Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 74.

[WhiteCherry]

Napisane przez kasiunia788742

A to swoją drogą dziękuję za takie towarzystwo

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ja także nie mam sztucznych rzęs, ale gdyby moi znajomi mieli wybuchać śmiechem z powodu czyjegoś wyglądu, to wstydziłabym się za nich.

[natalia_t]

Napisane przez Ellen_Ripley

Wyciąganie kasy. Normalnie dokładnie myjąc twarz myje się również oczy. Można je też delikatnie dodatkowo przetrzeć wacikiem nawilżonym wodą. I tyle. No chyba, że ktoś robi debilne eksperymenty w stylu próby malowania takich rzęs tuszem.

Można myć je detergentami używanymi do twarzy, ale należy je też wyszczotkować dokładnie. Gdy ma się założone sztuczne rzęsy, to brud spomiędzy nich nie wyjdzie tak łatwo przy zwykłym myciu jak wtedy, gdy nic do rzęs nie jest przyczepione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Zdziwienie...

Że olejek CBD zapewnił mi tak dobry sen

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez Pusheen_

To dotyczy zamierzchłych czasów licealnych albo wczesnostudenckich, także tego...

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Aha, no napisałaś o swoim otoczeniu, jakby nadal było to Twoje otoczenie. Może faktycznie bycie bucem w liceum jest spoko. Nie wiem, starałam się stronić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pusheen_]

Napisane przez chwast

Aha, no napisałaś o swoim otoczeniu, jakby nadal było to Twoje otoczenie. Może faktycznie bycie bucem w liceum jest spoko. Nie wiem, starałam się stronić.


Sent from my iPhone using Tapatalk

No racja, mogło to tak zabrzmieć, chociaż napisałam, że się "wychowywalam", co nie oznacza przecież, że nadal z takim towarzystwem przestaje. I to było raczej takie "podśmiewywanie się" licealistów.

Ale znam i takie towarzystwa w wieku 40+, dzieciate i żonate i płeć tam nie gra roli w zabawach w "szyderców" - kobiety bywają tam nawet bardziej nieprzyjemne od mężczyzn w swoich komentarzach i reakcjach.

Wiek czy płeć nie są do końca tak istotne.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89248248]Trudno dostać dobry chleb/ bułki. Szukam takiego 100% razowego, ale bez syropu (czasami chleb farbuje się syropem, żeby był ciemniejszy). Nie sposób dostać. W lidl mają tylko taki w folii i wielotygodniową datą przydatności do spożycia. W biedronce w ogóle nie ma.

Niestety, jak spojrzy się na skład większości chlebów to można się przerazić.

Ale to dotyczy nawet warzyw na patelnię. Jakiś czas temu szukałam mieszanek warzywnych bez dodanego cukru. Niestety, skapitulowałam.[/QUOTE]Ja z tego powodu kupuję mieszanki warzywne bez przypraw. Albo różne pojedyncze warzywa i mieszam sobie na patelni zależnie od tego na co mam ochotę. To jest nawet wygodniejsze, bo w większości gotowych mieszanek są ziemniaki których unikam i cukinia która po zamrożeniu jest paskudna

Napisane przez WhiteCherry

Ja także nie mam sztucznych rzęs, ale gdyby moi znajomi mieli wybuchać śmiechem z powodu czyjegoś wyglądu, to wstydziłabym się za nich.

Bez przesady, jak się raz na ruski rok trafi że znajomi się z czegoś pośmieją to nie jest to od razu koniec świata. Ja tam sobie cenię to że znajomi szczerze mi powiedzą jak w czymś nie wyglądam dobrze, a jak się założy czy zrobi coś komicznego to niech sobie wybuchną śmiechem a ja się pośmieję razem z nimi.
Oczywiście zupełnie czym innym są znajomi którzy się z kogoś naśmiewają, takich znajomych lepiej się pozbyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Tak, ziemniaki w miesznkach warzywnych to zło

Generalnie nie lubię większości takich, a jak już mam zjeść, to staram się zmienić smak mieszanki, dodając do niej właśnie sos na bazie jogurtu naturalnego albo posypuje ziemniaki przyprawą z papryki.
Ale tych ziemniaków jest zawsze w mieszance za dużo!

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

Napisane przez Pusheen_

Tak, ziemniaki w miesznkach warzywnych to zło

Generalnie nie lubię większości takich, a jak już mam zjeść, to staram się zmienić smak mieszanki, dodając do niej właśnie sos na bazie jogurtu naturalnego albo posypuje ziemniaki przyprawą z papryki.
Ale tych ziemniaków jest zawsze w mieszance za dużo!

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Ziemniaków nigdy nie jest za dużo!
Ja najbardziej lubię mieszankę z suszonymi pomidorami. Pomidory i ziemniaki - combo moich ulubionych smaków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Będąc dzieckiem nie znosilam ziemniaków...Zawsze były "Bee"

W wieku nastoletnim już wiadomo - na zasadzie kompromisu zdarzało mi się je jeść na obiad. Dopiero w wieku studenckim zaczęłam je jeść częściej z własnej woli

Pomyśleć, że z tego względu przez całe lata nie ruszalam sałatki jarzynowej.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez Ellen_Ripley

Wyciąganie kasy. Normalnie dokładnie myjąc twarz myje się również oczy. Można je też delikatnie dodatkowo przetrzeć wacikiem nawilżonym wodą. I tyle. No chyba, że ktoś robi debilne eksperymenty w stylu próby malowania takich rzęs tuszem.

Czy ja wiem? Jak myłam szamponem to faktycznie lepiej się trzymały i wydawały mi się lepiej domyte.
Wacikami nigdy nie myje się przedłużanych rzęs. Samą wodą tym bardziej, chyba że to tylko dodatek po "właściwym myciu".

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[effcia82]

To nie można umyć rzęs mydłem siarkowym jak całej paszczy? To nie dla mnie.
W większości warzyw na patelnie nie ma przypraw a więc i cukru. Ja najbardziej nie lubię cukinii no i pora i cebulę zawsze wybieram. To prawdziwi smrodziarze są.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Cholera, ja uwielbiam cukinię.

Mój ostatni hit - kapary...Wielbie kapary <3

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez Pusheen_

Cholera, ja uwielbiam cukinię.

Mój ostatni hit - kapary...Wielbie kapary <3

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

W jakiej postaci? Bo ja kupiłam ostatnio marynowane i absolutnie nie, ale też nie wiem, co sobie wyobrażałam, bo w ogóle nie lubię marynowanych rzeczy i żadnych zalew octowych. Są kapary w jakiejś innej postaci?

A, widzę że są też w oleju, to mogłoby mi smakować.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Pusheen_

Cholera, ja uwielbiam cukinię.

Mój ostatni hit - kapary...Wielbie kapary <3

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Tez bardzo lubie kapary fajnie podkrecają smaki

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Raz jadłam kapary jakieś że słoika i nie smakowały mi do tego stopnia, że mam nadzieję, że nigdy się już na moim talerzu nie znajdą.
Żółtego sera też nie lubię.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez PaulinciaKWC

Tez bardzo lubie kapary fajnie podkrecają smaki

Bardzo lubię w sosie beszamelowym z wędzonym łososiem

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[lightangel]

Napisane przez Pusheen_

Tak, ziemniaki w miesznkach warzywnych to zło

Generalnie nie lubię większości takich, a jak już mam zjeść, to staram się zmienić smak mieszanki, dodając do niej właśnie sos na bazie jogurtu naturalnego albo posypuje ziemniaki przyprawą z papryki.
Ale tych ziemniaków jest zawsze w mieszance za dużo!

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Ja muszę unikać mieszanek z ziemniakami ze względu na insulinooporność, czasem muszę się solidnie naszukać żeby znaleźć jakiegoś fajnego gotowca. Słabe jest to, że jak już jakaś mieszanka ma w składzie ziemniaki to potem się okazuje że stanowią 80% całej mieszanki a reszta warzyw jest dodana symbolicznie.

Napisane przez Pusheen_

Cholera, ja uwielbiam cukinię.

Mój ostatni hit - kapary...Wielbie kapary <3

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Cukinia jest fajna, pod warunkiem że robi się ją na świeżo. W mrożonych mieszankach zawsze jest paskudna, jakaś kwaśna albo wręcz gorzka, do tego zanim inne warzywa się podgrzeją i obsmażą choć trochę to ta mrożona cukinia robi się szara i miękka, taka wręcz oślizgła 🤮

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Wogole te mieszanki warzywne są bez sensu, bo to przewaznie ziemniak i trochę innych warzyw. Poza tym twarde warzywo trzeba dłużej smażyć/ dusić, jak przyrządzić razem kalafiora, ziemnika, cukinie i brokula, aby wszystkie warzywa były ugotiwane tak samo

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Pusheen_]

Napisane przez lightangel

Ja muszę unikać mieszanek z ziemniakami ze względu na insulinooporność, czasem muszę się solidnie naszukać żeby znaleźć jakiegoś fajnego gotowca. Słabe jest to, że jak już jakaś mieszanka ma w składzie ziemniaki to potem się okazuje że stanowią 80% całej mieszanki a reszta warzyw jest dodana symbolicznie. Cukinia jest fajna, pod warunkiem że robi się ją na świeżo. W mrożonych mieszankach zawsze jest paskudna, jakaś kwaśna albo wręcz gorzka, do tego zanim inne warzywa się podgrzeją i obsmażą choć trochę to ta mrożona cukinia robi się szara i miękka, taka wręcz oślizgła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89248854]Wogole te mieszanki warzywne są bez sensu, bo to przewaznie ziemniak i trochę innych warzyw. Poza tym twarde warzywo trzeba dłużej smażyć/ dusić, jak przyrządzić razem kalafiora, ziemnika, cukinie i brokula, aby wszystkie warzywa były ugotiwane tak samo

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Tak, też mnie to strasznie wkurza, że w mieszankach z ziemniakami, te ziemniaki stanowią jakieś 70% składu.
No co tu dużo gadać, pewnie dlatego że należą do najtańszych.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89248863]Treść usunięta[/QUOTE]Nie, to są świeże, mrożone warzywa, otwierasz woreczek i zawartosc na patelnie.
Kupiłam taka mieszankę x lat temu w polskim sklepie, nigdy więcej.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Pusheen_]

Napisane przez chimay

W jakiej postaci? Bo ja kupiłam ostatnio marynowane i absolutnie nie, ale też nie wiem, co sobie wyobrażałam, bo w ogóle nie lubię marynowanych rzeczy i żadnych zalew octowych. Są kapary w jakiejś innej postaci?

A, widzę że są też w oleju, to mogłoby mi smakować.

No niestety w zalewie octowej zazwyczaj.
Ja akurat takie lubię - nic nie poradzę na to, że ten smak mi podchodzi najbardziej.
Kwaśne, słone, a nawet gorzkie zawsze zdobędą moje podniebienie .

W tej chwili sprawdziłam lodówkę i okazuje się, że mam 3 słoiczki kaparów i każde innej marki, lol

Napisane przez PaulinciaKWC

Tez bardzo lubie kapary fajnie podkrecają smaki

Tak! Za to właśnie lubię je najbardziej - za charakterystyczny, wyrazisty smak.

Uważam, że kapary są genialne do ratowania kiepskich dań - jeśli jecie coś średnio zjadliwego (właśnie jakieś gotowce czy mieszanki), nie możecie się przekonać do smaku, a szkoda wam wywalić to do śmieci, to czasem kapary mogą uratować to danie. Zmieniają smak, bo wysuwają się nad inne...smaki i aromaty.

Jeśli ktoś lubi ten smak. Inny ratunek to zrobienie jakiegoś sosu/dipu.

Taki problem miałam ostatnio z jedną z mieszanek Hortexu - generalnie większość jest dobra, ale ta jedna...była wyjątkiem .

Nie pamiętam jej nazwy, ale właśnie składala się w większości z ziemniaków i chyba miała też mięso w składzie (?!).
Wydawała mi się strasznie ciężka i miała dziwny...odor. Takze odor właśnie a nie aromat.

Dodałam do niej jogurtu i kaparów - tak standardowo wystarczy jedno z nich jako dodatek, ale tutaj tak trudno było zabić ten specyficzny smak i zapach, że użyłam obu. I jakoś się to zneutralizowalo i stało bardziej zjadliwe

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mijanou]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89249005]Treść usunięta[/QUOTE]
Nie wiem. Może byli zajęci dorabianiem na drugim etacie, by ich własne rodziny i własne dzieci nie pomarły z głodu? Nie widziałam tego filmiku, ale mi się z kolei chce rzygać jak słyszę, że kolejna grupa zawodowa ma się najeść i zapłacić rachunki misją i etosem pracy u podstaw. Jeśli masz tragiczną alernatywę: zająć się cudzymi dziećmi albo dać jeść własnym to tak naprawdę nie masz wyboru.

Nie tak dawno oglądałam inny filmik, w ktrym nauczycielka pokazywała swój pasek wypłaty po podwyżce z zawrotną kwotą 3000 zł, z których musiała opłacić wynajem skromnego mieszkania, czynsz, rachunki i chyba (o ile się nie mylę, bo jednym okiem patrzyłam) właśnie utrzymać dwójkę dzieci. To jaki ona ma wybór żyjąc na granicy ubóstwa? Poświęci się Monice, czy będzie wyrabiać nadgodziny/ robić drugi etat ograniczając pomoc Monice do powiadomienia odpowiednich służb?

[effcia82]

U mnie w mieście jest taka jadłodajnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Ja to w ogóle nie jestem przekonana do tych mrożonych mieszanek warzyw. Jadlam wiele razy, ale żeby ze smakiem, to nie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lumimi]

Napisane przez Mijanou

Nie wiem. Może byli zajęci dorabianiem na drugim etacie, by ich własne rodziny i własne dzieci nie pomarły z głodu? Nie widziałam tego filmiku, ale mi się z kolei chce rzygać jak słyszę, że kolejna grupa zawodowa ma się najeść i zapłacić rachunki misją i etosem pracy u podstaw. Jeśli masz tragiczną alernatywę: zająć się cudzymi dziećmi albo dać jeść własnym to tak naprawdę nie masz wyboru.



Nie tak dawno oglądałam inny filmik, w ktrym nauczycielka pokazywała swój pasek wypłaty po podwyżce z zawrotną kwotą 3000 zł, z których musiała opłacić wynajem skromnego mieszkania, czynsz, rachunki i chyba (o ile się nie mylę, bo jednym okiem patrzyłam) właśnie utrzymać dwójkę dzieci. To jaki ona ma wybór żyjąc na granicy ubóstwa? Poświęci się Monice, czy będzie wyrabiać nadgodziny/ robić drugi etat ograniczając pomoc Monice do powiadomienia odpowiednich służb?

Napiszę ci coś z perspektywy dziecka dręczącego któremu rozwalono psyche. Nie dorabiaj ideologii do lenistwa. Dręczono mnie przez parę lat, jawnie przy nauczycielach a nie że cichaczem po kątach. Przez ten czas uwaga jeden nauczyciel wpisał uwagę jednemu. JEDEN i to świeżak po studiach. Inni mieli w dupie że nawet tej głupiej uwagi czy nawet nie upomnieli. O tym żeby że mną porozmawiać, zgłosić problem dyrekcji to nikt nie wpadł. Wiesz głupia uwaga do dziennika to minutą. Także życzę im żeby nawet chrustu na zimę nie mieli. Zygac mi się chce jak słyszę że ktoś to usprawiedliwia. Policjant też powinien olewać jak widzi przemoc? Lekarz nie leczyć? A i powiem ci tak że na pewno większość tych nauczycieli nie dorabiali na drugim etapie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[effcia82]

Nie lubię myć i obierać warzyw więc lubię mrożonki. Ostatnio się nacięłam na świeżą fasolkę szparagową. Nie dość, że musiałam ją oporządzić to kosztowała 35 zł/kg.