Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-07-18, 16:49   #1
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031

Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy


Temat już nieraz przewijał się w różnych wątkach, ale chciałabym usystematyzować nieco wiedzę i wasze poglądy na temat bilionerów i ogólnie gromadzenia zasobów światowych w rękach jednostek.

Gromadzenie bogactw od zarania dziejów uznawane było za niemoralne, tak uważał Platon, Arystoteles, takie stanowisko tworzy podwaliny chrześcijaństwa. W ostatnich czasach jesteśmy świadkami gromadzenia fortun, o jakich nikomu się nie śniło. Zwykłemu człowiekowi jest wręcz trudno sobie wyobrazić pojęcie biliona monet, więc postaram się przedstawić obrazowo.
Milion sekund to ok. 12 dni. Bilion sekund za to - 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał dolara na sekundę i nigdy nic nie wydał, zarobienie biliona zajęłoby mu 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał 500 dolarów dziennie (co samo w sobie jest niezłą kaską) to zarobienie biliona zajęłoby mu ok. 527 lat.
Już z tego jest oczywiste, że nikt nie jest fizycznie w stanie dojść do takiej fortuny wyłącznie wartością swojej pracy (pomijam nieliczne przypadki, gdzie komuś po prostu się mega poszczęściło, jak Rowling - owszem włożyła pracę, ale miała ogromnego farta). Żeby mieć bilion, trzeba do niego dojść po plecach innych, wyzyskując pracę i zdolności pracowników. Produktywność, a zatem wartość pracy, wzrosła od lat 70 o ok. 64%, a płace zaledwie 0 17%. Ponad 50% wartości wytworzonej zostaje w kieszeniach najbogatszych.

W drugą stronę: żeby wydać bilion dolców, trzeba wydawać 1000 dziennie przez 2740 lat. Nie lasuje się wam mózg? A najbogatsi nie mają tylko jednego biliona, oni mają setki bilionów.
Więc na co wydają bilionerzy? Mogliby zostać największymi bohaterami w historii ludzkości. Musk mógłby samodzielnie położyć kres bezdomności w Stanach za 50% kasy, którą wydał na zakup Twittera. Gdyby się na ten cel złożyli wszyscy bilionerzy, musieliby wydać 26 mln każdy - kwota, której nawet by nie zauważyli (serio mówię, zobaczcie sobie filmik na którym facet pokazuje różnicę między mln a bln za pomoca ziarenek ryżu, te 26 ziarenek w wiaderku nie zrobiłoby im żadnej różnicy). Zamiast tego wydają na różnego typu 'vanity projects' jak lot w kosmos czy łódź podwodna. Zanim się pojawi argument o ich działalności charytatywnej, pamiętajmy, że ok. 90% tego co wydali wróci do nich w postaci ulg podatkowych, i że nie robią nawet setnej części tego, co mogliby zrobić bez żadnego uszczerbku dla siebie. Ktoś porównał ich do współczesnych smoków, siedzących na górze złota, co jest moim zdaniem trafnym porównaniem. Chciałam ich porównać do monarchów, ale monarchowie brali sobie za cel dbanie o swoich poddanych, natomiast smoki POTRZEBUJĄ biedy. Potrzebują nierówności i desperacji, bo na tym się opiera ich fortuna.
Druga sprawa to władza. Jestem przerażona ogromem władzy w rękach pojedyńczych osób. Jak pamiętacie, pierwszy lot w kosmos organizowały państwa, i to najbogatsze, najbardziej wpływowe państwa. Dziś odpowiadającą ilość pieniędzy posiada jedna osoba, można sobie tylko wyobrażać, do czego mogłoby dojść, gdyby taki Musk pewnego dnia zdecydował, że nudzi mu się już kosmos i teraz ma życzenie zostać dyktatorem. Ma ku temu wszelkie środki, wpływy i znajomości.
Uważam, że w społeczeństwie zwyczajnie nie ma miejsca dla bilionerów. Mamy płacę minimalną, dlaczego nie maksymalną?
Co na ten temat myślicie? Zapraszam do dyskusji.
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-18, 21:15   #2
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Temat już nieraz przewijał się w różnych wątkach, ale chciałabym usystematyzować nieco wiedzę i wasze poglądy na temat bilionerów i ogólnie gromadzenia zasobów światowych w rękach jednostek.

Gromadzenie bogactw od zarania dziejów uznawane było za niemoralne, tak uważał Platon, Arystoteles, takie stanowisko tworzy podwaliny chrześcijaństwa. W ostatnich czasach jesteśmy świadkami gromadzenia fortun, o jakich nikomu się nie śniło. Zwykłemu człowiekowi jest wręcz trudno sobie wyobrazić pojęcie biliona monet, więc postaram się przedstawić obrazowo.
Milion sekund to ok. 12 dni. Bilion sekund za to - 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał dolara na sekundę i nigdy nic nie wydał, zarobienie biliona zajęłoby mu 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał 500 dolarów dziennie (co samo w sobie jest niezłą kaską) to zarobienie biliona zajęłoby mu ok. 527 lat.
Już z tego jest oczywiste, że nikt nie jest fizycznie w stanie dojść do takiej fortuny wyłącznie wartością swojej pracy (pomijam nieliczne przypadki, gdzie komuś po prostu się mega poszczęściło, jak Rowling - owszem włożyła pracę, ale miała ogromnego farta). Żeby mieć bilion, trzeba do niego dojść po plecach innych, wyzyskując pracę i zdolności pracowników. Produktywność, a zatem wartość pracy, wzrosła od lat 70 o ok. 64%, a płace zaledwie 0 17%. Ponad 50% wartości wytworzonej zostaje w kieszeniach najbogatszych.

W drugą stronę: żeby wydać bilion dolców, trzeba wydawać 1000 dziennie przez 2740 lat. Nie lasuje się wam mózg? A najbogatsi nie mają tylko jednego biliona, oni mają setki bilionów.
Więc na co wydają bilionerzy? Mogliby zostać największymi bohaterami w historii ludzkości. Musk mógłby samodzielnie położyć kres bezdomności w Stanach za 50% kasy, którą wydał na zakup Twittera. Gdyby się na ten cel złożyli wszyscy bilionerzy, musieliby wydać 26 mln każdy - kwota, której nawet by nie zauważyli (serio mówię, zobaczcie sobie filmik na którym facet pokazuje różnicę między mln a bln za pomoca ziarenek ryżu, te 26 ziarenek w wiaderku nie zrobiłoby im żadnej różnicy). Zamiast tego wydają na różnego typu 'vanity projects' jak lot w kosmos czy łódź podwodna. Zanim się pojawi argument o ich działalności charytatywnej, pamiętajmy, że ok. 90% tego co wydali wróci do nich w postaci ulg podatkowych, i że nie robią nawet setnej części tego, co mogliby zrobić bez żadnego uszczerbku dla siebie. Ktoś porównał ich do współczesnych smoków, siedzących na górze złota, co jest moim zdaniem trafnym porównaniem. Chciałam ich porównać do monarchów, ale monarchowie brali sobie za cel dbanie o swoich poddanych, natomiast smoki POTRZEBUJĄ biedy. Potrzebują nierówności i desperacji, bo na tym się opiera ich fortuna.
Druga sprawa to władza. Jestem przerażona ogromem władzy w rękach pojedyńczych osób. Jak pamiętacie, pierwszy lot w kosmos organizowały państwa, i to najbogatsze, najbardziej wpływowe państwa. Dziś odpowiadającą ilość pieniędzy posiada jedna osoba, można sobie tylko wyobrażać, do czego mogłoby dojść, gdyby taki Musk pewnego dnia zdecydował, że nudzi mu się już kosmos i teraz ma życzenie zostać dyktatorem. Ma ku temu wszelkie środki, wpływy i znajomości.
Uważam, że w społeczeństwie zwyczajnie nie ma miejsca dla bilionerów. Mamy płacę minimalną, dlaczego nie maksymalną?
Co na ten temat myślicie? Zapraszam do dyskusji.
Samego gromadzenia bogactwa nie uważam za niemoralne, natomiast, tak jak słusznie zauważyłaś, żeby dorobić się miliardów, trzeba umiejętnie wykorzystywać pracę innych. I ogólnie jest to spoko do pewnego momentu. Zarządzać ludźmi i ich zasobami też trzeba umieć, i może się to odbywać z korzyścią dla obu stron. Problem pojawia się wtedy, kiedy ta, powiedzmy, symbioza, zamienia się w pasożytnictwo i wyzysk, i "prestiżowe" marki sprzedają za grube tysiące rzeczy, za które zapłaciły swoim pracownikom grosze. Albo, co gorsza, kiedy tymi pracownikami są dzieci.
Czy jest to wymysł naszych czasów? Nie. Przecież już Krassus po przeliczeniu jego majątku na współczesną wartość miałby blisko 200mld USD. Arystokracja to też nie są przecież najgodniejsi z godnych, tylko potomkowie tych, którzy w swoim czasie nagrabili najwięcej. A że my szaraczki lubimy to sobie romantyzować i widzieć wielkie ideały tam, gdzie chodzi o mamonę i władzę, no to tak to niestety wygląda.
747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-18, 21:35   #3
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 096
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Temat już nieraz przewijał się w różnych wątkach, ale chciałabym usystematyzować nieco wiedzę i wasze poglądy na temat bilionerów i ogólnie gromadzenia zasobów światowych w rękach jednostek.

Ok.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Gromadzenie bogactw od zarania dziejów uznawane było za niemoralne, tak uważał Platon, Arystoteles, takie stanowisko tworzy podwaliny chrześcijaństwa.

Od zarania dziejów uważano za niemoralne w pewnych kulturach różne dziwne rzeczy, które nie tylko nie są niemoralne, ale są zupełnie amoralne.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
W ostatnich czasach jesteśmy świadkami gromadzenia fortun, o jakich nikomu się nie śniło. Zwykłemu człowiekowi jest wręcz trudno sobie wyobrazić pojęcie biliona monet, więc postaram się przedstawić obrazowo.
Milion sekund to ok. 12 dni. Bilion sekund za to - 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał dolara na sekundę i nigdy nic nie wydał, zarobienie biliona zajęłoby mu 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał 500 dolarów dziennie (co samo w sobie jest niezłą kaską) to zarobienie biliona zajęłoby mu ok. 527 lat.

Tak, zgadzam się, jesteśmy świadkami jak nieliczna grupa ludzi zarabia zdecydowanie więcej pieniędzy, niż są w stanie realistycznie wydać.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Już z tego jest oczywiste, że nikt nie jest fizycznie w stanie dojść do takiej fortuny wyłącznie wartością swojej pracy (pomijam nieliczne przypadki, gdzie komuś po prostu się mega poszczęściło, jak Rowling - owszem włożyła pracę, ale miała ogromnego farta). Żeby mieć bilion, trzeba do niego dojść po plecach innych, wyzyskując pracę i zdolności pracowników. Produktywność, a zatem wartość pracy, wzrosła od lat 70 o ok. 64%, a płace zaledwie 0 17%. Ponad 50% wartości wytworzonej zostaje w kieszeniach najbogatszych.

Założę, że podajesz prawdziwe informacje, bo to w sumie nie ma większego znaczenia w tej dyskusji.


Tak, żeby zarobić milion zwykle trzeba mieć wielu pracowników pod sobą. Nie, nie zawsze oznacza to wyzyskiwanie ich. Nawet jeśli produktywność pracy wzrasta niewspółmiernie do zarobków, to znaczenie pracy na rynku maleje. W dzisiejszych czasach bardzo duży jest wart na przykład pomysł, albo ryzyko. Osoba na samej górze ryzykuje swoje własne pieniądze, pracownicy na pewno zobaczą wypłatę.


Nie będę się kłócić, że zawsze fortuny są zdobywane w moralny sposób, ale nie zgadzam się z tym, że trzeba wyzyskiwać innych, żeby zostać bilionerem.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
W drugą stronę: żeby wydać bilion dolców, trzeba wydawać 1000 dziennie przez 2740 lat. Nie lasuje się wam mózg? A najbogatsi nie mają tylko jednego biliona, oni mają setki bilionów.

No, kupa kasy. Ale spokojnie do wydania.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Więc na co wydają bilionerzy? Mogliby zostać największymi bohaterami w historii ludzkości. Musk mógłby samodzielnie położyć kres bezdomności w Stanach za 50% kasy, którą wydał na zakup Twittera.

Nie, niestety nie. Wiadomo nie od dziś, że bezdomność rzadko wynika po prostu z braku pieniędzy.


Nie mówię, że zastrzyk gotówki nie pomógłby sporej ilości osób, ale wiemy to na pewno, że rzucenie w biednych hajsem nie jest rozwiązaniem. Chyba że masz na myśli fundowanie edukacji i nauki, jak zarządzać finansami. A i w takim przypadku zadziała to tylko na pewną część populacji.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Gdyby się na ten cel złożyli wszyscy bilionerzy, musieliby wydać 26 mln każdy - kwota, której nawet by nie zauważyli (serio mówię, zobaczcie sobie filmik na którym facet pokazuje różnicę między mln a bln za pomoca ziarenek ryżu, te 26 ziarenek w wiaderku nie zrobiłoby im żadnej różnicy). Zamiast tego wydają na różnego typu 'vanity projects' jak lot w kosmos czy łódź podwodna.

Jak wyżej.


Poza tym każdy robi dokładnie to samo, tylko na swoją skalę. Też mogłabym przekazać więcej na cele charytatywne i nawet nie zauważyć, a wolę sobie kupić nową grę albo telefon.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Zanim się pojawi argument o ich działalności charytatywnej, pamiętajmy, że ok. 90% tego co wydali wróci do nich w postaci ulg podatkowych, i że nie robią nawet setnej części tego, co mogliby zrobić bez żadnego uszczerbku dla siebie.

Znowu. Podobnie jak wszyscy.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Ktoś porównał ich do współczesnych smoków, siedzących na górze złota, co jest moim zdaniem trafnym porównaniem. Chciałam ich porównać do monarchów, ale monarchowie brali sobie za cel dbanie o swoich poddanych, natomiast smoki POTRZEBUJĄ biedy. Potrzebują nierówności i desperacji, bo na tym się opiera ich fortuna.

Nie każdy monarcha dbał o poddanych. Za czasów monarchii kraj był tak naprawdę jednym wielkim rodzinnym biznesem. Dlatego bardziej dbano o jego przyszłość. Niektóre rodzinne biznesy mają fajne podejście do pracowników, inne nie.


Nie znam się na smokach na tyle, żeby rozumieć dlaczego potrzebują biedy, więc nie jestem w stanie się wypowiedzieć.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Druga sprawa to władza. Jestem przerażona ogromem władzy w rękach pojedyńczych osób. Jak pamiętacie, pierwszy lot w kosmos organizowały państwa, i to najbogatsze, najbardziej wpływowe państwa. Dziś odpowiadającą ilość pieniędzy posiada jedna osoba, można sobie tylko wyobrażać, do czego mogłoby dojść, gdyby taki Musk pewnego dnia zdecydował, że nudzi mu się już kosmos i teraz ma życzenie zostać dyktatorem. Ma ku temu wszelkie środki, wpływy i znajomości.

I bez środków przy odpowiednich wiatrach można zostać dyktatorem. Co już pokazała historia.


Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Uważam, że w społeczeństwie zwyczajnie nie ma miejsca dla bilionerów. Mamy płacę minimalną, dlaczego nie maksymalną?
Co na ten temat myślicie? Zapraszam do dyskusji.

Nie zgadzam się. Nie mam zdania na temat milionerów (to znaczy niespecjalnie mi się podoba fakt ich istnienia, ale z drugiej strony no to nie dorobili się bez powodu, więc teraz niespecjalnie wiem, co mielibyśmy z tym zrobić, nie widzę moralnie akceptowalnego rozwiązania, żeby ich pozbawić tych pieniędzy), ale twoja argumentacja mnie w ogóle nie przekonuje.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89629862]
Czy jest to wymysł naszych czasów? Nie. Przecież już Krassus po przeliczeniu jego majątku na współczesną wartość miałby blisko 200mld USD. Arystokracja to też nie są przecież najgodniejsi z godnych, tylko potomkowie tych, którzy w swoim czasie nagrabili najwięcej. A że my szaraczki lubimy to sobie romantyzować i widzieć wielkie ideały tam, gdzie chodzi o mamonę i władzę, no to tak to niestety wygląda.[/QUOTE]


Teraz po prostu mamy tego więcej i większy wgląd w życie tych ludzi.


Plus, kiedyś tacy ludzie co najwyżej mieli dużo powozów i stać ich było na najlepsze konie. Teraz stać ich na niesamowite technologie i ta różnica jest większa.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 00:14   #4
Rogatka_Ozdobna
Raczkowanie
 
Avatar Rogatka_Ozdobna
 
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 126
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Na świecie nie ma jeszcze ani jednego bilionera. Są tylko miliarderzy. Pewnie używaś amerykańskiego znaczenia słowa "bilion", czyli odpowiednika miliarda w reszcie świata. Poza tym oni nie mają tych miliardów na swoim koncie bankowym. Owe miliardy, to aktualna wartość akcji ich firm.
Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Musk mógłby samodzielnie położyć kres bezdomności w Stanach za 50% kasy, którą wydał na zakup Twittera.
Czy ty myślisz, że bezdomność bierze się z braku domów?
Rogatka_Ozdobna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 04:42   #5
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

ależ jest taki system, który te Twoje postulaty niósł na sztandarach i chciał wcielić w życie. nazywał się socjalizm i był też swego czasu ustrojem panującym w Polsce. z jakim skutkiem - wiadomo.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 06:59   #6
olabambola
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 1 538
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Temat już nieraz przewijał się w różnych wątkach, ale chciałabym usystematyzować nieco wiedzę i wasze poglądy na temat bilionerów i ogólnie gromadzenia zasobów światowych w rękach jednostek.

Gromadzenie bogactw od zarania dziejów uznawane było za niemoralne, tak uważał Platon, Arystoteles, takie stanowisko tworzy podwaliny chrześcijaństwa. W ostatnich czasach jesteśmy świadkami gromadzenia fortun, o jakich nikomu się nie śniło. Zwykłemu człowiekowi jest wręcz trudno sobie wyobrazić pojęcie biliona monet, więc postaram się przedstawić obrazowo.
Milion sekund to ok. 12 dni. Bilion sekund za to - 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał dolara na sekundę i nigdy nic nie wydał, zarobienie biliona zajęłoby mu 32 lata.
Gdyby ktoś zarabiał 500 dolarów dziennie (co samo w sobie jest niezłą kaską) to zarobienie biliona zajęłoby mu ok. 527 lat.
Już z tego jest oczywiste, że nikt nie jest fizycznie w stanie dojść do takiej fortuny wyłącznie wartością swojej pracy (pomijam nieliczne przypadki, gdzie komuś po prostu się mega poszczęściło, jak Rowling - owszem włożyła pracę, ale miała ogromnego farta). Żeby mieć bilion, trzeba do niego dojść po plecach innych, wyzyskując pracę i zdolności pracowników. Produktywność, a zatem wartość pracy, wzrosła od lat 70 o ok. 64%, a płace zaledwie 0 17%. Ponad 50% wartości wytworzonej zostaje w kieszeniach najbogatszych.

W drugą stronę: żeby wydać bilion dolców, trzeba wydawać 1000 dziennie przez 2740 lat. Nie lasuje się wam mózg? A najbogatsi nie mają tylko jednego biliona, oni mają setki bilionów.
Więc na co wydają bilionerzy? Mogliby zostać największymi bohaterami w historii ludzkości. Musk mógłby samodzielnie położyć kres bezdomności w Stanach za 50% kasy, którą wydał na zakup Twittera. Gdyby się na ten cel złożyli wszyscy bilionerzy, musieliby wydać 26 mln każdy - kwota, której nawet by nie zauważyli (serio mówię, zobaczcie sobie filmik na którym facet pokazuje różnicę między mln a bln za pomoca ziarenek ryżu, te 26 ziarenek w wiaderku nie zrobiłoby im żadnej różnicy). Zamiast tego wydają na różnego typu 'vanity projects' jak lot w kosmos czy łódź podwodna. Zanim się pojawi argument o ich działalności charytatywnej, pamiętajmy, że ok. 90% tego co wydali wróci do nich w postaci ulg podatkowych, i że nie robią nawet setnej części tego, co mogliby zrobić bez żadnego uszczerbku dla siebie. Ktoś porównał ich do współczesnych smoków, siedzących na górze złota, co jest moim zdaniem trafnym porównaniem. Chciałam ich porównać do monarchów, ale monarchowie brali sobie za cel dbanie o swoich poddanych, natomiast smoki POTRZEBUJĄ biedy. Potrzebują nierówności i desperacji, bo na tym się opiera ich fortuna.
Druga sprawa to władza. Jestem przerażona ogromem władzy w rękach pojedyńczych osób. Jak pamiętacie, pierwszy lot w kosmos organizowały państwa, i to najbogatsze, najbardziej wpływowe państwa. Dziś odpowiadającą ilość pieniędzy posiada jedna osoba, można sobie tylko wyobrażać, do czego mogłoby dojść, gdyby taki Musk pewnego dnia zdecydował, że nudzi mu się już kosmos i teraz ma życzenie zostać dyktatorem. Ma ku temu wszelkie środki, wpływy i znajomości.
Uważam, że w społeczeństwie zwyczajnie nie ma miejsca dla bilionerów. Mamy płacę minimalną, dlaczego nie maksymalną?
Co na ten temat myślicie? Zapraszam do dyskusji.
że co? o jakich ty monarchach piszesz?
olabambola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 09:11   #7
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ok.







Nie, niestety nie. Wiadomo nie od dziś, że bezdomność rzadko wynika po prostu z braku pieniędzy.


Nie mówię, że zastrzyk gotówki nie pomógłby sporej ilości osób, ale wiemy to na pewno, że rzucenie w biednych hajsem nie jest rozwiązaniem. Chyba że masz na myśli fundowanie edukacji i nauki, jak zarządzać finansami. A i w takim przypadku zadziała to tylko na pewną część populacji.
Oczywiście, że pieniądze tu są rozwiązaniem. Jedynym rozwiązaniem i lekarstwem na biedę sa pieniądze.
Wstarczy spojrzeć na Finlandię, która od kilku lat prowadzi właśnie taki program - zamienia schroniska na mieszkania wspierane. Przyznają osobom bezdomnym bezpłatne mieszania, pomoc w wychodzeniu z uzależnień i bezdomnośc spadła o 35%, a do 2027 zamierzają ją wyeliminować całkowicie. Zaoszczędziła na tym już 15 tys euro na osobę, bo bezdomność generuje większe koszty społeczne niż koszt programu.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Indecence Pokaż wiadomość
ależ jest taki system, który te Twoje postulaty niósł na sztandarach i chciał wcielić w życie. nazywał się socjalizm i był też swego czasu ustrojem panującym w Polsce. z jakim skutkiem - wiadomo.
Sorry ale to bzdura. Pomiędzy socjalizmem a patokapitalizmem jest jeszcz duża, duża luka. Określenie pułapu bogactwa nie tylko nie wtrąci narodów w komunizm, ale wręcz jest dążeniem do demokracji. Na chwilę obecną najbogatsi mają w swoich rękach decyzyjność na poziomie rządowym (można poczytać jak działają lobby, jak się manipuluje procesami demokratycznymi przy pomocy ogromnych wpływów finansowych.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ok.






Tak, żeby zarobić milion zwykle trzeba mieć wielu pracowników pod sobą. Nie, nie zawsze oznacza to wyzyskiwanie ich. Nawet jeśli produktywność pracy wzrasta niewspółmiernie do zarobków, to znaczenie pracy na rynku maleje. W dzisiejszych czasach bardzo duży jest wart na przykład pomysł, albo ryzyko. Osoba na samej górze ryzykuje swoje własne pieniądze, pracownicy na pewno zobaczą wypłatę.


Nie będę się kłócić, że zawsze fortuny są zdobywane w moralny sposób, ale nie zgadzam się z tym, że trzeba wyzyskiwać innych, żeby zostać bilionerem.
Naprawdę, wierzysz w to?
Jest pokazane czarno na białym, że samą swoją pracą człowiek nie jest w stanie osiągnąć takiej fortuny. Pochodzi ona albo z wyzysku generacji przeszłych (dziedziczone fortuny, jak kopalnia szmaragdów) albo z wyzysku pracy pracowników obecnych.
Co do tego, czy pracownicy zawsze zobaczą wypłatę, to, faktycznie, ludzki pan. Szkoda że ta wypłata to okruszki ze stolu i żaden sposób nie odpowiada wartości pracy i nie zabezpiecza pracowników ani na przyszłość, ani nawet na teraźniejszość. Ci na szczycie ryzykują jakieś części swoich fortun, ale ryzyko? Mogliby stracić 99% pieniędzy i nadal byc milionerami. Ich pracownicy za to żyją w ciągłym poczuciu niebezpieczeństwa, dla nich to nie jest dreszczyk emocji, czy akcje pójdą w górę, tylko strach na poziomie "czy moja rodzina pójdzie pod most? co się stanie z dzieckiem jeśli ja zachoruję? czy nakarmię rodzinę w tym miesiącu, czy nie? Więc kto ponosi więszcze ryzyko? I czy w zamian za nie jest nagradzany milionami dolarów?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Rogatka_Ozdobna Pokaż wiadomość
Na świecie nie ma jeszcze ani jednego bilionera. Są tylko miliarderzy. Pewnie używaś amerykańskiego znaczenia słowa "bilion", czyli odpowiednika miliarda w reszcie świata. Poza tym oni nie mają tych miliardów na swoim koncie bankowym. Owe miliardy, to aktualna wartość akcji ich firm.Czy ty myślisz, że bezdomność bierze się z braku domów?
Rzeczywiście operuję słownictwem reszty świata, masz rację, u nas to są miliarderzy.
Nie wiem o co chodzi z brakiem domów. Bezdomność bierze się z biedy i generacyjnych czynników jej pokrewnych.
__________________
Your teeth is how you breathe.

Edytowane przez Gravitsappa
Czas edycji: 2023-07-19 o 09:15
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-07-19, 09:24   #8
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Ludzie którzy mają kupę kasy, sa motorem tego świata, bo to ich stac na dawanie(!!!) kasy na różne cele: np. badania, realizację nowych idei, , fundowanie stypendiów itp.



Z naszych podwórkowych przykładów, polecam prześledzić jak powstała Łódź.
Kto płacił ze swojej prywatnej kieszeni za budowę ulic, kamienic, systemu kształcenia, systemu komunikacji miejskiej, opłacał sprzątanie miasta itp.


Albo z niedawnych prezentów losu: sieć komunikacji systemem Starlink.

Co by było, gdyby Ukraina w najbardziej kluczowym momencie nie dostała (!!! na początku po prostu go dostali, darmo, a to jest kosztowna bardzo usługa) dostępu do Starlinka? Duża ścieżka możliwości, że byśmy już tu mieli wojnę i ruskich przynajmniej już na linii Wisły.



Zresztą, nawet jeśli jakiś bogacz tylko wydaje kasę na zbytki, to ta kasa jest wydawana, czyli, jest zarabiana przez innych, ktoś mu te usługi wykonuje, te rzeczy produkuje, ktoś to wymyśla i ma za to zarobek.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Bezdomność bierze się z biedy i generacyjnych czynników jej pokrewnych.



Nie, bezdomność to skutek deficytów i/lub chorób psychicznych.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 09:29   #9
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89629862]Samego gromadzenia bogactwa nie uważam za niemoralne, natomiast, tak jak słusznie zauważyłaś, żeby dorobić się miliardów, trzeba umiejętnie wykorzystywać pracę innych. I ogólnie jest to spoko do pewnego momentu. Zarządzać ludźmi i ich zasobami też trzeba umieć, i może się to odbywać z korzyścią dla obu stron. Problem pojawia się wtedy, kiedy ta, powiedzmy, symbioza, zamienia się w pasożytnictwo i wyzysk, i "prestiżowe" marki sprzedają za grube tysiące rzeczy, za które zapłaciły swoim pracownikom grosze. Albo, co gorsza, kiedy tymi pracownikami są dzieci.[/QUOTE]

Też tak uważam. Ta symbioza, którą opisujesz, to jest prawidłowo działający kapitalizm. Sutuacja, którą mamy teraz, jest oparta o wyzysk i pasożytowanie na najuboższych, najbardziej narażonych na atak członkach społeczeństwa.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ludzie którzy mają kupę kasy, sa motorem tego świata, bo to ich stac na dawanie(!!!) kasy na różne cele: np. badania, realizację nowych idei, , fundowanie stypendiów itp.



Z naszych podwórkowych przykładów, polecam prześledzić jak powstała Łódź.
Kto płacił ze swojej prywatnej kieszeni za budowę ulic, kamienic, systemu kształcenia, systemu komunikacji miejskiej, opłacał sprzątanie miasta itp.


Albo z niedawnych prezentów losu: sieć komunikacji systemem Starlink.

Co by było, gdyby Ukraina w najbardziej kluczowym momencie nie dostała (!!! na początku po prostu go dostali, darmo, a to jest kosztowna bardzo usługa) dostępu do Starlinka? Duża ścieżka możliwości, że byśmy już tu mieli wojnę i ruskich przynajmniej już na linii Wisły.



Zresztą, nawet jeśli jakiś bogacz tylko wydaje kasę na zbytki, to ta kasa jest wydawana, czyli, jest zarabiana przez innych, ktoś mu te usługi wykonuje, te rzeczy produkuje, ktoś to wymyśla i ma za to zarobek.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------






Nie, bezdomność to skutek deficytów i/lub chorób psychicznych.
ale te pieniądze, które mają najbogatsi, przecież zostały wytworzone przez społeczeństwo, nie przez nich. Nadal byłyby w obiegu i możnaby je spożytkować na te same cele, tylko nie trzeba byłoby polegać na widzimisię jednostek.
O jakich deficytach piszesz, mówiąc o bezdomności?
Oczywisćie choroby psychiczne współistnieją przy bezdomności, niestety nie trafiłam na badania, które rozpaotrywałyby mechanizm przyczynowo-skutkowy.
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 09:30   #10
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Sorry ale to bzdura. Pomiędzy socjalizmem a patokapitalizmem jest jeszcz duża, duża luka. Określenie pułapu bogactwa nie tylko nie wtrąci narodów w komunizm, ale wręcz jest dążeniem do demokracji.

bzdurą to jest, że sama głosisz główne hasła z postulatów komunizmu i socjalizmu, nie zdając sobie chyba z tego sprawy
w każdym razie - to już grali
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 09:52   #11
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Indecence Pokaż wiadomość
bzdurą to jest, że sama głosisz główne hasła z postulatów komunizmu i socjalizmu, nie zdając sobie chyba z tego sprawy
w każdym razie - to już grali
Rozwiń proszę, bo na razie tylko rzucasz krótkie hasła mające na celu (chyba) obrażenie mnie. Ja nie uważam socjalizmu za 'brudne słowo' i owszem, poszliśmy tak daleko w patokapitalizm że trzeba trochę odbić w lewo.
Jeśli hasła "stop wyzyskiwaniu pracy dzieci za psi pieniądz" , "bilionerzy powinni płacić podatki jak wszyscy" są komunistyczne, to jak najbardziej jestem komunistką. No ale co dalej?
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-19, 10:16   #12
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Też tak uważam. Ta symbioza, którą opisujesz, to jest prawidłowo działający kapitalizm. Sutuacja, którą mamy teraz, jest oparta o wyzysk i pasożytowanie na najuboższych, najbardziej narażonych na atak członkach społeczeństwa.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------



ale te pieniądze, które mają najbogatsi, przecież zostały wytworzone przez społeczeństwo, nie przez nich. Nadal byłyby w obiegu i możnaby je spożytkować na te same cele, tylko nie trzeba byłoby polegać na widzimisię jednostek.
O jakich deficytach piszesz, mówiąc o bezdomności?
Oczywisćie choroby psychiczne współistnieją przy bezdomności, niestety nie trafiłam na badania, które rozpaotrywałyby mechanizm przyczynowo-skutkowy.

Naprawdę powinnaś poczytać o komunizmie i historii jego wdrażania, jak on się _ZAWSZE_ i wszędzie kończył. Jakoś nieba nie było, wręcz przeciwnie, zawsze z tego wychodziło bagno i piekło.




W jakim sensie pieniądze sa wytwarzane przez społeczeństwo?
Wystarczy popatrzeć na statystyki, w Polsce na 38 milionów ludzi, pracuje 15 milionów, w tym większość z pracujących nie ma koncepcji na samodzielne zarabianie z własnego pomysłu, czyli jest pracownikiem.
Ma pracę i zarabia, bo ktos takiej osobie mówi co ma robić i daje już gotowe miejsce pracy i procedury jej wykonywania.


I nie ze uważam ze to jest jakieś gorsze, natomiast wiele z takich osób pozbawionych takiego "gotowca" nie byłaby produktywna w żadnym senesie.


Bo nie ma tego o czym pisała Limonka: pomysłu, determinacji, uporu, umiejętności wyciągania wniosków z porażki, wytrzymałości psychicznej na porażkę, samodyscypliny, skłonności do ryzyka itp.




Żyjemy w czasie i miejscu, gdzie chyba jak nigdy dotąd, można się dorobić dużych pieniędzy mając jedynie pomysł, determinację i pracowitość.

Nigdy chyba nie było takich możliwości i może to dosłownie każdy.
No ale jakoś udaje się tylko niektórym, mimo tak sprzyjającego systemu i okoliczności.
Kiedyś jak się rodziłeś parobkiem to umierałeś jako parobek, a jak królem to jako król.
dziś masz nieograniczone możliwości i niektórzy z nich korzystają i się dorabiają, wręcz dosięgają gwiazdki z nieba, inni kończą bezdomni.







Co do bezdomności, sporo oglądam materiałów, z nurtu społecznego. I sami bezdomni i ludzie którzy pracują w tym temacie mówią to samo: nie wystarczy dać bezdomnemu dom, to nic nie zmieni długofalowo, bo problemem jest to co we wnetrzu człowieka, dlatego jest bezdomny.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Rozwiń proszę, bo na razie tylko rzucasz krótkie hasła mające na celu (chyba) obrażenie mnie. Ja nie uważam socjalizmu za 'brudne słowo' i owszem, poszliśmy tak daleko w patokapitalizm że trzeba trochę odbić w lewo.
Jeśli hasła "stop wyzyskiwaniu pracy dzieci za psi pieniądz" , "bilionerzy powinni płacić podatki jak wszyscy" są komunistyczne, to jak najbardziej jestem komunistką. No ale co dalej?





Ale Ty mówisz o jakiej części świata?
Bo to ma bardzo duże znaczenie, bo każdy kontynent, kultura ma własne problemy i trzeba je rozwiązywac innmi sposobami.
W europie dzieci nie pracują.


I to serio nie działa tak, że jak milionerom zabrać pieniądze, to nagle zniknie głód, susza i drastycznie brutalne lokalne wojenki w Afryce, albo Rosyjska głubinka: bieda, pijaństwo, przemoc, myślenie prawem pięści, brak bieżącej wody i elektryfikacji.
Za mało kasy i nie ten sposób na konkretny problem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2023-07-19 o 10:18
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 11:30   #13
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

W czasach kiedy jakiś tam jutuber podrzuca pod dom dziecka 100 k, bo może, bo tyle wyciąga na zamieszczaniu treści w necie, że go stać to zrobić ot tak, bajania o krwiożerczych, nieludzkich kapitalistach brzmią dziwnie.

Ogólnie sprawiedliwości na świecie nie było, nie ma i nie będzie, a idea pt. wszystkim po równo, a każdemu gówno też już była grana.

Nie ma we mnie złości na multimilionerów o ile nie nakradli z państwowej kasy jak działacze partii pis na przykład. Czy inni zamordyści faktycznie pasożytujący na społeczeństwie.
Jak ktoś osiągnął sukses na wolnym, kapitalistycznym rynku - pogratulować.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2023-07-19 o 11:34
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 11:31   #14
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Rozwiń proszę, bo na razie tylko rzucasz krótkie hasła mające na celu (chyba) obrażenie mnie. Ja nie uważam socjalizmu za 'brudne słowo' i owszem, poszliśmy tak daleko w patokapitalizm że trzeba trochę odbić w lewo.
Jeśli hasła "stop wyzyskiwaniu pracy dzieci za psi pieniądz" , "bilionerzy powinni płacić podatki jak wszyscy" są komunistyczne, to jak najbardziej jestem komunistką. No ale co dalej?
Normalny przebieg podobnych dyskusji.
- Czy nie za bardzo hołubimy najbogatszych? Czy na pewno zasługują na to, żeby być wielokrotnie bogatszymi od innych? Czy pojedyncze osoby nie mają zbyt dużego wpływu na losy świata? Czy to w porządku, że coraz mniejsza grupa ludzi ma coraz więcej bogactw?

- Ratunku, komunizm, gułagi!
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 11:45   #15
olabambola
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 1 538
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89630239]W czasach kiedy jakiś tam jutuber podrzuca pod dom dziecka 100 k, bo może, bo tyle wyciąga na zamieszczaniu treści w necie, że go stać to zrobić ot tak, bajania o krwiożerczych, nieludzkich kapitalistach brzmią dziwnie.

Ogólnie sprawiedliwości na świecie nie było, nie ma i nie będzie, a idea pt. wszystkim po równo, a każdemu gówno też już była grana.

Nie ma we mnie złości na multimilionerów o ile nie nakradli z państwowej kasy jak działacze partii pis na przykład. Czy inni zamordyści faktycznie pasożytujący na społeczeństwie.
Jak ktoś osiągnął sukses na wolnym, kapitalistycznym rynku - pogratulować.[/QUOTE]
to raptem jeden przykład z wielu. Poza tym podrzucanie gotówki pod drzwi instytucji publicznej na serio takie nieproblematyczne nie jest dla tej instytucji. No i kapitalizm zawsze będzie się wiązał z wyzyskiem nawet przyrody.
olabambola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 12:18   #16
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 096
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
I to serio nie działa tak, że jak milionerom zabrać pieniądze, to nagle zniknie głód, susza i drastycznie brutalne lokalne wojenki w Afryce, albo Rosyjska głubinka: bieda, pijaństwo, przemoc, myślenie prawem pięści, brak bieżącej wody i elektryfikacji.
Za mało kasy i nie ten sposób na konkretny problem.

Gdyby można było po prostu wysłać do Afryki kontenery z odpowiednią ilością jedzenia, to na pewno znalazłby się ktoś, kto by to sfinansował. Jeśli nie z własnej potrzeby to dla dobrego PRu.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 12:44   #17
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89630239]W czasach kiedy jakiś tam jutuber podrzuca pod dom dziecka 100 k, bo może, bo tyle wyciąga na zamieszczaniu treści w necie, że go stać to zrobić ot tak, bajania o krwiożerczych, nieludzkich kapitalistach brzmią dziwnie.

Ogólnie sprawiedliwości na świecie nie było, nie ma i nie będzie, a idea pt. wszystkim po równo, a każdemu gówno też już była grana.

Nie ma we mnie złości na multimilionerów o ile nie nakradli z państwowej kasy jak działacze partii pis na przykład. Czy inni zamordyści faktycznie pasożytujący na społeczeństwie.
Jak ktoś osiągnął sukses na wolnym, kapitalistycznym rynku - pogratulować.[/QUOTE]

No przecież nakradli.. O początku jest o tym mowa, że te pieniądze zdobyli w sposób nieuczciwy, kradnąc zarobek, żerując na pracy najuboższych, w tym dzieci (sweat shopy) - jaki odsetek przy tych bilionach naradli działacze pis? A na nich czujesz złość, więc czemu nie na tych, którzy zrobili dokładnie to samo, tylko na o wiele większą skalę? Nie rozumiem.
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 12:57   #18
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
O początku jest o tym mowa, że te pieniądze zdobyli w sposób nieuczciwy, kradnąc zarobek, żerując na pracy najuboższych, w tym dzieci (sweat shopy)
Czasy są takie jak zawsze i nic tego nie zmieni.
Rozwarstwienie społeczene postępuje i postępować będzie. A za kilkadziesiąt lat maszyny zastąpią ludzi przy większości prac, nie będziemy mieli co robić, wprowadzą dochód obywatelski czy jak to się tam nazywa i do widzenia. Zastąpią nas maszyny. Mówię o naszej części świata, o krajach rozwiniętych.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
Napisane przez olabambola Pokaż wiadomość
to raptem jeden przykład z wielu.
U nas to jest małe miki. Amerykańscy jutuberzy, instagramerzy i tok-tokerzy są milionerami.
Baby dorabiają sie fortuny na recenzowaniu kremów do twarzy i pudrów, a faceci na grach komputerowych i cholera wie czym jeszcze.
Nic tylko otwierać swój kanał. Dożyliśmy czasów, w których nie trzeba jakichś szczególnych umiejętności żeby zabłysnąć i zrobić tzw. karierę i kasę.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2023-07-19 o 12:59
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 13:03   #19
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Naprawdę powinnaś poczytać o komunizmie i historii jego wdrażania, jak on się _ZAWSZE_ i wszędzie kończył. Jakoś nieba nie było, wręcz przeciwnie, zawsze z tego wychodziło bagno i piekło.


Nie postujuję komiunizmu, tylko ograniczenie gromadzenia niekończących się fortun kosztem innych. Proszę was.


W jakim sensie pieniądze sa wytwarzane przez społeczeństwo?
Wystarczy popatrzeć na statystyki, w Polsce na 38 milionów ludzi, pracuje 15 milionów, w tym większość z pracujących nie ma koncepcji na samodzielne zarabianie z własnego pomysłu, czyli jest pracownikiem.
Ma pracę i zarabia, bo ktos takiej osobie mówi co ma robić i daje już gotowe miejsce pracy i procedury jej wykonywania.
W takim sensie, że te pieniądze zostały zarobione przez wszystkich, którzy brali udział w procesie, a zyski zbierają nieliczni na szczycie. Gdyby sytem podatkowy działał jak nalezy, i gdyby nie było możliwości żerować na krzywdzie innych jak do tej pory, te pieniądze zwyczajnei nadał byłyby w społeczeństwie, tylko więcej zostałoby w kieszeni 'społecznej'

I nie ze uważam ze to jest jakieś gorsze, natomiast wiele z takich osób pozbawionych takiego "gotowca" nie byłaby produktywna w żadnym senesie.


Bo nie ma tego o czym pisała Limonka: pomysłu, determinacji, uporu, umiejętności wyciągania wniosków z porażki, wytrzymałości psychicznej na porażkę, samodyscypliny, skłonności do ryzyka itp.

Albo fortuny odziedziczonej po rodzicach.


Żyjemy w czasie i miejscu, gdzie chyba jak nigdy dotąd, można się dorobić dużych pieniędzy mając jedynie pomysł, determinację i pracowitość.

Nigdy chyba nie było takich możliwości i może to dosłownie każdy.
No ale jakoś udaje się tylko niektórym, mimo tak sprzyjającego systemu i okoliczności.
Kiedyś jak się rodziłeś parobkiem to umierałeś jako parobek, a jak królem to jako król.
dziś masz nieograniczone możliwości i niektórzy z nich korzystają i się dorabiają, wręcz dosięgają gwiazdki z nieba, inni kończą bezdomni.
Powiedz mi, jakie możliwości ma dziecko urodzone bezdomnej kobiecie w Stanach? Albo w kopalni w Ugandzie? W biednej wiosce w Chinach, pracując za centa na rzecz bilionerów? One też mają nieograniczone możliwości czy jednak razej nie sięgną gwiazdki z nieba? Czy ktoś jeszcze wierzy w amerykański sen w sytuacji, kiedy 2.5 mln dzieci (tylko dzieci!!) jest w USa bezdomnych, a liczba osób pracujących i jednocześnie zmuszonych do korzystania a banków żywności wynosi 25 mln?
Ale abstrahując od tego, każdej z nas jak tu piszemy jest o trylion lat świetlnych (parabola) bliżej do zostania bezdomną niż zostania bilionerką. Spójrz na zestawienie najbogatszych o powiedz mi, ilu z nich doszło do fortuny "bo pracowali i mieli wizję".






Co do bezdomności, sporo oglądam materiałów, z nurtu społecznego. I sami bezdomni i ludzie którzy pracują w tym temacie mówią to samo: nie wystarczy dać bezdomnemu dom, to nic nie zmieni długofalowo, bo problemem jest to co we wnetrzu człowieka, dlatego jest bezdomny.
W Finaldii ok. 80% które dostały tę pomoc trwale wyszło z bezdomności. Czemu tak ciężko nam uwierzyć, że lekarstwem na biedę są pieniądze? Bo od zawsze narracją uprzywilejowanych było, że 'pieniądze wcale nic nie dadzą, to w was jest wina, biednyś, bo głupiś"
---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------








Ale Ty mówisz o jakiej części świata?
Bo to ma bardzo duże znaczenie, bo każdy kontynent, kultura ma własne problemy i trzeba je rozwiązywac innmi sposobami.
W europie dzieci nie pracują.
Raczej o skali światowej, generalnie o zjawisku gromadzenia dóbr. Nie szukam konkrenych odpowiedzi na problemy, bo oczywiście masz rację, te trzeba dostosować do miejsca.

I to serio nie działa tak, że jak milionerom zabrać pieniądze, to nagle zniknie głód, susza i drastycznie brutalne lokalne wojenki w Afryce, albo Rosyjska głubinka: bieda, pijaństwo, przemoc, myślenie prawem pięści, brak bieżącej wody i elektryfikacji.
Za mało kasy i nie ten sposób na konkretny problem.
Bardzo dobrze, że przytoczyłaś przykład Rosji. Oni prosto z komunizmu przeszli bezpośrednio pod rządy oligarchów (polecam wam serię Adama Curtisa Russia 1985-1999 gdzie dokładnie są przedstawione mechanizmy objęcia kontroli nad gospodarką przez nieliczną grupę najbogatszych. Ciebie to może specjalnie zainteresować, bo jest mnóstwo oryginalnych nagrań z tych lat i fajnie się ogląda własne dzieciństwo)
Odpowiedzi pogrubiłam.
Oczywiście rozumiem, że problem jest ogromnie złożony i przyjmuję waszą krytykę, proszę nie myslcie że w wątku chcę się wykłócać o 'mojszą' rację - sama potrzebuję usystematyzować swoje poglądy i wasze odpowiedzi są bardzo ciekawe.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89630330]Czasy są takie jak zawsze i nic tego nie zmieni.
Rozwarstwienie społeczene postępuje i postępować będzie. A za kilkadziesiąt lat maszyny zastąpią ludzi przy większości prac, nie będziemy mieli co robić, wprowadzą dochód obywatelski czy jak to się tam nazywa i do widzenia. Zastąpią nas maszyny. Mówię o naszej części świata, o krajach rozwiniętych.[COLOR=Silver].[/QUOTE]

I nie sądzisz, że jako rozwinięte społeczeństwo mamy obowiązek chociaż próbowac to powstrzymać? Rozwarstwienie postepujące tak szybko i na taką skalę jest skutkiem obecych praktyk.
Jeśłi możesz, powiedz, czemu jesteś w stanie być zła na kradnących polityków, ale nie na kradnących przedsiębiorców-bilionerów? Próbuję poznac mechnizmy psychologiczne.
__________________
Your teeth is how you breathe.

Edytowane przez Gravitsappa
Czas edycji: 2023-07-19 o 13:05
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-19, 13:44   #20
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Jeśłi możesz, powiedz, czemu jesteś w stanie być zła na kradnących polityków, ale nie na kradnących przedsiębiorców-bilionerów? Próbuję poznac mechnizmy psychologiczne.
Przede wszystkim nie uważam, że milionerzy kradną. Co najwyżej korzystają z mechanizmów pozwalających na optymalizację kosztów i przenoszą fabryki do miejsc zacofanych z tanią siłą roboczą, żebyś np. nie musiała więcej płacić za swoją odzież czy elektroniczne gadżety. Niektórzy tak robią, bo przecież nie wszyscy.

Uwłaszczanie się na majątku publicznym przez polityków hochsztaplerów i kłamców jest jak dla mnie naganne, bo biorą coś, do czego nie mają prawa, czego w żaden sposób nie wypracowali.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2023-07-20 o 10:39
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 13:47   #21
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Ja się np bardziej jednak boję pojedynczych milionerów niż partii, która jednak ma wielu członków więc te głosy jakoś tam są dyskutowane między nimi (no i docelowo można ich w wyborach wymienić). A tu ogromny hajs w rękach pojedynczego człowieka... Hmmm to się nie kończy dobrze nawet w filmach.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 13:48   #22
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;89630242]Normalny przebieg podobnych dyskusji.
- Czy nie za bardzo hołubimy najbogatszych? Czy na pewno zasługują na to, żeby być wielokrotnie bogatszymi od innych? Czy pojedyncze osoby nie mają zbyt dużego wpływu na losy świata? Czy to w porządku, że coraz mniejsza grupa ludzi ma coraz więcej bogactw?

- Ratunku, komunizm, gułagi! [/QUOTE]

Właśnie nie wiem, czy to jest typowo polska reakcja ze względu na naszą historię, czy to wynika z czegoś innego. Mnie szczególnie zaciekawiły właśnie te mechanizmy, bo co sprawia, że na np. wizazu, gdzie większośc użytkujących deklaruje poglądy jako lewicowe, zawsze się spotykałam z taka ostrą reakcją w tym temacie?
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 13:53   #23
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89630360]Po pierwsze - nie uważam, że milionerzy kradną. Co najwyżej korzystają z mechanizmów pozwalających na optymalizację kosztów i przenoszą fabryki do miejsc zacofanych z tanią siłą roboczą, żebyś np. nie musiała więcej płacić za swoją odzież czy elektroniczne gadżety. Niektórzy tak robią, bo przecież nie wszyscy.

Uwłaszczanie się na majątku publicznym przez polityków hochsztaplerów i kłamców jest jak dla mnie naganne, bo biorą coś co do czego nie mają prawa, czego w żaden sposób nie wypracowali.[/QUOTE]

Widzisz, a dla mnie to jest jeden pies. Czy to się nazywa optymalizacją kosztów, czy wyzyskiem i pasożytnictwem, to jest ten sam mechanizm i ta sama czynność.
Biorą czyjąś pracę, czyjeś życie (bo praca po 16 godzin to juz cąłe życie) i dają w zamian ułamek jej wartości. Robią to z premedytacją, chociaż spokojnie mogliby płacić pracownikom godne stawki. Wypracowana nadwyżka jest im niepotrzebna do niczego poza budowaniem władzy i wpływów.
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 14:34   #24
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 05:24
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 14:52   #25
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Widzisz, a dla mnie to jest jeden pies. Czy to się nazywa optymalizacją kosztów, czy wyzyskiem i pasożytnictwem, to jest ten sam mechanizm i ta sama czynność.
Biorą czyjąś pracę, czyjeś życie (bo praca po 16 godzin to juz cąłe życie) i dają w zamian ułamek jej wartości. Robią to z premedytacją, chociaż spokojnie mogliby płacić pracownikom godne stawki. Wypracowana nadwyżka jest im niepotrzebna do niczego poza budowaniem władzy i wpływów.
No ale to jest jakieś uproszczenie które nie prowadzi do niczego sensownego.

Kto komu konkretnie płaci mikristawki za 16 godzin pracy dziennie?
Bo przecież ludzie zarabiają różnie, jedni mają płacone bardzo rewelacyjnie, inni bardzo dobrze, dobrze, tak se, niedobrze.

Przecież ci bilonerzy czy inni, to jak każda inna wyodrębnialna grupa, to nie jest jeden twór postępujący jednolicie.


Jest tez druga strona medalu, jak zwykle zreszta.
Tak się jechało np. na warunki pracy kiedyś w hipermarketach ( sławetne pampersy u kasjerek) czy na dramatyczny zapierdzuel w Amazonie, czy firmach kurierskich.
No to teraz ręka do góry kto nie korzystał z hipermarketów, zakupów na Amazonie, czy wysyłek kurierskich.
A kto korzystał jest współwinny, bo pośrednio, ale jest pracodawcą tam uciśnionych pracowników. Płaci tym którzy płacą im.

Ale wygodnie jest, nie? Zakupy w biedrze, zakupy z fotela przez neta, paczka do paczkomatu. Znając ten system, nadal wygodnie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 14:58   #26
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Gravitsappa Pokaż wiadomość
Właśnie nie wiem, czy to jest typowo polska reakcja ze względu na naszą historię, czy to wynika z czegoś innego. Mnie szczególnie zaciekawiły właśnie te mechanizmy, bo co sprawia, że na np. wizazu, gdzie większośc użytkujących deklaruje poglądy jako lewicowe, zawsze się spotykałam z taka ostrą reakcją w tym temacie?
Ja się z Tobą zgadzam. Nie mam wystarczającej wiedzy, by wymyślić rozwiązanie, zwłaszcza przy globalnej skali tego s****syństwa, ale tak sobie lewacko fantazjuję, że kilka mądrych głów mogłoby stworzyć wskaźnik badający, na ile rozwój firmy i zwiększenie jej dochodów przyczynia się do w miarę równomiernego bogacenia się i zwiększania dobrobytu wszystkich jej pracowników. Jeśli firma wypada pod tym kątem blado, to niech pan miliarder płaci więcej podatków i finansuje system emerytalny i zdrowotny, który go wyręczy w dbaniu o jego niewol... przepraszam, pracowników. Podobnie z kwestiami ekologicznymi, jak masz je w dupie, płać więcej podatków, jak minimalizujesz swój negatywny wpływ na środowisko jak tylko możesz, to mniej.

Edytowane przez chacaos
Czas edycji: 2023-07-19 o 15:02
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 15:18   #27
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Ciekawy temat, choć mam podobne odczucia do LaNataszy z tym gułagiem.

Halina, jedna sprawa: bardzo się zgadzam z tym co piszesz o kompleksowości problemu bezdomności czy uzależnień, tak samo jak zgadzam się z tym, ze edukacja może być kluczem (i ze to proces). Tylko, ze na te edukacje potrzeba pieniędzy - na wielu szczeblach i tym sensie kasa jest moim zdaniem kluczowa. No i tak jak pisze Limonka, nie zadziała to na wszystkich. Nie ma i nie będzie rozwiązań idealnych, po prostu. Co imho nie znaczy, ze nie warto przynajmniej próbować.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 15:18   #28
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Gdyby można było po prostu wysłać do Afryki kontenery z odpowiednią ilością jedzenia, to na pewno znalazłby się ktoś, kto by to sfinansował. Jeśli nie z własnej potrzeby to dla dobrego PRu.
No właśnie. Bardzo upraszczając, problemem krajów Afryki objętych pomocą humanitarną nie jest brak żywności, problemem jest brak dostępu do żywności, ponieważ wpływowa garstka (bojówka, grupa przestępcza, dyktatura polityczna) ją przechwytuje, zwiększając własne dochody i swoje panowanie nad lokalną ludnością. Trudno od miliarderów oczekiwać, że rozwiążą kryzysy humanitarne w Afryce, bo oni i tamtejsze szkodniki są po jednych pieniądzach, to jakby poprosić Kaczyńskiego o zaradzenie kryzysowi demokracji w Białorusi.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 16:26   #29
Gravitsappa
Zadomowienie
 
Avatar Gravitsappa
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89630387]Treść usunięta[/QUOTE]

Ale wiesz, chodzi właśnie o to, że moglibyśmy mieć i wygodę, i w miarę uczciwe wypłaty i traktowanie pracowników. Mamy 21 wiek i wszelkie warunki, inteligencję i zasoby. Mnóstwo zasobów! To nie jest albo-albo. A że Besos nadal wyzyskuje pracowników, jednocześnie wożąc tyłek prywatną rakietą w kosmos, nazywam go wyzyskiwaczem, pasożytem i szkodnikiem społecznym. To nawet nie jest tak, że jakiś szaraczek teraz może stworzyć uczciwie opłacającą pracowników konkurencyjną firmę, bo amazon go pożre na śniadanie - jak konkurować z imperium napędzanym prawie-że-niewolniczą pracą? Nie sposób.
__________________
Your teeth is how you breathe.
Gravitsappa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-19, 16:51   #30
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Bilionerzy, oligarchowie i inni patokapitalistyczni krwiopijcy

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 05:24
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-07-24 19:28:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.