|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2009-10-04, 12:37 | #3031 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Ja jeszcze w kwestii próbek. Poprosiłam wczoraj w Sephorze o próbkę klasycznej "Trucizny". Usłyszałam, że oryginalnych nie mają, a zrobić też nie mogą bo fiolek nie posiadają. Pani dość opryskliwie poradziła mi napsikać ile wlezie na rękę to na długo mi wystarczy. Niestety nie skorzystałam, bo nadgarski miałam już zajętę przez inne zapachy i nie miałoby to sensu. No i skończyło się jak zwykle na wąchaniu blotterka |
|
2009-10-04, 12:56 | #3032 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 811
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Co w tym wkurzającego? To, że nie mogę uczestniczyć w tej promocji... Kiedyś one były dla wszystkich (i korzystałam) - teraz nie mogę.
Do klubu się nie zapiszę, taką mam zasadę i już. Odnośnie próbek. Daffi, z tego wniosek - bierz ze sobą swoje fiolki do Sephory
__________________
|
2009-10-04, 14:17 | #3033 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Oczywiście, ale prawdę mówiąc mnie denerwuje to, że w przypadku Sephory, jeśli się zapiszesz, do skrzynki pchają ci potem tony makulatury i śmieci, ofert z innych firm, którym oni udostepniają Twoje dane, że ja ich kartę sobie darowałam.
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
2009-10-04, 14:22 | #3034 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Coś za coś, na tym polegają takie programy.
Ale jak się ma zasady "nie zapisuję się do klubów", to też nie powinno się mieć pretensji, że nie można korzystać z ich przywilejów.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2009-10-04, 14:32 | #3035 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Przy zakladaniu karty Sephory zaznaczylam opcje, ze nie chce dostawac od nich materialow promocujnych i tyle w tej kwestii
|
2009-10-04, 15:07 | #3036 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Nigdy nie kupowalam perfum w Sephorze, ale nie miałam problemu z otrzymaniem odlewki , gdy kupowałam jakieś żele pod prysznic i kolorówkę.
Mysle, ze dobrze mieć swoją fiolkę.
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie |
2009-10-04, 15:36 | #3037 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Chyba siem bardzom ładnie ubieram i Panie mnie lubiom |
|
2009-10-04, 15:57 | #3038 |
Perfume Lover
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
U mnie to samo, wyłączając katalog Sephory, który wcisną raz na jakiś czas, ale to akurat zawsze z przyjemnością sobie człowiek przekartkuje. Nie mówiąc o tym, że karta Sephory to nie tylko promocje, ale i zbieranie punktów, dających rabaty, dzięki czemu nie trzeba czekać na ich decyzje o rzuceniu 20% off itd. (choć wolałabym, żeby ten program był równie hojny co ten z Bootsa 1 funt- 4 punkty )
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem. Liczy się tylko kolejna flaszka WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992 |
2009-10-04, 16:12 | #3039 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
2009-10-04, 16:39 | #3040 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Cytat:
No widzicie, a moja siostra też zaznaczyła, że nie chce, a mimo to od tamtej pory ledwie może czasem znaleźć list w skrzynce pośród wszelakiego badziewia. I co może zrobić, pozwać ich do sądu, że przekazali jakiejś firmie jej dane? A kart 'lojalnościowych' nie lubię, bo podświadomie zmuszają do zakupu wiekszej ilości towarów, niż się potrzebuje. A dwa, w Sephorze kupuję coś na rok, bo ceny mają jak z kosmosu, więc nawet -20% wychodzi często drożej jak we Francji, więc sprawa dla mnie rozwiązana
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
||
2009-10-04, 16:48 | #3041 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
2009-10-04, 16:54 | #3042 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
a mnie wkurza jak jestem w sephorze i ci barczyści ochroniarze łażą za mną jakbym coś zaraz ukraść miała :P
__________________
"If you want something you've never had,then you've got to do something you've never done " ----> *mój postcrossingowy blog* <--- "When somebody tells you "you can't" turn around and say "watch me" "Never let the fear of striking out keep you from playing the game" |
2009-10-04, 17:13 | #3043 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
|
2009-10-05, 15:16 | #3044 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Troszkę z innej strony.Mój mąż zwierzył mi się ostatnio że został zaatakowany na ulicy przez jakąś kobietę,która usiłowała mu wcisnąć jakieś bliżej niezidentyfikowane perfumy.Nie mógł się biedak odpędzić od niej .W końcu powiedział że żadnych podróbek nie będzie kupował ,i że jak będzie chciał sobie kupić jakiś zapach ,to pójdzie z żoną do perfumerii.Na co kobieta oburzona : że to nie są podróbki tylko rozlewane perfumy,odwróciła się na pięcie poszła dalej.[molestować innych].
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
2009-10-05, 15:31 | #3045 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
A drugie co mnie wkurza, to niedyskretna ochrona. Ja rozumiem, że taka praca i ludzie kradną. Ale można by nie chodzić za klientem krok w krok i bacznie patrzeć na jego ręce. |
|
2009-10-05, 16:05 | #3046 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Historia z drogerii, ale nie mogę zaleźć odpowiedniego wątku a uważam że warta jest przeczytania.
W ostatnią niedzielę byłam świadkiem wyczynów pary w średnim wieku. Pan podwinął nogawki spodni i testował balsamy wcierając sobie po kolej rożne produkty w łydki i poniżej kolan. Natomiast jego towarzyszka otwierała kosmetyki jeden po drugim i wąchała oraz smarowała sobie ręce aż po łokcie. Gdybym tego osobiście nie widziała trudno byłoby mi w takie zachowanie uwierzyć. |
2009-10-05, 16:10 | #3047 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ---------- Cytat:
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium] Dafi {*} 22.06.2011 godz 20. Na zawsze zostaniesz w moim sercu Jodzi {*} 31.08.2013 Skarbeczku jesteś już w ptasim raju |
||
2009-10-05, 16:41 | #3048 | |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Odpowienio skonstruowane opakowanie - np. kilkanaście warstw folii aluminiowej i nie zabrzęczy. |
|
2009-10-05, 16:54 | #3049 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
najgorzej jest jak sie ma te naście lat,wtedy to patrzą na człowieka w stylu ' o ten to na bank cos chce ukraść ' :/
__________________
"If you want something you've never had,then you've got to do something you've never done " ----> *mój postcrossingowy blog* <--- "When somebody tells you "you can't" turn around and say "watch me" "Never let the fear of striking out keep you from playing the game" |
2009-10-05, 16:54 | #3050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Dzięki za podpowiedź . A tak na serio, to ciekawa jestem jakim sposobem można w miarę dyskretnie zawinąć pudełko w te kilkanaście warstw szeleszczącej folii (no może są jacyś biegli w operowaniu takim narzędziem zbrodni). Ja myślałam, że oni raczej testerów pilnują (poznaję po wzmożonej czujności w przypadku zainteresowania zapachem z testera i po tym, że często ich na półkach brakuje).
|
2009-10-05, 18:08 | #3051 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
|
|
2009-10-06, 18:05 | #3052 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
A mnie zbulwersowało zachowanie, ale nie klienta, a personelu w sklepie Sephora w Bydgoszczy. Mianowicie.... Chciałam kupić dla mnie perfumy. Wybrałam DKNY 30ml w cenie 129zł (taka cena widniała na listwie, pod flakonem, dokladnie sprawdziłam), a przy kasie okazało się, że cena jest wyższa i muszę zapłacić 159zł!! Pracuję w handlu i wiem, że MAM prawo do kupna tego produktu w niższej cenie, jeżeli błąd jest po stronie sklepu (w tym wypadku był, bo ceny zostały źle nałożone). Kierowniczka, która ze mną rozmawiała, za nic w świecie nie chciała pójść mi na rękę. Tłumaczyla się ogromem asortymentu w sklepie i nie możnością sprawdzenia wszystkiego przed otwarciem sklepu. ALE CO MNIE, KLIENTA TO OBCHODZI?!! To się nazywa nabijanie klienta w butelkę i łamanie praw konsumenta!! Już więcej mnie tam nie zobaczą.
|
2009-10-06, 18:25 | #3053 | |
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
Lucy1111 - jasne, że miałaś rację. W której Sephorze? |
|
2009-10-06, 18:38 | #3054 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Ja pracuję w księgarni i dokładnie tak jest! I mówię wam, ludzie sa w tym tak wprawieni, że naprawdę nie łażąc za każdym krok w krok i nie patrząc mu na ręce nie da się przeszkodzić mu w kradzieży.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2009-10-06, 19:14 | #3055 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- W moim sklepie znalazłyśmy klips z wyciętym(!!!!) kawałkiem spodni. Złodzieje mnożą się jak grzyby po deszczu... Nie mają żadnych skrupułów w dokonywaniu kradzieży. Nie boją się monitoringu, ochrony... . I tak jak któraś z Was napisała - kradną najczęściej ludzie "przy kasie" i najmniej wyróżniający się z tłumu. |
|
2009-10-06, 21:08 | #3056 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
No no - jakie sposoby Ja choćbym to wszystko na glanc przygotowane miała to by mnie i tak maksymalna nerwówka zdradziła, więc cóż - do nabywania pozostało mi allegro. Bo też te ceny w Polsce! Rosną i rosną, a ludziskom też by się marzyły luksusowe produkty, a co!
Ja, mieszkając jakiś czas w Anglii, wielokrotnie byłam świadkiem jak tamtejsze nastolatki (no, niestety - akurat widziałam tylko tę grupę wiekową) bez większych przygotowawczych zabiegów oraz jakiejkolwiej żenady masowo zrywały w "accesorises" z biżuterii opakowania i sru wszystko do otwartej torby. Robiły to szybko, sprawnie i bez zająknięcia. Przyznaję, że patrzyłam na te akcje z lekkim podziwem Do klubu Sephory zdaje się że należę, mam jakieś smsy może 2 razy w roku o oromocjach, ale kupuję tam tak znikomą ilość asortymentu że chyba mnie wykreślono jako jednostkę mało żyzną.
__________________
♥♡
|
2009-10-06, 22:21 | #3057 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 749
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
ja miałam dzisiaj podobną sytuację w sephorze- wypatrzyłam moje ukochane huile lotus w cenie 90zł(normalnie jest 185zł) samotne na półce. W te pędy je zgarnęłam- pani w kasie 'bipneło" 185zł. Ja, że cena była 90zł. Pani wzięła huile i karteczke z ceną i poszła do kierowniczki- pokonwersowały i w końcu przysżła i nabiła 90zł Nie wiem czy mieli faktycznie taką promocję, czy to ich pomyłka, ale jestem mega zadowolona, bo już mi się kończył, a nawet na allegro chodzi za circa 160zł z przesyłką co mnie bardzo studziło w zapale. Pierwszą buteleczkę tez dorwałam na allegro za 50zl używaną, bo mnie jednak nie stać na tak drogie kosmetyki(swoją drogą baaardzo wydajny jest) więc dzisiejszy dzień zaliczam do strasznie udanych
__________________
Koty. Koty są miłe. T. Pratchett |
2009-10-06, 22:57 | #3058 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
A wyspiarska młodzież to temat na osobną rozprawkę....Ja się ich normalnie boję Nie mam na myśli młodzieży "normalnej" , tylko pozostałe 80% społeczeństwa Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2009-10-06 o 23:27 |
|
2009-10-06, 23:15 | #3059 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Cytat:
No tak, stałam pamiętam jak słup soli - chyba nawet bardziej się od tych dziewczyn bojąc o to, że je w końcu złapią, bo to trwało i trwało haha - a eskpedientki (kilka!), ochrona (2 czy 3 facetów) buzie w ciup, oczy w sufit... schock. Nie wiesz czemu tam tak jest?
__________________
♥♡
|
|
2009-10-06, 23:36 | #3060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Zachowania, które bulwersują Was w perfumeriach.
Ponieważ do niedawna (nie wiem jak tam jest w UK, ale w Irlandii niezbyt różowo) sprzedawało się wszystko i w każdych ilościach i szefostwu mniej więcej wisiało, czy coś tam zostanie ukradzione, czy nie. Bo za ukradziony towar nie potrąca się z pensji personelu. Bo ogólnie etos pracy jest żaden (Matulu..mogłabym o tym tydzień, więc nawet nie zaczynam). Bo większość towaru kosztuje grosze w hurcie i nie jest żadnym kosztem dla sklepu (koszt to płace i głównie wynajem**), te dziewczyny de facto nie zmniejszają im sprzedaży, bo i tak niczego by nie kupiły, a tylko sprzedaż się liczy. Towar jest zwykle ... bezwartościowy (w senie tani dla sklepu) w zasadzie, cała produkcja odbywa się wiadomo gdzie. Co innego perfumy
**Dlaczego tak sądzę o strukturze kosztów: Robiłam tutaj kilka lat temu kosztorysy i kontrolę kosztów dla małej sieci restauracji i kawiarni i nikt by mi nie uwierzył, jaki odsetek ceny gotowego produktu wynoszą składniki produkcji Fakt, że kawiarnie to nie sklepy, ale jakiś związek musi być. Edytowane przez anka_res Czas edycji: 2009-10-06 o 23:42 |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.