2018-07-07, 13:26 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 606
|
Gdzie kupujecie ubrania?
Pytanie jak wyżej.
Mam powoli dość sieciówek i sklepów typu h&m, reserved, bershka etc. Często za kurtkę, bluzkę, czy spodnie płacę po 200-300 zł. Kurtki nawet drożej. A te ubrania po krótkim czasie zamieniają się w szmaty. To samo converse. Ja już nie wiem, gdzie się ubierać i co z tym fantem zrobić. Nie lubię marnować pieniędzy i wydawać je na coś, czego zaraz nie ma. Ostatnio kupiłam bluzkę w h&m, która miała taki materiał, że po jednym praniu materiał w ogóle nie chce się rozprasować i nadaje się co najwyżej do kosza. |
2018-07-07, 13:42 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Te sieciówki co wymieniłaś są akurat moim zdaniem najgorsze jakościowo, H&M, LPP, Inditex - szkoda mi na nich pieniędzy.
Najczęsciej kupuję ubrania w lumpeksach (tutaj najczęściej pojawiające się marki to M&S, New Look, Primark, Tu - bywa różnie, ale były to rzeczy już przynajmniej raz wyprane więc od razu widzę jak się ubranie zachowuje). Tak to lubię jeszcze Lindex, C&A, Camaieu, Promod, F&F z Tesco i prywatne sklepy ale w tych ostatnich ubrania są często w rozmiarze uniwersalnym co najczęściej mi nie pasuje i zwrot jest zazwyczaj niemożliwy co też mnie zniechęca. |
2018-07-07, 13:53 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Kiedyś w jakimś wątku dziewczyny chwaliły benetton.
|
2018-07-07, 15:14 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Ja też kupuję w ciuchlandach Mam te ciuchy i mam, nic się z nimi strasznego nie dzieje. Jak mi się nudzą, albo spierają, albo rozmiar mi się zmienia, to oddaję/wyrzucam i kupuję nowe i nie jest mi żal ani trochę. Co jakieś 9 miesięcy wybieram się na większe zakupy (ok 100-150zł, 3-4 wycieczki w różne dni po ok 30-50zł), aby sobie odświeżyć garderobę i żeby nie chodzić w jednym i tym samym non stop. Ciuchy są w cenach 1-15zł i serio nie widzę sensu wydawać 40zł za zwykły t-shirt jak mogę go kupić za 5zł Jedyne co kupuję nowe to bielizna, buty, no i jakaś kurtka zimowa. No może od czasu do czasu sukienka na wesele, jak nie znajdę nic ciekawego na mój rozmiar w ciuchu. A sukienki w ciuchlandach są super, tylko nie zawsze jest mój rozmiar
Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-07-07 o 15:15 |
2018-07-07, 15:19 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Kupuje na asos albo z takiej ang stronki everything5pounds i mozna wyhaczyc naprawde dobre rzeczy np. Golf z Mango, jeansy z Zary.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-07-07, 16:04 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
A ja ostatnio sporo kupuję w outletach na Allegro, właśnie ciuchy z Asos, Missguided i tym podobnych. Również bieliznę. Mam też blisko pracy fajny outlet Terranovy i Calliope, bardzo tani, ceny jak w lumpeksie. Kupiłam tam świetną kurtkę ze sztucznej skóry, czarną, totalnie prostą, dopasowaną, bez ozdób i kołnierzyka za 25 złotych. W czasach liceum chodziłam sporo po lumpeksach, mam stamtąd ciuchy, które noszę od lat - swetry z kaszmiru, świetne sukienki i bluzki. Teraz nie mam już tyle cierpliwości do grzebania, a do tego ceny szybują regularnie w górę. |
|
2018-07-07, 16:11 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
Podobne problemy mam z zalando: - Bluzka za 59 euro, nosiłam ją może z 6 razy i prałam może z 2 razy. Zmechacona. - Mnóstwo rzeczy, które są z tak niesamowicie cienkich materiałów, że odznacza mi się każda koronka na staniku. Muszę zwracać. - Firmy, które są niby lepsze też wypróbowałam, np. Massimo Dutti. Tylko że oni robią na kobiety o budownie androgenicznej. Na mnie nic nie pasuje. I jeszcze torba skórzana, nie pamiętam już z jakiego sklepu. Wyglądała zupełnie inaczej i była niesamowicie ciężka. Zapłaciłam z tego co pamiętam 300 czy 400 zł. Bardzo rzadko ją noszę, bo mnie potem ramię boli. Ogólnie jak na razie mam fatalne doświadczenia ze sklepami internetowymi. Edytowane przez 942481 Czas edycji: 2018-07-07 o 16:44 |
|
2018-07-07, 16:17 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Ja kupuje w sieciówkach, ale tylko na wyprzedażach.
Jak daje za bluzki dychę, a za sweter 20zł to mi nie żal, że po kilku praniach przestają dobrze wyglądać :P Lubie Sinsay, C&A A jeszcze bardziej lubię ze dwa razy w roku zorganizować sobie wycieczkę pod Łódź to Ptaka i tam zaopatrzyć szafę na najbliższy sezon |
2018-07-07, 16:20 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 606
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
|
2018-07-07, 16:41 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Jak kupiłam buty na zalando to później nogi leczyłam 3 tygodnie z pęcherzy i krwi. Nigdy więcej tam nic nie kupię. Opinie och i ach jakie fajne buty, wypierdzieliłam na nie 160zł, mówię "co sobie będę żałować jak takie świetne" (były jeszcze w innych kolorach za 250zł, tylko ten jeden kolor był za 160zł). No tragedia jakaś. To już wolę sobie kupić buty za 30zł z targu, które może mi się rozwalą za 3 miesiące, ale przynajmniej mi krzywdy nie zrobią :/ .
E-obuwie też tragedia. Zamówiłam torebkę i przyszła inna niż chciałam. Nienawidzę odsyłać rzeczy do sklepów internetowych, więc ją zostawiłam sobie. Jest niewygodna i w ogóle beznadziejna. Następnym razem pójdę na targ i tyle mieli ze mnie klientki. W życiu nie kupię nic ciuchowego w sklepie on-line typu zalando, asos itp. Tylko Aliexpress jeżeli już, bo tam przynajmniej widzę tysiące feedbacków i setki realnych zdjęć, a jak coś przychodzi nie takie jak trzeba to zwracają kasę a nie bawią się w jakieś durne odsyłanie. |
2018-07-07, 16:46 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;84681196]Ja kupuje w sieciówkach, ale tylko na wyprzedażach.
Jak daje za bluzki dychę, a za sweter 20zł to mi nie żal, że po kilku praniach przestają dobrze wyglądać [/QUOTE] Ja też. Tylko jak się tak zastanowię, to rzadko coś mi się dzieje z ciuchami, jeśli już, to najczęściej się mechacą, ale mam golarkę. (chyba najwięcej ubrań mam z H&M i New Yorker, trochę z Zary i Asosów, a reszta to misz masz). Ostatnio kupiłam sobie sporo bawełnianych topów na lato w Sinsay, dobrze się piorą i noszą, a sklep ma opinię chyba najgorszego. Polecam odwiedzać galerie handlowe bardziej na uboczu, tam się kumulują wszystkie najlepsze promocje, pełno plakietek z cenami promocyjnymi praktycznie zawsze. W H&M widziałam raz zwykłe bluzki z krótkim rękawem za 5 złotych. Pełen wieszak. |
2018-07-07, 17:33 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Sieciówki rzeczywiście nie grzeszą jakością, ale czasem można znaleźć tam coś wartościowego, trzeba po prostu patrzeć na metki i skład.
Najwięcej zakupów robię przez internet: eobuwie, answear, ewentualnie zalando |
2018-07-07, 17:52 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
A ja polecam Zalando, bo jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Kupiłam tam m. in. ślubne buty za 130 zł i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nigdy nie miałam wygodniejszych. Zawsze mam z tym problem, w związku z posiadaniem "greckiej stopy", ponieważ prawie w każdych butach boli mnie drugi palec, a tutaj nic, żadnego zaczerwienienia, odkształcenia, pęcherzy, czy odcisków. Dodam też, że póki co, to jedyne buty, których przed pierwszym założeniem nie musiałam w domu rozchodzić.
Poza Zalando kupuję ubrania w sieciówkach, głównie na wyprzedażach oraz w lumpeksach. W każdym sklepie zwracam uwagę nie na cenę, ale na rodzaj szycia i skład materiału, dlatego bardzo rzadko zdarzają mi się zakupowe wpadki, ale zanim doszłam do tego etapu musiało minąć sporo czasu
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow Edytowane przez j_fly Czas edycji: 2018-07-07 o 18:12 |
2018-07-07, 18:09 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;84681581]Jak kupiłam buty na zalando to później nogi leczyłam 3 tygodnie z pęcherzy i krwi. Nigdy więcej tam nic nie kupię. Opinie och i ach jakie fajne buty, wypierdzieliłam na nie 160zł, mówię "co sobie będę żałować jak takie świetne" (były jeszcze w innych kolorach za 250zł, tylko ten jeden kolor był za 160zł). No tragedia jakaś. To już wolę sobie kupić buty za 30zł z targu, które może mi się rozwalą za 3 miesiące, ale przynajmniej mi krzywdy nie zrobią :/ .
E-obuwie też tragedia. Zamówiłam torebkę i przyszła inna niż chciałam. Nienawidzę odsyłać rzeczy do sklepów internetowych, więc ją zostawiłam sobie. Jest niewygodna i w ogóle beznadziejna. Następnym razem pójdę na targ i tyle mieli ze mnie klientki. W życiu nie kupię nic ciuchowego w sklepie on-line typu zalando, asos itp. Tylko Aliexpress jeżeli już, bo tam przynajmniej widzę tysiące feedbacków i setki realnych zdjęć, a jak coś przychodzi nie takie jak trzeba to zwracają kasę a nie bawią się w jakieś durne odsyłanie.[/QUOTE]Ale to że kupiłaś na Zelando w ogóle nic nie mówi. Jest tam milion roznych marek. Od butów za kilkadziesiąt zł do pewnie kilka tysięcy. Patrzy się na opinie o danej firmie, tak jak wszędzie gdzie jest misz masz wszystkiego. Jak kupisz sobie np. buty sportowe new balance, to przecież tak naprawdę nie ma znaczenia czy zakupiłas je w zelando, galerii czy sklepie firmowym. Buty w każdym z tych przypadków ( zakładając że są oryginalne) będą takie same. Więc serio nie rozumiem o co ci chodzi. Ja kupuję w bardzo różnych sklepach i patrzę na skład. Poliester przestałam kupować ( chyba że są mały dodatkiem czy podszewka w jakieś fajnej sukience). Buty tylko z naturalnych materiałów. Wszysto online. Nie znoszę łazić po sklepach, więc chodzenie po lumpach i wygrzebywanie jakis ciuchów byloby moim największym koszmarem . Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2018-07-07 o 18:12 |
2018-07-07, 18:22 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;84682756]Ale to że kupiłaś na Zelando w ogóle nic nie mówi. Jest tam milion roznych marek. Od butów za kilkadziesiąt zł do pewnie kilka tysięcy. Patrzy się na opinie o danej firmie, tak jak wszędzie gdzie jest misz masz wszystkiego.
Jak kupisz sobie np. buty sportowe new balance, to przecież tak naprawdę nie ma znaczenia czy zakupiłas je w zelando, galerii czy sklepie firmowym. Buty w każdym z tych przypadków ( zakładając że są oryginalne) będą takie same. Więc serio nie rozumiem o co ci chodzi. Ja kupuję w bardzo różnych sklepach i patrzę na skład. Poliester przestałam kupować ( chyba że są mały dodatkiem czy podszewka w jakieś fajnej sukience). Buty tylko z naturalnych materiałów. Wszysto online. Nie znoszę łazić po sklepach, więc chodzenie po lumpach i wygrzebywanie jakis ciuchów byloby moim największym koszmarem . Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Patrzyłam na opinie pod butami, które chciałam kupić. Opinie były na szóstkę z plusem. I co z tego? Całe G. Nie ma realnych zdjęć, nie ma tysiąca feedbacków - nie kupię nigdy więcej. Choćby nie wiem jak były zachwalane przez jedynie 20 osób. Serio, wolałabym na Aliexpress kupić buty niż w takim sklepie jak zalando czy inny answear. Jakbym miała kupić nike (czyli firmę rozpoznawalną i będącą na każdym kroku stacjonarnie) to bym poszła do sklepu stacjonarnego i kupiła stacjonarnie. Zwyczajnie nie ufam takim sklepom, gdzie nie można wstawić realnego zdjęcia, a opinie mijają się z rzeczywistością. Nie wiem co mnie skłoniło do zamówienia tych butów :/ Jakaś pomroczność chyba. Aha, żeby nie było - dodałam opinię z 1 gwiazdką i zjechałam te buty jak tylko mogłam, pisząc, że mam rany na nogach itd. Oczywiście opinia się na stronie nie ukazała z tego co teraz widzę :/ Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2018-07-07 o 18:27 |
2018-07-07, 18:33 | #16 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;84681581]Jak kupiłam buty na zalando to później nogi leczyłam 3 tygodnie z pęcherzy i krwi. Nigdy więcej tam nic nie kupię. Opinie och i ach jakie fajne buty, wypierdzieliłam na nie 160zł, mówię "co sobie będę żałować jak takie świetne" (były jeszcze w innych kolorach za 250zł, tylko ten jeden kolor był za 160zł). No tragedia jakaś. To już wolę sobie kupić buty za 30zł z targu, które może mi się rozwalą za 3 miesiące, ale przynajmniej mi krzywdy nie zrobią :/ .
E-obuwie też tragedia. Zamówiłam torebkę i przyszła inna niż chciałam. Nienawidzę odsyłać rzeczy do sklepów internetowych, więc ją zostawiłam sobie. Jest niewygodna i w ogóle beznadziejna. Następnym razem pójdę na targ i tyle mieli ze mnie klientki. W życiu nie kupię nic ciuchowego w sklepie on-line typu zalando, asos itp. Tylko Aliexpress jeżeli już, bo tam przynajmniej widzę tysiące feedbacków i setki realnych zdjęć, a jak coś przychodzi nie takie jak trzeba to zwracają kasę a nie bawią się w jakieś durne odsyłanie.[/QUOTE] Zarówno asos jak i zalando mają bardzo sprawne zwroty Kiedy zamawiam na asos zawsze biorę pod uwagę, że część odeślę. Kupuję: ubrania używane/ w lumpeksach czy na ebayu. bielizna zazwyczaj Marks& Spencer- rozmiarówka i jakość bardzo mi odpowiadają, jeansy głównie Zara, sukienki różnie, ale lubię Next i Marks & Spencer ( w większości zaopatruję się podczas wyprzedaży). Zdarza mi się kupować w Primarku: głównie piżamy, rajstopy, kosulki typu basic. W HM zadarza mi się coś kupić podczas wyprzedaży: zwykle ubrania do pracy czyt. wygodne i takie, których nie szkoda, gdy się rozpadną. Kurtkę zimową, którą nosze już kilka sezonów mam trespassa (nie jest to jakoś bardzo wysoka półka), i sprawdza się świetnie. Buty głównie sprawdzonych marek, zdarza mi się dorwać coś odpowiedniego w TK Maxx (w tym roku np. sandały Scholl za bardzo niską cenę), Clarks i Skechers.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2018-07-07, 18:33 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
W Sinsay w tym roku też nakupiłam pełno podkoszulków po dyszce i wydaje mi się, że są dużo przyjemniejsze w dotyku niż przykładowo te z h&, nawet po praniu. A wcześniej nawet tam nie wchodziłam, bo właśnie nikt nie polecał itp. Aż zaskoczona byłam, że tyle rzeczy pode mnie mają Ja ogólnie wole tańsze, a częściej, bo nie szanuje ubrań. Nie mam tak, że coś jest "po domu", a coś tylko na wyjścia (no nie licząc typowo eleganckich rzeczy). Nie oszczędzam konkretnych ciuchów, tylko wręcz je zajeżdżam, bo podobają mi się teraz, więc teraz w nich w kółko łażę, a cholera wie jak mi się gust zmieni do następnego np. letniego sezonu. |
|
2018-07-07, 18:37 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
|
2018-07-07, 18:45 | #19 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;84683111]A Aliexpress ma sprawne oddawanie kasy bez zwrotu [/QUOTE]
Aliexpres zwykle opiera się na podróbkach a niska cena produktów to częśto tania siła robocza. I to mi nie do końca pasuje.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2018-07-07, 18:59 | #20 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Na Zalando i eobuwie są zgromadzone najróżniejsze marki. Jeśli jeden produkt nam się nie sprawdzi, to nie ma co narzekać na całą stronę. Ja kupuję tam głównie kiedy mam jakiś kod promocyjny i mogę kupić coś taniej niż bezpośrednio w sklepie.
Kupuję w różnych miejscach. Sieciówki wybieram często, ale tylko kiedy są wyprzedaże, kody zniżkowe albo mam jakiś kupon z racji członkostwa w klubie sklepu. W ten sposób można czasem coś upolować w korzystnej cenie. Bez promocji kupuję tylko kiedy coś jest mi bardzo potrzebne na już albo strasznie mi się podoba. Normalnie uważam, że te ciuchy nie są warte takich pieniędzy. Ostatnio chyba najwięcej kupuję w Orsayu i chyba z każdej rzeczy jestem zadowolona. Lubię też Greenpoint. Rzadziej wybieram mohito, h&m, c&a, zare, new yorkera. Kiedyś kupowałam koszulki po 10 zł w Sinsayu, ale teraz są tak tragicznej jakości, że nawet tam nie wchodzę. Zaglądam też do jakiś mniej popularnych sklepów. Zwykle nie płacę jakoś dużo za ubrania. Czasami zaglądam też do lumpeksów. Kupiłam tam za grosze trochę rzeczy, bez których obecnie nie wyobrażam sobie funkcjonowania. Większość z nich jest z sieciówek, ale kupiona kilka razy taniej. Przykładowo elegancka, dopasowana sukienka z h&m, stan idealny, wyglądam w niej i czuję się jak milion dolców. Z lumpa mam też dwie super koszule: h&m za 8 zł i mohito za 1 zł. Obie są jak nowe i super mi służą. W sklepie pewnie kosztowały 80-100 zł. O, i jeszcze letni, przewiewny kombinezon za kilkanaście zł. Jeszcze sporo fajnych szmatek po kilka złotych by się znalazło. Nawet jeśli bluzka za 5 zł się zmechaci to nie ma takiego żalu. Tylko przy zakupach na szmateksie zawsze jest ryzyko, że rozkręcę się za bardzo i nakupię czegoś niepotrzebnego Buty najczęściej kupuję w CCC z Lasockiego. Opinie o nich są bardzo podzielone, ale ja jestem bardzo zadowolona z dosłownie każdej pary. Moja mama to samo. Mam kartę klubu. Bardzo polecam tą opcję, bo czasami są akcje -40, -50 % dla klubowiczów. W ten sposób kupiłam świetne, skórzane oksfordki za 75 zł. Buty sportowe kupuję albo w typowo sportowych sklepach albo przez internet, zależy gdzie znajdę ciekawszą ofertę. Raz kupiłam na eobuwie szpilki z Oleksego za jakieś 200 zł i to są najwygodniejsze buty na obcasie jakie kiedykolwiek miałam. Mam też dwie pary spodni jeansowych z bazarku. O dziwo, kupiłam je dawno, a trzymają się super. Ale wydaje mi się, że to wyjątek, bo każda inna próba zakupów tam kończyła się nienajlepiej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;84682916]Patrzyłam na opinie pod butami, które chciałam kupić. Opinie były na szóstkę z plusem. I co z tego? Całe G. Nie ma realnych zdjęć, nie ma tysiąca feedbacków - nie kupię nigdy więcej. Choćby nie wiem jak były zachwalane przez jedynie 20 osób. Serio, wolałabym na Aliexpress kupić buty niż w takim sklepie jak zalando czy inny answear. Jakbym miała kupić nike (czyli firmę rozpoznawalną i będącą na każdym kroku stacjonarnie) to bym poszła do sklepu stacjonarnego i kupiła stacjonarnie. Zwyczajnie nie ufam takim sklepom, gdzie nie można wstawić realnego zdjęcia, a opinie mijają się z rzeczywistością. Nie wiem co mnie skłoniło do zamówienia tych butów :/ Jakaś pomroczność chyba. Aha, żeby nie było - dodałam opinię z 1 gwiazdką i zjechałam te buty jak tylko mogłam, pisząc, że mam rany na nogach itd. Oczywiście opinia się na stronie nie ukazała z tego co teraz widzę :/[/QUOTE]Jedyna wada tych butów to to, że obcierają? Wiesz no, każdy ma inne stopy, niektórych obcierają każde buty inne niż klapki. To bardzo nie fair, że nie dodali Twojej opinii, ale czy "zjechanie" tych butów było zasadne? Czy były brzydkie, niestarannie wykonane, śmierdziały? Czy wysyłka trwała zbyt długo? Rozmiarówka była przekłamana? Też wolałabym kupić buty Nike stacjonarnie (bo wolę zmierzyć), ale jeśli mam kod -30% na asnwer to zdecydowanie zamówię buty tam. A AliExpress? Nie mówię, że to zła strona, sporo pierdół można tanio nakupić. Ale jakoś nie chce mi się wierzyć w super jakość tych chińskich butów. Trzeba na to strasznie długo czekać. Poza tym, Alie to jednak raj dla podróbek i niekoniecznie każdy chce wspierać taki biznes. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-07, 19:12 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
Ale ich wadą było to, że podeszwa się nawet nie zginała, materiał z jakiego były zrobione też się nie zginał. Buty jak dla lalki, która nie chodzi i jej się stopa nie zgina przy palcach. Były twarde jakby z jakiegoś połączenia ekoskóry z plexą (tym grubym plastikiem). W sensie wygląd ekoskóry a twardość plexi No nie dało się w tym chodzić. Opinie, że super, nadają się na długie spacery, bla bla bla... a ja w nich 100m przejść nie mogłam Na zdjęcie na insta mogą być, ale do chodzenia się nie nadają. |
|
2018-07-07, 19:21 | #22 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;84683696]Były dobrze wykonane, żadnego kleju czy coś w ten deseń. Były ładne.
Ale ich wadą było to, że podeszwa się nawet nie zginała, materiał z jakiego były zrobione też się nie zginał. Buty jak dla lalki, która nie chodzi i jej się stopa nie zgina przy palcach. Były twarde jakby z jakiegoś połączenia ekoskóry z plexą (tym grubym plastikiem). W sensie wygląd ekoskóry a twardość plexi No nie dało się w tym chodzić. Opinie, że super, nadają się na długie spacery, bla bla bla... a ja w nich 100m przejść nie mogłam Na zdjęcie na insta mogą być, ale do chodzenia się nie nadają.[/QUOTE]Rozumiem. Tylko następnym razem, kiedyś będziesz pisać jakąś opinię, to zamiast "zjechać" coś z góry na dół i dać zero gwiazdek, warto jednak uwzględnić też to, że buty są ładne, dobrze wykonane, ale masz zastrzeżenia. Wygoda i obcieranie to jednak bardzo osobista kwestia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-07-07, 19:27 | #23 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z 10 rzeczy moze 1 szalu nie robila, mozna sie sugerowac opiniami. Maja troche chinskich rzeczy, ale wiekszosc jest z sieciowek typu H&M, primark, new look itd. Metki sa oczywiscie powyrywane Rzozmiarowka jest zazwyczaj standardowa, zawsze jest informacja pod danym produktem jaki rozmiar nosi modelka. Nie mozna mowic o wielkiej pomylce za £5. Co do Asosa, to najgorsze badziewie jest zazwyczaj z ich wlasnej marki. Lepiej oplaca sie tam kupowac rzeczy z innych firm.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
|||
2018-07-07, 19:56 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
W Zalando są różne marki- pisanie, że coś z Zalando bylo nie tak i się zmechaciło, więc zakupy tam skończone, jest dziwne- ocenia się konkretną rzecz/markę, a nie sklep, w którym są różne marki- bardzo różnej jakości. - Jest też marka własna Zalando- zresztą całkiem dobra
- Ja głównie w Zalando kupuję ciuchy,. Nie mam żadnych problemów i cenię darmowe zwroty. Z jakości zazwyczaj jestem zadowolona, zresztą dużo mówią opinie klientów. Z reklamacją też problemu nie było- oddali pieniądze, a buty kazali zostawić. - Zaraz kupiłam nową parę, bo były super, a feler miał konkretny egzemplarz, a nie model. Natomiast większość butów kupuję na e-obuwie - w Zalando głównie ciuchy i buty, których na e-obuwie brak. Czasem coś fajnego jest też w BonPrixie, ale tu trzeba dużo cierpliwości- jak jest na stronie i kupisz, to i tak możesz nie dostać- stan magazynowy nie jest na stronuie na bieżaco aktualizowany, jak jest w Zalando. Na dodatek ten sam model i rozmiar może mieć różne wymiary, a zwroty nie tylko nie są darmowe, ale też możliwe jedynie pocztą, bo kurierzy nie dostarczają do skrzynek pocztowych, co w przypadku dużej liczby rzeczy do odesłania (a przy problemach z rozmuiarami to częste w BP) paczki wartościowej podnosi koszt odesłania rzeczy nawet do 40 zł. Obsługa klienta fatalna. A jak chcecie sklep z odzieżą sportową, to polecam sportissimo- sklep czeski, ale zwroty robi się do filii polskiej i pieniądze oddają w 2-3 dni, chociaż zwrot idzie do Czech (sklep polski odsyła to dalekj do C\zech już na własny koszt). Mają bardzo dobre ceny, dużo promocji, ale z zalozenia są tam końcówki kolekcji, więc trzeba polowac |
2018-07-07, 20:02 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
|
|
2018-07-07, 20:21 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Dziękuję.
Pewnie popełnię zamówienie [1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;84683056] Ja ogólnie wole tańsze, a częściej, bo nie szanuje ubrań. Nie mam tak, że coś jest "po domu", a coś tylko na wyjścia (no nie licząc typowo eleganckich rzeczy). Nie oszczędzam konkretnych ciuchów, tylko wręcz je zajeżdżam, bo podobają mi się teraz, więc teraz w nich w kółko łażę, a cholera wie jak mi się gust zmieni do następnego np. letniego sezonu. [/QUOTE] Siostro! Ja jestem mistrzem świata w tworzeniu niespieralnych plam. Pamiętam, że kiedyś był wątek w podobnym tonie, dziewczyny wymieniały się linkami do ulubionych polskich projektantów i marek. Gdzieś tam spodobała mi się sukienka, taka prosta, codzienna, do pracy. Kosztowała ponad 3 stówy. Po dłuższym namyśle wyobraziłam sobie jak spada mi na nią pomidor z kanapki albo chlapie sos z indyjskiego żarcia na dowóz. Zamknęłam kartę |
2018-07-07, 22:09 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Plamy po pomidorze zwykły proszek bez namaczania daje radę
Mi sie ostatnio na kurtkę w plecaku wylało pół tuszu z długopisu... nie do zmycia, mimo wypróbowania kilku specjalistyczntcgh niemieckich odplamiaczy do tuszu. Na szczęście to kurtka na górskie wycieczki tylko i nie jest najnowsza. |
2018-07-08, 09:58 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
najczęściej Zara, H&M, House, Stradivarius i New Yorker
bieliznę lubię z Cubusa i Gatty |
2018-07-08, 12:04 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Ja głównie kupuję w Decathlonie.
I jestem zadowolona.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-07-08, 12:55 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Gdzie kupujecie ubrania?
Cytat:
To jednak sporo zachodu. Mam na myśli zalando. W asos jeszcze nie zwracałam i z tego co czytam jak twoje ostateczne zamówienie, czyli rzeczy które sobie zatzymałaś były poniżej granicy na darmową przesyłkę, to ci potrącają 5 euro za przesyłkę. Miszkam w Niemczech. ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- Jeśli jeden produkt to jasne że nie. Ale jeśli większość produktów jest nierealistycznie przedstawiona, to sytuacja jednak się zmienia. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.