Wiecznie zmęczony facet.

[Wiola87krk]

Opisze moj problem bo juz mnie roznosi.

Moj chlopak ma 38 lat ja 32, jestesmy razem od 8 msc. Ma on jednak pewna ceche ktora dosc mnie irytuje.

A wiec chlopak jest wiecznie zmeczony, musi spac, musi odpoczywac.

Ma ciezka prace umyslowa ale ja wcale nie latwiejsza, a jestem w stanie po pracy pojsc na silownie, ugotowac, ogarnac.

On natomiast przychodzi i musi lezec. Jedyna rzecza jaka robi mimo zmeczenia to praca nad swoim hobby. W zimie tak bardzo tego nie zauwazalam, raz ze dopiero co sie poznalismy i mi pasowalo spedzac czas w domu sam na sam a dwa samej mi sie nie chcialo za bardzo wychodzic. Mial przerwe pomiedzy pracami dwu tygodniowa- przespal cala i byl po niej jeszcze bardziej zmeczony.

Ale to co powiedzial dzisiaj totalnie mnie rozwalilo, zapytalam jaki ma plan na dzisiejszy dzien w pracy, a on odpowiedzial: zmeczyc sie jeszcze bardziej!

No rece opadaja. Wyniki krwi ma ok to nie jest zdrowotny problem.

Co z nim zrobic? Mam dosc wiecznego jego zmeczenia i narzekania.

[Zorzoli]

nie dobraliście się... Jedni lubią odpoczywać w aktywny sposób a inni leżąc.
Nic z tym nie zrobisz.

[Limonka2738]

Napisane przez Wiola87krk

Opisze moj problem bo juz mnie roznosi.

Moj chlopak ma 38 lat ja 32, jestesmy razem od 8 msc. Ma on jednak pewna ceche ktora dosc mnie irytuje.

A wiec chlopak jest wiecznie zmeczony, musi spac, musi odpoczywac.

Ma ciezka prace umyslowa ale ja wcale nie latwiejsza, a jestem w stanie po pracy pojsc na silownie, ugotowac, ogarnac.

On natomiast przychodzi i musi lezec. Jedyna rzecza jaka robi mimo zmeczenia to praca nad swoim hobby. W zimie tak bardzo tego nie zauwazalam, raz ze dopiero co sie poznalismy i mi pasowalo spedzac czas w domu sam na sam a dwa samej mi sie nie chcialo za bardzo wychodzic. Mial przerwe pomiedzy pracami dwu tygodniowa- przespal cala i byl po niej jeszcze bardziej zmeczony.

Ale to co powiedzial dzisiaj totalnie mnie rozwalilo, zapytalam jaki ma plan na dzisiejszy dzien w pracy, a on odpowiedzial: zmeczyc sie jeszcze bardziej!

No rece opadaja. Wyniki krwi ma ok to nie jest zdrowotny problem.

Co z nim zrobic? Mam dosc wiecznego jego zmeczenia i narzekania.

No tak lubi, nic na to nie poradzisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Jak wyżej: to jest kwestia różnic między Wami, inne temperamenty, inne style spędzania wolnego czasu i odpoczynku... i nic się z tym nie zrobi...

[ruda_beksa]

Wypoczywanie po pracy to jedno, ale zmęczenie po dwóch tygodniach wypoczynku/spania i to ciągłe narzekanie? Coś tu śmierdzi. To mogą być objawy początków depresji. Jak jest z seksem?

Do tego jeśli po pracy on tylko leży, nie ugotuje, nie posprząta, to będziesz miała roboty na dwa etaty - pracę w pracy i pracę w domu.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Wiola87krk

Ma ciezka prace umyslowa ale ja wcale nie latwiejsza, a jestem w stanie po pracy pojsc na silownie, ugotowac, ogarnac.

Przy ciężkiej pracy umysłowej zaleca się aktywność fizyczną jako odpoczynek, a przy pracy fizycznej odpoczynek w postaci wysiłku umysłowego.

Może dlatego on jest ciągle zmęczony, bo de facto nie odpoczywa nigdy?

[Hultaj]

Wyniki krwi ma ok to nie jest zdrowotny problem.

Nie sądzę aby całą diagnostykę świata udało się sprowadzić tylko do wyników krwi.

To może być dystymia/depresja, syndrom chronicznego zmęczenia (jakaś odmiana), może ma pasożyty albo grzyby (mówi się czasem o tym), dysfunkcja organizmu, czasem zakażenie od zęba może dawać niespodziewane objawy, a może po prostu jest domatorem. Fakt że przespał 2 tyg i zmęczony po tym był jeszcze bardziej oznacza jednak że coś jest nie tak.

[Wiola87krk]

Badania mial robione pod kazdym katem (jest lekarzem co prawda pediatra ale jednak) i sobie robi regularnie przerozne badania, wszystkie wychoda ok. Bardziej zastanawialabym sie nad jakims zaburzeniem psychicznym wlasnie... chociaz niestety wydaje mi sie ze “zmeczenie” to niestety jego “cecha charakteru”.

[ruda_beksa]

U lekarzy wypalenie i depresja są akurat bardzo częste. A uczucie zmęczenia po dwóch tygodniach spania... nie jest normalne.

[amillia]

Szczerze mówiąc sama byłabym po dwóch tygodniach spania zmęczona, im więcej leniuchuje tym bardziej mnie przymula, pomaga tylko zmuszenie się do aktywności. Może to podobny typ?

[pempek]

Może pali marihuanę?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azhaar]

O jezu, ludzie są różni, facet jest widocznie z tych mniej aktywnych i tyle, a tutaj jakieś wizje o marihuanie

Ja akurat chodze na siłownię, ale jak popatrzę na sporą część moich koleżanek czy znajomych, to jednak większość tego nie robi i zaleganie przed Netflixem jest częstszą formą rozrywki.

Nie wszyscy ludzie są tak samo aktywni, energiczni, pracowici. Niektorzy robią 3 kierunki studiów i ogarniają, a inni nie ogarną nawet jednego z tych trzech.
Jedni mają ochotę chodzić na siłownię po pracy, inni nie.

Jasne, ruch mógłby mu pomóc, nie przeczę, ale on może zwyczajnie nie ma na to ochoty i tyle. My możemy nie zgadzać się z jego trybem życia, ale widocznie on woli inaczej.

Ja się nie dziwię, że po 2 tygodniach spania jest zmęczony, bo wyspanie się nie jest jedynym warunkiem bycia wypoczętym. Dochodzi kwestia ruchu, diety, wielu ludzi potrzebuje też jakiegoś poczucia produktywności / satysfakcji z tego jak spędza czas - np. przeczytanie fajnej książki zazwyczaj daje większą frajdę niż scrollowanie bez połowę dnia FB bez sensu.

Z postu Autorki zrozumiałam, że taka sytuacja jest od początku związku, jedynie wczesniej tego nie zauważała, więc zakładam, że nie mówimy tutaj o jakiejs nagłej zmianie - przynajmniej nie takiej, którą Autorka sama zaobserwowała.

Podstawowe pytanie brzmi: czy to przeszkadza tylko Autorce czy również facetowi? Jeżeli on sam widzi jakiś problem, to zaczęłabym właśnie od przyjrzenia się diecie i aktywności fizycznej. Miał robione badania na niedobory konkretnych witamin / minerałów?

I czy on miał tak zawsze, tzn też przed związkiem? Czy wspominał, że kiedyś czuł się lepiej a obecny stan trwa od jakiegoś konkretnego momentu?

Oczywiście teoretycznie może to być depresja lub marihuana, bo jest to opcja zawsze realna, ale ja nie lubię snuć jakichś wizji i moim pierwszym tropem byłoby że pan jest po prostu kanapowcem i ofiarą obecnego popularnego siedzącego trybu życia.

[kasiunia788742]

Hmm a hormony? Może poczatki depresji? Wypalenia zawodowego?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Też był była zmęczona, gdybym 2 tygodnie spała.
On ma 38 lat i już tak ma, nic z tym nie zrobisz.

[Vilgefortz]

Mogę tylko napisać na swoim przykładzie. Miałem dokładnie to samo co bohater wątku. Chroniczne zmęczenie po pracy na komputerze. Spałem, a się nie wysypiałem, choćbym spał 12 godzin na dobę nic to nie dawało. Pomógł mi powrót do mojego ulubionego sportu, a mianowicie piłki nożnej. Najpierw żeby pojawić się wśród kolegów w jako takiej formie, biegałem trzy razy w tygodniu na orliku, akurat nie znoszę biegać , bo mnie to zwyczajnie nudzi. Przemogłem się ze względu na to, że zacząłem tyć i jak wyżej pojawiające się chroniczne zmęczenie. Nie powiem doszedł jeszcze problem w związku. Odkąd gram w piłkę przynajmniej raz w tygodniu to jest lepiej. Najtrudniej to zacząć, później już Twojemu TŻ jak piszecie na tym forum ;-) będzie znacznie łatwiej, po prostu będzie to w jego grafiku obowiązków. Najtrudniej zacząć, ustal jaki sport by mu odpowiadał i do dzieła.

[zaburzony]

Może też mieć niedobór soli mineralnych i witamin. Przy wysiłku umysłowym, przy stresie jak i przy wzmożonej aktywności fizycznej zapotrzebowanie zwiększa się.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Wiola87krk

Mial przerwe pomiedzy pracami dwu tygodniowa- przespal cala i byl po niej jeszcze bardziej zmeczony.

Co to dokładnie znaczy, że przespał? Przecież nie fizycznie nie mógł być w stanie snu przez całe 2 tygodnie

No rece opadaja. Wyniki krwi ma ok to nie jest zdrowotny problem.

Wyniki krwi czyli czego?

Masz dwie opcjie: facet albo ma taką osobowość i woli siedzieć w domu albo ma jakieś zaburzenia depresyjne. Z twojego opisu ciężko wywnioskować, bo zdaje się, że mocno przejaskrawiasz.

[januszpolak]

Też tak mam, ale trudno mówić u mnie o depresji, bo jestem bardzo szczęśliwa. Jak wracam po całym dniu, a nie pracuję nawet 8 godzin, to potrafię tylko leżeć. Mój TŻ ma tak samo. Odżywamy nieznacznie w weekend, wtedy mogę wyjść np. na pół dnia. Przebywanie poza domem szalenie mnie męczy, sport w tygodniu wykluczone. Wiem, że nie jest to zdrowe, ale ja dosłownie padam i jedyne, co "leczy" zmęczenie to zaleganie na kanapie, po 2 dniach zalegania odżywam, mam nowe pomysły, chce mi się wychodzić itd. Później znów muszę odpocząć. Nie gotujemy, chyba że jakaś potrawa do odgrzania, sprzątamy w weekend, w tygodniu czasem tylko mycie garów i to na raty, każdy z nas dokłada cegiełkę i tak nam się udaje nie utonąć w brudzie.

Jeśli on tak ma od zawsze, to pewnie po prostu taki charakter i ciężko to zmieniać, bo to może być męczące dla niego. Ale może to być równie dobrze depresja lub wypalenie zawodowe, albo właśnie syndrom przewlekłego zmęczenia. Te 2 tygodnie wolnego wyglądają niepokojąco, bo u nas po 2-3 dniach wolnego odżywamy, chce nam się gdzieś iść itd. Namówiłabym go na wizytę u psychiatry. Bardzo istotne jest, jak on się czuje subiektywnie, czy lubi sprawiać sobie przyjemność, czy czerpie radość ze swoich pasji, ze spędzania z tobą czasu, czy często ma doła i chodzi podłamany.

Chciałabym też obalić mit, że po pracy umysłowej należy odpoczywać aktywnie. To zależy od indywidualnych preferencji, a nie tylko od charakteru pracy.

Dodam, że jeśli jestem zmuszona do wyjść w tygodniu roboczym, do jakiejś pracy wtedy, zakupów, czy licznych spotkań towarzyskich, to czuję się tak fizycznie źle, że mam ochotę krzyczeć. Zdecydowanie poczucie szczęścia spada, a nie wzrasta. A potem muszę dwa razy tyle leżeć, żeby odreagować bycie poza domem. A nie jestem nawet introwertyczką, po prostu jestem domatorką

[Hultaj]

Ja się nie dziwię, że po 2 tygodniach spania jest zmęczony,

ja też się nie dziwię bo akurat nie twierdzę że 2 tyg muszą wystarczyć by odpocząć, czasem problem zmęczenia jako samego zmęczenia bywa głębszy.
Autorka zaklasyfikowała chłopaka jako leniwego kapcia, a on może po prostu tak lubi że nie chce mu się nigdzie łazić, ma absorbującą pracę i woli sobie poleżeć oraz porobić coś związanego z hobby i to mu wystarcza.

[Wiola87krk]

Nie wiem dokladnie jakie badania robil bo sama lekarzem nie jestem, ale jakies podstawowe, toksykologie, jakies hormony itp, ale robil je tak po prostu zeby sobie sprawdzic a nie dlatego ze uwaza ze cos jest nie tak.

Co do tych dwoch tygodni: rano sama szlam do pracy, wieczorem kolo godziny 19 wracalam a on zalega wciaz w lozku, nie posprzatane nie ugotowane, nic nie zrobione a on drzemka wieczorna w najlepsze ( co z tego ze wczesniej mial poranna, poludniowa i po poludniowa) a potem o 10 znowu do lozka spac.

Nie wydaje mi sie zeby mial depresje- jak juz sie wyspi te 22 godziny na dobe to zachowuje sie normalnie itp nie jest przygnebiony, moze humorzasty, ale zawsze wiecznie zmeczony.

Przyklad dzisiaj: wrocil z pracy o godzinie 14 i spal dopoki ja nie wrocilam o 18. Zjadl pokrecik sie i do spania. Przebudzil, umyl i spac.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

No niestety mysle ze sie po prostu nie dobralismy i tak jak ludzie pisza on lubi w ten sposob odpoczywac.

[Hultaj]

Po prostu 2 tyg przerwy między intensywnymi pracami (bo pisałaś że to nie był urlop tylko przerwa między jedną a drugą) to może być czas kiedy organizm dopiero zaczyna się regenerować i dochodzić do siebie. I tak naprawde on mógł nie zdązyć dobrze odpocząć i się zrestartować i zacząć cieszyć urlopem i już zaczynać w coś nowego. Więc sam ten czas i to że snuł się po domu w piżamie i nie chciało mu się zmywać jeszcze niczego tak naprawdę nie determinuje.

[kasiunia788742]

Napisane przez Wiola87krk

Nie wiem dokladnie jakie badania robil bo sama lekarzem nie jestem, ale jakies podstawowe, toksykologie, jakies hormony itp, ale robil je tak po prostu zeby sobie sprawdzic a nie dlatego ze uwaza ze cos jest nie tak.

Co do tych dwoch tygodni: rano sama szlam do pracy, wieczorem kolo godziny 19 wracalam a on zalega wciaz w lozku, nie posprzatane nie ugotowane, nic nie zrobione a on drzemka wieczorna w najlepsze ( co z tego ze wczesniej mial poranna, poludniowa i po poludniowa) a potem o 10 znowu do lozka spac.

Nie wydaje mi sie zeby mial depresje- jak juz sie wyspi te 22 godziny na dobe to zachowuje sie normalnie itp nie jest przygnebiony, moze humorzasty, ale zawsze wiecznie zmeczony.

Przyklad dzisiaj: wrocil z pracy o godzinie 14 i spal dopoki ja nie wrocilam o 18. Zjadl pokrecik sie i do spania. Przebudzil, umyl i spac.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

No niestety mysle ze sie po prostu nie dobralismy i tak jak ludzie pisza on lubi w ten sposob odpoczywac.

Czy ja wiem czy to sposób na odpoczywanie. Spać 22h na dobę to nie znaczy, że lubi tak odpoczywać a raczej, że coś mu dolega i należy się temu przyjrzeć. Możliwe, że na codzien jest przemęczony, zestresowany i tak organizm stara się zregenerować, bo co jak co, ale w czasie snu się organizm najlepiej regeneruje. Dwa tygodnie to też nie jest aż tak dużo żeby po paru miesiącach ciągłej pracy zdążył się naładować.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[black_elderflower]

A jak z jego wagą?

Ja mialam tak samo. Moja waga była 46 kg przy 167.
Tsh 10... Atpo 2000, TTG ponad 5000... Witamina B12 - 100 a witamina D - 8... A każdy się śmiał - tyle jesz! To ta, co wiecznie z kanapką w ręku. A przychodziłam do domu? I spałam.. Cały czas sen i sen... I sen... Az w końcu oddział gastroenterologiczny, choroba autoimmunologiczna żołądka, organizmu i witaminy domiesniowo do końca życia... To było ponad 2 lata temu, na szczęście, już żyje. I nie śpię. Warto się zbadać i naprawdę o to zadbać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

Dobra, to jest jednak faktycznie dziwne. Sądziłam, że autorka trochę przesadza i za tym odpoczywaniem stoją też takie rzeczy jak oglądanie telewizji/czytanie/siedzenie na Internecie, ale spanie non stop jest podejrzane. Dziwi mnie, że facet skończył medycynę i nie widzi w tym nic nietypowego. Pytałaś go autorko czy miał tak zawsze czy może pojawiło się to u niego w ostatnich miesiącach?

Same badania krwi nie wykryją wszystkich chorób. On tak śpi bo faktycznie mu się oczy kleją czy po prostu jest znudzony, nic mu się innego nie chce robić?

[Wiola87krk]

Tak zapytalam dzisiaj wlasnie czy zawsze taki zmeczony byl, powiedzial ze tak ale ostatnie 4 lata wlansie byly najgorsze (zaczal wtedy bardziej samodzielnie pracowac z czym idzie wieksza odpowiedzialnosc i stres). Zaczelam sugerowac ze nie jest to normalne byc ciagle i wiecznie zmeczonym i spiacym, on twierdzi ze to przez zmeczenie praca, i on po prostu musi odpaczac bo zalezy od niego zycie ludzkie wiec musi byc wyspany i miec trzezwosc umyslu. Zaczelam sugerowac moze jakis sport pomogl by z ta ociezaloscia, zgodzil sie ze owszem pomogl by, ale od zgodzenia do wykonania dosc dluga droga. Zaczyna mnie to naprawde meczyc. To. Je jest tak ze truje mu o to ze lubi film na kanapie obejrzec jak jest zmeczony ale to juz jest chyba przesada ...

[Vilgefortz]

Napisane przez Wiola87krk

Tak zapytalam dzisiaj wlasnie czy zawsze taki zmeczony byl, powiedzial ze tak ale ostatnie 4 lata wlansie byly najgorsze (zaczal wtedy bardziej samodzielnie pracowac z czym idzie wieksza odpowiedzialnosc i stres). Zaczelam sugerowac ze nie jest to normalne byc ciagle i wiecznie zmeczonym i spiacym, on twierdzi ze to przez zmeczenie praca, i on po prostu musi odpaczac bo zalezy od niego zycie ludzkie wiec musi byc wyspany i miec trzezwosc umyslu. Zaczelam sugerowac moze jakis sport pomogl by z ta ociezaloscia, zgodzil sie ze owszem pomogl by, ale od zgodzenia do wykonania dosc dluga droga. Zaczyna mnie to naprawde meczyc. To. Je jest tak ze truje mu o to ze lubi film na kanapie obejrzec jak jest zmeczony ale to juz jest chyba przesada ...

Lubi jakiś sport w ogóle ? Bo nic na siłę. Wygląda na to, że faktycznie ta praca go wykańcza.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Daj spokoj
Jak tu sobie z nim przyszłość wyobrazasz np gdybyście mieli dzieci(jeśli planujesz)
Zostaw to,niech śpi,nie dobraliscie się, pewnie dlatego że taki śpiący ciągle jest sam
Ps.i żeby nie było ja też lubię spać,lubię drzemkę sobie uciąć bo obiedzie Ale nie wyobrażam sobie Twojego życia że wąsko będzie na mojej głowie bo on spi albo w pracy a obowiązki same się nie zrobią

[Ellen_Ripley]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86800956]Daj spokoj
Jak tu sobie z nim przyszłość wyobrazasz np gdybyście mieli dzieci(jeśli planujesz)
Zostaw to,niech śpi,nie dobraliscie się, pewnie dlatego że taki śpiący ciągle jest sam
Ps.i żeby nie było ja też lubię spać,lubię drzemkę sobie uciąć bo obiedzie Ale nie wyobrażam sobie Twojego życia że wąsko będzie na mojej głowie bo on spi albo w pracy a obowiązki same się nie zrobią[/QUOTE]

Dokładnie. Facet pogodził się z myślą, że tak teraz wygląda jego życie i mu to nie przeszkadza aż tak, nie chce niczego zmieniać. Ruch na pewno by go ożywił, pomógł mu, no ale on tego nie chce i tyle. Związek z kimś, z kim się właściwie nie widujemy, bo albo pracuje, albo śpi, to w sumie na dłuższą metę nie jest związek.

[chacaos]

Nieważne, czy to taki styl życia, depresja czy problem z tarczycą - dopóki on nie widzi problemu, nic nie zdziałasz. Ewakuuj się, zanim sama staniesz się wiecznie zmęczoną marudą.

[skazana_na_bluesa]

Ile godzin tygodniowo on pracuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz