|
Notka |
|
Zostań ambasadorką Garnier Jedyna, niepowtarzalna okazja aby zostać ambasadorką Garnier. Weź udział w naszej akcji i wygraj wspaniałe nagrody. |
|
Narzędzia |
2009-02-11, 08:14 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Pociążowe zmagania katakumby
Wątek dla mnie.
Dokonałam rewolucji w swoim życiu 2,5 roku temu, ponieważ zmieniłam miejsce zamieszkania z dusznego Śląska na nadmorską miejscowość. Jednocześnie zmieniła mi się dieta, więcej fast foodów, wiecej mikrofalówki, mniej zdrowia generalnie. Większe zamieszanie w moim organiźmie wprowadziła moja córeczka 3 - miesięczna, która zaszyciła ten świat swoim przyjściem w listopadzie mrocznym i deszczowym. Właściwie mianifest mojej cery przed okresem ciąży mogłby wyglądać tak : wszstko super, moja właścicielka nie musi stosować żadnych ulepszaczo - polepszaczy, nie daje się zwieść reklamom na zmarszczki, uważa że mydło i woda najlepsze są. Heeej. Po ciąży... No cóż, może to i był radosny okres, błogosławiony i takie tam, ale moja cera... Spustoszenia dokonałam sama, nie stosując odpowiednich kosmetyków, żyjąc radośnie w niewiedzy, że skóra się zmienia, hormony i inne bajery mnie dobiły. Wczoraj Pola skończyła 3 miesiące, odstawiłam ją od piersi, więc teraz mogę łykać, samarować, wyrywać i robić z moim ciałem to wszystko, co rolnik na roli, bez obawy że dziecię uszkodzę Zaczęłam wyjęcia z szafki kosmetyków z czasów panieńskich. Akuratnie zaraz przed ciąża zakupiłam cała serię z cynkiem Garniera. Żel do twarzy z wygodną pompką, płatki czyszczące, krem matujący, chusteczki do demakijażu. Cudo. Pierwsze spostrzeżenie... Uuuu, sucho. Nigdy nie sądziłam, że dożyję czasu gdzie skóra z czoła i nosu będzie mi schodzić w styczniu, bez wizyty z ciepłym kraju lub solarium. Tym bardziej ze podkradnę dziecku własnemu krem Bambino na ratowanie łuszczącej się cery. Szkoda, że nie doczytałam, że ów krem też z cynkiem. No motyla noga! Żeby dobrze naoliwić skórę, kurcgalopkiem pognałam po tonik dwufazowy, wcześniej nie używany, bo oleisty. Ohhh, jaka ulga dla ponaciąganej skóry twarzy, do diabła z cynkiem. Płatki znalazły nowe zastosowanie, plecy mojego szanownego konkubenta, przy żelu pozostałam, wersja z drobinkami do pillingu kusi mnie szybkością oczyszczenia twarzy, doskonałym usuwaniem makijażu, poręcznym opakowaniem. Wersja bez drobinek, do głębokiego oczyszczania twarzy, znalazła aprobatę w oczach mojego wspomnianego konkubenta, który co raz narzeka, na brak takiej linii w typowo męskich produktach Na drugi rzut pielęgncyjny poszła zielona seria Garniera. Krem nawilżający (ukochany mój, sorbetowy na dzien, tłustawy na noc) - rewelacja. Szkoda tylko, że moja cera jednak musi być natłuszczona, nawilżeniem zająć się muszę później. Tonik i mleczko z tejże serii niegdy nie były moimi faworytami, więc wędrują one do mojej mamy, której makijaż jakoś łatwiej się daje usunąć. Wobec kurczących się zasobów w szafce, oraz ziejącą dziurą budżetową w portfelu (ah, te dziecię) padła wczoraj decyzja o kremie Ziai z masłem kakaowym, rzekomo poprawiającym koloryt mojej skóry. Zobaczymy Do oczyszczania zostajemy przy żelu Garnier "Czysta skóra", potem tonik dwufazowy, choć nie wiem czy w kombinacji z masłem kakaowym nie będzie zbyt tłusto. Próba nie strzelba, nie wybuchnie, będziem próbować |
2009-02-11, 11:38 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
haah, fajna nazwa a wiesz, sprobuj tonik garniera ten do skory wrażliwej, recenzje na KWC ma świetne
|
2009-02-11, 11:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
jedna dobra rzecz juz wynikła z posiadania tego wątku - generalny remanent w kosmetyczce.
chyba zainteresuję się forum przekupkowym okazuję się, że fluidy nie dają rady przesuszonej skórze, a szkoda, bo prezentowane dwa specyfiki są naprawdę rewelacyjne. dla kogoś z normalną lub lekko tłustawą cerą nawet masło do ciała jest za lekkie... ratunku! |
2009-02-11, 11:54 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
Cytat:
dwufazowy do skóry wrażliwej garniera owszem, ale znowu tłusty i masło ziai... mogę przesadzić |
|
2009-02-11, 15:40 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
ja mam zielony jasno zielony,clean&fresh i zmywa mi swietnie.fajnie pachnie itp,ale szczerze powiem ze najlepszy to jest rozowy lotion j&j dla dzieciow,podkradlam mlodemu jak mnie zabraklo do demakijazu oczkow i byl rewelacyjny
__________________
Gabrielek 15/11/2008 Fasolinka |
2009-02-11, 15:58 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
heh, ja mam ten na zasypianie dla dzieci. Boję się, że jak zmyje nim makijaż to pacnę głową w stół, bo na mnie, w przeciewieństwie do mojego dziecka, zapach usypiająco działa
|
2009-02-11, 19:19 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
ja uzywam kremu maslo kakaowe i jak dla mnie zawsze byl ok - mam bardzo sucha cere
ale po ciazy skora mi schodzi i nie wiem co mam juz robic, zeby ja nawizlzyc i natlusic - nawet ten krem nie pomaga |
2009-02-11, 19:29 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
no i klops! mam pięknego pryszcza, a w piątek wracam do konkubenta, nie wiedzieliśmy się przez 4 tygodnie... romantycznie spędzimy te Walentynki... z pryszczem
|
2009-02-11, 19:36 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
ja na przesuszona skore uzywam toniku garniera rozanego, mleczka garniera
(to na codzien). twarz myje co kilka dni tylko (pianka lirene do wrazliwej, jest tez do suchej - jak skoncze to sprobuje) zeby nie przesuszac. codziennie na noc krem olay, drugi na dzien (nie sa rewelacyjne ale nie sa tez zle). co jakis czas maska z ziaji oliwkowej. peeling raz na poltora tygodnia i cera naprawde mi sie poprawila |
2009-02-11, 19:55 | #10 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
Cytat:
cos mnie sie zdaje ze nie na pryszcza konkubent lypal i czychal bedzie
__________________
Gabrielek 15/11/2008 Fasolinka |
|
2009-02-11, 20:36 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
no, on rano do roboty pędzi, więc ja sobie jakąś maseczke trzasne
|
2009-02-11, 21:47 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
|
2009-02-12, 07:50 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
no i kolejny problem ciężarnych - cienie pod oczami, niwyspana cera, matowa na zawołanie od samego rana
chyba zacznę pić "kubusia" z marchwią, bo na solarium nie mam czasu, moja córka mogłaby wtrazić sprzeciw, że mama się katuje promieniami |
2009-02-13, 18:42 | #14 |
BAN stały
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
bardzo fajny wątek
|
2009-02-14, 18:33 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
trzeba cos wysmyslec na popuchniete oczy z niewyspania. matko, nic nie chce tego tuszowa
|
2009-02-16, 15:04 | #17 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
Cytat:
ale to akurat w naszym przypadku nierealne
__________________
Gabrielek 15/11/2008 Fasolinka |
|
2009-02-16, 19:29 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Pociążowe zmagania katakumby
musze poszukac jakiejs maseczki na popuchniete oczy. wiem ze z ogorkow zielonych cos mozna zmajstrowac
jutro wypad po jakies specyfiki, ale kryzys finansowy dotknal rowniez i moj portfel. za to krem z ziaji, maslo kakaowe calkiem sympatycznie pobrazowil mi twarz |
Nowe wątki na forum Zostań ambasadorką Garnier |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:25.