Mamusie październik 2020 część druga

[kanarkowaaa]

Napisane przez margitta

Ja tylko błagam, żeby nie przeginał i na złość mnie nie urodził się 1 listopada, żeby obchodzić co roku urodziny na cmentarzu To juz lepiej w Halloween, kupię mu strój kościotrupa do szpitala

U mnie nawet te niby skurcze przepowiadające ucichły, więc jeszcze sobie poczekam, ale trzymam kciuki za resztę!

uwielbiam twoje podejście 🤣 trzymam kciuki z całych sił żeby żadna z nas nie była listopadówką 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez margitta

Ja tylko błagam, żeby nie przeginał i na złość mnie nie urodził się 1 listopada, żeby obchodzić co roku urodziny na cmentarzu To juz lepiej w Halloween, kupię mu strój kościotrupa do szpitala

U mnie nawet te niby skurcze przepowiadające ucichły, więc jeszcze sobie poczekam, ale trzymam kciuki za resztę!

haha, może tak źle nie będzie aczkolwiek fakt, "ciekawa" data jak na świętowanie urodzin

[agra123]

Ja mam urodziny 2 listopada i zawsze wszyscy na cmentarzu mi życzenia składają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez agra123

Ja mam urodziny 2 listopada i zawsze wszyscy na cmentarzu mi życzenia składają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba więcej zbierasz życzeń osobiście niż większość z nas

[oblakanyobloczek]

Dziewczyny mam cykora przed jutrem Trzymajcie kciuki, chociaż w sumie to nie wiem za co Część z was była już tak na zimno w szpitalu i spokojnie przetrwała ale to teraz dopiero rozumiem o co chodzi... No nie panikuję bo to jednak nie w moim stylu, ale myślałam ze mnie to w ogóle nie ruszy a jednak odczuwam taka jakby mocną niepewność...

Z pytan praktycznych- jak byłyście na wywoływanie czy na obserwacjach to miałyście tylko koszule czy jakieś pseudo-piżamy czy dresy w sensie że ze spodniami? Ogólnie nienawidzę koszul i lubię mieć ubrane coś na kształt spodni zawsze. Po porodzie to jakoś bym wytrzymała te 2-3 dni ale nie wiem ile będę leżeć przed... Czy na położnictwie ale przed porodem zwracają na to uwagę żeby mieć koszule a nie piżamę ze spodniami? Mam tylko 3 koszule spakowane i jedną do porodu i nie wiem czy mi to wystarczy Najwyżej mąż upierze i wymieni ale jakby to było ok to bym wolała wcześniej śmigać w legginsach i dłuższej koszulce...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny mam cykora przed jutrem Trzymajcie kciuki, chociaż w sumie to nie wiem za co Część z was była już tak na zimno w szpitalu i spokojnie przetrwała ale to teraz dopiero rozumiem o co chodzi... No nie panikuję bo to jednak nie w moim stylu, ale myślałam ze mnie to w ogóle nie ruszy a jednak odczuwam taka jakby mocną niepewność...

Z pytan praktycznych- jak byłyście na wywoływanie czy na obserwacjach to miałyście tylko koszule czy jakieś pseudo-piżamy czy dresy w sensie że ze spodniami? Ogólnie nienawidzę koszul i lubię mieć ubrane coś na kształt spodni zawsze. Po porodzie to jakoś bym wytrzymała te 2-3 dni ale nie wiem ile będę leżeć przed... Czy na położnictwie ale przed porodem zwracają na to uwagę żeby mieć koszule a nie piżamę ze spodniami? Mam tylko 3 koszule spakowane i jedną do porodu i nie wiem czy mi to wystarczy Najwyżej mąż upierze i wymieni ale jakby to było ok to bym wolała wcześniej śmigać w legginsach i dłuższej koszulce...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja teraz jak leżę to pierwsze 2 dni byłam w koszuli, ale wczoraj się przerzuciłam na luźne dresy i koszulkę i tak chodze.

Tzymam mocno kciuki, żeby poszło szybko, sprawnie i po Twojej myśli ️

Mam nadzieję, że żadna nie przeciągnie się na listopad i w sumie faktycznie na razie nie ma zbytnich opóźnień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edit: natomiast 2 dziewczyny, które były na sali mojej i leżały raptem jeden dzień, po czym poszły rodzic to miały cały czas koszule, bo często chodziły na badanie szyjki więc pewnie wtedy wygodniej

[pretty_girl19892]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dziewczyny mam cykora przed jutrem Trzymajcie kciuki, chociaż w sumie to nie wiem za co Część z was była już tak na zimno w szpitalu i spokojnie przetrwała ale to teraz dopiero rozumiem o co chodzi... No nie panikuję bo to jednak nie w moim stylu, ale myślałam ze mnie to w ogóle nie ruszy a jednak odczuwam taka jakby mocną niepewność...

Z pytan praktycznych- jak byłyście na wywoływanie czy na obserwacjach to miałyście tylko koszule czy jakieś pseudo-piżamy czy dresy w sensie że ze spodniami? Ogólnie nienawidzę koszul i lubię mieć ubrane coś na kształt spodni zawsze. Po porodzie to jakoś bym wytrzymała te 2-3 dni ale nie wiem ile będę leżeć przed... Czy na położnictwie ale przed porodem zwracają na to uwagę żeby mieć koszule a nie piżamę ze spodniami? Mam tylko 3 koszule spakowane i jedną do porodu i nie wiem czy mi to wystarczy Najwyżej mąż upierze i wymieni ale jakby to było ok to bym wolała wcześniej śmigać w legginsach i dłuższej koszulce...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja na patologii chodziłam w leginsach ciazowych i koszulkach. Na badania normalnie sciagalam w gabinecie leginsy i wchodzilam na fotel w koszulce samej. A koszule nocną miałam na noc tylko, chyba ze chodziłam z balonikiem to wtedy potrzebna już była ta duża podpaska (bo się krwawi przy cewniku) i zakladalam na noc też krótkie spodenki do spania

Powodzenia jutro pamiętam ze też sie mega stresowalam przyjęciem do szpitala ale pomysl sobie ze wyjdziesz już z córeczką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Hej witam sie tu jako już mama️. Młoda wlasnie spi ja w sumie też powinnam ale sie boje spóscic ją z oczu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Dzięki za rady, piorę jeszcze na szybko te ciążowe legginsy i spakowałam z 2 koszulki, w sumie co mi szkodzi zabrać Po wymianie smsow z moim ginem jakoś się uspokoiłam i już tak się nie stresuję bardzo tym przyjeciem, jakoś to będzie.

Dodatkowo od popołudnia mam znowu skurcze jak w środę, może chociaż do rana jakieś rozwarcie większe się zrobi Najlepszy jest mój mąż, bo liczymy te skurcze na aplikacji bo się uparł i apka pyta o intensywność skurczu i ja mówię „zaznacz tą najmniejszą, jak to miałby być poród to bym musiała go wyśmiać”. Na co mój mąż: „Ty u dentysty znieczulenia nie bierzesz to być może jesteś jakaś zepsuta, żeby się nie okazało że zaraz dziecko tu na podłogę wyskoczy bo ja tego nie ogarnę”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dzięki za rady, piorę jeszcze na szybko te ciążowe legginsy i spakowałam z 2 koszulki, w sumie co mi szkodzi zabrać Po wymianie smsow z moim ginem jakoś się uspokoiłam i już tak się nie stresuję bardzo tym przyjeciem, jakoś to będzie.

Dodatkowo od popołudnia mam znowu skurcze jak w środę, może chociaż do rana jakieś rozwarcie większe się zrobi Najlepszy jest mój mąż, bo liczymy te skurcze na aplikacji bo się uparł i apka pyta o intensywność skurczu i ja mówię „zaznacz tą najmniejszą, jak to miałby być poród to bym musiała go wyśmiać”. Na co mój mąż: „Ty u dentysty znieczulenia nie bierzesz to być może jesteś jakaś zepsuta, żeby się nie okazało że zaraz dziecko tu na podłogę wyskoczy bo ja tego nie ogarnę”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Haha to dobra jesteś, podziwiam Ja to jestem jak księżniczka na ziarnku grochu, jak mnie coś lekko uwiera to się już wkurzam i nie mogę spać Idealny materiał na matkę

Jaką aplikacja liczycie skurcze? Bo moja chyba tego nie ma w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez arenika

Hej witam sie tu jako już mama️. Młoda wlasnie spi ja w sumie też powinnam ale sie boje spóscic ją z oczu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję jesscxe raz

Napisane przez margitta

Haha to dobra jesteś, podziwiam Ja to jestem jak księżniczka na ziarnku grochu, jak mnie coś lekko uwiera to się już wkurzam i nie mogę spać Idealny materiał na matkę

Jaką aplikacja liczycie skurcze? Bo moja chyba tego nie ma w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam po prostu aplikację o nazwie Skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez pretty_girl19892

Gratuluję jesscxe raz Ja mam po prostu aplikację o nazwie Skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zainstalowałam właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

obloczek trzymam kciuki
jak mnie przyjęli na wyciszenie to kazali najpierw koszulę, żeby łatwiej właśnie badać sytuację, ale myślę że jakby to doszło do skutku to też bym ubrala gacie tak też zresztą widziałam niektóre dziewczyny na oddziale.

ja tak trochę tego planowanego przyjęcia zazdroszczę, bo wiadomo jak i co przygotować, przede wszystkim ze sobą
mimo tego że ja byłam dość dobrze przygotowana na ten mój nagły wypadek to i tak jechałam z mokrymi włosami na sor i na szybko goliłam nogi przed wyjściem 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Ja liczę skurcze na aplikacji skurcze

Obłoczek nie stresuj się już niedługo wyjdziecie we dwojke podziwiam, bo ja tak jak Margitta jestem jak księżniczka na ziarnku grochu dziś mialam kolejna akcje skurczową, podłączyli mi ktg i stwierdzili ze skurcze są, bardzo regularne ale słabe. A ja myślałam że umrę z bolu 🤦☠♀️🤷☠♀️
Ale oczywiście wszystko przeszło, szyjka jest całkowicie zamknięta i dluga więc czekamy dalej na termin, jeszcze 5 dni, a właściwie liczę 4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnieSmith]

Napisane przez arenika

Hej witam sie tu jako już mama️. Młoda wlasnie spi ja w sumie też powinnam ale sie boje spóscic ją z oczu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Arenika mamusiu Gratulacje️
Jak sie czujesz? Jak poród? Wychodzisz jutro do domu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez arenika

Hej witam sie tu jako już mama️. Młoda wlasnie spi ja w sumie też powinnam ale sie boje spóscic ją z oczu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też jeszcze raz gratuluję

Napisane przez oblakanyobloczek

Dzięki za rady, piorę jeszcze na szybko te ciążowe legginsy i spakowałam z 2 koszulki, w sumie co mi szkodzi zabrać Po wymianie smsow z moim ginem jakoś się uspokoiłam i już tak się nie stresuję bardzo tym przyjeciem, jakoś to będzie.

Dodatkowo od popołudnia mam znowu skurcze jak w środę, może chociaż do rana jakieś rozwarcie większe się zrobi Najlepszy jest mój mąż, bo liczymy te skurcze na aplikacji bo się uparł i apka pyta o intensywność skurczu i ja mówię „zaznacz tą najmniejszą, jak to miałby być poród to bym musiała go wyśmiać”. Na co mój mąż: „Ty u dentysty znieczulenia nie bierzesz to być może jesteś jakaś zepsuta, żeby się nie okazało że zaraz dziecko tu na podłogę wyskoczy bo ja tego nie ogarnę”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam podobnie, u dentysty tylko raz miałam znieczulenie ale to była grubsza sprawa i stomatolog dał mi je w trakcie bo było ciężko. Tak zazwyczaj idzie u mnie bez

Napisane przez kanarkowaaa

obloczek trzymam kciuki
jak mnie przyjęli na wyciszenie to kazali najpierw koszulę, żeby łatwiej właśnie badać sytuację, ale myślę że jakby to doszło do skutku to też bym ubrala gacie tak też zresztą widziałam niektóre dziewczyny na oddziale.

ja tak trochę tego planowanego przyjęcia zazdroszczę, bo wiadomo jak i co przygotować, przede wszystkim ze sobą
mimo tego że ja byłam dość dobrze przygotowana na ten mój nagły wypadek to i tak jechałam z mokrymi włosami na sor i na szybko goliłam nogi przed wyjściem 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też ostatnio tak myślałam, że planowane przyjęcie ma taki plus, że nie działa z zaskoczenia

Napisane przez FALLinLOVE

Ja liczę skurcze na aplikacji skurcze

Obłoczek nie stresuj się już niedługo wyjdziecie we dwojke podziwiam, bo ja tak jak Margitta jestem jak księżniczka na ziarnku grochu dziś mialam kolejna akcje skurczową, podłączyli mi ktg i stwierdzili ze skurcze są, bardzo regularne ale słabe. A ja myślałam że umrę z bolu 🤦☠♀️🤷☠♀️
Ale oczywiście wszystko przeszło, szyjka jest całkowicie zamknięta i dluga więc czekamy dalej na termin, jeszcze 5 dni, a właściwie liczę 4

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OMG, też masz przejścia w tym szpitalu...

[FALLinLOVE]

Obłoczek trzymamy kciuki 🤞 odzywaj się jak dasz radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Dzięki dziewczyny na kciuki, mam być w szpitalu na 8:30 wiec dopiero jadę. Będę się odzywać w wolnej chwili A nastawienie pozytywne więc git


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dzięki dziewczyny na kciuki, mam być w szpitalu na 8:30 wiec dopiero jadę. Będę się odzywać w wolnej chwili A nastawienie pozytywne więc git


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czekamy na relacje

Mnie siostra od rana wypytuje czy mi brzuch opadł, czy jakieś skurcze, czy jakieś inne objawy porodu Nie ma to jak komuś zepsuć dzień od rana Ja dzisiaj wstałam jakbym w ciąży nie była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez oblakanyobloczek

Dzięki dziewczyny na kciuki, mam być w szpitalu na 8:30 wiec dopiero jadę. Będę się odzywać w wolnej chwili A nastawienie pozytywne więc git


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

też czekam na info


U mnie dzisiaj póki co dalej nic, termin OM na jutro z USG na 15.10.
Ale oprócz opadnięcia brzucha, wczorajszego odejścia reszty czopu, napierania małej na spojenie i twardnienia brzucha (które nie boli) nic więcej się nie dzieje... Mała rano była dość aktywna, teraz spokój. Pogoda do więc i ja mam niskie ciśnienie i nic mi się nie chce...

Sprawdzam tylko te szpitale które mam wzięte pod uwagę czy coś nie odwalają aby wiedzieć czy mnie przyjmą i czy będą porody rodzinne zanim się akcja rozkręci.

I u mnie też najbliższa rodzina nerwowo reaguje na każdy mój telefon do nich

[kanarkowaaa]

lenka obloczek mam kciuki za Was i cały czas o was myślę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Dziewczyny trzymamy mocno kciuki żeby maluszki były już niedługo na świecie ️

Do mnie codziennie rano dzwoni po kolei całą rodzina z pytaniem czy już mnie pokroili lub czy będą mnie dziś kroić 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Zainstalowałam tą aplikację "Skurcze" i nic to nie dało, dalej cisza Nie polecam!

[oblakanyobloczek]

Jakie te rodziny są wkurzające! Martwią się i to zrozumiałe ale to potrafi wyprowadzić z równowagi :/

Jestem już przyjęta na oddział. Było ktg, badanie ginekologiczne, usg, krew pobrana, wszystko narazie ok. Najgorzej bo przy przyjęciu okazuje się ze zmienili politykę w szpitalu i wszystkim pobierają wymazy, boje się żeby cudem nie wyszedł dodatni Chociaż podobno ten wymaz niczym nie grozi i nie rozdzielają w domyśle od dziecka. Mam nadzieje ze to prawda, a jeszcze większą ze będzie po prostu ujemny.

Za to jak mnie mój prowadzący zobaczył na korytarzu to od razu dopadł na badanie i powiedział ze rodzimy dziś albo jutro w zależności od składu personelu na porodówce. Wracając z obaczajki powiedział ze zdecydowanie jutro rano wiec ogólnie na dziś mam już spokój a jutro od rana jazda. Balonik podobno bez sensu bo szyjka ma tylko 1cm długości i rozwarcie 2cm to wypadnie i nic nie pomoże, od razu oxy. Więc jutro proszę o jeszcze więcej kciuków! Cieszę się ze tak szybko i sprawnie zabieramy się do działania

Leżę na sali z taką dziewczyną która urodziła w zeszłym tygodniu dziecko ponad 4kg, a wydaje się takie malutkie! Już chcę przytulać moje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lenka990]

Napisane przez oblakanyobloczek

Jakie te rodziny są wkurzające! Martwią się i to zrozumiałe ale to potrafi wyprowadzić z równowagi :/

Jestem już przyjęta na oddział. Było ktg, badanie ginekologiczne, usg, krew pobrana, wszystko narazie ok. Najgorzej bo przy przyjęciu okazuje się ze zmienili politykę w szpitalu i wszystkim pobierają wymazy, boje się żeby cudem nie wyszedł dodatni Chociaż podobno ten wymaz niczym nie grozi i nie rozdzielają w domyśle od dziecka. Mam nadzieje ze to prawda, a jeszcze większą ze będzie po prostu ujemny.

Za to jak mnie mój prowadzący zobaczył na korytarzu to od razu dopadł na badanie i powiedział ze rodzimy dziś albo jutro w zależności od składu personelu na porodówce. Wracając z obaczajki powiedział ze zdecydowanie jutro rano wiec ogólnie na dziś mam już spokój a jutro od rana jazda. Balonik podobno bez sensu bo szyjka ma tylko 1cm długości i rozwarcie 2cm to wypadnie i nic nie pomoże, od razu oxy. Więc jutro proszę o jeszcze więcej kciuków! Cieszę się ze tak szybko i sprawnie zabieramy się do działania

Leżę na sali z taką dziewczyną która urodziła w zeszłym tygodniu dziecko ponad 4kg, a wydaje się takie malutkie! Już chcę przytulać moje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki i życzę szybkiego i sprawnego działania jutro

[kanarkowaaa]

Napisane przez oblakanyobloczek

Jakie te rodziny są wkurzające! Martwią się i to zrozumiałe ale to potrafi wyprowadzić z równowagi :/

Jestem już przyjęta na oddział. Było ktg, badanie ginekologiczne, usg, krew pobrana, wszystko narazie ok. Najgorzej bo przy przyjęciu okazuje się ze zmienili politykę w szpitalu i wszystkim pobierają wymazy, boje się żeby cudem nie wyszedł dodatni Chociaż podobno ten wymaz niczym nie grozi i nie rozdzielają w domyśle od dziecka. Mam nadzieje ze to prawda, a jeszcze większą ze będzie po prostu ujemny.

Za to jak mnie mój prowadzący zobaczył na korytarzu to od razu dopadł na badanie i powiedział ze rodzimy dziś albo jutro w zależności od składu personelu na porodówce. Wracając z obaczajki powiedział ze zdecydowanie jutro rano wiec ogólnie na dziś mam już spokój a jutro od rana jazda. Balonik podobno bez sensu bo szyjka ma tylko 1cm długości i rozwarcie 2cm to wypadnie i nic nie pomoże, od razu oxy. Więc jutro proszę o jeszcze więcej kciuków! Cieszę się ze tak szybko i sprawnie zabieramy się do działania

Leżę na sali z taką dziewczyną która urodziła w zeszłym tygodniu dziecko ponad 4kg, a wydaje się takie malutkie! Już chcę przytulać moje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale fajnie że tak wszystko wiesz i masz ustalone
A to tam u Ciebie są połączone oddziały że Leżysz już z dziewczyną z dzidziusiem ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez kanarkowaaa

Ale fajnie że tak wszystko wiesz i masz ustalone
A to tam u Ciebie są połączone oddziały że Leżysz już z dziewczyną z dzidziusiem ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to znaczy połączone? Przed i po wymazie czy przed i po porodzie? Widocznie połączone, bo ja tylko taki model znam i myślałam ze tak zawsze jest A tu do wywoływania porodu przyjmują już na położnictwo i wracasz tez na to samo miejsce po porodzie.

Z tym wymazywaniem kompletnie bez sensu moim zdaniem ale to już nie będę wnikać. Bo nie wiem jaka maja ścieżkę postępowania jakbym miała być dodatnia? Rozumiem wcześniej przed przyjęciem pobierać żeby przesunąć przyjęcie jakby co ale w dzień przyjęcia? No i do porodu jak w końcu przecież i tak muszę urodzić? Bez sensu. Chyba ze po to żeby potem z kontaktu ludziom kwarantanny nakładać A personel tu chodzi w takich maskach prawie ze gazowych wiec w sumie w teorii to dziewczyna z sali jest narażona na mnie do czasu wyniku. Dziwne to wszystko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Btw miałam drugie ktg, w ogóle się na tym nie znam. Moje skurcze pojawiają się co kilka min i dochodza do 60 albo do 100 a ja czuje tylko twardnienie macicy i lekki dyskomfort. Ciekawe czy to coś dziwnego czy normalne Całe szczęście ze tętno dziecka przy tym wszystkim w normie, a to podobno w ktg najważniejsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

Napisane przez oblakanyobloczek

Co to znaczy połączone? Przed i po wymazie czy przed i po porodzie? Widocznie połączone, bo ja tylko taki model znam i myślałam ze tak zawsze jest A tu do wywoływania porodu przyjmują już na położnictwo i wracasz tez na to samo miejsce po porodzie.

Z tym wymazywaniem kompletnie bez sensu moim zdaniem ale to już nie będę wnikać. Bo nie wiem jaka maja ścieżkę postępowania jakbym miała być dodatnia? Rozumiem wcześniej przed przyjęciem pobierać żeby przesunąć przyjęcie jakby co ale w dzień przyjęcia? No i do porodu jak w końcu przecież i tak muszę urodzić? Bez sensu. Chyba ze po to żeby potem z kontaktu ludziom kwarantanny nakładać A personel tu chodzi w takich maskach prawie ze gazowych wiec w sumie w teorii to dziewczyna z sali jest narażona na mnie do czasu wyniku. Dziwne to wszystko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Btw miałam drugie ktg, w ogóle się na tym nie znam. Moje skurcze pojawiają się co kilka min i dochodza do 60 albo do 100 a ja czuje tylko twardnienie macicy i lekki dyskomfort. Ciekawe czy to coś dziwnego czy normalne Całe szczęście ze tętno dziecka przy tym wszystkim w normie, a to podobno w ktg najważniejsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to takie skurcze to już takie dość dobre ja po oxy miałam w okolicy 100

U mnie położnictwo i ginekologia są osobno i te przed porodem są na ginekologi a na położnictwie już tylko mamy z dzidziusiami ale widocznie wszędzie inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

IMG_6383.png
Aha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[oblakanyobloczek]

Napisane przez oblakanyobloczek

Załącznik 7729728
Aha


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja luz bluz a to z powtórzonego znowu ktg teraz wszystkie były do 100 co kilka minut


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk