Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski, część 4.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Limonka2738

Ja chyba już skazałam ten kraj na porażkę i sobie daruję.

OK, czyli przekreślasz to, o czym marzyły całe pokolenia naszych przodków, i tych, którzy za wolną i demokratyczną Polskę zginęli, którzy siedzieli najpierw w ruskich, a potem komuszych kazamatach.

Przekreślasz gówniane dzieciństwo i młodość ludzi z mojego pokolenia, którzy się z tego dziadostwa po komunie próbowali przez dekady podźwignąć marząc o lepszym jutrze. Cały wysiłek jak psu w dupę i zataczamy koło, dzięki.

Napisane przez Limonka2738

Żadna wspólna wina.

Wspólna w tym sensie, że jako społeczeństwo daliśmy tyłka, pokpiliśmy ważne sprawy (jak np. bieda ściskająca miliony ludzi pracujących, wykluczenie społeczne, fatalna edukacja w temacie spraw obywatelskich, kościół rozpychający sięw sprawach świeckich, państwa itd.) przez co do władzy dorwali się populiści dążący do wprowadzenia autorytaryzmu, czego wielu jeszcze nie rozumie. Wspólna porażka.

Napisane przez Limonka2738

Większość kraju ewidentnie życzy sobie powrotu do komuny, rozdawnictwa i zamordyzmu.

Większość jest w jakimś letargu, śpi albo bredzi, że polityka nie ma wpływu na ich życie.
Aktywna jest mniejszość. Tak się składa, że ta z wypranymi przez władzę mózgami, która nie ma żadnych wątpliwości.

[Limonka2738]

Ja wiem, ja wiem, że powinnam głosować, mój głos ma znaczenie itd.

Ale szczerze mówiąc już na tym etapie jestem zbyt ciekawa, jak to wszystko runie i chcę to zobaczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89255582]OK, czyli przekreślasz to, o czym marzyły całe pokolenia naszych przodków, i tych, którzy za wolną i demokratyczną Polskę zginęli, którzy siedzieli najpierw w ruskich, a potem komuszych kazamatach.[/QUOTE]

To jest bardzo słaby argument. Nie kazałam nikomu umierać za Polskę, nie ponoszę za to odpowiedzialności i nie rozumiem, co takie gadanie ma na celu poza wzbudzeniem we mnie sztucznego poczucia winy, że jestem odpowiedzialna za ten kraj i nie mogę rozczarować martwych ludzi.

No i to nie zadziała.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Limonka2738

Ja wiem, ja wiem, że powinnam głosować, mój głos ma znaczenie itd.

Ale szczerze mówiąc już na tym etapie jestem zbyt ciekawa, jak to wszystko runie i chcę to zobaczyć.

Faktycznie bardzo ciekawe i świat jeszcze nie widział upadających państw i gospodarek. Popatrz sobie na Białoruś, za rogiem masz zamordyzm.

Napisane przez Limonka2738

To jest bardzo słaby argument. Nie kazałam nikomu umierać za Polskę, nie ponoszę za to odpowiedzialności i nie rozumiem, co takie gadanie ma na celu poza wzbudzeniem we mnie sztucznego poczucia winy, że jestem odpowiedzialna za ten kraj i nie mogę rozczarować martwych ludzi.

No i to nie zadziała.

Nie chodzi o poczucie winy wobec trupów, raczej o poczucie zmarnowanego cudzego wysiłku, zmarnowanych szans i czasu.

Jak nie działa, to trudno. Trzeba wierzyć, że ludzi równie nonszalanckich w podejściu do tych spraw jest w tym przeklętym kraju jednak mniejszość.

[Limonka2738]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89255591]Faktycznie bardzo ciekawe i świat jeszcze nie widział upadających państw i gospodarek. Popatrz sobie na Białoruś, za rogiem masz zamordyzm.

Nie chodzi o poczucie winy wobec trupów, raczej o poczucie zmarnowanego cudzego wysiłku, zmarnowanych szans i czasu.

Jak nie działa, to trudno. Trzeba wierzyć, że ludzi równie nonszalanckich w podejściu do tych spraw jest w tym przeklętym kraju jednak mniejszość.[/QUOTE]

Ale ja chcę zobaczyć Polskę, jak płonie. Nie Białoruś czy Koreę Północną.

Ale co mnie obchodzi cudzy wysiłek? Nad moim nikt się jakoś nie rozczula. Nie jestem nikomu nic winna tylko dlatego, że włożył w coś dużo wysiłku, tak nie działa życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Limonka2738

Ale ja chcę zobaczyć Polskę, jak płonie. Nie Białoruś czy Koreę Północną.

Ale co mnie obchodzi cudzy wysiłek? Nad moim nikt się jakoś nie rozczula. Nie jestem nikomu nic winna tylko dlatego, że włożył w coś dużo wysiłku, tak nie działa życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z jednej strony rozumiem, bo to wszystko w końcu pieprznie. Ludzie, z którymi rozmawiam często są zwyczajnie głupi, naiwni, prędzej zczezną niż zmienią zdanie, zrzucają winę na wszystkich, tylko nie na pis. Kiedy to wszystko poleci na łeb na szyję, to sama ciekawa jestem, jak pisiory będą do tej muzyki tańczyć. Głupota ludzka mnie zaskakuje i nafal zaskakiwać będzie.

A jednak.

Na Tm wszystkim ucierpią również ci, którzy nie są niczemu winni. Mniejsi przedsiębiorcy już się w większości pozwijali, ludzie uczciwie pracujący mogą sobie pozwolić na coraz mniej. Patola się jakoś zawsze wywinie, a ci ciężko pracujący z kredytami, przewalonymi przez inflację mikrymi oszczędnościami, emeryci - jak moi rodzice - to oni ucierpią najbardziej w tym Titanicu. I ich mi jest za bardzo szkoda, żeby móc się cieszyć, że Polska płonie.

Sorry, ja też mam gdzieś patriotyzm, etos oddawania życia za ojczyznę, górnolotne słowa, podział świata na sztuczne granice jest dla mnie mało znaczący. Ale to zwykli ludzie na obecnej sytuacji cierpieć będą. I chociaż czasem sobie myślę "dobrze im tak, chcieli pis to mają", to jednak mimo wszystko życzę polepszenia sytuacji, nie pogorszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89255638]Z jednej strony rozumiem, bo to wszystko w końcu pieprznie. Ludzie, z którymi rozmawiam często są zwyczajnie głupi, naiwni, prędzej zczezną niż zmienią zdanie, zrzucają winę na wszystkich, tylko nie na pis. Kiedy to wszystko poleci na łeb na szyję, to sama ciekawa jestem, jak pisiory będą do tej muzyki tańczyć. Głupota ludzka mnie zaskakuje i nafal zaskakiwać będzie.

A jednak.

Na Tm wszystkim ucierpią również ci, którzy nie są niczemu winni. Mniejsi przedsiębiorcy już się w większości pozwijali, ludzie uczciwie pracujący mogą sobie pozwolić na coraz mniej. Patola się jakoś zawsze wywinie, a ci ciężko pracujący z kredytami, przewalonymi przez inflację mikrymi oszczędnościami, emeryci - jak moi rodzice - to oni ucierpią najbardziej w tym Titanicu. I ich mi jest za bardzo szkoda, żeby móc się cieszyć, że Polska płonie.

Sorry, ja też mam gdzieś patriotyzm, etos oddawania życia za ojczyznę, górnolotne słowa, podział świata na sztuczne granice jest dla mnie mało znaczący. Ale to zwykli ludzie na obecnej sytuacji cierpieć będą. I chociaż czasem sobie myślę "dobrze im tak, chcieli pis to mają", to jednak mimo wszystko życzę polepszenia sytuacji, nie pogorszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jesteśmy w sytuacji, w której i tak ucierpią.

Możemy poczekać aż samo pieprznie, a możemy to przyspieszyć próbując ratować gospodarkę.

Tak czy siak nie ma możliwości, żeby te grupy nie ucierpiały. Niezależnie od tego, kto wygra wybory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Limonka2738

Ale co mnie obchodzi cudzy wysiłek? Nad moim nikt się jakoś nie rozczula.

No przecież Twój wysiłek też pieprznie, bo chyba nie leżysz do góry dupą całe życie, nie ?

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89255638]
Sorry, ja też mam gdzieś patriotyzm, etos oddawania życia za ojczyznę, górnolotne słowa, podział świata na sztuczne granice jest dla mnie mało znaczący. Ale to zwykli ludzie na obecnej sytuacji cierpieć będą. [/QUOTE]

Tu nie chodzi o żadne górnolotne słowa tylko o fakty.
Przecież to też zwykli ludzie walczyli o wolną i demokratyczną Polskę i ją budowali, niby kto inny ? Dla mnie to absurdalne mieć wysiłek tych ludzi w nosie i chcieć zobaczyć jak to idzie na marne, a kraj znowu kona. Jakiś masochizm, czy jak to nazwać ?
Ja też jestem sfrustrowana i też czasem myślę, że niech to wszystko rypnie, że po co tak to przeżywam. A jednak szkoda.

I my naprawę od wieków kręcimy się w kółko, to wszystko już było. Męki w tych samych kajdanach, które sami sobie nakładamy - żeby było jeszcze tragiczniej. W podpisie mam cytat z "Wesela" Wyspiańskiego. Znowu aktualne.

[Limonka2738]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89255656]No przecież Twój wysiłek też pieprznie, bo chyba nie leżysz do góry dupą całe życie, nie ?
[/QUOTE]

No, tak będzie. Ale na uratowanie tego i tak nie ma nadziei.

[gryx82]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89253059]Raz to te kijanke zuwazyles [/QUOTE]
Bardzo prawdopodobne

[Sorine]

Napisane przez Limonka2738

Ale ja chcę zobaczyć Polskę, jak płonie. Nie Białoruś czy Koreę Północną.

Ale co mnie obchodzi cudzy wysiłek? Nad moim nikt się jakoś nie rozczula. Nie jestem nikomu nic winna tylko dlatego, że włożył w coś dużo wysiłku, tak nie działa życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie takie poglądy przerażają. Serio chcesz dla Polski jak najgorzej? Serio chcesz zobaczyć jak ludzie biedują na skalę jakiej jeszcze nie było? Ja bym nigdy w życiu czegoś takiego sobie nie życzyła. Nawet jeśli jakaś część społeczeństwa ma inne poglądy niż ja.



A co do bycia wdzięcznym to moim zdaniem masz bardzo dziecinne podejście albo udajesz, żeby być w wątku kontrowersyjną. Ja tam jestem wdzięczna ludziom, którzy dekady temu walczyli o wolny kraj. Cieszę się, że nie muszę kłaniać się w pas zaborcom i mam możliwości jakich wcześniejsze pokolenia nie miały. I nie, nie wszystko zawdzięczam swojej pracy i swojemu wysiłkowi. Ty też nie.

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Tez mnie troche przerazaja slowa Limonki.Jaka masz satysfakcje z tego, ze cos pieprznie? A jak nie pieprznie tylko bedzie sie latami ciagnac po ziemi?
Dlaczego jeszcze mieszkasz w Polsce, skoro jest ci az tak obojetna?

[Limonka2738]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89256122]Tez mnie troche przerazaja slowa Limonki.Jaka masz satysfakcje z tego, ze cos pieprznie? A jak nie pieprznie tylko bedzie sie latami ciagnac po ziemi?
Dlaczego jeszcze mieszkasz w Polsce, skoro jest ci az tak obojetna?[/QUOTE]Trzymają mnie tu pewne zobowiązania, jak znikną, to mnie nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sorine]

Napisane przez Limonka2738

Trzymają mnie tu pewne zobowiązania, jak znikną, to mnie nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, że do mojego posta nie zamierzasz się odnieść?

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89256122]Tez mnie troche przerazaja slowa Limonki.Jaka masz satysfakcje z tego, ze cos pieprznie? A jak nie pieprznie tylko bedzie sie latami ciagnac po ziemi?
Dlaczego jeszcze mieszkasz w Polsce, skoro jest ci az tak obojetna?[/QUOTE]Ja sie z Limonka nie zgadzam, ale ja w pewnym sensie rozumiem. Jestem wdzieczna poprzednim pokoleniom, ktore walczyly za ten kraj. Ale jestem tez juz na etapie: niech wieczni bezrobotni i caly wyborczy kwiat PiSu sobie korzysta z dobrodziejstw tego rzadu, ja spadam. Ciekawe, jak im sie bedzie zylo, kiedy sie dojne krowy zawina i wyjada. Bo poza wyciaganiem raczek to trzeba je tez bedzie zakasac do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

No tak, tylko jeśli w końcu pieprznie, to wszyscy ucierpią - bliscy Limonki też. To też jej nie obchodzi?

[Limonka2738]

Napisane przez Sorine

Rozumiem, że do mojego posta nie zamierzasz się odnieść?

Było to wałkowane mnóstwo razy.

Nie wiemy, jak by wyglądało nasze życie, gdyby ci ludzie nie walczyli za wolną Polskę.

Czy jestem I'm wdzięczna? Za pewne rzeczy tak, za inne nie, jak ze wszystkim w życiu. Ale oni mieli w życiu swoje priorytety i mnie nie pytali o zdanie (i to nie dziwne), więc dlaczego ja miałabym jakieś działania warunkować ich wyrzeczeniami.

Jeśli twoi rodzice wypruwają z siebie flaki, żebyś poszła na medycynę bez pytania cię o zdanie, to czy masz moralny obowiązek zostać lekarzem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Nie wiem, czy wszystko pieprznie. Raczej powoli bedziemy sie staczac w dol, az w koncu staniemy nad przepascia i pojawi sie ktos pokroju Balcerowicza. Po dupie dostana najbardziej ci, ktorzy uczciwie pracuja i malo zarabiaja. Ale, szczerze mowiac, oni i tak dostana po dupie. Nawet na wizazu mozna zostac uraczonym niesniertelna porada, ze jak ci cos nie pasuje, to zmien prace raz tez trafilam na opinie, nie wiem czy na tym forum, ze dlaczego niby kasjerke mialoby byc stac na wakacje co roku, skoro jest tylko kasjerka... Wiec coz, jedni tylko wyciagaja raczki, inni wyzej sraja niz dupe maja i tak to sie toczy. Ja mam dosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89256205]Nie wiem, czy wszystko pieprznie. Raczej powoli bedziemy sie staczac w dol, az w koncu staniemy nad przepascia i pojawi sie ktos pokroju Balcerowicza. Po dupie dostana najbardziej ci, ktorzy uczciwie pracuja i malo zarabiaja. Ale, szczerze mowiac, oni i tak dostana po dupie. Nawet na wizazu mozna zostac uraczonym niesniertelna porada, ze jak ci cos nie pasuje, to zmien prace raz tez trafilam na opinie, nie wiem czy na tym forum, ze dlaczego niby kasjerke mialoby byc stac na wakacje co roku, skoro jest tylko kasjerka... Wiec coz, jedni tylko wyciagaja raczki, inni wyzej sraja niz dupe maja i tak to sie toczy. Ja mam dosc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Edit: zmien zawod, nie prace. Bo to jednak cos innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89256205]Nie wiem, czy wszystko pieprznie. Raczej powoli bedziemy sie staczac w dol, az w koncu staniemy nad przepascia i pojawi sie ktos pokroju Balcerowicza. [/QUOTE]

Też tak uważam.

Co do Balcerowicza to nie sądzę, żeby zjawił się ktoś tak bezkompromisowy i bezwzględny jak on - działający w myśl zasady 'trzeba przeciąć tego wrzoda i wyskrobać syf do kości, choćby pacjent robił pod siebie z bólu'.
Dlatego wyłażenie z tego też potrwa nie dwie, trzy dekady, a więcej.

***
I to przecież nie chodzi o wdzięczność i poczucie, że jest się coś winnym naszym poprzednikom, chodzi raczej o branie pod uwagę wysiłku i poświęceń tych zwykłych ludzi z przeszłości zanim machnie się na wszystko ręką i powie - ja wysiadam, wyjeżdżam, emigruję wewnętrznie czy cokolwiek.
Zwłaszcza teraz, kiedy jeszcze ciągle można odwrócić złą tendencję, zejść z tej drogi w przepaść autorytaryzmu, czy 'demokratury' jak to się teraz mówi.

Za wcześnie na poddawanie się, trzeba wziąć dupsko w troki i działać choćby w najmniejszym zakresie jak się da i np. iść głosować. Nic przecież jeszcze nie jest przesądzone. Chociaż, moim zdaniem, najbliższe wybory do parlamentu to ostatnia szansa. No i dopóki jesteśmy w Unii, to jeszcze nie jesteśmy straceni. Pytanie kiedy Ziobro i pozostali nas z niej wyprowadzą. Bo że mają takie zamiary, to oczywiste.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Bo przecież ta władza jest słaba (tyle, że są bezczelni i nie szanują nikogo i niczego, z nikim się nie liczą), ma ledwo ledwo uciułaną większość w Sejmie. Kaczyński liże dupsko i poniża się przed jakimś Mejzą czy tam innym Cieślakiem żeby tylko nie odeszli Ziobrze dał władzę nieograniczoną, ten pewnie nazbierał haków na koleżków i robi co chce. Z nimi i z nami.
Przecież PiS w kolejnych wyborach wygrywał z niewielką przewagą, ich można pokonać frekwencją. I muszą to zrobić młodzi ludzie. Szok, że stare dziadki z demencjami napędzane przez grzyba z Torunia i pisowskie media, urządzają nam przyszłość, a my tu hamletyzujemy po internecie i wyżywamy się w memach, zamiast brać czynnie udział w życiu publicznym, czyli np. w wyborach.

[effcia82]

Ja nie widzę już nadziei dla tego kraju niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

No ale mnie cały czas zastanawia, kto na pis głosuje. Z mojego otoczenia każdy w miarę ogarnięty człowiek mówi, że na nich nie. Dziwni ludzie w foliowych czapeczkach i kościołowe betony otwarcie pis popierają. Ale czy tych drugich naprawdę jest więcej? Naprawdę więcej jest szurów, fanatyków i zasiłkowców niż normalnych, pracujących ludzi?

Trzeba PILNIE inwestować w madre wychowanie kolejnego pokolenia, bo czarno to wygląda. Zasiłkowcy dzieci trzaskają jedno za drugim, ludzie pracujący ledwo sobie na dwójkę mogą pozwolić. To jak ta przyszłość narodu ma wyglądać, jakie dzieci mają wzorce?

Cytując klasyka "Mariusz, to j*bnie". Na wielu poziomach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89256347]No ale mnie cały czas zastanawia, kto na pis głosuje. Z mojego otoczenia każdy w miarę ogarnięty człowiek mówi, że na nich nie. Dziwni ludzie w foliowych czapeczkach i kościołowe betony otwarcie pis popierają. Ale czy tych drugich naprawdę jest więcej? Naprawdę więcej jest szurów, fanatyków i zasiłkowców niż normalnych, pracujących ludzi?
[/QUOTE]

A gdzie tam więcej
Ze statystyk wynika, że najwieksze poparcie mają u starych ludzi, najczęściej słabo wykształconych i ze wsi.

Kwestia rozbija się o frekwencję. Tak naprawdę decydują ci, co nie głosują.

Po prostu pisowski elektorat jest zdeterminowany i głosuje. Oto tajemnica wiary.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89255183]Odsunięcie tych pisowskich łajdusów od władzy robi dla mnie cały program dowolnej partii. Najpierw rzeczy najważniejsze; serio - waży się los Polski jak w 89. I nie przesadzam.
Najgorsze co można zrobić to nie głosować, bo 'nie ma na kogo'. Jak nigdy dotąd - jest przeciw komu.
Nasza wspólna wina, że do tego dopuściliśmy, teraz musimy wypić to piwo.[/QUOTE]

Napisane przez Alassska

Właśne dlatego, że wiele osób tak robi PISiory utrzymują się u władzy, bo ich elektorat nie ma pytań i wątpliwości. Pewnie, że najfajniej by było głosować ZA kimś, a nie PRZECIW komuś, ale szczerze: nie czas na kręcenie nosem, że nie ma nikogo sensownego, czas na ratowanie resztek praw człowieka, prawa i demokracji w Polsce.

Pewnie zagłosuje na PO czy tam Koalicje Europejską, czy jak się oni teraz zwą, albo na lewicę, bo nie będę miała innej opcji. Nie kocham żadnej z tych partii, ale wolę ich milion razy, niż obecny rząd.

Ale ja już nie chcę głosować "przeciw".
No i na kogo? Na PO, które jest tak samo przeżarte kolesiostwem? Na Kukiza, który miał ratować Polskę, a z czasem sprowadził się do bycia PiS 4? Hołownię, który nawet nie ma programu na swojej stronie? Na Lewicę, która pod względem gospodarczym jest jeszcze gorszą padaką? Na Konfederację, która światopoglądowo niczym się nie różni?

PiS nie utrzymuje się u władzy, bo ludzie nie chodzą głosować "przeciw". PiS utrzymuje się u władzy, bo:
- z dwóch największych partii to on wychodzi z "nowymi" propozycjami, a PO to głównie na nie odpowiada
- ma jasno określony profil wyborców i potrafi do nich dotrzeć, w przeciwieństwie do całej reszty opozycji
- czego by o nich nie mówić, to mają program, w przeciwieństwie do innych
- i nawet go w miarę realizują. Obiecali rozdawnictwo i jest rozdawnictwo. Do tego te pomysły nie należą do aż tak totalnie nierealnych i z góry skazanych na porażkę, jak kompletne przetasowanie konstytucji albo likwidacja ZUSu
- do tego akurat PiSowi szczęśliwie dla niego przypadły takie czasy do rządzenia, z których występują czynniki, które zawsze wszędzie są w stanie podbić albo przynajmniej w miarę utrzymać słupki (pandemia, wojna)
- opozycja pozbierać się nie umie
- opozycja w dużej mierze liczy na głosy tylko dlatego, że nie jest PiS
- opozycja nie ma nawet silnych liderów
- na dodatek opozycja jest okropnie rozdrobniona, w sejmie jest ponad 20 partii

No i serio. Jestem pełnoprawnym obywatelem tego kraju, więc chyba mam prawo być traktowana POWAŻNIE i być WIDZIALNA. Żadna partia opozycyjna oczekująca, że dostanie mój głos na zasadzie "bo nie jesteśmy PiS", żeby mieć więcej głosów nie traktuje mnie poważnie. I pod względem tej widzialności niczym się od PiS nie różni. PiS mnie nie widzi, opozycja też mnie nie widzi. I takich jak ja. W zasadzie im bardziej się nad tym zastanowić, tym to jest gorsze, oczekiwanie, że zagłosuję na partię X tylko po to, żeby odsunąć PiS jest po prostu obraźliwe i tak bezczelne, że aż słowa odbiera. No bo to kim ja niby jestem w tym kraju?

A na Koalicję Obywatelską zagłosowałam do europarlamentu. I nawet moja kandydatka weszła. I jak widzę, co ona przez całą tę kadencję odwala, to mam ochotę strzelić sobie w łeb, że postawiłam przy niej krzyżyk.

Napisane przez Lumimi

Chciałabym zagłosować "na kogoś" a nie "przeciw komuś". Więc nie wiem. Wiecie ja się wcale nie dziwię że PiS wygrywa bo opozycja to jakieś nieporozumienie. Chciałabym zagłosować na jakąś partie lewicowa, ale oni to mam wrażenie zajmują się sprawami tylko światopoglądowymi. Ok, one są ważne ale są też inne ważne sprawy zwłaszcza teraz gdy się tak walo

Myślę podobnie.

[QUOTE=Pusheen_;89255531]A Trzaskowski? Niektórzy mówią, że ma potencjał, ale jakoś nie potrafi się nim wykazać...Jako prezydent Warszawy jest podobno słaby.
[/SIZE]

Ja nie mieszkam w Warszawie i nie mam z nią żadnych związków, ale do oceny mi wystarczyła w sumie jego kampania wyborcza, gdy startował na prezydenta Polski i ograniczał się do "ja nie jestem PiS". Poza tym sprawia wrażenie cwaniaka, co jest dla mnie odrzucające.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89256364]Ale ja już nie chcę głosować "przeciw".
[/QUOTE]

Sytuacja realnie wygląda następująco: nie głosujesz przeciw, to głosujesz za.
No przecież każdego wybór.
Jeżeli się nie ma odruchów wymiotnych na myśl, że łajdusy typu Ziobro ze swoimi chłoptasiami na odwodach, Czarnek, Gliński, Suski, Witek, Terlecki, Morawiecki, Kaczyński, Kurski, Wąsik, Kamiński (i ich szpiegowskie programy) utrzymają się przy korycie przez kolejne dekady, to pogratulować mocnego żołądka. Jeżeli myśl, że znowu maszerujemy na wschód nie przeraża, to pogratulować mocnych nerwów.
Dyskusja na poziomie: przynajmniej zrealizowali swój program 'rozdawnictwo plus' i rozdali co było do rozdania wiedząc - i to ledwo po siedmiu latach - jakie to niesie za sobą konsekwencje w temacie chociażby inflacji i publicznego długu, i poczytywać to im za zasługę, to przepraszam, ale sport nie dla mnie. W dwóch słowach ujmę to tak: łatwo jest wydać, trudniej zarobić.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89256380]Sytuacja realnie wygląda następująco: nie głosujesz przeciw, to głosujesz za.
No przecież każdego wybór.
Jeżeli się nie ma odruchów wymiotnych na myśl, że łajdusy typu Ziobro, Morawiecki, Kaczyński, Kurski, Wąsik, Kamiński i ich szpiegowskie programy utrzymają się przy korycie przez kolejne dekady, to pogratulować mocnego żołądka.
[/QUOTE]

Realnie to o wykopanie Kaczyńskiego, Ziobry, Morawieckiego
(i co za tym idzie Kurskiego) to musieliby się postarać wyborcy z ich okręgów. Żaden z nich z mojego nie startuje i startować na pewno nie będzie.

Dyskusja na poziomie: przynajmniej zrealizowali swój program 'rozdawnictwo plus' i rozdali co było do rozdania wiedząc, jakie to niesie za sobą konsekwencje w temacie chociażby inflacji i publicznego długu, to przepraszam, ale sport nie dla mnie.

Może przeczytaj jeszcze raz, co napisałam. Bo albo nie zrozumiałaś, albo chcesz siać ferment nie wiadomo po co.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89256413]Realnie to o wykopanie Kaczyńskiego, Ziobry, Morawieckiego
(i co za tym idzie Kurskiego) to musieliby się postarać wyborcy z ich okręgów. Żaden z nich z mojego nie startuje i startować na pewno nie będzie.
[/QUOTE]

Chodzi mi o odsunięcie od władzy ugrupowań i zaplecza politycznego tych ludzi, ich samych oczywiście też, ale to się wiąże, czyż nie ?

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89256413]
Może przeczytaj jeszcze raz, co napisałam.[/QUOTE]

Nie muszę czytać jeszcze raz, wszystko zrozumiałam za pierwszym - co tam niby takiego skomplikowanego.
Napisałaś to co napisałaś, czyli to co zwykle piszesz: wszystko wina opozycji, opozycja zła, nieskuteczna, nic nie ma do zaproponowania i próbuje cię poniżać żądając Twojego poparcia nie dając nic w zamian. PiS niedobry, ale lepszy bo skuteczny w ogłupianiu i rozdawaniu dlatego ma poparcie. Czyli jak to u Ciebie - niby remis, ale jednak ze wskazaniem. I Twoja sprawa, toż nikt ci nie zabroni czerpać poczucia szacunku i sprawczości od strony pisowców, oni w tym najlepsi, zwłaszcza wobec kobiet.

[Dianubishi]

Apropo aut elektrycznych, to jest takie mydlenie oczu, że mnie skręca jak tylko widzę nawet napisy na hulajnogach zapewniające, że przejazd nią jest zupełnie bezemisyjny. Przy produkcji prądu z węgla, auto elektryczne wyemituje ponad dwa razy więcej dwutlenku węgla od diesla, tyle że ta emisja będzie miała miejsce na Śląsku. Produkcja i utylizacja akumulatorów do elektryków jest skrajnie szkodliwa dla środowiska. Produkcja zespołu akumulatorów do Tesli oznacza emisję 17,5 tony dwutlenku węgla do atmosfery. Gwarancja na akumulator to zwykle 8 lat. Stary "rzęch", jak to ktoś określił, który jeździ od 30 lat jest bardziej ekologiczny od nowego elektryka.
A najbardziej idiotyczne jest, że tak się uwzięli na samochody, podczas gdy są winne zanieczyszczeniu tylko w kilku procentach, a 90 procent to sektor komunalno-bytowy, czyli głównie ogrzewanie domów.

[Alekto123]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89256347]No ale mnie cały czas zastanawia, kto na pis głosuje. Z mojego otoczenia każdy w miarę ogarnięty człowiek mówi, że na nich nie. Dziwni ludzie w foliowych czapeczkach i kościołowe betony otwarcie pis popierają. Ale czy tych drugich naprawdę jest więcej? Naprawdę więcej jest szurów, fanatyków i zasiłkowców niż normalnych, pracujących ludzi?

Trzeba PILNIE inwestować w madre wychowanie kolejnego pokolenia, bo czarno to wygląda. Zasiłkowcy dzieci trzaskają jedno za drugim, ludzie pracujący ledwo sobie na dwójkę mogą pozwolić. To jak ta przyszłość narodu ma wyglądać, jakie dzieci mają wzorce?

Cytując klasyka "Mariusz, to j*bnie". Na wielu poziomach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Starsi częściej chodzą na wybory, młodsi częściej mają postawę: 'A mnie polityka nie interesuje' i nie interesuje ich, dopóki nie odkryją, że politycy się nimi interesują i że wpływa na ich życie. W przypadku PiS to niestety też niezdrowe zainteresowanie macicami młodych kobiet.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89256447]Chodzi mi o odsunięcie od władzy ugrupowań i zaplecza politycznego tych ludzi, ich samych oczywiście też, ale to się wiąże, czyż nie ?



Nie muszę czytać jeszcze raz, wszystko zrozumiałam za pierwszym - co tam niby takiego skomplikowanego.
Napisałaś to co napisałaś, czyli to co zwykle piszesz: wszystko wina opozycji, opozycja zła, nieskuteczna, nic nie ma do zaproponowania i próbuje cię poniżać żądając Twojego poparcia nie dając nic w zamian. PiS niedobry, ale lepszy bo skuteczny w ogłupianiu i rozdawaniu dlatego ma poparcie. Czyli jak to u Ciebie - niby remis, ale jednak ze wskazaniem. I Twoja sprawa, toż nikt ci nie zabroni czerpać poczucia szacunku i sprawczości od strony pisowców, oni w tym najlepsi, zwłaszcza wobec kobiet.[/QUOTE]

Tak. Bo generalnie jest tak, że jak coś zawalisz, to jest twoja wina, a nie kolegi. Jak opozycja nie umie się pozbierać, to jest to wina opozycji. Jak PiS coś zawali, to jest to wina PiSu, a nie Tuska.

Nigdzie nie pisałam, że jest lepszy. Pisałam, że aktualnie jest skuteczniejszy, bo skuteczniej dociera do wyborców.

I daj sobie siana, serio nie wierzę, że aż tak bardzo czytać nie umiesz.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta