|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2009-09-19, 17:53 | #1 |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Na pograniczy ezoteryki -amulety
Jeśli był już taki temat Proszę o przeniesienie Jednak poszukiwałam i nie znalazłam takiego tematu .
Tak jak w temacie wątku czy wierzycie w siłę amuletów, macie jakieś swoje amulety. Amulet ma nas chronić, talizmany to przedmioty przynoszące szczęście. To podstawowa różnica, właściwy amulet należy wykonać samodzielnie w odpowiedniej porze dnia lub nocy. Amulet czy talizman trzeba poczuć. Ja osobiście uwielbiam krzyż Ankh. Od zawsze interesowały mnie symbole, talizmany itd., wiec kiedy zobaczyłam go w sklepie, musiałam kupić.Nosiłam przez około rok i zauważyłam dużo pozytywnej energii. Nie wiem, czy to naprawdę moc Ankh, czy sama chciałam wierzyć, że działa.
__________________
|
2009-09-19, 18:02 | #2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
|
|
2009-09-19, 18:03 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cóż - na forach ezoterycznych można poczytać o co niektórych amuletach - dajmy na to, jakimś anielskim, czy pierścieniu Atlantów, który palił palec właścicielki.
Ja nie mam ani amuletu, ani talizmanu, ale przymierzam się do zrobienia takowego. Póki co ograniczam się do afirmacji Jam Jest i wizualizacji tarczy ochronnej, która miałaby mnie chronić przed wszystkimi świństwami typu złe myśli etc. Myślę nad naładowaniem pozytywną energią zegarka, który noszę zawsze wychodząc z domu. |
2009-09-19, 19:04 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 83
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Hm, ja to tylko mam swój "szczęśliwy" wisiorek na egzminy
Ogólnie nie mam amuletów, ale przywiązuję raczej dużą wagę do przedmiotów, np. zawsze egzaminy piszę jednym długopisem itp Mam tylko jeden taki wisiorek amulet (chyba) z jadeitu kupiony na Tajwanie czy w Szanghaju bynajmniej nie przeze mnie Ale to się pewnie nie liczy
__________________
cała ja |
2009-09-19, 20:22 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
Poza tym, prezent niekoniecznie może być trafiony i współpracować z obdarowywanym - najlepiej amulet zrobić sobie samemu lub samemu wybrać, kierując się intuicją. |
|
2009-09-19, 20:46 | #6 | |
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
__________________
|
|
2009-09-19, 21:56 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 417
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
A ja nie mam żadnych amuletów ani talizmanów, właśnie dlatego, że jestem osobą wierzącą - i poddaję się Bożemu prowadzeniu (a przynajmniej staram się )
Widziałam kiedyś coś w rodzaju tablicy z wywieszonymi tego rodzaju rzeczami do kupienia (chyba w Kazimierzu Dolnym), najbardziej rozśmieszył mnie wisiorek "chroniący przed zabobonami" |
2009-09-19, 23:32 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 93
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Osobiście nie bardzo wierzę w moc amuletów lub talizmanów, które można kupić w sklepach ezoterycznych. Co prawda, miałam styczność tylko z talizmanami przyciągającymi miłość. Najpierw przez długi czas nosiłam na szyi talizman w kształcie serca (również ze względu na jego walory estetyczne ), a teraz w torbie mam jakiś kamień przyciągający uczucie, także bardzo ładny. Obydwa talizmany otrzymałam w prezencie od taty - stałego bywalca sklepów ezoterycznych. I długo wierzyłam, że one naprawdę działają, ale prawdę powiedziawszy, żadnych pozytywnych zmian nie zaobserwowałam.
Wierzę natomiast w moc zwykłych przedmiotów, jeżeli tylko są one związane z jakimiś przyjemnymi zdarzeniami z mojego życia. Czasami mówię sobie: "to będzie mój talizman na szczęście" i faktycznie taki talizman działa dużo lepiej niż te profesjonalne. Edytowane przez Panna Wizażanka Czas edycji: 2009-09-19 o 23:32 Powód: literówka |
2009-09-20, 07:44 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
I o to właśnie chodzi.
|
2009-09-20, 12:12 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
hm... ja nie mam talizmanów i nawet w to nie wierzę
choć kiedyś czytałam w gazecie,że pewna kobieta dostała pierścionek z jakimś tam kamieniem w środku. Pierścionek był przekazywany z pokolenia na pokolenie i ta kobieta,która go dostała miala później samego pecha.Gdy zdjęła ten pierścionek,zaniosła go gdzieś,gdzie go oczyścili ze złych mocy okazało się,że pierwsza właścicielka owego pierścionka rozwiodła się z mężem,stracila dziecko i ciągle się kłóciła. Ta wróżka,która oczyszczała ten pierscionek powiedziała,że kamień znajdujący się w pierścionku wypełniony był nieszczęściem i złymi mocami pochodzącymi od pierwszej właścicielki więc,może to i prawda
__________________
pod innym nickiem... |
2009-09-20, 13:24 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań/Kielce
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Bardziej niż mistycznemu działaniu amuletów, ufam potędze podświadomości. Sądzę, że człowiekowi, który nie wierzy w siebie i swoje możliwości, nie pomogą nawet najdroższe i najbardziej wyszukane talizmany świata. To wszystko leży w naszym umyśle, jeśli uwierzysz, że szczęście przyniesie Ci najzwyklejsza muszelka odnaleziona na plaży, to tak będzie
A czy wiara w amulety jest grzechem? Teoretycznie tak, bo wychodzi na to, że bardziej niż Bogu ufamy kawałkowi kamienia na rzemyku. Tak ciężko nam uwierzyć w modlitwę i własny umysł, że wolimy zainwestować w zimny przedmiot, który rzekomo sprowadzi na nas istny urodzaj szczęścia. Dziwne, ale typowo ludzkie
__________________
Poszukuję odlewek! Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette |
2009-09-20, 15:05 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Grecja
Wiadomości: 166
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Ja bardzo chętnie noszę różne amulety, ale na stałe noszę tylko pierścień z runami (pierścień Atlantów mam ale niestety po odchudzaniu spada mi z palca i nie da się go nosić:P).
Z wisiorków uwielbiam nosić wilczy krzyż ( połączenie młota tora i krzyżem celtyckim) - ma chronić i dodawać poczucia bezpieczeństwa. Nie jestem wierząca więc z tym problemu akurat nie mam. Nawet kiedyś zajmowałam się wróżeniem z tarota Cytat:
|
|
2009-10-02, 15:10 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 41
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
A co myślicie na temat monety jako talizmanu?
Na rynku można znaleźć "numizmat na szczęście" - potrójny na dodatek. Na jednej monecie znajdują się 3 symbole szczęścia - czterolistna koniczynka, słoń, podkowa.
__________________
Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. |
2009-10-02, 15:56 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
ja osobiście nie wierzę w takie talizmany.Co ma się stać to i tak się stanie
__________________
pod innym nickiem... |
2009-10-02, 16:06 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Ja też nie wierze w żadne z takich rzeczy. Moja babcia za to przeciwnie. Jak wachadełko jej mówi żeby nie brała leków to nie bierze, a potem sie dziwi czemu sie beznadziejnie czuje :/
|
2009-10-02, 16:52 | #16 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
Cytat:
A to - czterolistna koniczyna, słoń, podkowa... Cóż, jeśli ktoś w to wierzy. Moja koleżanka zawsze rysowała na klasówkach takie koniczyny, nic jej nie dawały. A podkowa, żeby przynosiła szczęście, musi być schowana przed ludzkim wzrokiem, co by nie zabrał tegoż szczęścia (tak postąpiła Gospodyni w "Weselu"). |
||
2009-10-05, 09:50 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 41
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
Hm to co piszesz o podkowie jest ciekawe, ponieważ często ludzie wieszają je na domach. Myślę, że to zależy od regionalnych wierzeń.
__________________
Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. |
|
2009-10-09, 15:57 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
ja nosze od jakiegoś czasu i dochodze do wniosku,że to jest to posiadam również piramidę |
|
2009-10-09, 18:19 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań/Kielce
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
Ja, będąc jeszcze małym gżdylem, wmawiałam sobie konsekwentnie, że szczęście przyniesie mi niewielki brelok w kształcie słonia, zakupiony za 4 zł w kiosku. I rzeczywiście, przez kilka miesięcy, dopóki go nie zgubiłam, powodziło mi się znakomicie Teraz, kiedy jestem już starą krową ciężko jest mi powtórzyć tamto rewelacyjne zagranie, bo już brak tej dziecięcej wyobraźni i wiary w cuda
__________________
Poszukuję odlewek! Dark Extacy, Chocolovers i Angel Violette Edytowane przez Immaginary Czas edycji: 2009-10-09 o 18:21 |
|
2009-10-09, 20:34 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
|
|
2009-10-10, 17:01 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
nie wiem,czy to kwestia wiary,czy nie.
wiem tylko,że działa. wiem również,że musi być wyważony na + i - bez znalezienia + wahadełkiem i - nie ma szans na powodzenie. widziałam na własne oczy i przekonałam się na własnej skórze co potrafi zdziałać taki pierscień bez odpowiednich przygotowań noszony tylko jako zwykłą birzuterię. w tym pierścieniu chodzi o konkretny wzór,ktory równiez musi odpowiadać standartom. na gwiazdkę planuję sobie zrobić taki pierścień ze zlota |
2009-11-08, 16:04 | #22 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Mam pytanie odnosnie amuletu.
Nosze na szyi od pewnego czasu dziwna rzecz (jak mniemam jest to cos z rodzaju amuletow) jest to okragla blaszka koloru zlota a na niej wyryte sa 4 literki - bodajze A G L A czytajac po kolei, tworza one tak jakby kwadrat posrodku nich znajduje sie okrag przez jego srodek przechodza linie tworzace jakby ''szachownice'' z wyzej wymienionych przeze mnie liter. Czy ktos sie orientuje do czego konkretnie odnosi sie ten ''medalik'' ?
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2009-11-08, 16:42 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Na pograniczy ezoteryki -amulety
Cytat:
Tylko wez czlowieku odczuwaj wdziecznosc jak masz fatalny dzien |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:44.