Mamusie styczniowe 2019 cz.2

[malajaa]

Napisane przez paprif

Cieszę się, że zrobiłam wszystko wcześniej bo teraz to też nie miałabym ochoty i siły na ogarnianie.

O dokładnie, a tak mi wszyscy gadali że po co ja tak szybko zakupy robie, zamawiam wózek czy łożeczko czy coś, bo przecież coś się może stać... jakbym tak miała myśleć to jeszcze bym nic nie miała. A teraz mam z głowy, ubranka prałam i prasowałam w 33tc jak miałam siły i bardzo się cieszę bo teraz to mi się myśleć nawet nie chce

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez comablack89

o dokładnie, ja tak samo. nie wyobrażam sobie teraz np. prania i prasowania ubranek...

endzi122 mam się zgłosić na porodówkę w momencie regularnych skurczy, wody nie są jakby powodem wg nich do przyjęcia, a rozmawiałam z położną na ten temat właśnie. <przez przepełnienie w szpitalach>.
ja nie wiem czy to wody to druga sprawa, byłoby chyba tego za mało? na dodatek też się nic nie rozkręciło w stronę porodu...

jak zacznę robić domki piernikowe to może sprowokuje bardziej bobasa;p

Już myślałam że będziemy czytać że mała już na świecie

Mi położna mówiła że jeżeli wody odejdą czyste to na spokojnie do 6h jechać do szpitala. A jak się sączą to lepiej jechać i sprawdzić bo mże to trwać nawet kilka dni lub dłużej i lepiej nie ryzykować. Każdy ma inne zdanie i bądź tu człowieku mądry

[Blueberry_11_19]

Napisane przez comablack89

Hej, u mnie noc spokojna.
Rano mdłości jak w 1 trymestrze, dziwne uczucie gorąca na dole ale minęło i sprzątałam bo teściowe w odwiedziny wpadli. Pierwsze co, to zauważyli, ze twarz mi sie totalnie zmieniła, a widzieliśmy sie w zeszłym tygodniu. Czyli to prawda z tym efektem mumina tuż przed ciąża ;P
Po ich wizycie niby wszystko ok ale jak mnie skurcz złapał to jak na bajkach gwiazdki widziałam ;/ straszny ból aż sie popłakałam. Szybka kąpiel i przeszło.
Generalnie wszyscy w gotowości i tak chyba juz pozostanie bo wciąż mam jakies objawy ;/ ja bym chciała juz to mieć za soba..

Juz któryś raz czytam, ze przyszedł nie ten wózek co trzeba. Chyba u grudniowek i listopadowek były takie akcje. Ja nie wiem, te sklepy myślą, ze klient odpuści i nie bedzie zwracał dlatego takie akcje robią??;/ dziwne

No powiem Ci, że się zdziwiłam po otwarciu kartonu. Juz załatwione ze sklepem, sprowadzają gondolę w odpowiednim kolorze, dobrze że mam jeszcze troche czasu (przynajmniej w teorii).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

U mnie te skurcze BH coraz mocniejsze, ale też mi gin powiedział ze dopóki nie są regularne to mam nie jechać do szpitala.

Oj i też mi się nic nie chce, mam takiego lenia że szok. Najchętniej bym leżała.

Za tydzień Wigilia a ja w powijakach ze wszystkim. Prezenty w każdej szafie pochowane, muszę sie za to zabrać w koncu i je popakować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[oliwia34lll]

[QUOTE=justysiaa89;8625714 9]dzień dobry

ja dziś zaliczyłam od rana szpital, ale nie ze sobą a z tatą, który wpadł w poślizg jak jechał na działkę i uderzył w drzewo głowa rozwalona, głęboka rana, na szczęście oprócz szycia i kołnierza ortopedycznego wszystko w porządku, tomograf wyszedł dobrze także Bogu dzięki, że tylko na tym się skończyło



ja okropnie puchnę (nie tylko na wieczór, ale i z rana) i zaczynam się martwić, że to przez to ciśnienie, że to początki zatrucia ciążowego jutro z rana jadę oddać krew i mocz do badania, jak tylko wyjdzie białko w moczu to od razu dzwonię do gin, bo wizyta dopiero 28.12.


Justysia daj znać jak wyniki- ale czasami kobiety tak puchną i to nie jest nic złego.

Aniamaelia- zdrówka dla malucha! Niech Ci szybko rośnie !

Amb do domku? ale cudnie... zazdroszcze.

[paprif]

Napisane przez comablack89

o dokładnie, ja tak samo. nie wyobrażam sobie teraz np. prania i prasowania ubranek...

endzi122 mam się zgłosić na porodówkę w momencie regularnych skurczy, wody nie są jakby powodem wg nich do przyjęcia, a rozmawiałam z położną na ten temat właśnie. <przez przepełnienie w szpitalach>.
ja nie wiem czy to wody to druga sprawa, byłoby chyba tego za mało? na dodatek też się nic nie rozkręciło w stronę porodu...

jak zacznę robić domki piernikowe to może sprowokuje bardziej bobasa;p

Jestem zdziwiona bo znam sytuację, że dziewczynie własnie wody zaczęły się sączyć i to był główny powód przyjęcia do szpitala. Ktg robiono, ale nie pisały się skurcze.

Podziwiam, że Ci się chce z tymi domkami piernikowymi. Ja chwilę pochodzę, obiad zrobię i mam dość.

[oliwia34lll]

Wiola a mały już zdrowy?

[asienka213]

Ja wlasnie dzisiaj dostalam potwierdzenie, ze wozek wyslany Pozostaje sie modlic, zeby wszystko pasowalo

Napisane przez paulinunia

[/COLOR]Mój mąż stwierdził że teraz to już nawet łyka piwa nie spróbuje bo trzeba być w gotowości

moj maz tez juz od tygodnia nie pije mimo ze do terminu jeszcze 16 dni. Tesciowi tez zakazal pic bo bedzie musial po dzieci przyjechac

Napisane przez loveve

[/COLOR]Tż wczoraj złożył komodę u malego. Ale kompletnie nie mam weny, żeby tam cokolwiek ogarniać.

ja pododnie jak dziewczyny ciesze sie, ze wczesniej to zrobilam W sobote kupilismy wanienke i przewijak, kat dla malego gotowy, mozna rodzic

Napisane przez Blueberry_11_19

Za tydzień Wigilia a ja w powijakach ze wszystkim. Prezenty w każdej szafie pochowane, muszę sie za to zabrać w koncu i je popakować.

my wlasnie skonczylismy z mezem pakowac prezenty Jeszcze zaliczylismy wtope bo mala znalazla swoj prezent w szafie nie mam pojecia co jej strzelilo do glowy zeby mi tam szperac

[paprif]

Napisane przez asienka213

Ja wlasnie dzisiaj dostalam potwierdzenie, ze wozek wyslany Pozostaje sie modlic, zeby wszystko pasowalo



moj maz tez juz od tygodnia nie pije mimo ze do terminu jeszcze 16 dni. Tesciowi tez zakazal pic bo bedzie musial po dzieci przyjechac



ja pododnie jak dziewczyny ciesze sie, ze wczesniej to zrobilam W sobote kupilismy wanienke i przewijak, kat dla malego gotowy, mozna rodzic



my wlasnie skonczylismy z mezem pakowac prezenty Jeszcze zaliczylismy wtope bo mala znalazla swoj prezent w szafie nie mam pojecia co jej strzelilo do glowy zeby mi tam szperac

... a torba do szpitala spakowana???

[asienka213]

Napisane przez paprif

... a torba do szpitala spakowana???

haha nieee

[paprif]

Napisane przez asienka213

haha nieee

[al_dente]

Ja też spuchnieta jestem okrutnie, nie ma opcji, żebym zapiela buty, dłonie też mam opuchniete. Ale białka w moczu nie ma, nic się nie dzieje, w sumie zawsze miałam problem z zatrzymywaniem się wody w organizmie to tym bardziej teraz.
Ja przelezalam dzisiaj cały dzień, len na maksa

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[paprif]

Napisane przez al_dente

Ja też spuchnieta jestem okrutnie, nie ma opcji, żebym zapiela buty, dłonie też mam opuchniete. Ale białka w moczu nie ma, nic się nie dzieje, w sumie zawsze miałam problem z zatrzymywaniem się wody w organizmie to tym bardziej teraz.
Ja przelezalam dzisiaj cały dzień, len na maksa

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mam tak samo i miałam zawsze ten problem, ale nie aż tak. Najśmieszniejsze, że bardziej puchnie prawa stopa, ledwo wciskam do buta, z lewą nie ma problemu.
Po porodzie troszkę sobie poczekam aż woda ze mnie zejdzie.

[AnnLady]

Napisane przez asienka213

Ja wlasnie dzisiaj dostalam potwierdzenie, ze wozek wyslany Pozostaje sie modlic, zeby wszystko pasowalo



moj maz tez juz od tygodnia nie pije mimo ze do terminu jeszcze 16 dni. Tesciowi tez zakazal pic bo bedzie musial po dzieci przyjechac



ja pododnie jak dziewczyny ciesze sie, ze wczesniej to zrobilam W sobote kupilismy wanienke i przewijak, kat dla malego gotowy, mozna rodzic



my wlasnie skonczylismy z mezem pakowac prezenty Jeszcze zaliczylismy wtope bo mala znalazla swoj prezent w szafie nie mam pojecia co jej strzelilo do glowy zeby mi tam szperac

My jak zamawialiśmy wózek to powiedzieli nam, że no około trzech tygodni, że może do świąt przyjdzie, a jak nie to pewnie po nowym roku, a byliśmy koniec listopada/początek grudnia. Dziwne mi się to wydało no ale cóż. Pilne nie było. Bo nawet jakby mała szybciej się urodziła to i tak fotelik ważniejszy.
A okazało się, że wózek przyszedł za kilka dni dosłownie.
Mój też przestał już pić piwko w weekendy sam z siebie

Napisane przez paprif

... a torba do szpitala spakowana???

Napisane przez asienka213

haha nieee

Ha ha ha no i wyszło szydło z worka

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[al_dente]

Napisane przez paprif

Mam tak samo i miałam zawsze ten problem, ale nie aż tak. Najśmieszniejsze, że bardziej puchnie prawa stopa, ledwo wciskam do buta, z lewą nie ma problemu.
Po porodzie troszkę sobie poczekam aż woda ze mnie zejdzie.

No to piątka, też moja prawa strona jest znacznie gorsza niż lewa
Przespałam dzisiaj cała noc, bez przerwy na toaletę i jak rano się obudziłam to myślałam że mi pęcherz pęknie , aż mnie nerki bolą.
Ale jeszcze poleze

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Blueberry_11_19]

Napisane przez asienka213

Ja wlasnie dzisiaj dostalam potwierdzenie, ze wozek wyslany Pozostaje sie modlic, zeby wszystko pasowalo







moj maz tez juz od tygodnia nie pije mimo ze do terminu jeszcze 16 dni. Tesciowi tez zakazal pic bo bedzie musial po dzieci przyjechac







ja pododnie jak dziewczyny ciesze sie, ze wczesniej to zrobilam W sobote kupilismy wanienke i przewijak, kat dla malego gotowy, mozna rodzic







my wlasnie skonczylismy z mezem pakowac prezenty Jeszcze zaliczylismy wtope bo mala znalazla swoj prezent w szafie nie mam pojecia co jej strzelilo do glowy zeby mi tam szperac

I co jej powiedzieliście?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asienka213]

Napisane przez paprif

moj maz sie smieje, ze przynajmniej ta torbe kupilam

Napisane przez Blueberry_11_19

I co jej powiedzieliście?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ze to prezent urodzinowy dla jej kuzynki mam nadzieje, ze do lutego zapomni


Witam z kawka

al dente no to zazdroszcze ..ja juz nie pamietam kiedy ostatni raz przespalam cala noc

[mulonka]

Napisane przez oliwia34lll

Mulonka a jak się czujesz?

Ogólnie bardzo dobrze. Tylko jak za długo posiedzę albo poleżę to strasznie mnie bolą żebra i plecy. Wczoraj aż płakałam z bólu.. Ale to znaczy tylko że nie powinnam leniuchować
A jutro rano wizyta..

Napisane przez loveve

Spokojnie. Ja też mam jakieś obawy, że będę ostatnia. Szyjka się nie skraca, wszystko jest ok, przepowiadaczy też nie mam
Podczytuje tylko co mnie czeka

To będziemy razem ostatnie

Napisane przez AnnLady

To u mnie chyba nic się nie dzieje
Skurczy nie czuję, zresztą na ktg tydzień temu nic nie zapisało się więc pewnie nie ma.
Tyle co to małe rozwarcie, no ok moja schiza z tymi wodami ale tu widzę jest nas więcej

Ja zamówiłam laktator, wahałam się ale wolę go mieć

Czy Wy też macie wyciek siary z piersi? Bo u mnie ostatnio to masakra ile tego w nocy mam

I czy ruchy Waszych dzieciaczków też czasami są takie intensywne? W sensie że czuć że maluch już większy jest i silniejszy bo i te ruchy takie mocniejsze są?

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

Mi nic nie cieknie z piersi. W pierwszej ciąży też nic nie było i dopiero parę dni po porodzie cokolwiek się pojawiło.

A ruchy mojego dziecka są cały czas intensywne. Najczęściej czuję ruchy pod żebrami albo jak leże na boku to po obu stronach brzucha.

Zmobilizowałyście mnie do poprania ubrań dla małego więc biorę się do roboty!
Ale najpierw kawa...

[loveve]

Napisane przez paprif

Cieszę się, że zrobiłam wszystko wcześniej bo teraz to też nie miałabym ochoty i siły na ogarnianie.

Ja muszę tylko przełożyć rzeczy małego z mojej szafy do jego komody, pół godziny roboty a ciężko mi się zabrać.

Napisane przez asienka213

ja pododnie jak dziewczyny ciesze sie, ze wczesniej to zrobilam W sobote kupilismy wanienke i przewijak, kat dla malego gotowy, mozna rodzic

Mi pozostały tylko dekoracje do pokoiku

[oliwia34lll]

Ja też kawkę wypiłam i wymyłam okna- bo u mnie 2 stopnie na plusie i słoneczko świeci.

Mulonka to zupełnie jak ja. poza kręgosłupem na nic nie narzekam- a i ten boli najczęściej gdy nic nie robię
Trzymam kciuki za wizytę- daj znać!

Mój mały od tygodnia rusza się zdecydowanie mniej- nawet bardzo rzadko- łapię się na tym że go nasłuchuję. A wcześniej to nie było minuty żeby się nie wiercił. No ale tak to jest w końcówce.

[loveve]

Ja właśnie piję kawkę. Wezmę się chyba za tę komodę małego. Pomyśle czy coś jeszcze potrzebuje.
U mnie -2 stopnie, troszkę przebija słoneczko. Dziś przyjdą ostatnie prezenty i kilka rzeczy dla małego.

[rubbim]

Napisane przez AnnLady

My jak zamawialiśmy wózek to powiedzieli nam, że no około trzech tygodni, że może do świąt przyjdzie, a jak nie to pewnie po nowym roku, a byliśmy koniec listopada/początek grudnia. Dziwne mi się to wydało no ale cóż. Pilne nie było. Bo nawet jakby mała szybciej się urodziła to i tak fotelik ważniejszy.
A okazało się, że wózek przyszedł za kilka dni dosłownie.
Mój też przestał już pić piwko w weekendy sam z siebie

My nie musieliśmy czekać na wózek, kupiliśmy w sklepie od ręki

Napisane przez mulonka

To będziemy razem ostatnie

Zmobilizowałyście mnie do poprania ubrań dla małego więc biorę się do roboty!
Ale najpierw kawa...

Nie zapominajcie o mnie jeszcze, bo też mam tp na koniec stycznia

Wczoraj puściłam jedno pranie ubranek, które dostaliśmy, a dziś drugie. Jeszcze z 3-4 będą

Hej
Byłam wczoraj na ostatniej wizycie u diabetologa. Teraz mam tylko jej wysłać sms jak małą się urodzi

[malajaa]

Ja jestem po wizycie mała przypakowała 800g w 3 tygodnie teraz waży 2800g, 36t+0 szyjka zamknięta ale miękka chociaż nie nastawiam sie na poród przed czasem. Jeszcze 8.01 ostatnia wizyta

[loveve]

Napisane przez rubbim

My nie musieliśmy czekać na wózek, kupiliśmy w sklepie od ręki


Nie zapominajcie o mnie jeszcze, bo też mam tp na koniec stycznia

Wczoraj puściłam jedno pranie ubranek, które dostaliśmy, a dziś drugie. Jeszcze z 3-4 będą

Hej
Byłam wczoraj na ostatniej wizycie u diabetologa. Teraz mam tylko jej wysłać sms jak małą się urodzi

I jak wizyta? Bo pisałaś, że ostatnio wszystko okej, a nie trzymałaś rygorystycznej diety o ile się nie mylę?

Napisane przez malajaa

Ja jestem po wizycie mała przypakowała 800g w 3 tygodnie teraz waży 2800g, 36t+0 szyjka zamknięta ale miękka chociaż nie nastawiam sie na poród przed czasem. Jeszcze 8.01 ostatnia wizyta

Dobrze, że wszystko okej Ja mam wizytę w piątek. Teraz te ostatnie tygodnie to najchętniej chodziłabym co chwilę, mimo, że wizyty co dwa tygodnie.

[rubbim]

Napisane przez loveve

I jak wizyta? Bo pisałaś, że ostatnio wszystko okej, a nie trzymałaś rygorystycznej diety o ile się nie mylę?

Z wyników moich cukrów jest bardzo zadowolona, mam trzymać "dietę" ale też nie aż tak bardzo bo mało co podnosi mi cukier No i jeszcze więcej jeść
Na pewno będziemy z małą do niej jeździć bo jest również pediatrą

[Blueberry_11_19]

Napisane przez malajaa

Ja jestem po wizycie mała przypakowała 800g w 3 tygodnie teraz waży 2800g, 36t+0 szyjka zamknięta ale miękka chociaż nie nastawiam sie na poród przed czasem. Jeszcze 8.01 ostatnia wizyta

Gratuluję udanej wizyty 2800g to już spory kawał dziecka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinunia]

Napisane przez al_dente

No to piątka, też moja prawa strona jest znacznie gorsza niż lewa
Przespałam dzisiaj cała noc, bez przerwy na toaletę i jak rano się obudziłam to myślałam że mi pęcherz pęknie , aż mnie nerki bolą.
Ale jeszcze poleze

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Z jednej strony fajnie jak tak się nie wybudzimy ale z drugiej to tak jak piszesz po dłuższym przetrzymaniu to nie za fajny ten ból

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[al_dente]

No ja mimo tego, że się wyspałam przez całą noc, to w południe musiałam się zdrzemnac i spałam 2,5h nie wiem o co chodzi, że taka wypompowana jestem.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[malajaa]

Napisane przez Blueberry_11_19

Gratuluję udanej wizyty 2800g to już spory kawał dziecka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No idzie równo 50centylem więc typowy średniak ale nie powiem bo byłam w szoku że tyle nadrobiła bo ostatnio był 35centyl

[Blueberry_11_19]

Napisane przez malajaa

No idzie równo 50centylem więc typowy średniak ale nie powiem bo byłam w szoku że tyle nadrobiła bo ostatnio był 35centyl

To bedziemy miec podobne wagi dzieci, u mnie ostatnio na wizycie 2740g (35+3tc)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paulinunia]

Napisane przez al_dente

No ja mimo tego, że się wyspałam przez całą noc, to w południe musiałam się zdrzemnac i spałam 2,5h nie wiem o co chodzi, że taka wypompowana jestem.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Też wczoraj miałam taki dzień


Eh wyszły mi erytrocyty w moczu. Muszę jutro powtórzyć badanie. Mam nadzieje zs koniec nic mi się nie przypaletalo

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[wiola883]

Oliwia dziekuje za pamiec jeszcze cos kaszle ale chodzi do przedszkola .



Gratulacje udanych wizyt i wagi dzieci.



Ja tez nie mam torby spakowanej ale musze sie ogarnąć wkoncu ale tak jak wy nic mi sie nie chce lenia mam

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Paulina mi ostatnio wyszly liczne bakterie w moczu i dostalam lekarstwo