błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Metamorfozy

Notka

Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-14, 10:16   #1
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18

błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!


cześć kobietki!!!
mam nadzieję, że nie oberwie mi się za dublowanie, ponieważ pomocy szukam tutaj ale również na wątku fryzjerskim...
do wczoraj byłam blondynką / od paru ładnych lat/i nikomu to nie szkodziło...
niestety po ostatnim nieudanym farbowaniu przez fryzjera w maju /położyła mi dziką żółć na włosy/i zamaskowaniu jej tonerem , włosy stały się za jasne, a po 3tyg odrost zaczął mnie męczyć...
więc wymyśliłam sobie, wczoraj, chora z temp 38 wizytę w drogerii...
i wymyśliłam sobie- dość platyny/bardzo jasnych blondów/wracamy do natury/czyli średni jasny blond...
kupiłam Wellaton w piance, nałożyłam, a farba zaczęła robić się czarna na włosach!!!
spanikowałam, po 15min zmyłam/efekt- brzydki szatyn, podspodem nadal blond z szarym odcieniem + czapeczka w kolorze zieleni/może zdjęcia tego nie oddają, ale kolor był wodorostowo-bagnisto-zielony)...

kolejna panika, teściowa : leć do fryzjera...
to poleciałam do najbliższego...
Pan obiecał mi jasny, chłodny odcień brązu, nałożył farbę, kazał czekać...
jak zmył...
o matko
kolor : czerń z czerwienią... paskudny...ja wyglądam w tym okropnie!!!
wykasował mnie 180zł za sama farbę/bez układania, ścięcia ... ja zaryczana głupia baba zapłaciłam...
i zostałam bez pieniędzy z paskudnym kolorem....

dodaje zdjęcia mojej porażki i metamorfozy w najgorszą z możliwych stron (nigdy nie chciałam mieć ciemnych włosów!!!)...co teraz zrobić/ zmienić ten kolor? jak ?
zdjęcie 1: ja zwykle do wczoraj, zdjęcie 2: żółć nałożona przez fryzjera, zdjęcie 3:platyna toner nałożony w domu,kolor ok ale jasny, zdjęcie 4i5:po wczorajszej farbie w domu, zdjęcie 6i7:ja w nowym kolorze-sam kolor i ja zapuchnięta bez makijaży po przeryczanej nocy...

co mam zroić ? jak to ogarnąć? jak się odnaleźć w takim kolorze!!???
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (26,3 KB, 470 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Poznań-20120517-00104.jpg (58,6 KB, 289 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120522-00143.jpg (42,9 KB, 296 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120613-00315.jpg (36,1 KB, 315 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120613-00318.jpg (37,8 KB, 324 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120613-00323.jpg (67,2 KB, 309 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120614-00330.jpg (48,7 KB, 584 załadowań)
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 10:52   #2
metaxa
Zakorzenienie
 
Avatar metaxa
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 907
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Cytat:
Napisane przez KaLOLina Pokaż wiadomość
cześć kobietki!!!
mam nadzieję, że nie oberwie mi się za dublowanie, ponieważ pomocy szukam tutaj ale również na wątku fryzjerskim...
do wczoraj byłam blondynką / od paru ładnych lat/i nikomu to nie szkodziło...
niestety po ostatnim nieudanym farbowaniu przez fryzjera w maju /położyła mi dziką żółć na włosy/i zamaskowaniu jej tonerem , włosy stały się za jasne, a po 3tyg odrost zaczął mnie męczyć...
więc wymyśliłam sobie, wczoraj, chora z temp 38 wizytę w drogerii...
i wymyśliłam sobie- dość platyny/bardzo jasnych blondów/wracamy do natury/czyli średni jasny blond...
kupiłam Wellaton w piance, nałożyłam, a farba zaczęła robić się czarna na włosach!!!
spanikowałam, po 15min zmyłam/efekt- brzydki szatyn, podspodem nadal blond z szarym odcieniem + czapeczka w kolorze zieleni/może zdjęcia tego nie oddają, ale kolor był wodorostowo-bagnisto-zielony)...

kolejna panika, teściowa : leć do fryzjera...
to poleciałam do najbliższego...
Pan obiecał mi jasny, chłodny odcień brązu, nałożył farbę, kazał czekać...
jak zmył...
o matko
kolor : czerń z czerwienią... paskudny...ja wyglądam w tym okropnie!!!
wykasował mnie 180zł za sama farbę/bez układania, ścięcia ... ja zaryczana głupia baba zapłaciłam...
i zostałam bez pieniędzy z paskudnym kolorem....

dodaje zdjęcia mojej porażki i metamorfozy w najgorszą z możliwych stron (nigdy nie chciałam mieć ciemnych włosów!!!)...co teraz zrobić/ zmienić ten kolor? jak ?
zdjęcie 1: ja zwykle do wczoraj, zdjęcie 2: żółć nałożona przez fryzjera, zdjęcie 3:platyna toner nałożony w domu,kolor ok ale jasny, zdjęcie 4i5:po wczorajszej farbie w domu, zdjęcie 6i7:ja w nowym kolorze-sam kolor i ja zapuchnięta bez makijaży po przeryczanej nocy...

co mam zroić ? jak to ogarnąć? jak się odnaleźć w takim kolorze!!???

kolor sam w sobie nie jest zły
ale fryzjer obiecując jasny brąz definitywnie spartolił sprawe
w zyciu nie dałabym mu pieniędzy i to jeszcze tyle
ba, wogóle bym nic nie dała dopóki by mi tego nie poprawił
no cóz pozosaje Ci szorować głowe szamponem przeciwłupieżowym albo zrobic kąpiel rozjaśnijącą albo udać się do sprawdzonego fryzjera

poza tym wygladasz dobrze choć w jaśniejszych jest Ci lepiej
głowa do góry
__________________
życie jest piękne
metaxa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 11:04   #3
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

dziękuje za odpowiedź... taki kolor to dla mnie szok... nigdy nie miałam tak ciemnych włosów...mam dość cienkie rzadkie brwi, które raz w życiu potraktowałam henna, mam wrażenie, że w takim kolorze buzia jest niewyraźna, nie umiem się malować (szczyt umiejętności to: podkład, brązer, róż + tusz na oko) a wydaje mi się, że przy ciemnym kolorze powinnam się jakoś mocniej malować (lato przecież jest!!)...
ale jak????
chciałabym iść do tego fryzjera i mu powiedzieć co mi zafundował, ale taki za mnie cwaniak, że nigdy się nie odezwę... a im jet gorzej tym szybciej uciekam z salonu i płaczę w domu...180zł za samą farbę(ok, dostałam jeszcze 'gratis'szampon by utrzymać kolor haha dobre sobie)...myślałam że uratuje mi włosy, a nie zrobi za mnie Shazzę
właśnie problem w tym, że albo moje włosy są nienormalne, albo trafiam na strasznych fryzjerów /a zaliczyłam już od salonów osiedlowych po lux/i ścięcie jako takie, ale kolor zawsze tragedia... jedyne co zawsze działało to garnier 111 nałożony w domu, ale mi go wycofali...
ok, to jestem brunetką, co mam teraz zrobić by jakoś wyglądać?

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

dziękuje za odpowiedź... taki kolor to dla mnie szok... nigdy nie miałam tak ciemnych włosów...mam dość cienkie rzadkie brwi, które raz w życiu potraktowałam henna, mam wrażenie, że w takim kolorze buzia jest niewyraźna, nie umiem się malować (szczyt umiejętności to: podkład, brązer, róż + tusz na oko) a wydaje mi się, że przy ciemnym kolorze powinnam się jakoś mocniej malować (lato przecież jest!!)...
ale jak????
chciałabym iść do tego fryzjera i mu powiedzieć co mi zafundował, ale taki za mnie cwaniak, że nigdy się nie odezwę... a im jet gorzej tym szybciej uciekam z salonu i płaczę w domu...180zł za samą farbę(ok, dostałam jeszcze 'gratis'szampon by utrzymać kolor haha dobre sobie)...myślałam że uratuje mi włosy, a nie zrobi za mnie Shazzę
właśnie problem w tym, że albo moje włosy są nienormalne, albo trafiam na strasznych fryzjerów /a zaliczyłam już od salonów osiedlowych po lux/i ścięcie jako takie, ale kolor zawsze tragedia... jedyne co zawsze działało to garnier 111 nałożony w domu, ale mi go wycofali...
ok, to jestem brunetką, co mam teraz zrobić by jakoś wyglądać?
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 11:38   #4
Fencze
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 529
blagam o pomoc

Cytat:
Napisane przez KaLOLina Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, to ja się podpinam pod temat (mam nadzieję, że mogę, nie chcę zakładać kolejnych wątków).
BŁAGAM O POMOC!!!
od maja mam jakiegoś wielkiego pecha, wybrałam się do innej niz zwykle fryzjerki, i ta rozjaśniła mi mój jasny platynowy blond do super żółci
(załączone zdjęcie), na to znajoma położyła mi toner fryzjerską farbę L'oreal i włosy nabrały bardzo jasnego ale miłego koloru (też w załączeniu fota)...
wczoraj za to wydarzył się jakiś koszmar!!!!
oczywiście chora, z grypą i temp 38 w ta brzydką pogodę polazłam do drogerii i szlag by to trafił wymyśliłam sobie farbę (po 3tyg od nałożenia tonera żółć zaczęła wyłazić, i przy tak jasnych włosach odrosty to był koszmar)...
kupiłam "średni brąz welaton" w piance... nałożyłam a włosy zrobiły się czarne!!!! w panice zmyłam po 15 min - wiem, że nie powinnam i wyszł- brzydki szatyn, nierówno zafarbowany, z czapeczką z zielonkawą poświatą na głowie... (też dodałam zdjęcia)
wystraszyłam się - takich ciemnych włosów nigdy nie miałam, jestem blondynką naturalną! teściowa zaczęła gadać - one są zielone, leć do fryzjera...
i poleciałam do najbliższego salonu...
tam Pan obiecał mi jasny brąz w chłodnym odcieniu, nałożył farbę (Schwarzkopf), kazał czekać, ja grzecznie czekałam, zmył i wyszłam czarna z czerwonym kolorem na odrostach...
wyglądam strasznie, czuje się z tym bardzo źle, nie do twarzy mi...wykasował mnie za samą farbę (bez układania i ścięcia 180zł) !! teraz jestem kompletnie spłukana...zapłaciłam mu ze łzami w oczach, ale się nie odezwałam!!! ratunku....ja nie przeżyję w tym kolorze!!! jestem spłukana, nie ufam fryzjerom (nie mam dobrego który mi to teraz naprawi)...co mam zrobić???
w sobotę bratowa jedzie do znajomej - do domu- tamta zawsze nakłada jej farbę bo ma gęste i grube włosy, mogę też pojechać, a dziś wyskubać ze skarbonki i dotrzeć do hurtowni fryzjerskiej-tylko co ja mam kupić...???????
ostatnie zdjęcia to ja po przeryczanej nocy- opuchnięta i bez makijażu w nowym obrzydliwym kolorze, oraz ja normalna - czy;li do wczoraj wesoła blondynka

dodam,że włosy mam cienkie, puszące się, nie chciałabym ich zniszczyć...ale w tym kolorze nie przeżyje...
toner po jakimś czasie zmywa się i wyjdzie żółć. Nie powinnaś płacić temu fryzjerowi...a domagać się odszkodowania. Druga sprawa, trzeba było myśleć, że chcesz blond a nie brąz. Brąz nie schodzi sam z głowy, jak chcesz mieć znowu blond. Trzeba zrobić dekoloryzację, czyli zdjąć pigment ciemny z włosów i na to położyć dobrą farbę, bo po samym dekolorze będziesz ruda. Po farbie chłodnej powinno być dobrze, ale farba będzie spłukiwać się i ciągle będziesz walczyć z rudością. Trzeba było dobrze się zastanowić i nie brać brązu. Albo polub brąz.
__________________
"Czekaj z realizacją marzeń, czas i tak upłynie"
Fencze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 11:46   #5
metaxa
Zakorzenienie
 
Avatar metaxa
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 907
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Cytat:
Napisane przez KaLOLina Pokaż wiadomość
dziękuje za odpowiedź... taki kolor to dla mnie szok... nigdy nie miałam tak ciemnych włosów...mam dość cienkie rzadkie brwi, które raz w życiu potraktowałam henna, mam wrażenie, że w takim kolorze buzia jest niewyraźna, nie umiem się malować (szczyt umiejętności to: podkład, brązer, róż + tusz na oko) a wydaje mi się, że przy ciemnym kolorze powinnam się jakoś mocniej malować (lato przecież jest!!)...
ale jak????
chciałabym iść do tego fryzjera i mu powiedzieć co mi zafundował, ale taki za mnie cwaniak, że nigdy się nie odezwę... a im jet gorzej tym szybciej uciekam z salonu i płaczę w domu...180zł za samą farbę(ok, dostałam jeszcze 'gratis'szampon by utrzymać kolor haha dobre sobie)...myślałam że uratuje mi włosy, a nie zrobi za mnie Shazzę
właśnie problem w tym, że albo moje włosy są nienormalne, albo trafiam na strasznych fryzjerów /a zaliczyłam już od salonów osiedlowych po lux/i ścięcie jako takie, ale kolor zawsze tragedia... jedyne co zawsze działało to garnier 111 nałożony w domu, ale mi go wycofali...
ok, to jestem brunetką, co mam teraz zrobić by jakoś wyglądać?

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

dziękuje za odpowiedź... taki kolor to dla mnie szok... nigdy nie miałam tak ciemnych włosów...mam dość cienkie rzadkie brwi, które raz w życiu potraktowałam henna, mam wrażenie, że w takim kolorze buzia jest niewyraźna, nie umiem się malować (szczyt umiejętności to: podkład, brązer, róż + tusz na oko) a wydaje mi się, że przy ciemnym kolorze powinnam się jakoś mocniej malować (lato przecież jest!!)...
ale jak????
chciałabym iść do tego fryzjera i mu powiedzieć co mi zafundował, ale taki za mnie cwaniak, że nigdy się nie odezwę... a im jet gorzej tym szybciej uciekam z salonu i płaczę w domu...180zł za samą farbę(ok, dostałam jeszcze 'gratis'szampon by utrzymać kolor haha dobre sobie)...myślałam że uratuje mi włosy, a nie zrobi za mnie Shazzę
właśnie problem w tym, że albo moje włosy są nienormalne, albo trafiam na strasznych fryzjerów /a zaliczyłam już od salonów osiedlowych po lux/i ścięcie jako takie, ale kolor zawsze tragedia... jedyne co zawsze działało to garnier 111 nałożony w domu, ale mi go wycofali...
ok, to jestem brunetką, co mam teraz zrobić by jakoś wyglądać?
chyba nie będziesz uzywać
ja bym poszła oddać te szampony i nadmieniła ze chce się jak najszybciej pozbyć tego koloru i potrzebuję szamponu na nieutrzymanie koloru

kurcze, no nie wiem co Ci poradzić
jeśli czujesz się bardzo źle w tym kolorze to może zrób sobie delikatną kapiel rozjaśniającą
a póki co przyciemnij makijaż i bedzie ok
a jeśli będziesz chciała znowu blond to tylko fryzjer pozostaje
__________________
życie jest piękne
metaxa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 12:00   #6
SummerGlow
Rozeznanie
 
Avatar SummerGlow
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 693
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

OMG! Wracaj do blondu.. No taki ładny kolor miałaś, naprawdę, ale rozumiem sama sie przyciemniłam bo wkurzały mnie odrosty. W każdym razie, jakieś płukanki, które to rozjaśnią to raz, a dwa może jakieś pasemka. Będę szczera, ale w mgnieniu oka dodałaś sobie lat
__________________
"Niektórzy uważają, że piłka nożna jest kwestią życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym." B.Shankly
Blue heart forever - CFC
Zapuszczam wloski
o9.11.2013 --> CP
13.01.2014 --- 44,5 cm
SummerGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 12:17   #7
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
umyłam z 10razy / woda ciemnobura/, wysuszyłam, w tym tempie do za tydzień wymyje ten kolor + pozbędę się włosów, ale już widzę, że robią się matowe + zaczynaja się elektryzować...
więc chyba tak zostanie (TZ wywali mnie z domu jak znów coś zmienię w kolorze), postawię na wymycie koloru + słońce, zafunduję sobie letnie siano łahahah i za 5-6tyg (może więcej)pomyślę oo kolejnych zabiegach...
no i teraz postaram się je odżywiać- są cienkie, więc muszą choć być silne..

są ważniejsze sprawy: Syria, bezdomne zwierzęta etc/a nie moje włosy /
dodaję zdjęcie jak się już ogarnęłam /włosy wysuszyłam, muszę chyba kupić coś co ogarnie te zelektryzowane końcówki i nada włosom trochę blasku?tylko co?nigdy nie uzywałam pianki, lakieru też/, to co mam na buzi to mój standard make-up (haha no make-up), czyli tylko poliki muśnięte + górne rzęsy tuszem... nie wiem co pasuje takim niedorobionym brunetko/szatynko nie wiem co?
mam jasne zielone oczy, cera szybko opala się na brąz, włos jak widać - ale czerń się zmywa pozostawiając lżejszy ciemny brąz, jestem trochę pulchna...
zawsze mam wrażenie, że za mocno maluje poliki, ale nie wiem jak mam to robić inaczej...
w swej kolekcji posiadam jeszcze brązową + czarną kredkę - ale nie wiem jaka kreska by mi pasowała na oku? a cienie to chyba wszystko co mam jest stare/daaaawno nie używane/więc musiałabym zainwestować/ale znów jakie barwy? (kiedyś na ślub kosmetyczka zrobiła mi fioletowo-złoty?makijaż ale dla mnie był za ciemny/normalnie wcale się nie maluje)

a jeśli chodzi o fryzjerów- jestem z Poznania, na pw mogę podać adresy i tego od czerni i od szkaradnej żółci - gdzie się nie farbować

Cytat:
Napisane przez SummerGlow Pokaż wiadomość
OMG! Wracaj do blondu.. No taki ładny kolor miałaś, naprawdę, ale rozumiem sama sie przyciemniłam bo wkurzały mnie odrosty. W każdym razie, jakieś płukanki, które to rozjaśnią to raz, a dwa może jakieś pasemka. Będę szczera, ale w mgnieniu oka dodałaś sobie lat
płukanki???? to jest coś takiego??? takie rozjaśniające??? a nie zrobią mi rudości??? co jak co ale rudego się baaardzo boję...

hahaha teraz to ze mnie dobra 30+ a mentalność i głupoty nadal jak u 14
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120614-00334.jpg (39,7 KB, 330 załadowań)

Edytowane przez kaska222
Czas edycji: 2012-06-14 o 13:05 Powód: post pod postem
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 12:30   #8
metaxa
Zakorzenienie
 
Avatar metaxa
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 907
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Cytat:
Napisane przez KaLOLina Pokaż wiadomość
umyłam z 10razy / woda ciemnobura/, wysuszyłam, w tym tempie do za tydzień wymyje ten kolor + pozbędę się włosów, ale już widzę, że robią się matowe + zaczynaja się elektryzować...
więc chyba tak zostanie (TZ wywali mnie z domu jak znów coś zmienię w kolorze), postawię na wymycie koloru + słońce, zafunduję sobie letnie siano łahahah i za 5-6tyg (może więcej)pomyślę oo kolejnych zabiegach...
no i teraz postaram się je odżywiać- są cienkie, więc muszą choć być silne..

są ważniejsze sprawy: Syria, bezdomne zwierzęta etc/a nie moje włosy /
dodaję zdjęcie jak się już ogarnęłam /włosy wysuszyłam, muszę chyba kupić coś co ogarnie te zelektryzowane końcówki i nada włosom trochę blasku?tylko co?nigdy nie uzywałam pianki, lakieru też/, to co mam na buzi to mój standard make-up (haha no make-up), czyli tylko poliki muśnięte + górne rzęsy tuszem... nie wiem co pasuje takim niedorobionym brunetko/szatynko nie wiem co?
mam jasne zielone oczy, cera szybko opala się na brąz, włos jak widać - ale czerń się zmywa pozostawiając lżejszy ciemny brąz, jestem trochę pulchna...
zawsze mam wrażenie, że za mocno maluje poliki, ale nie wiem jak mam to robić inaczej...
w swej kolekcji posiadam jeszcze brązową + czarną kredkę - ale nie wiem jaka kreska by mi pasowała na oku? a cienie to chyba wszystko co mam jest stare/daaaawno nie używane/więc musiałabym zainwestować/ale znów jakie barwy? (kiedyś na ślub kosmetyczka zrobiła mi fioletowo-złoty?makijaż ale dla mnie był za ciemny/normalnie wcale się nie maluje)

a jeśli chodzi o fryzjerów- jestem z Poznania, na pw mogę podać adresy i tego od czerni i od szkaradnej żółci - gdzie się nie farbować
nieźle Ci schodzi ten "super" kolor
nie wygląda juz tak ciemno
całkiem nieźle

do zielonych pasują fiolety, brązy
sama mam takie
__________________
życie jest piękne
metaxa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 12:51   #9
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Cytat:
Napisane przez metaxa Pokaż wiadomość
nieźle Ci schodzi ten "super" kolor
nie wygląda juz tak ciemno
całkiem nieźle

do zielonych pasują fiolety, brązy
sama mam takie
kolor za 180zł a woda brunatna...
ale cieszę się-im mniej czerni tym lepiej się czuje...nadal za ciemno ale w tym tempie za tydzień znów będę platyna hahaha
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 12:55   #10
kaska222
Moderator
 
Avatar kaska222
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bayern/DE
Wiadomości: 6 257
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Szczerze ,ladnie ci w ciemnych wlosach.Do tego troszke mocniejszy makijaz ...
Nic nie rob na sile.Odczekaj az farba sie splucze calkowicie i daj wloskom troche odpoczac.Narazie zmywaj szamponem przeciwlupiezowym najlepiej meskim.Kolor powinien troche zbladnac.Tez mialam podobnie u fryzjera farba trzymala sie bardzo dlugo ponad 3 tyg,zanim wyplukal sie calkowice.
Pozniej mozesz dopisac sie do watku.

Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XIX
__________________



RegulaminWizaz.pl

Edytowane przez kaska222
Czas edycji: 2012-06-14 o 12:56
mikroREKLAMA
Metamorfoza-uwolnij swoje piekno.
Chcesz wygladac inaczej jak na codzien,wystarczy jak zalaczysz zdjecie wraz z opisem.A my doradzimy co zmienic w Tobie,we fryzurze,makijazu,ubiorze.Zapraszamy bardzo na nasze forum.

Ta reklama pokazywana jest pod 6 257 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
kaska222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 12:59   #11
lotta_983
Zakorzenienie
 
Avatar lotta_983
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: planeta Ziemia
Wiadomości: 4 884
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Wiesz co, ja kiedyś sobie spieprzyłam wlosy rozjaśniczem z palette (moja koleżanka zresztą też) i położyłam na to jakiś brąz, bo tylko w taki sposób mogłam wtedy zadziałać. Spokojnie ten brąz mi się sprał, po kilku myciach i miałam blond włosy. Tak jak napisała metaxa, szampon przeciwłupieżowy dobrze zmywa kolor.
__________________
http://www.pmiska.pl/
lotta_983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 13:11   #12
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
Dot.: Pomocy z włosami

Cytat:
Napisane przez Fencze Pokaż wiadomość
toner po jakimś czasie zmywa się i wyjdzie żółć. Nie powinnaś płacić temu fryzjerowi...a domagać się odszkodowania. Druga sprawa, trzeba było myśleć, że chcesz blond a nie brąz. Brąz nie schodzi sam z głowy, jak chcesz mieć znowu blond. Trzeba zrobić dekoloryzację, czyli zdjąć pigment ciemny z włosów i na to położyć dobrą farbę, bo po samym dekolorze będziesz ruda. Po farbie chłodnej powinno być dobrze, ale farba będzie spłukiwać się i ciągle będziesz walczyć z rudością. Trzeba było dobrze się zastanowić i nie brać brązu. Albo polub brąz.

masz rację - pochopne decyzje i mogę mieć pretensje tylko do siebie...
cały czas nie rozumiem jak to możliwe, że kupujesz średni blond :Wellaton 7.1- a na włosach wychodzi czarna papka???
Pani na pudełku-uśmiechnięta blondi, a włosy robią się czarno-zielone?
wiem tez już że nie wolno zmywać farby w 15min po nałożeniu-ale spanikowałam...

fryzjer obiecał przykryć zieleń, i zatrzymać się przy jasnym brązie/ ale chyba coś nie wyszło bo poszłam zupełnie w czerń...
przed chwilą umyłam 10x włosy - farbowanie u fryzjera za 180zł/a woda leciała brunatna/ haha i już czerń schodzi...
nie pozostaje chyba nic innego jak zacząć się przyzwyczajać, chyba, że są jakieś płukanki? nie chciałabym dekeloryzować/mam cienkie włosy/jak a zdjęciu poniżej/wczoraj 2xfarbowane, dziś wielokorotnie umyte/widać że włosy matowieją i brzydko się elektryzują...zresztą spłukałam się na ten miesiąc, a dekoloryzować sama, skoro nawet zafarbować nie umiałam już się boje...i nie znam dobrego fryzjera...
więc przeboleje to, że dodałam sobie 10lat tym kolorem (nigdy nie chciałam być brunetką, ani szatynką, ani nawet ciemną blondynką, chciałam zrezygnować z platynowego blondu)

jaki teraz preparat użyć by:
-opanować naelektryzowane końcówki po wysuszeniu, dodać blasku (wiem że to głupie pytanie, ale w życiu nie używałam pianki, lakieru prawie też)
-jak odżywić te kłaczki?

czy częste mycie (myje codziennie, myślę o paru razach dziennie) może im zaszkodzić? odpuścić to sobie? czy tylko wymyje kolor? jakich szamponów używać? do włosów farbowanych?czy zniszczonych?
przepraszam, jeżeli pytania są głupie, ale jestem zgubiona i chyba w lekkim szoku nadal...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG-20120614-00334.jpg (39,7 KB, 52 załadowań)

Edytowane przez KaLOLina
Czas edycji: 2012-06-14 o 13:16
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 13:13   #13
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

ok, dziękuję...
a wtedy już tylko szampon, czy odżywkę też kłaść? (bez odżywki chyba ich nie rozczeszę?...)
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 13:40   #14
Fencze
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 529
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

jak na farbę, to szybko zmywa się brąz. Myj włosy szamponem anty łupieżowym męskim. Myj tak często jak tego potrzebują, codzienne mycie je wysusza i po tym nakładaj maskę najlepiej na 1 godzinę-nawilży i ściągnie nieco kolor. Możesz też użyć płukanki rumiankowej z cytryną (rozjaśnia i ociepla kolor). A kolor dlaczego wychodzi ciemny-bo poziom 7,1 to średni popielaty blond to ciemny kolor. Dlaczego aż tak ciemno łapie farba, bo miałaś już farbowane włosy, czyli rozjaśnione na blond. Zawsze tak będzie, trzeba umiejętnie przyciemniać, bo inaczej na tak jasnych włosach wyjdzie ciemno i zielono. Miałaś ciepły kolor, położyłaś (ten słoneczny) położyłaś popiel a żółty
+ niebieski wyszedł zielony. Nie wystarczy położyć kolor i cieszyć się tym, co jest na opakowaniu. I na rozjaśnionych włosach wszystko łapie na ciemniejszy odcień.
__________________
"Czekaj z realizacją marzeń, czas i tak upłynie"
Fencze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-15, 10:20   #15
Altarfka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Ewentualnie zabieg ściągnięcia koloru, ale to dramatycznie obciąża włosy i musisz się liczyć z tym, że trochę potrwa, zanim włosy się zregenerują.
Altarfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-18, 21:38   #16
LadyMaddie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 157
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

nie jest ci zle w tym kolorze, ale twarz az prosi sie o makijaz to naprawde nie jest trudne. a praktyka czyni mistrza znajdz na youtube jak wykonac jakis prosty makijaz na codzien. a z wloskami narazie duzo nie rob, bo zrobisz sobie krzywde tymfarbowaniem i bedziesz musiala sciac. zacznij uzywac naturalnych produktow do wlosow np alterra (dostpne w rossmanie). gdy wloski dojda do siebie i beda mocniejsze wtedy pomysl o zmianie koloru)
LadyMaddie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-18, 23:13   #17
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Wszystko dobre, co się dobrze kończy.

Wydaje mi się że to, co tutaj się stało to przypadek paniki, Nie zawsze warto reagowac szybko, farba często wygląda bardziej intensywnie zaraz po farbowaniu niż parę myć później, u niektórych jest to chyba bardziej wiodoczne, i tak jak fencze pisze szczególnie po farbowaniu. Działanie farb nie jest takie prościutkie że wystraczy nałożyć na jakiekolwiek włosy i wychodzi jak na zdjęciu na pudełku. Na szczęście (dla ciebie) z rozjaśnianych włosów farby też się szybciej zmywaja.

Zółty był owszem, okropny, ale późniejsze odcienie całkiem do rzeczy. Szczególnie ten ładny:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1339665322
O wiele lepszy niż kolor z pierwszego zdjęcia, bardziej naturalny.

Ten brąz też wcale nie był zły, ładnie podkreślał ci oczy. Faktycznie ciemniejszy kolor włosów wymaga trochę mocniejszego makijażu.
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 11:10   #18
hollyherooine
Przyczajenie
 
Avatar hollyherooine
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 12
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

wellaton to paskudztwo, sama z blondynki w pół godziny stałam się upiorem z czarnymi włosami(kolor farby-jasny brąz??!!). nie pierz włosów szamponami dziesięć razy dziennie ponieważ to źle się skończy. zaakceptuj kochana zmianę, zaszalej i zmień nieco swój styl - jednak na taki, abyś się dobrze czuła. mocniejszy makijaż, może jakieś upięcie włosów?
__________________
hollyherooine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 11:43   #19
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Jak dla mnie w ciemnych włosach wyglądasz lepiej, te niby blondy z innych zdjęć zupełnie mi się nie podobają (jeden jest strasznie mysi, bury, nijaki, a ten jasny moim zdaniem zupełnie nie pasuje Ci do karnacji). W ciemnych włosach masz za to fajnie podkreślone oczy, odrobina makijażu i wszystko by grało.

1. Mycie włosów kilka razy dziennie na pewno nie będzie dla nich dobre. Ktoś już zasugerował - szampon przeciwłupieżowy dobrze wymywa kolor, ale nie myj włosów częściej niż tego potrzebują.

2. Nie dość, że zapłaciłaś fryzjerowi za coś, czego nie chciałaś, to jeszcze wcisnął Ci szampon..? Jak dla mnie zamiast na włosach (które wyglądają w porządku) powinnaś skupić się na ćwiczeniu asertywności
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-20, 17:53   #20
glamorous90
Recenzentka Miesiąca - Maj 2020
 
Avatar glamorous90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mazury ;)
Wiadomości: 708
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

To pierwsze zdjęcie w ciemnych rzeczywiście szok Wyglądałam tak samo rozmyta kiedy pofarbowałam się zimą na czarno i miałam jaśniejszą cerę. Aaaaale - to drugie zdjęcie w innym, ciemniejszym świetle - tu już wyglądasz ok więc wydaje mi się, że póki nie zejdziesz trohe z koloru to mocniejsza opalenizna i makijaż załatwi sprawę, bo naprawdę na tej drugiej fotce wygląda to o niebo lepiej.
__________________

01.07.2014 =>
glamorous90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 12:32   #21
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Kochana, troszkę ogarnęła Cię panika ale niepotrzebnie

na Twom miejscu zostawiłabym ten kolor, bo moim zdaniem ważniejsze zdrowe włosy niż kolor. A Twoj kolor swoją drogą mi się podoba.

Wejdź na wizażowe wątki o pielęgnacji włosów i czytaj na prawdę wiedzy jest tyle, że trudno to przestawić w poście

co do twarzy- musisz się troszeczkę opalić, bo masz szarawo-blady odcien skóry i jak na mój gust malować brwi, brązowo- szarym cieniem nakładanym ściętym pędzkem (oczywiscie nie przesadzac). Zdrób makijaż i wrzuć nam zdjęcie z makijażem
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 19:18   #22
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

kolory ze zdjec 3-5 calkiem ok. myj codziennie wlosy szamponem przeciwlupiezowym to szybciej farba sie zmyje.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-24, 19:33   #23
kagga
Rozeznanie
 
Avatar kagga
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 844
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Uszy do góry, ten kolor nie jest zły wcale. Nawet musiałabym się zastanowić, czy wolę Cię w blondzie czy w tym nowym brązie.

Na razie nie szalej już ze zmianami Bo jak zaczniesz kombinować dalej, efekt będzie się pogarszał. Parę lat temu miałam podobnie a im dalej "ratowałam" tym gorzej było

daj włosom odetchnąć, a jak będziesz chciała wrócić do blondu, to zdekoloryzuj i ufarbuj dopiero za jakiś czas u jakiegoś poleconego fryzjera albo w wersji "krok po kroku" zacznij od jakiś jaśniejszych refleksów.

Pozdrawiam,
k.
kagga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 17:57   #24
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Miałam kiedyś podobną sytuację u fryzjera.
Mój naturalny kolor to jasny/średni brąz.
Pewnego pięknego dnia wpadłam na pomysł "chcę mieć rudo-czerwone" włosy.
Nałożyłam farbę w domu, ale efekt był marny więc poszłam do fryzjera.
Kobitka zrobiła mi dekoloryzację, nałożyła farbę i wyszły piękne rudo-czerwone włosy. Siedziałam tam ponad 3 godziny, byłam bardzo zadowolona.
Ale wiadomo jak sie maluje na jaśniejsze niż naturalne i jeszcze na rudy kolor, który łatwo się zmywa szybko trzeba poprawiać odrosty i kolor na długości.
Po miesiącu znowu poszłam do tego salonu. Był inny fryzjer, w dodatku za godzinę kończył pracę.
Jeszcze nigdy nie miałam tak ekspresowego farbowania. Stwierdził, że nie trzeba rozjasniac odrostów bo to przecież ciemna farba. A chciałam to co ostatnio tylko mniej czerwone a bardziej rude. W efekcie wyszłam od niego zapłakana, biedniejsza o 150 złotych i włosami w kolorze ciemny brąz-bordo .
Też słowem się nie odezwałam. Wyglądałam na 30 lat starszą.
Na szczęście włosy były wcześniej rozjaśniane więc farba stopniowo się zmyła. Potem zamalowałam na czarno, ale to cały czas mi płowieje. Stopniowo ścinam i w końcu wrócę do naturalnego odcienia.

Ty miałaś wcześniej rozjaśniane na blond więc farba powinna się stopniowo zmywać. Trochę to trwa, ale robią się coraz jaśniejsze.
Kiedyś czytałam, że dobre efekty w zmywaniu farby przynosi mieszanka szamponu przeciwłupieżowego z sodą oczyszczoną. Sama kilka razy testowałam i faktycznie lepiej ściąga farbę. Ale potem trzeba je porządnie odżywić.
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:54   #25
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 862
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Moim zdaniem, gdy kolor lekko zszedł, wyglądasz naprawdę bardzo ładnie! Dodało Ci to nieco wyrazistości, a i jest on bardziej naturalny. Co więcej, jako szatynka możesz postawić na bardziej zdecydowane kolory. Zbliża się lato, na pewno delikatnie się opalisz, więc proponowałabym coś z bardzo modnych ostatnio kolorów cieni wpadających w barwy między żółtym a pomarańczem. Jeśli nie lubisz tego typu szaleństw, dobrym rozwiązaniem będzie stonowana paletka cieni w odcieniach brązu- zaznaczając linię górnych rzęs delikatna acz ciemną i łagodną kreską, powinnaś dodać oczom wyrazu.
fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 20:36   #26
KaLOLina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 18
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

dziewczyny! jesteście naprawdę kochane!!!!!!!!!!

szczere odpowiedzi, ale bez złośliwości, i pomagacie nabrać dystansu...
w końcu to tylko włosy...
a ja miałam napad paniki...

ja i moje wrażenia parę dni po zmianie:
1. zaczęłam o włoski dbać, zainwestowałam w maskę i lepszą odżywkę, teraz mają ładny połysk i się aż tak nie puszą... od tygodnia siedzę na niby-wolnym - mam looz w pracy więc pojechałam na działeczkę nad jeziorko z lapotopem pod pachą i pracuje na leżaku - efekt - bardzo delikatna opalenizna słońca nie ma co by mnie opaliło, ale buzia się zarumieniła, i widzę że w tych włosach teraz nawet lepszy kolor cery mam-jakby zdrowszy, muśnięty słońcem
2. włoski piorą się same, już wyskakują mi blond pasemka - takie jasne refleksy, kolor się zrobił cieplejszy i powiem wam że chyba już się przyzwyczajam do siebie...rosnie mi delikatny odrost - i ulalalla nie jest prawie widoczny ! jaka zmiana po super szybkim odroście na blondach... działkowanie chyba tez pomaga włosom, odstawiłam suszarki, zakładam lekkie apaszki żeby ich nie przepalić słonkiem, schną sobie naturalnie, i jest ok...
3. wizyta w drogerii poskutkowała: pędzelkiem do nakładania podkładu -oooo matko ale to jest super! odrobina podkładu ładnie rozprowadzone...kupiłam też pędzelek do cieni, i taki ścięty, żeby cieniem kreskę narysować... oraz pędzel do bronzera....zostawiłam tam majątek ale jakieś zmiany należy wprowadzić brak mi jeszcze cieni, ale poszukam jakiś brązów, tylko nie wiem - matowe? z połyskującymi drobinkami(mam duże cienie pod oczami....)...nigdy też nic nie robiłam z ustami a la Kermit - wąskie, górnej wargo prawie brak...jedyne co stosuje to pomadkę z filtrem...może jakiś błyszczyk? ale jaki?przezroczysty?delika tny kolor?

wrażenia - blond to jednak blond, ciemne włoski - jak nie są ułożone mam wrażenie przyklejają mi się do głowy i wyglądają na cieńsze (?może też dostały w kość po moim szaleństwie z farbami?), ale chyba zostanę prz takich - może nie tak ciemnych, ale bliżej naturalnego koloru, bez katowania ich amoniakiem
hahaha zanim znów je zafarbuje zawalę Was pytaniami i przeszperam dokładnie wątki!!

jak tylko wrócę z działki spróbuję parę makijaży i wyślę Wam fotki, bo bedę potrzebowała rad co i jak poprawić...(bo na bank będzie co poprawiać!) oglądałam filmiki na youtube ale o matko tam jest taaaaki profesjonalizm, próbowałam robić co te panie ale opornie szło jeszcze dodam też fotkę w okularach - głównie chodzę w soczewkach, do okularów już kompletnie nie umiem się malować a mam spore minusy ...


ps. dziękuję że tu jesteście!!!

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
2. Nie dość, że zapłaciłaś fryzjerowi za coś, czego nie chciałaś, to jeszcze wcisnął Ci szampon..? Jak dla mnie zamiast na włosach (które wyglądają w porządku) powinnaś skupić się na ćwiczeniu asertywności

święta racja!!!!

asretywnośc to zupełnie mi nieznane słowo...ale to chyba temat na inny wątek im jest gorzej tym bardziej pewne że się nie odezwę....ale mam szampon niezły w domu raz uzyłam i jak dla mnie tragedia nie szło rozczesać włosów
KaLOLina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-29, 11:24   #27
Altarfka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
Altarfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-29, 18:48   #28
Athii
Raczkowanie
 
Avatar Athii
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 191
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

Ja mysle ,ze dobrze Ci w tym brazie Z czasem poradzilabym po prostu wizyte u fryzjera i dodanie kilku jasnych pasemek zeby przelamac ciemny kolor.
Ladnie Ci z ta lekka opalenizna

Na oczy ja bym proponowala delikatny perlowy kolor (cos w odcieniu cappucino), taki prawie w kolorze skory
No i koniecznie maskara. Wymalowa rzesiska bo piekne oczy pani ma D
Na usta blyszczyk, troche brazera na twarz (koniecznie matowy bez drobinek) i jedziemy ! Wciaz bedziesz soba tylko z lekkim podkresleniem walorow
Bedzie super !

Szok po takiej zmianie zawsze jest Ale nie ma tego zlego...
Athii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-02, 12:07   #29
Altarfka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
Dot.: błagam o pomoc-czyli nieudana metamorfoza/spotkanie z szalonym fryzjerem!!!!!

W każdym bądź razie to co uważałaś za porażke okazać może się sukcesem w zmianie wyglądu
Altarfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Metamorfozy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.