Wymówka przed spotkaniem

[Marcin901]

Cześć Wszystkim.
W lutym byłem na krótkiej delegacji w Rzeszowie. W firmie z którą moja firmie kooperuje poznałem kobietę. Zaproponowałem jej spotkanie poza pracą na tzw. kawę w dogodnym dla niej terminie-ja się dostosuje. Ok, zgodziła się i podała termin i miejsce spotkania.
Jestem z Krakowa także daleko do Rzeszowa nie mam.
Dniem spotkania była niedziela. W sobotę wieczorem dostaje od niej informację, że jednak nie może ponieważ dostała nieoczekiwany telefon od szefa i musi w niedzielę pojawić się w pracy. Nadmieniła, że jak będę miał ochotę to w innym terminie możemy się spotkać. Dobrze wiem, że żadnego telefony z pracy nie było ponieważ stanowisko, które w pracy piastuje tego nie wymaga. Ok, może faktycznie jej coś wypadło... ale...
... ale w niedzielę okolice południa na pierwszej stronie Fejsbuka pojawiła się jej relacja ze sprzedażą ubrań, co sugeruje że na 100% w pracy nie była.
Do tej pory jeszcze nie udzieliłem odpowiedzi na wiadomość od niej i w zasadzie nie wiem czy w ogóle odpowiadać. Mam ochotę napisać co sądzę o zaistniałej sytuacji, ale cały czas sie powstrzymuję.
Pytanie do Was - warto próbować umówić się na spotkanie z osoba, która na samym początku kłamie?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja bym kompletnie olala ,wykasowala numer i nic nie pisala

[Luxanna]

Ale jeśli ona sprzedaje ubrania przez relację na Fejsie (co jest w miarę popularne) to przecież właśnie to mogło jej wypaść, nie musi koniecznie pracować tylko w jednym miejscu, możliwe, że sobie tym dorabia. Inna dziewczyna wypadła, więc dostała telefon żeby zrobiła.

[Marcin901]

Napisane przez Luxanna

Ale jeśli ona sprzedaje ubrania przez relację na Fejsie (co jest w miarę popularne) to przecież właśnie to mogło jej wypaść, nie musi koniecznie pracować tylko w jednym miejscu, możliwe, że sobie tym dorabia. Inna dziewczyna wypadła, więc dostała telefon żeby zrobiła.

Ubrania były używane (prywatne). To dlaczego skłamała? Mogła wybrać inny termin, miała wolną rękę.

[Snowdrop_]

Kobieta nie chce się spotkać i nic nie poradzisz panie, daj jej spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marcin901]

Napisane przez Snowdrop_

Kobieta nie chce się spotkać i nic nie poradzisz panie, daj jej spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zamierzam w ogóle cokolwiek dalej robić.
Tylko tak ciężko jest napisać po prostu "nie"?

[Snowdrop_]

Napisane przez Marcin901

Nie zamierzam w ogóle cokolwiek dalej robić.
Tylko tak ciężko jest napisać po prostu "nie"?

Niektóre kobiety, a nawet wiele tak robi, nie powiedzą "nie" wprost, tylko po prostu nie chcą spotkań lub przestają się spotykać. Nie chcą się tłumaczyć, szukać wymówek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marcin901]

Napisane przez Snowdrop_

Niektóre kobiety, a nawet wiele tak robi, nie powiedzą "nie" wprost, tylko po prostu nie chcą spotkań lub przestają się spotykać. Nie chcą się tłumaczyć, szukać wymówek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

a ja się zastanawiam gdzie Ty chciałeś się z nią na tą kawę spotkać? knajpy pozamykane, w niedzielę centrum handlowe też. na stacji benzynowej wziąć kawę na wynos i siedzieć w aucie?

[Marcin901]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88560034]a ja się zastanawiam gdzie Ty chciałeś się z nią na tą kawę spotkać? knajpy pozamykane, w niedzielę centrum handlowe też. na stacji benzynowej wziąć kawę na wynos i siedzieć w aucie?[/QUOTE]

Aż tak prymitywny nie jestem. Rzeszów to bardzo ładne miasto i jest parę ciekawych miejsc, gdzie można chociażby pospacerować

[Snowdrop_]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88560034]a ja się zastanawiam gdzie Ty chciałeś się z nią na tą kawę spotkać? knajpy pozamykane, w niedzielę centrum handlowe też. na stacji benzynowej wziąć kawę na wynos i siedzieć w aucie?[/QUOTE]To prawda, czas na jakiekolwiek randki poza domem (a wiadomo, że u autora początek, to nie w domu) jest wyjątkowo lipny, wszystko pozamykane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Marcin901

Aż tak prymitywny nie jestem. Rzeszów to bardzo ładne miasto i jest parę ciekawych miejsc, gdzie można chociażby pospacerować

może się przestraszyła, że skoro przyjedziesz z Krakowa, będziesz po takim spacerku chciał się jej wbić na chatę, a jej będzie głupio odmówić, bo w końcu fatygowałeś się kawał drogi?
albo uznała, że ogólnie odległość jest za duża i szkoda czasu na takie spotkania prowadzące do niczego?
albo po prostu nie wpadłeś jej tak w oko jak ona Tobie?

[parallel_roads]

A ja się zastanawiam skąd Ty możesz wiedzieć czy szef obcej Ci kobiety z obcej firmy do niej dzwonił czy nie i w jakiej sprawie. Poza tym to, ze musiała pracować nie oznacza z automatu, że akurat o 12 w tej pracy siedziała (a nie miała np. przerwy). I czemu stalkowałeś fejsa obcej kobiety?

Mogłeś jej od razu zapytać o ten inny termin jaki proponuje. Możliwe też, że po prostu nie miała jaj, żeby wprost Ci odmówić, ciężko stwierdzić

Napisane przez Marcin901

Zaproponowałem jej spotkanie poza pracą na tzw. kawę w dogodnym dla niej terminie-ja się dostosuje.

Tak się składa, że mamy tzw. pandemię i nie wiem gdzie mielibyście wypić tę tzw. kawę

[Marcin901]

Napisane przez parallel_roads

A ja się zastanawiam skąd Ty możesz wiedzieć czy szef obcej Ci kobiety z obcej firmy do niej dzwonił czy nie i w jakiej sprawie. Poza tym to, ze musiała pracować nie oznacza z automatu, że akurat o 12 w tej pracy siedziała (a nie miała np. przerwy). I czemu stalkowałeś fejsa obcej kobiety?

Tak jak wspominałem, ona pracuje na stanowisku, które nie wymaga pracy na tzw. telefon. Jej praca związana jest z pracą bezpośrednio innych osób w firmie
Pomieszczenie biurowe w przeszklonym budynku różni się nieco od mieszkania prywatnego?
Stalkowałem? Jeśli Ona jako pierwsza dodaje mnie do znajomych na FB , to też jest stalking?

[parallel_roads]

Napisane przez Marcin901

Tak jak wspominałem, ona pracuje na stanowisku, które nie wymaga pracy na tzw. telefon. Jej praca związana jest z pracą bezpośrednio innych osób w firmie
Pomieszczenie biurowe w przeszklonym budynku różni się nieco od mieszkania prywatnego?
Stalkowałem? Jeśli Ona jako pierwsza dodaje mnie do znajomych na FB , to też jest stalking?

No, ale nie musi mieć pracy na telefon, szef nie mógł po prostu skontaktować się z nią w pilnej sprawie przez telefon? Nie rozumiem skąd ta pewność skoro ledwo ją znasz, a już niby wiesz w jaki sposób jej szef na pewno nie mógł się z nią skontaktować w jakiejś sytuacji

Zdjęcia ciuchów mogła przecież zrobić wcześniej, a w przerwie w pracy (albo i podczas pracy) je po prostu wstawić na fejsa. Nie widzę tu problemu, sama wielokrotnie tak robiłam. Albo po prostu miała pracę od południa, albo nie pracowała 8h, tylko musiała coś szybko załatwić. Nie wiem, zawsze możesz ją po prostu o to zapytać

Jak mam być szczera to strasznie podejrzliwy jesteś wobec niej, jakbyś z góry założył, że to nie wyjdzie. Dziewczyna powiedziała, że chętnie spotka się w innym terminie, po prostu do niej zadzwoń i zapytaj o ten termin jaki jej pasuje, jak się tym razem będzie wykręcać to wtedy bym odpuściła, ale na ten moment moim zdaniem ciężko coś jednoznacznie zakładać. No, albo sam poczekaj na kontakt z jej strony, jak się nie odezwie z tą nową propozycją spotkania na dniach, to też bym odpuściła

[Aaneczkaa86]

Napisane przez parallel_roads

Jak mam być szczera to strasznie podejrzliwy jesteś wobec niej, jakbyś z góry założył, że to nie wyjdzie. Dziewczyna powiedziała, że chętnie spotka się w innym terminie, po prostu do niej zadzwoń i zapytaj o ten termin jaki jej pasuje, jak się tym razem będzie wykręcać to wtedy bym odpuściła, ale na ten moment moim zdaniem ciężko coś jednoznacznie zakładać. No, albo sam poczekaj na kontakt z jej strony, jak się nie odezwie z tą nową propozycją spotkania na dniach, to też bym odpuściła

Dokładnie. Nie ma co przekreślać znajomości po jednej odmowie. Dziewczynie faktycznie mogło coś wypaść w pracy.
Zaproponuj nowy termin spotkania.
Jeśli dziewczyna dalej będzie się wykręcać to znaczy, że jest typem osoby, która nie potrafi jasno powiedzieć NIE. NIE JESTEM ZAINTERESOWANA.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Aaneczkaa86

Dokładnie. Nie ma co przekreślać znajomości po jednej odmowie. Dziewczynie faktycznie mogło coś wypaść w pracy.
Zaproponuj nowy termin spotkania.
Jeśli dziewczyna dalej będzie się wykręcać to znaczy, że jest typem osoby, która nie potrafi jasno powiedzieć NIE. NIE JESTEM ZAINTERESOWANA.

Absolutnie nic nie proponuj
Teraz propozycja powinna wyjsc od niej
Ja osobiscie bym ja olała ale jsk tobie zalezy to mozesz sie zgodzic na spotkanie ale tylko jak ona zaproponuje termin
Wychodzac z inichatywa spotkania po tak klamliwej wymowce wyjdziesz na desperata

[Aaneczkaa86]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88560465]Absolutnie nic nie proponuj
Teraz propozycja powinna wyjsc od niej
Ja osobiscie bym ja olała ale jsk tobie zalezy to mozesz sie zgodzic na spotkanie ale tylko jak ona zaproponuje termin
Wychodzac z inichatywa spotkania po tak klamliwej wymowce wyjdziesz na desperata[/QUOTE]

Po jeden wiadomości facet nie wyjdzie na desperata.
Wystarczy napisać coś w stylu ... "Mam chwilę czasu .... dnia, masz ochotę się spotkać na kawę"
Gdzie tu desperacji.
Jeśli dziewczyna będzie szukać wymówki to trzeba dać sobie spokój.

[karamelli]

przeciez od razu widac ze kobieta nie jest zainteresowana. w ogóle nie rozumiem po co to rozkminiasz. olac, zapomniec.

[Hultaj]

Nadmieniła, że jak będę miał ochotę to w innym terminie możemy się spotkać.

Może po prostu miała fatalne samopoczucie i wolała przełożyć randkę. A może ta ciuchowa relacja była jej akurat potrzebna, laska postanowiła że woli wystawić aukcje i niech się obrabiają bo chce dorobić.

Logika wizażu.
- Ghosting/znikanie ? ''Normalna sprawa''.
- Ktoś stosuje wymówkę ale dodaje że inny termin wchodzi w grę? Olej go przecież śmiertelnie cię obraził, nikt nie ma prawa mieć gorszego dnia.
Randki to w koncu deadlajny jak już się ktoś umówił to choćby skały srały musi przyjść.

Jak dla mnie zgadaj się z nią co do następnego terminu i jak będzie się wykręcać czy kombinować to ją olej.

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

przeciez od razu widac ze kobieta nie jest zainteresowana. w ogóle nie rozumiem po co to rozkminiasz. olac, zapomniec.

no nie wiem. Planując spotkanie na tydzien naprzód zakładasz że masz w danym czasie wolne a może to się zmienić, 2, szacujesz że będziesz miał tego dnia świetny humor i zabawiał kogoś towarzysko. Czasem po prostu wpada kołderkowy dzien i nie chce się nigdzie iść.

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Napisane przez parallel_roads

No, ale nie musi mieć pracy na telefon, szef nie mógł po prostu skontaktować się z nią w pilnej sprawie przez telefon? Nie rozumiem skąd ta pewność skoro ledwo ją znasz, a już niby wiesz w jaki sposób jej szef na pewno nie mógł się z nią skontaktować w jakiejś sytuacji

Zdjęcia ciuchów mogła przecież zrobić wcześniej, a w przerwie w pracy (albo i podczas pracy) je po prostu wstawić na fejsa. Nie widzę tu problemu, sama wielokrotnie tak robiłam. Albo po prostu miała pracę od południa, albo nie pracowała 8h, tylko musiała coś szybko załatwić. Nie wiem, zawsze możesz ją po prostu o to zapytać

Jak mam być szczera to strasznie podejrzliwy jesteś wobec niej, jakbyś z góry założył, że to nie wyjdzie. Dziewczyna powiedziała, że chętnie spotka się w innym terminie, po prostu do niej zadzwoń i zapytaj o ten termin jaki jej pasuje, jak się tym razem będzie wykręcać to wtedy bym odpuściła, ale na ten moment moim zdaniem ciężko coś jednoznacznie zakładać. No, albo sam poczekaj na kontakt z jej strony, jak się nie odezwie z tą nową propozycją spotkania na dniach, to też bym odpuściła

Zgadzam się .Dla mnie Autor zachowuje się jakby był niezrównoważony psychicznie ( bez obrazy ) .Zaprosił kobietę na pierwszą randkę a ona (raz!) ją odwołała/przełożyła , proponując spotkanie w innym terminie a koleś zamiast to uszanować to analizuje jej relacje z szefem , to czy potrzebuje telefonu do pracy czy nie albo skąd się wzięły na jej profilu społecznościowym jakieś zdjęcia garderoby.

A co go to wszystko obchodzi? Obca kobieta nie ma żadnego obowiązku mu się z niczego tłumaczyć i może odwołać spotkanie z przeróżnych względów ,nie koniecznie mówiąc mu szczerą prawdę jak na spowiedź. Myślę że Autor ma zbyt wysokie wyobrażenia względem tej kobiety skoro tak analizuje jej życie osobiste.

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Ja bym olał jak faktycznie kłamała. Jak ktoś wali ściemę na początku to szkoda czasu.
Jakby nie miała czasu/coś wypadło i napisała prawdę czy tam po prostu, że coś wypadło bez szczegółów ale bez kłamania, to spróbowałbym jeszcze raz się umówić - chociaż wtedy lepiej by wyglądało gdy inicjatywa wyszłaby od strony która odwołała spotkanie.
Drugie odwołanie spotkania jest jasnym sygnałem, że kobieta nie jest zainteresowana.

[Marcin901]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88560692]Zgadzam się .Dla mnie Autor zachowuje się jakby był niezrównoważony psychicznie ( bez obrazy ) .Zaprosił kobietę na pierwszą randkę a ona (raz!) ją odwołała/przełożyła , proponując spotkanie w innym terminie a koleś zamiast to uszanować to analizuje jej relacje z szefem , to czy potrzebuje telefonu do pracy czy nie albo skąd się wzięły na jej profilu społecznościowym jakieś zdjęcia garderoby.

A co go to wszystko obchodzi? Obca kobieta nie ma żadnego obowiązku mu się z niczego tłumaczyć i może odwołać spotkanie z przeróżnych względów ,nie koniecznie mówiąc mu szczerą prawdę jak na spowiedź. Myślę że Autor ma zbyt wysokie wyobrażenia względem tej kobiety skoro tak analizuje jej życie osobiste. [/QUOTE]
Nic nie analizuje i nie podchodziłem do tego spotkanie w kategorii randki. Skoro sama mnie dodała do swoich znajomych na FB to z automatu każdą relację, którą ona zamieści będę widział i tez tak się stało.
I nie rób ze mnie jakiegoś "stalkera", bo nawet do głowy mi nie przyszło żeby ją w jakikolwiek sposób inwigilować na tym portalu. Wszystko zaczęło się od relacji, którą zamieściła. Nie ingeruje w jej życia i nawet nie zamierzam w tej sytuacji.

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Napisane przez Marcin901

Nic nie analizuje i nie podchodziłem do tego spotkanie w kategorii randki. Skoro sama mnie dodała do swoich znajomych na FB to z automatu każdą relację, którą ona zamieści będę widział i tez tak się stało.
I nie rób ze mnie jakiegoś "stalkera", bo nawet do głowy mi nie przyszło żeby ją w jakikolwiek sposób inwigilować na tym portalu. Wszystko zaczęło się od relacji, którą zamieściła. Nie ingeruje w jej życia i nawet nie zamierzam w tej sytuacji.

Czytając Twój pierwszy post stwierdziłam coś zupełnie innego. Skoro to nie miała być randka to o co masz takie ciśnienie? Jedno odwołane /przełożone spotkanie o niczym nie świadczy.

[Marcin901]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88560751]Czytając Twój pierwszy post stwierdziłam coś zupełnie innego. Skoro to nie miała być randka to o co masz takie ciśnienie? Jedno odwołane /przełożone spotkanie o niczym nie świadczy.[/QUOTE]
Przyznaje Tobie rację, niepotrzebnie podnoszę ciśnienie.
A co do zaistniałej sytuacji, zostawiam ją na tym etapie bez odzewu z mojej strony. Będzie miała ochotę na spotkanie to napisze, nie będzie miała to nie napisze.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Marcin901

Przyznaje Tobie rację, niepotrzebnie podnoszę ciśnienie.
A co do zaistniałej sytuacji, zostawiam ją na tym etapie bez odzewu z mojej strony. Będzie miała ochotę na spotkanie to napisze, nie będzie miała to nie napisze.

moim zdaniem nie masz zadnego cisnienia
poprostu umiesz laczyc fakty ,kobieta odwolala randke w sobote tlumaczac sie pojsciem do pracy a pozniej jej posty na facebooku wskazywaly ze robila cos innego .
jak dla mnie klamala i mnie to by zniechecilo i napewno nie proponowalabym juz drugiego spotkania ,jak bedzie chciala to sama sie odezwie jak nie to wszystko jasne

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Napisane przez Marcin901

Przyznaje Tobie rację, niepotrzebnie podnoszę ciśnienie.
A co do zaistniałej sytuacji, zostawiam ją na tym etapie bez odzewu z mojej strony. Będzie miała ochotę na spotkanie to napisze, nie będzie miała to nie napisze.

Zrobisz jak uważasz.
Ja uważam że to mężczyzna powinien na początku relacji zabiegać o moje zainteresowanie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88560797]Zrobisz jak uważasz.
Ja uważam że to mężczyzna powinien na początku relacji zabiegać o moje zainteresowanie.[/QUOTE]

a ja uwazam ze jak kogos zbywam klamstwem zeby sie nie spotkac to mam nadzieje ze skuma i nie bedzie mi dupy wiecej zawracal

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88560822]a ja uwazam ze jak kogos zbywam klamstwem zeby sie nie spotkac to mam nadzieje ze skuma i nie bedzie mi dupy wiecej zawracal[/QUOTE]


Niekoniecznie. Nie wiesz z jakiego powodu kobieta odwoła spotkanie może to była jakaś osobista sprawa, np rodzinna I nie chciała się tą informacją dzielić z obcym gościem. Gdyby takie akcje odwalała częściej i zwodziła Autora to ok ale naprawdę jedna taka sytuacja o niczym nie świadczy.

Ja pamiętam jak kiedyś dzień przed randką z facetem (nie pierwszą ) dostałam okres i miałam dość obfite krwawienie ,źle się czułam i odwołałam spotkanie mówiąc że coś mi wypadło i dzisiaj nie damy rady .Nie można oczekiwać od obcego człowieka że będzie się nam ze wszystkiego tłumaczył.

[Overcooked]

Przecież ta dorosła kobieta wiedziała że to jest randka i zapewne czai że odwołując od razu proponuje się następny termin pokazując że to nie wymówka z dupy facetowi co jej się podoba. A nie takie pitu pitu odezwij się i zaproponuj jeszcze raz a wtedy się znowu zastanowię czy mam czas. Już bardziej klasycznie się nie da wymigać.