Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez karoku

Ktoś mi wytłumaczy dlaczego mamy obowiazek nosić te jednorazowe rękawiczki? Przecież to nic nie daje.. co za różnica czy przeniesiemy wirusa na dłoni czy na rękawiczce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem Zebyśmy się skupili na tym zeby te rękaiwczki jakos zdobyc, a nie na tym, ze za 2-3 miesiace nie bedzie za co zyc.

[britnay]

Napisane przez karoku

Ktoś mi wytłumaczy dlaczego mamy obowiazek nosić te jednorazowe rękawiczki? Przecież to nic nie daje.. co za różnica czy przeniesiemy wirusa na dłoni czy na rękawiczce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bo wirus zostanie na rękawiczce a nie na dłoni. Rękawiczki masz ściągać w taki sposób, aby nie dotknąć dłonią jej zewnętrznej części, jednocześnie przy ściąganiu, masz odwrócić rękawiczkę w drugą (wewnętrzną)stronę. Są instrukcje, poczytaj sobie. Po ściągnięciu rękawiczki musisz jeszcze umyć i najlepiej zdezynfekować dłonie.
To naprawdę ma sens.

[chimay]

Napisane przez ciri15

W momencie testu.
Chimay podawała jakieś badania zrobione na osobach pracujących w Niemczech w koncernie motoryzacyjnym. Bezobjawowcow było od dużo mniej niż by wynikało z tych badan, które Ty podajesz i tu się kłania metoda, skoro testowano wszystkich w podobnym czasie. Bardziej wiarygodne byłoby gdyby po wyleczeniu wszystkich przeprowadzono dodatkowe wywiady.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To była mała grupa, 217 osób. Na Islandii mieli inne statystyki, więc to zależy od tego gdzie i ile osób badają.
Problem polega na niewystarczających możliwościach testowania. Póki nie wynajdą lepszej czyli szybszej, ale ciągle wiarygodnej metody, to dalej będzie panował chaos i zakłamane statystyki - ale nie z czyjejś złej woli, tylko po prostu inaczej się nie da w sytuacji, kiedy na wyniki testu trzeba czekać co najmniej 24 h.

Dochodzi na przykład do takich sytuacji, że facet ma syna, który wrócił z urlopu z Austrii, więc rodzina postanawia sama zrobić sobie kwarantannę, po kilku dniach sanepid decyduje, że mają zostać kolejne 2 tygodnie w domu i robią im testy - żona faceta i jego syn są pozytywni, on nie, ale pod koniec kwarantanny ma silne objawy koronopodobne, więc zostaje skierowany do szpitala, test wychodzi ponownie negatywny. Przypuszczenie jest takie, że testy zostały wykonane poza "okienkiem", kiedy jednak rzeczywiście mógł przechorowac COVID-19. Musieliby mu zrobić test na przeciwciała, ale tych się robi mniej niż PCR.

Albo co do piekarni - mama koleżanki pracuje w jednej i od 2 dni ma gorączkę i kaszel, lekarz rodzinny wysłał ją na 2 tygodnie zwolnienia, nie widział potrzeby skierowania na test.

[brandie]

Ja też pewnie bym od razu przy narodzinach zmarła w średniowieczu, bo mama miała CC, do tego ważyłam mało i leżałam w inkubatorze 2 tygodnie
Mam do siebie taki żal i w☠☠☠☠, że mam nikłe oszczędności... Niezłą będę miała nauczkę Kto by się spodziewał, że w parę tygodni świat stanie.
Kiedy obstawiacie, że sytuacja się uspokoi i poluzuje? Do końca roku będziemy tak żyć? Gdzieś widziałam, że latem zachorowalność może spaść, ale walnąć znów na jesień.

[Finlora]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87711607]Moja znajoma zrobiła takie małe zapasy i.... mole. Wszystko do wyrzucenia :|[/QUOTE]

Ja nie robiłam i nie robię zapasów bo walczę z molami.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez britnay

Dlatego wszystko co kupuje, musi być szczelnie zamknięte w jakiś opakowaniach plastikowych. W domu wszystko tylko w słoikach i innych pojemnikach szczelnie zamkniętych

Ja ostatnio podczas sprzątania znalazłam larwy w zapakowanych fabrycznie suszonych śliwkach, tak że ten.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

dokładnie, mole przynosi się nie tylko ze sklepu, ale i z hurtowni, ktore to żarcie pakują :|

Brandie - jak w Polsce miec oszczednosci na rok do przodu? No dla mnie to totalnie niewykonalne. Kazdy jakos miesiac czy dwa bez pracy pociągnie, ale dluzej to nieliczni. I teraz nie ma co liczyc na pomoc od kogos, bo kazdy jest w tej samej beznadziejnej sytaucji.

[karoku]

Napisane przez britnay

bo wirus zostanie na rękawiczce a nie na dłoni. Rękawiczki masz ściągać w taki sposób, aby nie dotknąć dłonią jej zewnętrznej części, jednocześnie przy ściąganiu, masz odwrócić rękawiczkę w drugą (wewnętrzną)stronę. Są instrukcje, poczytaj sobie. Po ściągnięciu rękawiczki musisz jeszcze umyć i najlepiej zdezynfekować dłonie.
To naprawdę ma sens.

Równie dobrze wystarczy po prostu umyć ręce... Jak wirus będzie na rękawiczce i będziemy wszystko macać w sklepach to i tak będziemy go rozsiewać więc można zarazić tyle samo osób co bez rękawiczek. Trzeba po prostu pamiętać by nie dotykać rękoma twarzy i myć ręce jak najczęściej. Noszenie rękawiczek przed niczym nas nie ochroni a dostanie ich w sklepie graniczy z cudem, są braki w hurtowniach.. rękawiczki powinny zostać dla lekarzy - takie moje zdanie. Zwykłemu Kowalskiemu są niepotrzebne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Linka25

To by było ciekawe. W (niektorych?) państwach Europy zachodniej faktycznie nie szczepi się na gruźlicę. U nas tak. Chociaż szczepionka ma opinie mało skutecznej.
Dzięki za te ciekawostkę.

Ja to będę śledzić, bo to jest naprawdę duży zbieg okoliczności:
https://www.mp.pl/szczepienia/specja...licy-w-europie

Napisane przez britnay

teraz jeszcze można dostać pieczywo. Ale jak się okaże że jakiś piekarz ma koronawirusa, to mogą piekarnie i wszystkie sklepy do których kierowca przywoził pieczywo, zamknąć na kwarantanne.

Ale u was jest jedna piekarnia? Ja mam w zasięgu 500 m jakieś 6 stoisk z pieczywem

Napisane przez karoku

Ktoś mi wytłumaczy dlaczego mamy obowiazek nosić te jednorazowe rękawiczki? Przecież to nic nie daje.. co za różnica czy przeniesiemy wirusa na dłoni czy na rękawiczce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rękawiczkę po zakupach ściągasz i wyrzucasz.
Z dłonią trochę ciężej.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ja mam nadzieje, ze od czerwca zaczniemy żyć na nowo. Na pewno nie bedzie to 100% powrót do normlanosci, ale jelsi bedzie tak dłużej, to zrobi się tu trzeci świat ?

Moja znajoma prawniczka narazie czuje się okej, ma prace, ale zadnych nowych spraw nikt teraz nie zakłada (pracuje przy prawie rodzinnym) i sama nie wie, czy jej mecenas nie podziękuje za jakis czas...

Ostatnio przegladalam ogloszenia na pracuj.pl i wiekszosc tych stanowisk za 2-3 miesiace nie bedzie miala racji bytu, bo po co upadającej firmie gdzie wszyscy są i tak na HO recepcjonistka?

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez karoku

Równie dobrze wystarczy po prostu umyć ręce... Jak wirus będzie na rękawiczce i będziemy wszystko macać w sklepach to i tak będziemy go rozsiewać więc można zarazić tyle samo osób co bez rękawiczek. Trzeba po prostu pamiętać by nie dotykać rękoma twarzy i myć ręce jak najczęściej. Noszenie rękawiczek przed niczym nas nie ochroni a dostanie ich w sklepie graniczy z cudem, są braki w hurtowniach.. rękawiczki powinny zostać dla lekarzy - takie moje zdanie. Zwykłemu Kowalskiemu są niepotrzebne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się.
A za rok będzie płacz, że nie ma już oceanu

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87711735]Ja to będę śledzić, bo to jest naprawdę duży zbieg okoliczności:
https://www.mp.pl/szczepienia/specja...licy-w-europie



Ale u was jest jedna piekarnia? Ja mam w zasięgu 500 m jakieś 6 stoisk z pieczywem



Rękawiczkę po zakupach ściągasz i wyrzucasz.
Z dłonią trochę ciężej.[/QUOTE]Dłoń po zakupach dezynfekujesz dla mnie rękawiczki są bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez chimay

To była mała grupa, 217 osób. Na Islandii mieli inne statystyki, więc to zależy od tego gdzie i ile osób badają.

Z tych islandzkich badań pamiętam liczby ponad 5000 przetestowanych ochotników, jak twierdzili bezobjawowych, z których 300-500 wyszło pozytywnie. To też znowu nie tak dużo, żeby mówić że 80% przechodzi bezobjawowo.


Przepraszam, dotarłam do tego tekstu. 48 z 5571.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Dziewczyny, gnębi mnie jedno pytanie od dłuższego czasu.


Rozumiem,że wirus jest dość groźny,ale minęło jakieś 20 dni od wprowadzenia zakazów (liczę od 13 marca, od zamknięcia szkół) i do tej pory nie słyszałam (chyba,że wy słyszałyście) o jakiejkolwiek kasjerce, która by zachorowała lub o zamknięciu sklepu przez chorą kasjerkę.
Czy po prostu się o tym nie mówi?
Wolałabym,żeby jednak nie chorowały,ale mimo wszystko mają kontakt z ludźmi, a póki co sklepy funkcjonują.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez ciri15

Z tych islandzkich badań pamiętam liczby ponad 5000 przetestowanych ochotników, jak twierdzili bezobjawowych, z których 300-500 wyszło pozytywnie. To też znowu nie tak dużo, żeby mówić że 80% przechodzi bezobjawowo.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale w Polsce do tej kategorii wpisują jeszcze osoby z lekkimi objawami np. sam kaszel czy gorączka (które nie są nadzwyczaj wyczerpujące) - stąd im wychodzi te 80%

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87711753]Dłoń po zakupach dezynfekujesz dla mnie rękawiczki są bez sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale zanim dojdę do domu, to jeszcze pewnie poprawię włosy i podrapię się po twarzy.
Dotychczas nie miałam przy sobie żadnego żelu antybakteryjnego, bo zanim się zorientowałam, że będzie potrzebny, to już nie było w sklepach.

[Vanir410]

Napisane przez drzewosandalowe

i do tej pory nie słyszałam (chyba,że wy słyszałyście) o jakiejkolwiek kasjerce, która by zachorowała lub o zamknięciu sklepu przez chorą kasjerkę.
Czy po prostu się o tym nie mówi?

Myślę, że o tym się nie mówi. Jednak - w sklepach w których byłam, kasjerki są za pleksą, rękawiczki itp. Są to jakieś środki ochrony, nikt im nie chucha w twarz itp.
Słyszałam za to o chorym listonoszu, tutaj kontakt bardziej bezpośredni. W moich stronach emeryci nadal przyjmują rentę do ręki.

[drzewosandalowe]

Napisane przez brandie

Ja też pewnie bym od razu przy narodzinach zmarła w średniowieczu, bo mama miała CC, do tego ważyłam mało i leżałam w inkubatorze 2 tygodnie
Mam do siebie taki żal i w☠☠☠☠, że mam nikłe oszczędności... Niezłą będę miała nauczkę Kto by się spodziewał, że w parę tygodni świat stanie.
Kiedy obstawiacie, że sytuacja się uspokoi i poluzuje? Do końca roku będziemy tak żyć? Gdzieś widziałam, że latem zachorowalność może spaść, ale walnąć znów na jesień.

Pewnie niektóre zasady zostaną z nami na dłużej,ale nie wyobrażam sobie zamrożenia gospodarki na>3 miesiące. Myślę,że do końca kwietnia jeszcze będzie wszystko stało, a od maja POWOLUTKU zacznie się otwieranie firm i chodzenie do pracy.Ale to moje przypuszczania. Albo zwyczajnie od pewnego momentu pozwolą pootwierać fryzjerów i tak dalej.
Czy to ktoś tutaj pisał,że mamy (w sensie w rządzie) zapasy anty-kryzysowe na 7 tygodni? No właśnie...wnioski można sobie samemu wyciągnąć...

[ciri15]

Napisane przez drzewosandalowe

ale w Polsce do tej kategorii wpisują jeszcze osoby z lekkimi objawami np. sam kaszel czy gorączka (które nie są nadzwyczaj wyczerpujące) - stąd im wychodzi te 80%

No to jednak kłamstwo, bo nie są bezobjawowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Arwenka1]

Moim zdaniem w następnym zarządzeniu zabronią nawet wycieczek do lasu. W końcu teraz wszystkie te rodziny, które sterczały całe dnie w parku czy na placu zabaw uczepia się tego, że zakaz nie dotyczy bezpośrednio wyjść do lasu.
Ja wychodzę z psem tylko wokół domu, unikam miejsc, w których można spotkać zbiorowo rodzinki szukające niby odosobnienia wśród zieleni.
Co do lęku o bliskich i tego, że " wszyscy zachorujemy " to wierzę, że jednak tak nie będzie. Zrobię co w mojej mocy , żebym ja, ani nikt z moich bliskich nie zachorował. Na wątku panuje duży pesymizm, dla zdrowia psychicznego lepiej nie wierzyć wszystkim wizjom roztaczanym przez Wizażanki.
Te godziny dla seniora w godzinach 10-12 to był mój ulubiony czas przymusowych zakupów. Po południu mam zajęcia zdalne na studia, więc od jutra czekają mnie poranne wizyty w sklepie. Jestem pewna, że będzie więcej ludzi w sklepach od dziś.

[Snowdrop_]

Napisane przez megamag

Świat naukowy zawsze odrzucał opinie niezgodne z obowiązującymi w danej chwili i wyśmiewał ich twórców. Wielu uznawanych obecnie naukowców zostało tak zdyskredytowanych, chociaż później okazało się, że mieli rację. Dzisiaj zmieniły się trochę epitety, bo najmodniej nazwać kogoś płaskoziemcem i antyszczepionkowcem, ale jeśli chodzi o całą resztę, to nic się nie zmieniło. Zapewne wiele zbyt daleko idących jak na ten czas odkryć i obserwacji idzie obecnie w odstawkę, a ich twórcy są wyśmiewani. O części przypomnimy sobie za dziesiątki albo i setki lat, kiedy okaże się, że jednak mieli rację, a to większość była betonem i średniowieczem.

Ludzie wyskakujący z epitetami "płaskoziemiec" i "anyszczepionkowiec" na każdego z odmienną opinią bez zapoznania się z jego pracami nie różnią się za bardzo od tych, którzy wyśmiewali tego węgierskiego lekarza proponującego mycie rąk. Tamci też myśleli, że są tacy światli i pozjadali wszystkie rozumy.

Od kilku lat trochę interesuję się medycyną alternatywną (trochę w sensie leczenie konwencjonalne + wsparcie zielenina) i niedawno dowiedziałam się, że to grzech a z moim dezorganizujacym życie IBS nie uporal się żaden gastrolog dopóki nie przeszłam na dietę, dobraną pod siebie, metodą prób i błędów (pieczywko bye bye, nabiał, ziarna ), za to dużo zielonych koktajli, Nirmala i Triphala. Byłam trupem, wyglądałam jak trup na początku problemów z jelitach, teraz po kilku sesjach Dąbrowskiej i na swojej diecie po latach przytyłam i mam długie, lśniące włosy, cerę bez trądziku, energię do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87711760]Ale zanim dojdę do domu, to jeszcze pewnie poprawię włosy i podrapię się po twarzy.
Dotychczas nie miałam przy sobie żadnego żelu antybakteryjnego, bo zanim się zorientowałam, że będzie potrzebny, to już nie było w sklepach.[/QUOTE]No i się zarazisz bo masz na rękawiczce wirusa ze sklepu. Ja po wyjściu ze sklepu zdezynfekuję ręce i mogę sobie nimi grzebać w oczach, nosie i jeszcze kozę zjeść. Później znowu psik psik i spoko, nie przeniosę wirusa na klucz, klamkę czy nie wiem w mieście domofon. A Ty w rękawiczkach owszem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Napisane przez Snowdrop_

Od kilku lat trochę interesuję się medycyną alternatywną (trochę w sensie leczenie konwencjonalne + wsparcie zielenina) i niedawno dowiedziałam się, że to grzech a z moim dezorganizujacym życie IBS nie uporal się żaden gastrolog dopóki nie przeszłam na dietę, dobraną pod siebie, metodą prób i błędów (pieczywko bye bye, nabiał, ziarna ), za to dużo zielonych koktajli, Nirmala i Triphala. Byłam trupem, wyglądałam jak trup na początku problemów z jelitach, teraz po kilku sesjach Dąbrowskiej i na swojej diecie po latach przytyłam i mam długie, lśniące włosy, cerę bez trądziku, energię do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz opisać jak teraz wygląda Twoje żywienie?

[cava]

Napisane przez drzewosandalowe

Pewnie niektóre zasady zostaną z nami na dłużej,ale nie wyobrażam sobie zamrożenia gospodarki na>3 miesiące. Myślę,że do końca kwietnia jeszcze będzie wszystko stało, a od maja POWOLUTKU zacznie się otwieranie firm i chodzenie do pracy.Ale to moje przypuszczania. Albo zwyczajnie od pewnego momentu pozwolą pootwierać fryzjerów i tak dalej.
Czy to ktoś tutaj pisał,że mamy (w sensie w rządzie) zapasy anty-kryzysowe na 7 tygodni? No właśnie...wnioski można sobie samemu wyciągnąć...

Morawiecki to powiedział w Senacie.
PiS wszystko przeżarł i rozdał byle kupić głosy wyborcze i budowac swój domek z kart.
Nadal rozdaje, 13te emerytury poleciały.
Ale na ochronę miejsc pracy i służby zdrowia ni ma, a zasiłek dla bezrobotnych to chyba zależnie od stażu pracy od około 400 do 700 zł.


Niemieckie władze szacują, ze kryzys gospodarczy jaki sie u nich rozwija w wyniku koronawirusa, będzie porównywalny lub nawet większy niz ten po 2giej Wojnie Światowej.






Vanir410

Myślę, że o tym się nie mówi. Jednak - w sklepach w których byłam, kasjerki są za pleksą, rękawiczki itp. Są to jakieś środki ochrony, nikt im nie chucha w twarz itp.
Słyszałam za to o chorym listonoszu, tutaj kontakt bardziej bezpośredni. W moich stronach emeryci nadal przyjmują rentę do ręki.

Te pleksi są od kiedy raptem? Tygodnia? Max 2 u tych którzy szybciej zadziałali, i na ogół dotyczy to aptek?
To jest naprawdę bardzo ciekawe.
W sklepach w których kupuję, znam z widzenia kasjerki i ekspedientki często od lat, widzę że siedzą cały czas te same, nie są potajemnie podmieniane "chore na zdrowe".

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87711799]No i się zarazisz bo masz na rękawiczce wirusa ze sklepu. Ja po wyjściu ze sklepu zdezynfekuję ręce i mogę sobie nimi grzebać w oczach, nosie i jeszcze kozę zjeść. Później znowu psik psik i spoko, nie przeniosę wirusa na klucz, klamkę czy nie wiem w mieście domofon. A Ty w rękawiczkach owszem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No Ty chyba nie sądzisz, że ja idę w tej rękawiczce do domu Wywalam zaraz po wyjściu ze sklepu, myślałam, że to oczywiste.

[cava]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87711799]No i się zarazisz bo masz na rękawiczce wirusa ze sklepu. Ja po wyjściu ze sklepu zdezynfekuję ręce i mogę sobie nimi grzebać w oczach, nosie i jeszcze kozę zjeść. Później znowu psik psik i spoko, nie przeniosę wirusa na klucz, klamkę czy nie wiem w mieście domofon. A Ty w rękawiczkach owszem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




Ty, kopnienta.
Ale na kozie może być wirus ze sklepu, to lepiej zrezygnuj.

[Finlora]

Mnie przeraża ile tych jednorazowych rekawiczek warla się po chodnikach/trawnikach itd. Zwłaszcza w okolicach marketów.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87711821]No Ty chyba nie sądzisz, że ja idę w tej rękawiczce do domu Wywalam zaraz po wyjściu ze sklepu, myślałam, że to oczywiste.[/QUOTE]No dobra wyrzucasz rękawiczkę i grzebiesz sobie w nosie czy tam oku i co dalej? Dotykasz tymi rękami domofonu z kodem albo klamki do klatki schodowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87711845]No dobra wyrzucasz rękawiczkę i grzebiesz sobie w nosie czy tam oku i co dalej? Dotykasz tymi rękami domofonu z kodem albo klamki do klatki schodowej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jak wychodzę z domu to nie. Otwieram sobie łokciem.
Jak wracam do domu to owszem, ale potem mam do pokonania może 3-sekundową drogę, więc nie ma już ryzyka, że dotknę rękami twarzy.

(w nosie nie grzebię niezależnie od stanu epidemiologicznego państwa)

[Linka25]

Napisane przez cava

Przerażajace dane.
Mają szanse weryfikacji bo koronawirus zaatakował załogi amerykańskich lotniskowców które pozostają w izolacji, na 1 lotniskowcu pracuje około 4000 osób wiec podobna próba.
Fakt ze średnia wieku jest na lotniskowcach pewnie dużo niższa o bardziej wyrównana a forma fizyczna i zdrowotna ludzi pewnie o wiele wyższa.

Uważasz że przerażające? Dlaczego?

Napisane przez brandie

Kiedy obstawiacie, że sytuacja się uspokoi i poluzuje? Do końca roku będziemy tak żyć? Gdzieś widziałam, że latem zachorowalność może spaść, ale walnąć znów na jesień.

Myślę że nieprędko wróci normalność, do końca roku ograniczenia i kryzys, kryzys, kryzys.

Napisane przez ciri15

Z tych islandzkich badań pamiętam liczby ponad 5000 przetestowanych ochotników, jak twierdzili bezobjawowych, z których 300-500 wyszło pozytywnie. To też znowu nie tak dużo, żeby mówić że 80% przechodzi bezobjawowo.


Przepraszam, dotarłam do tego tekstu. 48 z 5571.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale o co Ci chodzi? W islandzkich badaniach przebadano przypadkowych ochotników, wykryto iluś tam zarażonych z czego połowa nie miała objawów w momencie badania.
Ja rozumiem dane WHO tak, że 80% to lekkie przejście wirusa. Tyle że bezobjawowcow praktycznie nikt nie wykrywa bo ich się nie bada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Arwenka1

Moim zdaniem w następnym zarządzeniu zabronią nawet wycieczek do lasu. W końcu teraz wszystkie te rodziny, które sterczały całe dnie w parku czy na placu zabaw uczepia się tego, że zakaz nie dotyczy bezpośrednio wyjść do lasu.
Ja wychodzę z psem tylko wokół domu, unikam miejsc, w których można spotkać zbiorowo rodzinki szukające niby odosobnienia wśród zieleni.
Co do lęku o bliskich i tego, że " wszyscy zachorujemy " to wierzę, że jednak tak nie będzie. Zrobię co w mojej mocy , żebym ja, ani nikt z moich bliskich nie zachorował. Na wątku panuje duży pesymizm, dla zdrowia psychicznego lepiej nie wierzyć wszystkim wizjom roztaczanym przez Wizażanki.
Te godziny dla seniora w godzinach 10-12 to był mój ulubiony czas przymusowych zakupów. Po południu mam zajęcia zdalne na studia, więc od jutra czekają mnie poranne wizyty w sklepie. Jestem pewna, że będzie więcej ludzi w sklepach od dziś.

Przekopalam stronę gov wzdłuż i wszerz i o ile w zeszłym tygodniu w miarę wszystko jasno było napisane, to tu mam wątpliwości-czy spacer/ jazda na rowerze SAMEMU jest dozwolona? Bo na stronie gov nie zabroniono wprost

A teraz jest niedziela handlowa, to nadal aktualne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Snowdrop_

Od kilku lat trochę interesuję się medycyną alternatywną (trochę w sensie leczenie konwencjonalne + wsparcie zielenina) i niedawno dowiedziałam się, że to grzech a z moim dezorganizujacym życie IBS nie uporal się żaden gastrolog dopóki nie przeszłam na dietę, dobraną pod siebie, metodą prób i błędów (pieczywko bye bye, nabiał, ziarna ), za to dużo zielonych koktajli, Nirmala i Triphala. Byłam trupem, wyglądałam jak trup na początku problemów z jelitach, teraz po kilku sesjach Dąbrowskiej i na swojej diecie po latach przytyłam i mam długie, lśniące włosy, cerę bez trądziku, energię do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Większość lekarzy Ci powie,że leczenie naturalne to zło,to się im w ogóle nie opłaca firmy farmaceutyczne by padły.
Ja miałam problem z miesiączkami co 40-50 dni lekarz tylko tabletki antykocepcyjne wciskali oczywiście ich nie brałam.
Przeczytałam,że można wyregulować niepokalankiem mnisim i proszę sukces naturalnie się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87711854]Jak wychodzę z domu to nie. Otwieram sobie łokciem.
Jak wracam do domu to owszem, ale potem mam do pokonania może 3-sekundową drogę, więc nie ma już ryzyka, że dotknę rękami twarzy.

(w nosie nie grzebię niezależnie od stanu epidemiologicznego państwa) [/QUOTE]No, ale ktoś inny np. sąsiad też dotknie tej klamki i mu przekażesz wirusa. Nie wiesz czy sąsiad dba o higienę tak samo jak Ty, więc to Ty się przyczyniłaś do tego, że ten wirus się w ogóle na tej klamce znalazł i on sobie wsadził tego wirusa do ust.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz