Miejsce dla każdego- pogaduchy, ploteczki

[Higurashi]

Hej Ann, jeśli chcesz poznać opinie Wizażanek to ja bardzo polecam założyć swój własny wątek - tylko niestety polecam przygotować się też na mało życzliwe komentarze. Dla mnie takie swatanki to w ogóle jest nie do przejścia, a zachowanie koleżanki... Cóż, unikam takich osób, bo zupełnie mi takie zachowanie nie pasuje

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[AnnEllenRanon]

Napisane przez Higurashi

Hej Ann, jeśli chcesz poznać opinie Wizażanek to ja bardzo polecam założyć swój własny wątek - tylko niestety polecam przygotować się też na mało życzliwe komentarze. Dla mnie takie swatanki to w ogóle jest nie do przejścia, a zachowanie koleżanki... Cóż, unikam takich osób, bo zupełnie mi takie zachowanie nie pasuje

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Własnie coś mi nie działa odnośnie zakładania własnego wątku dlatego wkleiłam w dwóch miejscach..
Mało życzliwe? Jestem winna? hehe
Też nie lubię, chociaż spotkać się dla mnie okej,bo szczerze obecnie spotkać kogokolwiek jest trudno, więc stwierdziłam,że co mi szkodzi.. No i wyszlo

[gothka152]

Napisane przez Pani_Robot

Ja czasem dla relaksu oglądam domy na wsiach i w małych miasteczkach na pomorzu i snuję sobie, że rzucę to wszystko i wyjadę

Też często marzę o małej chatce w Bieszczadach... Nie musiałabym mieszkać tam na stałe, wystarczyłyby mi weekendy

Ehh, nie mam ostatnio siły ani weny na wizaż

[Pani_Robot]

Ja troszke odgracam dom na wiosnę, w żółwim tempie, ale cały czas coś znoszę

[magdaka13]

Ja z kolei na wiosnę porządki robię. Mam już kuchnie posprzątana, wylizana jak u perfekcyjnej pani domu, okna umyte. Zapisałam się w końcu na fitness i już jestem po pierwszej sesji zumby. Zaczęłam się uczyć nowej technologii. Choć muszę przyznać, że ta zumba super jest, zakwasów zero i tuż po dużo więcej energii.

Choć następnego dnia już zgon

Liczę na to że regularne dwa treningi tygodniowo - joga i zumba dadzą u mnie jakieś efekty w postaci większej ilości endorfin i energii. Bo o zapomnieniu o alergii na pyłki na razie mogę pomarzyć, bo teraz jakieś nasilenie i już z powrotem leki na astmę muszę brać. Na szczęście ćwiczyć można przy nich więc jest luz.

U nas cały czas zbiórki dla Ukraińców, w szkole trochę nowych dzieci i właśnie dla nich zbiórki mamy teraz.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Nawet w klasie mojego młodszego syna mamy dwóch nowych chłopców. Mam nadzieję, że się szybko zaaklimatyzują.

[daryu]

Ja już właśnie myślałam o umyciu też okien, ale widze, że w weekend znów ma być chłodniej :< Spróbuję w sobotę ogarnąć się z tymi oknami, bo później tylko będzie gorzej. Jako, że mieszkam z dużą ilością drzew przy budynku to pyłki nie pyłki zaraz u mnie są na oknie :<

[tamtaglista]

Tez mnie porządki czekają, póki co ogarniam miejscówkę dla nowego członka rodziny, bo 4 łapy to całkiem dużo do tuptanka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KathyLeonia]

co do porządków się pochwalę
łazienka wysprzątana na błysk
teraz się niech wietrzy bo mnie dusi od tych środków czystości xd

[gothka152]

Ja od jakiegoś czasu staram się sprzątać w miarę regularnie, na zasadzie ,,codziennie coś" Duże, sobotnie sprzątanie całego mieszkania czy gruntowne odgruzowywanie przy większych okazjach u mnie nie przechodzi Nigdy mi się nie chce albo szkoda mi czasu

Dziś miałam w planach wyspać się porządnie, więc tuż po 5 rano obudziłam się całkiem wypoczęta Ogarnęłam łazienkę i zaległam w wannie
magdaka polecała tu ostatnio ,,leśne" sole do kąpieli z Rossmanna- wypróbowałam na razie jeden zapach, jest super Wrażenia zapachowe i działanie jak najbardziej na plus Będę musiała przetestować inne

Chcieliśmy dziś rozpocząć z kotem sezon spacerowy (nasza kotka nie wychodzi sama- wyprowadzamy ją wyłącznie na smyczy), ale pogoda nie dopisała. Rano było słonecznie, ale mocno wiało, a teraz zbiera się na deszcz.

W planach na wieczór więc nowe pazury

[MeIike]

Napisane przez gothka152

Ja od jakiegoś czasu staram się sprzątać w miarę regularnie, na zasadzie ,,codziennie coś" Duże, sobotnie sprzątanie całego mieszkania czy gruntowne odgruzowywanie przy większych okazjach u mnie nie przechodzi Nigdy mi się nie chce albo szkoda mi czasu

Dziś miałam w planach wyspać się porządnie, więc tuż po 5 rano obudziłam się całkiem wypoczęta Ogarnęłam łazienkę i zaległam w wannie
magdaka polecała tu ostatnio ,,leśne" sole do kąpieli z Rossmanna- wypróbowałam na razie jeden zapach, jest super Wrażenia zapachowe i działanie jak najbardziej na plus Będę musiała przetestować inne

Chcieliśmy dziś rozpocząć z kotem sezon spacerowy (nasza kotka nie wychodzi sama- wyprowadzamy ją wyłącznie na smyczy), ale pogoda nie dopisała. Rano było słonecznie, ale mocno wiało, a teraz zbiera się na deszcz.

W planach na wieczór więc nowe pazury

Też tak robię od jakiegoś czasu
Nie odczuwa się tak tego sprzątania, jak wtedy, kiedy dowalałam sobie w sobotni poranek 5-godzinne sprzątanko

U nas też strasznie wieje, myślałam, że mi głowę urwie na zakupach

[Pani_Robot]

Mnie się musi naskładać... wzięłam się za decluttering i powracam do życia w minimalizmie. Póki co kosmetycznie jestem ogarnięta, 5-8 tubek, ale z aktywnymi składnikami. W łazience opustoszał regał... Zostało z 8 rzeczy w tym 5-6 to do włosów.
Zrobiłam całe (jeszcze robię) dokumenty porozrzucane to tu to tam... naskładałam kilka kg papieru do kosza. Ale to kropla w morzu

[Imperfecta]

Napisane przez gothka152

Ja od jakiegoś czasu staram się sprzątać w miarę regularnie, na zasadzie ,,codziennie coś" Duże, sobotnie sprzątanie całego mieszkania czy gruntowne odgruzowywanie przy większych okazjach u mnie nie przechodzi Nigdy mi się nie chce albo szkoda mi czasu

Ja też od jakiegoś czasu mam takie samo podejście

[gothka152]

Dzień dobry w tę słoneczną niedzielę

[Pani_Robot]

Dzień dobry z filtrem na twarzy w pełnym słońcu
Zamarudziłam z tym declutteringiem do 5 rano I dziś się snuję taka nieprzytomna. Żeby jeszcze rano moim oczom ukazał się jakiś spektakularny efekt, ale nie... Dziś muszę spakować i wynieść stertę kartonów, które przyozdabiają salon, wystawić trochę kosmetyków na OLX. Mam do pozbycia dwie spakowane paczki, ale czekam na tusz do drukarki. W każdym kącie coś. Uginam się pod tym

[gothka152]

Ja spędzam ten piękny dzień pisząc plan pracy na kwiecień i robiąc dekoracje na konkurs...

Teraz i tak - po 7 latach w zawodzie- znaczną część materiałów do pracy z dziećmi mam już gotową: wyszukaną, wydrukowaną, zalaminowaną, podzieloną tematycznie w teczkach. Pierwsze lata mojej pracy jako nauczycielka to było nieustanne siedzenie przy drukarce i laminatorze i przygotowywanie środków dydaktycznych Oczywiście dobra, ekonomiczna drukarka, papier, tusz, laminator i folie do niego za własne pieniądze Same folie, które zużyłam, na pewno można już liczyć w setkach sztuk.

A rząd daje nam od maja podwyżkę : 4,4%- i mówi o podniesieniu prestiżu zawodu nauczyciela

[white_bear]

Cześć dziewczyny, chwilę mnie nie było na wizażu, ale postanowiłam, że wracam.
Ostatnio kiepsko się czuję, nie wiem, czy to przesilenie wiosenne, zmiana pogody, ciśnienie czy po prostu przemęczenie pracą. Czekam tylko na koniec tego miesiąca, żeby móc wziąć kilka dni wolnego i odpocząć. Marzy mi się wyjechanie chociaż na weekend z Tżtem, spędzenie trochę czasu we dwoje, wyłączenie telefonów i telewizora. Przybija mnie to co dzieje się na wschodzie...

[gothka152]

Napisane przez white_bear

Cześć dziewczyny, chwilę mnie nie było na wizażu, ale postanowiłam, że wracam.
Ostatnio kiepsko się czuję, nie wiem, czy to przesilenie wiosenne, zmiana pogody, ciśnienie czy po prostu przemęczenie pracą. Czekam tylko na koniec tego miesiąca, żeby móc wziąć kilka dni wolnego i odpocząć. Marzy mi się wyjechanie chociaż na weekend z Tżtem, spędzenie trochę czasu we dwoje, wyłączenie telefonów i telewizora. Przybija mnie to co dzieje się na wschodzie...

Mam to samo, wszystkiego po dziurki w nosie- a najbliższe wolne dopiero w wakacje

Rok temu przez mój egzamin nie byliśmy nigdzie, w tym roku nie wiadomo, czy i jak coś planować

[white_bear]

Napisane przez gothka152

Mam to samo, wszystkiego po dziurki w nosie- a najbliższe wolne dopiero w wakacje

Rok temu przez mój egzamin nie byliśmy nigdzie, w tym roku nie wiadomo, czy i jak coś planować

Ja niby powinnam już mieć trochę lepiej w pracy po tym meisiącu, ale się nie zapowiada... Mam dużo urlopu, ale nie mam kiedy go wziąć nawet, bo trzeba zrobić, to tamto, bo deadline...
Mojemu Tżtowi też odwołali urlop, nie wiadomo, czy w tym roku w ogóle dostanie jakiekolwiek wolne, a jeśli w ogóle to raczej nie w wakacje tylko w jakimś listopadzie... ;/
Dlatego liczę, że chociaż na weekend uda się pojechać gdzieś.

[magdaka13]

Ja urlop mam dopiero w sierpniu i pewnie remoncie będzie, jak się uda ekipę zwołać. Lykend u mnie jak zwykle - basen, obiad u teściowej, sprzątanie. Wzięłam udział jeszcze w wyzwaniu Dataworkshop, ale coś tak bez przekonania tym razem. Uczę się nowej chmury i widzę, że te chmury są do siebie naprawdę podobne.

W ramach relaksu zafarbowałam się na niebiesko i testowałam teraz kule do kąpieli, oczywiście z rosmanna. Takie : https://www.google.com/search?q=kule...6rLIzA1zQKNurM. Polecam, bo naprawdę można się zrelaksować. U nas jeszcze dziś przegląd kurtek i wymiana na wiosenne, choć pogoda raz w ta raz we wta, więc czuję że będziemy jeszcze zimowe nosić na zmianę.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

No i z seriali oglądam "Orange is new black". Nigdy nie przypuszczalam że się tak wciągnę w serial o więzieniu i wiezniarkach.

[Imperfecta]

My w tym roku mamy wyjątkowo wcześnie urlop, bo pod koniec czerwca.

Już od końca stycznia mamy zarezerwowany nocleg nad morzem, choć teraz nie wiem czy to było dobre posunięcie.

[gothka152]

Napisane przez Imperfecta

My w tym roku mamy wyjątkowo wcześnie urlop, bo pod koniec czerwca.

Już od końca stycznia mamy zarezerwowany nocleg nad morzem, choć teraz nie wiem czy to było dobre posunięcie.

Wieki nie byłam nad morzem... Prawie 13 lat
Tż polskiego morza nie widział nigdy i bardzo chciałabym go tam zabrać.

[Pani_Robot]

Trochę Wam tych soli i kul zazdroszczę (zapachowo przede wszystkim), a trochę zacieram rączki, że nie muszę ich kupować. Kąpiel mnie podrażnia, chyba, że moczę się w emolientach i to dosłownie wlewając pół butelki, więc stałam się team prysznic. Pewnie jeszcze chwila minie, zanim przestanę zachwycać się pustą łazienką

Decluttering dziś leżał i ... odpoczywał Wyniosłam tylko stertę kartonów, posłuchałam sobie sleepcastu po angielsku - w koncu trafiłam na panią, która mówi z brytyjskim akcentem Ostatnio czytał facet z mocno afrykańskimi naleciałościami jakieś himalajskie nazwy gór, więc niewiele rozumiałam, wczesniej bodajże John Legend, który też mam wrażenie, że jest nieco na bakier logopedycznie. Pomedytowałam, ale z medytacji tyle, że po chwili zadzwoniła płacząca kuzynka. A mnie rano złapała taka alergia, że straciłam węch, tzn do teraz wszystko mi śmierdzi, a jak i śmierdzi to jedzenie w smaku paskudne Rano powinnam odzyskać prawidłowe powonienie. O ile znowu nie będę smarkać po kolana.

Serial Orange is the New Black był dla mnie nie do przejścia. Mam za to ogromną ochotę odświezyć sobie znowu Sherlocka I'm craving for british accent

[magdaka13]

.

[asik1503]

Napisane przez Imperfecta

My w tym roku mamy wyjątkowo wcześnie urlop, bo pod koniec czerwca.

Już od końca stycznia mamy zarezerwowany nocleg nad morzem, choć teraz nie wiem czy to było dobre posunięcie.

Tez planuję urlop nad morzem w czerwcu Mialam isc w lutym ale ciagle coś sie dzieje i wole byc obecna w pracy... A mam jeszcze dodatkowy tydzień z poprzedniego roku

[KimSoHee]

Ja niestety zawsze mam to szczęscie, że jak jadę nad morze to pogoda musi być przykra, albo jest wysyp sinic :|

[Higurashi]

Magdaka, lubię szaleństwo na głowie, fajnie!


Ja nie wiem, czy jakiś urlop mnie w tym roku czeka. Może na jesień pojedziemy z Tż w góry. Morza nie lubię, przynajmniej tego polskiego. Zimno, brudno i nie ma co robić

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[MeIike]

My z tż nad morzem nie byliśmy, nawet nigdy wycieczki nad morze nie planowaliśmy. Zazwyczaj celujemy w góry albo okolice gór, ewentualnie małe urokliwe miasteczka, gdzieś w okolicy, co by nie spędzić w podróży 10 godzin

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja dzisiaj zarezerwowałam nam pobyt nad morzem na czerwiec z dzieciakami idealny termin, bo już zazwyczaj jest ciepło, a jeszcze nie ma tłumów. Chociaż może wyjść różnie, bo zahaczamy o weekend z Bożym Ciałem a długi urlop 2tygodnie mam w sierpniu, bo żłobek nieczynny. I ten mamy już oddzielnie, bo musimy mieć opiekę dla malucha.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[KimSoHee]

Napisane przez MeIike

My z tż nad morzem nie byliśmy, nawet nigdy wycieczki nad morze nie planowaliśmy. Zazwyczaj celujemy w góry albo okolice gór, ewentualnie małe urokliwe miasteczka, gdzieś w okolicy, co by nie spędzić w podróży 10 godzin

No właśnie ja też uwielbiam góry i co jakiś czas mam ochotę tam pojechać, ale jak patrzę później na te korki na kilka godzin to mnie to przeraża. O wiele lepiej wychodzi jechać pociągiem.

[KathyLeonia]

Napisane przez MeIike

My z tż nad morzem nie byliśmy, nawet nigdy wycieczki nad morze nie planowaliśmy. Zazwyczaj celujemy w góry albo okolice gór, ewentualnie małe urokliwe miasteczka, gdzieś w okolicy, co by nie spędzić w podróży 10 godzin

my też zawsze wybieramy góry
najczęściej karpacz lub szczawnica
znam tam każdy zakątek, ale nie przeszkadza nam wracać do tych miejsc bo tam jest klimat niesamowity