Wielbicielki Hiszpanii i kultury latynoskiej

[Aneczka91]

Napisane przez agus1315

n


mi też!
to Paryż jest bardzo podobny do Rzymu Ci powiem

no nie masz wyjścia, pakuj się pakuj

oo to pewnie w przyszłości odwiedzę
Hola laski
coś dzisiaj słabo wam spamowanie poszło ;D

[blackamor]

Też tak myślę.. Jak tak to nie piszemy, ale za to jak się rozkręcimy to..

[bloomeq]

słuchacie może Mala Rodriguez?

spadam się uczyć..

[blackamor]

nie, ja nie znam

a znacie Antonio Orozzco - Se Deja Llevar (nie wiem czy dobrze napisałam, nie chcę mi się sprawdzać)

[Aneczka91]

słyszałam ich oboje;d

[muszki]

Napisane przez bloomeq

przepraszam, coś mi się obiło o oczy, że ktoś jest wizażystą

ja !

dzisiaj dużo klientek mam.. jeszcze jedna przychodzi o 22 na próbę makijażu, bo o tej dopiero kończy pracę.. no ale daje dobre napiwki, to jej pozwoliłam

a jutro widzę się z TŻ i idziemy na zakupy ! tzn. on jeszcze o tym nie wie, ale i tak sie zgodzi ..

mało wiadomości, mało

a ja uwielbiam hiszpańską wersję Satellite Santany ! ahhhh

[ama]

Hola cielitos!

Muszki, śmiało udowadniaj facetom coś warta! Ale poważnie to ciężko będziesz miała moim zdaniem, bo koledzy, czy nawet klienci będą machać ręką i mówić, a co tam się baba zna. Na pewno nie wszyscy, ale zapewniam że znajdą się tłumy szowinistów.

Ja byłam dziś na pierwszej lekcji hiszpańskiego i mam milion końcówek do powtórzenia na za tydzień. I kocham moja lektorkę Trzymałam w ręku skalp z małpy, który zrobili Indianie z Ameryki Łacińskiej. PRAWDZIWY.

Ej, coś wy o tych Hiszpanach tylko źle piszecie. Ja miałam lektora Hiszpana i był ekstra.

A jutro nie mam jednak zajęć Za to nie grzeją w moim mieszkaniu i czuję się jak w kostnicy. Więc bilans zysków i strat wychodzi na zero

Muszki, dobra jesteś z ta 14. ja zaspałam i wstałam o 12

Blackamor, paranoja a nie szkola. niech wam tam noclegownie zrobią, bo nie ma sensu wracać do domu, jak następnego dnia na 7. ja układam swój plan na studiach i odechciewa mi się żyć bo dużo coś tego... I zastanawiam się czy iść na zajęcia English for academic purposes. Nie wiem, czy mnie nie przerosną, bo mój angielski to w porywie b2. takie są skutki nieuczenia się przez 2 lata i olewania angola, bo nieźle mi przecież idzie. A tu okazuje się, ze owszem szło, ale 2 lata temu.

Obu wykonacow nie znam, ale zapuszczam you tube

[blackamor]

aj czekam na więcej piosenek

Na dietetycznym stwierdzono, że jestem niekulturalna, bo użyłam stwierdzenia "napchana jak świnia" Dla Was też to jest coś strasznego? Bo kurde w szoku
jestem..

[ama]

Napisane przez muszki

a ja uwielbiam hiszpańską wersję Satellite Santany ! ahhhh

A to nie jest przypadkiem sciezka dzwiekowa do Dirty Dancing 2?

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez blackamor

aj czekam na więcej piosenek

Na dietetycznym stwierdzono, że jestem niekulturalna, bo użyłam stwierdzenia "napchana jak świnia" Dla Was też to jest coś strasznego? Bo kurde w szoku
jestem..

Tiaaaa, prostak z Ciebie straszny, wiesz? Dla mnie to nic strasznego, a oznaka normalności. strasznie mnie wkurzaja tacy, ktorzy nie jedza, a spozywaja, nie smierdza, a wzdaja nieprzjemna won, nie walna sie do łozka, a wypoczna na sofie.

swoja droga własnie jestem w trakcie opchania sie na noc

[blackamor]

Napisane przez ama

strasznie mnie wkurzaja tacy, ktorzy nie jedza, a spozywaja, nie smierdza, a wzdaja nieprzjemna won, nie walna sie do łozka, a wypoczna na sofie.

swoja droga własnie jestem w trakcie opchania sie na noc

haha rozbroilas mnie
tez mnie denrwuje takie cos

a co jesz ;D
?

[ama]

wcinam wszystko co jest w domu. bułeczki mleczne, ogórki, chipsy, herbatkę cynamonowa. zgodnie z układem na półkach lodówki A, i pieke wlasnie bułeczki drożdżowe z cukrowa posypką

[blackamor]

Napisane przez ama

wcinam wszystko co jest w domu. bułeczki mleczne, ogórki, chipsy, herbatkę cynamonowa. zgodnie z układem na półkach lodówki A, i pieke wlasnie bułeczki drożdżowe z cukrowa posypką

czekam na porcje buleczek dla mnie

oszty mi smaka narobilas..

[Aneczka91]

Napisane przez ama

wcinam wszystko co jest w domu. bułeczki mleczne, ogórki, chipsy, herbatkę cynamonowa. zgodnie z układem na półkach lodówki A, i pieke wlasnie bułeczki drożdżowe z cukrowa posypką

pyyycha ,porcyjka dla mnie

[blackamor]

No to teraz Amie nic nie zostanie bo My wszystko zjemy

[muszki]

i już jestem wolna - ale ruszylyscie z tymi postami

ama, gratuluje doboru dobrego lektora [tzn. jak na razie ]

JA TEŻ CE BUŁECKE ! :pro si:

[ama]

Muszki, ja tą Panią już znam od roku i dlatego tak kocham miedzy innymi.

Bułeczkami chętnie poczęstuję, bo wyszło mi ich od groma ale żebyście wiedziały jak mi w mieszkaniu pachnie, mmmmhmmm.

[muszki]

ah, to i tak gratuluje

oj tak, tak .. jestem taka głodna !
i zazdroszcze .. u mnie niczym nie pachnie .. a przynajmniej niczym dobrym

[ama]

Que aproveche!

[muszki]

ajć.. piękne ! :sli na:

[ama]

Jej, widziałyście co się dzieje w Ekwadorze? Ja na CNN właśnie obejrzałam reportaż. Straszne, ktoś chce jakiś zamach stanu chyba zrobić.

[agus1315]

ale mi zrobiłyście apetyt na noc

cały dzień jakaś nieprzytomna jestem i zmęczona. a wy jak zwykle zue kobiety jedziecie z postami jak szalone

[Aneczka91]

Napisane przez ama

Que aproveche!

Pyyyyyycha

Napisane przez ama

Jej, widziałyście co się dzieje w Ekwadorze? Ja na CNN właśnie obejrzałam reportaż. Straszne, ktoś chce jakiś zamach stanu chyba zrobić.

nie widziałam ,zaraz na necie sprawdzę

Ale w ostatnich dniach zimno się zrobiło
brrr

[muszki]

ojej, nie słyszałam o Ekwadorze..
muszę włączyć telewizję, ale jeszcze w pracy jestem.. bo dzisiaj przyjechałam pomóc cioci trochę, więc krótko i szybko Wam odpiszę, że życzę miłego popołudnia

[blackamor]

Hola

Ama jak zrobiłaś te bułeczki?

[Aneczka91]

właśnie , ama mów jak

[ama]

Hola chicas!

Banalnie łatwo je się robi.
400-450g mąki,
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mleka
40g drożdży (można więcej, można trochę mniej)
1 jajko
30g masła (roztopionego)

Drożdże mieszam z połową mleka (podgrzanego) i odstawiam na 5 minut. Resztę składników mieszam w misce, dodaje mleko z drożdżami i wyrabiam tak długo, aż zacznie odchodzić od ścianek. Odstawiam na godzinę (to ważne, po 10 minutach nie wyrasta
Formuję bułeczki i piekę 10-15 minut, aż się zarumieni w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Trzeba często sprawdzać, bo łatwo się palą u góry.

Kupić buty, czy nie kupić? Widziałam bardzo ładne zamszowe, granatowe kozaki, ale jedne kozaki to dwie lekcje hiszpańskiego. No i oto jest pytanie. Wydać, czy nie wydać?

[blackamor]

Dzięki Ci wielkie za przepis

a co do butow.. jezeli bardzo ale to bardzo Ci sie podobaja to czemu mialabys sobie odmowic?

aj w skladnikach nie dalas ile tego mleka.. pol mleka czyli pol kartonu?

[lee_monka]

a ja dziś żeby pozostać w klimacie zjadłam naleśniki z sosem meksykańskim
jak jeszcze miałam lektorat z hiszpańskiego (buu, już nie mam) to też kochałam moją lektorkę, nie dość że wyglądała jak rodowa hiszpanka, to jeszcze umiała fajnie, z pasją uczyć nas nie tylko języka ale i kultury krajów hiszpańskojęzycznych, chłonęłam każde jej słowo jak gąbka
z piosenek na dziś polecam Mana (to wykonawca) Mariposa Traicionera ( to tytuł), no i piosenki w wykonaniu pani która się nazywa Lila Downs Kiedyś w audycji Cejrowskiego usłyszałam w radiu i nie mogłam przestać słuchać potem

[muszki]

Napisane przez ama

Hola chicas!

Banalnie łatwo je się robi.
400-450g mąki,
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mleka
40g drożdży (można więcej, można trochę mniej)
1 jajko
30g masła (roztopionego)

Drożdże mieszam z połową mleka (podgrzanego) i odstawiam na 5 minut. Resztę składników mieszam w misce, dodaje mleko z drożdżami i wyrabiam tak długo, aż zacznie odchodzić od ścianek. Odstawiam na godzinę (to ważne, po 10 minutach nie wyrasta
Formuję bułeczki i piekę 10-15 minut, aż się zarumieni w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Trzeba często sprawdzać, bo łatwo się palą u góry.

Kupić buty, czy nie kupić? Widziałam bardzo ładne zamszowe, granatowe kozaki, ale jedne kozaki to dwie lekcje hiszpańskiego. No i oto jest pytanie. Wydać, czy nie wydać?

wypróbuję przepis w weekend, dzięki wielkie

jeżeli masz już zamsze lub inne kozaki, które są dobre, to przeznacz pieniądze na lekcje hiszpańskiego

też mam często taki dylemat

[ama]

Napisane przez blackamor

Dzięki Ci wielkie za przepis

a co do butow.. jezeli bardzo ale to bardzo Ci sie podobaja to czemu mialabys sobie odmowic?

aj w skladnikach nie dalas ile tego mleka.. pol mleka czyli pol kartonu?

Pół tego mleka co w przepisie, czyli pół z 3/4 szklanki miesza się z drożdżami, a pół od razu do ciacha.

No właśnie nie mam żadnych zamszowych kozaków, a ogólnie kozaków to tylko 2 pary - jedna baaaaardzo ciepła, a drugie z ekstra skórki, ale z cieniutką podeszwą i nie nadają się na zimno. A tamte są właśnie tak średnio ciepłe i mają grubszą podeszwę, a to rzadkie wśród kozaków ostatnio.

Eh, zaczęłam czytać o bezrobociu wśród osób z wykształceniem wyższym i słabo mi się robi. Gdzie ja robotę dostanę po psychologii, etnologii i ewentualnie tej iberystyce. Na kasie w supermarkecie chyba
Zaczynam żałować, że nie poszłam na coś przyszłościowego jak Ty Muszki. A taka dobra byłam z chemii... Na razie wiem że idę na specjalizację z psychologii klinicznej na IV i V roku, ale to mi jeszcze nie daje uprawnień, bo prawdziwa specjalizacja trwa 5 lat...

O, poradźcie mi. Napisał do mnie jeden Hiszpan (nie znam człowieka w ogóle, napisał mi na maila, bo podawałam maila na forum polonia en espanol, gdzie szukałam kogoś na wymianę językową), że jest po Akademii Morskiej i przyjeżdża teraz robić stopień kapitana do Gdańska. Ale w listopadzie będzie w Warszawie i mógłby ze mną pokonwersować jeśli pokażę mu miasto. Tylko zastanawiam się, czy to tak bezpiecznie łazić z kimś obcym po Warszawie i co on konkretnie rozumie przez "pokazać miasto", bo jeśli chce zrobić rundkę po klubach to ja się nie piszę... Jak myślicie? Odpisać mu coś?