Problemy pierwszego świata + ot, część 7.

[Finlora]

Napisane przez milka_70

Tak, jest ciepło. Mam krotki rękawek, rybaczki i sandały

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Nigdy w życiu
Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać jak różnie ludzie odczuwają temperaturę

[bleuclair]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89243085]U mnie w maju padało może 3 razy. Przed ochłodzeniem chodziłam już normalnie w sandałach.[/QUOTE]
Mnie jeszcze w tym roku nie było nigdy tak ciepło, żeby wyjść bez rajstop /w sandałkach/w samym T-shircie. Ogólnie nie rozpoznaję nawet pojęcia "ochłodzenia" i "ocieplenia", no może ze trzy dni było powyżej 20 st. Dla mnie ciepło to jest od 24 st.w górę z czego zaznaczam, że ja najcieplejsze momenty dnia spędzam w pracy,gdzie zresztą też jest mi zimno z powodu klimatyzacji (okien też tu nie mam, żeby była jasność, nie mogę liczyć nawet na promienie słoneczne zza szybki, nawet gdyby jakieś były)

[chimay]

Napisane przez bleuclair

Mnie jeszcze w tym roku nie było nigdy tak ciepło, żeby wyjść bez rajstop /w sandałkach/w samym T-shircie. Ogólnie nie rozpoznaję nawet pojęcia "ochłodzenia" i "ocieplenia", no może ze trzy dni było powyżej 20 st. Dla mnie ciepło to jest od 24 st.w górę z czego zaznaczam, że ja najcieplejsze momenty dnia spędzam w pracy,gdzie zresztą też jest mi zimno z powodu klimatyzacji (okien też tu nie mam, żeby była jasność, nie mogę liczyć nawet na promienie słoneczne zza szybki, nawet gdyby jakieś były)

To samo. Dla mnie lato ogólnie trwa może z 3 tygodnie w roku, więc taka pogoda jak teraz jakoś mnie nie rusza - no zimno jest, jak prawie cały rok. Bardziej martwi mnie nadchodząca zima i to, że będzie ona u nas wyglądać jak u kasztanki.

[kasztanka3]

Napisane przez Finlora

Nigdy w życiu
Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać jak różnie ludzie odczuwają temperaturę

Patrzac na ludzi a nie na termometr nigdy nie wiedzialabym jak sie ubrac. Zarowno przy 8 jak i przy 20-22 stopniach widze ludzi w szortach, tshirtach i klapkach i tez ludzi w puchowkach i szalikach.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez cava

Chciałabym 19 st. Dla mnie to ciągle kilka za mało, ale to już jest bardzo proludzka temperatura.
U nas 13 st i przed chwilą była burza z gradobiciem znowu. Siedzę w 2 swetrach a w biurze taki ziąb, że mi zimno i mam lodowate ręce.

Cava, Ty chyba z Gdyni piszesz?
Poszlam kupiłam ocieplana bluzę z kapturem i skarpetki. Po drodze zmokłam, z radością zapakowskam marynarkę do torby i założyłam coś cieplejszego i suchego.


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[milka_70]

Napisane przez Finlora

Nigdy w życiu
Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać jak różnie ludzie odczuwają temperaturę

Teraz termometr zewnętrzny pokazuje prawie 21st. Siedzę sobie na tarasie z książką, krotki rękawem, rybaczki, gole stopy w słońcu

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez cava

Chciałabym 19 st. Dla mnie to ciągle kilka za mało, ale to już jest bardzo proludzka temperatura.
U nas 13 st i przed chwilą była burza z gradobiciem znowu. Siedzę w 2 swetrach a w biurze taki ziąb, że mi zimno i mam lodowate ręce.

U mnie jest jakieś 20-21 stopni

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[bleuclair]

Napisane przez chimay

To samo. Dla mnie lato ogólnie trwa może z 3 tygodnie w roku, więc taka pogoda jak teraz jakoś mnie nie rusza - no zimno jest, jak prawie cały rok. Bardziej martwi mnie nadchodząca zima i to, że będzie ona u nas wyglądać jak u kasztanki.

Mamy już czerwiec i jak przypomnę sobie zeszłoroczny sierpień, gdzie była już typowa zimna jesień, to rzeczywiście te 3 tygodnie lata, to może się okazać nawet na wyrost Straszne dla kogoś tak ciepłolubnego jak ja.

[Finlora]

Napisane przez bleuclair

Mamy już czerwiec i jak przypomnę sobie zeszłoroczny sierpień, gdzie była już typowa zimna jesień, to rzeczywiście te 3 tygodnie lata, to może się okazać nawet na wyrost Straszne dla kogoś tak ciepłolubnego jak ja.

O tak, pamiętam, że miałam urlop na początku sierpnia i była tak okropna pogoda, że gdyby nie wyjazd do Chorwacji, to bym się załamała.

[lightangel]

Napisane przez kasiunia788742

I 19 stopni to jest bardzo ciepło?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Dużo zależy od klimatu, w Szczecinie jest w zasadzie londyński klimat i 19 stopni nie robi wielkiego szału w temacie temperatury odczuwalnej (bo jest wilgotno, zazwyczaj wieje i wydaje się że jest chłodniej). Za to taką samą temperaturę np. w Poznaniu odbieram jako fajny letni dzień bo jest tam suche powietrze i tak nie wieje. [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89243392]Treść usunięta[/QUOTE]Ja niedługo skończę ten sezon i rezygnuję z Netflixa do czasu aż pojawi się coś ciekawego. Wszystko co chciałam już obejrzałam, a co chwilę cena za dostęp rośnie. Znacznie więcej oglądam na HBO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bleuclair]

Napisane przez Finlora

O tak, pamiętam, że miałam urlop na początku sierpnia i była tak okropna pogoda, że gdyby nie wyjazd do Chorwacji, to bym się załamała.

Ja byłam wtedy nad polskim morzem Z czego u mnie jeszcze nie było tragicznie. Na początku uważałam, że jest źle bo było jakieś 16st.(ale ze słońcem na ogół). Potem uznałam, że jednak było i tak super, bo kiedy wyjeżdżałam w połowie sierpnia pogoda znacznie się pogorszyła. Lało przez kolejne dwa tygodnie- siostra codziennie płakała do słuchawki, bo kiedy ja wyjeżdzałam, ona z mężem rozpoczynała urlop

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez lightangel

Dużo zależy od klimatu, w Szczecinie jest w zasadzie londyński klimat i 19 stopni nie robi wielkiego szału w temacie temperatury odczuwalnej (bo jest wilgotno, zazwyczaj wieje i wydaje się że jest chłodniej). Za to taką samą temperaturę np. w Poznaniu odbieram jako fajny letni dzień bo jest tam suche powietrze i tak nie wieje. Ja niedługo skończę ten sezon i rezygnuję z Netflixa do czasu aż pojawi się coś ciekawego. Wszystko co chciałam już obejrzałam, a co chwilę cena za dostęp rośnie. Znacznie więcej oglądam na HBO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko pamiętaj, że to dopiero pierwsza część. Reszta odcinków będzie w lipcu.

Mnie 4 sezon ST bardzo wciągnął. Wczoraj obejrzałam 7 odcinek i jest na co czekać. Widać, że jest to dalsza część z góry wymyślonej historii, a nie naprędce sklecony sezon, bo popularność, więc trzeba na siłę ciągnąć temat.

[DaisyMerollin]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89243517]Tylko pamiętaj, że to dopiero pierwsza część. Reszta odcinków będzie w lipcu.

Mnie 4 sezon ST bardzo wciągnął. Wczoraj obejrzałam 7 odcinek i jest na co czekać. Widać, że jest to dalsza część z góry wymyślonej historii, a nie naprędce sklecony sezon, bo popularność, więc trzeba na siłę ciągnąć temat.[/QUOTE]

Zdecydowanie warto poczekać do tych 2 ostatnich odcinków. Ja też się zastanawiam nad przejściem z Netflixa na HBO ale nie mam karty kredytowej, więc troszkę mi smutno. Nie wiem czy specjalnie zakładać kartę kredytową. Cały czas się obieram, ale każdy woła o podłączenie karty kredytowej..

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Misia452]

Napisane przez milka_70

Tak, jest ciepło. Mam krotki rękawek, rybaczki i sandały

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

Przy 19 stopniach, matkooo,zamarzłabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Mój PPŚ, bo nie wytrzymam.
Jakieś czas temu, ale nie jakieś dawno, kupiłam sobie cztery pary rajstop w Marilyn. I nie mam już żadnych. W dwóch przy pierwszym założeniu zrobiły się dziury przy gumce, dzisiaj rano ledwo wyszłam z domu, to najpierw mi poleciało oczko na jednej nodze, kilka godzin później dwa oczka na drugiej, a teraz zdjęłam buty i widzę, że nad obu dużych palcach dziury. Czwarte też mi zdechły po drodze, chyba też dziury na palcach i oczko. Rzadko chodzę w rajstopach, dzisiejsze to maksymalnie dwa razy wcześniej założyłam.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio zdarzyło mi się kupić tak słabe rajstopy, to jest tragedia po prostu. Jeszcze jakby kosztowały kilka złotych za parę, tak do dychy, to może bym to przeżyła. Ale nie kosztowały.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89243644]Mój PPŚ, bo nie wytrzymam.
Jakieś czas temu, ale nie jakieś dawno, kupiłam sobie cztery pary rajstop w Marilyn. I nie mam już żadnych. W dwóch przy pierwszym założeniu zrobiły się dziury przy gumce, dzisiaj rano ledwo wyszłam z domu, to najpierw mi poleciało oczko na jednej nodze, kilka godzin później dwa oczka na drugiej, a teraz zdjęłam buty i widzę, że nad obu dużych palcach dziury. Czwarte też mi zdechły po drodze, chyba też dziury na palcach i oczko. Rzadko chodzę w rajstopach, dzisiejsze to maksymalnie dwa razy wcześniej założyłam.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio zdarzyło mi się kupić tak słabe rajstopy, to jest tragedia po prostu. Jeszcze jakby kosztowały kilka złotych za parę, tak do dychy, to może bym to przeżyła. Ale nie kosztowały.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Chętnie oddam moje dziesiątki rajstop do dodarcia
Moje jak na złość trzymają się bardzo dobrze i mam już ich tyle, że aż nie chcę o tym myśleć... Większość co prawda zimowych 40 i 60DEN, ale 20DEN też trochę i mam je po kilka lat. Najróżniejszych marek. Bardzo dziwne, że tak się dobrze trzymają.
Jakiej grubości były Twoje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez squirrelqa

Chętnie oddam moje dziesiątki rajstop do dodarcia
Moje jak na złość trzymają się bardzo dobrze i mam już ich tyle, że aż nie chcę o tym myśleć... Większość co prawda zimowych 40 i 60DEN, ale 20DEN też trochę i mam je po kilka lat. Najróżniejszych marek. Bardzo dziwne, że tak się dobrze trzymają.
Jakiej grubości były Twoje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie wcześniej też miałam rajstopy latami.
Nie pamiętam, ile te miały dokładnie, jakoś 20 albo 30 den.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez Misia452

Przy 19 stopniach, matkooo,zamarzłabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

19 stopni idealne jest na kwiecien i połowa maja jako fajna wiosna. W czerwcu 25 dla mnie jest optymalne najlepiej słońce i w nocy deszcz pamiętam jak jedne lato takie było kiedy byłam dzieckiem i spędzaliśmy cały lipiec na działce - w dzień gorąco a w nocy podało - no idealnie!

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89243517]Tylko pamiętaj, że to dopiero pierwsza część. Reszta odcinków będzie w lipcu.

Mnie 4 sezon ST bardzo wciągnął. Wczoraj obejrzałam 7 odcinek i jest na co czekać. Widać, że jest to dalsza część z góry wymyślonej historii, a nie naprędce sklecony sezon, bo popularność, więc trzeba na siłę ciągnąć temat.[/QUOTE]Pamiętam, ale poczekam aż coś jeszcze fajnego dodadzą i wtedy wykupię sobie na miesiąc bo mam już dość płacenia jak nic nie oglądamy.

Napisane przez DaisyMerollin

Zdecydowanie warto poczekać do tych 2 ostatnich odcinków. Ja też się zastanawiam nad przejściem z Netflixa na HBO ale nie mam karty kredytowej, więc troszkę mi smutno. Nie wiem czy specjalnie zakładać kartę kredytową. Cały czas się obieram, ale każdy woła o podłączenie karty kredytowej..

Ja mam podpiętą zwykłą kartę debetową, oprócz tego da się też wykupić HBO w kablówce albo w różnych sieciach komórkowych - wtedy doliczają Ci po prostu do rachunku kwotę. [1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89243557]Treść usunięta[/QUOTE]Lubię filmy Marvela, na HBO często można je obejrzeć. Z seriali oglądamy Tokio Vice, The Wire, Stewardessę i teraz jeszcze Nasza Bandera Znaczy Śmierć (to serial twórcy Co robimy w ukryciu).
My też mamy wykupione różne streamingi, kablówkę i TŻ jeszcze pakiety sportowe których nie ma kiedy oglądać. Szkoda na to kasy i uznaliśmy że będziemy rezygnować z czego się da bo nie ma sensu wywalać kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez cava

Chciałabym 19 st. Dla mnie to ciągle kilka za mało, ale to już jest bardzo proludzka temperatura.
U nas 13 st i przed chwilą była burza z gradobiciem znowu. Siedzę w 2 swetrach a w biurze taki ziąb, że mi zimno i mam lodowate ręce.

Ej no co ty marudzisz. Przecież był aż jeden dzień ze słońcem, bez wiatru i temperatura 25 stopni. To było w czwartek. Pamiętam i wspominam do dziś.

Ja się pytam kiedy w końcu przestanie wiać. Mam dość tego wiatru. Codziennie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[WhiteCherry]

Napisane przez Finlora

Nigdy w życiu
Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać jak różnie ludzie odczuwają temperaturę

Mnie też żebym założyła sandały to musi być upał a nie raptem 19 stopni czyli tak przy 28-30 stopniach dopiero się zastanowię.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89243811]Ej no co ty marudzisz. Przecież był aż jeden dzień ze słońcem, bez wiatru i temperatura 25 stopni. To było w czwartek. Pamiętam i wspominam do dziś.

Ja się pytam kiedy w końcu przestanie wiać. Mam dość tego wiatru. Codziennie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tego roku?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[chimay]

Napisane przez WhiteCherry

Mnie też żebym założyła sandały to musi być upał a nie raptem 19 stopni czyli tak przy 28-30 stopniach dopiero się zastanowię.

To samo. Mam ogólnie bardzo mało typowo letnich ciuchów, bo nie mam kiedy tego nosić. Dni kiedy o 5 rano i 22 wieczorem jest ponad 20 stopni jest tyle co kot napłakał, a na jakieś pojedyncze wyjścia wczesnym popołudniem, kiedy jest najcieplej, nie potrzebuję całej specjalnej garderoby. A sandały to jak kupiłam 4 lata temu, tak pewnie jeszcze z 10 lat będę nosić.

[Pusheen_]

Dla mnie 19 stopni to za mało. Najlepsza tenperatura to tak pomiędzy 25-28 stopni, no po prostu miodzio. Powyżej 30 - no tu już zależy, ale może być ciężko

Ale myślę, że odnalazlabym się w cieplejszym klimacie. To z resztą zawsze było moje marzenie - żeby żyć w cieplejszym klimacie



Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Mnie jeszcze dobija to, że w domu jest zimno. Na dworze wcale nie jest ciepło, ogrzewania już nie ma i budynek zdążył się wychłodzić. Zwłaszcza rano po wstaniu z łóżka jest masakra.
Prania też nie zrobię i nie powieszę w domu, bo mi się ukisi.

[milka_70]

U mnie ciąg dalszy super pogody. Od rana krotki rękawek, w domu mam 20,5st a na zewnątrz na razie 16 i sloneczko super świeci uwielbiam taka pogodę!

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89244024]Tego roku?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Tez się zastanawiałam. Chyba nie, ale coś kojarzę 3 lata temu.

[meliandra]

Napisane przez bleuclair

Też już mam dosyć chodzenia w kurtkach, apaszkach i adidasach. Marzą mi się sandałki, a żadnych w tym roku nie nałożyłam jeszcze ani razu. Nawet na trampki czy baleriny na ogół jest dla mnie za zimno I wiecznie leje a jak już nadejdzie szczęśliwie weekend to praktycznie ZAWSZE

Na weekend to wiadomo, że musi być brzydka pogoda

Napisane przez Finlora

Nigdy w życiu
Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać jak różnie ludzie odczuwają temperaturę

Ale 20 stopni nie jest równe 20 stopniom. Jak jest słońce, nie wieje, jeszcze w mieście gdzie beton jest nagrzany to jest całkiem ok. Nad morzem, jak jest zachmurzenie, pizga to jest zimno. Co nie zmienia faktu, że to prawda, że ludzie różnie temperaturę odczuwają. Ja od jakiegoś czasu prawie codziennie chodzę w sandałach i z gołymi nogami.

Napisane przez kasztanka3

Patrzac na ludzi a nie na termometr nigdy nie wiedzialabym jak sie ubrac. Zarowno przy 8 jak i przy 20-22 stopniach widze ludzi w szortach, tshirtach i klapkach i tez ludzi w puchowkach i szalikach.

Zwłaszcza na przełomie pór roku. W październiku jak jest 12 stopni to ludzie zimowe kurtki wyciągają, a w marcu jak się zrobi 12 stopni to krótki rękaw


[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89243811]Ej no co ty marudzisz. Przecież był aż jeden dzień ze słońcem, bez wiatru i temperatura 25 stopni. To było w czwartek. Pamiętam i wspominam do dziś.

Ja się pytam kiedy w końcu przestanie wiać. Mam dość tego wiatru. Codziennie.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Mnie ten wiatr też wykańcza. We Wrocławiu to była środa. Było 28 stopni