Powiększenie ust - wątek zbiorczy cz. 2

[stenka30]

Napisane przez blackitty

No to mnie pocieszyłaś ;/ Ja mam jednak nadzieję, że to obrzęk i będą mniejsze. Takie wielkie kompletnie nie pasują do mojej twarzy i umawiałyśmy się z lekarką na delikatny, naturalny efekt, a to na pewno taki nie jest. A podobno 1 ml kwasu krzywdy nie zrobi

Będą mniejsze, ostatnio jak robiłam miałam takie pontony, po dwóch tygodniach jak byłam na kontroli to miałam masowane i strasznie mnie bolały, ułożyły mi się na gotowo tak po miesiącu i zostało ich o połowę mniej, daj sobie czas, każdy goi się inaczej. Podobasz mi się też teraz ale rozumiem cię że ciężko się przestawić, nie radzę też rozpuszczać bo rozpuszczasz nie tylko kwas ale tkanki dookoła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackitty]

Ok, stan na dzisiaj - wydaje mi się, że jest lepiej, chociaż i tak są jeszcze za duże, zwłaszcza górna warga. W panice napisałam do mojej lekarki i powiedziała, że na pewno jeszcze się zmniejszą. W każdym razie, tak jak jest dzisiaj, to już można ewentualnie pokazać się ludziom, chyba nie będą się na ulicy gapić, chociaż osobiście wolę siebie w naturalnej wersji. U kogoś takie usta mogłyby być fajne, ale nie pasują akurat do moich rysów twarzy, zwłaszcza, że nie jestem już nastolatką. Bardzo nienaturalnie to wygląda według was? Bo ja się czuję jak siostra Godlewska czy ktoś w tym stylu, z wargą pod nosem. U kogoś jeszcze zrobiły się takie wielkie po niecałym 1 ml?

[rukolka]

Napisane przez blackitty

Ok, stan na dzisiaj - wydaje mi się, że jest lepiej, chociaż i tak są jeszcze za duże, zwłaszcza górna warga. W panice napisałam do mojej lekarki i powiedziała, że na pewno jeszcze się zmniejszą. W każdym razie, tak jak jest dzisiaj, to już można ewentualnie pokazać się ludziom, chyba nie będą się na ulicy gapić, chociaż osobiście wolę siebie w naturalnej wersji. U kogoś takie usta mogłyby być fajne, ale nie pasują akurat do moich rysów twarzy, zwłaszcza, że nie jestem już nastolatką. Bardzo nienaturalnie to wygląda według was? Bo ja się czuję jak siostra Godlewska czy ktoś w tym stylu, z wargą pod nosem. U kogoś jeszcze zrobiły się takie wielkie po niecałym 1 ml?

Mi się podobają Twoje usta, są ładniejsze niż przed powiększeniem. Wcale nie wyglądasz jak Godlewska, chyba po prostu nie możesz się przyzwyczaić. One na pewno jeszcze zmaleją i zobaczysz, że znajomi nawet nie zauważą co niektórzy, że coś robiłaś. Ja miałam wstrzykiwany 1 ml na 2 razy, bo bałam się sztucznego efektu i wolałam widzieć efekt stopniowo. U mnie opuchlizna była niewielka, efekt też jest delikatny, ale miałam wyjściowo mniejsze usta niż Ty i też ze względu na problemy zdrowotne kwas mi szybciej zdegradował. Wolałabym, żeby więcej zostało.

[Pani_Robot]

Napisane przez rukolka

Mi się podobają Twoje usta, są ładniejsze niż przed powiększeniem. Wcale nie wyglądasz jak Godlewska, chyba po prostu nie możesz się przyzwyczaić. One na pewno jeszcze zmaleją i zobaczysz, że znajomi nawet nie zauważą co niektórzy, że coś robiłaś. Ja miałam wstrzykiwany 1 ml na 2 razy, bo bałam się sztucznego efektu i wolałam widzieć efekt stopniowo. U mnie opuchlizna była niewielka, efekt też jest delikatny, ale miałam wyjściowo mniejsze usta niż Ty i też ze względu na problemy zdrowotne kwas mi szybciej zdegradował. Wolałabym, żeby więcej zostało.

Dokładnie Usta są bardzo ładne - dolna warga ma lekką asymetrię, górna jest idealna. Do Twojej urody jak najbardziej pasują, a jako, że masz dość długą odległośc między ustami, a nosem, takie jej skrócenie poprzez powiększenie dolnej wargi fajnie odmładza. Daleko im do bycia pod nosem
Nikt nie będzie się gapił i komentował - ludzie ogólnie mają gdzieś to jak wyglądasz i co sobie robisz z twarzą Ludzie ogólnie mają innych ludzi gdzieś.

[blackitty]

Powiem wam, że obrzęk schodzi coraz bardziej i myślę, że jutro jeszcze ciut się zmniejszą i będą super. Już nawet dziś wieczorem ze szminką i makijażem nieźle to wygląda

[AAAnka]

No i super! Zawsze po zabiegu są obawy że usta są za duże,przerysowane.Ale kiedy obrzęk zejdzie okazuje się że jest dobrze a nawet za mało 😉 Usta bardzo pasują do Twojej twarzy,super efekt!

[hana00]

Jak zejdzie całkowicie to będziesz zadowolona za zasadę się przyjęło ze kwas się układa około 2 tygodni ale dużo zależy od organizmu, ja około 1,5 mc temu miałam dokładane 0,8ml (po prawie 2 latach) i przez pierwsze 2 tygodnie wyglądały moje usta nadal nienaturalnie, a po miesiącu tak ładnie się ułożyły, ze stwierdziłam ze mogłyby być ciut większe 😂

[Agunia001]

Ja w tym tygodniu idę do dr Jankowiaka (Poznań), opracował autorską metodę powiększania ust, jestem ciekawa co z tego wyjdzie... Zniechęciłam się kilka lat temu do powiększania bo miałam wrażenie, że bardzo szybko kwas się wchłaniał.

[Pani_Robot]

Napisane przez Agunia001

Ja w tym tygodniu idę do dr Jankowiaka (Poznań), opracował autorską metodę powiększania ust, jestem ciekawa co z tego wyjdzie... Zniechęciłam się kilka lat temu do powiększania bo miałam wrażenie, że bardzo szybko kwas się wchłaniał.

Pochwal się po
Praktycznie każdy szkoleniowiec ma swoja autorską metodę

[this_witch]

A jest tutaj ktoś kto kilkukrotnie powtarzał zabieg metodą na płasko? Co sądzicie o opinii, że ta technika sprzyja migracji kwasu?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Pani_Robot]

Napisane przez this_witch

A jest tutaj ktoś kto kilkukrotnie powtarzał zabieg metodą na płasko? Co sądzicie o opinii, że ta technika sprzyja migracji kwasu?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Nie zauważyłam. Migrację mam zawsze w dolnej wardze niezależnie czy skrzydełkowo czy na płasko. W górnej mniejsza na płasko. Tą metodą robiłam dwukrotnie po rozpuszczeniu ust.

[this_witch]

Napisane przez Pani_Robot

Nie zauważyłam. Migrację mam zawsze w dolnej wardze niezależnie czy skrzydełkowo czy na płasko. W górnej mniejsza na płasko. Tą metodą robiłam dwukrotnie po rozpuszczeniu ust.

Dzięki za opinię słyszałam to na kilku kanałach na YT lekarzy z US. Że niby "pionowe" wstrzykiwanie na granicy czerwieni wargowej promuje ruch wypełniaczy do góry. Fakt, że widuję czasami efekty wypełniania na płasko z taką charakterystyczną "półką" nad górną wargą, ale wydaje mi się że to raczej wina zbyt dużej objętości niż samej techniki. Migracja to jedyna rzecz, której się obawiam pod kątem powtarzania zabiegu.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Pani_Robot]

W takim sensie? To w dużej mierze schodzi, ale jest to efekt po prostu wywinięcia skóry tak bardzo w górę. Bo metody tradycyjne robiły okrągłą paróweczkę. Im bardziej kwas migruje w górę, tym bardziej "półka" znika.
Zdjęcie z netu, pewnie ok 1ml

[this_witch]

Napisane przez Pani_Robot

W takim sensie? To w dużej mierze schodzi, ale jest to efekt po prostu wywinięcia skóry tak bardzo w górę. Bo metody tradycyjne robiły okrągłą paróweczkę. Im bardziej kwas migruje w górę, tym bardziej "półka" znika.
Zdjęcie z netu, pewnie ok 1ml

Hmm, ciezko mi znaleźć zdjęcia po tagach, bo większość to efekty zaraz po zabiegu, ale ogólnie chodzi mi o efekt kiedy tę "półkę" widać poza obrysem czerwieni wargowej, patrząc od przodu. Jakby sam kontur ust wędrował w górę. Bardziej efekt wąsa niż kaczego dzioba Screenshot_20220207-164048_Chrome.jpg

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Pani_Robot]

Ojej… to zdecydowanie coś takiego u mnie nie powstało.

Zdjęcie z auta wiec takie se, ale to efekt półtora roku od ostatniej iniekcji, dwa lata od pierwszej.

IMG_0813.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[this_witch]

Napisane przez Pani_Robot

Ojej… to zdecydowanie coś takiego u mnie nie powstało.

Zdjęcie z auta wiec takie se, ale to efekt półtora roku od ostatniej iniekcji, dwa lata od pierwszej.

Załącznik 7767156


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U Ciebie na górze nie widać migracji i Ty chyba naturalnie masz wyraźnie zarysowane usta
Jak się zacznie czytać i słuchać o tych technikach to można dostać zawrotów głowy, co lekarz to opinia.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[AAAnka]

this_witch, na tych zdjęciach faktycznie coś jest nie tak.Ja niestety mam też pewien problem, który pewnie będę omawiać przed kolejnym zabiegiem ( bo na pewno się wybiorę). Nie podoba mi się taki cień , który pojawia się nad kacikami ust na górze. Nie mam nic nad środkiem wargi, tylko tam. Miałam to przy pierwszym powiększaniu ust (metoda klasyczna) jak i po metodzie na płasko. Widoczne jest to dopiero po jakims czasie od zabiegu (jakieś 3 tygodnie), potem efekt stopniowo zanika, ale na upartego nadal można to zobaczyć w pewnym oświetleniu-kiedy światło pada na nas z samej góry i nie jest rozproszone. Na zdjęciu jestem około 3 tygodnie po powiększaniu na płasko (0,7ml) Widziałam się w tym czasie"w przelocie" z wykonawczynią moich ust i według niej to nie jest migracja, tylko mam w tym miejscu delikatna tkankę, mało umięśnioną i to powoduje ten cień.Miałam iśc do niej na dokładne oględziny ,ale potem to jakoś się rozeszło i olałam temat. Nie wiem jak uniknąc tego efektu, czy to faktycznie migracja , czy w kąciki da radę w ogóle nie dawać...? Ps. zdjęcie wykonane w najbardziej niekorzystnym świetle, starałam się najbardziej jak mozna uwydatnić ten efekt..

[Agunia001]

Napisane przez Pani_Robot

Pochwal się po
Praktycznie każdy szkoleniowiec ma swoja autorską metodę

Dam znać bo jestem mocno zniechęcona do robienia ust, wydałam tyle że spokojnie torebkę chanel mogłabym kupić za to i jeszcze by zostało a efektu żadnego

Mimo, że do dr Jankowiaka mam pełne zaufanie troche potrwało zanim udało mu się mnie namówić na usta. Nie wiem czy kojarzysz doktora - stworzył marke kosmetyków Dottore, jest bardzo uznanym specjalistą.
Ciekawi mnie jak będą wyglądac usta za 1700zł Ceny ostro poszły w górę jak widzę

[Pani_Robot]

AAAnka to jest moim zdaniem za dużo podane w kącik - zejdzie, zawsze schodzi. Też tak miałam, dlatego teraz trzymam się Oli z Mililitr Piękna i dziewczyn, które wyszły spod ręki jej szkoleń. W jej technice w ogóle nie ma podawania kwasu w kąciki z uwagi chyba na tętniczki, tak mi coś się obiło o uszy na zabiegu. Do moich ust to pasuje, bo robi mi się żaba jak dostanę w górny i dolny kącik. Muszę mieć robione w serduszko. I jeszcze mam taką myśl - jak lekarz unosi kąciki, to właśnie taki "wąs" się robi.

Agunia drogo, tu juz placisz za marke własną lekarza. Czy są w sieci zdjęcia jego prac? Kosmetyki Dottore znam, ale kto je stworzył nie sprawdzałam.

[AAAnka]

Napisane przez Pani_Robot

AAAnka to jest moim zdaniem za dużo podane w kącik - zejdzie, zawsze schodzi. Też tak miałam, dlatego teraz trzymam się Oli z Mililitr Piękna i dziewczyn, które wyszły spod ręki jej szkoleń. W jej technice w ogóle nie ma podawania kwasu w kąciki z uwagi chyba na tętniczki, tak mi coś się obiło o uszy na zabiegu. Do moich ust to pasuje, bo robi mi się żaba jak dostanę w górny i dolny kącik. Muszę mieć robione w serduszko. I jeszcze mam taką myśl - jak lekarz unosi kąciki, to właśnie taki "wąs" się robi.

Agunia drogo, tu juz placisz za marke własną lekarza. Czy są w sieci zdjęcia jego prac? Kosmetyki Dottore znam, ale kto je stworzył nie sprawdzałam.

A no widzisz, to w sumie mnie pocieszyłaś, bo bałam się że to migracja. To było zdjęcie 3 tyg. po zabiegu robionym pod koniec czerwca, już tak to nie wygląda. Nie wiedziałam że da radę pominąć kąciki ust-zobaczymy co powie mi moja kosmetyczka-czy będzie w stanie tak to zrobić. Generalnie zależy mi na powiększeniu samego środka ust w górnej wardze. Z dolną nigdy nie miałam problemu , że coś mi się nie podobało, za każdym razem akceptowałam jej kształt po powiekszeniu.A w górnej było coś nie tak z tymi kącikami... Na pewno dolna wymaga więcej kwasu bo ma mam wąska czerwień wargową .Miałam mieć dokładkę w dolną we wrześniu ale nie miałam możliwości. Może tym razem da radę podać mi w nią trochę więcej.

[this_witch]

Napisane przez AAAnka

A no widzisz, to w sumie mnie pocieszyłaś, bo bałam się że to migracja. To było zdjęcie 3 tyg. po zabiegu robionym pod koniec czerwca, już tak to nie wygląda. Nie wiedziałam że da radę pominąć kąciki ust-zobaczymy co powie mi moja kosmetyczka-czy będzie w stanie tak to zrobić. Generalnie zależy mi na powiększeniu samego środka ust w górnej wardze. Z dolną nigdy nie miałam problemu , że coś mi się nie podobało, za każdym razem akceptowałam jej kształt po powiekszeniu.A w górnej było coś nie tak z tymi kącikami... Na pewno dolna wymaga więcej kwasu bo ma mam wąska czerwień wargową .Miałam mieć dokładkę w dolną we wrześniu ale nie miałam możliwości. Może tym razem da radę podać mi w nią trochę więcej.

Mi też się wydaje, że niepotrzebnie kwas poszedł w kąciki. Ja dopiero byłam pierwszy raz na powiększaniu, ale osoba robiąca zabieg od razu mówiła, że generalnie skupia się na środku, a im bliżej kącika, tam prawie wcale nie wypełnia, chyba że jest jakaś asymetria. Teraz chyba "modne" są usta jak laleczka, wyraźnie grubsze na środku, i wydaje mi się, że w większości efekty są bardzo ładne.
Ja się bardzo obawiam migracji, na razie miałam podane 0,55 ml i ponoć więcej nawet by na pierwszy raz nie weszło (mam drobną twarz i drobne usta). Ale chciałabym chyba odrobinę więcej za jakiś czas

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[gringistan]

hej, moze zna ktos preparat revolax, powiekszalyscie nim moze usta?

[AAAnka]

Napisane przez gringistan

hej, moze zna ktos preparat revolax, powiekszalyscie nim moze usta?

Parę postów wyżej było o tym kwasie.Jest ok.

[gringistan]

Dzieki🙂

[Agunia001]

Dziewczyny po około miesiącu po zabiegu pojawiły mi się takie czarne wypukłe kropki na ustach, byłam u lekarza rozmasował i powiedział że to kwas i się wchłonie.
Ale mija za chwilę kolejny miesiąc i jak były te kropki tak są...
Jak masować albo co innego robić aby to się wchłonęło?

[p4w]

Napisane przez Agunia001

Dziewczyny po około miesiącu po zabiegu pojawiły mi się takie czarne wypukłe kropki na ustach, byłam u lekarza rozmasował i powiedział że to kwas i się wchłonie.
Ale mija za chwilę kolejny miesiąc i jak były te kropki tak są...
Jak masować albo co innego robić aby to się wchłonęło?

Czarne kropki??? Kwas jest przezroczysty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agunia001]

Napisane przez p4w

Czarne kropki??? Kwas jest przezroczysty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekarz potwierdził, że to kwas Pytanie jak masować lub co innego robić aby się wchłonęlo.
Ogólnie nie są widoczne dla osób postronnych ale ja widzę i mnei wkurzają...

[AAAnka]

Napisane przez Agunia001

Lekarz potwierdził, że to kwas Pytanie jak masować lub co innego robić aby się wchłonęlo.
Ogólnie nie są widoczne dla osób postronnych ale ja widzę i mnei wkurzają...

Skąd ten ciemny kolor?Czy lekarz wyjaśnił?Czy to jest wewnątrz czy na zewnątrz ust?Ja miałam kiedyś od wewnątrz taką niewielka wypukłość z grudki kwasu, która była akurat ulokowana na niewielkim naczynku i dało to efekt ciemniejszej kulki, ale w życiu nie czarnej (lekko sina wypukłość). Znikła. Nigdzie nie znalazłam takiego powikłania nawet jak "czarne kropki". Coś mi tu nie pasuje...A możesz wstawić foto?

[myszka_mynia]

Hej, gdzie polecacie zrobic w Bydgoszczy powiekszenie ust? Chcialabym zeby byly zrobione" na plasko"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hezhi]

Ja robiłam pierwszy raz usta na początku Grudnia metodą na płasko, przez pierwsze 2 tygodnie byłam załamana,usta były wielkie, spuchnięte, w siniakach,grudkach.Jednym słowem koszmar.Mój śmiał się ze mnie,że jestem glonojad.Powiedziałam sobie - nigdy więcej tego nie zrobię.

Minęły 4 miesiące i szczerze nie wyobrażam sobie teraz siebie z ustami które miałam przed powiększeniem
Za jakieś 2 miesiące planuje coś dorzucić w górną wargę

Także dziewczęta nic się nie martwcie jak po 2 tyg nadal wyglądacie jak po zderzeniu z tirem, bo u mnie dopiero po miesiącu usta nabrały "normalnego kształtu " i miękkości.