Polecamy:

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-07-13, 06:38

Naprawdę nie sądze żeby tak było.

Chociaż ona bardzo często chwali również moją figure, że jestem wcięta i zgrabna ,a ona musi wciąż biega,bo jest gruba ..co nie daje żadnych efektów.
Bo jest łakomczuchem na słodycze.

P.s Dla mnie wcale nie jest gruba

**201710120930** · 2013-07-13, 06:39

Niezła ta Twoja kuzyneczka
Jeszcze te tekty o ciuchach i braku makijażu mozna podciągnąć pod troskę ze sobie chłopa nie znajdziesz

dziwnie pojmowana ta troska no ale.
ale to:

Cytat:

A bo na twoich plecach , to można kurtke sobie powieści, wyglądasz jak Kwazimodo..zaczela pokazywac jak będę siedziała z chłopakiem w kawiarni,garbiąc się..wsadząjąc nos do filiżanki.. i chłopak będzie mniał niezłe jaja.

pieknie pokazuje ze to zwykłe chamstwo ,brak taktu i jakaś taka uciecha z nasmiewania się z Twego wyglądu (a nie troska)

wyjścia są dwa.albo nauczysz się kategorycznie ucinać te żarty, albo olej kuzynke, i unikaj jej
a babcia to temat nr dwa. medalu na 'super miłą wspierającą babcię' to by chyba nie dostała

**201803111829** · 2013-07-13, 11:33

Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

mary_poppins · 2013-07-13, 11:37

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

Ale 40-latki nie maja monopolu na zakiety, spodnice i buty na obcasie, poza tym taki ubior nie musi byc szaro-bury

Autorka akurat wyglada bardzo dobrze i w mojej ocenie stosownie do wieku.

**54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc** · 2013-07-13, 12:29

Cytat:

Napisane przez mary_poppins

Ale 40-latki nie maja monopolu na zakiety, spodnice i buty na obcasie, poza tym taki ubior nie musi byc szaro-bury

Autorka akurat wyglada bardzo dobrze i w mojej ocenie stosownie do wieku.

Dziękuje .

Dobrze że Ci wysłałam swoje zdjęcia . Ma mnie kto obronic

olenkasz · 2013-07-13, 12:36

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

No ale co z tego, ze tak wygladala? Miala prawo wygladac i nikt nie powinien roscic sobie obowiazku do nawracanja czyjegos gustu. Mnie sie wiele rzeczy na swiecie nie podoba, ale trzymam japsko na klucz, bo szanuje inne gusta. Moj styl pewnie tez wielu osobom nie podchodzi, no i co? W nosie to mam, sluchac nie zamierzam.

Sent from my iPhone using Tapatalk

**tajkuna** · 2013-07-13, 13:59

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

A to 40-latka nie może butów na obcasie ubrać czy kolorowych bluzek ?

Czego to na wizażu można się dowiedzieć

Tak samo 20-latka nie może ubrać spódnicy za kolano

Obcasy są zarezerwowane tylko dla 20-latek. Myślisz, że 20-latki to chodzą tylko w miniówkach. Np ida na egzamin, do lekarza w miniówkach. Dla mnie marynarki sa fajne. Sama lubię do dżinsów ubierać żakiety i mimo, że mam 30 lat ubierać leginsy-getry i do tego tuniki. Może w moim wieku powinnam z tunik zrezygnować i leginsów. W obcasach też uwielbiam chodzić czy jakiś eleganckich bluzkach. Nie lubię koszul jedynie. Dla mnie autorka ubiera się fajnie. Może kuzynka zazdrości jej stylu ubierania. Adidasów nigdy nie lubiłam. Od zawsze wolałam buty na obcasie czy baleriny.

chwast · 2013-07-13, 14:02

Moja dawna przyjaciólka od 2 gimnazjum zaczęła się poważnie ubierać

i to naprawdę poważnie. Co prawda włosy zawsze starannie ułożone, makijaż ładny, biżuteria. Jako 14 latka wyglądała komicznie, jako 17 latka trochę też Ale teraz ma 20 i po prostu każdy się przyzwyczaił, tak jej się podoba i tyle. Postarza ją to - ale to tylko jej problem i nie rozumiem jak można się doczepiać do czegoś takiego albo się śmiać albo mówić "nie wypada" :d

Withers · 2013-07-13, 14:26

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

Gdyby wszyscy potrafili się ubrać stosownie do swojego wieku, modnie i według własnych upodobań, to byłoby super. Niestety bywa różnie i niektórzy tego nie potrafią, drudzy zwyczajnie nie przywiązują wagi do własnego ubioru, a jeszcze innych po prostu na to nie stać i chodzą w tym, co mają. I to już raczej inna sytuacja niż ta, gdy pani w średnim wieku na siłę próbuje się odmłodzić, zakładając rzeczy, w których ewidentnie nie wygląda dobrze, a wręcz groteskowo

Cytat:

Napisane przez mary_poppins

Ale 40-latki nie maja monopolu na zakiety, spodnice i buty na obcasie, poza tym taki ubior nie musi byc szaro-bury

Dokładnie

**201803111829** · 2013-07-13, 19:09

A kojarzycie takie pojęcia jak "dzidzia-piernik"?
Nie chodzi mi o sytuację, kiedy kobieta około 40 założy kolorową bluzkę, ale kiedy kobieta w sile wieku na siłę robi z siebie 16 latkę, przez co wygląda komicznie, tak? Tak samo komicznie dla mnie wygląda dwudziestoletnia dziewczyna, która swoimi ciuchami postarza się o 20 - 30 lat
To jest tylko moje zdanie, jeśli wam się coś takiego podoba, to okej, spoko.

WhiteCherry · 2013-07-13, 19:31

też chciałabym zobaczyć jaki masz styl

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

A kojarzycie takie pojęcia jak "dzidzia-piernik"?
Nie chodzi mi o sytuację, kiedy kobieta około 40 założy kolorową bluzkę, ale kiedy kobieta w sile wieku na siłę robi z siebie 16 latkę, przez co wygląda komicznie, tak? Tak samo komicznie dla mnie wygląda dwudziestoletnia dziewczyna, która swoimi ciuchami postarza się o 20 - 30 lat
To jest tylko moje zdanie, jeśli wam się coś takiego podoba, to okej, spoko.

obstawiam, że autorka tematu nie ma takiego problemu

a kuzyneczka ma po prostu wredny charakterek, bo teksty o krzywych plecach nie były najwyższych lotów

Withers · 2013-07-13, 19:47

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

też chciałabym zobaczyć jaki masz styl

I ja

**201803111829** · 2013-07-13, 20:07

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

też chciałabym zobaczyć jaki masz styl

obstawiam, że autorka tematu nie ma takiego problemu

a kuzyneczka ma po prostu wredny charakterek, bo teksty o krzywych plecach nie były najwyższych lotów

No może nie chodziło mi tu stricte o autorkę, tylko wytłumaczenie tego zjawiska. A o ile autorka rzeczywiście nie wygląda jak "stara maleńka", a po prostu ubiera się poważnie, to okej. Poza tym, nawet jeśli by się autorka tak a nie inaczej ubierała, to przecież nie trzeba jej walić prosto z mostu, że wygląda jak stara baba, tylko delikatnie zasugerować jakąś małą zmianę, więc tak - kuzynka zachowała się chamsko.

filona2 · 2013-07-13, 20:30

Masz swój styl i nosisz to co lubisz. I to się liczy. Nie słuchaj docinków kuzynki.

2013-07-13, 06:38	#31
54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 395	Dot.: Moja rodzina i jej docinki ,dotyczące mojego wyglądu. Naprawdę nie sądze żeby tak było. Chociaż ona bardzo często chwali również moją figure, że jestem wcięta i zgrabna ,a ona musi wciąż biega,bo jest gruba ..co nie daje żadnych efektów. Bo jest łakomczuchem na słodycze. P.s Dla mnie wcale nie jest gruba

2013-07-13, 11:33	#33
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Moja rodzina i jej docinki ,dotyczące mojego wyglądu. Ej, wy jej tak mówicie "ubieraj się jak chcesz! nikt nie może ci powiedzieć co masz nosić!" a ja chodziłam do klasy z jedną dziewczyną, która w 1 gimnazjum wyglądała jak 30 latka, a teraz kiedy ją spotykam (mieszka w klatce obok, przyjeżdża na weekendy) to właśnie wygląda jak rozwódka z dwójką dzieci. Nosi same szaro bure ciuchy, buty na takim "klockowatym obcasie, dzwony, włosy związuje w kok, spódnice za kolano, całkowity brak makijażu, biżuterii.. Nawet mój kolega w tamtym roku stwierdził, że wygląda na 40 lat, a nie 20... Mnie postarzanie o 20 lat niesmaczy tak samo, jak ubieranie się 40-50 latki w różowe ciuszki, buciczki na obcasie, wpina kkolorowe spineczki, wiecie o co mi chodzi. Każdy powinien ubierać się stosownie do swojego wieku (nie mówię tutaj o noszeniu cycków i tyłka na wierzchu) ale bez popadania ze skrajności w skrajność...

2013-07-13, 14:02	#38
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: Moja rodzina i jej docinki ,dotyczące mojego wyglądu. Moja dawna przyjaciólka od 2 gimnazjum zaczęła się poważnie ubierać i to naprawdę poważnie. Co prawda włosy zawsze starannie ułożone, makijaż ładny, biżuteria. Jako 14 latka wyglądała komicznie, jako 17 latka trochę też Ale teraz ma 20 i po prostu każdy się przyzwyczaił, tak jej się podoba i tyle. Postarza ją to - ale to tylko jej problem i nie rozumiem jak można się doczepiać do czegoś takiego albo się śmiać albo mówić "nie wypada" :d

2013-07-13, 19:09	#40
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Moja rodzina i jej docinki ,dotyczące mojego wyglądu. A kojarzycie takie pojęcia jak "dzidzia-piernik"? Nie chodzi mi o sytuację, kiedy kobieta około 40 założy kolorową bluzkę, ale kiedy kobieta w sile wieku na siłę robi z siebie 16 latkę, przez co wygląda komicznie, tak? Tak samo komicznie dla mnie wygląda dwudziestoletnia dziewczyna, która swoimi ciuchami postarza się o 20 - 30 lat To jest tylko moje zdanie, jeśli wam się coś takiego podoba, to okej, spoko.

2013-07-13, 20:30	#44
filona2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 18	Dot.: Moja rodzina i jej docinki ,dotyczące mojego wyglądu. Masz swój styl i nosisz to co lubisz. I to się liczy. Nie słuchaj docinków kuzynki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)