Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII - Strona 109 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-07-07, 11:53   #3241
smieszka250
Zakorzenienie
 
Avatar smieszka250
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 711
GG do smieszka250
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez klatka Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam. Trzymam się, wydaje mi się, bardzo dobrze. Choć trafiło mnie jak gromem bo to była wyłącznie decyzja Tż. Przyjęłam ją i idę dalej. Zaczęłam więcej medytować i planować swój rozwój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymaj się i zapraszamy ponownie do wątku gdy będziesz gotowa na kolejną relację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


P U L L
Y O U R S E L F
T O G E T H E R
smieszka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 15:25   #3242
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez klatka Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim! Przyszłam się pożegnać. Nie czekam już od jakiegoś czasu i myślę, że już nigdy nie będę. Otwieram nowy rozdział w życiu Życzę Wam powodzenia w każdej dziedzinie życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



Trzymaj się. Wszystkiego najlepszego. Zasługujesz na miłość, szczęście i wszystko czego zapragniesz.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 16:35   #3243
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez gothka152 Pokaż wiadomość
Mój brat też jest prawnikiem i powiedział, że po tym, co czytał w aktach rozwodowych i widział na salach rozpraw, nigdy w życiu się nie ożeni Według niego, tylko kobieta zyskuje coś na małżeństwie, dla faceta to żaden interes

No ale on nigdy nie był fanem małżeństwa
Haha mój też nie jest zachwycony ideą małżeństwa ale raczej z doświadczenia kolegów, jakie im eks-żony numery wywijały w trakcie i po rozwodzie...ale nigdy na szczęście nie powiedział, że w życiu się nie ożeni czy coś w tym stylu
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 16:40   #3244
Misthios
Raczkowanie
 
Avatar Misthios
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Myślę, że wiek nie ma tu nic do rzeczy. Raczej to, jak wygląda Wasz związek, co Twój TŻ sądzi o małżeństwie, czy macie wspólne priorytety i spojrzenie na podstawowe kwestie jak właśnie ślub, wspólne mieszkanie, kredyty, dzieci itp.

Rozmawiałaś z nim już o tym?
Czy mamy wspólne priorytety hm... ja z perspektywy czasu myślę, że lepiej bym sobie poradziła kiedy byłam młodsza, miałam więcej motywacji, miałam pracę. Teraz to jestem w martwym punkcie i jest ze mną coraz gorzej. Mniej mi na wszystkim zależy.

On chciałby mieć kiedyś dziecko a raczej dwójkę. Będzie brał chyba kredyt i kupował sobie mieszkanie. Mówił, że jak chcę to mogę z nim zamieszkać. Właściwie on może mieć dzieci i po 40-tce po 50-tce, więc nie musi ich mieć ze mną. Mi się wydaje, że dla mnie już trochę za późno. Nie walczyłam 10 lat temu o siebie to moich marzeń o dzieciach, mężu, domku, rodzinie nie da się już zrealizować raczej.

Co do dzieci jeszcze to mówił, że się boi, że przeniosę złe nawyki ze swojej rodziny na dzieci, że sobie nie poradzę a on nie będzie miał czasu by jeździć do lekarzy itp. bo dużo pracuje.

Edytowane przez Misthios
Czas edycji: 2020-07-07 o 16:41
Misthios jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 16:48   #3245
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Czy mamy wspólne priorytety hm... ja z perspektywy czasu myślę, że lepiej bym sobie poradziła kiedy byłam młodsza, miałam więcej motywacji, miałam pracę. Teraz to jestem w martwym punkcie i jest ze mną coraz gorzej. Mniej mi na wszystkim zależy.

On chciałby mieć kiedyś dziecko a raczej dwójkę. Będzie brał chyba kredyt i kupował sobie mieszkanie. Mówił, że jak chcę to mogę z nim zamieszkać. Właściwie on może mieć dzieci i po 40-tce po 50-tce, więc nie musi ich mieć ze mną. Mi się wydaje, że dla mnie już trochę za późno. Nie walczyłam 10 lat temu o siebie to moich marzeń o dzieciach, mężu, domku, rodzinie nie da się już zrealizować raczej.

Co do dzieci jeszcze to mówił, że się boi, że przeniosę złe nawyki ze swojej rodziny na dzieci, że sobie nie poradzę a on nie będzie miał czasu by jeździć do lekarzy itp. bo dużo pracuje.
Ej, czekaj że co? jak chcesz to "możesz z nim zamieszkać"? A on w ogóle brał pod uwagę wzięcie kredytu razem? Pomijam chwilowy brak pracy...
I co tzn, przeniesiesz źle nawyki a on nie będzie mial czasu na lekarzy? On ma rozumiem idealną rodzinę? Kuzwa, co za gość... jak dużo pracuje to niech sobie rybki kupi a nie dzieci robi. Sorki, zirytowałam się lekko...
Przypomnij proszę ile macie lat? Staż związku już widzialam.

Edytowane przez Niezapominajka09
Czas edycji: 2020-07-07 o 16:51
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 16:50   #3246
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Niezapominajka09 Pokaż wiadomość
Ej, czekaj że co? jak chcesz to "możesz z nim zamieszkać"? A on w ogóle brał pod uwagę wzięcie kredytu razem? Pomijam chwilowy brak pracy...
I co tzn, przeniesiesz źle nawyki a on nie będzie mial czasu na lekarzy? On ma rozumiem idealną rodzinę? Kuzwa, co za gość... jak dużo pracuje to niech sobie rybki kupi a nie dzieci robi. Sorki, zirytowałam się lekko...
Przypomnij proszę, ile macie lat i jak długo jesteście razem?
Też miałam w głowie jedno wielkie wtf czytając o podejściu tego faceta. Współczuję.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 16:55   #3247
Misthios
Raczkowanie
 
Avatar Misthios
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Niezapominajka09 Pokaż wiadomość
Ej, czekaj że co? jak chcesz to "możesz z nim zamieszkać"? A on w ogóle brał pod uwagę wzięcie kredytu razem? Pomijam chwilowy brak pracy...
I co tzn, przeniesiesz źle nawyki a on nie będzie mial czasu na lekarzy? On ma rozumiem idealną rodzinę? Kuzwa, co za gość... jak dużo pracuje to niech sobie rybki kupi a nie dzieci robi. Sorki, zirytowałam się lekko...
Przypomnij proszę ile macie lat? Staż związku już widzialam.
Obydwoje po 29. O stażu pisałam parę postów wcześniej. Właśnie mnie to razi co on mówi, ale jak to później podkreślam to on się wykręca, że źle zrozumiałam, że wcale nie to miał na myśli, że już sama nie wiem. Właściwie myślę, że dawno powinnam ten związek zakończyć, ale nie mam odwagi bo się łudzę, że może to jednak ten. Tylko, że on strasznie dużo pracuje. Siedzi przy komputerze po 16h. Całe sprzątanie, gotowanie i zakupy na mojej głowie. W sumie to normalne skoro ja nie pracuję to mam czas aby to robić, ale jak pracowałam... to było tak samo... Dlatego się pytałam czy warto czekać na ten pierścionek... Mówił też, że jak chcę to mi się oświadczy pod koniec wakacji gdzieś na Kopcu Krakusa czy coś... dla mnie to niezbyt fajne
Misthios jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-07, 17:05   #3248
Sz05
Zakorzenienie
 
Avatar Sz05
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 11 366
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Jak chcesz to ci się oświadczy. Jak dla mnie to on ma podejście, że jak nie ta to inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
02.09.2023
The nights were mainly made for saying things that you can't say tomorrow day
Sz05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:08   #3249
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Ale niefajne są oświadczyny na kopcu czy tak bez niespodzianki? Wiesz, jeśli on ma taką chęć w ogóle na zaręczyny to bym spróbowała jeszcze poczekać. Chyba, że Ci tak na odczepnego powiedział...no ale bardziej mnie martwi podejście i te teksty z poprzedniej Twojej wypowiedzi.
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:08   #3250
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Czy mamy wspólne priorytety hm... ja z perspektywy czasu myślę, że lepiej bym sobie poradziła kiedy byłam młodsza, miałam więcej motywacji, miałam pracę. Teraz to jestem w martwym punkcie i jest ze mną coraz gorzej. Mniej mi na wszystkim zależy.

On chciałby mieć kiedyś dziecko a raczej dwójkę. Będzie brał chyba kredyt i kupował sobie mieszkanie. Mówił, że jak chcę to mogę z nim zamieszkać. Właściwie on może mieć dzieci i po 40-tce po 50-tce, więc nie musi ich mieć ze mną. Mi się wydaje, że dla mnie już trochę za późno. Nie walczyłam 10 lat temu o siebie to moich marzeń o dzieciach, mężu, domku, rodzinie nie da się już zrealizować raczej.

Co do dzieci jeszcze to mówił, że się boi, że przeniosę złe nawyki ze swojej rodziny na dzieci, że sobie nie poradzę a on nie będzie miał czasu by jeździć do lekarzy itp. bo dużo pracuje.
Przepraszam za dosadność, ale to wygląda tak jakby on żył sobie obok ciebie i w sumie tak średnio byłabyś mu potrzebna. Ten tekst z mieszkaniem to chyba jakiś żart. Myślę, że jak się z kimś planuje przyszłość to i zamieszkanie razem też, więc ten kredyt można wziąć razem. Z tego co piszesz nie wygląda to dobrze...
Może nie powinnam,ale czytałam w innym wątku, że masz jakąś chorobę,.może przez nią jest jak jest?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:09   #3251
IrelandBreakfast
Zakorzenienie
 
Avatar IrelandBreakfast
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 34 206
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Obydwoje po 29. O stażu pisałam parę postów wcześniej. Właśnie mnie to razi co on mówi, ale jak to później podkreślam to on się wykręca, że źle zrozumiałam, że wcale nie to miał na myśli, że już sama nie wiem. Właściwie myślę, że dawno powinnam ten związek zakończyć, ale nie mam odwagi bo się łudzę, że może to jednak ten. Tylko, że on strasznie dużo pracuje. Siedzi przy komputerze po 16h. Całe sprzątanie, gotowanie i zakupy na mojej głowie. W sumie to normalne skoro ja nie pracuję to mam czas aby to robić, ale jak pracowałam... to było tak samo... Dlatego się pytałam czy warto czekać na ten pierścionek... Mówił też, że jak chcę to mi się oświadczy pod koniec wakacji gdzieś na Kopcu Krakusa czy coś... dla mnie to niezbyt fajne
Nie wiem czy chciałabym czekać na oświadczyny na odwal. Na czym wy w ogóle budujecie swój związek? Nie pytam złośliwie, po prostu chciałabym znać fundamenty.
__________________
15.02.2013
16.02.2019

Przestań się zamartwiać. Bóg się tym już zajmuje.
IrelandBreakfast jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-07, 17:10   #3252
brianstorm
Rozeznanie
 
Avatar brianstorm
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 925
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Na Twoim miejscu zamiast zastanawiać się czy warto czekać na pierścionek, to poważnie bym pomyślała, czy związek, w którym jesteś, Cię satysfakcjonuje. Bo z tego co piszę, to odnoszę wrażenie, że jesteś średnio szczęśliwa, a facet ma podejście - jesteś? Ok. Będzie ktoś inny? Też ok. Tak więc najpierw na spokojnie przemyślałabym sytuację sama, a potem przegadała swoje wątpliwości z partnerem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
brianstorm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:11   #3253
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Sz05 Pokaż wiadomość
Jak chcesz to ci się oświadczy. Jak dla mnie to on ma podejście, że jak nie ta to inna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie. To zabrzmiało jakby on w ogóle tych zaręczyn nie chciał i robił to z łaski kiepsko, bardzo. Po takich słowach bym osobiście zerwała związek. Dla mnie to jest niewyobrażalne.
Czasem lepiej być samemu niż z byle kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Niezapominajka09 Pokaż wiadomość
Ale niefajne są oświadczyny na kopcu czy tak bez niespodzianki? Wiesz, jeśli on ma taką chęć w ogóle na zaręczyny to bym spróbowała jeszcze poczekać. Chyba, że Ci tak na odczepnego powiedział...no ale bardziej mnie martwi podejście i te teksty z poprzedniej Twojej wypowiedzi.
Powiedział, że jeśli ona chce to może się jej oświadczyć. Ja bym takich oświadczyn nie chciała. Jak dla mnie nie ma na co czekać. Lepiej raczej nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:20   #3254
zuzka0
Zakorzenienie
 
Avatar zuzka0
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Wiecie co dziewczyny.. mam taką koleżankę, która ma ze swoim facetem podobny staż związku co co ja z M. I ona ma straszną presję na zaręczyny, widziałam się z nimi w sobotę i co chwilę słyszałam od niej do niego teksty w stylu „noo kieeedy się w końcu doczeekam”, „kiedy ten pierścionek”, „na co ty czekasz, aż bedziesz stary i nikt cię nie będzie chciał” itp. Przez 7 godzin łażenia po górach ciagle coś w tym stylu słyszałam. Aż zaczęłam chłopakowi współczuć. Serio? A ja miałam wyrzuty sumienia, że RAZ zasugerowałam TŻ, że fajnie by było się zaręczyć. Jestem od soboty zażenowana postawą tej koleżanki i aż mi smutno jak o nich myślę. No i przez to też obiecałam sobie, że nie będę TŻtowi dawać sygnałów że mi się cierpliwość kończy myślę, że to, że on nie czuje potrzeby pójść o krok dalej też o czymś świadczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki
zuzka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:26   #3255
brianstorm
Rozeznanie
 
Avatar brianstorm
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 925
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Chyba nie ma co tak demonizować podejścia "jeśli chcesz to ci się oświadczę". Wiadomo, miło, gdy facet też tego chce, pragnie mieć żonę itd, ale jestem w stanie wyobrazić sobie parę, w której dziewczynie zależy na małżeństwie, a chłopakowi bez różnicy i związek nieformalny też go satysfakcjonuje, ale jeśli ona chce oświadczyn, to on nie ma nic przeciwko. Tylko wątpię, by tutaj to była taka sytuacja, a nawet jeśli - widać wiele innych sygnałów alarmowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
brianstorm jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:32   #3256
Misthios
Raczkowanie
 
Avatar Misthios
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misia452 Pokaż wiadomość
Dokładnie. To zabrzmiało jakby on w ogóle tych zaręczyn nie chciał i robił to z łaski kiepsko, bardzo. Po takich słowach bym osobiście zerwała związek. Dla mnie to jest niewyobrażalne.
Czasem lepiej być samemu niż z byle kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Powiedział, że jeśli ona chce to może się jej oświadczyć. Ja bym takich oświadczyn nie chciała. Jak dla mnie nie ma na co czekać. Lepiej raczej nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie głównie chodzi o to, że my się już raz rozstaliśmy z tych samych powodów. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale chciałam po prostu bycia razem a nie obok. On nie chciał nigdzie ze mną wychodzić, oszukiwał mnie, że gdzieś tam nie zostałam zaproszona, bo to było jakieś spontaniczne wyjście czy coś a mi było przykro. Nigdy nie spędziliśmy razem walentynek przez te kilka lat. Ostatniego sylwestra płakałam w łóżku a on oglądał tv. Zauważyłam, że jak ja czegoś nie zrobię, nie ogarnę, nie zaplanuję to on tym bardziej a często moje plany mu się nie podobały, bo dużo zachodu bo coś tam.

Jak się zeszliśmy i już mieszkałam u niego od paru miesięcy jego nowi znajomi nie wiedzieli, że jesteśmy razem. Nie przedstawił mnie jako swojej dziewczyny.

Dużo jest tego... nie chcę za bardzo o tym pisać... była jakaś koleżanka, mówił mi, że jeździ zawsze z jakąś obcą dziewczyną tramwajem, że chce się z nim umówić a on ją zwodzi itd.

No takie głupoty.

Nie wiem dlaczego dałam mu szansę. Miał 10 miesięcy by ją wykorzystać a jest tak samo.

Powiedziałam mu, że chyba chcę to zakończyć to powiedział, że to rozumie, nie chce abym była z nim na siłę, że on nic więcej nie może zrobić i w sumie zaczął trochę się rozczulać nad sobą aż się wkurzyłam i go wyprosiłam z pokoju. Jego pokoju bo mieszkam u niego. Chyba się teraz spakuję i wrócę do mamy. U niej to wszystko przemyślę, bo z nerwów już nie mogę na niego patrzeć.

Wyszłam do łazienki to usiadł znowu przed komputer XD

Może faktycznie nawet jeśli to wina mojego zaburzenia to tym bardziej myślę, że powinnam być teraz sama. I mówiłam mu to zanim się zeszliśmy. Że chcę być sama jakiś rok, przejść terapię, ogarnąć sobie swoje życie itd ale zrobiłam błąd.
Misthios jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 17:51   #3257
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Właśnie głównie chodzi o to, że my się już raz rozstaliśmy z tych samych powodów. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale chciałam po prostu bycia razem a nie obok. On nie chciał nigdzie ze mną wychodzić, oszukiwał mnie, że gdzieś tam nie zostałam zaproszona, bo to było jakieś spontaniczne wyjście czy coś a mi było przykro. Nigdy nie spędziliśmy razem walentynek przez te kilka lat. Ostatniego sylwestra płakałam w łóżku a on oglądał tv. Zauważyłam, że jak ja czegoś nie zrobię, nie ogarnę, nie zaplanuję to on tym bardziej a często moje plany mu się nie podobały, bo dużo zachodu bo coś tam.

Jak się zeszliśmy i już mieszkałam u niego od paru miesięcy jego nowi znajomi nie wiedzieli, że jesteśmy razem. Nie przedstawił mnie jako swojej dziewczyny.

Dużo jest tego... nie chcę za bardzo o tym pisać... była jakaś koleżanka, mówił mi, że jeździ zawsze z jakąś obcą dziewczyną tramwajem, że chce się z nim umówić a on ją zwodzi itd.

No takie głupoty.

Nie wiem dlaczego dałam mu szansę. Miał 10 miesięcy by ją wykorzystać a jest tak samo.

Powiedziałam mu, że chyba chcę to zakończyć to powiedział, że to rozumie, nie chce abym była z nim na siłę, że on nic więcej nie może zrobić i w sumie zaczął trochę się rozczulać nad sobą aż się wkurzyłam i go wyprosiłam z pokoju. Jego pokoju bo mieszkam u niego. Chyba się teraz spakuję i wrócę do mamy. U niej to wszystko przemyślę, bo z nerwów już nie mogę na niego patrzeć.

Wyszłam do łazienki to usiadł znowu przed komputer XD

Może faktycznie nawet jeśli to wina mojego zaburzenia to tym bardziej myślę, że powinnam być teraz sama. I mówiłam mu to zanim się zeszliśmy. Że chcę być sama jakiś rok, przejść terapię, ogarnąć sobie swoje życie itd ale zrobiłam błąd.
Sama widzisz, że lepiej będzie się rozstać. On nawet nie próbuje tego ratować, jesteś mu tak na prawdę obojętna. Najlepiej będzie jeśli tak jak piszesz wrócisz do mamy i wszystko przemyślisz on też będzie miał do tego wtedy okazję. Nie rób nic na siłę i nie bądź z kimś na siłę on nie jest warty tego żebyś płakała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 18:24   #3258
PannaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar PannaMagda
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Właśnie głównie chodzi o to, że my się już raz rozstaliśmy z tych samych powodów. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale chciałam po prostu bycia razem a nie obok. On nie chciał nigdzie ze mną wychodzić, oszukiwał mnie, że gdzieś tam nie zostałam zaproszona, bo to było jakieś spontaniczne wyjście czy coś a mi było przykro. Nigdy nie spędziliśmy razem walentynek przez te kilka lat. Ostatniego sylwestra płakałam w łóżku a on oglądał tv. Zauważyłam, że jak ja czegoś nie zrobię, nie ogarnę, nie zaplanuję to on tym bardziej a często moje plany mu się nie podobały, bo dużo zachodu bo coś tam.

Jak się zeszliśmy i już mieszkałam u niego od paru miesięcy jego nowi znajomi nie wiedzieli, że jesteśmy razem. Nie przedstawił mnie jako swojej dziewczyny.

Dużo jest tego... nie chcę za bardzo o tym pisać... była jakaś koleżanka, mówił mi, że jeździ zawsze z jakąś obcą dziewczyną tramwajem, że chce się z nim umówić a on ją zwodzi itd.

No takie głupoty.

Nie wiem dlaczego dałam mu szansę. Miał 10 miesięcy by ją wykorzystać a jest tak samo.

Powiedziałam mu, że chyba chcę to zakończyć to powiedział, że to rozumie, nie chce abym była z nim na siłę, że on nic więcej nie może zrobić i w sumie zaczął trochę się rozczulać nad sobą aż się wkurzyłam i go wyprosiłam z pokoju. Jego pokoju bo mieszkam u niego. Chyba się teraz spakuję i wrócę do mamy. U niej to wszystko przemyślę, bo z nerwów już nie mogę na niego patrzeć.

Wyszłam do łazienki to usiadł znowu przed komputer XD

Może faktycznie nawet jeśli to wina mojego zaburzenia to tym bardziej myślę, że powinnam być teraz sama. I mówiłam mu to zanim się zeszliśmy. Że chcę być sama jakiś rok, przejść terapię, ogarnąć sobie swoje życie itd ale zrobiłam błąd.

Dziewczyno jestes super laska! Pakuj manatki i wracaj do mamy.
Co to w ogole za propozycja.. “Mozesz ze mna zamieszkac jak chcesz” ... nowi znajomi nie wiedzieli, ze on kogos ma? Kobieto masz dwie czerwone lampki.! Daj sobie z nim siana.

Jestem starsza od Ciebie, z moim ex ja sobie ukladalam obrazy w glowie, jak bedzie wygladac nasz slub. On mi robil nadzieje, a swoim znajomym mowil, ze on sie nie ozeni nigdy.


Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
H.23.06.2013
M.22.09.2013
PannaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 20:01   #3259
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Kurczę Misthios tak szczerze to co Ty jeszcze z nim robisz?
Szkoda życia na takie "związki". Warto zawalczyć o siebie i poczekać na kogoś, dla kogo będziesz całym światem, a nie kimś na przeczekanie. No wybacz, ale tak to wygląda.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-07-07, 20:44   #3260
asik1503
Zakorzenienie
 
Avatar asik1503
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Czy w wieku 30 lat warto jeszcze czekać na oświadczyny? Dodam, że związek 7-letni z 1,5 roczną przerwą, więc właściwie 5 i pół roku. Podczas przerwy obydwoje kogoś mieliśmy. On po trzech miesiącach, ja po roku. Zeszliśmy się kiedy on się dowiedział, że kogoś mam Warto? :/
Juz Ci mialam wczoraj napisac, ze nie warto byc z kims kto wrócił bo go zazdrość w tylek ugryzła... ale stwierdziłam, ze mogloby to źle zabrzmieć. Teraz jak dodalaś jakie sypie teksty, jak manipuluje, wykorzystuje Twoją słabość to tym bardziej muszę Ci napisać, że szkoda życia na taka relacje... Bo niczym sobie na to nie zasluzylas a tym bardziej nie przez problemy zdrowotne.
Sama bylam 7lat w zwiazku z wiecznymi powrotami, dolowaniem, dowalaniem, że jestem taka i siaka bo nie wpisuje sie w pewniem schemat jakbym wtedy miala taka madrość jak mam teraz to bym w zyciu tyle tego nie znosiła
__________________
Exaparatka
29.06.16
07.09.16
22.08.18
IG
asik1503 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-07, 21:24   #3261
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Misthios, przepraszam ale chyba musisz zagryźć zęby i pożegnać tego pana...daj sobie czas i zobaczysz ,że jeszcze będziesz szczęśliwa, spotkasz kogoś dla kogo będziesz wszystkim a nie kimś "od biedy może być", zawalcz o siebie!
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 07:15   #3262
MeIike
Zadomowienie
 
Avatar MeIike
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 147
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez Misthios Pokaż wiadomość
Właśnie głównie chodzi o to, że my się już raz rozstaliśmy z tych samych powodów. Wtedy nie chciałam pierścionka, ale chciałam po prostu bycia razem a nie obok. On nie chciał nigdzie ze mną wychodzić, oszukiwał mnie, że gdzieś tam nie zostałam zaproszona, bo to było jakieś spontaniczne wyjście czy coś a mi było przykro. Nigdy nie spędziliśmy razem walentynek przez te kilka lat. Ostatniego sylwestra płakałam w łóżku a on oglądał tv. Zauważyłam, że jak ja czegoś nie zrobię, nie ogarnę, nie zaplanuję to on tym bardziej a często moje plany mu się nie podobały, bo dużo zachodu bo coś tam.

Jak się zeszliśmy i już mieszkałam u niego od paru miesięcy jego nowi znajomi nie wiedzieli, że jesteśmy razem. Nie przedstawił mnie jako swojej dziewczyny.

Dużo jest tego... nie chcę za bardzo o tym pisać... była jakaś koleżanka, mówił mi, że jeździ zawsze z jakąś obcą dziewczyną tramwajem, że chce się z nim umówić a on ją zwodzi itd.

No takie głupoty.

Nie wiem dlaczego dałam mu szansę. Miał 10 miesięcy by ją wykorzystać a jest tak samo.

Powiedziałam mu, że chyba chcę to zakończyć to powiedział, że to rozumie, nie chce abym była z nim na siłę, że on nic więcej nie może zrobić i w sumie zaczął trochę się rozczulać nad sobą aż się wkurzyłam i go wyprosiłam z pokoju. Jego pokoju bo mieszkam u niego. Chyba się teraz spakuję i wrócę do mamy. U niej to wszystko przemyślę, bo z nerwów już nie mogę na niego patrzeć.

Wyszłam do łazienki to usiadł znowu przed komputer XD

Może faktycznie nawet jeśli to wina mojego zaburzenia to tym bardziej myślę, że powinnam być teraz sama. I mówiłam mu to zanim się zeszliśmy. Że chcę być sama jakiś rok, przejść terapię, ogarnąć sobie swoje życie itd ale zrobiłam błąd.
Ojej współczuję, ale od razu widać, że niestety ale to nie jest TO. Chłop Cię nie szanuje, i krótko mówiąc ma Cię gdzieś, a jeszcze piszesz, że to nie wszystko...
MeIike jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 07:30   #3263
aszin
Zakorzenienie
 
Avatar aszin
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 26 814
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Zuzka, Feli, i co, macie któregoś dnia ochotę i czas na kawę/obiad/kolację? Spotkanie wizażanek? Feli oczywiście czas, ochotę i samopoczucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
challenge accepted
start: 08.03.18.
aszin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 10:04   #3264
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez aszin Pokaż wiadomość
Zuzka, Feli, i co, macie któregoś dnia ochotę i czas na kawę/obiad/kolację? Spotkanie wizażanek? Feli oczywiście czas, ochotę i samopoczucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę ja akurat dziś i jutro odpadam. Dziś sporo mam do ogarnięcia w domu, jutro wizyta u lekarza akurat wieczorem i w dzień jeszcze sprawy urzędowe.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 13:14   #3265
aszin
Zakorzenienie
 
Avatar aszin
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 26 814
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Kurczę ja akurat dziś i jutro odpadam. Dziś sporo mam do ogarnięcia w domu, jutro wizyta u lekarza akurat wieczorem i w dzień jeszcze sprawy urzędowe.
Rozumiem okazało się, że w piątek również jestem jeszcze sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
challenge accepted
start: 08.03.18.
aszin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 13:28   #3266
zuzka0
Zakorzenienie
 
Avatar zuzka0
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez aszin Pokaż wiadomość
Zuzka, Feli, i co, macie któregoś dnia ochotę i czas na kawę/obiad/kolację? Spotkanie wizażanek? Feli oczywiście czas, ochotę i samopoczucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jeśli coś to w piątek bym mogła, od wczoraj kosimy trawę i jutro lub pojutrze jeśli pogoda pozwoli to skończymy Służą Ci górskie klimaty? Ja mam tak, że czym wyżej, tym bardziej mi się spać chce jak byłam nad morzem to tam mi wystarczało 5-6h snu i normalnie funkcjonowałam, a w domu 8 to minimum


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki
zuzka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 13:52   #3267
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

O no to piątek wstępnie i mi by pasował, jak będę miała dostępne auto.
Póki co nie wiem o której, bo teściowa chce pożyczyć.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 14:07   #3268
aszin
Zakorzenienie
 
Avatar aszin
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 26 814
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez zuzka0 Pokaż wiadomość
Ja jeśli coś to w piątek bym mogła, od wczoraj kosimy trawę i jutro lub pojutrze jeśli pogoda pozwoli to skończymy Służą Ci górskie klimaty? Ja mam tak, że czym wyżej, tym bardziej mi się spać chce jak byłam nad morzem to tam mi wystarczało 5-6h snu i normalnie funkcjonowałam, a w domu 8 to minimum


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Śpi mi się rzeczywiście dobrze, a o to się martwiłam bardzo, bo mam problem ze snem w nowym miejscu zazwyczaj ale większego zmęczenia nie odczuwam
Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
O no to piątek wstępnie i mi by pasował, jak będę miała dostępne auto.
Póki co nie wiem o której, bo teściowa chce pożyczyć.
To wstępnie możemy się umówić na piątek, godzina jest mi całkowicie obojętna w razie czego umówimy się na msg, w piątek stworzę konwersacje z Zuzka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
challenge accepted
start: 08.03.18.
aszin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 14:14   #3269
zuzka0
Zakorzenienie
 
Avatar zuzka0
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 391
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
O no to piątek wstępnie i mi by pasował, jak będę miała dostępne auto.
Póki co nie wiem o której, bo teściowa chce pożyczyć.

W razie czego mam Cię po drodze, więc mogłabym podjechać gdybys nie miała auta jeśli się nie boisz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
W górach nie ma granic, tam szuka się wolności. — Krzysztof Wielicki
zuzka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-07-08, 14:21   #3270
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

Dobra to zgadamy się w piątek na messengerze.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-10 18:23:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:50.