Co się ze mną dzieje?:(

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-13, 14:00

Czesc wszystkim.

Pisze do was,bo może wy mnie jakoś nakierujecie...głównym problemem ..jest moja nauka.
O ile pierwsze półroczę ,poszło mi w miarę dobrze,to teraz czuje że zawale.
Za dwa tygodnie ,mam miec olimpiade biologiczną ..dostałam mase akruszy,kserówek, testów od nauczycielki..do robienia w weekend.
Wczoraj siedziałam do późna i połowa jest już za mną..ale dzisiaj coś strzeliło mi do głowy.. zaczełam sobie wmawiac( nie dasz rady,nie nauczysz się, jesteś zbyt tępa ,nie marnuj czasu) płacz ,histria,krzyk ..rzucanie książkami.. chociaż SAMA wiem,że tak nie jest i jak chce to potrafię naprawdę dużo.

Mam tak często.. jednego dnia jestem strasznie napalona ,na naukę..a drugiego.. nie potrafię do niej podejsc,w żaden sposób.
Zaczynam płakac, czuje straszny ucisk w głowie..gdy się denerwuje..cięzko złapac mi oddech.. i ten ból w głowie

Podejrzewano u mnie depresje, tak sądził psycholog do którego chodziłam przez piewien czas.
Miałam skierowanie do psychiatry, ale nie zdecydowałam się na niego..chyba ze strachu.
To co,przeżywałam w tamtym okresie ze Sobą to było straszne.. nie mogłam ubrac buta,na nogę ..to wybuchałam płaczem, którego nie mogłam powstrzymac..

Dzieje się tak ,gdy puszczają mi nerwy.. gdy pokłuce sie z nabliższymi,rodziną.
Nie wiem co mi jest,ale mam tak już od kilku lat..

Proszę poradźcie mi coś;(

Sophie86 · 2013-01-13, 14:26

Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli? Jeśli tak to NIE MASZ ŻADNEGO obowiązku brać udziału w tej olimpiadzie, zwłaszcza kosztem zdrowia.

Pogadaj z psychiatrą, to lekarz, który może Ci pomóc. Zobaczysz, że możesz lepiej funkcjonować, nie jesteś skazana na huśtawkę emocjonalną.

Póki co znajdź między nauką trochę czasu na odprężenie, ploty z koleżankami, rozmowę z kimś, kto Cię wesprze. Pomyśl o tym, że pokonałaś długą drogę do tego momentu,w którym jesteś. Dasz radę

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-13, 15:59

Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli?

Nie , nic z tych rzeczy.
Sama zgłosiłam się do tej olimpiady. Przeszłam przez etap szkolny, dostałam się na wojewódzki .Więc nie mogę teraz odmówic.

Nie uważam ,że mam zbyt dużo obowiązków. Tak jak normalny uczeń,w każdej szkole.
To ze mną jest jakiś problem.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Może ktoś jeszcze sie wypowie?

Majka1503 · 2013-01-13, 17:01

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;38622818]Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli?

Nie , nic z tych rzeczy.
Sama zgłosiłam się do tej olimpiady. Przeszłam przez etap szkolny, dostałam się na wojewódzki .Więc nie mogę teraz odmówic.

Nie uważam ,że mam zbyt dużo obowiązków. Tak jak normalny uczeń,w każdej szkole.
To ze mną jest jakiś problem.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Może ktoś jeszcze sie wypowie?

[/QUOTE]

Jesteś w gim czy w lic? Wojewódzki czy może regionalny?
Pytam, bo może coś się pozmieniało, a nie wiem, a lubię takie rzeczy wiedzieć.

Potrzebowałaś leczenia, zrezygnowałaś, widzisz co się teraz dzieje. Recepta jest jedna: wznowić leczenie.

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-13, 17:55

Majka1503

Z tego co się orientuje, to..
1 Etap jest szkolny ,bynajmiej u nas . Chodze do szkoły średniej, ona bierze udział w tej całej szopce.

Ale chyba to się nazywa regionalny.

2 Etap to chyba wojewódzki .
3 Etap to ogólnoploski..
Ale nie jestem co do tego ,pewna...
Chce spróbowac,bo wtedy może mnie ominąc,rozszerzona matura z biologii( a tak myślałam o studiach psychologicznych )

Fajnie by było.

`A co do mojego leczenia,to podejrzewałam ..że może to nerwica. Wszystko mi przechodź, gdy zarzyje jakieś śrdoki na uspokojenie .(zazwyczaj biorę od mamy)
Ale nie jestem specjalistą..w tych sprawach,więc nie wiem co tak naprawdę
mi dolega.

Majka1503 · 2013-01-13, 18:09

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;38625882]Majka1503

Z tego co się orientuje, to..
1 Etap jest szkolny ,bynajmiej u nas . Chodze do szkoły średniej, ona bierze udział w tej całej szopce.

Ale chyba to się nazywa regionalny.

2 Etap to chyba wojewódzki .
3 Etap to ogólnoploski..
Ale nie jestem co do tego ,pewna...
Chce spróbowac,bo wtedy może mnie ominąc,rozszerzona matura z biologii( a tak myślałam o studiach psychologicznych )

Fajnie by było.

`A co do mojego leczenia,to podejrzewałam ..że może to nerwica. Wszystko mi przechodź, gdy zarzyje jakieś śrdoki na uspokojenie .(zazwyczaj biorę od mamy)
Ale nie jestem specjalistą..w tych sprawach,więc nie wiem co tak naprawdę
mi dolega.[/QUOTE]

Fajnie, że mi wyjaśniłaś, bo piszę za miesiąc olimpiadę z geo i sama nie wiedziałam jak to w sumie wygląda .

Te środki, które bierzesz od mamy są na receptę?
Mama wie o tym?
Dlaczego nie podejmiesz leczenia?

Monex · 2013-01-13, 18:20

na pewno jesteś zdolną, dziewczyną, która ma chwile zwątpienia. Przede wszystkim zatrzymaj się i spójrz na wsystko z boku. Startujesz w olipiadzie to świadczy że jesteś zdolna, ambitna, masz cel. Nie uważam że masz "jakiś" problem". Jesteś w zupełności całkiem normalną dziewczyną. Przerasta Cię poprostu nauka, chcesz żeby wszystko poszło po Twojej myśli, i stąd takie a nie inne myśli. Nie wmawiaj sobie, że Ci się nie uda bo to jest bardzo niszczące. Niszczy to Twoję samoocenę oraz blokuje Cię w przyszłośći. Piszesz że jak nie umiałaś założyć buta to wybuchałaś płaczem... zastąp ten płacz śmiechem (nawet takim bezsensownym). Śmiej się z tego że coś nie wyszło i szukaj sposobów na to żeby za drugim razem się udało

.
Jesteś jeszcze młoda Twoja psychika jeszcze dojrzeje do pewnych sytuacji. Warto też skorzystać z pomocy psychologa, ale nie takiego który będzie tylko słuchał i wymagał od Ciebie wyciągania wniosków, ale takiego, który wskarze Ci odpowiednią drogę.
Główka do góry

Napisz jak poszło na olimpiadzie. Trzymam kciuki (i tak wynik będzie pooozytywny).
Pozdrawiam

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-13, 18:27

Majka1503

Biorę je od mamy,raz dała mi sama..
Teraz sama z nich korzystam... Bardzo mnie uspakajają,i czuje sie po nich znacznie lepiej.
I tak są na recepte.

Przerwałam leczenie,w sumie ze względu..na moich rodziców.. oni uważają ..że problemu tak naprawdę nie mam żadnego,a ja sobie wszystko wymyślam,żeby uciec od książek.

Majka1503 · 2013-01-13, 18:33

Cytat:

Napisane przez Monex

na pewno jesteś zdolną, dziewczyną, która ma chwile zwątpienia. Przede wszystkim zatrzymaj się i spójrz na wsystko z boku. Startujesz w olipiadzie to świadczy że jesteś zdolna, ambitna, masz cel. Nie uważam że masz "jakiś" problem". Jesteś w zupełności całkiem normalną dziewczyną. Przerasta Cię poprostu nauka, chcesz żeby wszystko poszło po Twojej myśli, i stąd takie a nie inne myśli. Nie wmawiaj sobie, że Ci się nie uda bo to jest bardzo niszczące. Niszczy to Twoję samoocenę oraz blokuje Cię w przyszłośći. Piszesz że jak nie umiałaś założyć buta to wybuchałaś płaczem... zastąp ten płacz śmiechem (nawet takim bezsensownym). Śmiej się z tego że coś nie wyszło i szukaj sposobów na to żeby za drugim razem się udało

.
Jesteś jeszcze młoda Twoja psychika jeszcze dojrzeje do pewnych sytuacji. Warto też skorzystać z pomocy psychologa, ale nie takiego który będzie tylko słuchał i wymagał od Ciebie wyciągania wniosków, ale takiego, który wskarze Ci odpowiednią drogę.
Główka do góry

Napisz jak poszło na olimpiadzie. Trzymam kciuki (i tak wynik będzie pooozytywny).
Pozdrawiam

Uważasz, że płacz, krzyki, rzucanie książkami, trudności z oddechem i ucisk w głowie, to nie jest problem?

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;38626399]Majka1503

Biorę je od mamy,raz dała mi sama..
Teraz sama z nich korzystam... Bardzo mnie uspakajają,i czuje sie po nich znacznie lepiej.
I tak są na recepte.

Przerwałam leczenie,w sumie ze względu..na moich rodziców.. oni uważają ..że problemu tak naprawdę nie mam żadnego,a ja sobie wszystko wymyślam,żeby uciec od książek.

[/QUOTE]

Skoro są na receptę i są przepisane dla Twojej mamy to pod żadnym pozorem nie powinnaś ich brać.

A to, że Twoja mama Ci je daje i zdania rodziców... cóż, nie skomentuję.

Gianna M · 2013-01-13, 18:54

Czesc

mialam podobna sytuacje jak ty przed matura kilka lat temu...nabawilam sie wtedy nerwicy...sytacje podobne balam sie ze nie zdarze jak w szkole nagle cos sie dzialo dostawalam dusznosci ciagle bylo mi slabo i tak zaliczylam kilkunasty lekarzy wszyscy ta sama diagnoza zdrowa...EKG pokazywalo tylko ze nerwy mam zszarpane i neurolog to potwierdzila...ciezko bylo z tego wyjsc bo odrzucilam pomoc lekarzy...z czasem matura minela chociaz rodzina bala sie ze ze stresu zemdleje i nie podejde ale jakos przeszlo...i moje nerwy sie uspokoily i to prawie calkiem skonczylam szkole wyprowadzilam sie do innego miasta i ciach prach wrocilo dopiero pomogla psychoterapia dlatego bardzo ci ja polecam...balam sie lekow ale bardzo mnie wyciszyly i pozwolily normalnie zyc...z czasem sama z nich zrezygnowalam i jest wszystko dobrze

w takich sytuacjach wazna jest tez pomoc rodziny wiem jak to jest siedzisz wszystko idzie ok a na drugi dzien brak checi na wstanie z lozka...a jeszcze jedno musisz dac sobie troche luzu przestrzeni pewno jestes zdolna ambitna osoba ale pamietaj ze nie tylko szkola czlowiek zyje zacznij organizowac swoj czas rozkladac nauke i nawet kiedy masz jej duzo zrob sobie przerwe idz na spacer odetchnij...dasz sobie rade trzymam kciuki

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-13, 20:31

Gianna M

Bardzo dziękuje Ci za twoją wiadomosc.

Ja od dłuższego czasu,podejrzewałam u Siebie nerwicę.
Ale to lekarz ,musiałby zdiagnzowac ..czy to napewno tak choroba.
Może wizyta u psychologa,wiele mi wyjaśni..i tam uzyskam pomoc dla siebie.
Napewno się z nim skonsultuje w tej sprawie.

Gianna M · 2013-01-13, 21:25

Bardzo prosze

jak bedziesz miala potrzebe pisz rozumiem twoja sytuacje i chetnie pomoge pozdrawiam

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-01-14, 04:36

up up

Monex · 2013-01-14, 09:14

[QUOTE=Majka1503;38626515]Uważasz, że płacz, krzyki, rzucanie książkami, trudności z oddechem i ucisk w głowie, to nie jest problem?

Uważam że to nie problem

. Każdy z Nas ma swoje humory i różnie je przedstawia. To że sobie rzuci książką lub się rozpłacze to nie jest problem. Ile razy Ty płakałaś w swoim życiu? ile razy był to histeryczny płacz z momentami bezdechu i bólu głowy?? Napewno takich chwil miałaś dużo

. Takich ludzi jak (Natashaaa13) powinno się podbudowywać , a nie pogłębiać ich w przekonaniu że mają problem w szczególności że tego problemu naprawde nie ma.

chwast · 2013-01-14, 13:22

[QUOTE=Monex;38634275]

Cytat:

Napisane przez Majka1503

Uważasz, że płacz, krzyki, rzucanie książkami, trudności z oddechem i ucisk w głowie, to nie jest problem?

Uważam że to nie problem

. Każdy z Nas ma swoje humory i różnie je przedstawia. To że sobie rzuci książką lub się rozpłacze to nie jest problem. Ile razy Ty płakałaś w swoim życiu? ile razy był to histeryczny płacz z momentami bezdechu i bólu głowy?? Napewno takich chwil miałaś dużo

. Takich ludzi jak (Natashaaa13) powinno się podbudowywać , a nie pogłębiać ich w przekonaniu że mają problem w szczególności że tego problemu naprawde nie ma.

popieram

a do autorki z tą nauką to uważaj bo znam 2 przypadki osób, którym się mózg przegrzał i teraz siedzą w psychiatryku

po prostu niektórzy zarzucają sobie zbyt duże tempo stresując się dodatkowo

2013-01-13, 14:00	#1
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Co się ze mną dzieje?:( Czesc wszystkim. Pisze do was,bo może wy mnie jakoś nakierujecie...głównym problemem ..jest moja nauka. O ile pierwsze półroczę ,poszło mi w miarę dobrze,to teraz czuje że zawale. Za dwa tygodnie ,mam miec olimpiade biologiczną ..dostałam mase akruszy,kserówek, testów od nauczycielki..do robienia w weekend. Wczoraj siedziałam do późna i połowa jest już za mną..ale dzisiaj coś strzeliło mi do głowy.. zaczełam sobie wmawiac( nie dasz rady,nie nauczysz się, jesteś zbyt tępa ,nie marnuj czasu) płacz ,histria,krzyk ..rzucanie książkami.. chociaż SAMA wiem,że tak nie jest i jak chce to potrafię naprawdę dużo. Mam tak często.. jednego dnia jestem strasznie napalona ,na naukę..a drugiego.. nie potrafię do niej podejsc,w żaden sposób. Zaczynam płakac, czuje straszny ucisk w głowie..gdy się denerwuje..cięzko złapac mi oddech.. i ten ból w głowie Podejrzewano u mnie depresje, tak sądził psycholog do którego chodziłam przez piewien czas. Miałam skierowanie do psychiatry, ale nie zdecydowałam się na niego..chyba ze strachu. To co,przeżywałam w tamtym okresie ze Sobą to było straszne.. nie mogłam ubrac buta,na nogę ..to wybuchałam płaczem, którego nie mogłam powstrzymac.. Dzieje się tak ,gdy puszczają mi nerwy.. gdy pokłuce sie z nabliższymi,rodziną. Nie wiem co mi jest,ale mam tak już od kilku lat.. Proszę poradźcie mi coś;( Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2013-01-13 o 15:26

2013-01-13, 14:26	#2
Sophie86 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 1 437	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli? Jeśli tak to NIE MASZ ŻADNEGO obowiązku brać udziału w tej olimpiadzie, zwłaszcza kosztem zdrowia. Pogadaj z psychiatrą, to lekarz, który może Ci pomóc. Zobaczysz, że możesz lepiej funkcjonować, nie jesteś skazana na huśtawkę emocjonalną. Póki co znajdź między nauką trochę czasu na odprężenie, ploty z koleżankami, rozmowę z kimś, kto Cię wesprze. Pomyśl o tym, że pokonałaś długą drogę do tego momentu,w którym jesteś. Dasz radę __________________ Once I wanted to be the greatest

2013-01-13, 15:59	#3
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli? Nie , nic z tych rzeczy. Sama zgłosiłam się do tej olimpiady. Przeszłam przez etap szkolny, dostałam się na wojewódzki .Więc nie mogę teraz odmówic. Nie uważam ,że mam zbyt dużo obowiązków. Tak jak normalny uczeń,w każdej szkole. To ze mną jest jakiś problem. ---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Może ktoś jeszcze sie wypowie? Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2013-01-13 o 14:58

2013-01-13, 17:01	#4
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;38622818]Za duża presja psychiczna, oczekiwania rodziny, nauczycieli? Nie , nic z tych rzeczy. Sama zgłosiłam się do tej olimpiady. Przeszłam przez etap szkolny, dostałam się na wojewódzki .Więc nie mogę teraz odmówic. Nie uważam ,że mam zbyt dużo obowiązków. Tak jak normalny uczeń,w każdej szkole. To ze mną jest jakiś problem. ---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Może ktoś jeszcze sie wypowie?[/QUOTE] Jesteś w gim czy w lic? Wojewódzki czy może regionalny? Pytam, bo może coś się pozmieniało, a nie wiem, a lubię takie rzeczy wiedzieć. Potrzebowałaś leczenia, zrezygnowałaś, widzisz co się teraz dzieje. Recepta jest jedna: wznowić leczenie. __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2013-01-13, 17:55	#5
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Majka1503 Z tego co się orientuje, to.. 1 Etap jest szkolny ,bynajmiej u nas . Chodze do szkoły średniej, ona bierze udział w tej całej szopce.Ale chyba to się nazywa regionalny. 2 Etap to chyba wojewódzki . 3 Etap to ogólnoploski.. Ale nie jestem co do tego ,pewna... Chce spróbowac,bo wtedy może mnie ominąc,rozszerzona matura z biologii( a tak myślałam o studiach psychologicznych ) Fajnie by było. `A co do mojego leczenia,to podejrzewałam ..że może to nerwica. Wszystko mi przechodź, gdy zarzyje jakieś śrdoki na uspokojenie .(zazwyczaj biorę od mamy) Ale nie jestem specjalistą..w tych sprawach,więc nie wiem co tak naprawdę mi dolega.

2013-01-13, 18:09	#6
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;38625882]Majka1503 Z tego co się orientuje, to.. 1 Etap jest szkolny ,bynajmiej u nas . Chodze do szkoły średniej, ona bierze udział w tej całej szopce.Ale chyba to się nazywa regionalny. 2 Etap to chyba wojewódzki . 3 Etap to ogólnoploski.. Ale nie jestem co do tego ,pewna... Chce spróbowac,bo wtedy może mnie ominąc,rozszerzona matura z biologii( a tak myślałam o studiach psychologicznych ) Fajnie by było. `A co do mojego leczenia,to podejrzewałam ..że może to nerwica. Wszystko mi przechodź, gdy zarzyje jakieś śrdoki na uspokojenie .(zazwyczaj biorę od mamy) Ale nie jestem specjalistą..w tych sprawach,więc nie wiem co tak naprawdę mi dolega.[/QUOTE] Fajnie, że mi wyjaśniłaś, bo piszę za miesiąc olimpiadę z geo i sama nie wiedziałam jak to w sumie wygląda . Te środki, które bierzesz od mamy są na receptę? Mama wie o tym? Dlaczego nie podejmiesz leczenia? __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2013-01-13, 18:20	#7
Monex Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 35	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( na pewno jesteś zdolną, dziewczyną, która ma chwile zwątpienia. Przede wszystkim zatrzymaj się i spójrz na wsystko z boku. Startujesz w olipiadzie to świadczy że jesteś zdolna, ambitna, masz cel. Nie uważam że masz "jakiś" problem". Jesteś w zupełności całkiem normalną dziewczyną. Przerasta Cię poprostu nauka, chcesz żeby wszystko poszło po Twojej myśli, i stąd takie a nie inne myśli. Nie wmawiaj sobie, że Ci się nie uda bo to jest bardzo niszczące. Niszczy to Twoję samoocenę oraz blokuje Cię w przyszłośći. Piszesz że jak nie umiałaś założyć buta to wybuchałaś płaczem... zastąp ten płacz śmiechem (nawet takim bezsensownym). Śmiej się z tego że coś nie wyszło i szukaj sposobów na to żeby za drugim razem się udało . Jesteś jeszcze młoda Twoja psychika jeszcze dojrzeje do pewnych sytuacji. Warto też skorzystać z pomocy psychologa, ale nie takiego który będzie tylko słuchał i wymagał od Ciebie wyciągania wniosków, ale takiego, który wskarze Ci odpowiednią drogę. Główka do góry Napisz jak poszło na olimpiadzie. Trzymam kciuki (i tak wynik będzie pooozytywny). Pozdrawiam

2013-01-13, 18:27	#8
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Majka1503 Biorę je od mamy,raz dała mi sama.. Teraz sama z nich korzystam... Bardzo mnie uspakajają,i czuje sie po nich znacznie lepiej. I tak są na recepte. Przerwałam leczenie,w sumie ze względu..na moich rodziców.. oni uważają ..że problemu tak naprawdę nie mam żadnego,a ja sobie wszystko wymyślam,żeby uciec od książek. Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2013-01-13 o 18:30

2013-01-13, 18:54	#10
Gianna M Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 602	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Czesc mialam podobna sytuacje jak ty przed matura kilka lat temu...nabawilam sie wtedy nerwicy...sytacje podobne balam sie ze nie zdarze jak w szkole nagle cos sie dzialo dostawalam dusznosci ciagle bylo mi slabo i tak zaliczylam kilkunasty lekarzy wszyscy ta sama diagnoza zdrowa...EKG pokazywalo tylko ze nerwy mam zszarpane i neurolog to potwierdzila...ciezko bylo z tego wyjsc bo odrzucilam pomoc lekarzy...z czasem matura minela chociaz rodzina bala sie ze ze stresu zemdleje i nie podejde ale jakos przeszlo...i moje nerwy sie uspokoily i to prawie calkiem skonczylam szkole wyprowadzilam sie do innego miasta i ciach prach wrocilo dopiero pomogla psychoterapia dlatego bardzo ci ja polecam...balam sie lekow ale bardzo mnie wyciszyly i pozwolily normalnie zyc...z czasem sama z nich zrezygnowalam i jest wszystko dobrze w takich sytuacjach wazna jest tez pomoc rodziny wiem jak to jest siedzisz wszystko idzie ok a na drugi dzien brak checi na wstanie z lozka...a jeszcze jedno musisz dac sobie troche luzu przestrzeni pewno jestes zdolna ambitna osoba ale pamietaj ze nie tylko szkola czlowiek zyje zacznij organizowac swoj czas rozkladac nauke i nawet kiedy masz jej duzo zrob sobie przerwe idz na spacer odetchnij...dasz sobie rade trzymam kciuki

2013-01-13, 20:31	#11
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Gianna M Bardzo dziękuje Ci za twoją wiadomosc. Ja od dłuższego czasu,podejrzewałam u Siebie nerwicę. Ale to lekarz ,musiałby zdiagnzowac ..czy to napewno tak choroba. Może wizyta u psychologa,wiele mi wyjaśni..i tam uzyskam pomoc dla siebie. Napewno się z nim skonsultuje w tej sprawie.

2013-01-13, 21:25	#12
Gianna M Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 4 602	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( Bardzo prosze jak bedziesz miala potrzebe pisz rozumiem twoja sytuacje i chetnie pomoge pozdrawiam

2013-01-14, 04:36	#13
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( up up

2013-01-14, 09:14	#14
Monex Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 35	Dot.: Co się ze mną dzieje?:( [QUOTE=Majka1503;38626515]Uważasz, że płacz, krzyki, rzucanie książkami, trudności z oddechem i ucisk w głowie, to nie jest problem? Uważam że to nie problem . Każdy z Nas ma swoje humory i różnie je przedstawia. To że sobie rzuci książką lub się rozpłacze to nie jest problem. Ile razy Ty płakałaś w swoim życiu? ile razy był to histeryczny płacz z momentami bezdechu i bólu głowy?? Napewno takich chwil miałaś dużo . Takich ludzi jak (Natashaaa13) powinno się podbudowywać , a nie pogłębiać ich w przekonaniu że mają problem w szczególności że tego problemu naprawde nie ma. Edytowane przez Monex Czas edycji: 2013-01-14 o 09:16

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)