2012-02-27, 15:58 | #271 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Nie wiem na ile można wierzyć autorce, ale z tego co napisała wynika, że cena tych okularów to były głównie "bajery" (właściwie to się zastanawiam jakie), więc to, że były potrzebne szkła za 1000 zł jest raczej mało prawdopodobne. I tak, są inne sklepy niż VE, w małych optykach można dostać ładne i nie jakieś badziewne oprawki za 100 zł. |
|
2012-02-27, 16:07 | #272 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Zgadzam się z Tobą w zupełności, a nie oszukujmy się na sprawach typu wzrok, ginekolog i dentysta nie powinno się oszczędzać nigdy... tak jak mówiłam aparat na zęby to nie jest kwestia 100 zł tylko koło 2000 zł do tego dochodzą co miesięczne płatne wizyty.... więc to nie jest tania sprawa... A każdy się rzucił na te okulary jak dzik na żołędzie, bo takie drogie i w ogóle Cytat:
Jak dla mnie dziewczyna naciąga trochę fakty Bo jeżeli faktycznie jest źle to tutaj tylko rozmowa pomoże i jeszcze raz rozmowa... A co do tych luksusowych okularów, tyle mogą kosztować, moja koleżanka dała ostatnio coś koło tysiaka, i mimo że ma wadę - 2, a te bajery to typu filtr przeciw słoneczny i coś tam jeszcze żeby się obraz nie odbijała, nie wiem jak to się konkretnie nazywa, ale kto nosi okulary to wie o co chodzi, szczególnie jak się pisze przed komputerem, czy jedzie samochodem w słoneczny dzień... ale stwierdziła że woli tyle dać i mieć coś porządnego co będzie jej służyło długo i ułatwiało życie... I podejrzewam że matka też tak mogła pomyśleć...
__________________
Taa bo uwierzę, że państwo nam nie przeszkadza, a spokojna przyszłość nas czeka http://demotywatory.pl/3671712/Czasem-mam-wrazenie http://www.youtube.com/watch?v=QUQsqBqxoR4 jest moc siedzi i nie chce wyjść Edytowane przez katepew Czas edycji: 2012-02-27 o 16:17 |
||
2012-02-27, 16:08 | #273 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Cytat:
W temacie mam do powiedzenia tylko tyle, że każdy wychowuje swoje dzieci jak mu się podoba, jak może i jak mu pasuje. Nie ma co na siebie "najeżdżać", bo ktoś inny daje swojemu dziecku 2 zł do szkoły, a ktoś nie daje. Widzę, że tworzą się tu obozy różnych idei, ale sprzeczki w tym temacie są moim zdaniem bezcelowe, bo każdy uważa inaczej i sądzi, że jego racja jest "mojsza". Jeśli ktoś chce wychowywać dziecko spełniając jego zachcianki i dając mu pieniądze do rozporządzania samodzielnego (czyt. kieszonkowe i takie tam) - proszę bardzo, jestem za. Jeśli ktoś chce jednak odwrotnie wychowywać - czemu by nie, jeśli ma takie zdanie i jemu to odpowiada Sama zostałam wychowana w idei "spełniajmy marzenia" , a nie jestem rządna wyłudzania wszelkich pieniędzy z rodziców i dziadków, bo tylko to jest ważne. Szanuję ich, dziękuję im bardzo mocno, że pomagają mi finansowo, utrzymują mnie na studiach (mają taką możliwość, sami zaproponowali, dlatego to robią, nie zdzieram z nich ostatnich groszy na chleb), szanuję też pieniądze. Nie szastam nimi od tak, choć mogłabym, to fakt. Nie każdy musi wyrosnąć za skrajnego materialistę egoistę, niewdzięcznika.
__________________
Mydła, oleje, no poo Edytowane przez Kretka666 Czas edycji: 2012-02-27 o 16:22 |
||
2012-02-27, 16:08 | #274 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
BTW tego całego tematu - muszę dodać jeszcze od siebie jedno: pracuję w sklepie z odzieżą dziecięcą - nie żadnym markowym, zwykły sklepik na ryneczku. Ceny średnie, nie tak wysokie jak w sieciówkach ale też nie tak nieskie jak np. "na kartonach". Klientów mamy różnych, od młodych, "ustawionych" rodzin po "biedę" z okolicznych kamienic. I powiem wam jedno - często zdarza się tak, że przychodzi matka z 3 dzieci albo dziadkowie, widać że się nie przelewa, a raz na jakiś czas potrafią obkupić dzieci od stóp do głów, w to co sie dzieciom podoba, nie patrząc na cenę i nawet nie prosząc o symboliczne 2 złote "taniej". Często też przychodzą te "nowobogackie" mamusie, odstrojone od stóp do głów, a targują się o złotówkę do upadłego, albo nie chcą kupić dziecku to co jemu się podoba. Nie wiem z czego to wynika, ale tak jak ktoś wcześniej wspomniał w wątku obecnie niektórzy rodzice jednak podchodzą bardziej egoistycznie do życia, swoich dzieci.
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
Edytowane przez nati__xxx Czas edycji: 2012-02-27 o 16:19 |
|
2012-02-27, 16:13 | #275 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
|
|
2012-02-27, 16:18 | #276 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Co do tych okularów, na które podobno każdy się rzucił - też się zdziwiłam czytając o tym, bo okulary nosiłam przez ponad 15 lat, bo od 6 roku życia - teraz kupuję soczewki - i nigdy tyle za okulary placić nie musiałam, a mama nie wybierała najtańszych oprawek. Sama ostatnio kupowałam okulary "po domu" (a oprawki też nie koszmarne, tylko ładne ) i zafundowałam sobie spłaszczanie szkieł (mam -10 na jedno oko), antyrefleksy, szkła plastikowe cylindryczne i zapłaciłam niecałe 600zł.
Więc naprawdę 1200zł to suma z kosmosu i nie dziwię się że wywołała takie poruszenie, bo to oznacza, ze problemem w rodzinie autorki wcale nie jest brak pieniędzy. Gdyby nie było pieniędzy na spodnie i podpaski, to i okulary trzeba by kupić tańsze. |
2012-02-27, 16:20 | #277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 477
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Aaaaaa chciałybyście się jeszcze modnie sznurkiem przewiązać!!! Za moich czasów nie było takich ekstrawaganckich pomysłów!!! Ma być luźno przyzwoicie
|
2012-02-27, 16:29 | #278 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 681
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
moja mam ma -7 na jednym oku oraz -7,5 na drugim plus astygmatyzm i za okulary w Vision Express placiła około 700 zł. A oprawki wcale nie należały do tych najtańszych, więc naprawde nie wiem jaką wadę wzroku trzeba mieć aby zapłacić ponad 1000 zł u optyka. No chyba, że mówimy o oprawkach Ray Ban'a czy D&G to wtedy rzeczywiście trzeba tyle albo i więcej płacić
|
2012-02-27, 16:31 | #279 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
|
|
2012-02-27, 16:44 | #280 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Mówię tylko co zaobserwowałam, co zdarza się dość często bo oczywiście tak wiele osób samemu szyje sobie/dzieciom ubrania
__________________
"Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."
|
|
2012-02-27, 16:46 | #281 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
O chwała wreszcie głos rozsądku
__________________
Taa bo uwierzę, że państwo nam nie przeszkadza, a spokojna przyszłość nas czeka http://demotywatory.pl/3671712/Czasem-mam-wrazenie http://www.youtube.com/watch?v=QUQsqBqxoR4 jest moc siedzi i nie chce wyjść |
|
2012-02-27, 16:52 | #282 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2012-02-27, 16:56 | #283 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Ile kosztował aparat Autorki? Ona ma aparat, siostra okulary, obie mają potrzeby medyczne zaspokojone - pod tym kątem jest po równo.
__________________
|
|
2012-02-27, 16:59 | #284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32571306]No litości.
Ja nie wiem, skąd roszczenia bierzesz, bo normalny dzieciak w podstawówce to nie dostaje codziennie kasy. Matka daje sok/herbatę z domu (a tak, herbatę też, wielu nie stać na codzienny sok), kanapki czy owoca a chusteczki w kieszeń (a i tak najczęściej dzieciaki smarkają w rękaw ). Co do drugiego - nie wygłupiaj się nawet. Z jakiej racji matka, która ciężko pracuje, nie może sobie kupić lepszego kosmetyku? A może ja zbieram kasę na dobre perfumy, na przykład, przez pół roku - i co, córce też będę musiała takie kupić? [B]Niestety, rodzic nie jest równy z dzieckiem - nie mylić z brakiem szacunku Jest takie ładne powiedzenie: co wolno wojewodzie, to nie szlachcie na zagrodzie. Tyczy się to i kasy, i wydatków, i wychodzenia na imprezy, i tego, co wolno starszym i młodszym. Wiadomo, że nie rzecz w tym, że ja sobie kupię wypas za 300zł a dziecku najtańsze tenisówki, ALE nie widzę powodu, by za każdym razem patrzeć czy dziecko aby na tym samym poziomie, co ja. Tym bardziej, że ja mogę sobie już pozwolić na luksus nieulegania modzie, a nastolatki jak chorągiewki W liceum kupowałam kosmetyki constance carroll (nie wiem, czy ktoś je jeszcze pamięta), jak większość moich koleżanek. Tanie i ok, a nikt nie lazł do matki z roszczeniem: daj na lepsze, bo ty masz lepsze. Chybaby rodzic śmiechem zabił Zaczęłam zarabiać, kupowałam rimmela, CZASEM teraz coś droższego kupię. Brawo. Bella w Biedronce 6zł/20 sztuk, rewelacyjne, cieniutkie, trzymające się podpaski NIE plastikowe. Oszczędzam i nie uważam, że to śmieszne. Wiesz, na takie podejście to polecam założenie rodziny, dziecko + milion problemów na głowie, również finansowych - i nieco się zmieni A ja od 8 lat obserwuję jak dzieci i młodzież gimnazjalna przynoszą termosy Ja to zrobiłam RAZ. Miałam 11 lat, do dzisiaj pamiętam, no ale dziecko ma prawo do błędów No i nikt się nie odniósł do mojego: a może matka schudła, przytyła, cokolwiek - i posiadane kiecki nie pasują, zwyczajnie? Ale nieeeee, to tylko autorka ma prawo przytyć, schudnąć i MUSI mieć spodnie nowe. A wiesz, że niekoniecznie? Mnie w ogóle dziwi, jak można tak jednostronnie myśleć Może były dodatkowe wydatki (o których autorka wcale nie musi wiedzieć), może bardzo długo zbierali na ten aparat, może to był dla nich ogromny wydatek, może pożyczyli - cokolwiek. I ja niczego dziwnego nie widzę w tym, że potem trzeba pasa zacisnąć. Wzięłam na raty laptopa - i dopóki go nie spłacę, też nie mogę sobie pozwolić na jakieś szaleństwa extra, czyli: chodzę w tym, co mam. No trudno, w życiu trzeba dokonywać wyborów. ---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ---------- Autorko, nawiasem mówiąc średnia 4,25 nie jest jakimś super osiągnięciem.[/QUOTE] ja wolę wersję co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie, ale na tym wątku to chyba ryzykowne powiedzenie
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2012-02-27, 17:01 | #285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Ja szukam w lumpeksach głównie ciekawych włóczek. Czasem też kupuję coś, co mi się spodoba i przerabiam. Nie twierdzę, że wiele osób szyje dzieciom ubrania. Dzięki za odpowiedz.
|
2012-02-27, 17:08 | #286 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 969
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Bo tu już wychodzi patologiczny obraz rodziny, jak to nie które określiły a swoja droga co według was jest patologią ? to że może w rodzinie jest 5 dzieci i czasami na luksusy nie ma zbyt dużo pieniędzy, ale jest szacunek i miłość? czy może rodzina bogata gdzie tatuś zdradza mamusie, albo i na odwrót a dziecko traktuje się przedmiotowo, dając kasę na wszystko bo aby tylko się go pozbyć? Dla mnie to zawsze ważne było wychowanie nie ważne czy się ma kasę czy nie, bo najważniejsze to jest żeby przekazać dziecku jakieś wartości.
__________________
Taa bo uwierzę, że państwo nam nie przeszkadza, a spokojna przyszłość nas czeka http://demotywatory.pl/3671712/Czasem-mam-wrazenie http://www.youtube.com/watch?v=QUQsqBqxoR4 jest moc siedzi i nie chce wyjść Edytowane przez katepew Czas edycji: 2012-02-27 o 17:19 |
|
2012-02-27, 17:09 | #287 | |||||||||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Po 2gie nie bądź złośliwa, bo ja zwyczajnie nie uważam, żeby na podstawie lektury tego wątku można było snuć wizje, jak jest rzeczywiście w przypadku autorki i jej problemu, a do takich ''mama mnie mniej kocha'' niekoniecznie podchodzę od razu kompletnie bezkrytycznie. A tak nawiasem mowiąc to w mojej opinii średnia 4,25 szału nie robi, no ale mniejsza. Cytat:
Jedna śmiem twierdzić zupełnie przeciętna a nawet i może lepiej jak przeciętna niestety miesięczna pensja na same tylko dla dziecka przekąski, smsy i przeglądanie sieci. To jest wg Ciebie tak mało, że taka pogardliwa jesteś? Cytat:
Powiedz mi, jak kochające nastoletnie niech będzie, bo juz rozumne, dziecko może pozwolić na to, żeby rodzic sobie sępił na wszystkim i tak przez lata, byle tylko móc spełniać zachcianki dziecka? Może, bo fajnie jest dostawać, z dawaniem jest gorzej. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
a propos dzinsów, ja chce sobie kupić nowe i ogólnie przymierzam się do ceny 5 czy 6 dych z wysyłką. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-02-27 o 17:14 |
|||||||||||
2012-02-27, 17:28 | #288 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Albo sie w ogóle nie trafi. To że Ty trafiasz na jakies ubrania w swoim rozmiarze to nie znaczy, że każdy człowiek trafi na ubranie dla siebie w SH. Nawet gdyby tam siedział cały miesiąc i szukał. No chyba trochę przesadzasz. Znam osobe, ktora nie pracowala w liceum (czy to liceum czy weekendy) i całe studia dostawała pieniądze na zycie i uwierz-na pewno sobie tysiąc razy lepiej teraz radzi niż inne osoby, które niby były wychowane w dyscyplinie i pracowitości |
|
2012-02-27, 17:31 | #289 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
I też jest mi ciężko uwierzyć, że w dobie dzisiejszego wyboru i możliwości (zakupy przez internet) dosyć dziwne jest, żeby mieć problem z doborem odpowiedniego rozmiaru, to co miały dzieciaki za PRL powiedzieć? Wtedy to dopiero nic nie było, a jakoś się żyło. Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2012-02-27 o 17:34 |
|
2012-02-27, 17:33 | #290 | ||
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Cytat:
Dzieci powinni mieć ludzie, których na to stać, ot co.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
||
2012-02-27, 17:39 | #291 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
|
|
2012-02-27, 17:44 | #292 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
|
2012-02-27, 17:45 | #293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 437
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Ale tu już pare osób mówiło-tak samo jak i ja, że ja na siebie spodni za 40-50 zł nie znajdę. Więc ja nawet gdybym bardzo chciała to muszę kupować za około 100 zł. Więc to była kwestia taka jak tutaj napisała.
|
2012-02-27, 17:51 | #294 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Zwłaszcza w mniejszych miastach. Teraz jest lepiej, ale jeszcze 2 lata temu w sh było zwyczajne dziadostwo(z moich doświadczeń).
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2012-02-27, 17:52 | #295 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
To ja się wypowiem z perspektywy (jeszcze) nastolatki.
Chodzę do 2klasy LO, dostaję jakieś tam kieszonkowe a na takie większe wydatki to proszę rodziców o kasę. I to proszę tylko wtedy kiedy czegoś na prawdę potrzebuję, na kaprysy mam kieszonkowe. Nie przyszłoby mi do głowy rozliczać rodziców z tego, co sobie kupują(oczywiście dopóki nie chodzę goła i bosa). Zarobili to niech wydają na co chcą. Trochę mnie przeraża ile ludzie z LO wydają na kanapki czy picie w sklepiku szkolnym, ja zawsze wszystko brałam z domu(ostatnio nawet sobie kubek termiczny na herbatę kupiłam, a co, taki bajerancki, z Biedronki). I zgadzam się, że takie dawanie codziennie po 2zł dziecku to jest z perspektywy czasu spory wydatek. Co do podpasek, to już inna historia i to do tego dość dziwna. Matka kupuje sobie lepsze i trzyma w ukryciu a córce kupuje gorsze Nie prościej byłoby, gdyby wszyscy korzystali z jednych? Swoją drogą ten wątek natchnął mnie żeby w końcu zacząć udzielać korepetycji(już tak rok czasu się do tego zabieram), miałabym swoje własne pieniądze, bo jakoś tak ciągle brać od rodziców to mi trochę głupio.
__________________
|
2012-02-27, 18:06 | #296 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32572683]Nie. Zwyczajnie można nie mieć kasy na codzienne dawanie pieniędzy na soczek.
Nawiasem mówiąc, soczek za 2zł pojemności 0,33 - dziecko wypije na jednej przerwie a gdzie reszta czasu? No to zaraz okaże się, że ma mieć na 3 soczki :d[/QUOTE] Soczek o pojemności 0,33 można zastąpić wodą mineralną Ta sama cena a pojemność 3 razy większa Cytat:
Kłaniam się nisko. Sama jeszcze rok temu w technikum rozpieszczałam się kubkiem gorącej herbaty. Prosto z "magicznej maszyny". Jeśli dobrze pamiętam kosztowała niecałe 2zł. Cytat:
Ale nikt nie pomyśli o tym że każdy przypadek, powinien być rozpatrywany pojedynczo. Bo w rodzinie to zależy od wielu czynników. M.in od tego ile rodzice zarabiają i jak dysponują pieniędzmi. No ale .. Tyle historyjek z życia wyciągniętych się tu przewineło. Szkoda że nikt nie napisał o tym że autorka traktowana jest cholernie niesprawiedliwie. Tekst jej siostry który brzmiał - " ja mam 50 zł za friko a ty musisz zapracować". Jest niczym zadziwiającym I kolejny żenujący moim skromnym zdaniem tekst. Średnia 4, 25 jest autorko niczym szczególnym . No przecież teraz to nie jest jakieś mega extra wielkie osiągnięcie.
__________________
Sztywny moralny kodeks z dala od chorych podniet. |
||
2012-02-27, 18:11 | #297 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
W ogóle tak rozkminiam te podpaski Może mama ma obfite miesiączki i zużywa hurtowe ilości jakichś mega chłonnych olłejsów (a skubane są drogie) a córa nie narzeka więc kupuje jej tańsze (nie markowe )?
|
2012-02-27, 18:14 | #298 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
No w sumie to jest jakieś wytłumaczenie
__________________
|
2012-02-27, 18:40 | #299 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
wychodzi na to, ze jak nie stac cie na spelnianie wszystkich zachcianek dziecka i dawanie mu CONAJMNIEJ 5zł dziennie na batona i sok, lub tez kiedy wolisz przeznaczyc te 100 na cos innego, to ci powinni dziecko zabrac, patologia jedna! Edytowane przez yoona Czas edycji: 2012-02-27 o 18:42 |
|
2012-02-27, 18:46 | #300 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Mama oszczędza na mnie na każdym kroku
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do samego wątku to dopiszę jedynie to, że największym problemem jest to, że matka autorki wątku ma w jej potrzeby. Obojętnie czy są błahe czy nie, to są to problemy jej córki! Rodzic nie jest od spełniania każdej zachcianki, ale powinien wytłumaczyć dziecku czemu nie może jej spełnić. |
||||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.