPG
tylko że mniejsze jest ich pełno. Bylam w marcu u lekarza i opisałam na forum jaka padła diagnoza. Pani doktor powiedziała że to fotozniszczenie skóry kiedys uczeszczałam na solarium 1 lub 2 razy w tyg a po podróży do Egiptu objawy sie na nasiliły. Zalecenia Pani doktor to zero opalania witamina E 800mg dziennie Wit A 14 mg i Koenzym Q10 20 mg dziennie( sumiennie wypełniam zalecenia). Mija 4 miesiące a ja pomimo tego że jestem biała jak sciana to i tak widze te plamki i wogole nie zmniejszyly sie nawet w minimalnym stopniu wrecz nawet sie powiekszaja i staja sie minimalnie wypukłe tak jakby przeradzaly sie w blizny. . Pani doktor powiedziala że po 5 miesiacach powinno byc juz widac roznice a ja zażywam leki przeszło 4 miesiace i nie widze żadnej. Pani doktor wykluczyla bielactwo. Ale ostatnio zobaczylam ze moja mama ma takie plamiki na łydkach mniej ich ma ale sa wielkości takiej jak na zdj. Mama nigdy sie nie opalała wiec nie moze byc to fotozniszczenie. Obie mamy kłopoty z krążeniem, może w tym tkwi problem. Bardzo prosze o pomoc. jesli którejś cos pomoglo niech opisze to na forum.
ps. koniecznie prosze przygladnąc się zdjeciu ktore odzwierciedla te plamy to nie jest łupież pstry!!!! te plamy są charakterystyczne i zaczynają się od łydek.
Pozdrawiam

[Pusi]

Napisane przez Pusi

Witam
Mam takie same plamy na łydkach jak na załączonym zdjęciu
link pod spodem
http://piel-l.org/blog/wp-content/up.../191/arco1.JPG
tylko że mniejsze jest ich pełno. Bylam w marcu u lekarza i opisałam na forum jaka padła diagnoza. Pani doktor powiedziała że to fotozniszczenie skóry kiedys uczeszczałam na solarium 1 lub 2 razy w tyg a po podróży do Egiptu objawy sie na nasiliły. Zalecenia Pani doktor to zero opalania witamina E 800mg dziennie Wit A 14 mg i Koenzym Q10 20 mg dziennie( sumiennie wypełniam zalecenia). Mija 4 miesiące a ja pomimo tego że jestem biała jak sciana to i tak widze te plamki i wogole nie zmniejszyly sie nawet w minimalnym stopniu wrecz nawet sie powiekszaja i staja sie minimalnie wypukłe tak jakby przeradzaly sie w blizny. . Pani doktor powiedziala że po 5 miesiacach powinno byc juz widac roznice a ja zażywam leki przeszło 4 miesiace i nie widze żadnej. Pani doktor wykluczyla bielactwo. Ale ostatnio zobaczylam ze moja mama ma takie plamiki na łydkach mniej ich ma ale sa wielkości takiej jak na zdj. Mama nigdy sie nie opalała wiec nie moze byc to fotozniszczenie. Obie mamy kłopoty z krążeniem, może w tym tkwi problem. Bardzo prosze o pomoc. jesli którejś cos pomoglo niech opisze to na forum.
ps. koniecznie prosze przygladnąc się zdjeciu ktore odzwierciedla te plamy to nie jest łupież pstry!!!! te plamy są charakterystyczne i zaczynają się od łydek.
Pozdrawiam

Przepraszam za pomylke podaje prawidlowy link
http://piel-l.org/blog/wp-content/up.../191/arco1.JPG
Pozdrawiam i czekam na porady

[dariast]

Napisane przez Magdziula

Bielactwo powstaje wokól pieprzyów, w kolo ust, na lokciach, i na biodrach po bokach. Kropki na poczatku maja sa mniej biale ale z czasem staja sie coraz jasniejsze i wieksze. Wiem bo ma to moja siostra i amma. Niestety nie ma takiego extra leku. Moja mama i siostra uzywaja "olej babci". Podobno niektorym to juz pomoglo. Ogolnie to powiem tyle. KAzdy cos ma -ja np mam luszczyce....

- bielactwo może pojawiać się wszędzie to, że akurat u twojej rodziny występuje w takich miejsach nic nie oznacza. Ja mam na palcach na kolanie, po wewnętrznej stronie ud, na plecach, na brzuchu...

[wioletta2001]

Witam, ja mam wrażenie , że to od stresu zrobiły mi sie te plamki. Przez 3 tyg. miałam z nerw boleści w brzuchu i może organizm coś produkował co niszczyło skórę. Sprawe krążenia stawiam pod znakiem zapytania, ja mam niskie ciśnienie 60-90, moja teściowa ma wysokie, moja mama normalne i we trzy mamy plamki, więc jest to zagadka skąd to się bierze. Brałam różne wit, leki przeciw grzybicze( pisałam już) i niestety plamki cały czas są. Kaleczyłam nawet te plamki i niektóre z nich zniknęły, ale tylko niektóre. Przyglądałam się skórze starszym paniom i zauważyłam, że prawie każda ma takie zmiany. Natomiast nie widzę tego u mężczyzn, może kobiety produkują hormon pod wpływem czegoś , który niszczy melaninę?

[abar18]

czesc
ja mam podobnie, może ciut mniej tych kropek na łydkach,ale zaczynają się pojawiać na udach i przedramionach
wg. mnie to jest od opalania
ja opalam sie juz w solarium z 17 lat-wiem,wiem,że to przerażające,ale nie umiem przestać
też chodziłam do przeróznych dermatologów,ale odp. była taka,że taką mam skórę i nic nie poradzę
zauwazyłam,że z wiekiem tych kropek jest coraz więcej i na pewno ich "przyrost" powoduje nadmierne opalanie , więcej ich pojawia się pzry opalaniu na słońcu
dodam,że u mnie w rodzinie ma je kazda kuzynka,siostra,ale one wsystkie lubią sie opalać
najbardziej mnie przeraża,że jest ich więcej im któraś z nas jest starsza

a ja raczej nie przestanę się opalac
zauwazyłam też,że dokładne nawilżanie-czytaj porządne balsamy-opóźniają pojawianie sie tych paskudztw
tyle mogę dodać po moich obserwacjach i uważam,że same sobie na nie zapracowałysmy niestety
aha smarowałam je maścią z wit. A i niestety zero efektu
może jeszczze spróbuję z tym Q10 i wit. e?

[Madlena74]

Czytam, czytam i mam nadzieję, że znajde lekarstwo na te białe kropki. Przeszłam tą samą drogę co Wy... od pięciu lat chodzę od jednego do drugiego dermatologa i żaden do tej pory nic mi nie pomógł. Diagnozy były rózne: łupież biały, plamy od nadmiernego opalania, liszaj płaski lśniący, grzybica...
Jeden z dermatologów po piatej wizycie stwierdził, ze powinnam się po prostu przywzyczaić do tych kropek i że nikt nie jest idalny!!???
A ja się zawziełam i poszłam do kolejnego. Doradził mi zebym sie nie opalała. No to się zaparłam i przez rok jak głupia zero opalania i co, i nic a nawet więcej plamek...
Nie wiem jak Wy ale denerwuje mnie to, że nie mogę liczyc na dermatologa. Nie rozumiem, dlaczego tak trudno zająć się tymi pamkami jak ten problem dotyczy tylu kobiet?
Mogliby pouczyć się, poczytać zachodnią literaturę, mają przecież podstawy a nie brać tylko kasę i wypisac sterydy lub metronidazol...
Nie wiem co może mi pomóc? Moze homeopatia? Zioła?

[dżiza]

Napisane przez Pusi

Witam
Mam takie same plamy na łydkach jak na załączonym zdjęciu
link pod spodem
http://piel-l.org/blog/wp-content/up.../191/arco1.JPG
tylko że mniejsze jest ich pełno. Bylam w marcu u lekarza i opisałam na forum jaka padła diagnoza. Pani doktor powiedziała że to fotozniszczenie skóry kiedys uczeszczałam na solarium 1 lub 2 razy w tyg a po podróży do Egiptu objawy sie na nasiliły. Zalecenia Pani doktor to zero opalania witamina E 800mg dziennie Wit A 14 mg i Koenzym Q10 20 mg dziennie( sumiennie wypełniam zalecenia). Mija 4 miesiące a ja pomimo tego że jestem biała jak sciana to i tak widze te plamki i wogole nie zmniejszyly sie nawet w minimalnym stopniu wrecz nawet sie powiekszaja i staja sie minimalnie wypukłe tak jakby przeradzaly sie w blizny. . Pani doktor powiedziala że po 5 miesiacach powinno byc juz widac roznice a ja zażywam leki przeszło 4 miesiace i nie widze żadnej. Pani doktor wykluczyla bielactwo. Ale ostatnio zobaczylam ze moja mama ma takie plamiki na łydkach mniej ich ma ale sa wielkości takiej jak na zdj. Mama nigdy sie nie opalała wiec nie moze byc to fotozniszczenie. Obie mamy kłopoty z krążeniem, może w tym tkwi problem. Bardzo prosze o pomoc. jesli którejś cos pomoglo niech opisze to na forum.
ps. koniecznie prosze przygladnąc się zdjeciu ktore odzwierciedla te plamy to nie jest łupież pstry!!!! te plamy są charakterystyczne i zaczynają się od łydek.
Pozdrawiam

Właśnie dokładnie takie plamki mam na łydkach od dwóch lat. Jak na ironię powstały w pierwszym roku, w którym bardzo ograniczyłam słońce, zupełnie zrezygnowałam z solarium i używałam fotostabilnych filtrów. Fakt, że wyskoczyły mi w kraju, gdzie jest bardzo silne słońce. Wcześniej przez wiele lat się opalałam, więc może po tym jak przez kilka miesięcy odzwyczaiłam skórę od słońca/solarium i nagle wystawiłam się na silne słońce, to skóra sie zbuntowała

Plamki są malutkie, na szczęście niezbyt widoczne (tylko ja je widzę z bliska), ale jest ich sporo. Na początku były mocno wypukłe - wyczuwałam je dłonią. Teraz już nie są, ale jak się przyjrzę, to widać, że niektóre to takie jakby mini blizny, zupełnie białe.

Byłam raz u dermatologa, ale była to bardzo moim zdaniem niekompetentna lekarka i nic mi nie poradzła poza zrezygnowaniem z opalania.

Zastanawiam się czy są jakieś metody kosmetyczne/laserowe czy coś w tym rodzaju, które mogą pomóc w zlikwidowaniu tego?

[Pusi]

Witajcie Dziewczny
Jak wam idzie likwidacja tych okropnych kropek? Ja mam za sobą pół roku leczenia i zero efektów. Ratujcie!!!!!!

[motylek17222]

Pusi zerkłam na Twoje zdjęcie łydek i ja mam mniejsze ale też tak mocno odgraniczOne i na rekach mam czyli to samo mam ...opalałam się `na solarium 2 razy w tygodniu czsami miesiac nie ...róznie bywało...choć powiem że od pół roku leczę niedoczyność tarczycy i chorobe hashimoto tarczycy ...zmiany wystepuja od roku ...moja lakarka endokrynologo powiedziala mi ze te plamy zwiazane moga byc jak najbardziej z moja choroba hashimoto ... czyli uszkodzenie barwnika ...i dużo innych ...żeby wykryć chorobę hashimoto to trzeba zrobic badania anty -TPO ...niewiem wydaje mi sie ze plam mam wiecej ...i wiecej niz kiedys sama niewiem chyba musze isc do dermatologa ...

[kalae]

Hej

Ja równiez mam białe kropki, zwykle latem kiedy skóra się trochę opali. Kropki pojawiają sie kiedy zrobi sie nagle chłodniej. Mam je na łydkach i na dłoniach i częściowo na przedramieniach bliżej nadgrastka. Znikają kiedy potre reką miejsca gdzie sa. Oczywiscie to szyfowa prace, ale na chwile skutkuje, chyba ze sie same ocieplą.

Ja nie chodzę na solarium, nie opalam sie również latem, niemniej wieadomo kiedy słońce wychodzi skóra łapie kolorek. W zimie kiedy nie mam opalenizny kropek nie zauważam.

Też ciekawa jestem co to jest.

Aha, ja je mam od jakiś 20lat, a mam 28
Ja sie tymi kropkami nie przejmuje, jak ktoś zauwazy i się zapyta to mówie, że takie kropki mi sie pokazują od zawsze i już.

[Ula28]

l

[kalae]

moje są jak główka od pineski wie wieksze niz główka od szpilki

[vanilia1985]

Witajcie dziewczyny,
mam dokładnie ten sam problem od kiedy pamiętam, obecnie mam 26 lat-plamki pojawiają mi się dosłodnie wszedzie, nie chcę Was straszyć-kiedyś były tylko łydki, do tego doszły ręcę, później uda, teraz nawet pośladki i czadami dekolt


Tak, macie rację, jest to problem krążenia plus ciśnienia.
Najgorzej jak postoję długo, bądź zawieje chłodem, cała obsypuję sięplamkami
Z tego co już wiem, jest kilka stadium tej choroby, pierwsze to białe plamki, drugie, które już mam, jest to sinienie nóg, plamki robią się biało sine, puchną nogi, masakra
tak jak ktoś to juz wyżej nazwał- marmurkowość- tak nazywają to lekarze, ale niestety lekarstwa na to nie znają


A ja nie wierzę, że go nie ma!!!
Co więcej, kiedyś jak mi to jeszcze tak nie dokuczało, z nudów szukałam informacji o tym i co ZNALAZŁAM
na jakims zagranicznym forum pisała dziewczyna o tym, że jest na to lek, nie bezpośrednio na to, ale właśnie na krążenie, które powoduje rozszerzenie się żył, ale słuchajcie co napisała, że lek bardzo źle wpływa na organizm( ja bym się poświeciła), więc ona zażywała go tylko w okresie letnim.. My wiemy po co..żeby założyć tą wymarzoną mini sukienkę bądź spodenki ahhh
i wracając do tematu, napisała, że żaden lekarz w Polsce jej na to nie pomógł i obecnie tu nie mieszka i nie podała oczywiście nazwy leku, dawno to było. Niestety nie mogę już tego znaleźć, ale wiem, ŻE LEK NA TO ISTNIEJE!!!!!
ona trzyma mnie przy nadziei
powiem tyle, nie warto wydawać na dermatologów, ten lekarz nic na to nie pomoże
potrzebny jest lekarz od krążenia


znów zaczęłam się dołować bo nadchodzi lato a ja w długich spodniach
bo z nogami w górze to się chodzić raczej nie da


niedługo i ja wybieram się do lekarza, specjalisty od krążenia, będę prosić o leki na poprawę krążenia i ciśnienia-warto spróbować uważam


zrozumieją Nas tylko te, które to mają, jaki to dól, ile ja już przez to wypłakałam, szczególnie latem, kiedy patrzę na te porozbierane laski(

zastanawia mnie tylko jedna rzecz, czemu ta choroba postępuje, co takiego źle robimy, że ich jest coraz więcej.. czy tylko wiek ma na to wpływ, nie sądze..


dziewczyny piszcie, dzielcie się wiedzą na ten temat
ja będę teraz próbować z aptecznymi lekami na krązenie-dokładnie jakieś maści, warto próbować


a może kiedyś znajdzie się madry lekarz, żeję nadzieję, że do 60 zdąże wyjść jeszcze w mini

[Libra9]

Witam,
Ciesze się ogromnie, iż kolejna osoba potwierdza prawdopodobne źródło kropek, to zawęża grono specjalistów do których możemy zwrócić się o pomoc! Ja sama dostałam skierowanie do naczyniowca - mam nadzieje, że zaproponuje mi coś rozsądnego! Mija zima i zaczynamy kolejne lato z głupimi pytaniami typu " co Ci jest, skąd takie blizny?"...jestem już tym zmęczona a jeśli dodać do tego objawy związane z progresją choroby opisane przez vanilia1985......... Z moich skromnych obserwacji wynika , że sporo młodych osób boryka się z tym problemem ( u mnie na 49 studentów - 3 osoby, rocznik 86`) a medycyna XXI wieku nie może znaleźć przyczyny wadliwego krążenia???? Może gdyby jakiś dziennikarz zainteresował się tym tematem to specjaliści byliby bardziej skorzy do pomocy!
Pozdrawiam i łącze się w wytrwałości w dążeniu do ciała bez plamek!
"Plamkom stanowcze stop!"

[kalae]

oj ja bym nie histeryzowala, jak pisze mam te plamki odkad pamietam, i mi one nie przeszkadzaja w niczym, taki urok, moze jak piegi

no chyba ze bylyby one objawemjakies choroby powaznej, ale w innym wypadku naprawde nie ma co sie nimi jakos specjalnie przejmowac, ja sie z nimi oswoilam i wam tez zycze tego

[Madlena74]

U mnie sukces!!
Pół roku jestem na terapii Sanum Mucokehl, nie będę się rozpisywać co to dokładnie jest, ale mnie pomogło. Ogólnie wyregulowało się u mnie krążenie i przy okazji znikneło 80% kropek. Terapię tą moze niestety zalecić i przepisać tylko lekarz, najlepiej taki, który się zna na lekach izopatycznych i homeopatycznych. No i jest to bardzo kosztowne
Mam nadzieję, że kropki znikneły na zawsze!

[vanilia1985]

Napisane przez Madlena74

U mnie sukces!!
Pół roku jestem na terapii Sanum Mucokehl, nie będę się rozpisywać co to dokładnie jest, ale mnie pomogło. Ogólnie wyregulowało się u mnie krążenie i przy okazji znikneło 80% kropek. Terapię tą moze niestety zalecić i przepisać tylko lekarz, najlepiej taki, który się zna na lekach izopatycznych i homeopatycznych. No i jest to bardzo kosztowne
Mam nadzieję, że kropki znikneły na zawsze!

Bardzo zainteresowałaś mnie tym lekiem.. i pewnie nie tylko mnie

a powiedz mi w jakim stanie były Twoje kropki? bo to chyba bardzo ważne, czy bvyły nieliczne, czy atakowały cale ciało?

dziewczyny ja już mam masakrę w tym roku (
nie dość, że kropki, plami, sino białe są już cały czas to do tego czuję ciągłe zmęczenie nóg, a łydki to aż mi ból rozsadza od środka i ciągle puchną, Wy też tak macie?

Madlena powiedz jeszcze jaki lekarz przepisał Ci ten lek?