Problemy komunikacyjne w świeżym związku - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-09-24, 19:52   #31
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 309
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Lala1996 Pokaż wiadomość
Przykładowa sytuacja nr. 1 - dla mojego faceta normalnym jest, kiedy coś do mnie mówi i między słowami wplata bluzgi i wg niego ,,nie jest to skierowane bezpośrednio do mnie, tylko w eter ogólnie" i ja to rozumiem, bo sama też sporo klnę i jak coś opowiadam itp. to dużo tych bluzgów wplatam.
Już zaczyna się pojazd po facecie, a tu po prostu trafił swój na swego. Typ klnie, tak samo Autorka, oboje wyrażają się wulgarnie, ale jak to tak bez szacunku do kobiety.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-24, 20:48   #32
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89676838]Ależ dla mnie to żaden problem
Problem ma człowiek, który nie potrafi bez wulgaryzmu powiedzieć, że trzeba przetrzeć stół lub napelnic kawą ekspres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Odpowiem bo przykład z wycieraniem stołu był mój. Czy potrafię powiedzieć bez wulgaryzmu że trzeba wytrzeć stół? Jak najbardziej tak. Ale jak w swoim domu i przy swoim partnerze który nie ma kija w dupie mam ochotę wpleść w to przekleństwo żeby wzmocnić przekaz i podkreślić zirytowanie ubrudzeniem owego stołu to po prostu to zrobię. Czy mam problem? Otóż nie, całe szczęście nie mam w swoim najbliższym otoczeniu płatków śniegu którym zwiewną uszka bo ktoś powiedział „ku**a” 🫣


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-24, 20:51   #33
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Odpowiem bo przykład z wycieraniem stołu był mój. Czy potrafię powiedzieć bez wulgaryzmu że trzeba wytrzeć stół? Jak najbardziej tak. Ale jak w swoim domu i przy swoim partnerze który nie ma kija w dupie mam ochotę wpleść w to przekleństwo żeby wzmocnić przekaz i podkreślić zirytowanie ubrudzeniem owego stołu to po prostu to zrobię. Czy mam problem? Otóż nie, całe szczęście nie mam w swoim najbliższym otoczeniu płatków śniegu którym zwiewną uszka bo ktoś powiedział „ku**a” 🫣


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
no coz, dobrze, ze jednak jeszcze istnieja ludzie co nie czuja potrzeby wzmacniac przekazu wulgaryzmami w codziennych sytuacjach, a na prosbe partnera, ze cos im przeszkadza sa w stanie przystac zamiast zarzucac kij w dupie i wmawiac, ze przesadza
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 06:49   #34
Interceptor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 100
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
"K miły" to była reakcja na to co on powiedział, więc w tej konkretnej sytuacji bym nie odwracała kota ogonem i nie zrzucała winy na ofiarę. Nienormalna reakcja na nienormalną sytuację to normalna reakcja.
Interceptor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 08:42   #35
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Interceptor Pokaż wiadomość
"K miły" to była reakcja na to co on powiedział, więc w tej konkretnej sytuacji bym nie odwracała kota ogonem i nie zrzucała winy na ofiarę. Nienormalna reakcja na nienormalną sytuację to normalna reakcja.
Żadna z niej ofiara. "Nie drzyj japy ludzie chcą spać" i "nie drzyj się ludzie chcą spać" - on nawet wulgaryzmu nie użył, a ona już się odpalila z "kur#ą".

Sama do niego bluzga, czepia się jego sposobu bycia, obraża się (jak z tą kawą) i prowokuje sytuacje konfliktowe (czekała aż kapcie przyjdą, żeby się przyczepić, widziała, że chłopak zamawia zły rozmiar i postanowiła go ukarać za to, że nie pamiętał).

On jej wprost powiedział, że taki jest, jak jej nie odpowiada jego styl bycia to powinna się z nim rozstac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 10:46   #36
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Odpowiem bo przykład z wycieraniem stołu był mój. Czy potrafię powiedzieć bez wulgaryzmu że trzeba wytrzeć stół? Jak najbardziej tak. Ale jak w swoim domu i przy swoim partnerze który nie ma kija w dupie mam ochotę wpleść w to przekleństwo żeby wzmocnić przekaz i podkreślić zirytowanie ubrudzeniem owego stołu to po prostu to zrobię. Czy mam problem? Otóż nie, całe szczęście nie mam w swoim najbliższym otoczeniu płatków śniegu którym zwiewną uszka bo ktoś powiedział „ku**a” 🫣


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak, jestem tym płatkiem śniegu, którego drażni wplatanie kur** w codziennym języku. Rozumiem, raz na jakiś czas w złości może się wyrwać, ale ubrudzony stół i już trzeba wulgaryzmami wzmacniać przekaz? Serio? ;-) to jakich słów używacie w naprawde ciężkich lub kryzysowych sytuacjach, aby wzmocnić przekaz?

Moje oczekiwania, aby nie nadużywać wulgaryzmów, uważam za moje poczucie estetyki i kwestię kultury osobistej, a nie za trzymanie kija w dupie. Serio tak ma wyglądać świat? Że wychodzimy na ulice i każdy rzuca bluzgami na prawo i lewo, bo trzeba wzmacniać swoje przekazy? Słabo.

No w związku najważniejsze, aby się dobrać. Skoro oboje w zwiazku przeklinacie do siebie i dla was to ok, to super. Różnica jest taka, że autorka tez przeklina, ale nie podoba jej się przeklinanie faceta, czyli podwójne standardy.

Ja natomiast również się cieszę, że w swoim otoczeniu nie mam takich płatków śniegu, co muszą przeklnąć, bo trzeba stół wytrzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2023-09-25 o 10:49
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 22:11   #37
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89677077]Tak, jestem tym płatkiem śniegu, którego drażni wplatanie kur** w codziennym języku. Rozumiem, raz na jakiś czas w złości może się wyrwać, ale ubrudzony stół i już trzeba wulgaryzmami wzmacniać przekaz? Serio? ;-) to jakich słów używacie w naprawde ciężkich lub kryzysowych sytuacjach, aby wzmocnić przekaz?

Moje oczekiwania, aby nie nadużywać wulgaryzmów, uważam za moje poczucie estetyki i kwestię kultury osobistej, a nie za trzymanie kija w dupie. Serio tak ma wyglądać świat? Że wychodzimy na ulice i każdy rzuca bluzgami na prawo i lewo, bo trzeba wzmacniać swoje przekazy? Słabo.

No w związku najważniejsze, aby się dobrać. Skoro oboje w zwiazku przeklinacie do siebie i dla was to ok, to super. Różnica jest taka, że autorka tez przeklina, ale nie podoba jej się przeklinanie faceta, czyli podwójne standardy.

Ja natomiast również się cieszę, że w swoim otoczeniu nie mam takich płatków śniegu, co muszą przeklnąć, bo trzeba stół wytrzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ale kto mówi o rzucaniu wulgaryzmami na ulicy? Ja akurat w codziennym życiu, poza domem nie przeklinam w ogóle - pracuję z ludźmi, mam podwładnych, nie byłoby to profesjonalne - gdybyś mnie poznała w neutralnej sytuacji w życiu byś nie pomyślała w jaki sposób potrafię się wyrażać w domu. Mój mąż jest na ok z tym wulgaryzmem dodanym do uwadze o brudnym stole, tak samo jak ja jestem na ok z tym że on przeklina na swoich piłkarzy jak mu nie idzie w fife.

Raz na początku związku wyszorowałam łazienkę a ten mi opróżnił filtr do odkurzacza do toalety i wszystko było zakurzone i brudne. Moim odruchem był wściekły okrzyk „co ty tu k***a zrobiłeś” a nie „drogi partnerze, przeszkadza mi gdy pokrywasz odpadem z odkurzacza każdy centymetr kwadratowy pomieszczenia które przez ostatnią godzinę sprzątałam, czy raczył byś tak nie robić w przyszłości bo rani to moje uczucia”

Naprawdę ciężkiej życiowo czy kryzysowej sytuacji całe szczęście w swoim związku nie mieliśmy, jeśli byśmy mieli to pewnie tez by kilka przekleństw poleciało ale wiem na pewno że żadne z nas nie kazało by drugiemu się „pier***ć” ani „zamknąć japy” jak to robi facet autorki.

Żeby było jasne - szanuje Twoje poglądy i odczucia, ja mam totalnie inne natomiast to nie znaczy że Twoje albo moje są gorsze lub lepsze. Dlatego tym pytaniem totalnie nie szukam zaczepki, po prostu mnie to ciekawi - jakie podejście masz do przekleństw obecnych w popkulturze - filmach, serialach, muzyce ? Mam wrażenie że w obecnych czasach nie da się tego uniknąć i te przekleństwa są wszędzie. Też Ci to przeszkadza ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-09-25, 22:38   #38
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

znamy chyba inna popkulture, bo ja widze na peczki filmow czy piosenek gdzie w ogole nie ma przeklenstw, a jak juz sa to zastosowane adekwatnie do sytuacji, a nie w reakcji na zly rozmiar kapci
z wylaczeniem specyficznej grupy muzyki czy filmow, ale nie slucham rapu, ani nie ogladam toaletowych komedii, wiec bez roznicy
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 23:11   #39
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Ale kto mówi o rzucaniu wulgaryzmami na ulicy? Ja akurat w codziennym życiu, poza domem nie przeklinam w ogóle - pracuję z ludźmi, mam podwładnych, nie byłoby to profesjonalne - gdybyś mnie poznała w neutralnej sytuacji w życiu byś nie pomyślała w jaki sposób potrafię się wyrażać w domu. Mój mąż jest na ok z tym wulgaryzmem dodanym do uwadze o brudnym stole, tak samo jak ja jestem na ok z tym że on przeklina na swoich piłkarzy jak mu nie idzie w fife.

Raz na początku związku wyszorowałam łazienkę a ten mi opróżnił filtr do odkurzacza do toalety i wszystko było zakurzone i brudne. Moim odruchem był wściekły okrzyk „co ty tu k***a zrobiłeś” a nie „drogi partnerze, przeszkadza mi gdy pokrywasz odpadem z odkurzacza każdy centymetr kwadratowy pomieszczenia które przez ostatnią godzinę sprzątałam, czy raczył byś tak nie robić w przyszłości bo rani to moje uczucia”

Naprawdę ciężkiej życiowo czy kryzysowej sytuacji całe szczęście w swoim związku nie mieliśmy, jeśli byśmy mieli to pewnie tez by kilka przekleństw poleciało ale wiem na pewno że żadne z nas nie kazało by drugiemu się „pier***ć” ani „zamknąć japy” jak to robi facet autorki.

Żeby było jasne - szanuje Twoje poglądy i odczucia, ja mam totalnie inne natomiast to nie znaczy że Twoje albo moje są gorsze lub lepsze. Dlatego tym pytaniem totalnie nie szukam zaczepki, po prostu mnie to ciekawi - jakie podejście masz do przekleństw obecnych w popkulturze - filmach, serialach, muzyce ? Mam wrażenie że w obecnych czasach nie da się tego uniknąć i te przekleństwa są wszędzie. Też Ci to przeszkadza ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Chodzi o to, ze duża ilość wulgaryzmów uwiera mnie w poczucie estetyki. Jakbym oglądała film, gdzie często rzucane są wulgaryzmy, to po prostu bym się tym zmęczyła. Tak samo nie lubię wulgaryzmów w piosenkach, jakiś hiphop czy rap dla mnie totalnie odpada jako gatunek muzyczny (choć nie tylko przez wulgaryzmy).

Jednak filmy to mimo wszystko fikcja. Mi bardziej przeszkadzają wulgaryzmy na żywo. Ja bym się źle poczula, jakby partner mi z kur**mi zwracał uwagę, że mu nakurzyłam w ledwo co posprzątanej lazience. Wszystko można powiedzieć normalnie. I szczerze mówiąc dla mnie "nie drzyj japy" a "kur*** no zetrzyj po sobie stół" to podobny kaliber.

Poznałam kiedyś nowego kolegę, to był akurat znajomy koleżanki, jak otworzył buzie, to byl dramat. Opowiadal, jak ktoś zle zaparkowal obok niego na parkingu, jechał po tych ludziach niemiłosiernie, kilka razy używał wulgaryzmow w tym dla okreslenia kierowcy samochodu. No dla mnie to dużo mowi o czlowieku i jest totalnie nie do wytrzymania, nie chce mi sie przebywać w pobliżu takich ludzi.

P.S. Nie bez przyczyny przekleństw w programach tv są wypiszczane ;-) w Stanach, to nawet wstawiają piksele na obraz ust osoby, co przeklina w ramach cenzury ;-)

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2023-09-25 o 23:15
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 23:15   #40
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
znamy chyba inna popkulture, bo ja widze na peczki filmow czy piosenek gdzie w ogole nie ma przeklenstw, a jak juz sa to zastosowane adekwatnie do sytuacji, a nie w reakcji na zly rozmiar kapci
z wylaczeniem specyficznej grupy muzyki czy filmow, ale nie slucham rapu, ani nie ogladam toaletowych komedii, wiec bez roznicy

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
znamy chyba inna popkulture, bo ja widze na peczki filmow czy piosenek gdzie w ogole nie ma przeklenstw, a jak juz sa to zastosowane adekwatnie do sytuacji, a nie w reakcji na zly rozmiar kapci
z wylaczeniem specyficznej grupy muzyki czy filmow, ale nie slucham rapu, ani nie ogladam toaletowych komedii, wiec bez roznicy

No właśnie wydaje mi się że dla każdego „adekwatnie do sytuacji” ma inne znaczenie.

Ed Sheeran który wydaje mi się że jest najbardziej neutralną postacią na świecie przeklina w swoich kawałkach, tak samo Ariana Grande, The Weeknd, Rihanna, Eminem, Justin Bieber itp., itd. Mów co chcesz, ale nie zaprzeczysz że ci artyści stanowią znaczący udział obecnej popkultury, a jednak przeklinają. Chyba że „f*ck” to Twoim zdaniem nie wulgaryzm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 23:20   #41
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
No właśnie wydaje mi się że dla każdego „adekwatnie do sytuacji” ma inne znaczenie.

Ed Sheeran który wydaje mi się że jest najbardziej neutralną postacią na świecie przeklina w swoich kawałkach, tak samo Ariana Grande, The Weeknd, Rihanna, Eminem, Justin Bieber itp., itd. Mów co chcesz, ale nie zaprzeczysz że ci artyści stanowią znaczący udział obecnej popkultury, a jednak przeklinają. Chyba że „f*ck” to Twoim zdaniem nie wulgaryzm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Eminem to przecież raper wiadomo, rap ma dużo wulgaryzmow,.dlatego go nie lubię. Z podanych wyżej autorów, to lubię chyba tylko Eda, natomiast.to nie chodzi o to, ze dostaje sie wysypki na jedno kur**a czy f*ck... tylko o nadużywanie tego bez potrzeby albo uzywanie tego prawie tak czesto jak przecinka (Patrz moj poprzedni post)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-09-25, 23:31   #42
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89677539]Chodzi o to, ze duża ilość wulgaryzmów uwiera mnie w poczucie estetyki. Jakbym oglądała film, gdzie często rzucane są wulgaryzmy, to po prostu bym się tym zmęczyła. Tak samo nie lubię wulgaryzmów w piosenkach, jakiś hiphop czy rap dla mnie totalnie odpada jako gatunek muzyczny (choć nie tylko przez wulgaryzmy).

Jednak filmy to mimo wszystko fikcja. Mi bardziej przeszkadzają wulgaryzmy na żywo. Ja bym się źle poczula, jakby partner mi z kur**mi zwracał uwagę, że mu nakurzyłam w ledwo co posprzątanej lazience. Wszystko można powiedzieć normalnie. I szczerze mówiąc dla mnie "nie drzyj japy" a "kur*** no zetrzyj po sobie stół" to podobny kaliber.

Poznałam kiedyś nowego kolegę, to był akurat znajomy koleżanki, jak otworzył buzie, to byl dramat. Opowiadal, jak ktoś zle zaparkowal obok niego na parkingu, jechał po tych ludziach niemiłosiernie, kilka razy używał wulgaryzmow w tym dla okreslenia kierowcy samochodu. No dla mnie to dużo mowi o czlowieku i jest totalnie nie do wytrzymania, nie chce mi sie przebywać w pobliżu takich ludzi.

P.S. Nie bez przyczyny przekleństw w programach tv są wypiszczane ;-) w Stanach, to nawet wstawiają piksele na obraz ust osoby, co przeklina w ramach cenzury ;-)[/QUOTE]


Rozumiem Twój punkt widzenia, i powiem Ci szczerze że sama niedawno poznałam na wakacjach osobę której przeklinanie mi przeszkadzało bo służyło za przecinki, facet nie potrafił sklecić zdania bez wplecenia w to jakiegoś wulgaryzmu. I może ktoś nazwie mnie tutaj hipokrytką bo przecież sama przeklinam, mój facet też, a innych się czepiam. Z kolei randkowalam kiedyś z facetem który zupełnie nie przeklinał, totalnie nie czułam się przy nim swobodnie. Czasem coś mi się wymsknęło to się strasznie oburzał i szczerze mówiąc zakończyłam tą znajomość na bardzo wczesnym etapie a to był jeden z powodów. Wiedziałam że z tak skrajnymi poglądami nigdy się nie dogadamy.

Ja osobiście widzę różnicę między dodaniem przekleństwa do tego nieszczęsnego wytarcia stołu a powiedzeniem komuś żeby się walnął w łeb. Dla Ciebie jedno i drugie jest na takim samym poziomie i wydaje mi się że to tylko pokazuje jak różnie różni ludzie mogą odbierać te same zachowania, i jak ważne jest żeby się dobrać na mniej więcej tym samym poziomie wrażliwości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 23:38   #43
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
No właśnie wydaje mi się że dla każdego „adekwatnie do sytuacji” ma inne znaczenie.

Ed Sheeran który wydaje mi się że jest najbardziej neutralną postacią na świecie przeklina w swoich kawałkach, tak samo Ariana Grande, The Weeknd, Rihanna, Eminem, Justin Bieber itp., itd. Mów co chcesz, ale nie zaprzeczysz że ci artyści stanowią znaczący udział obecnej popkultury, a jednak przeklinają. Chyba że „f*ck” to Twoim zdaniem nie wulgaryzm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
czy eminem stanowi znaczacy udzial obecnej popkultury to bym dyskutowala, ale nawet on nie przeklinal w tekstach na potege, jak na rap to i tak bylo niezle (przynajmnie mowie o najpopularnijeszych piosenkach, nie znam wielu i nigdy namietnie nie sluchalam)
co do reszty to przeciez nie jest tak, ze klna na lewo i prawo w kazdej piosence o byle glupote jak tutaj
przeklenstwo uzyte umyslnie umacnia przekaz i nie przeszkadza, odwrotnie sie dzieje jak ktos przecinkuje albo przeklina bez sensu
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-25, 23:43   #44
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Rozumiem Twój punkt widzenia, i powiem Ci szczerze że sama niedawno poznałam na wakacjach osobę której przeklinanie mi przeszkadzało bo służyło za przecinki, facet nie potrafił sklecić zdania bez wplecenia w to jakiegoś wulgaryzmu. I może ktoś nazwie mnie tutaj hipokrytką bo przecież sama przeklinam, mój facet też, a innych się czepiam. Z kolei randkowalam kiedyś z facetem który zupełnie nie przeklinał, totalnie nie czułam się przy nim swobodnie. Czasem coś mi się wymsknęło to się strasznie oburzał i szczerze mówiąc zakończyłam tą znajomość na bardzo wczesnym etapie a to był jeden z powodów. Wiedziałam że z tak skrajnymi poglądami nigdy się nie dogadamy.

Ja osobiście widzę różnicę między dodaniem przekleństwa do tego nieszczęsnego wytarcia stołu a powiedzeniem komuś żeby się walnął w łeb. Dla Ciebie jedno i drugie jest na takim samym poziomie i wydaje mi się że to tylko pokazuje jak różnie różni ludzie mogą odbierać te same zachowania, i jak ważne jest żeby się dobrać na mniej więcej tym samym poziomie wrażliwości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dla mnie najważniejsze jest, aby do siebie zwracać się z miłością i szacunkiem. Rozumiem jak partner powie w złości "kur**a jakiś koles dzis wjechal mi w maskę, auto do naprawy". Ale nie akceptuję, jeśli z wulgaryzmem zwroci sie do mnie, osobu która kocha, mowiac na przykład "kur**a, przetrzyj ten stol". Tak samo nie drzyj japy zwrócone jest też wobec partnerki. Dlatego dla mnie to jest ten sam kaliber. Nie chodzi tylko o sam wulgaryzm, ale ilosc i to czy jest wymierzony we mnie lub też w inne osoby bliskie, np. do dzieci czy rodziców.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-26, 11:09   #45
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Ale kto mówi o rzucaniu wulgaryzmami na ulicy? Ja akurat w codziennym życiu, poza domem nie przeklinam w ogóle - pracuję z ludźmi, mam podwładnych, nie byłoby to profesjonalne - gdybyś mnie poznała w neutralnej sytuacji w życiu byś nie pomyślała w jaki sposób potrafię się wyrażać w domu. Mój mąż jest na ok z tym wulgaryzmem dodanym do uwadze o brudnym stole, tak samo jak ja jestem na ok z tym że on przeklina na swoich piłkarzy jak mu nie idzie w fife.

Raz na początku związku wyszorowałam łazienkę a ten mi opróżnił filtr do odkurzacza do toalety i wszystko było zakurzone i brudne. Moim odruchem był wściekły okrzyk „co ty tu k***a zrobiłeś” a nie „drogi partnerze, przeszkadza mi gdy pokrywasz odpadem z odkurzacza każdy centymetr kwadratowy pomieszczenia które przez ostatnią godzinę sprzątałam, czy raczył byś tak nie robić w przyszłości bo rani to moje uczucia”

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jest tylko ☠☠☠☠a albo pseudo inteligentna litania? Nie ma nic pośrodku?



Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Odpowiem bo przykład z wycieraniem stołu był mój. Czy potrafię powiedzieć bez wulgaryzmu że trzeba wytrzeć stół? Jak najbardziej tak. Ale jak w swoim domu i przy swoim partnerze który nie ma kija w dupie mam ochotę wpleść w to przekleństwo żeby wzmocnić przekaz i podkreślić zirytowanie ubrudzeniem owego stołu to po prostu to zrobię. Czy mam problem? Otóż nie, całe szczęście nie mam w swoim najbliższym otoczeniu płatków śniegu którym zwiewną uszka bo ktoś powiedział „ku**a” 🫣


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niektórzy lubią patole, spoko. Jako wyjątkowy płatek śniegu nie słyszałam, by znajomi, rodzina odzywał się do siebie "☠☠☠☠a wytrzyj stół". Gdzie ja żyje

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Już zaczyna się pojazd po facecie, a tu po prostu trafił swój na swego. Typ klnie, tak samo Autorka, oboje wyrażają się wulgarnie, ale jak to tak bez szacunku do kobiety.

Ich związek to patola z obu stron. Autorka swojej nie widzi, jego owszem.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-29, 12:08   #46
MyEyesHurt
Raczkowanie
 
Avatar MyEyesHurt
 
Zarejestrowany: 2019-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 123
Dot.: Problemy komunikacyjne w świeżym związku

Trafili na siebie, są podobni pod tym względem. Ale to ona nagle ma problem. To chyba jednak nie jest to dla Ciebie okej, więc może pora z nim pogadać?
MyEyesHurt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-09-29 13:08:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.