Problem z rodziną - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-12, 19:59   #1
julia1212julia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 1

Problem z rodziną


Cześć, nigdy nie pisałam wątku na forum, ale chciałabym poznać punkt widzenia kogoś postronnego w tej sprawie.
Zawsze byłam zżyta z rodziną, jestem najmłodsza spośród trójki dzieci, moje rodzeństwo jest ode mnie sporo starsze, mają już swoje rodziny, a ja kończę dopiero studia. Kiedy mój brat wyprowadzał się z domu było ok, kiedy moja siostra - też było ok. Ja wyjechałam na studia w październiku 2016, na początku przyjeżdżałam w każdy weekend, miałam tutaj swoich znajomych, ogólnie nie zaaklimatyzowałam się za bardzo w większym mieście no i wolałam przyjeżdżać do domu. Wszystko zmieniło się, kiedy w styczniu 2018 związałam się z chłopakiem ze studiów i od tego czasu przyjeżdżam do domu raz na dwa miesiące, no i teraz się zaczęło. Jak przyjeżdżam to moi rodzice z babcią starają się, żebym była tam maksymalnie długo, zawsze jest problem, kiedy chcę wrócić chociażby dzień wcześniej. Teraz mam dwa tygodnie ferii i postanowiłam wrócić na tydzień tutaj i trochę pomóc rodzicom, to kiedy chcę wyjechać pojawił się wielki żal, że nie zostaję do końca wolnego itd. Ogólnie to dosyć długa historia i gdybym miała ją całą opisać to chyba nikt by jej nie przeczytał, dlatego napiszę w skrócie jak każdy członek rodziny się do niej odnosi
babcia - chce, żebym koniecznie wróciła na wieś, ona była ogólnie bardzo przeciwna mojemu wyjazdowi na studia, nie chce żebym była z obecnym chłopakiem, ciągle mówi, że jak się wyprowadzę na stałe to będę na wygnaniu, a tutaj jest mój prawdziwy dom i że kiedyś na pewno tutaj wrócę z podkulonym ogonem i zrozumiem, że nigdzie nie jest tak dobrze jak u mamy i taty
tata - też chciałby, żebym wróciła, ale rozumie, że każdy ma swoje życie i jest neutralnie nastawiony do całej sytuacji, też ma czasami żal, że mało im pomagam czy coś, chociaż nie jest to do końca prawda, bo cały czas im pomagałam, wakacje, weekendy, dopiero od stycznia 2018 nie przyjeżdżam co chwilę
mama - chciałaby, żebym wróciła do rodzinnego domu, bo kiedyś pokłóciła się z moją bratową, jeszcze przed ślubem, ale nosi do dzisiaj w sobie żal i wie, że kłóciłyby się pod jednym dachem, a moja siostra już na pewno tutaj nie zamieszka, dlatego najbardziej chciałaby mieszkać ze mną, ogólnie to ona niedawno mi się spytała czy mój przyjaciel z miejscowości obok nie chciałby ze mną być, bo on nie wyjechał na studia i na pewno by tutaj zamieszkał, a mój obecny chłopak jest jedynakiem, więc też dziedziczy dom + na pewno tutaj nie zamieszka
ja - nie mówię ani tak ani nie, nie chciałabym tutaj wracać, ale gdybym była zmuszona np. nie mogłabym znaleźć pracy, a tutaj bym znalazła, to bym wróciła, przynajmniej na jakiś czas
mój chłopak - po wszystkich akcjach z moją rodziną uważa, że oni go nie lubią (tłumaczę mu, że to nie chodzi o niego tylko o to, żebym wróciła do domu), na pewno nie zamieszka tutaj, ogólnie chce, żebym izolowała się od rodziny itd., boi się, że go zostawię dla rodziny
do tego wszystkiego dochodzi rodzina mojego chłopaka, która ogólnie bardzo dziwnie podchodzi do tego wszystkiego - oni mu powiedzieli, że jak się usamodzielni tak na 100% to może się już nimi nie interesować, oni nic od niego nie będą chcieli itd. Z jednej strony to dziwne, bo sama nie chciałabym być na starość sama, wiadomo nie można obarczać dzieci, ale jak dla mnie mają dziwne podejście do tej sytuacji, bo dużo już dali mojemu chłopakowi, a po ślubie chcą mu przepisać jedno z kilku mieszkań i jak dla nich to on może się do nich nie odzywać - no dla mnie dziwne. Z drugiej strony to oni rozumieją, że kiedy dziecko się usamodzielni to nie można ingerować w jego życie, ogólnie jego matka na początku za mną nie przepadała, ale mówiła, że to jego wybór itd.
Nie wiem co zrobić, wiem, że moja rodzina źle postępuje i nie może ode mnie niczego wymagać, a na pewno nie tego, żebym wróciła na wieś kosztem związku i żebym była nieszczęśliwa, ale oni mieliby mnie przy sobie. Z drugiej strony nie chcę z nimi zrywać kontaktu i wiele im zawdzięczam, mam w sobie coś takiego, że może jednak postępuję niewdzięcznie że nie chcę tu mieszkać.
Potrzebuję opinii osoby postronnej
julia1212julia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 20:30   #2
MissScully
Rozeznanie
 
Avatar MissScully
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 643
Dot.: Problem z rodziną

Polączylaś dwie sprawy pobyt w domu rodzinnym i ewentualna wyprowadzka na stałe. Nie napisałaś nic o swoich planach na życie, wiec może zdecyduj się czego Ty chcesz, a potem zacznij się zamartwiać co na to inni. Jeżeli Twoja rodzina widzi, że nie masz pomysłu na swoje życie, to chcą Ci jakos pomóc się znaleźć i podpowiadają możliwości ulożenia sobie życia w tym miejscu. Z chłopakiem jesteście w patowej sytuacji żadne z Was nie jest na tyle silne, żeby zrealizować pomysl na siebie (choć wątpie, że w ogole macie jakikolwiek), tylko się oglądacie jak przedszkolaki-gdzie jest mama i tata. Dorosłość to umiejętność zdecydowania czego się chce i odwagi w sieganiu po to bez oglądania się na innych.

Co do krótkotrwałych pobytów (ferie weekend) wybacz nie skomentuję-rzadko się zjawiasz i się dziwisz, że oni chcą czegoś od Ciebie. Powinni schodzic z drogi i oddychac z ulgą po obiedzie, że już wyjeżdżasz.
__________________
Jeśli nie masz na coś czasu, to prosty znak, że nie jest to dla Ciebie istotne.

Edytowane przez MissScully
Czas edycji: 2019-02-12 o 20:33
MissScully jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 20:31   #3
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Problem z rodziną

Rodzica faceta nie powinna Cię jakoś szczególnie interesować.
Ogólnie nie bardzo rozumiem problem. Rodzina często ma genialne pomysły na nasze życie. Wysłuchaj, wyjaśnij, że chcesz inaczej i olej.
Dlaczego miałabyś zrywać z nimi kontakt?
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 21:02   #4
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Problem z rodziną

Mysle,ze Twoi rodzice jeszcze nie zauwazyli,ze doroslas.
Nie do konca rozuiem watek z Twoja matka i bratowa-czemu mialyby razem mieszkac?

Mozliwe,ze za jakis czas to do nich dotrze. Do moich fakt,ze nie bede przyjezdzac co 2 tyg do temu na studiach docieral z trudem ale po jakims czasie dotarl. U mojego tz bylo tak samo, jakies pretensjei smutne minki, ze facet nie jezdzi co chwila 300km w jedna strone, zeby np pomalowac ciotce plot albo pomoc ojcu pielic truskawki (a juz pracowal wtedy), zwykle to mija
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-12, 22:21   #5
melba91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 98
Dot.: Problem z rodziną

Wybacz, że tak wprost, ale moim zdaniem podejście Twojej rodziny jest trochę chore. To, że za Tobą tęsknią jest zrozumiałe - chociaż przez 2 lata powinni już się trochę przyzwyczaić. Ale wywierać naciski, żebyś koniecznie wróciła, bo nigdzie indziej nie będzie Ci dobrze? Namawiać do zmiany partnera na takiego, który mieszka bliżej - żebyś tylko została w domu? Dla mnie to nie jest normalne. Wcale się nie dziwię Twojemu chłopakowi, że nie czuje się w ich towarzystwie dobrze - chyba nikt by się nie czuł.

Podejrzewam, że Twoi rodzice pewnie mają spory dom i nie chcą w nim zostać sami na stare lata, to często spotykane na wsi. Ale musisz zrozumieć, że to była ich decyzja i ryzyko, że go zbudowali, ale Ty masz tylko jedno życie i powinnaś je układać po swojemu. Przecież na pewno będziesz im pomagała, odwiedzała, nie zostawisz ich całkiem samych sobie.

Wybacz, że tak wprost, ale znam sytuację z autopsji - rodzina mojego męża jest podobna do Twojej. I wiem, jakie to potrafi być uciążliwe.
melba91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-13, 06:58   #6
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 570
Dot.: Problem z rodziną

Twoi rodzice są podli i mącą ci w głowie. Założyli sobie, że jedno z dzieci zostanie z nimi, a że jesteś najmłodza to padło akurat na ciebie. Oni założyli, zaplanowali, dla nich to oczywiste - robią się coraz starsi, na wsi pewnie gospodarka do obrobienia. Tylko jak ktoś wyżej napisał, takie życie to był ich wybór, a ty masz swoje życie, swoje wybory.

Zastanów się na czym tobie zależy, jakie życie sobie wyobrażasz? Gdzie chcesz mieszkać, gdzie pracować? Nie daj sobie wtłoczyć do głowy, że powinnaś to czy tamto, bo rodzina. Jeśli chodzi o twoich rodziców, to mają trójkę dzieci do pomagania, trzy osoby, które w razie gdyby rodzice zaniemogli mają taki sam obowiązek pomóc ogarnąć kwestie gospodarstwa, czy robić za osoby do towarzystwa. Troje - nie ty jedna, bo jesteś najmłodsza i nie zdążyłaś zwiać przed resztą rodzeństwa.
63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-13, 07:04   #7
Jogurtowe_love
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
Dot.: Problem z rodziną

A czy Twoje rodzeństwo jezdzi tak samo często im pomagać? Dlaczego miałoby to być wymagane tylko od Ciebie. Masz swoje życie i swoje obowiązki.
Jogurtowe_love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-02-13, 20:32   #8
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Problem z rodziną

Cytat:
Napisane przez Jogurtowe_love Pokaż wiadomość
A czy Twoje rodzeństwo jezdzi tak samo często im pomagać? Dlaczego miałoby to być wymagane tylko od Ciebie. Masz swoje życie i swoje obowiązki.
Też miałam o to zapytać często rodzeństwo jeździ do Waszych rodziców żeby im pomóc?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Vanir410 Pokaż wiadomość
Rodzica faceta nie powinna Cię jakoś szczególnie interesować.
Ogólnie nie bardzo rozumiem problem. Rodzina często ma genialne pomysły na nasze życie. Wysłuchaj, wyjaśnij, że chcesz inaczej i olej.
Dlaczego miałabyś zrywać z nimi kontakt?
tego akurat nie rozumiem.

Moim zdaniem warto interesować się potencjalnymi zobowiązaniami partnera bo rzutują na mnie.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-14, 12:08   #9
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Problem z rodziną

Twoja rodzina to egoiści, którzy chcą z ciebie zrobić paroba. Zwykle taka rola spada na najmłodsze dziecko. Myślą wyłącznie o sobie i swojej wygodzie. Jest to okropne.
Z dwojga złego to bym wolała podejście rodziny twojego chłopaka.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-14 13:08:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.