Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-08, 19:06   #91
nightingale__
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Wiadomo, że magicznie nikogo nie da się zmienić.

Zastanawiam się po prostu czy mam doprowadzać do konfrontacji czy lepiej olać to.

Bo to co on zrobi, no to i tak jego sprawa. Sam powiedział, że on woli robić tak, bo ma przynajmniej spokój i uprzedza mnie, żeby lepiej nie wdawać się z jego matką w dyskusje odnośnie wiary itp, bo po co kłótnie.

Ja też uważam, że po co kłótnie... tyle, że dlaczego prawda = kłótnia? Tego nie pojmuję.
Sęk w tym, że teraz to Wasz wspólny problem, jesteście w tym razem, a nie każdy osobno. Jesteście w związku, mieszkacie razem, matka kontroluje nie tylko syna, także Ciebie, a więc Wasze wspólne życie. Będąc razem powinniście ustalić jedną wspólną wersję, rozwiązanie. Gdyby matka wypytywała tylko jego, mógłby sam za siebie decydować, ale problem dotyka również Ciebie, Ty też kłamiesz, a on stwierdził "ja robię tak, a co Ty zrobisz, to Twoja sprawa". To nie jest partnerski związek. Nie ważne jaka jest jego matka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nightingale__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:13   #92
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Nie chcę z nimi rozmawiać w tym temacie, bo to nie moi rodzice.
Wkurza mnie po prostu takie spowiadanie się obcej kobiecie (bo przecież nie jest jeszcze moją teściową) z tego czy byłam w niedzielę w kościele.

Ogólnie mój chłopak powiedział, że woli ich okłamywać i robić swoje, niż powiedzieć co robi serio, bo byłaby awantura.

Opowiadał, że jak był dzieckiem i nie chciał iść do kościoła to mama go potrafiła uderzyć, także chyba rozumiecie jaką jego rodzice mają fiksację na tym punkcie.

Jak jeszcze nie mieszkaliśmy razem i przychodził do mnie do mieszkania to często mama do niego dzwoniła i pytała gdzie jest oraz jakieś teksty, żeby do późna nie siedział, tylko wracał do domu, żeby u mnie nie spał.

A raz powiedziała, żeby uważał, bo mogę go odciągnąć od wiary i żeby był na to uczulony.

Facet mający niedługo 25 lat...

Czemu niektórzy rodzice traktują swoich synów czy córki jak małe dzieci. To strasznie krzywdzące.
Bo twój TŻ pozwala się tak traktować słuchaj, to jego rodzice i ty nie musisz się z nimi w ogóle zgadzać czy się im spowiadać z tego czy w niedzielę byłaś w kościele
Na twoim miejscu ucinałabym ten temat i nawet nie prowadziła rozmowy. Czym ty się tak przejmujesz? To tylko gadanie i to w dodatku głupie a twój TŻ powinien jasno zakomunikować, że nie życzy sobie takich tekstów o wierze itd. Jak widać nie umie się postawić i wyłożyć kawy na ławę, bo się boi ja bym się na niego ostro wkurzyła i nalegała by coś z tym zrobił, a on woli kłamać żeby tylko mamusia nie gadała, a ciebie ma gdzieś brrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023

Edytowane przez Misia452
Czas edycji: 2019-05-08 o 19:15
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:23   #93
aerodynamicznapomarancza
Przyczajenie
 
Avatar aerodynamicznapomarancza
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 28
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Jak będzie okazja (tzn gdy będzie coś mówić o wspólnym mieszkaniu) to powiem prawdę. Nie mam ochoty się kłócić, ale też nie mam ochoty kłamać. Nawet przez swoimi rodzicami nie kłamie, bo po co?

A odnośnie kościoła to powiem mu, że jeśli jego mama będzie pytać czy byliśmy w kościele to niech pisze za siebie, że był i ew może powiedzieć, że ja nie chodzę.

Wiadomo, że ja będę tą złą, która może zwodzić jej synka.
aerodynamicznapomarancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:27   #94
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Jak będzie okazja (tzn gdy będzie coś mówić o wspólnym mieszkaniu) to powiem prawdę. Nie mam ochoty się kłócić, ale też nie mam ochoty kłamać. Nawet przez swoimi rodzicami nie kłamie, bo po co?

A odnośnie kościoła to powiem mu, że jeśli jego mama będzie pytać czy byliśmy w kościele to niech pisze za siebie, że był i ew może powiedzieć, że ja nie chodzę.

Wiadomo, że ja będę tą złą, która może zwodzić jej synka.
Obawiam się, że co byś nie zrobiła to prędzej czy później będziesz tą złą. Natomiast jeżeli będziesz miała 100% wsparcie swojego chłopaka to nie będzie miało większego znaczenia, co myślą jego rodzice. Pytanie tylko jak on postąpi, bo na razie nie zapowiada się, żeby miał walczyć o wasz związek i ciebie jak lew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:29   #95
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86793475]Obawiam się, że co byś nie zrobiła to prędzej czy później będziesz tą złą. Natomiast jeżeli będziesz miała 100% wsparcie swojego chłopaka to nie będzie miało większego znaczenia, co myślą jego rodzice. Pytanie tylko jak on postąpi, bo na razie nie zapowiada się, żeby miał walczyć o wasz związek i ciebie jak lew.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Raczej wygląda na takiego dla którego mamusia będzie na pierwszym miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:29   #96
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Jak będzie okazja (tzn gdy będzie coś mówić o wspólnym mieszkaniu) to powiem prawdę. Nie mam ochoty się kłócić, ale też nie mam ochoty kłamać. Nawet przez swoimi rodzicami nie kłamie, bo po co?
A odnośnie kościoła to powiem mu, że jeśli jego mama będzie pytać czy byliśmy w kościele to niech pisze za siebie, że był i ew może powiedzieć, że ja nie chodzę.
Wiadomo, że ja będę tą złą, która może zwodzić jej synka.
ale po co Twój chłopak ma im pisać o Tobie?

Jak chce kłamać matce to jego sprawa, jak zapytają o Ciebie niech ignoruje pytania a nie narusza Twoją prywatność. Powiedz że sobie nie życzysz żeby plotkował ze swoimi rodzicami o Tobie. To nie ich sprawa co Ty robisz, kiedy i w jakim towarzystwie. A on nie powinien karmić ich ciekawości.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2019-05-08 o 19:31
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:29   #97
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Wiadomo, że ja będę tą złą, która może zwodzić jej synka.
Mogę się założyć że od pewnego czasu już nią jesteś.
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-08, 19:30   #98
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

W ogóle po co macie o każdym wydarzeniu mówić jego rodzicom? Trochę prywatności, normalnie to wygląda jakbyście musieli się im spowiadać. No komedia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Nie odcięta pępowina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:43   #99
aerodynamicznapomarancza
Przyczajenie
 
Avatar aerodynamicznapomarancza
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 28
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Nie, on nie mówi praktycznie nic o sobie czy o nas. Oni mają takie relacje, że on się nie zwierza z jakiś problemów itp. Sam też do rodziców nie dzwoni. Jeździ do nich raz w miesiącu, raz na dwa może.

Z tego co wiem to jedyne co, to nie podoba im się, że wspólnie mieszkamy.
aerodynamicznapomarancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 19:59   #100
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Z tego co wiem to jedyne co, to nie podoba im się, że wspólnie mieszkamy.
Jakoś sobie poradzą z tą informacją.

Sam nie wiem, najpierw opisujesz że jest źle, czepiają się, irytują Was, budzą do kościoła, wypytują czy byliście, a teraz piszesz że w sumie to spoko, raz na 2 miesiące pojedzie do nich i jest ok
f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:01   #101
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86793622]Jakoś sobie poradzą z tą informacją.

Sam nie wiem, najpierw opisujesz że jest źle, czepiają się, irytują Was, budzą do kościoła, wypytują czy byliście, a teraz piszesz że w sumie to spoko, raz na 2 miesiące pojedzie do nich i jest ok [/QUOTE]No właśnie, nie rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-08, 20:02   #102
aerodynamicznapomarancza
Przyczajenie
 
Avatar aerodynamicznapomarancza
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 28
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

No tak, bo nadal nie uważam, że to jest super, że jego mama miałaby mnie skreślić za to, że nie chodze do kościoła albo to, że tak kłamie ich. Dla mnie to słabe, no ale to jego decyzja. Jego rodzice.

Tak, my nie jeździmy często. Raz na miesiąc, dwa. Gdy wypada niedziela, no to wtedy mówią, żebysmy poszli do kościoła.

Ale też nie chce z niej robić straszna jedze, bo jest spoko. Tyle, że nie wiem jak będzie, gdy zrobię to co planuje zrobić. Zobaczę co z tego wyniknie.

Edytowane przez aerodynamicznapomarancza
Czas edycji: 2019-05-08 o 20:04
aerodynamicznapomarancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:07   #103
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
No tak, bo nadal nie uważam, że to jest super, że jego mama miałaby mnie skreślić za to, że nie chodze do kościoła albo to, że tak kłamie ich. Dla mnie to słabe, no ale to jego decyzja. Jego rodzice.

Tak, my nie jeździmy często. Raz na miesiąc, dwa. Gdy wypada niedziela, no to wtedy mówią, żebysmy poszli do kościoła.

Ale też nie chce z niej robić straszna jedze, bo jest spoko. Tyle, że nie wiem jak będzie, gdy zrobię to co planuje zrobić. Zobaczę co z tego wyniknie.
Ojej ty też się jej boisz i chcesz się podporządkować? Dorośli jesteście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:19   #104
aerodynamicznapomarancza
Przyczajenie
 
Avatar aerodynamicznapomarancza
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 28
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Gdybym nie miała własnego zdania, to przytakiwalabym własnym rodzicom, a tak nie jest.

Po prostu przez ten czas odkąd jesteśmy razem to nie chciałam wdawac się z nią w jakies kłótnie, zwłaszcza, że to są początki.

Ale ważniejsze jest dla mnie moje samopoczucie. Nie chcę się chować z tym co robię. Dlatego tak mi nie pasowało co robi mój chłopak. Nie rozumiałam po co ukrywać to, a on mi tłumaczył, że nie chce wysluchiwac głupiego gadania, kłócić się z matką, woli jej powiedzieć a robić swoje.

Cóż...
aerodynamicznapomarancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:20   #105
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Gdybym nie miała własnego zdania, to przytakiwalabym własnym rodzicom, a tak nie jest.

Po prostu przez ten czas odkąd jesteśmy razem to nie chciałam wdawac się z nią w jakies kłótnie, zwłaszcza, że to są początki.

Ale ważniejsze jest dla mnie moje samopoczucie. Nie chcę się chować z tym co robię. Dlatego tak mi nie pasowało co robi mój chłopak. Nie rozumiałam po co ukrywać to, a on mi tłumaczył, że nie chce wysluchiwac głupiego gadania, kłócić się z matką, woli jej powiedzieć a robić swoje.

Cóż...
To albo jest facetem albo ..upa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:32   #106
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez aerodynamicznapomarancza Pokaż wiadomość
Gdybym nie miała własnego zdania, to przytakiwalabym własnym rodzicom, a tak nie jest.

Po prostu przez ten czas odkąd jesteśmy razem to nie chciałam wdawac się z nią w jakies kłótnie, zwłaszcza, że to są początki.

Ale ważniejsze jest dla mnie moje samopoczucie. Nie chcę się chować z tym co robię. Dlatego tak mi nie pasowało co robi mój chłopak. Nie rozumiałam po co ukrywać to, a on mi tłumaczył, że nie chce wysluchiwac głupiego gadania, kłócić się z matką, woli jej powiedzieć a robić swoje.

Cóż...
Zależy Ci na chłopaku, więc też na dobrych stosunkach z jego rodziną. Nic w tym dziwnego. Jednak nie możesz kłaść uszu po sobie za każdym razem i drżeć o posądzenie o bycie jedzą, bo wlezą ci na głowę całą rodziną. Poza tym tak nie da się żyć. Facet postawił cię w bardzo niekomfortowej sytuacji. Tak nie powinno być. Powinniście być zespołem i grać do jednej bramki. Jak nie chce się zwierzać rodzicom to może powiedzieć bez urazy, ale to nie wasza sprawa, jesteśmy dorośli. Na komentarz o zmalowaniu bombelka też powiedziałabym, że sobie takich nie życzę. Uprzejmość, uprzejmością, ale jesteście dorosłymi, niezależnymi ludźmi i oni muszą to zrozumieć.

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2019-05-08 o 20:35
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 20:56   #107
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Ale kto Ci tutaj kaze sie z nim rozstawac? XD Ja zapytalam czy cos planujesz z tym w ogole zrobic, bo od poczatku tylko w tym watku narzekasz, ale nic z tym w sumie nie robisz.

Czy sprobujesz z nim o tym pogadac? I tyle

I tez nie wiem co sie stanie jak powiesz, ze nie chodzisz do kosciola. Skoro tacy Ci rodzice sa spoko, no to chyba nie zerwa kontaktu z takiego powodu? Zreszta Ty tez nie masz go zrywac. Ja bylabym chetna do utrzymania fajnych stosunkow z jego rodzicami, ale nie kosztem cotygodniowej szopki. Powiedz jak jest i tyle, najwyzej Cie nie polubi - po co w takim razie zabiegac o sympatie kobiety, ktora Ci nie odpowiada?

Zreszta przeciez te telefony z pytaniem o kosciol to najmniejszy problem. Kobita juz decyduje za syna, teraz tylko mozesz czekac az sie bedzie wciskac w temat slubu i dzieci. Postawcie sprawe jasno juz teraz. Czemu Wy sie tak boicie tej klotnii? Co sie stanie? Jak jego matka zacznie odwalac jakies cyrki, to przeciez on nie musi wysluchiwac obelg przez telefon. Czemu on tak sie boi tej klotni? Jak ona sie obrazi, no to trudno, nikt nie bedzie jej zmuszal do utrzymywania kontaktu z Wami, skoro jest jakis problem. Nikt przeciez tutaj nie kaze Ci zrywac z nia kontaktu, tylko ucinac jakiekolwiek wpieprzanie sie w Wasza prywatnosc

A gosc ma w sumie wywalone na to jak Ty sie poczujesz w tej sprawie, troche dziwne, ale skoro poza tym Wam sie uklada
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz

Edytowane przez patrycjapatib
Czas edycji: 2019-05-08 o 20:59
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:19   #108
dzentelmenmetalu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-03
Lokalizacja: https://www.youtube.com/watch?v=NeQM1c-XCDc
Wiadomości: 20
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Hej.
Religia jest bardzo ważna. Nie wnikam jak kto się ma zachowywać, ale chodzi o takie zwykłe podstawy. Znam chłopaka z takiej pary gdzie chłopak był z bardzo religijnej rodziny - kolega mojego kuzyna- był ministrantem przez wiele lat i ma konkubentkę, z którą posiada dziecko. Ta kobieta jest radykalną lewaczką, myślę, że nie obraziła by się gdyby sobie mogła na lodówcę nakleić wlepki z podobiznami Włodzimierza Ilicza Uljanowa, czy Lejby Bronsteina. Może mordercę Che albo innego Mao ma naklejonego na lodówcę, kto ją tam wie. Kiedy są Święta Bożego Narodzenia to ona wymaga od tego gościa wyjazdów do Ameryki PD byle tylko świąt nie obchodzić. Rodzice tego człowieka nigdy nie byli w jego pięknym domu z wiadomych powodów. Z tego powodu, że nie mogą zaakceptować tej komunistki i jej skrajnego ateizmu. Moim zdaniem to jest ważne. Kto co jednak wybierze i jak wypośrodkuje to kwestia odrębna. Ja tylko nie wierzę w szczęście tego typu, że szanuje się swoich rodziców a jednocześnie (czy jednego z nich) wybiera osobę, która nie akceptuje w żadnej mierze ich wartości. Choć to chyba nie jest akurat twój przypadek. Inna kwestia to gdzie kto komu ma zaglądać. Bo ja jestem zdania, że dorosłym ludziom do talerza, sypialni i pokoju dziecęcego nie zagląda się. Na razie, dopóki nie rządzą w tym kraju fani Mao, Lejby Bronsztajna i Włodzimierza Ilicza.

Edytowane przez dzentelmenmetalu
Czas edycji: 2019-05-08 o 22:24
dzentelmenmetalu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:32   #109
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez dzentelmenmetalu Pokaż wiadomość
Ja tylko nie wierzę w szczęście tego typu, że szanuje się swoich rodziców a jednocześnie (czy jednego z nich) wybiera osobę, która nie akceptuje w żadnej mierze ich wartości.
Czy Ty wlasnie zasugerowales, ze przy wyborze partnera nalezy sie sugerowac upodobaniami rodzicow?
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-08, 22:42   #110
dzentelmenmetalu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-03
Lokalizacja: https://www.youtube.com/watch?v=NeQM1c-XCDc
Wiadomości: 20
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Człowiek nie jest izolowanym punktem, podobnie jak nic na tym świecie. Oczywiście to zakłada pewną ontologię świata. Jeśli akceptuje się powyższą przesłankę, to należy stwierdzić, że akceptuje się konsekwecje tej tezy. Zatem, nie istnieje coś takiego jak "upodobania rodziców" odsperaowane ode mnie jako człowieka. Ta teza stosuje się do całości tego co w świecie się dzieje. Świat nie jest zbiorem izolowanych punktów, które można sobie zmieniać dowolnie nie wpływając na pozostałe z nich. To chciałem powiedzieć. A to, że ty se to tak zrozumiałaś to twoja sprawa.

Edytowane przez dzentelmenmetalu
Czas edycji: 2019-05-08 o 22:44
dzentelmenmetalu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:43   #111
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez dzentelmenmetalu Pokaż wiadomość
Ja tylko nie wierzę w szczęście tego typu, że szanuje się swoich rodziców a jednocześnie (czy jednego z nich) wybiera osobę, która nie akceptuje w żadnej mierze ich wartości. .
Miałabym wybierać faceta wg. gustu rodziców?

Mój mąż zdecydowanie nie podziela poglądów religijnych mojej matki. Ja też nie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:44   #112
patrycjapatib
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez dzentelmenmetalu Pokaż wiadomość
Człowiek nie jest izolowanym punktem, podobnie jak nic na tym świecie. Oczywiście to zakłada pewną ontologię świata. Jeśli akceptuje się powyższą przesłankę, to należy stwierdzić, że akceptuje się konsekwecje tej tezy. Zatem, nie istnieje zatem coś takiego jak "upodobania rodziców" odsperaowane ode mnie jako człowieka. Ta teza stosuje się do całości tego co w świecie się dzieje. Świat nie jest zbiorem izolowanych punktów, które można sobie zmieniać dowolnie wpływając na pozostałe z nich. To chciałem powiedzieć. A to, że ty se to tak zrozumiałaś to twoja sprawa.
Wlasnie w ogole nie zrozumialam Twojego pierwszego postu, dlatego zapytalam. Tego teraz tez nie rozumiem, jakbys mogl napisac to prosciej
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz
patrycjapatib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:46   #113
dzentelmenmetalu
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-03
Lokalizacja: https://www.youtube.com/watch?v=NeQM1c-XCDc
Wiadomości: 20
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

To nie mój problem, że nic nie rozumiesz.
dzentelmenmetalu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-08, 22:48   #114
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

ja tu widzę raczej nieprzecięta pępowinę z mamusią
Jak mamusia dżentelmenowi wybranki nie zaakceptuje to się wybrankę oddala.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 01:37   #115
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Twój TŻ powinien zacząć zachowywać się jak dorosły facet, a nie jak zastraszone dziecko mamusi z fiksacją religijną. Tak mamo, odmówiłem paciorek, byłem w kościele, tylko mi nie przywal... coś okropnego. Z drugiej strony - to brzmi jakby on był w dzieciństwie ofiarą przemocy i nadal za wszelką cenę chciał ułagodzić sytuację z agresorem. Wizażanki wyzywają go od maminsynków, ok, ale wkurzanie się na kogoś kto doznał traumy w dzieciństwie i zachowuje się irracjonalnie... no może jest zrozumiałe, ale trochę słabe. Ofiara to ofiara. A jego matka to patus. Bicie dziecka bo nie chce iść do kościoła... słuchać o bożej miłości? CHORE.

Cytat:
Napisane przez dzentelmenmetalu Pokaż wiadomość
Religia jest bardzo ważna.
Jest ważna dla osób religijnych. Dla osób niewierzących nie jest ważna.

Cytat:
Ta kobieta jest radykalną lewaczką, myślę, że nie obraziła by się gdyby sobie mogła na lodówcę nakleić wlepki z podobiznami Włodzimierza Ilicza Uljanowa, czy Lejby Bronsteina. Może mordercę Che albo innego Mao ma naklejonego na lodówcę, kto ją tam wie.
Ty się dobrze czujesz? Bo coś tak.. bredzisz...

Cytat:
Rodzice tego człowieka nigdy nie byli w jego pięknym domu z wiadomych powodów. Z tego powodu, że nie mogą zaakceptować tej komunistki i jej skrajnego ateizmu.
Aha, czyli facet ma toksycznych rodziców, współczuję. Żona nie jest taka jaką sobie wymarzyli, to nie przejdą przez próg. Ohyda.

Cytat:
Ja tylko nie wierzę w szczęście tego typu, że szanuje się swoich rodziców a jednocześnie (czy jednego z nich) wybiera osobę, która nie akceptuje w żadnej mierze ich wartości.
Dzieci nie mają obowiązku wierzyć w te same rzeczy co ich rodzice. A rodzice którzy nie są w stanie szanować faktu że dziecko to odrębny człowiek który ma prawo odczuwać inaczej... cóż, chyba nie powinni byli zostać rodzicami.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 05:52   #116
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 15:46
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 08:36   #117
aerodynamicznapomarancza
Przyczajenie
 
Avatar aerodynamicznapomarancza
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 28
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Dokładnie. Mój chłopak i ja nie chodzimy do kościoła, więc nie wyznajemy takich wartości jak jego rodzice, ALE nie jesteśmy osobami niewierzącymi.

I mimo wszystko nie uważam go za maminsynka
aerodynamicznapomarancza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 11:30   #118
longway01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Wiesz Autorko, moi rodzice są chyba podobni, wiec potrafię faceta zrozumieć. O ile chłopak robi i tak swoje i żyjecie wg własnych zasad to nie widzę powodu do nazywania go mamisynkiem. Założę sie, że dla niego te naciski matki są jeszcze bardziej irytujące, ale niektórym ludziom nie da się przetłumaczyć.
longway01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 11:46   #119
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Cytat:
Napisane przez longway01 Pokaż wiadomość
Wiesz Autorko, moi rodzice są chyba podobni, wiec potrafię faceta zrozumieć. O ile chłopak robi i tak swoje i żyjecie wg własnych zasad to nie widzę powodu do nazywania go mamisynkiem. Założę sie, że dla niego te naciski matki są jeszcze bardziej irytujące, ale niektórym ludziom nie da się przetłumaczyć.
Ale tu nie chodzi o to żeby cokolwiek tłumaczyć. Chodzi o postawienie jasnych granic, żeby rodzice dostali komunikat 'jesteśmy dorośli i będziemy żyć po swojemu'. Jak chłopak autorki nie potrafi z siebie wykrzesać nawet czegoś takiego przy obecnie dobrej atmosferze to wątpię, żeby kiedykolwiek umiał. Dodatkowo on straszy i strofuje autorkę, żeby nie podskakiwała, bo mamusia będzie zła. Przecież to absurd. Jeżeli faktycznie jego postawa wynika z faktu, że czuję się ofiarą przemocy to powinien się leczyć, a nie przenosić swoich zaburzeń na dziewczynę, a potem pewnie dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-09, 12:06   #120
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Wierzący rodzice chłopaka a nasze wspólne mieszkanie

Powiem tak. Nie mogłabym kłamać w takiej kwestii, bo jestem zadeklarowaną ateistką i udawanie katolicki byłoby dla nie, jak plucie sobie samej w twarz. Dla świętego spokoju. Nie do przyjęcia.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-05-10 19:45:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.