wygląd/ubiór wesele

[cherry_flamme]

Napisane przez mpt

Drabina, te zielone spoko Ale te, co żeś ☠☠☠ła jako przykład, to no weeeeź

Ja myślałam, że to żart

[201604181004]

coś co bym włożyła na stopę - jak już się upierasz na obcas
http://najlepszegalerie.pl/files/g/6...87174_311a.jpg

ale nadal rekomenduję coś takiego
http://www.czasnabuty.pl/pol_pl_BALE...-41-9284_1.jpg

błagam porzuć myśli o 3-5 centymetrowych obcasach - kaczkach bo nikt w tym nie wygląda dobrze albo załóż normalne obcasy, albo idź w płaskich.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

dziewczynki toć pisałam

buty są brzydkie ale ja o obcasie mówię

buty są brzydkie ale ja o obcasie mówię

buty są brzydkie ale ja o obcasie mówię

[Kretka666]

Napisane przez margaretka_21

długa sukienka odpada-nie podobają mi się niestety. Chyba jeszcze nie dojrzałam do założenia obcasów przy narzeczonym, a zaczął się nasz 4 rok bycia razem.

Może jeszcze dojrzejesz. Chyba nie warto rezygnować z czegoś, co się lubi w takiej sytuacji? Wiesz, mi to tam rybka, ja obcasów ani nie lubię, ani nawet nosić nie mogę, więc nie mam takich problemów (mój facet jest ode mnie 7 cm niższy), ale Ty widać masz z tym problem i warto byłoby się zastanowić, czy jest z czego ten problem robić

Napisane przez drabineczka

Jezu kup eleganckie buty, nie baleriny szmaciaki ala amy winehouse tylko kup coś porządnego w venezi czy gino rossi, na lekkim obcasie profilującym stope a nie jakieś ohydne 5 centymetrowe kaczki ;-p
buty są brzydkie ale ja o obcasie mówię
http://image.ceneo.pl/data/products/...talco-4060.jpg

jak widzę taki obcas kaczkę to mam ochotę sobie oczy wydłubać
http://i921.photobucket.com/albums/a...3/DSC06989.jpg
http://img1-pl.vinted.net/images/ite...JPG?1361527468
http://www.butyk.pl/zdjecia_blog/3483/1.jpg

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Ale co ty się tak na te obcasy uparłaś? Mój facet jest ode mnie wyższy a ja planuje wybrać jakieś eleganckie buty bez obcasa bo nauczona życiem wiem że jak po 7 godzinach biegania (o 15 msza) na obcasie, gdy jesteś podpita, tak koło północy jest ci tak niewygodnie że tańczysz bez butów. Lekka wiocha, lepiej ubrać od razu takie w których jesteś w stanie do 4 w nocy wytrwać

Też takich "kaczuszek" nie lubię, to tak deformuje sylwetkę... Balerin osobiście też nie lubię, brzydkie to.
Buty na płaskiej podeszwie czy lekko podwyższonej (taki "męski obcas") mogą być także eleganckie. Mnie podobają się slippersy, ale to już każdy sobie coś dla siebie w płaskich butach znajdzie.

[201604181004]

Otóż to. Są płaskie buty które mogą być eleganckie. Ale obcasy kaczki to porażka dla każdej sylwetki i każdej kobiety

[Kretka666]

Napisane przez cherry_flamme

Dokładnie. Masz normalny wzrost- nie jesteś krasnalem (sorry, krasnale ) Takie wymyślanie sobie problemów na siłę, bo przecież facet musi być wyższy Jak dziewczyna jest grubsza od partnera, to on ma przytyć, czy ona schudnąć? Albo jak ona ma krótkie włosy, a on do pasa, to ma mu ciachnąć nożyczkami, żeby było ''jak należy''? Zluzuj i kupuj normalne obcasy.

Jak ona jest wysoka, to te kobiety 175 cm wzwyż są olbrzymami
A weź nic nie mów, tak przecież jest, że kobieta musi być - niższa, szczuplejsza (w cyferkach na wadze, nie tylko wyglądzie) i mieć dłuższe włosy, no nie wiesz, nie znasz się? A te co się wybijają ze schematu to złe feministki!

[margaretka_21]

http://www.venezia.pl/baleriny-p-9330-68-14.17.68.html

http://www.rylko.com/pl/produkt/I1MF...,54171,14.html

http://www.venezia.pl/baleriny-p-742...5.172.160.html

a co sądzicie o któryś z tych powyżej? tylko wydaje mi się, że do płaskich to korzystniej będę wyglądać w sukience o rozszerzanym(rozkloszowan ym)dole, a nie takim prostym kroju co początkowo kupiłam...

[zakonna]

co ty się tak uparłaś na płaskie?? czy jest jakiś przepis, który zabrania bycia wyższym od faceta?? buty powinnaś dobrać do sukienki, a nie do wzrostu

[margaretka_21]

Napisane przez zakonna

co ty się tak uparłaś na płaskie?? czy jest jakiś przepis, który zabrania bycia wyższym od faceta?? buty powinnaś dobrać do sukienki, a nie do wzrostu

bo w wysokich czułabym się niekomfortowo psychicznie, nie mówię, że takie coś wypada czy nie, jak ktoś się tak dobrze czuje to nie ma sprawy, ale ja mam opory niestety

[201604181004]

Napisane przez margaretka_21

http://www.venezia.pl/baleriny-p-9330-68-14.17.68.html

http://www.rylko.com/pl/produkt/I1MF...,54171,14.html

http://www.venezia.pl/baleriny-p-742...5.172.160.html

a co sądzicie o któryś z tych powyżej? tylko wydaje mi się, że do płaskich to korzystniej będę wyglądać w sukience o rozszerzanym(rozkloszowan ym)dole, a nie takim prostym kroju co początkowo kupiłam...

wszystkie-są-ładne ale zacznij od sukienki

[cherry_flamme]

Napisane przez margaretka_21

bo w wysokich czułabym się niekomfortowo psychicznie, nie mówię, że takie coś wypada czy nie, jak ktoś się tak dobrze czuje to nie ma sprawy, ale ja mam opory niestety

To nie jest dobre myślenie. Czemu czułabyś się źle?

[zakonna]

nie rozumiem związku pomiędzy obcasami a samopoczuciem psychicznym, możesz wyjaśnić co ma jedno do drugiego?

[201604181004]

Nie wiem po co roztrząsacie. Jej facet jest niski. Nie chce być od niego wyższa. Źle by się z tym czuła. Płaskie buty są wygodne. Płaskie buty na WESELE to też fajny pomysł. Wiele kobiet bierze ze sobą płaskie buty na przebranie. Płaskie buty też są eleganckie i płaskie buty to tak samo buty jak każde inne. Nie wiem po co ją namawiać, bo dziewczyna raczej nie o butach tu przyszła mówić tylko pochlipać nad niskim facetem

[Kretka666]

Napisane przez margaretka_21

http://www.venezia.pl/baleriny-p-9330-68-14.17.68.html

http://www.rylko.com/pl/produkt/I1MF...,54171,14.html

http://www.venezia.pl/baleriny-p-742...5.172.160.html

a co sądzicie o któryś z tych powyżej? tylko wydaje mi się, że do płaskich to korzystniej będę wyglądać w sukience o rozszerzanym(rozkloszowan ym)dole, a nie takim prostym kroju co początkowo kupiłam...

Prosty krój chyba też będzie pasował do płaskich butów, wszystko zależy od sukienki. Najpierw sukienka, jak już będziesz miała - zajmij się butami, które będą pasować
Tylko te kokardki na tych butach są straszne. Nie ma jakiś bez? Prostszych, bardziej eleganckich, mniej walących po oczach 6-letnią dziewczynką?

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Nie jest aż tak tragicznie niski, mój kolega ma 167 cm wzrostu, to jest dopiero hobbicik Wygląda przy mnie komicznie

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez zakonna

nie rozumiem związku pomiędzy obcasami a samopoczuciem psychicznym, możesz wyjaśnić co ma jedno do drugiego?

Ona lepiej czuje się w wysokich obcasach, bardziej atrakcyjna, kobieca, ładna czy co tam jeszcze. Niestety w nich jest wyższa od swojego faceta, co z kolei sprawia, że gorzej się czuje, mniej komfortowo. Także albo szpile - atrakcyjność i jednocześnie brak komfortu przy własnym facecie lub brak kobiecości w płaskich butach i komfort psychiczny, że nie jest wyższa od niego. Taki ma dziewczyna problem według mnie. Banalny, ale jest.

[mpt]

Napisane przez drabineczka

Nie wiem po co roztrząsacie. Jej facet jest niski. Nie chce być od niego wyższa. Źle by się z tym czuła. Płaskie buty są wygodne. Płaskie buty na WESELE to też fajny pomysł. Wiele kobiet bierze ze sobą płaskie buty na przebranie. Płaskie buty też są eleganckie i płaskie buty to tak samo buty jak każde inne. Nie wiem po co ją namawiać, bo dziewczyna raczej nie o butach tu przyszła mówić tylko pochlipać nad niskim facetem

No. Mi się wydaje, że prawie każdy poza dzierżącym na stopie ma w dupie buty innych ludzi. Tzn. jasne, zdarza się, że jakaś wyfiokowana lala powie "o uj, ale se założyła walonki" ale jakie to ma znaczenie? Takie buty do trumny (balerinki, no offence, sama noszę wyłącznie takie na eleganckie okazje) też potrafią wyglądać fajnie. Co to za różnica jaki kawał filcu masz na stopie?

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Kretka666

[...]Ona lepiej czuje się w wysokich obcasach, bardziej atrakcyjna, kobieca, ładna czy co tam jeszcze. [...]

Nie, ona się nie czuje atrakcyjna, bo się nie czuje ze sobą dobrze. Teraz chodzi o buty, bo najłatwiej, bo wmówiła sobie, że nie może ich założyć. To kwestia psychiki, bo gdyby było ok, to poleciałaby i w rzeczonych walonkach albo założyła obcasy. W tym wypadku na krótką metę lepiej wybrać mniejsze zło,a potem pracowac nad samooceną, a nie profilem i wysokością obcasów

[kasiencja]

ja tam nie wiem co jest złego w butach (szczególnie czółenkach) na takim małym obcasie (jak np. TAKIE. ja w wyższych chodzić nie potrafię, a w tych moje nogi wyglądają szczuplej niż w balerinach

Autorko, widzę że w swojej sytuacji kompletnie nie jesteś przekonana do obcasów, chociaż nie wiem czemu, bo nie musisz zakładać od razu szpilek 15cm i wcale od swojego faceta nie będziesz aż tak wyraźnie wyższa. Sama zastanów się czy łatwiej Ci kupić nową sukienkę czy nowe buty i czy w ogóle ktokolwiek będzie aż tak na to patrzył

[karinkowa]

Napisane przez zakonna

Autorka wątku to robi problem z niczego wg mnie

dokladnie
ja od zawsze chodze na wesela w balerinach, nawet jak mialam faceta wyzszego o prawie dwie glowy, to wybieralam plaskie buty. i jakos nikt mnie palcem nie wytykal
i zgadzam sie z drabineczka, buty kaczuszki to najwieksze zlo swiata, a laski ktore przychodza w 20cm szpilach, a przez pol wesela potem lataja boso to dla mnie jakas drama

[Kretka666]

Napisane przez mpt

Nie, ona się nie czuje atrakcyjna, bo się nie czuje ze sobą dobrze. Teraz chodzi o buty, bo najłatwiej, bo wmówiła sobie, że nie może ich założyć. To kwestia psychiki, bo gdyby było ok, to poleciałaby i w rzeczonych walonkach albo założyła obcasy. W tym wypadku na krótką metę lepiej wybrać mniejsze zło,a potem pracowac nad samooceną, a nie profilem i wysokością obcasów

Z jednej strony masz rację, bo dziewczyna ma problem z kosmosu, ale z drugiej - może faktycznie ona się lepiej czuje w tych szpilkach, bardziej atrakcyjnie. Może woli je niż płaskie buty, bo tak się przyzwyczaiła i w jej głowie jest cały czas "płaskie buty nie są takie kobiece, w obcasach lepiej wyglądam".

[201604181004]

Napisane przez kasiencja

ja tam nie wiem co jest złego w butach (szczególnie czółenkach) na takim małym obcasie (jak np. TAKIE. ja w wyższych chodzić nie potrafię, a w tych moje nogi wyglądają szczuplej niż w balerinach

Bo to ni pies ni wydra. Ni to obcas, ni to płaskie. To jest po prostu kaczka i jest obrzydliwa i żadna sylwetka nie prezentuje się w tym lepiej niż np w:
http://www.venezia.pl/czolenka-p-9869-67-14.17.67.html
http://www.venezia.pl/balerinki-p-9693-68-14.17.68.html
http://www.venezia.pl/czolenka-na-pl...5.172.161.html

Albo się umie nosić prawdziwy obcas, a jak nie, to się nosi klocek jak w przypadku obrazka nr 1, albo płaskie jak w przypadku obrazka nr 2. Na świecie nie istnieją tylko: 12 cm szpilki i szmaciane baleriny, jest cały przekrój przeróżnych czółenek na obcasach które są wygodne i nie kaleczą nóg

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

PS wiem że może te pierwsze nie powalają, ale nie rozumiem uprzedzenia kobiet do takiego obcasa. Jest niesamowicie wygodny i większość kobiet wygląda w nich po prostu ładnie. Bo ładnie prezentuje się na stopie. Kaczka zawsze będzie się prezentować okropnie.

[margaretka_21]

Dlaczego bym się źle czuła?Bo byłabym wyższa. Myślę że każda z Was ma coś z czym czułaby się źle, jeśli chodzi o wygląd. Nie chlipałam też nigdzie nad tym, że narzeczony ma tyle i tyle wzrostu, jeśli nad kimś chlipię to nad sobą raczej i nad tym, że w moim odczuciu nie będę atrakcyjna sama dla siebie;P chciałam porozmawiać przede wszystkim, pisałam nawet, że ewentualnie może są jakieś rady dla mnie... nie chcę się z nikim kłócić, ani też nie chcę by mnie źle odebrano w jakiś sposób...

Kretka666, właśnie ciężko cokolwiek mi znaleźć a szukam od paru miesięcy

[zakonna]

no ja właśnie tego "jądra problemu" nie rozumiem, co jest złego w tym, że kobieta jest wyższa?

[201604181004]

Napisane przez margaretka_21

Dlaczego bym się źle czuła?Bo byłabym wyższa. Myślę że każda z Was ma coś z czym czułaby się źle, jeśli chodzi o wygląd. Nie chlipałam też nigdzie nad tym, że narzeczony ma tyle i tyle wzrostu, jeśli nad kimś chlipię to nad sobą raczej i nad tym, że w moim odczuciu nie będę atrakcyjna sama dla siebie;P chciałam porozmawiać przede wszystkim, pisałam nawet, że ewentualnie może są jakieś rady dla mnie... nie chcę się z nikim kłócić, ani też nie chcę by mnie źle odebrano w jakiś sposób...

Kretka666, właśnie ciężko cokolwiek mi znaleźć a szukam od paru miesięcy

Ja tam cię popieram. Nie chcesz iść w butach na obcasie, to nie idź. Jednym kobietom nie przeszkadza bycie wyższym od partnera, innym przeszkadza. Jesteś w tej drugiej grupie. Chcesz iść w płaskich butach i ja osobiście nie widzę w tym żadnej niestosowności (najbardziej niestosowne i niesmaczne na weselu są dla mnie panny młode i wszystkie wyfiokowane damule z brokatem które około północy zrzucają buty i biegają na bosaka). Po prostu znajdź sukienkę, albo pokaż konkretnie tą którą już kupiłaś to ci znajdziemy coś odpowiedniego. Moja rada jest taka: najpierw się nam pokaż, albo przynajmniej sukienkę

[karinkowa]

a co do sukienki, jaka ma dlugosc na tobie? konczy sie przed kolanem czy wyzej troche? bo jak dla mnie beda do niej spokojnie pasowaly plaskie buty, ewentualnie jest jest w kolanko to moze wystarczy ja skrocic 5cm i juz sie beda nogi ladnie prezentowac w niej

[201604181004]

Napisane przez zakonna

no ja właśnie tego "jądra problemu" nie rozumiem, co jest złego w tym, że kobieta jest wyższa?

Według ciebie nic, według mnie nic, a według niektórych coś jest złego. No tak jest, chyba nie wiesz tego od wczoraj i nie jest to żadne zaskoczenie Dziewczyna bardziej komfortowo czuje się w płaskim obuwiu, to niech dobierze płaskie eleganckie obuwie.

[Kretka666]

Napisane przez drabineczka

PS wiem że może te pierwsze nie powalają, ale nie rozumiem uprzedzenia kobiet do takiego obcasa. Jest niesamowicie wygodny i większość kobiet wygląda w nich po prostu ładnie. Bo ładnie prezentuje się na stopie. Kaczka zawsze będzie się prezentować okropnie.

Prawda Ja tam lubię takie, jak to nazwałaś, kloce, "męskie obcasy". Całkiem płaskich butów nie lubię, źle się w nich chodzi. Szpil nie założę. Wybredna jestem w cholerę, a i tak mam co na stopy założyć, więc chyba naprawdę JEST wybór. Jak się chce to się znajdzie
Pierwsze całkiem spoko są, tylko ta klamra czy co to na czubku, fuj. Buty bez dodatków są ładniejsze.

[karinkowa]

drabi, to podobno ta kiecka http://mohito.pl/produkty/sukienki/y1412-55x.jpg

[201604181004]

Napisane przez Kretka666

Prawda Ja tam lubię takie, jak to nazwałaś, kloce, "męskie obcasy". Całkiem płaskich butów nie lubię, źle się w nich chodzi. Szpil nie założę. Wybredna jestem w cholerę, a i tak mam co na stopy założyć, więc chyba naprawdę JEST wybór. Jak się chce to się znajdzie
Pierwsze całkiem spoko są, tylko ta klamra czy co to na czubku, fuj. Buty bez dodatków są ładniejsze.

Zgadzam się, buty bez dodatków są lepsze (nie rozumiem tego dzikiego uwielbienia by na każdym balerinku była kokardka )
No i również się zgadzam że jest cała gama obcasów które są płaskie, ale dodatkowo wygodne i szykowne. Kwadratowy obcas powrócił do łask i jest w wielu fajnych wydaniach

[margaretka_21]

http://mohito.pl/produkty/sukienki/y1412-55x.jpg ta sukienka, jest trochę przed kolano, ale właśnie wolałabym coś krótszego tak do połowy uda, może ciut dłużej (uda mam szczupłe, łydki również-ważę tak ok. 56-57 kg)

[201604181004]

Napisane przez karinkowa

drabi, to podobno ta kiecka http://mohito.pl/produkty/sukienki/y1412-55x.jpg

No to co za problem większość stonowanych butów do niej pasuje. Ja bym nie ubierała beżowych. Te co wkleiłaś wcześniej autorko wątku według mnie absolutnie odpadają

[karinkowa]

Napisane przez margaretka_21

http://mohito.pl/produkty/sukienki/y1412-55x.jpg ta sukienka, jest trochę przed kolano, ale właśnie wolałabym coś krótszego tak do połowy uda, może ciut dłużej (uda mam szczupłe, łydki również-ważę tak ok. 56-57 kg)

no to jak masz mozliwosc, to ja skroc troche i lec w balerinkach

[Kretka666]

Napisane przez margaretka_21

Dlaczego bym się źle czuła?Bo byłabym wyższa. Myślę że każda z Was ma coś z czym czułaby się źle, jeśli chodzi o wygląd. Nie chlipałam też nigdzie nad tym, że narzeczony ma tyle i tyle wzrostu, jeśli nad kimś chlipię to nad sobą raczej i nad tym, że w moim odczuciu nie będę atrakcyjna sama dla siebie;P chciałam porozmawiać przede wszystkim, pisałam nawet, że ewentualnie może są jakieś rady dla mnie... nie chcę się z nikim kłócić, ani też nie chcę by mnie źle odebrano w jakiś sposób...

Kretka666, właśnie ciężko cokolwiek mi znaleźć a szukam od paru miesięcy

Znajdzie się, znajdzie, uwierz mi. Tylko musisz z innym nastawieniem do tego podejść. Przestaw się po prostu na płaskie buty i nie martw się, że będziesz w nich źle wyglądać. Lepiej wygląda kobieta idąca pewnie na płaskim obcasie niż wyginająca się i z trudem łapiąca równowagę na super szpilach Z tej drugiej tylko można się śmiać.